
aniia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aniia
-
Cicho cicho... Ja dzisiaj też coś weny na pisane nie mam. Była moja przyjaciółka, posiedziałyśmy trochę, Młoda w brzuchu się porozpychała i ciotkę ucieszyła tym widokiem :)
-
Ja mam rozmiar 39 i w sumie najlepiej :P Moja dzidka mała cały ranek leniwa była aż się wystraszylam, bo zwykle z rana to dokazuje. Objadłam się czekolady, zapuściłam jej muzykę noooo i zaczęła mi brzuch rozciągać we wszystkie strony :) Uff, kurde, jak te dzieciaki już w brzuchu potrafią nas o stres przyprawić!!
-
Hej dziewczyny! Przerąbane macie z tym puchnięciem, mi na razie nic się w tym kierunku (tfu tfu) nie dzieje. Ja dzisiaj nockę kulturalnie przespałam, tylko nad ranem na siku się obudziłam, ale to już tradycyjnie :P Za to moja Malutka dzisiaj coś mniej ruchliwa.. Coś tam chwilkę pokopała, ale tak to śpi chyba cały czas.. :( Muszę poogarniać lekko mieszkanie, jakieś pranie puścić a taka ładna pogoda, że aż sie doczekać nie mogę spacerów z wózkiem :)) W ogóle dzisiaj zaczynam 35 tydzień, ijeeee :)
-
Podczytalam Was i dogonilam,bo mieliśmy z mężem mily wieczor i pare stron sie uzbieralo :) Polecam Wam przeczytać ten artykuł http://antoonovka.pl/2016/02/poradnik-o-karmieniu-piersia/ Dobrej nocki :*
-
leniwiec_leniwiec Zobaczymy, idziemy na zywiol ;))) O to to to! Dobre, biorę na swoje motto!
-
misiakowata30 Leniwiec hehehehe..To wiesz tam wkładke załóż do kina,bo jak niedzwiedzia zobaczysz to roznie moze byc..a skubany zagrał oskarowo ehheheheh My oglądaliśmy ten film na cda i faktycznie, śmialiśmy się, że to misiek dostanie Oscara a nie Leonardo Ja po obiadku, mężu do księgowej pojechał, później ma zrobić zakupy w Lidlu i swojej żonie w aptece. A jak wróci jakis film obejrzymy sobie.. Lilijka, ja jak się w zeszłym tygododniu oparzyłam (na szczęście nie brzuch tylko uda) to do tej pory mam po pęcherzuu strupa i całe czerwone dokoła.. :/
-
Leniwiec, Ruda jaka przytulaśna! A ja łooobiad robię. Filety z mintaja pieczone z pesto i cytryną, kasza gryczana, papryka marynowanaaaaa. JOŁ
-
Lilijka87 No właśnie był jeden taki bolesny skurcz jak na okres ale przeszło, na szczęście! RedNails właśnie dziś tworzę krowę :) popołudniu powinna już być ready to wrzucę zdjęcie. A potem zabieram się za drugiego leniwca ;) a co następne? Może ta koala albo konik lub pingwin. Tak produkuje te zwierzaki, a nie mam pomysłu jak to zawiesić nad łóżeczkiem. Któraś coś doradzi? Tak z ciekawości Ania, jeśli możesz, zdradź ile ta babka z fejsbuczka wzięła za te chmurki? Wiedziałam, że Zuzia zajęta wiciem gniazdka :) przy okazji Olka przypomniało mi się to ten termometr (też go zamówiłam) MICROLIFE IFR 100. No i gratuluję wyjścia do domu! Wiesz co, ona to wyliczała, bo ja sobie komponowałam i wybierałam co chcę na girlandzie. Ja wzięłam dwa ptaszki, chmurkę i poprzeplatane to takimi kulkami na szydełku robionymi, to jakies 50zł.
-
renatka9010 A dzis tak siedzimy i jemy obiad a maz do mnie z tekstem to co zonko jeszcze jedno sobie dziecko uprodukujemy ? Chyba ochujal ze tak brzydko powiem :-D haha o padłam ale spoooko, ktoś ostatnio też się nas pyta- kiedy następne dziecko? Ja: noo gdzies za 3 lata MOŻEEEEEE Mój mąż: od razu!! Niech sam se w ciąży chodzi :P Wczoraj mówię mu, że chciałabym na chwilę mu dziecko do brzucha wsadzić, żeby poczuł jak to jest :P
-
Olkaaa, ale super :)) no to gratulacje mamuśka! majka16, a który Ty jesteś tydzień? Już z górki, dociągniesz :)
-
Felcia!! 3 kg! To wypychaj go już na ten świat Ja jestem ciekawa ile moja waży, bo mam wrażenie, że też sporo urosła. W poniedziałek się dowiem :) Kamilla, pamiętaj, że u nas jak jedna urodzi to za nią sznurem kolejne idą.. Czyli Renia jak za 5 dni będzie po cc, to bójmy się, bo nie znamy dnia ani godziny.... ^^ Właśnie opitoliłam dwie kajzerki- jedną z miodem a drugą z masłem orzechowym i dżemem omnomnom...
-
A ja sobie smacznie zapadałam w kimkę aż tu pan od serwisu piecyka mnie obudził. Duupa :| Co by tu dzisiaj robić... Co gorsza, mąż ma jutro i pojutrze od 8 do 20:00 dyżur. To już w ogóle padnę z nudów
-
Olaaa, Twoja córa po prostu jest do schrupania... Ja już po pobraniu krwi i oddaniu siuśków. W jedną stronę szłam z mężowym, ale musiał iść do pracy. Myślałam, że sie nie dotoczę do domu, ale jeszcze udało mi sie zajść do sklepu po rybkę i kiwi :P W ogóle, tak fatalnie dzis spałam. Budziłam się co pół godziny, bo albo mloda mnie kopała jakoś niewygodnie, albo plecy nie dawały mi spać. Kręgoslup to myślałam, że mi w lędźwiach pęknie! Jeszcze jakby delikatnie brzuch mnie w podbrzuszu pobolewał, ale to chyba mi się przez sen wydawało, bo rano nic nie było.. Teraz mała się rusza także nie panikuję. Efelina, co Ty tam wyprawiasz w tym szpitalu, hee? :P
-
KotkaB, co się stało? Moja Młoda ma czkawkę i cały brzuch mi podskakuje. Haha, komiczne :)
-
Olaboga,laski czytam o tych Waszych teściowych i nie wierze :) ehh, jednak kawały o teściowych musiały miec jakąś podstawę w życiu Dziewczyny w szpitalach,powodzenia! Oby to fałszywe alarmy.. Do mojego męża wpadł na chwile kolega cos tam o prace podpytać i siedzieliśmy 2 godziny,a teraz brzuch mi twardnieje.. Ehh , leżę i czekam aż przestanie. Jutro musze rano wstac, morfologię i siuśki na badania.
-
Aniołek_nocy Hey ja po wizycie u Antka :-) usg główki, brzuszka i serduszka ok, dostał drugi antybiotyk by szybciej ruszyła poprawa płucek ( narazie ani lepiej ani gorzej), i dostał jeszcze osocze na krzepliwość krwi przy zapaleniu płuc u wcześniaków dość częste że jest mniejsze. Jeśli po nocy nie będzie żadnych zalegań to jutro znowu dadzą mu moje mleko. Jak już Antoś zaskoczy z leczeniem to ani się obejrzysz będziesz go miała w domu :) A dalej jest na CPAPie?
-
Aaaaha :) wyobraźcie sobie, że tak za dwa tygodnie, to się już na dobre zacznie!
-
Monimoni nie wyglądasz na 9 miesiąc urodzisz to po brzuchu śladu nie będzie :P Leniwiec, to na kiedy Ty masz termin?? Ja mam na obiad pierogi ruskie od teściówki, wczoraj nam przywiozła. Uwielbiam pierogi,a nigdy mi się nie chce samej robić, także korzystam. Olka, a jakoś się zapowiada, że wyjdziecie niedługo z Mają do domu? Ile to już siedzicie w tym szpitalu?
-
Renia, dobrze, że napisałaś, bo tu widzisz ktoś się dwa dni nie odezwie i już najpewniej rodzi A ja nie wiem, wysyp ciąż! Wczoraj się dowiedziałam, że kuzynka mojego męża jest w 8tc a dziś koleżanka z pracy do mnie pisze, że jest w 9 tc :P Szaleeeeństwo :)
-
betty1982 A co do odwiedzin w szpitalu... niestety dalej jest zakaz ale znalazlam nielegalne wyjscie i widuje się choć na trochę z mezusiem na korytarzu głównym bo tam duzo ludzi sie kręci... Kurde, szkoda, że taki zakaz, ale to w wielu szpitalach jest teraz wprowadzone. U mojego męża też był zakaz odwiedzin,bo podejrzenie świńskiej grypy. Bad.Woman Dziewczyny a mam pytanie... Czy Wy pierzecie wkład od gondoli i nosidełka? Bo pościel do gondoli już wyprałam i kocyk od nosidełka a zastanawiam się czy też powinnam wyprać ten materacyk od gondoli i jej wkład (a mam nowy wózek) tak samo do nosidełka... Ja nie piorę nic od fotelika, a z wózka tylko tą wewnętrzną stronę i śpiworek wyczyściłam. Jeny dziewczyny, moje sny doprowadzą mnie kiedyś do szaleństwa... Kimnęłam się teraz trzy godzinki i przyśniło mi się, że zaczęłam rodzić w szpitalu. Podeszło dwóch lekarzy i każą przeć, na co ja, że nie, no pośladkowe ułożenie i przegroda i żądam cesarki! A oni do mnie, że już coś wyszło.Okazało sie, że... zrobiłam kupę Nastepnie stwierdzili, że ok- cc, mam zejść do centrum handlowego (było połączone ze szpitalem) na konsultację ortopedyczną i koło salonu Orange jest ortopeda (?! LOL). I tak chodzilam, pchając swoje łóżko, zgubiłam po drodze męża i szukałam salonu Orange... JA PIERDOLE (przepraszam,ale inaczej się nie da )
-
Hej hej :) Felcia, dobrze, że pojechałaś. Nie ma co zwlekac i odkładać jak coś nas niepokoi. Przynajmniej wyjaśniłaś wszystko :) Ja już zaliczyłam poranny wyjazd do pracy (po nową umowę) i po pączki (mąż kupował do pracy dla wszystkich no i ja na 3 się załapałam). Zjadłam już dwa, Młoda się obudziła po nich i zaczęła matkę rozpychać Za to chyba teraz się kimnę..
-
My niestety ani na becikowe ani na inne się nie załapiemy,ale przynajmniej ta papierologia odpada. Właśnie mi siostra napisała, że jutro z mamą będą robić pączki-oponki (najlepsze na świecie) aaaahhh, jadłabym Brzucha w sumie specjalnie nikt mi nie dotyka.. Mama raz chyba tylko dotknęła ale tak na chwilkę, a tak to koleżanka też, ale bardzo chciała i się spytała :P No i mała siostra mojego męża, ale ona tak spontanicznie przylatuje i się przytula do brzucha :) miłe to :) tak w ogóle, to jak patrzę na tę grupę facebookową, to co chwilę któraś laska tam rodzi.. Serio, z jednej strony bym już bardzo chciała mieć kruszynkę koło siebie,ale z drugiej jakoś jeszcze to jednak nie dociera, że to już za jakiś miesiąc się wydarzy (jak nie wcześniej ) Lecę spać, słodkich snów dziołchy :)
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedz w sprawie tego macierzyńskiego. Jutro widzę sie z moja oddziałowa to jeszcze dopytam jak to u nas konkretnie jest. My po pączki jedziemy z mężem specjalnie jutro rano,takze caly dzien bede sie obżerać :) Co do skurczy.. Ja tez takie mam,teraz juz potrafię odróżnić. Bo czasami stawia/twardnieje mi sie brzuch na troche dłużej,ale co jakks czas mam tez skurcz-niebolesny trwający ok10sek. Czuje wtedy po prostu jakby mi sie macica kurczyła i do tego cieplo aż do twarzy mi idzie..
-
Ah,co jezcze. Nooo takie calowanie i przekazywanie sobie z rąk do rąk mojej kruszynki...az boje sie pomyśleć!
-
Jeny,laski, ja jakbym byla jak niektóre z Was tutaj w 36-37tc to juz bym pewnie na rzęsach chodzila spanikowana