
Anwa
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anwa
-
Weekend, weekend i po weekendzie. My dziś w rozjazdach cały dzień. Byliśmy też na placu zabaw. I doszłam do wniosku, że mój syn to straszny cykor. Fontanna i szum wody -krzyk! boje się! chodzenie po piasku gołymi stopami - to samo. Piasek straszny jest !! AMAMAM i MAMAMAMA powtarza w kółko, na zmianę z BABABABA. W końcu coś ruszyło z jego mową, bo do tej pory były tylko piski, krzyki i AAAAA. I zauważyłam, że zęby są tuż tuż. Na moje oko idą 3 lub 4 na raz... Górna jedynka lada dzień się przebije. Pozostałe też za niedługo. No i powiem wam, że maluch jest co raz bardziej kochaniutki. Co raz częściej myślę o kolejnym dziecku. Ale musi to jeszcze poczekać trochę :) W weekend idziemy na wesele znajomych. TZN jedziemy 250 km.
-
kilka dni mój internet nie chciał współpracować z forum.. mam nadzieję, że już sie naprawiło i uda mi się dodać posta. Achaja jeśli chodzi o biust.. to nosze ten sam rozmiar stanika co przed ciążą. Z tym, że teraz faktycznie trzyma biust ku górze. Bez stanika.. cóż.. grawitacja działa i jego świetność już minęła ;) u nas górna jedynka jest TUŻ TUŻ. Widać, ale jeszcze nie przebiła się. Z nowości mówi AM, gdy chce żeby dać mu "gryza". I nie zasypia w dzień na rękach. Kładę się obok niego, przytulam, w tle muzyka relaksacyjna. I zasypia.. czasem oboje zasypiamy K_H u nas huśtawka za pierwszym razem tez była bez efektu wow. Ale już za drugim było fajnie. Wczoraj byliśmy na takim małym placu zabaw. Młody czworakował w zdłuż i w poprzek. Wszystko było fajne. Oczywiście wszystko do prania później poszło..
-
Olafasola jak wam się udało obciąć mu włosy?
-
Biedna Hanka. Dużo zdrowia! Izabelap ale Miłek to chyba do ciebie bardziej podobny niż do N. Czy mi sie wydaje?
-
Że też babsko nie potrafi trzymać języka za zębami. Masz rację, że nic nie powiedziałaś. Po co się mocniej nakręcać? Nie mówiłam wam co mnie w pracy spotkało ostatnio. Mamy sklepik i tam sprzedaje starszy pan. Przechodziłam z maluchem obok, a ten do mnie z pytaniem "a ojca to on ma?" Noz kurde! Obcy facet takie pytania zadaje. Odpowiedziałam tylko, że wszystkie dzieci mają ojca i sobie poszlam. A teraz choćbym z głodu przymierała w pracy, to nie kupię u niego bułki.
-
Olafasola prywatny. I rozumiem te panie. Na 15 dzieci 3 opiekunki. I jakby połowa zasypiala na rękach, to by rąk zabrakło. Mówiły, że pierwszy miesiac to przystosowanie się dziecka do nowych zasad. Więc przez ten czas tak czy tak przestawia Malucha po swojemu ;) ale jak będzie w domu nauczony ich zasad, to łatwiej będzie.
-
K_H byliśmy w Reducie. Tam jest punkt gdzie za darmo dzieciaki mogą sobie pohasac.
-
Byłam dzis na wizycie w żłobku. Całkiem fajne miejsce, maluch od razu brykac zaczął przy zabawkach. Ale nie o tym chciałam. Pani w żłobku mówiła, aby powoli dziecko zacząć ustawiać, żeby spało w porze ich drzemki. I zeby oduczać zasypiania na rekach, bo przecież one tam nie będą nosić malucha. Mogą głaskać, dotykać itp, ale nie na rękach trzymać. I zeby dziecko uczyć przebywać z innymi ludźmi niż mama i tata, żeby zostawiać na np 2 godz co jakiś czas z kimś innym. I żeby prowadzać w miejsa, gdzie są inne dzieci, zeby sie uczył z nimi przebywać. Jakieś kluby malucha, place zabaw itp. Piszę, może się którejś przydadzą wskazówki żłobkowe
-
MamaB jesteś najlepsza mama jaka mógł Maluch mieć. A że się wkurzasz..a która się nie wkurza? Ja niedawno nakrzyczalam na mojego syna. Ale już mnie tak zezloscil...że nie potrafiłam się powstrzymać. Tylko po co? Jak on i tak nie wiedział o co chodzi? Mama zamiast tulić krzyczy. Maluch robi ropierduche. Buty już poukladal po swojemu, sprawdził zawartość mojej torebki i portfela. Dobierał się do zgrzewki z wodą. Teraz majstruje przy wózku. Ale przynajmniej mam chwilę dla siebie.
-
Annaendi bawimy się razem z wami :)
-
Rene Filip bardzo ładnie chodzi. i w ogóle to straszny słodziak z niego. Na zdjęciach tego aż tak nie widać.
-
U nas są dwa i też cisza. A maluch już 10mcy ma. Wyjdą wszystkie na raz jak nic. Mój pije na noc 210ml mleka w nocy 210ml rano 120 ml i czasem jeszcze raz 120ml. Oprócz tego 3 posiłki bez mleka. Mały zarlok. Po mamusi ;) Dziś mu dalam wiórki kokosowe. Do jabłka z bananem dodalam. Zajadal aż się uszka trzęsły ;)
-
Gratulacje martka! Byliśmy dziś w galerii na zakupach. I tam jest taki mały kącik dla dzieci ze zjeżdżalnia materacami. Pełno dzieci pelbo rodziców. Czekałam z młodym na M. To stwierdziłam że tam pojdziemy. Najpierw z boku. Maluch przyglądał się. W pewnym momencie zaczął podraczkowywac do dzieci, zaczepiac rodziców jednemu chlopczykowi smoka wyjął z buzi nie myślałam że tak łaknie kontaktu z innymi dziećmi. Aż mi się go szkoda zrobiło że cały czas jest tylko z dorosłymi. Może w żłobie jednak się odnajdzie i nie będzie tak źle? Przez te sytuacje i ciążę martki (jeszcze raz gratulacje) aż sama chciałabym postarać się o rodzeństwo dla Malucha. Tylko wypadaloby choć na chwilę w pracy się pokazać... Od nowego roku zaczynamy próby. Ciekawe po jakim czasie się uda. Dziś pierwszy okres mi się zaczął. Izabelap gratuluję postępów Miłosza. Fajnie, że już tyle rozumie i zaczyna kroczki stawiać.
-
René będziesz przecierać nam bucikowe tory mam nadzieję że Filipowi posmakuje zupka. U nas była botwinka. Najpierw było dziwnie..ale w końcu zjadł całą miche. A warzywa tarkuje na tarce o dużych oczkach. Szybciej niż drobne krojenie. A maluch radzi sobie z takimi kawałkami. Avel zaglądaj częściej. Sto lat Julci życzę i przesyłam buziaki od Maksyma :) Poziomkowa super z tym mieszkaniem. Najważniejsze że wasze będzie. Będziesz płacić na swoje, a nie komuś kieszeń wynajmem nabijać. A domek.. Życie jest długie i pełne niespodzianek. Nie wykluczone że za jakiś czas będzie i domek. My mieliśmy doradcę od dewelopera. Był świetny i kompetentny. Myslalam że wszyscy developerzy mają takich ludzi. Izabelap nie wiem jak to jest z nosidlem, ale chusta to super sprawa. Ja mam zwykła, kupiona na próbę z Allegro za ok80zl. Nauczyłam się najprostsze wiązanie (2x lub podwójne krzyżowe) i czasem życie ratuje ogólnie polecam sprobowac
-
Izabelap olafasola głowy do gory.! Iza świetnie radzisz sobie z 3dzieci. A masz spacerowke obrócona w którą stronę? U nas pomogło odwrócenie jej tak, że maluch mnie nie widzi. Jest zafascynowany światem i prawie nie marudzi. Albo czasem z chusta wychodzę. Ola a Ty nie czytaj tych mądrości tylko na siebie się zdaj. Tylko Franek się rozdraznia i terroryzuje cię za karę .
-
Martka ja się nie znam na prezentach komunijnych wcale a wcale. Ale jeśli chodzi o większy prezent, to może pójść nietypowo? Sesja zdjęciowa u fotografa? Nie w dniu komunii, tylko później. Taka na luzie. Może z najlepszą koleżanka? Miałaby co opowiadać w szkole. Jak to brała udział w prawdziwej sesji fotograficznej ;) a do tego np jakies kolczyki czy lancuszek
-
Ja gotuje wieczorami jak już zasnie. Na następny dzień. Czasem robię w trakcie drzemki, ale to walka z czasem. Dziś np kopytka cały dzień lepie.. Wczoraj przy usypianiu małego sama zasnelam i zdążyłam tylko ziemniaki ugotować. No a ugotowalam ich tyle, że chyba na 3dni będą ;) czasem jak robię coś to daje maluchowi kawałek banana, jabłka chrupka czy bule. On sobie wcina, ja ogarniam. Kupilam ryż preparowany. Tym się w krzeselku bawi. Ćwiczy paluszki i nie jest straszne jak coś zje ;) Druga drzemka trwa. Pewnie zaraz się skończy.
-
1 kg ziemniaków 0,25 kg boczku 2duze cebule 2jaja 3/4szkl mąki Sól i pieprz. Piec ok1h w 180 stopniach. Ja pieke dłużej. Oglądam jak wygląda i decyduje czy już czy nie. Ostatni zamiast boczku było ćwierć kostki masła. Podaje z jogurtem naturalnym lub sosem czosnkowym.
-
Dzień dobry. No i zrobiła się nam mała książka kucharska z tych przepisów/pomysłów ;) na obiad dziś kopytka ze szpinakiem. U nas pierwsza drzemka. Pobudka o 6byla. Jak drzemka tak wcześnie to może będzie jeszcze jedna. Udanego dnia dziewczyny.
-
Achaja jaki kształt makaronu małej raczce pasuje najbardziej? A do gotowania na parze nie trzeba super parowaru. Ja mam 3czesciowy garnek. Dwa górne pokłady mają dziurki do dolnego nalewasz wody. I jak zwykły garnek na płytkę stawiasz i gotujesz. Są też wkłady parowe do zwykłych garnków.
-
Jeszcze dawalam jajecznicę na oliwie z oliwek. Do tego pokrojone kiełki brokula. I jajecznicę z ziemniakiem.
-
René miałam pytac o to samo! Dłuższy czas malemu gotuje sama. Tylko ryby daje że sloikow, bo nie mam pomysłu na to jak samej zrobić. Łososia to mu nie dam takiego że sklepu. Kiedyś program oglądałam o hodowli łososi norweskich i już tego nie jem. Mam wstręt na długie lata Do tej pory oddzielnie gotowałam, ale maluch co raz slabiej to zjada. Za to nasze jedzenie...inna bajka Tak jak izabelap pisała robilam babkę ziemniaczana z masłem zamiast skwarek. Maluch zajadal to maczane w jogurcie naturalnym. Wczoraj robiłam sos gulaszowy. Starkowalam warzywa dpdalam mieso. Do tego kasza jęczmienna. Smakowalo. Próbował kopytek i leniwych, ale słabo szło jedzenie samemu. Muszę raz jeszcze sprobowac. Spaghetti też lubi. Co jeszcze dajecie?
-
K_H przypomniało mi się jeszcze. Rozmawiałam z koleżanką niedawno. Mieszka w miasteczku niecale 30tys mieszkancow. I tam jest jeden żłobek państwowy. Miejsc jest zawrotna ilość.... 13!!!! Ten system to jakaś porażka.
-
K_H mój maluch będzie chodził do żłobka za 1250zl... Warszawskie ceny są straszne. Ale przynajmniej blisko jest. Tyle dobrego. W poniedziałek idę dokładnie oglądać żłobek i wypytywać się o wszystko :) K_H a jak M sobie radzi z małym? Mam nadzieję że fajnie im razem. Niedługo wszystkie będziemy tęsknić za maluchami. One w żłobie, a my w pracy. Eh.