ewcia_k

Witajcie na sam wieczor Ja Was kazdy dzien podczytuje, ale nie zawsze moge napisac bo moj syns ciagle cos potrzebuje... Ciesze sie z Waszych wszystkich wizyt i pomyslnych badan!!! W najblizszym czasie napewno wszystko rowniez bedzie w porzadku, az do samego porodu i jeszcze dalej Co do oddawania krwi... ja tez sie boje igiel, ale jak trzeba no to trzeba... W kazdym razie mam kuzyna, ktory wzial mnie kkiedys ze soba oddac krew bo chcialam tak jak on... Kuzyn jest juz honorowym dawca...dostal ostatnio dyplom i jakas nagrode za to bo oddaje co 3 miesiace juz 10 lat... No i chcialam, mialam dobre checi, ale jak mnie Pan doktor zobaczyl to powiedzial tak..."Pani chce krew oddac?? Pani to najpierw musi przytyc troche" No i takim sposobem skonczyla sie moja przygoda z oddawaniem krwi bo zawsze nie przekraczalam 47 kg... No chyba ze w ciazy bylam Co do witaminek... to od poczatku jadlam sobie feminatal... tajak i w pierwszej ciazy... ale jak powiedzialam mojej gin z emam takie roblemy z wymioowaniem...to zmienila mi witaminki i teraz juz tydzien jem sobie centrum materna DHA... I powiem Wam z enie wiem czy to te witaminki czy juz ten czas zeby sie lepiej czuc, ale od kad je biore nie bylam ani razu zwrocic jedzonka...nawet mam wiekszy apetyt i wiecej juz rzeczy zjem...poza kielbasa feee Dobrej nocy Kobietki i do uslyszonka

gosiakkPolu obserwuj, obserwuj, jak bedzie jeszcze brunatno, to pedz do lekarza. Pewnie to nic powaznego, ale warto sprawdzic!!! Jak sie wogole czujesz i jak sie udala imprazka?? Wy o ciazy bedziecie mowic dopiero na swieta, tak??Joasiu przykro mi, ze mezus nie dojechal. Ale z ta praca, to tak jest, szczegolnie, jak na rozjazdach. Ale zobacz, jutro juz bedzie i bedziesz mogla przytulac sie do niego ile bedziesz chciala. Asiu, cos Cie nie wiadc zza tej sterty styropianu i paneli.Moze pomoc jakas wezwac, co by Cie wyciagneli i pomogli sprzatac?? Ewciu a jak Ty sie czujesz?? Mam nadzieje, ze dolegliwosci juz minely i nie wroca, bo po co masz sie meczyc Na kiedy masz kolejna wizyte?? Gosiu czuje sie juz znacznie lepiej. Niewiem czy to przez witaminki ktore mi moja gin zmienila czy to juz ten czas kiedy powinno sie czuc lepiej Ogolnie tylko z rana troszke mdli jak jestem glodna ale cos zjem i juz jest ok. Ogolnie zauwazylam ze chyba zaczynaja mni etroszeczke pobolewac piersi po bokach. Mam nadzieje ze jednak nie zaczna tak jak z synusiem. Bo z nim to bolaly strasznie od samego poczatku do konca ciazy, a pozneijjeszcze jak mi je moj zarloczek zgryzl to tez nie bylo fajnie, ale szybko sie zagoilo i spokojnie moglismy karmic az skonczyl 15 m-cy A no i kolejna wizyta 22 grudnia Czyli za 3 tygodnie. I moze wtedy juz poznam plec A u Ciebie Gosiu jak staranka?? Kiedy pochwalisz sie nam II kreseczkami??

i ja sie z Wami witam. Polu brazowy sluz, czy tez lekkie plamienie moze sie zdazac podobno na poczatku ciazy. Ale dla pewnosci tez poszlabym do lekarza, zeby sie uspokoic. Napewno wszystko jest w jaknajlepszym porzadku!! Joasiu i jak maz??wraca jutro?? moze nic straconego... 2 dni po owulacji tez jest szansa na dzidzie, wiec nie traccie czasu!! Asiorku a Ty gdzie??Dalej sprzatasz po remoncie?? Jak tam Mosia odpisala Ci co u niej?? Pozdrawiam Was serdecznie. Ja zmykam do sklepu bo mam ochote na deser Galaretka z owocami i do tego bita smietana mniam mniam. TYlko nie wiem co na obiad wymyslec...

Witajcie dziewczyny!! Panterko gratuluje pieknej i zdrowej dzidzi Za reszte Kobietek przed ktorymi wizyta rowniez 3mam mocno kciuki juz dzis Pozdrawiam

Panterka juz pewnie szczelsiwa po USG Mam nadzieje ze jeszcze zajrzy nam tutaj powiedziec co i jak

tinaOj Ci faceci, wszyscy tacy sami:) Justysiu twoj ma przeczucie, ze to chlopak a moj to nawet juz siusiaka wypatrzyl na USG:))))) A tego nawet pani doktor nie wypatrzyla:)))))) Lekarka powiedziala, ze na tym etapie dziewczunki i chlopcy wygladaja podobnie i dopiero mozna stwierdzic plec po 16 tygodniu. Lena- bardzo ladne imie! Moja gin mowi ze plec mozna juz w 13 tygodniu dostrzec, bo w 12 tygodniu juz widac meskie narzady zewnetrzne. TYlko musi byc dobry sprzet i lekarz musi umiec do dojrzec. Mowila ze to nie jest latwe, ale ze chlopcy maja wieksze ten tego i ze to ladnie widac

Witajcie dziewczyny Dorotka 3mam mocno kciuki za Twoja dzidzie, ale wierze jak wszystkie dziewczyny tutaj, ze wszystko bedzie dobrze!! Nie moze byc inaczej!! Dzieciatko juz jest duze i napewno sobie poradzi!! Lez odpoczywaj i za niedlugo przekaz nam dobre wiadomosci ze juz jest wszystko w porzadku!! Panterka powodzenia na wizycie!! Napewno wszystko jest w jaknajlepszym porzadku i jeszcze dzisiaj napiszesz nam jak malenstwo sobie bryka u mamusi w brzusiu Aiti pytalas o szkole rodzenia... ja do szkoly rodzenia nie chodzialm i nie mam zamiaru. Dla mnie to jest szkoda pieniedzy i czasu, bo jesli przyjdzie do porodu to i tak nie bedziesz sie skupiac nad tym jak to sie te oddechy liczylo tylko dasz z siebie wszystko zeby urodzic dzieciatko. A pozatym, kuzynka chodzila do szkoly rodzenia, kazda lekcie uwaznie sluchali, a na samym koncu okazalo sie ze bedzie cesarskie ciecie, wiec na nic sie jej to nie przydalo. Fakt ucza tam jak zajmowac sie pozneij dzieckiem, ale mi sie wydaje ze to instynkt macierzynski podpowiada nam jak najlepiej dbac o swoje dziecko nie?? No a pozniej jak juz ta kuzynka urodzila to dziecko, to caly czas nosili ja w jednej pozycji. Jak pojechalismy do nich z nowiecka, to wzielam Justysie na rece tak pleckami do brzuszka zeby widziala wszystko, bo juz miala 3 miesiace.... a ona sie mnie pyta czy tak dziecko tez mozna trzymac... no to swoje pomyslalam ... no wiec dla mnie szkola rodzenia jest na nie... oczywiscie nie mam nic do kobiet ktore sie na to decyduja!! A powiedzcie myslalyscie juz nad imionkami?? Ja jak bylam na wizycie to zapytalam kiedy mozna najwczesniej plec dziecka poznac i powiedziala mi ze ona w 13 tygodniu juz jest w stanie powiedziec, ale ze to zalezy tez od dziecka czy da sie podgladnac, dlatego jak pojde na kolejna wizyte 22 grudnia to juz bede wiedziala kogo tam nosze w tym moim brzusiu

gosiakkPolu, jak zaczniesz przegladac wozki, to daj znac... poprzegladamy razemEwciu, czy Ty sie za czyms juz rozgladalas?? Pewnie masz duzo rzeczy od synusia... Na poczatku to witam sie i ja chociaz troszke pozniej... BYlam u cioci z synusiem temu dopiero teraz zagladam: Gosiu nie rozgladam sie narazie za niczym. Dopiero w czerwcu kupimy lozeczko. wozek mamy, i pelno ciuchow tez. kaftaniki, spioszki, koszulki, wszystko. A jak juz poznam plec dziecka i okaze sie ze do dziewczynka to kupie tylko pare ubranek n wyjscie, bo te inne wszystkie mam pochowane, a nie kupowalam w niebieskim kolorze tylko w zoltym albo zielonym wiec uniwersalne ze tak powiem. Jedyno co poza lozeczkiem to jeszcze pieluchy tetrowe musze zakupic bo po synusiu zuzylam do czyszczenia okien hihi no ale to wszystko dopiero w czerwcu Co do szkoly to ja tez konczylam liceum ekonomiczne, ale nie zabardzo mi podchodzilo. Ciekawie bylo, ale nie znosilam rachunkowosci...No i temu pozniej jako licencjata zrobilam sobie informatyke we krakowie, cos co juz mnei interesowalo Polu Tobie rowniez milego wekendu chociaz wiem ze przeczytasz to dopiero w poniedzialek Joasiu super ze Rysiu juz zdrowy. Pewnie jakas wirusowka to byla niegrozna i szybciutko minelo. No i pamietaj z lozka mezusia nie wypuszczaj

JOasiu zapraszam na spagetti;:):

AAA wlasnie POlu Kochana czy myslicie nad internecikiem w domeczku?? Co my tutaj bez Ciebie poczniemy jak pojdziesz na l4??

No wlasnie ciekawe jak tam @ Asi. Kurcze, weszla by na sekundke chociaz i napisala ze @ nadal brak...hmm Joasiu kurcze to moze fakt jakas kobitka bedzie Ale by bylo A Ty to caly wekend meze z lozka nie wypuszczaj!! Napewno wtedy bedzie owulacja i dzidzia murowana TYlko jak bedziecie si eprzytulac to sobie nie wmawiaj ze bedzie dzidzia. Ja tak pare razy zrobilam, zamiast sie poniesc emocjom to myslalam tylko ze pewnie teraz sie udalo i kicha za kazdym razem byla, a jak tak bez zadnego myslenia tak spontanicznie to si eudalo A pozatym oboje bedziecie wyposzczeni to sukces murowany Polu ja kazdy dzien zagladam, tylko czasem z rana musze sie pobawic z tym moim galganem wyjsc na spacer i temu czasem sie z rana nie przywitam... Ale ogolnie zawsze jestem No a teraz tym bardziej musze zajas sie nim bo moj m 3 tydzien juz nocki robi a to malenstwo nasze mu spac nie daje...wiec musze go jakos pozajmowac... Nom spagetti zrobione

Czesc dziewczyny Joasiu zdrowka dla Rysia!!Mam nadzieje ze wekend zaowocuje i w przyszlym m-cu Ty nam pokazesz swoje II kreseczki Asiorek czyzbys dzisiaj do nas nie zagladnela jeszcze?? Polu jak sie czujesz??Pewnie szczesliwa i nic i nikt Ci nie przeszkadza co?? Wiecie ja dostalam nowe witaminki i od wtorku juz mdlosci zaniknely... moze zaczyna sie juz wszystko normowac i teraz juz bedzie tylko ok Ja chcialam dac spac synka, ale nie chce jeszcze... rano troszk epospalismy pozniej spacerek a teraz nie daje tatusiowi pospac ktory jest po nocce... Ogolnie robie obiadek...dzisiaj spagetti Szybko sie robi i dawno nie mialam wiec moze mi posmakuje..bo z tymi moimi smakami to roznie...szczerze to wogole kielbasy ostatnio nie jem, miesa tez nei za bardzo mi sie chce... hmm ciekawe co to znaczy... tylko jogurty, pomidorki serki makarony itp U nas pogoda ktorys raz z rzedu sliczna... grudzien za pasem a tutaj 14 stopni i sloneczko w pelni

Wiecie co ja postanowilam ze tez tych badan nie bede robila...Bo... po I w pierwszej ciazy ich nie robialam, a po II chocby dziecko bylo chore to i tak bym ciazy nie usunela!! Ale wiem ze wszystko bedzie w porzadku. Ze wszystkie nasze dzieciaczki beda cale sliczne i zdrowe

A wy justysia, panterka i reszta dziewczyn robicie te badania prenatalne?? Kurcze zastanawiam sie nad nimi...duzo czasu nie mam bo 2 tygodnie...moja gin mi je polecila, ale nie mowila ze musze. U nas taki koszt to 180 zl i nie chodzi mi tutaj o cene... z Synkiem nie robilam takich badan dlatego nie wiem czy teraz sie na nie decydowac... poradzcie...

Dziewczyny ja mam do Was takie pytanie...Czy robilyscie albo macie zamiar zrobic badania prenatalne?? Moja gin nie nalegala, ale zaproponowala cos takiego i zastanawiam sie czy sie umowic na to usg. W pierwszej ciazy tego nie robilam, wiec nie wiem czy teraz sie na to zdecydowac. ??

gosiakkEwciu, tak mi sie przypomnialo. Jednak dostalas zdjatko malenstwa??!! Chyba czasy sie zmienily No sama sie zdziwilam Ale zeszlum razem to bylo takie maluskie, a teraz juz ladnie bylo wszystko widac:)

a wlasnie Gosiu co do objawow jeszcze to wlasnei przypominam sobie ze straszne zawroty glowy mialam, z lozka jak sie zerwalam zbyt szybko to od razu kladlam sie z powrotem bo nie dalo sie wytrzymac....ale na szczescie juzminelo

Pola83Ewciu to już dziesiąty tydzień. A dopiero co pisalaś, że są dwie kreseczki! Polu to juz 11 tydzien Tak sie na to patrzy wiec Ty jestes juz w 5 tygodniu

gosiakkEwciu, Polu, jakie miałyście objawy od owulacji do zrobienia testu?? Gosiu z objawow to ja mialam cos takiego ze kady dzien czulam sie jakbym miala okres dostac. Takie pobolewanie w podbrzuszu wlasnie jak na okres...tak 2 dni po owulacji sie to zaczelo i trwalo w sumie 2 tygodnie jeszcze po terminie @. A z innych objawow to chyba nic nie mialam...

gosiakk Ale Dzidziulka urosła!!! Super!!! Cieszę się, że wszystko jest ok. Jeszcze troszkę i pierwsze kopniaki będziesz czuła!!! Pewnie teraz jakieś badania masz do zrobienia?? Kiedy robi się to badanie na cukier?? Co pije się na czczo i po jakimś tam czasie bada krew. Gosiu no dzidzia porosla W zeszlej ciazy pierwsze kopniaki poczulam w 17 tygodniu, tak wiec juz nie dlugo No a co do badanek to teraz robilam sporo na pierwszy strzal, wiec teraz znow mam 4 tygodniue spokoju To z tym piciem nie wiem czy bede robila, bo z synkiem nie bylo to konieczne dlatego moze teraz tez sie obejdzie

Juz dzisiaj dziewczyny zaczynam trzymac za Was kciuki Ale wiecie co najlepsze bo ja mialam miec wizyte 26 w czwartek, ale cos mi sie wbilo do glowy ze 24 i poszlam dzisiaj Pozniej gin mi mowi czy czasem nie mialam na czwartek wizyty a ja ze nie ze dzisiaj...pozniej spojrzalam w ksiazeczke ciazowai patrze ze rzeczywiscie 26 Ale wziela mnie bez problemu

Imageshack - dsc0076xc To nasz sloneczko 4,5 cm Wszystko ma na swoim miejscu raczki nozki glowke heh i na usg klaskalo sobie w rece, kopalo nozkami, podrapalo sie za uszkiem i strasznie fikolki robilo Ogolnie wszystko w porzadku i kolejne usg dopiero za 4 tygodnie...ale nacieszylam wzrok dzisiaj bo chyba z 15 minut pokazywala mi gi malenstwo

To nasze malenstwo Wszystko jest w porzadku Ma juz 4,5 cm. Wierci sie, fikołki w brzuszku strzela, klaska w raczki, nawet widzielismy jak sie za uchem podrapalo Nóżkami tez niezle wymiata hihi Kolejna wizyta za 4 tygodnie i moze juz dowiem sie jaka plec Bo moja gin powiedziala ze w 13 tygodniu jesli dziecko sie dobrze ulozy to juz moze dostrzec na swoim usg Wiec moze bede miala prezent na swieta i dowiem sie jakiego domownika nosze Pozdrawiam was goraco i do poklikania znow

Kobietki ja za 1,5 godzinki zmykam na wizyte...3majcie kciuki Asiorku Bóg na pewno da!! Polu kazdy dzien zagladalam z nadzieja ze juz zrobilas ten test, bo przy tej temperaturze to bylo pewne ze to malenstwo I wiem ze teraz bedziesz pelna lekow i obaw o dzieciatko, czy jest zdrowe czy sie ma dobrze, ale napewno wszystko bedzi ew jaknalepszym porzadku. Sloneczko bedzie roslo szczesliwie i zdrowo Tzn ze jestes lipcowka 2010 Eh jeszcze raz gratuluje Co za radosc

A i Polu ja bylam w 6 tygodniu i 4 dniu u gin i serduszko juz bylo pieknie widac jak bije wiec Twoj to juz bedzie gigancik