aniia

nati91 Trzymam kciuki za wszystkie dzieciaczki! Przegląd podwozia zaliczony, mam zielone światło na wszystko trochę się boję baraszkowania, ale może się odważymy z mężulkiem :) Bioderka jednak mamy jutro. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Dziś w nocy mała strasznie głośno krzyczała na kupę. Czytałam, że to normalne, w końcu układ pokarmowy nie jest jeszcze do końca wykształcony, ale w sumie to rzadko jej się tak zdarzało... zastanawiam się, czy to jednak coś co zjadłam nie zaszkodziło - albo miska chocapiców albo zupa ogórkowa, ale obstawiam chocapici, bo ostatnio jak zjadłam pół opakowania pryncypałków to mała nie mogła zrobić kupki kilka godzin, więc to chyba kakao...zjadłam ogórkową dziś znowu i zobaczymy. Choć kakao to raczej reakcję alergiczną powinno wywołać a nie problemy z brzuszkiem? Zresztą czy krzyczenie na kupę oznacza problem? Bo kupki robi jak zwykle... Na początku jak się Młoda urodziła, objadłam się czekolady i później bidula w nocy nie mogła kupy zrobić. Także to chyba jednak dziala tak, że za dużo kakao i zatwardzenie u dzieciątka. Po ogórkowej mojej nic nie bylo :) U nas dzisiaj nocka w miarę ok, chociaż jak się o 2:30 obudzila na jedzenie to spać jej się później nie chciało i wzięliśmy ją do siebie do łóżka (wtedy moment i zasnęła :P). Kurcze to jest niesamowite, jak się dzieciątko przy nas uspokaja. Czuje obecność i to wystarcza :) U nas dziś ładna pogoda się zapowiada (wczoraj lało cały dzień..), wpada kolezanka do mnie, to może jakiś spacer się uda zrobić :)

Lilijka87 U mnie w polisie jest tak jak Haniutek napisała. Pobyt w szpitalu spowodowany chorobą. Dodatkowo w OWU poczytałam i jest zapis, że ciąża, poród i połóg nie jest chorobą. Natomiast cc jest jednak operacją, więc za operację (przynajmniej w mojej polisie) płacą osobno. My z mężem dostaliśmy 2x wypłatę za urodzenie dziecka. Teraz czekam na kasę od pracodawcy bo też wypłaca swoje "becikowe". I w ten sposób zwróci nam się cała wyprawka, juhu! Będzie kasa na szczepienia m.in. U mnie też jest, że "choroba". Jak zaznaczylam w deklaracji online wlaśnie chorobę, to później tam było miejsce na szczegółowe dane i napisałam "zagrożenie porodem przedwczesnym" i normalnie mi uznali.

KasiaMamusia Aniu a nie jesteś ubezpieczona?Też by kasa była za urodzenie dziecka:) Mnie mąż po ślubie u siebie w pracy wciągnął na grupowe i teraz każde z nas po 1 500;) no i za pobyt w szpitalu to 440+ karta apteczna:) Jeszcze tylko becikowe i świadczenie rodzinne te przez rok i 500+ musi wpłynąć... Jak dzwoniła to jeszcze nie wypłacają bo dyspozycji kasy nie dostali, ale że rodzinne nie dostaniemy to decyzję już wczoraj dostałam a składałam 7 kwietnia... Spokojnie opał na zimę kupiliśmy i 3nowe pościele i prześcieradła:) i malutkiej konto założymy tak jak Adasiowi:) Olka Majka jeździ przodem do kierunku jazdy?Te pasy macie tak na ukos?Sorki za wścibstwo tak tylko pytam:) Jestem bardzo wrażliwa na tym punkcie Jestem ubezpieczona, jestem :) Pieniądze za urodzenie dziecka już wcześniej dostałam, bo wcześniej wniosek zlożyłam.

Olka, trzymaj się! :* Majka jest wcześniaczkiem.. Nie chcę pisać, że to "normalne" u wcześniaków, ale po prostu musi nadgonić ten czas, który by w brzuszku jeszcze spędziła :) Nie martw się, z czasem wyrośnie i wszystko się unormuje :)

~arwena 89 Witam nową mamę! Im nas więcej tym lepiej i tak jak dziewczyny pisały, uważaj, to strasznie wciąga ;) Czarna.ana nie przejmuj się głupim gadaniem, nie potrafią zrozumieć przez co przeszłaś i nie mają za grosz empatii. My po wizycie u pediatry. Doktorka myślała że przyjdziemy z zabiedzonym, niedożywionym i apatycznym dzieckiem. A Miki w 2 tygodnie przytył pół kilo wyniki są gorsze niż mały wygląda i dobrze że dostanie leki zanim wpadnie w anemię. Muszę sobie rozpisać kiedy to wszystko podawać żeby się nie pogubić. Mamy brać żelazo i Wit. C dwa razy dziennie, kwas foliowy i Wit. B6 raz dziennie i jeszcze z wcześniejszych Wit. D, dicoflor i espumisan. Wczoraj po całkowitym przejściu na mm Mikołaj zrobił zieloną kupę, podobno to normalne, bo była zmiana w jedzeniu, teraz przez żelazo mogą być nawet czarne. A morfologię ma słabą prawdopodobnie przez to że ja w ciąży miałam kiepskawe wyniki, w trakcie porodu miałam krwotok plus odklejanie łożyska i sam fakt tego że jest wcześniakiem. Mam nadzieję że po tej serii będzie już wszystko ok arwena, a jaką hemoglobinę miało Twoje dziecię? bo moja Zuzia miała 12,6 i też nam zleciła doktorka żelazo. U nas dzisiaj pada od rana, dupna pogoda, że hej. Co do spania z dzieckiem. Ja się czuję komfortowo, kiedy zabieram Małą do łóżka,gdy mój mąż jest na nocce w pracy. Mam ją przy sobie, ona śpi obok (zabieram jej poduszkę, żeby nie spała na miękkim) i gdy się budzi jeść to tylko cyca wystawiam, je i śpimy dalej. Jak mąż jest w domu na noc, to Zuzia śpi w łóżeczku, ale zazwyczaj nad ranem (ok 5-6) ląduje tez u nas i śpimy razem :) całej naszej trójce to odpowiada i nie widzę w tym nic złego. Wczoraj złożyłam wniosek do PZU za pobyt w szpitalu (ponad 3 tygodnie) i dostałam 900zł juhuuuu takie miłe niespodzianki chociaż tyle dostanę, bo na becikowe czy 500+ nie mam co liczyć :/ Temat krostek na buźce też mnie zastanawia. U mojej jest kilka czerwonych krostek na twarzy, ale czasem znikają, czasem się pojawiają. Nie przejmuję się nimi specjalnie, na skazę mi to nei wygląda. Będziemy 21go szły się zaszczepić to podpytam doktor.

~kalae Antosia zaakceptowała jeden smoczek z aventu (choć nie zawsze) jest zielono biały i dostałam go na sr z jakimiś gadżetami, a butelke jak jest z moim mlekiem to i owszem, inaczej niekoniecznie. Ooo, moja też lubi ten smoczek z aventu (tez mamy zielono biały:P). Dostałyśmy w jednym z gratisowych pudełek w szpitalu:) Oprócz tego smoczka akceptuje jeszcze smoczki z Lovi.

helou helou helou! Nie jestem w stanie nadgonić, doczytuję ostatnie 5 stron. My dzisiaj byłyśmy z Zuzką na BuggyGym, bylo suuuuuper :) godzinny trening w parku, bez jakiś ekstremalnych ćwiczeń, ale zziajałam się nieźle. Zdecydowanie jestem kapciem po tej ciąży Później po poludniu poszłysmy z moim mężem jeszcze znowu na spacer, bo taka pogoda, że aż żal nie korzystać. Co do trądzików/skazy.. Mojej wyskoczyło jakieś 2-3 dni temu kilka takich czerwonych krostek na twarzy. Właśnie nie wiem co to jest, ale skaza raczej nie.. My kąpiemy też w granicach godziny 19:00, ale zasypia różnie. Dzisiaj dopiero po 21:00 zasnęła. Natomiast fajnie jest już (oby nie zapeszyć) ze spaniem w nocy. Jak zasypia tak dajmy na to ok.22:00, to budzi się w granicach godziny 3:00 a później 6-7:00. Jest dobrze ;)

~magdalenka851 Ortoda jak u Was po odstawieniu espimisanu i przejściu na dicoflor? Widzisz poprawę? U nas się kolki zaczynaja:( dzien w dzien popołudniu ok 16-17 a w zoraj walkę zakończyliśmy o 21. Masakra jakas. Nocka w miarę ale od rana znów walka. Ja juz nie wiem czy on nie dojadą czy go brzuch boli bo jak szuka i mu daje to pociągnie trochę i się drze zwijając się i szarpiąc. O co może chodzić? Moja tez tak czasem ma, wieczorami albo nocą. Pomaga espumisan+ mocne otulenie jej i przycisniecie do siebie+smoczek+szumiś + pielucha na oczy :P ostatnio w nocy jak tak płacze to ją na brzuszek układam i śpi tak.

Eff Wkladki laktacyjne nosze caly czas, ale nie leci mi na ogol jakos strasznie. Tylko jak mala za dlugo spi no i jak karmie jedna to z drugiej kapie. I jak zdejme biustonosz i wchodze pod prysznic to tez leci czesto. Poczytaj to : http://antoonovka.pl/2015/09/genialny-sposob-na-pozbycie-sie-wkladek-laktacyjnych/ :) u mnie działa :)

strunka7777 Lasencje, Zachwalacie pieluchy z Lidka, biedry itd. Które pieluchy sa najmniej sztywne? Dada dla mnie sa np sztywne, tzn ta zewnetrzna powloka w porównaniu z pampersami. Moze ktores sa mniej sztywne niz dada???? hmm, te z Lidla są nieco mniej sztywne niż Dada, ale tez bez szału. Ja używam naprzemiennie Lidl-Dada. Mamy jedną też paczkę Pampersów 3,ale jak kupiliśmy newborny z tej serii Premium to małej tyłek się zaczerwienił od razu. Zobaczymy czy te zielone pampersy jej nie uczulą.

cześć dziewczyny! :) chwilę mnie nie bylo, ale nie mam jak nadganiać. Bylam wczoraj u ginekologa na kontroli, wszystko super : ) dostałam zezwolenie na treningi, więc dzisiaj pierwszy zrobiłam w domu. Jestem flakiem z zerową kondycją, ale nadgonię :) Niestety czeka mnie za jakiś rok-półtorej zabieg, skracanie tej mojej nieszczęsnej przegrody w macicy. Doktor powedzial, że całej nie będzie wycinał, bo jest za duże ryzyko krwiawienia i jakiś blizn później, z racji tego, że ta przegroda jest taka wielka. Także mówi, że skróci mi ją tylko. No ale mam zakaz zajścia w ciążę póki tej przegrody nie naprawi :P Jutro idę na Buggygym, zajęcia z wózkiem w parku:) nie mmogę się doczekać :) a moja Zuzka dzisiaj rekord w nocy pobiła. Zjadła wieczorem o 22:00, po czym zasnęła i na następne jedzenie obudzila się dopiero o 3:30 !! :)

no my się własnie usypiamy w chuscie, bo jaakmyślałam, że juz usneła na dobre, to się obudziła ja mojej tez nie wybudzam na karmienie

no właśnie, najlepiej bby było zmęczyć dzieciaka :P ijeea, zapisałam sie na pierwsze zajęcia z Buggy Gym- czyli trening w parku z wózkiem

AsiaR MamaMi cudne zdjęcie :-) Inspiracja dla tych z nas, które chcą w przyszłości załapać się na 500+ ;-) Dziewczyny mam to samo z Szymkiem co np Misiakowata z Mateuszkiem - od kilku dni nie da się go odłożyć, wisi ciagle na piersi :-/ Czy to minie? Zu2ia to tak szybko można zacząć się ruszać po cc? Pytam bo mi się 7 miesięcy leżenia odbiło na figurze, niby do zrzucenia zostało tylko 5 kg ale generalnie brakuje mi sportu. Ja też idę w poniedziałek do ginekologa i jak tylko mi zezwoli to wracam do aktywności. U nas we Wrocławiu ruszają treningi z wózkiem na świeżym powietrzu w parkach :) to oczywiście jako dodatek, ale znalazłam też zajęcia fitness z dziećmi motanymi w chuście, no i siłownia oczywiście :) can't wait! My dzisiaj same, bo tatuś na dyżurze,jutro wraca. Powiedzcie mi, jak u Was z kapielą i wieczornym usypianiem? Bo jak kąpaliśmy małą o 19:00, to jeszcze 2-3 h urzedowała. Z kolei jak zaczęliśmy kąpać o 21:00, to zasypia od razu. Wychodzi na to samo, że ok 22:00 usypia nam dziecię. No ale fajnie by było, żeby usypiała ok. 20:00 macie jakieś patenty? jak to jest u Was?

Aniołek_nocy Ania ja mam wcześniaka z 33tc i mamy darmowe pneumokoki i 5w1. One są z sanepidu więc powinnaś mieć je normalnie tak jak reszta darmowe z tego co wiem Maja Oli też ma oba te szczepienia darmowe. oo,dzięki. Muszę zapytac dokladnie w tej przychodni jak będą dzwonić ze szczepieniem.

Jola 88, różnie mowią z tymi smoczkami. 2 tyg. miesiąc... Ja mojej już daję okad skończyła 2 tygodnie,ale raczej niechętnie ssie. Czasami złapie żeby sie uspokoić i jak zasypia to wypluwa. Mamy wcześniaków!! Powiedzcie, jak to jest z tymi darmowymi szczepionkami? (takkkk,znowu temat szczepień ) Czy nie płacimy za te dodatkowe (pneumokoki np? ) czy za skojarzone? Bo ja myślałam, że za darmo będę miala skojarzone, a tu mi dzisiaj położna mówi, że za darmo to pneumokoki. No i nie wiem. Jak to jest?

Moja własnie sie zerzygała porzadnie i chyba chce jesc. Daje jej smoczka, ale płacze. troche boje sie ja od razu karmic..

Jeśli nad połknietym do przełyku powietrzem są czastki pokarmu, to kiedy dziecku się odbija, razem z powietrzem wylatuje to jedzenie. Niedojrzały xwieracz żołądka to dodatkowa sprawa :)

Dokladnie, nocne mleko jest bardziej tłuste i kaloryczne. My wczoraj zastosowaliśmy trochę inną metodę usypiania. Wykąpaliśmy Małą ok. 21:00, czyli dwie godziny później niż zwykle. Zjadła i zasnęła przed 22:00. Pospała do 01:00, później o 3:00 i o 6:00 szybkie karmienia i zero płaczu. Po karmieniu dawalam jej smoczka, włączałam Whisbeara i od razu usypiała. Spróbujemy dzisiaj tak samo, mam nadzieję, że będzie spokój. Dzisiaj do nas położna wpada (to już trzecia wizyta). W sumie nie wiem po co, no aleee dobra :P

Madika, mi brzuch juz całkiem zszedł. Przy bliźnie i tak dwa cm nad nią mam takie lekko pobolewające jak dotknę palcami. Drętwe było na początku (jestem juz prawie 6 tyg po). Ja się cieszę z jednej strony, bo ważę 2 kg mniej niż przed ciążą, ale zkolei jestem takim flakiem. Zero mięśni..:( Jak w poniedziałek ginekolog da mi pozwolenie na ćwiczenia to wracam na siłownię, jupi :) wrzucam Wam zdjęcie mojej laluni z dzisiaj :)

~kalae aniia nati91 haha :) no może taniej wyjdzie kupić nam piłkę niż bujaczek mi się podobają takie huśtawki : http://www.brightstarts.pl/index.php?k16,zabawki-hustawki Chciałabym żeby to ją huśtało właśnie a nie tylko wibrowało. Ja zamowilam bujaczek fisher price co tu ktos dawal link. A te hustawki tez mi sie podobaja, ale cena mi sie nie podoba noo cena powala :/ a widziałam na Feedo tez takie za ponad tysiaka szok

nati91 haha :) no może taniej wyjdzie kupić nam piłkę niż bujaczek mi się podobają takie huśtawki : http://www.brightstarts.pl/index.php?k16,zabawki-hustawki Chciałabym żeby to ją huśtało właśnie a nie tylko wibrowało.

heloł heloł heloł! Piękne macie te maluchy, no do schrupania :)) Nasza agentka dała nam dziś popalić. Po wczorajszej wieczornem akcji usnęła ładnie, obudziła się o 03:00 na jedzenie. Pojadła ładnie, szybko zasnęła. No i nagle 4:30 ryk! Wzięliśmy ją na ręce to przestała. Co ją odłożyliśmy-płacz. Już wszystko bylo- bujanie w foteliku samochodowym, suszarki (zamówiłam whisbeara, muszę tylko baterie wsadzić ), śpiewanie, przebieranie kupy, przebieranie ubranka (bo się osikała w trakcie zmieniania kupy -_- ) no nic nie pomogło. W koncu się wymęczyła i ok. 5:30 udało się ją wybujać i zasnęła w łóżeczku. Rodzice niestety wstac musieli, a młoda teraz odsypia cwaniara Ehh, i tak ją kocham nad życie <3<br /> No i stwierdziliśmy, że kupujemy leżaczek bujaczek. TYLKO JAKI?!

Rednails- GRATULACJE! :) No to co, wszystkie już tak? ja dzisiaj miałam dzień do dupyyyy. pisałam już wcześniej, ze mnie zły humor dopadł, później popołudniu Małą męczyło coś i się uspokajała przy cycku tylko i co za tym idzie przejadła się i zarzygała mi się później cała.Pierwszy raz jej się tak zrobilo, ale przynajmniej zasnęła zaraz po wymiotach. Boże bidulka taka :( wypłakałam się mężowi z tego zmęczenia i bezsilności już na wszystko.. trochę mi lepiej. Oby jutro była ładna pogoda, to na spacer pójdę. Dobranoc marcóweeeczki :)

~Leniiiiiiiwiec Ania, czy Ty lamalas chuste? Moja wlasnie przyszla z Little Frog i nie wiem na ile ona ma byc miekka. Pierze sie aktualnie :) Łamałam? tzn? Ja ją po prostu wyprałam i później już jak wyschła normalnie motałam. Nic z nią więcej nie robiłam, prasować też nie prasowałam :) Co do uśmiechów, to moja od 2-3 dni zaczęła się więcej uśmechać, więc być może już pojawiają sie te uśmiechy świadome. Tak to wcześniej głównie tylko przez sen się uśmiechała. Ja dzisiaj też już jakiś kryzys. Mam strasznie cycki pocharatane rozstepami + są jak dla mnie za duże (zawsze miałam miseczkę B a teraz D/E). Do tego Malutka jakaś rozdarta od 12:00, usnąć nie chciała, na cycku wisiała. Teraz dopiero udało mi się ją ululać, a tu obiad nie gotowy, ja nie pomalowana, pranie nieposkładane.. Czasem sobie myślę, jak to prosto byloby być samej... BLEH, akysz te myśli. Powiedzcie, że też tak czasem macie, że myślicie z rozrzewnieniem o "przedbrzuszkowych" czasach..