
Madika
Użytkownik-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Madika
-
~misiakowata Mojej przyjaciółce chyba sie nie udało z ciążą..beta spadła..teraz wzrosła..nie wiadomo o co chodzi..w poniedziałek ide z nią do lekarza,żeby sama nie była..P.zajmie się 3 godziny Matim przed pracą.. Mam doła i nawet poryczałam..kuźwa.. To Mati ma chrzestnych :( u chrzestnego poronienie,teraz prawdopodobnie u chrzestnej..tak mi smutno..ja pieprze.:'( Misiakowata to przeciez nie Wasza wina. Pomysl ile wiekszosc z nas miala problemow z zajsciem lub utrzymaniem. Ale zycie pokazywalo nam tym ze jeszcze nie czas ze jeszcze nie pora. Ja z perspektywy ciesze sie ze nam sie nie udalo wtedy i tak dlugo czekalismy na Hanule. BO WŁAŚNIE NA NIA CZEKALIŚMY Trzymam mocno kciuki za przyjaciolke i mam nadzieje ze wszystko sie wyjasni. A jak tam u chrzestnego Matiego? Moga sie starac? Jest wszystko ok?
-
Renia74 Ile śpią wam maluchy w dzień ? Ja kładę małego dwa razy i śpi od 20 min do godz a w nocy z przerwami na jedzenie od 21 do 6.30-7 Hanula w dzien spi od 30 min do 2h. I na ogole ma 2 lub 3 drzemki. Zalezy to od tego czy pierwsza jest 30 min czy nie Nooo a noc to tak roznie...
-
~misiakowata ~Ann1eee Jade tramwajem to mam chwile na pisanie :p Madika robilam te frytki z dyni i one wychodza bardzo mieciutkie więc Hania spokojnie sobie poradzi z rozmemlaniem ich ;) Misiakowata widzę ze mamy te same typy u mnie chlopiec Dawid dziewczynka Natalia ;) hej Mam nadzieję,że odreagowałaś..hehe a Mati miał byc najpierw Piotrem,potem Dawidem(ale skojarzyłam i nie bardzo) i został Matim :) wspolczuje tych zebów...u nas cos widać,troszkę marudzi,jak coś to żel pomaga..dawaj ten przeciwbólowy normalnie... my bierzemy dorosli jak boli zab to i dzieciom trzeba pomóc.Moje zdanie Popieram w 100% i tez bym dawala ibuprofen. On jest lepszy na zabki pofobno- znaczy ja wogole mam ibuprofen a nie paracetamol.
-
~Lili jka Hahaha idzie szósty ząb! Jak grzyby po deszczu :) druga górna dwójka. Czym Ty karmisz Anie ze tak jej zeby rosna??? My nadal nie widzimy zabali... Ale mam pewne podejrzenia ze to jednak nie 2 dolne tylko kly dolne... No ale zobaczymy co zobaczymy bo pod palcem nic nie czuc...
-
Sylwia921125 Madika to bardzo ciezki i bolesny temat. Nie potrafie sobie wogole z tym poradzić. Bronie sie rekami i nogami, ale to trochę za duzo. Maz poprostu wolal alkohol od nas i pochłonął nim cały. Moze bylo lepiej a moze poprostu chcial uśpić moja czujnosc. Nie wiem. Nie wiem co mam dalej robic jak sobie poradze, ale wiem, ze musze byc silna i ze Martynka ma tylko mnie teraz. Alexan od nas z forum dziewczyny coreczka tez ma zeza na oczku i nosi teraz okularki. Moze warto isc do okulisty po poradę. Z imion dla dziewczynki bardzo podoba mi sie Hania i Laura. Wg jest wiele pięknych imion dla dziewczynek. Jakos dla chlopcow mniej mi sie podoba. Dobrze, ze ja jestem na fb i tu bo mam wszystkie dziewczyny, ale to tutaj tworzylysmy calosc i nasz klimat. Jakos my z Kalae, Misia i Lilijka potrafimy byc tu i tu =) da sie. Sylwia pamietam ze jak byla sprawa z Twoim ojcem to trafilas na fajna pania psycholog. Nie muslalas zeby umowic sie z nia na spotkanie w tej sprawie? Moze pomogla by Ci sie odnalezc i zrozumiec pewne rzeczy. Ja jestem wdzieczna ze pare z Was jest t tu i na FB. Jestescie dzielne i nikogo nie porzucacie
-
~Ann1eee Jade tramwajem to mam chwile na pisanie :p Madika robilam te frytki z dyni i one wychodza bardzo mieciutkie więc Hania spokojnie sobie poradzi z rozmemlaniem ich ;) Misiakowata widzę ze mamy te same typy u mnie chlopiec Dawid dziewczynka Natalia ;) Ooo dobrze wiedziec to jej zrobie z ziemniakow moze jutro I normalnie tak jak Ciaza pisala na 180 stopni? Rozumiem ze jak kazda porzadna kura mamowa na oko robisz
-
misiakowata30 Alexan ja to podziwiamjak dajesz sobie fajnie rade :) Tu troche Hanulek to moze oHania? Mi sie podobalo zawsze Aleksandra i Natalia ;) Ja nie spalam do 4!Dopiero jak amalutki wstal na cyca i sie wtulilam do niego..jakos usnelam.. p.wrocil z nocki,zabral malego i dal pospac do 11...nie chcialam a on uznal,ze ja tea musze psopac..no tak ale on potem pospal 3 godziny..niedospany..i jakos sie poprztykalismy..niby ok..ale smrod zostal.Mam nadzieje,ze jutro mi minie. A ja sikam co chwile..od igraszek 3 dni temu ciagle sikam i mnie swedzi..oj chyba sie obtarlam he he. Mi tez latwiej na fb..ale sentyment mami jak nie zajrze to mi glupio i czuje sie w obowiązku tu napisac :) Misiakowata mysle ze to nie obtarcie tylko infekcja. No chyba ze Ci przeszlo? Moze zorawit pobierz sobie.
-
niuska_aw Hej dziewczyny. Weszłam dziś w Internet a tam zakładka parenting!!! I trafiłam akurat na post Lilijki. Rzeczywiście mogłybyśmy napisać jakiś tekst, że nie będziemy tu zaglądać bo mało czasu, etc. Ale to nie było zamierzone. Gdyby nie fb to na pewno część z nas by tu została i pisała dalej. Ale tam jest łatwiej, przynajmniej dla mnie. Dlatego choć troszkę chce się usprawiedliwić. Co u nas? Marcinek skończył 8 miesięcy, od ponad miesiąca siada, raczkuje, wstaje, chodzi przy meblach. Ma dwa ząbki, w nocy ostatnio śpi z nami, bo przebudza się z płaczem, bo ja... Chcę po prostu rano jakoś funkcjonować. Mój K. Nie ma nic przeciwko. Uwielbia synka, dużo pomaga... Synuś jest kochany, grzeczny i to takie żywe srebro. Wszędzie go pełno. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie. Do usłyszenia!!! Jejku Niuska ostatnio o Was myslalm Marcinek taki slodki i jak ladnie stoi U nas daleka droga przyjacielu do takich rzeczy Jeszcze troche spokoju z tym mamy Fajnie ze tak wszystko dobrze u Was Tak jak Olija pisala- poprostu tesknimy za Wami Kazda ma malo czasu ale ja np wole tu niz na FB. Choc jak zdazy sie ze mam wiecej czasu to zajrze tam. Bo tu szybciej idzie wszystko ogarnac niz tam. Zeby tam wejsc to musze miec na serio duzo czasu
-
~Lili jka Alexann a może dopiero na porodówce się dowiesz jakie będzie odpowiednie imię ;) tak jak ja. A może Liliana? Drugiej córce dałabym Alicja lub Magdalena :) Madika ja mam dwa kilo mniej niż przed ciążą. Ale i tak zwis brzuszny jest. Chyba się już tego nie ominie, to jest rozciągnięta skóra. Pytałyście o witaminy. Ja biorę vitaminer. Ginekolog mi mówił, że póki karmię to lepiej brać dla własnego dobra. Dzięki temu uzupełnię to co dziecko wyssie. Biorę jeszcze dha ale chyba nowego opakowania już nie będę kupować bo Ania ma witaminę d3 z dha. Mi skora nie wisi- jest mniej napieta ale ja nie oczekuje cudow. Najbardziej mnie wkurzaja nogi i posladki... Nigdy nie mialam szczuplych ale teraz to jakis koszmar. Jeszcze dzis byla moja psiapsiula i wygladala tak rewelacyjnie i tak szczuplo jak nigdy jeszcze a znamy sie 12 lat. No taka laska sie zrobila... Ale jak to moj mezulek powiedzial jak troche sie wyzalilam " Ale oni nie maja dzidziusia a taki dzidzius jest wart duzo wiecej niz szczupla sylwetka". I ma 100% racji Ale przed 2 ciaza musze sie wziasc i schudnac bo jak do tego doloze nastepne kg to umre chyba hehe Fakt musze zmienic sposob zywienia bo zjadam za duzo na raz a szczegolnie na kolacje. No ale tak ciezko mi jest jesc 4-5 posilkow. Jak sa 3 to jest ekstra Noi nie da sie zjesc sniadania max 1h po wstaniu. Szczegolnie jak Hanula ma katar... No ale co bede Wam tlumaczyc- SAME wiecie to dobrze
-
Alexann Aaa i zaczynamy wybieranie imion :) Jeśli będzie drugi syn - Igor. Jeśli córeczka - zaczynają się schody. Mało co się nam podoba, albo nie kojarzy źle :( Aktualne typy: Iga, Hania, Laura, Maja i Alicja. Osobiście kibicuję pierwszym trzem. Ja stawiam na Hanie heheh
-
Alexann Madika, dobrze rozumiesz, ale konieczny jest czas przeszły: jeździłam sobie karetką do momentu, aż dowiedziałam się o ciąży z Kacperkiem. Niestety, w tym zawodzie od początku trzeba iść na L4, czy się widzi, czy nie - za dużo czynników szkodliwych, dźwiganie, choroby zakaźne, chemia, wysiłek fizyczny itd. Przed zajściem w drugą ciążę zdążyłam przepracować 2 dyżury na intensywnej terapii (umowa zlecenie z innym pracodawcą)... i druga dzidzia. Wiem, że brzmię strasznie, ale dla mnie niemożność pracy w zawodzie to problem i ogromne obciążenie, jestem typem pracoholika i fanatyka własnego zawodu. Wiadomo, dziecko najważniejsze, dlatego siedzę pokornie w domu, ale łzy swoje wylałam. Cieszę się, że jak się urodzi drugi Zajączek, to po odchowaniu malucha wrócę do pracy, bo trzeciej ciąży zdecydowanie nie zakładam. My po wizycie u pediatry: dostaliśmy syropek z żelazem (anemii nie ma, w dawkach profilaktycznych, ale trzeba bo wskaźniki krwinkowe na granicy normy) i skierowanie do okulisty :( Mały zaczął zezować lewym oczkiem, co prawda tylko jak skupia na czymś wzrok, ale jednak :( Teraz muszę znaleźć kogoś mądrego... Kacper do raczkowania nie pcha się wcale. Ile razy położę go na brzuchu, albo sam się obróci, jest taki wrzask jakbym mu krzywdę robiła. Owszem, ładnie się dźwiga na rączkach i pracuje nóżkami, potrafi coś przepełzać, ale okraszone jest to niesamowitym wrzaskiem. Zaczął sam siadać i wstawać, jak stoi to cieszy się ogromnie i niepewnie przestawia lewą nóżkę :) prawa jak do tej pory przylutowana do podłogi. Nooo Alexan 2 tez tak szybko nie planowalas wiec nie mow hop Widac jestes kobieta z powolaniem i takie osoby powinny pracowac w tym zawodzie. My dzis mielismy wychodne do znajomego. Hanula zostala z moimi rodzicami. Ale powiem Wam ze jakos ciezko mi na zoladku teraz... Ale mysle ze bedzie ok- choc tymi jelitowkami straszycie. Strunka mam nadzieje ze u Was jest juz dobrze i ze zapomnieliscie o chorobach juz. A zapomnialam Wam powiedziec przez te skaczace hormony zauwazylam ze sie wsciekam bardzo i na duzo rzeczy. Az sama to widze i mnie to wkurza I do tego moj mezulek ktory lezy prawie na mnie. No tak mnie to wkurza ze bym mu przywalila hehe
-
~Magdalenka851 ~Lili jka Dziękuję raz jeszcze za wsparcie. Dziś nocka podobna do poprzedniej, bez kopania, więc też bez złości. Czasem wystarczyło ją przytulić, objąć. Tak jakby się bała, że jest sama. Strunka, o rany! Współczuję i jednocześnie życzę zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia! Olija dobrze, że jesteś :) może wymyślisz coś w sprawie śląskiego spotkania? No i żelazo nie przedosysje się w mleku lub przedostaje się bardzo mało. Pod koniec ciąży dzieciaczki robią zapas żelaza, który już się wyczerpuje w wieku naszych szkrabów. Dlatego też wcześniaki mają często niedobór żelaza bo nie zdążyły zrobić zapasu. I też dlatego trzeba w okolicach 6 miesiąca rozszerzać dietę by zdążyć wprowadzić mięso i żółtko. Wiecie tak wczoraj sobie myślałam o tym jak wspominałyście forum w czasie ciąży, jakie wtedy było. I doszłam do wniosku, że dziewczyny, które definitywnie pożegnały się z forum mogły chociaż napisać, że nie mają już ochoty, czasu czy możliwości się tu udzielać. Taka forma pożegnania. Ja myślę że nikt z forum się nie pożegnał bo pewnie podczytuje bez czasu na pisanie i wraca prędzej czy później z tęsknoty A mi sie wydaje ze po tym co pisaly dziewczyny na FB kiedys ze sie odciely od forum i nie chca tu wracac. Misiakowata ja nie moge sobie ustawic hormonow tarczycy od porodu. Masakra jakas- ze skrajnosci w skrajnosc. Jeszcze dzisiaj jakies poty mi wychodzily od rana. A przez to ze Hanula choruje to nie mam koedy badan nam zrobic. Juz nawet nie mowie o wizycie u endo.
-
maddalena82 Madika-jak z naszym wtorkowym spotkaniem? Wstępna propozycja -15.11, godz. 10.30, M1:) My z Hanula bardzo chetnie ale czy moglybysmy na 11 sie umowic? Boje sie ze my na 10:30 sie nie wyrobimy
-
Sylwia921125 Hej. Martynka dzisiaj zaczęła raczkowac =) a ja wybralam sie na dlugie zakupy i niczego sobie nie zalowalam =) tylko butow nie bylo w moim rozmiarze :/ zamówiłam Martynce tez jezdzik na mikolaja. Idziemy dzisiaj tez z Martynka do lekarza bo ten katarek nam sie troszke przeciąga. Niby jest mniejszy, ale doszedl kaszel. Lilijka jestes naprawde super mama. Ja mam tyle pomocy a tez sie w nocy denerwuje bo ostatnio Mala slabiej spi. Moja koleżanka ma dwojke 5 miesciecy i 14 miesiecy jest z nimi sama do weekendu bardzo mi jej szkoda bo nieraz placze z bezsilnosci a nikt z rodziny jej nie chce pomoc. Bo mówią jak chcialas to baw :/ Oooo matko kochana 9 miesiecy roznicy miedzy dziecmi????? Jezu to dla mnie nie wyobrazalne!!!! Z reszta dla mnie to nie do wyobrazenia sobie zebym teraz byla w ciazy. Jejku podziwiam Cie Alexan bo ja bym wymiekla i stanela obok. Lilijka Ty nie mozesz miec wyrzutow sumienia ze krzyknelas na Anie. A P. jak dla mnie moze byc zly ile tylko ma ochote. On chodzi do pracy on sobie spi w nocy on robi co chce. A TY jestes mama na 200% etacie. To jak Ania jest wymagajaca to kiedys moze doprowadzic do frustracji. Wiec ja bym kopnela mojego mezulka w zad za takie cos Ciaza widze ze u Was lepsze czasy nastaly Super bardzo sie ciesze Wczoraj nie dalam rady nadrobic calosci. Ale teraz lece wstawic pranie i potem bede prasowac. Bo juz mam sterte
-
Hanula nie wiem czy bedzie raczkowac. Mam wrazenie ze chodzic nauczy sie jak chlopaka jakiegos poderwie Leniuch moj wogole nie chce raczkowac. Troche prlza ale nie przemieszcza sie tak jak Wasze dzieciaki. Ona jest zwierzeciem o trybie ostalym Dobrze jej tam gdzie siedzi Ja tez frytek nie tobilam ale musze ogarnac temat bo jest fajny. Ale boje sie troche tego ze nie ma jak tego pogrysc. I taka rozedrgana jestem
-
~Ciaza3166 Oj Marcoweczki. Nie bylo mnie dobre kilka dni. A to nie chcialam siadac tylko na chwile do Was a to mialam dola a to cos innego. Teraz jest ok i postaram sie Was nadrobic:-) ostrzegam, moge komentowac stare posty wiec sory:P Mala fajnie sie bawi. Ciagle kiepsko spi ale ostatnie 3 noce z placzem i tak dziwnie szla spac a potem ciagle sie budzila. Jesli to mozliwe to byl to chyba brzuszek. Przeanalizowalam co sie dzialo i zjadla sloiczek obiadku. A po godzinie czas spac. Wydaje mi sie ze za duzo zjadla. Chciala to dawalam ale teraz daje jej czesciej ale mniej. I nie dam jej narazie wiecej niz pol sloiczka i nie daje jej jesc pozno, tylko piers wtedy. Troche sie motam z tym rozszerzaniem diety. Daje narazie tylko sloiczki, papki. Wszystkie frytki z warzyw itp nie wiem czy jest ok dawac bo od razu taki kawalek leci do brzuszka. Przeciez to nie moze byc dobre, bez gryzienia? Lece czytac Ciaza dobrze ze juz lepiej u Was Nie ma nic zlego w sloiczkach. Kazda z nas tak startowala bo wygodniej sprawdzic smaki i wiadomo ze produkt jest sprawdzony. Ja do tej pory owoce najczesciej daje ze sloiczka. Ale ja je daje do kaszki manny lub jogurtu. Czasem sie zdazy ze Hanula je sam owoc ale jakos rzadko to sie zdarza. Wogole mi wychodzi 4 posilki dla Hanuli a jak lekarz mi zaczal wyliczac to 5 lub 6 powinna jesc. Ale jannie wiem kiedy i jak
-
~strrunka Jola, nic mu nie będzie :) to konkretny facet i konkretnie lubi zjeść, a co! :) My po wizycie u pediatry. Na szczęście wszystko ok. Wg lekarza będzie dobrze. Wspomniał o wczorajszym telefonie mojego męża do niego i mowil tak: tatuś spanikowal i jak kaszlala mala świszcząco to zadzwonił. A ja w myślach, ze to ja spanikowalam i mu kazalam dzwonić :) i juz chciałam mówić, ale osluchiwal lekarz małą i w międzyczasie kontynuował: Choc pewnie to mama spanikowała i kazala dzwonić No kurde, jasnowidz :) Ale sam stwierdził, ze lepiej sprawdzic czy wszystko ok. No i zauważył spuchnięte dziąsła. I jako głównego winowajcę całej infekcji. Mala siegala mu do biurka chcąc porwać cokolwiek w zasięgu ręki. A lekarz sam jej zabawki podsuwał :) Ulżyło mi i jakos schodzi to napięcie i strach o małą. Super ze z mala jest wmiare ok Ale doktorka tez macie fajnego Moj doktorek- znaczy Hanuli pochwalil mnie jak byl wczoraj na wizycie ze mysle sama i potrafie reagowac. Bo od niedzieli dawalam jej Neozine i inhalacje. To mnie podbidowalo jak mnie pochwalil
-
Jola88 Strunka kurde to nie dobrze tez zawsze soe martwię jak cokolwiek nie tak... Renia toż to szwagier poszalal:P:)ładnie tak na czterech i mną kolanka no no no... Misia super ze z malym pospalas trzeba korzystać. A mi dzos Olis pól mojego obiadu zjadl grzal soe jego ale my jedliśmy pierogi z mięsem dalam mu spróbować ii taki ryk i tak się trzasl ze 3 zjadl cale a teraz się martwię czy mu bic nie będzie ... A onn za mięsem nie przepada a tu prosze. Oby mu niuc nie bylo ale póki co ok:) Ooo no prosze to fajnie ze tak pozarl to co mialas na talerzu Teraz znamy sekret Twojej figury Olis Ci zjada pol.obiadu hehe Hanula np podjada wedline a ostatnio moja mama schab upiekla i tak wcinala ze szok. A np pasztetu tesciowej nie chciala. Musle ze to zalezy chyba od tego ze pasztet jest caly przyprawiony a w schabie sam srodek jej dawalismy
-
Renia74 No, Michaś akrobata a matka zaczyna świrować:) ostatnio wyrwał mnie ze snu płacz małego i myślałam że on spadł z łóżka, szukam go w ciemnościach po podłodze ręce mi się trzęsą nogi z gumy nie mogę go znalezć , w końcu zapalam światło patrzę a on siedzi w łóżeczku :) Hehe Wyobrazilam sobie Ciebie na podlodze szukajacej Michasia A on glupio na Ciebie patrzy i chce zapytac co ta matka wariatka robi heheh Ale wiem teraz jak smiesznie ja wygladalam szukajac po ciemku smoka na podlodze heheh
-
Sylwia921125 Hej dziewczyny =) Madika prawda to byl super czas =7 szkoda, ze juz nie wroci :/ Renia74 ja sobie nie wyobrażam, ze to forum przestanie kiedys funkcjonować... najwyzej bede pisac sama do siebie =D i sobie odpowiadac. Strunka zdrowka. Daj znac co lekarz powie. U nas z katarkien tez lepiej Wg odsunelam troche łóżko od ściany bo grzejnik tam mam i Martynka dzisiaj jak ja wzięłam do siebie to zaczela plakac bo tam wpadla. Na szczęście wylozylam w tej "dziurze" poduszki wiec sie nie uderzyła tylko plakala bo nie mogla sie wydostać. A ja sie tak smialam to tak fajnie to wygladalo jak te male nóżki myrdaly zza tego lozka =) To byl niepowtarzalny czas... I nasze ciaze i nasze przezycia i wszystko tak razem robilysmy i potrafilysmy sie wspierac. To jest wyjatkowe miejsce i panuja Tu wyjatkowe warunki Co do Martymki to w ladna dziure ja wepchnelas hehe Ja uwielbiam jak Hanula czasem sie zezlosci bo wtedy pekam tez ze smiechu Wiec wiem co przezywalas hehe
-
~strrunka Kasiamamusia, wracając do buntu i kataru to: - przy buncie nic nie dzialalo, nawet przytulenie. Mówienie w czasie tez nie. Dlatego odczekiwalam jak przestanie plakac itp i dopiero jw pisalam... - malej daję wit C, robię inhalacje i podaję BLF100 (mam wrażenie, ze ten specyfik przyspiesza wyleczenie z infekcji; kwestia pięciu dni i jest o wiele lepiej). A wczoraj posmarowalam jej aromactiv po tym jak kaszel ją męczył i nie mogla zasnąć. Pomoglo. Teraz biedna znow pokasłuje, ale idziemy do lekarza i pewnie cos zaradzI. Malej juz ładnie widac jedynkę i dwójkę górną. Za to przy drugiej jedynce dziąsło opuchnięte, ale nic się nie przebija :) pewnie przez te zęby mala ma osłabioną odporność i ją tak wzięło. A co to jest to BLF100? My podajemy Neozine forte i Pyrosal aaa i jaeszcze inhalacje z Mucosolwanu.
-
Renia74 Madika, Michaś też miał katar ale dziwny, bo tylko 3 dni i było go słychać gdzieś tam w środku, ale nie wychodziło nic. Może spróbuj wychodzić z nią codziennie choć na pół godz, będzie się uodparniała kobieta. Ja wychodzę chociaż ubranie go to koszmar, ale lubię spacerować, nawet jak pada to biorę parasol i idziemy. U nas to widac ze to zeby od razu... Katar sie leje slina jakby kran sie popsul i dupka odpazona jak u pawiana. I tak za kazdym poprzednim.razem bylo. Ja tez mam nadzieje ze nie doczekam takiego dnia ze marcoweczki zamilcza... Dziewczyny z łódzkiego chcialam sie dopytac o spotkanie. Na ktora godzine sie umawiamy 15.11 w M1? Bo mam tego dnia rehabilitacje i nie wiem czy mam ja odwolywac
-
Renia74 Moje szalone dziecko siedział w leżaczku i zjadł 50 ml kaszki (nie jadł nic prócz mleka od kilku dni) i odeszłam od niego pół metra aby wstawić miskę do zlewu a on wychylił się z leżaczka tak mocno że spadł na podłogę na czworaki, zapięty w pasy !!! Mało zawału nie dostałam Jejku Renia mi chyba by serce stanelo... Ja jestem troche przewrazliwiona choc zachowuje wiecej zimnej krwi niz moj mezulek. Hanuli nie moge zostawic samej jak siedzi bo bardzo chce z siedzenia do raczkowania ale rece jej sie rozjezdzaja i ryjkiem w podloge wali. Chyba bede ja na brzuchu kladla jak bede musiala wstac lub pojsc do kuchni- moze nauczy sie raczkowac dzieki temu moj leniuch
-
Sylwia to po co przychodzila tesciowa ze szwagierka??? No ja tego nie kumam... Przeciez po to sie przyjezdza do kogos zeby spedzic z nim milo czas a nie na focha. Sylwia nie wiem czy nie doczytalam czy nie napisalas. Ale jesli moge zapytac (jak nie chcesz to nie mow) to czy cos sie stalo ze z M sie rozstalas? Czy doszlas do wniosku ze nie dasz rady odbudowac zaufania do niego? Co do kakao to slyszalam ze takim malym dzieciom sie nie daje bo kakao czesto uczula. Ale nie jestem pewna. Ale sama myslalam o nim bo mi kaszka manna kojarzy sie najbardziej taka posypana kakaem mmmmmm.... PYCHOTA
-
KasiaMamusia Renia74 Ej, ładnie to naigrywać się z półprzytomnej ze zmęczenia koleżanki ? :) Małe potknięcie i już wszystkie mają ubaw po pachy :) Ja się tak bałam tego wyjazdu bo mieszkanie nieprzystosowane do małego dziecka i kominek rozpalony i pies i kot, ale było super . to tak jak ministranty misiakowatej lub niewyprasowane ubrania Madiki A propo prasowania nie chwaliłam się,ale od 2 miesięcy prasuje i niewyprasowane nie schowam do szafy;) Dzięki Madika;) Hm..tak bym chciała aby więcej kaszki jadła.... choć wczoraj na drugie śniadanie wypiła 60ml kaszki z butelki:) i tylko ta z Bobovity mleczna na wodę,mleka z butelki nie chce Czy takim małym dzieciom można dać kakao? Jestem z Ciebie MEGA DUMNA Moja nauka nie poszla w las hehe Jeszcze sie okaze ze pokochasz prasowanie jak ja Ale powiem Wam ze nie mam czasu na prasowanie jak kiedys. Juz czasem ide na latwizne- np koszule prasuje inaczej niz kiedys (bo szybciej), dresy niektore zostawiam nie wyprasowane (nie widac ze sa pogniecione- poza tym mezulek w nich chodzi po domu to i tak sie ugniota hehe)