Jo_
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jo_
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
szpangatanga jeśli mimo wszystko masz zamiar wyjechać to miejmy nadzieję, że tylko się skończy na groźbach ale jeśli zdecydujesz się zmienić plany i zostać w domu to po pierwsze, tak jak dziewczyny piszą, zgłoś na policję i poproś żeby przyjechali a po drugie postaraj się nagrać w razie czego wizytę teścia, najlepiej tak żeby o tym nie wiedział. żoo groźby groźbami ale psychopatów na tym świecie też nie brakuje niestety. oligatorka o ile mi wiadomo to dziadkowie mogą iść do sądu o przyznanie prawa do widywania się z wnukami. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
A w temacie zębów to właśnie zajrzalam do Krasnalowej paszczy i lewa górna czwórka już się przebiła. Na pewno niedługo też na wierzch wyjdzie trójka obok a w drodze również dolna trójka i czwórka. Po prawej stronie jakoś nie mogę jej porządnie zajrzeć ale zgaduję, że też idą 4 na raz. W szoku jestem jak ekspresowo i hurtowo jej te zęby wychodzą. żoo jak się co 1,5 godziny budzi to obstawiałabym właśnie zęby albo że zaraz pokaże jakąś nową sztuczkę bardziej niż to, że z głodu. Ale na pewno warto spróbować z tym obiadem na kolację. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Oligatorka jeśli to faktycznie tylko przejściowe bo zęby idą to może nie ma się czym martwić? Zwłaszcza, że mimo wszystko na wadze przybiera. Przecież nie zawsze musi być książkowo. Krasnal też zjada mniej teraz bo obojętnie czy ja ją karmię, czy je sama to ma jakąś fazę na "kręcenie" językiem. Weźmie jedzenie do buzi a później tak nim wierci z jednej strony na drugą, że i tak wszystko ląduje na podłodze/w fartuszku a nie w brzuszku :) A nawet wcześniej,w porównaniu do forumowych maluchów to raczej skubała jak ptaszek. Wydaje mi się, że to nie działa tak, że w nocy się najje i w ciągu dnia nie jest głodna. Może dziąsła ją swędzą i to odbiera jej apetyt. W każdym razie życzę aby jej apetyt wrócił i żebyś nie musiała się już martwić o to. szpangatanga nie ale jestem pedagogiem z wykształcenia. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
żoo ja pomimo iż mm w użyciu to nadal karmię i na razie nie mam zamiaru przestawać. Nie są to pewnie jakieś zawrotne ilości ale każda kropelka się liczy:) Chyba załamałabym się już całkiem gdyby Krasnal zupełnie odrzucił cycka na rzecz butelki i szczerze to się nawet dziwię, że jeszcze tego nie zrobiła. Widać wie, że mama tego też potrzebuje:) Jeszcze niedawno pisałam tu, że dla mnie taka górna granica karmienia to koło roku ale już wiem, że jeśli będzie chciała to nawet i niech sobie cyca do 3. Przez chwilę nawet mi przyszło do głowy, żeby się wykwalifikować na certyfikowane doradcę laktacyjnego ale nie miałam pojęcia, że to trwa aż dwa lata. Niestety ale w tej chwili po prostu nie mam na to czasu. A może zamiast śpiworka na rower to jakiś kombinezon typu softshell? Z dźwięków wydawanych przez Krasnala to u nas mamama, tatata, bap bap, eśś i jakieś inne dziwne, które trudno napisać albo nawet powtórzyć -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Peonia mm trawi się dłużej niż mleko kobiece stąd dłuższe przerwy pomiędzy karmieniami. Mnie moja mama 30 lat temu przez 1,5 roku kp a odstawiła gdy angina ją dopadła i musiała antybiotyk brać (obecnie można tak dobrać przeróżne leki, że kobieta nie musi rezygnować z karmienia piersią). Ponoć okupiłam to wysoką gorączką. Natomiast mój 4 lata starszy brat karmiony był mm (bodajże z Niemiec ktoś mamie przywoził Humanę) bo niby nie miała mleka. Regularnie czytam Hafiję, blog jak i profil na fb, oraz różne inne strony promujące kp i to co czasem kobiety piszą w komentarzach o "dobrych radach", zarówno zwykłych ludzi jak i pracowników służby zdrowia, świadczy niestety o tym, że niektórzy wciąż żyją w laktacyjnym średniowieczu. To prawda, czasem są problemy, które właśnie wynikają bardziej z niewiedzy a nie z tego, że faktycznie się nie da. Ja wiem już jakie błędy popełniłam i dużo bym dała żeby tę wiedzę, która mam teraz miała wtedy. Ale czasu cofnąć się nie da niestety a drugiego dziecka raczej nie mam w planach. Teksty o wodzie nadal są w modzie, zwłaszcza w przypadku gdy kobieta długo karmi. A tak na zdrowy rozum to po co organizm kobiety miałby się wysilać przy produkcji mleka jeśli nie miałoby ono żadnej wartości. Zupełnie to sprzeczne z naturą o ewolucją:) Ja chyba raz weszłam do Zary ale jakoś mnie tam nic nie zachwyciło. Next to zdecydowanie moje królestwo dziecięcych ubranek, choć ostatnio w Mamas&Papas mają całkiem fajną kolekcję. Za to body kupuję tylko w Tesco teraz bo cenowo wychodzi całkiem fajnie a jakość świetna. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
szpangatanga jeszcze nie jest po ale nie leci już tak z nosa i w nocy śpi całkiem dobrze. W dodatku już dwa razy dziś dała sobie odciągnąć katar odkurzaczem. Nie wiem co jej się stało ale mam nadzieję, że dzięki temu niedługo już będzie po katarze. Też zawsze staram się ją jakoś zagadać albo daję do zabawy coś, co jest ją w stanie zaciekawić ale nie działa to raczej na nią i dalej macha tymi swoimi przeszczepami Dobrze, że posłuchałaś rad dziewczyn, na pewno nie zaszkodzi a oby pomogło. Trzymam kciuki za was dziewczyny bo jak czytałam Twoje posty to aż mnie serce bolało. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Dobry, Chyba powoli wychodzimy na prostą z tym katarem, nawet przed chwilą dała sobie odciągnąć odkurzaczem. Tylko trochę glutki za gęste i łatwo nie jest a psiknąć solą fizjologiczną też nie taka łatwa sprawa. Mnie trochę w nosie kręci ale myślałam, że będzie gorzej. Peonia co do wiedzy o laktacji to teraz wcale nie jest jakoś z tym lepiej niż 30 lat temu. Wystarczy poczytać czasem jakieś artykuły o kp na różnych portalach, można jakiś ciekawych rzeczy się dowiedzieć, czasem niestety również takie kwiatki padają z ust lekarzy czy pielęgniarek i to już jest przerażające trochę. Mamammijaa wg najnowszych badań i wytycznych dzieci, karmione sztucznie też powinny dostawać mm na żądanie. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Bry Nocka minęła nam zdecydowanie lepiej niż ostatnio, tylko jedna pobudka o 3 a później dopiero jakoś nad ranem. Smarków dalej pełno ale już bardziej gęste i nie chcą same z nocha wyciekać a moje płuca nie mają tyle mocy żeby ładnie wszystko wyssać (jak już się w ogóle uda przystawić aspirator do nosa damy). W dodatku teraz jeszcze kaszle i charczy bo za gęste żeby porządnie odkrztusić. Czuję też, że najpóźniej jutro rano i ja się obudzę zasmarkana i będzie jeszcze fajniej. żoo uparłaś się na tego Smyka :) no ale jak widać opłacało się -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
szpangatanga współczuję bardzo, chyba bym zwariowała gdyby po ustalonych 3 godzinach moje dziecko nie wróciło do domu. Nieraz tata Krasnala pyta kiedy będzie mógł ją zabrać na cały dzień albo kilka godzin ale mnie się nie śpieszy do tego wcale. Nie ufam człowiekowi, dla którego nie jest problemem wypicie piwa a później prowadzenie samochodu z dzieckiem w środku. I nie obchodzi mnie, że prawo w UK dopuszcza ileś tam w wydychanym powietrzu. Z resztą jak widzę jak wyglądają jego wizyty u małej to się zastanawiam właściwie po co on ją chce na cały dzień. Zwykle gdy przyjeżdża to pierwsze co włącza tv i albo ogląda albo siedzi z telefonem od czasu do czasu tylko zawołał Krasnala i na tym koniec. Jak ją weźmie na ręce to też na tym się kończy, że siedzą we dwójkę i się wgapiają w pudło. Mnie kiedyś też zależało, żeby Krasnal miał kontakt z nim i wkurzałam się gdy długo nie odwiedzał jej ale odpuściłam już bo nie widzę nawet sensu jego wizyt. żoo wpuszczane Krasnala samopas do łazienki to nawet dłużej niż 10 sekund :) W sumie to ona się sama sobą zajmuje cały dzień, potrafi już nawet iść sobie do innego pokoju i znaleźć tam jakieś zajęcie (grzebanie w torbie z zabawkami). Co do zabawek to najfajniejsze są takie pudełeczka co się jedno w drugie wsadza albo drewniana grzechotka. To takie bardziej tradycyjne zabawki a z tych mniej tradycyjnych to karton po tychże pudełeczkach, butelka oleju migdałowego wytargana z łazienki no i przycisk na Xboxie :) A propos tego garnuszka na klocuszek to ostatnio na profilu fb mataja.pl było właśnie o zabawkach edukacyjnych dla niemowląt, które uczą że trójkąt ma trzy kąty itp. Ja nie kupuję praktycznie w ogóle żadnych zabawek, zwłaszcza tych świecąco-grająco-buczących bo ich walory edukacyjne uważam za dyskusyjne ale za to niewątpliwie są irytujące dla otoczenia. Tym sposobem zamiast garnuszka na klocuszek mamy motylka z otworami na klocki w różnych kształtach. Mokka też najpierw testowałam to na sobie :) Moje dziecko się nie drze ale nie jestem w stanie jedną ręką trzymać jej wszystkie kończyny, którymi macha i głowę a drugą odciągać. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
żoo chodź i spróbuj chociaż dotknąć krasnalowego nosa. Mamy ten katarek do odkurzacza ale gdzie tam, wsadzanie go do buzi i odciąganie śliny to owszem, fajna zabawa ale do nosa? Najpierw musiałabym ją związać i głowę w imadło wsadzić. Peonia czasem mam szczęście i uda mi się psiknąć jej solą fizjologiczną a na noc Olbas na piżamę. Zastanawiam się nad kroplami, chociaż na noc żeby jakoś przetrwać ale pewnie musiałabym je w jakiejś polskiej aptece online kupić. W ciągu dnia to jej nawet nie przeszkadza ten katar, w ogóle się nim nie przejmuje ale w nocy najgorzej. Mnie od tego wycia syreny to też już się płakać chce. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Jeszcze jedna taka noc (a nic nie zapowiada żeby miało być lepiej) i umrę z przemęczenia. Co 5 minut było wycie syreny a jedyną pozycją, w której moje dziecko pospało trochę dłużej to na mnie. Z nosa jej cieknie, z buzi też ciągle potoki płyną. Wszystko obsmarkane i uślinione włącznie z matką :( Katar to niby nie jakieś straszne choróbsko ale tak upierdliwe i wredn, że nie wiem... -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Bry, Katar dopadł i nas (Krasnala w sensie, ja na razie zdrowa) więc noc była z głowy. Jak ją kładłam spać wczoraj to jeszcze zdrowa była a jak się obudziła po dwóch godzinach to już ze smarkami pod nosem. Jak śpi to co 5 minut się wybudza i jęczy. Oczywiście do nosa nawet nie da się zbliżyć. Mam tylko nadzieję, że to nie potrwa dłużej niż 2 tygodnie bo 13 lecimy do Polski :/ -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Oligatorka bo z przedszkolami czy żłobkami to jest tak, że oprócz dziecka trzeba jeszcze czasem wychowywać panie nauczycielki :) A dziecko też można wychować tak, że wcale nie czuje się jakieś gorsze bo wszyscy jedzą a on nie. W żłobku, w którym pracowałam mieliśmy chłopca z celiaklią plus jeszcze miał dużo innych alergii pokarmowych. Jego posiłki zawsze przynosiła mama, dużo warzyw i owoców, kasze itp a oprócz tego miał swoje bszglutenowe/bezjajeczne ciastka i nie było problemem gdy wszystkie dzieci dostawały chrupki czy jakieś inne rzeczy. Gdy miał ochotę to przychodził i prosił ciocie o "swoje" ciasteczko. W dodatku umiał również odmówić gdy już miał dość. Inne dzieci raczej nie miały umiaru, póki było to jadły. Nie wspomnę już, że podstawą diety większości dzieci były parówki i bułka i oczywiście słodki serek/jogurt. Teraz się tam trochę zmieniło bo żłobek ma umowę z dietetykiem, który układa menu dla maluchów. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Peonia w tych "nowych nurtach" to wydaje mi się, że chodzi o to aby od samego początku wyrabiać zdrowe nawyki żywieniowe co będzie miało przełożenie na późniejsze, dorosłe menu. Pewnie, że Twoim dzieciom nic nie jest ale chodzi o bardziej długofalowe skutki podawania takiego jedzenia a one w sumie jeszcze są małe. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Bry, My po niedzielnym pływaniu już. Dziś trochę krócej bo Krasnal nie miał drzemki przed wyjściem i nie chciałam żeby mi za bardzo jeczała w trakcie ubierania. żoo ja czosnku i cebuli to od samego początku rozszerzenia Krasnalowej diety używam. A jak robisz te placki na parze? Bo jajecznica to męska na garnek z wodą i heja ale jakoś nie widzę robienie tak placków albo mam kiepską wyobraźnię ;) Oligatorka o Danio jakiś czas temu dość głośno było, że niby dla dzieci a cukru w nim od groma i ciut ciut. Ja tam nawet się nie zastanawiam nad takimi wynalazkami, wolę dać naturalny jogurt z owocami albo odrobiną syropu klonowego. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Peonia ale się nakombinowałam żeby jakoś tę wiadomość prywatną przeczytać. Niestety nie bardzo mam rozeznania w kombinezonach bo nigdy nie kupowałam z Nexta. Wydaje mi się jednak, że u nich ciuszki raczej wypadają większe niż mniejsze. Szkoda, że wcześniej nie napisałaś to może na żywo bym je "pomacała" i zorientowała się jak to z nimi jest. Właściwie też mogłabym na zapas kupić ale po prostu nie było z czego wybierać. Jakaś marna ta wyprzedaż, mam nadzieję że na święta będzie lepiej bo pewnie też się wybiorę. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Peonia no nic nie straciłaś, wyprzedaż była letniej kolekcji więc nie poszła łam zbytnio. Na teraz jedynie koszulki kupiłam Krasnalowi i dwa kombinezony na przyszłe lato bo były urocze. żoo dobrze wiedzieć, że nie tylko moje dziecko próbuje przejąć kontrolę nad łyżeczką skakanka nie masz się co stresować, choćby nawet przez miesiąc nie ruszyła mięsa to nic jej nie będzie. Pobudka u nas była przed 6 czyli znak, że kupka wierci w brzuszku. Udało się złapać do nocnika więc roboty mniej dla matki :) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Peonia Krasnal też czasem zasnąć nie może, wierci się, kręci aż w końcu walnie sobie kupkę i wtedy może iść spać:) Zdecydowanie powinnam mniej tv oglądać bo właśnie zobaczyłam reklamę, że od jutra do poniedziałku w Next wyprzedaż 50% i więcej. Dopiero co luzy w szufladzie Krasnala się zrobiły a już czuję, że znów będę musiała upychać. skakanka daj znać jak wyjdą i czy nie będą zbyt suche. Ja bez tłuszczu to tylko w rękawie piekę ale i tak później dodaję na zimno oleju np do warzyw bo ogólnie to tłuszczyk jest ok jeśli jest dobry. I oczywiście chodziło mi o masło klarowane a nie klarowne:) Mokka to nic tylko odkurzać:) żoo fotka rozbrajająca -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
skakanka no chyba w jakimś swoim urojonym świecie :) Ja smażyłam placki warzywne. Co prawda był po nich "zwrot podatku i akcyzy" ale nie wiem czy to nie przez białko jajka. Kwestią kluczową jest tutaj na czym smażymy. Trzeba wybierać tłuszcze takie, które mają najwyższą temperaturę dymienia bo wtedy nie wydzielają się szkodliwe substancje. Jeśli na maśle to tylko na klarownym bo zwykłe ma bardzo niską temperaturę dymienia. Jeśli olej kokosowy to rafinowany ale ponoć nie jest najzdrowszy jeśli chodzi o jego spożycie ze względu na dużą zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych. Dobry byłby olej ryżowy, rzepakowy rafinowany. Kaisuis przecież w mięsie też jest białko a podejrzewam, że jesz przynajmniej kilka razy w tygodniu. Czy ja wiem czy aż tak świetnie sobie radzę. Dopiero zaczynam wychodzić z tego bałaganu, który wyhodowałam w domu bo ciężko było zrobić cokolwiek z Krasnalem u nogi. Od kilku dni jednak potrafi jakoś zająć się sama sobą i nawet jak jestem w kuchni to przyjdzie, popatrzy i pójdzie z powrotem do pokoju. Z odkurzaniem tylko problem bo boi się odkurzacza, nie dźwięku tylko samego urządzenia i jak zobaczy to wpada w histerię. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Peonia no jeszcze mi jego tutaj brakuje. Ja się już wyleczyłam z tej niezdrowej miłości i nie przewiduję nawrotu choroby bo za dużo mnie to kosztowało. Pewnie, że gdzieś z tyłu głowy jest myśl, że fajnie byłoby Krasnalowi stworzyć normalną, pełną rodzinę ale z tym panem to już nie jest możliwe. Mimo, że może nawet jeszcze jakieś uczucia względem niego mam to zaufania brak i żadną siłą nie jest w stanie go odzyskać. Z resztą za bardzo go znam. Jeśli mi mówi, że my się nigdy nie rostaniemy bo przecież mamy Krasnala to choćby nie wiem jak mnie zapewniał, że z tamtą koniec to i tak nie uwierzę, z nią przecież ma 4 dzieci. żoo zawsze możesz mu rajtki zakładać :) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Zapomniałam jeszcze napisać o zębach. Na dole idą chyba obie czwórki (jedna na pewno) a u góry jeden kieł się próbuje wydostać. Dziwne bo kły wychodzą duużo później niby, po trójkach dopiero. Jagoda Peonia ja wiem, że nasze sytuacje są odmienne i nawet jestem w stanie zrozumieć te wasze narzekania. Tylko zażartowałam, że wychodzi na to, że jednak bez faceta lepiej bo człowiek chociaż nie narzeka, że wszystko musi zrobić sam:) A tak w ramach ciekawostki to ostatnio usłyszałam, że się krasnalowemu tacie coś nie układa z "żoną" więc może się wprowadzi z powrotem. Do tej pory jeszcze się śmieję i nie mogę przestać ;) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Jagoda mnie na szczęście przeszło zupełnie po kilku tygodniach uważania jak podnoszę Krasnala z podłogi, jak siedzę itp. Krasnal za to wstydzioch się zrobił i jak ktoś obcy zaczyna do niej mówić to się chowa we mnie albo w wózek :) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Jagoda jak tak was czytam to mam wrażenie, że jednak bez faceta lepiej :P Ja to już w ogóle jestem z Krasnalem 24/7 odkąd wyszła z brzucha i nawet miałam propozycję od znajomej, że jakbym chciała gdzieś wyjść to ona może popilnować albo bratowa pewnie też nie miałaby nic przeciwko a Krasnalowy tata też chętnie zabrałby ją na cały nawet dzień. A mnie tam nawet nie w głowie takie rzeczy żeby przylepkę moją zostawić. Pewnie, że poszłabym sobie do fryzjera ale jakoś Krasnal mi w tym nie przeszkadza. Pewnie, że z chęcią wybrałabym się do kina na nową Bridget Jones ale najlepiej jakby był taki seans dla rodziców z małymi dziećmi (swoją drogą jest takie coś w jednym z multipleksów w PL a tu niestety nie znalazłam). I choć czasem, po całym dniu padam na cycki to nie oddam jej nikomu :) żoo nie przykrywam jej bo nawet jak spróbuję to i tak od razu się odkrywa. Tak więc ja śpię pod kołdrą a od strony Krasnala kołdra zwinięta. Dziś był raczej chłodniejszy dzień, dziecko moje ubrałam w bluzę i taką futerkową kamizelkę ale stopy oczywiście gołe bo skarpetki nawet sekundy nie utrzymają się na nogach:) A ja wcale z nią nie walczyłam, stwierdziłam że jak jej zmarzną to przestanie ściągać no i najwidoczniej nie zmarzły. Pielęgniarka też stwierdziła, że długa jest i spytała czy to po ojcu (tak jakbym ja jakimś karłem była czy coś) a on niższy ode mnie. Peonia z tym rozmiarami to powiem Ci, że nie dojdziesz do ładu. Aktualnie z H&M to nie mamy za dużo ubrań ale te piżamki co ostatnio kupiłam są na 74 i są w sam raz. Z Nexta aktualnie nosi 6-9 i np spodnie są takie przydługawe ociupinkę ale ta kamizelka, którą dziś jej założyłam jest na 3-6 i wciąż pasuje. Z kolei koszulka 6-9 jest w sam raz a bluza w tym samym rozmiarze luźna i tylko rękawy zaczynają być za krótkie. Jak pierwszy raz poleciałyśmy do PL to kupiłam jej w Reserved body i dres (który okazał się piżamą) na 74. Te pierwsze są dużo za długie jeszcze za to z dreso-piżamy niedługo wyrośnie. A już najlepsze to jak dziś kupiłam jej w Mamas&Papas koszulkę z długim rękawem i sukienkę w rozmiarze 9-12 i za miesiąc to już mogą być za małe :) Chyba pójdę wymienić przynajmniej tę sukienkę. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Bry, Jesteśmy po bilansie, wagowo 9,8kg a na długość 75cm:) Kaisuis miałam Ci już za pierwszym razem odpisać na temat tego mm. Nigdy nie gotowałam 5 minut tylko tyle, ile potrzeba żeby zagotować wodę w czajniku elektrycznym. Z resztą na tym, które pije Krasnal (Hipp a wcześniej SMA) nawet nie było takiej informacji. U mnie pokazuje temp 22° C a Krasnal śpi w pajacu tylko (takim bez stóp). Czasem rano też ma zimne stopy i rączki ale chyba zimno jej nie jest skoro śpi. Zawsze możesz po prostu ubierać cieplej Zosię i wtedy nie martwić się, że się rozkopuje. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Jo_ odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Kaisuis ona jęczy jak tylko widzi mnie wychodzącą z pokoju i od razu biegnie za mną :) Ja albo kąpię się razem z nią, albo biorę szybki prysznic wieczorem, jak już Krasnala spać położę a jak muszę wziąć prysznic w ciągu dnia to najczęściej sądzą ją w bujaczku w łazience, włączam piosenki na laptopie i mam wtedy parę minut :)