
Anwa
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anwa
-
Izabelap odpusc makowca. Święta się nie zawala, a ty będziesz miała chwilę żeby oddech złapać
-
Dziś podalam wodę maluchowi, bo się przyglądał jak pije. Nie miałam nic pod ręką, to dostał w nakretce od butelki. Oczywiście wszystko w koło było mokre ale woda smakowala, chciał jeszcze. Poszlam po niekapek, ale okazało się że to trudne urządzenia. Chleptanie z korka lepiej idzie. Bedziemy przez najbliższe dni ćwiczyć niekapek:) jak podajecie kaszki? Bo mi łyżeczka słabo idzie. Za rzadkie to jest, a gęstego gluta też nie chce robić, maluch jest w 75centylu jeśli chodzi o wagę (na samej piersi) i nie chce go tucxyc gęstymi kaszkami. Jutro M w domu cały dzień. Zrobię sernik, ogarne śledzie. M usmazy karpia i ogarniemy barszczyk z uszkami. Kilka dni będziemy mieć tylko dla siebie :) Wesołych świąt dziewczyny i maluchy. Niech wam M i NM dogadzaja.
-
Mój swego czasu mocno krzyczał. Najczęściej jak mu coś nie pasowało albo się złościl. Krzyczał na ojca, smiesznie to wyglądało. Ale na szczęście ,jak juz się oswoil z nową umiejętnością to mu przeszło :) więc cierpliwości, znudzi mu się i nie będzie krzyczał tak często :) Oby z Olka ocxkiem nic poważnego nie było. KitKat oby więcej takich dni nie było. Sadeo zdrowia wam zycze.
-
Ależ się wrobilam. 3 razy pod rząd karmilam z jednej piersi (dwa razy specjalnie i ostatni przez swoje nieogarniecie). Jak mi druga pierś stwardniala, ojaaa, aż zasnąć nie mogłam tak mnie ciągnęło. A młody jak na złość nie budził się na jedzenie. Dobrze że ktoś wynalazł laktator. Sciagalam tylko do uczucia ulgi i było tego ponad 30ml. Wszystko poszło do zlewu, bo laktator nie wyparzony. Ani zamrozić tego ani dawać jutro młodemu. Muszę mocniej zwracać uwagę na to z której strony karmilam ostatnio.
-
Przynajmniej na drpobox porządki da się szybko ogarnąć ;)
-
Nat myśli ściągają. Dziś myslalam o tobie i Amelce. Fajnie że się odezwalas i że przygotowania świąteczne tak dobrze idą.
-
Justa u mnie plamienie miesiąc temu było. Karmie nadal, nie było problemu. Karmic piersią można nawet w ciąży, a zeby doszło do ciąży to owulacja jest potrzebna, tak samo jak do okresu ;) więc teoretycznie nie powinno mieć związku karmienie z okresem
-
Popieram pomysł René. Jakiś porządek zdjęciom się przyda. Bo już teraz ciężko doszukać się nowych zdjęć. A dzieciaki maja pół roku dopiero ;)
-
Katarzyna Honorata na tyle ile się dało, to załatwił. Ale żeby zamknąć sprawę to dluuuuga droga niestety. W każdym razie odetchnelismy. K_H widzę że usunelas fotki z dropboxa. Jakiś szczególny powód?
-
Mamasitka współczuje sprzeczki. Chłopy to czasem bezmyślne są i nic na to poradzić się nie da. A z takim narwancem, to może sposobem trzeba?a nie kłótnia i krzykiem? Mam nadzieję że już jutro będzie zgoda między wami. Ja swojemu już zapowiedzialam, że jak tylko skończe KP, to wychodze na caaaaly dzień i niech on się młodym zajmuje. Zadowolony nie był, ale przyjął to na klate ;) Ana zycze zdrowia. Napij się mleka z miodem i czosnkiem. Ochydne to jest, ale pomaga. Albo ugotuj sok pomarańczowy z goździkami cynamonem imbirem i miodem. To jest pyszne i rozgrzewajace. KitKat problem braku bombek jest mi znany w tym roku mam dużo cukierków i kokardek na choince. Trzymam kciuki za owocne lowy w Carrefour :) Moje dziecię dziś pierwszy raz na podłodze się przewrocilo. Do tej pory robil to na kanapie albo w lozeczku. Ukladalam jego pieluchy, a jego polozylam na brzuchu żeby mógł mnie obserwować. Odwracam się, a ten bawi się zabawka leżac na plecach. Zaczął znów robić mostki. Aż mnie kręgosłup boli jak patrze na te wygibasy. Mam nadzieję, że to takie ćwiczenia przed przewracaniem na brzuch. A i ostatnio mówi znów więcej. A najwięcej do powiedzenia ma, gdy mu smoka do buzi dam :)
-
Izabelap to ten tatuaż z imieniem o którym mowilas? Na swoim tel nie jestem w stanie odczytać :)
-
Cukinia to taki trochę samolub z Twojego NM ;) Moj jutro rano wyjeżdża do rodziców swoich, bedzie się starał ogarnąć to co narozrabiali. Wraca w wigilię do nas. Będę z małym sama dwa dni. Trochę strasznie, bo będe zdana tylko na siebie. Ale jakoś to będzie, są przecież samotne matki i dają sobie rade :) Wczoraj ubralismy choinkę. M kupił spora, a bombek mieliśmy na malutką wiec są kokardki i inne dziwne ozdoby. Całość wygląda trochę śmiesznie, ale grunt ze Młodemu się spodobało. Nie mógł oderwać wzroku. I chciał igielek dotykać
-
Mój też przestał się obracać. Tak jakby mu się znudzila umiejętność. Gdy potrzebuje, to się obróci, ale to z raz dziennie.
-
Mieliśmy spacerowy debiut w spacerowce. Okazało się że jest dużo lepiej niż w gondoli. Po 15min młody zasnął i polozylismy go na płasko. Siedział ładnie, nie marudzil, więcej widzial.
-
Cukinia u nas ta dziewczyna chodziła do polskiej szkoły w soboty. Mieli kilka przedmiotów. Polski historię i geografię, z tego co pamiętam. A największy problem był z matematyka, bo tego nie było w szkole i ciężko jej było przyporządkować polskie odnośniki do francuskich wyrażeń matematycznych. Że też nie mogę jednego posta napisać, tylko co chwile coś mi się przypomina ;)
-
Przypominało mi się. Irysek dropboxa nie musisz mieć zainstalowanego na kompie. Możesz wszystko robić z poziomu przeglądarki. Może nie jest to tak wygodne, ale da się ;)
-
Też mam dziecko dwujęzyczne w rodzinie, w zasadzie to już nastolatkę. Zna świetnie oba języki. Nie mieszkają w Polsce, dlatego czasem nad polskim słowem musi się zastanowić chwilę. Moim zdaniem to dobrze jeśli rodzice dbają o to, aby dziecko poznalo oba języki. Później łatwiej w życiu mu będzie.
-
Aleksandra czytałam że picie naparu z szałwii hamuje laktacje. Nic nie szkodzi spróbować. A jakby mnie tak bolaly, to też bym sciagala. Lepiej wolniej wyciszac laktacje niż nabawic się zastoju. Takie jest moje zdanie :)
-
Tylko u was.ogólnodostępne jest tylko to co znajdzie się w naszym "lipcowym" folderze :)
-
Ja nie włączam TV przy maluchu. Czytałam że nie powinno się takim małym dzieciom pozwalać oglądać TV bo ma na nie zły wpływ. Z reszta i tak nie rozumie o co tam chodzi, tylko patrzy tępo w obrazki. Ale każdy robi tak jak uważa za słuszne :)
-
Olafasola mój też tak robił i od tego zaczął się na plecy przewracac.
-
Eses przymiarki zrobiliśmy. Mały próbuje siadać w gondoli. Ale jeszcze trochę za wcześnie na spacerowke. Nie wytrzymalby w takiej pozycji spaceru. Ale już bliżej niż dalej do tego wózka.
-
Cukinia jak twoja mała ładnie siedzi Ninja do spacerowki już na stałe się przesiadacie? Teos też ładnie już siedzi? Czy tylko sprawdzaliscie?
-
Dzięki dziewczyny za dobre słowa. Teraz trochę cierpliwości potrzebujemy i może jakoś się ułoży, a jak nie to chyba tylko prawnicy i sąd zostaje. Izabelap mam taki sam problem z odkładaniem. Młody jak zasnie odkładany jest to lozeczka. Jednak już przy kolejnym karmieniu zasypiamy razem. I jak się budze to zazwyczaj jest już pora na kolejne karmienie. Więc spimy sobie tak razem przez pół nocy. Czasem udaje mi się nie zasnąć, ale nie często ;)
-
Eh dziewczyny... Pamiętacie jak pisalam o teściowej? O tym co nawywijala i jak musimy jej dług płacić? To wyobraźcie sobie, to to był pikus. Taki numer rodzina M odstawila, że brak mi słów. Nie chce pisać dokładnie o co chodzi. Ale M dziś zaplakany z pracy wcześniej wrócił, powiedział że wolałby być sierotą niż mieć taką rodzinę... Wyobraźcie sobie najgorszą rzecz jaką teściowie mogą zrobic, pomnozcie to razy 10. Wtedy może będzie jedną trzecia piekielnosci jaką odstawili. Prezent na święta, ehh...