Skocz do zawartości
Forum

aniia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aniia

  1. A w ogóle, to w sobotę poszłam wieczorem do pubu na urodziny przyjaciólki. Męża z Zuzą zostawiłam, mleko odciągnęłam. W pubie napiłam się ciemnego Litovela z sokiem malinowym (delicje). O godzinie 23:00 byłam już tak zmęczona i chciało mi się spać, że masakra! Jak wszyscy się zbierali na kluby potańczyć to wzięłam taxe i pojechałam do domu- SPAĆ. (Na szczęście tatuś i córa sobie świetnie radzili sami :P).
  2. Ernesto, kurcze, ciekawe czy ma to związek to Twoje uczulenie z mlekiem i wymiotami.. W sumie może są wytwarzane do krwi jakieś szmery bajery uczuleniowe.. a jak we krwi to i w mleku.. Ciekawe.. Misiakowata! Bez wyrzutów sumienia mi tutaj!! :) Jestes super matką i kropka! Jak Mati nie płakał, to się nie stresuj! Wiadomo, wszystko z głową. Instynkt przede wszystkim a nie sztywne godziny ;) Moja dzisiaj np zjadła o 21:00, później o 01:00, 3:15. Wszystko spoko, na śpiocha jadła, aż o 4:30 się obudziła i ani jeść, ani kupa.. "DZIEŃ DOBRY, WSTAWAŁAM, ZABAWIAJCIE MNIE" masakra to była. Jak się ją odłożyło, płacz. Na rękach- oczy otwarte i bajlando! I tak mniej więcej do 6;00 aż w końcu się znudziła i poszła spać. O 8:00 pobudka na szamkę i śpi dalej (jest już 12;00). Powiem Wam, że mimo takiego szarpanego snu, to w ciągu dnia nie jestem aż tak zmęczona, dopiero wieczorem mnie straszne znużenie dopada. Dziś niestety spacer odpada, bo pada :( a wczoraj to w krótkim rękawku łaziliśmy z mężem.
  3. a to mój szkrab z dzisiaj :) Monimoni, ale masz dwa fajne maluchy! :) Jak widzę w parku rodzinki z takimi dwoma maluchami, to aż się serce raduje ;)
  4. Leniwiec, moja tak miała (tylko jeszcze mocniej) po porodzie i pediatra powiedziała, że to taka asymetria urodzeniowa i się naprostuje, tylko mam ją układać odpowiednio, żeby głowę odginała w drugą stronę i delikatnie rozciągać jej mięśnie szyi (jedną ręką trzymasz bark przy podłożu a drugą odciągasz głowę w dziecka w przeciwną stronę). Teraz już nie ma tak skręconej głowy jak miała, ale dalej czasami układa tylko się na jedną.
  5. Ja nosze w wiazaniu "kieszonka" póki co. Światło na noc mamy zapalone w przedpokoju. A co do stawów biodrowych, to u nas w szpitalu jest grant norweski i z racji tego robili usg bioder i główki. I tak idziemy do kontroli do poradni preluksacyjnej.
  6. misiakowata- ale słodziak Jakiegoś masz zdolniachez tym wędrowaniem w łóżeczku :) A dziewczyny karmiace cycem.. Też zdarza Wam się w nocy przysypiać przy karmieniu? My się w nocy karmimy w łóżku na leżąco i choć zawsze sobie obiecuję, że nie zasnę, to jednak usypiam z malutką wtuloną we mnie. Nic się nie dzieje złego, ale boję się trochę. Nie tyle boję się samego spania, ale że się zachłyśnie czy coś.
  7. olka135 Ania to ja mając 156 mam kupić xxxs? S styknie :) witam witam! my dzisiaj ładnie pospałyśmy. Zuzia obudziła się o 2:00 i o 5:00 na karmienia, szybciutko ładnie zjadła i spała dalej :) już ma fajnie uregulowany tryb spania i aktywności, no chyba, że coś jej dokucza w brzuchu, ale odkąd dajemy Espumisan na noc, jest super :) waży już prawie 4,5 kg (waga spadkowa 3070g) a ma 5 tygodni i je na samym cycku. Także super. Z tymi karmieniami też już się nam uregulowało wszystko. Jak przez pierwsze dwa tygodnie z zegarkiem w ręku i dokarmianiem odciągnietym mlekiem, tak teraz jak tylko poczuję, że cycki mi się pełne robią, to ona domaga się jedzenia. I karmię jedno karmienie z jednej, drugie z nastepnej piersi (na początku na każde karmienie obie piersi). Najada się i przybiera także chyba dobrze :) Haniutek, super, że Cię wypuścili :) W końcu odżyjesz :) Ortoda, moja tak samo, rzadziaki same wali :)
  8. Leniwiec, zależy od wzrostu Twojego. Ja mam 174cm wzrostu i chustę mam M. No i ponoć bawełna lepsza na poczatek :) Olka- super wieści :)
  9. na dobe jest max.50 kropli. My dajemy 20 kr na noc. Chusta z little frog, bawełna. Mnie koleżanka nauczyła, ale są fajne instruktaze na yt.
  10. hejo hej! coraz mniej mnie tutaj, ale z pewnością rozumiecie, że ciężko przy dzieciątku siedzieć non stop na necie ;) My dzisiaj byłyśmy znowu w parku na spacerze, zachustowane :) super sprawa z tym motaniem chustami, bo moja malutka się uspokaja i śpi, a ja nie muszę tachać wózka z Igo piętra. W poniedziałek idę do ginekologa do kontroli i oficjalnie kończę połóg :) Powiem Wam, że jeśli Wasz maluch (tak jak mój) męczy się żeby sie odgazować i zrobić kupę, pręży i płacze (moja robiła tak czasami w nocy), to polecam Espumisam kropelki. Podajemy jej 20 kropli na noc i jak ręką odjął(tfu tfu). Polecam :)
  11. ahh. z tym kp same problemy.. Misiakowata, nie poddawaj sie, przetrwacie to :) moje dziecię ma już 5 tygodni i z laktacją i karmieniem sie wszystko super ustabilizowało. W zasadzie po dwóch - trzech tygodniach już było ok. Przetrwac ten najgorszy moment trzeba. My dzisiaj się zamotałyśmy w chustę i poszłyśmy do parku na spacer :) pogoda jest wyyyśmieeeniiita!
  12. kamillla moja tz dzis bardziej niespokojna, poplakala troche ale ma wrazenie ze dzis duzo bardziej boli ja brzuszek. non stop chce cyca ale nie daje bo ulewa bardzo. wczoraj przeczytalam tez ze jak dziecko ma problemy z brzuszkiem, to czeste jedzeie dobrze nie wplywa bo uklad pokarmowy nie a kiedy odpoczac. ile w tym prawdy to nie wem. ale jak jej daje cyc to ona chwile possie i zaraz go wypluwa wreccz sie wygina odpycha od niego, a zaraz rzuca sie na iego jakby byla mega glodna. i tak w kolko. teraz mi zasnela na klacie, tak slicznie spi.. jak spi sama to zaraz sie wybudza bo brzuch albo rece. zamowiilam otulacz z motherhood, jest przecena na iektore wzory z 30 na 19zl. no i mam bujaczek, taki jak monimoni. tylko musze przeprac Moja Zuza też czasami tak ma- np.dziś wieczór. Dopiero jak ją pionowo zaczęłam nosić i bujać to usnęła mi na rękach i moglam ją odłożyć. Mój mąż dzisiaj ma nockę i jutro dniówkę więc same będziemy. :(
  13. Ale sie tu dzieje!:) pięknie! My wróciliśmy wczoraj z wizyt u rodzicow. Zuzia ma juz prawie 5tygodni , wczoraj ja zwazylismy i wazy juz 4.150g :) po spadku masy ciała w szpitalu do 3070 przybrała nieźle na piersi:) je ładnie,zostawiam ją na zadanie. Czasami ma problem z brzuszkiem,pręży sie i placze,nie moze kupy zrobić. A jak zrobi to zasypia od razu. Bujaczka nie mamy,ale twz sie zastanawiam nad nim. Olka, trzymam kciuki za córeczkę Twoja. Walczcie dziewczyny!:*
  14. Witajcie!!:) Misiakowata,w końcu!!! :) superowo! Moja Zuzina konczy dzisiaj 4 tydzień. Robi sie juz z niej konkretny bobas:) Na Święta byliśmy u dziadków,teraz jedziemy na pare dni do drugich :) Cyca ciągnie ładnie, śpi w miare ok, chociaż czasami ją kolki łapią jakies i dopóki sie nie wypierdzi porządnie,to płacze:( Dołączam zdjęcie kurczaka wielkanocnego :)
  15. No to mi położna kazala myc psioche młodej, delikatnie przegotowana wodą
  16. misiakowata30 Aniia fajnie,że sie odzywasz:)Ciesze się ,że u Was wszystko dobrze Znajdujesz czas na "Greysów"??Coraz lepsze odcinki Och jejku..zjadłam sękacza i dzidzia czkawke ma na Greysów zawsze znajdę czas Z tusz do rzęs= Loreal Milion volume lashes so coture (fioletowy). Najlepszy na świecie.
  17. Heeeeeej!!!:)) dawno mnie nie bylo,ale nie ma kiedy! Moja Zuza dzisiaj 22 dni ma:) byliśmy u lekarza na kontroli,ladnie przybiera Ja jestem juz troche zmęczona,mimo,że sypia ladnie w nocy- dwie pobudki na szamke. Jutro jedziemy juz do rodzicow na święta. Pępek odpadł jej w 20dniu zycia. Ma lekka przepuklinę,ale powinna sie wchlonac. Co do pupy,my od poczatku używamy chusteczek z Hippa i pieluch dady, żadnych odparzen nie ma.
  18. Moja Mała ma też łóżeczko pod ścianą. Nie planowałam wcześniej kupować ochraniacza,ale zamówiłam, bo trochę ciagnie od ściany. My jutro idziemy koniecznie na spacer :) Uwielbiam te nasze wyjścia w trójkę :) Kurcze,dziewczyny tu piszecie o brzuszkach i oczekiwaniu na poród. Mam wrażenie, że ja w ciąży byłam wieki temu, a to raptem niecale 3 tygodnie :)
  19. ~kamilllaa Dziewczyny czy jak karmicie swoje maleństwa piersią to slyszycie w ich brzuszkach przelewanie czy cos takiego?? Pewnie to normalne ale juz sama nie wiem :) tak, czasami słyszę :)
  20. hej.. kurcze,ale wiadomość przygnębiająca z tą śmiercią dzieciątka ;( My dzisiaj cały dzień i noc same, tata w pracy. Zuziek grzeczniutka. Zobaczymy jak będzie w nocy. Wczoraj coś ją brzuszek bolał i spać do 1:00 znowu nie mogła, ale to chyba moja wina,bo się czekolady objadłam :( Któraś pytała po jakim czasie to co zjemy przechodzi do pokarmu. Coś mi się obiło o uszy, że po 3 godzinach. Ja skonczyłam jedno opakowanie Femaltiker i już nie piję, bo pokarmu mam w opór :) łykam Mama DHA. Wczoraj byliśmy na spacerze, było taaaak pięknie :) śmiać się nam tylko chciało, bo wszystkie spacerujące mamuśki, chodziły z wózkami w parach Też będę musiała sobie znaleźć jakąś parę, jak już mąż do pracy wróci, żebym miała z kim chodzić
  21. ajka- mi położna pd laktacji tłumaczyła, że dziecko w 6 dobie 60ml, w 7 70ml.. i tak aż do 10 doby- 100ml. Pierwszy mmiesiąc 100-110ml (choć pewnie od dziecka zależy też sporo). No i to się tyczy mleka matki, nie wiem jak z mm,bo bardziej kaloryczna. Laski, czy Wy też macie taki apetyt? Ja mam gorzej niż w ciąży! Non stop bym jadła. Muszę uważać niestety co jem,więc gorzej
  22. My do lekarza też idziemy. Jutro się na przyszły tydzień będziemy rejestrować. Moja kruszyna dała nam popalić w nocy. Po kąpieli ok.19:30 oczy jak 5zł i bajlando, nie śpi. Zjadła i patrzy, to się z nią pobawiliśmy. Na chwilę zasnęła, obudziła się,bo coś pampers był niedopięty i się osikała- przebieranie o północy szama. przysnęło się nam i Mała się tak objadła,że obrzygała się :P ZNOWU przebierka. i...do 02:00 urzędowała. Płaczu zero, tylko czuwanie się jej włączyło. Jak o 2:00 zasneła, tak o 3:00 zaś pobudka na jedzenie. No ale do 7:30 pospała..
  23. Bluberry Czesław dziewczyny !! Przyjazna, Anorka, Ortodka, Barcelonia, Effcik... GRA TU LA CJE !!!! Przeogromne !!! Dałyście radę !!! Dwupaczki Wy też sobie poradzicie !!!! :* :* :* Jak u Was z pokarmem ?? U mnie było malutko na początku... ale kobietka z szpitalnej Poradni Laktacyjnej doradziła mi Femaltiker ... saszetkę wsypuję do jogurtu naturalnego... 2 razy dziennie... laktacja mi się rozchulała. Dziewczyny, które brały wiesiołka i piły herbatkę z liści malin... ile trwał u Was poród ?? Pomogło co ?? Jestem z czytaniem w czarnej za kogo trzymamy zdziś ?? Femaltiker czyni cuda! Ja zaczęłam brać od 2 doby po urodzeniu, po jednej saszetce. Leci jak z kranu
  24. Co do mycia warg sromowych. Pierwszy okres nie powinno się faktycznie myć i ruszać, ale później już trzeba. Ja mojej już myję (ale nie chusteczkammi tylko wacikiem i wodą przegotowaną). Dzisiaj położna mi mówiła, żeby też zwrócić na to uwagę, bo tam jest maź płodowa i na początku pełni funkcję ochronną, ale z czasem zbiera się tam brud i bakterie i trzeba czyścić delikatnie, żeby biedy nie narobić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...