Skocz do zawartości
Forum

Madika

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Madika

  1. ~nessquick Młody dzisiaj wstał! Ledwo co zaczął raczkować przecież! Nie nadążam, jak to się szybko zmienia! A poza tym znów u nas katar. Pokasłują, stresuję się. Inhalacje, katarek, opukiwanie, picie, witaminy.. Ojjj biedne dzieciaki!! Nie ma nic gorszego niz chorujace dziecko. A 2 to juz przegiecie :( Oby maz Ci sie trzymal bo wtedy to juz masakra hehe A Twoj dzidzius szaleje widze Taki hej do przodu Dzielny chlopak nie ma co
  2. Sylwia921125 Jestem Madika jestem =) z Martynka jest wszystko ok,ale nadal sie o nia martwię. U nas w ośrodku nie chce nas przyjac inny lekarz niz prowadzacy, karza isc do swojego. Chcialam ja przepisac do innej babki, ale byla taka kolejka a musiałam wracac do Malej. Misia bardzo mi przykro. Ja nie wiem co to za przezycie, ale to musi byc straszne. Dziekuje Bogu za to co mam w takich chwilach... Madika jak masz jeszcze trochę miejsca na kanapie to ja tez wpadne =D Dawajcie dziewczyny !!!! Kanape mam duza a i dywan z mata pomieszcza duzo maluchow A podlogi nie zabraknie dla tych juz mobilnych maluchow A na obiad cos wymyslimy pysznego Noi oczywiscie jakas jarzynowa dla milusinskich naszych Tak zwana: Czym chata bogata !
  3. Sylwia921125 Czesc dziewczyny =) jestem w trakcie nadrabiania, ale troche napisze zeby nie zapomniec =D Chcialam kilka razy wejsc na forum, ale sie nie dalo wiec strzelilam focha na kilka dni =D Dziekuje za wszystkie kciuki z Martynka juz lepiej. Zaczela dzisiaj raczkowac co oczywiscie przebeczalam =D jestem przewrazliwiona matka =D i juz prawie siada =) Alesandra bardzo mi przykro =( kurcze my tak patrzymy tej przyszlosci a juz jutro nas może nie byc :/ nie wyobrazam sobie teraz zostawic Martynki =( Madika Ernesto rzucila pomysl zeby dziewczyny z forum tez braly udzial w prezentach jezeli chca, tylko juz bylo po losowaniu :/ ja tam w sumie nie biore udzialu wiec nie pomyslalam o tym =D Jejku Sylwia ja tez wzruszam sie tak jak pisalam juz I patrzenie jak te male szkraby sie same przemieszczaja daje tyle radosci... Super ze Martynka czuje sie juz dobrze To chyba najwazniejsze
  4. ~Misiakowata Z Matim wlasnie lezymy na kanapie i sie bawimy ;) Dobry m humorek ;) Oby jutro tak bylo..bo jedziemy jutro do Szczecina do jego "kuzynki"z jednej daty urodzenia :)Lusi Lusia to cudowne imie Tak na Hnule wolamy Ja tez mam folie na wozek i kozystam bardzo czesto Ale Ty z Matim jestescis moim goru bo biegacie ciagle gdzies i nie boicie sie niczego
  5. Ciaza316 Madika wpadamy! Moi goscie odwolali bo dziecie jakies niewyrazne to akurat. A tak w ogole to pojechalam do galerii w ktorej jest kilka miejsc parkingowych zadaszonych bo pogoda okropna dzis! I tak teraz sobie mysle ze tylko w centrum u nas sa chyba tylko 2 galerie ze mozna wjechac na parking podziemny i potem wyjsc do gory do sklepow a tak to prawie wszystkie sklepy na otwartej przestrzeni. Nawet moje Tesco. I wez w zime z dzieckiem, z auta w niepogode, do wozka i biegiem do sklepu. Nigdy wczesniej mi to nie przeszkadzalo a teraz juz kilka razy zmoklysmy troche... nie pomyslane to A co do szefowej to tak czasami by sie chcialo poleniuchowac ale nie za dlugo :-) Ide ja przykryc bo spi:-) Ejjjj rzeczywiscie masz racje. Ciezko znalezc market z zakrytym parkingiem. Wczesniej tez to nie byl problem ale kiedy musze wystawic wozek z auta a potem wyjac Hanule to okazuje sie ze to do kija nie podobne. Bo co wozek ma moknac?? No bezsens totalny. To co kiedy wpadacie??? Ja mam duzo miejsca to i mezus Twoj sie zmiesci
  6. Ciaza316 Madika Ciaza316 Madika Ciaza316 Mala ciagle wola mama mama. Szczegolnie jak jest w lozeczku. Ale to chyba nieswiadomie. Tata jest niepocieszony! U nas tatus tez nie pocieszony.... ALE!!! Od wczoraj Hanula wola DA DA Wiec moj mezulek uznal ze na pewno wola TA TA i mam nie psuc mu tego hehe A dzis z rana z lozeczka slychac bylo "mama" i "dada". Wiec chyba mial racje ze to jego wolala Kuruj sie! Jak slodko jak tak wola:-) az serce sciska Musialabym tez firanki wyprac... posciel juz z 2 tyg zmieniam... yy No biore rozne rzeczy same DRAGI po "waszemu" hehe Hanula uczy sie pozycji do raczkowania i jestem taka dumna z niej A to wolanie mamy i taty tez mnie rozczula I wogole placze jak Hanula robi cos pierwszy raz. Madika nie rycz;-) mi sie tez zawsze lezka w oku zakreci:-) maz sie smieje Moj tak samo nabija sie ze mnie Ale co zrobic jak ona mnie tak wzrusza... ja z reszta na filmach i na bajkach tez placze
  7. Ciaza316 Madika ~misiakowata właśnie dostałam wiadomość od przyjaciółki..samo się wydaliło..cała noc plamiła coraz mocniej,teraz pojechali do szpitala i w toalecie z niej wyleciało :,( Mam nadzieję,że zabiegu nie trzeba bedzie robić...starczy tych stresów już :( Ciąża może i nie świadomie Mya mówi mama,ale miło to słyszeć..Mati uraczył mnie dwa razy tym słowem i cisza :) Alexandra,jejku biedne dzieciaki,musiały to widzieć :( a co do omijania raczkowania,to niektore dzieci tak maja i jest to prawidłowe..Mati tez ominal a teraz raptem załapał i szczególnie wieczorami próbuje raczkowania w stylu pajaka..na prostych nogach,na zgietych hehe polewe mamy z P. Misiakowata ja ronilam tez w 8 tyg i wypisalam sie ze szpitala na wlasne zadanie. Nie chcialam lyzeczkowania i ronilam w domu. Tylko do lekarza pojechalam nastepnego dnia zeby sprawdzil czy wszystko jest ok. I bylo Ja wlasnie najbardziej balam sie zabiegu. Jejku wspolczuje. Najwazniejsze ze oto jest, Ona, Hanula:-) Ja mam dziwne podejscie zdaniem wielu osob. Ale wyszlam z zalozenia ze dobrze sie stalo bo wolalam ze tak to sie zakonczylo niz dziecko mialoby byc jakies chore lub z wadami... Ale nie ma tego zlego jak to mowia I Hanuli nie zamienilabym na nikogo innego
  8. Ciaza316 Mi tez nic sie nie chce. Szczegolnie z rana. Dobrze ze chociaz obiadu troche z wczoraj zostalo. Malej 3 zeby naraz ida i chyba dlatego jesc nie chce, tylko kp. Mala wlasnie budzi sie z drzemki i zbieramy sie zaraz w gosci. Wynurzac mi sie nie chce i ta wizja polezenia Madika mnie korci Milego Ciaza zapraszam Cie z Maya do mnie na kanape Dziewczyny sie pobawia a my "poleniuchujemy" hehe
  9. Ciaza316 Madika Ciaza316 Mala ciagle wola mama mama. Szczegolnie jak jest w lozeczku. Ale to chyba nieswiadomie. Tata jest niepocieszony! U nas tatus tez nie pocieszony.... ALE!!! Od wczoraj Hanula wola DA DA Wiec moj mezulek uznal ze na pewno wola TA TA i mam nie psuc mu tego hehe A dzis z rana z lozeczka slychac bylo "mama" i "dada". Wiec chyba mial racje ze to jego wolala Kuruj sie! Jak slodko jak tak wola:-) az serce sciska Musialabym tez firanki wyprac... posciel juz z 2 tyg zmieniam... yy No biore rozne rzeczy same DRAGI po "waszemu" hehe Hanula uczy sie pozycji do raczkowania i jestem taka dumna z niej A to wolanie mamy i taty tez mnie rozczula I wogole placze jak Hanula robi cos pierwszy raz.
  10. Ciaza316 Madika Ciaza316 Dziewczyny ktore lecza sie na tarczyce Zrobilam tsh i w sierpniu wyszlo chyba ponizej, teraz powyzej normy czy na odwrot. Nie pamietam. Generalnie lekarz powiedziala ze nastepne badanie w styczniu i zobaczymy czy nadal mi idzie gora-dol, organizm po ciazy stara sie to wyrownac czy rzeczywiscie jest nie tak. Ktos tak mial/ma? Ja po ciazy wogole nie potrafie ovarnac swojego tsh. Skacze od gory do dolu. Ciagle zmieniam dawki bo od tylku lat sie lecze ze juz wiem co i jak. Ale nie mogw dojsc do ladu i skladu z tym. Wogole teraz ja jestem przeziebiona... Nic mi sie nie chce a dzis jeszcze na rehabilitacje jedziemy z Hanula. A ja mam ochote zagrzebac sie w kocu i zalignac na kanapie przed tv z pyszna kawa lub kakao Lekarka mi powiedziala ze po porodzie moze tsh szalec bo probuje sie wynormowac hmm Przed tv? Z kawa lub kakao? Madika za nascie lat ok:P nawet nie rob mi smaka bo nawet jak moge to nie leze na kanapie. Nie pamietam ze tak mozna:P Pomarzyc nie mozna??? Jejku to byly piekne czasu jak czlowiek sam decydowal o wlasnym czasie Ale tego czasu z szefowa nie zamienila bym na rzaden inny hehe Sylwia gdzie Ty jestes???? Juz od paru dni mowie o Tobie mezowi.... ze Cie nie ma a nie wiadomo co z Martynka.
  11. Alesandra ~Lili jka Alesandra ale jak to była sama? Kto powiadomił pogotowie, dzieci? Masakra :( Bardzo współczuję :( Właśnie wczoraj mówiłam mężowi, że macierzyństwo jest cudowne ale też pełne strachu o bezpieczeństwo tej istotki. Stwierdził, że ojcostwo jest takie samo. Mąż był zagranicą, a synek pobiegł do sąsiadów. Pogotowie przyjechało za późno. Jeśli miała świadomość co się z nią dzieje to musiało to być okropne. Była wspaniałą mamą, taka opiekuńcza, dzieci zawsze były na pierwszym miejscu. Z Michałem byłam u rehabilitantki bo wydawało mi się, że jest trochę napięty, ale ona nic nie stwierdziła. Teraz też nie powiedziała, że to źle, że już wstaje. Natomiast moja koleżanka chodzi ze swoją córeczką do bardzo cenionej rehabilitantki w Warszawie i ona duży nacisk kładzie na raczkowanie. Dziecko nie może tego pominąć bo jak będzie w wieku szkolnym to może mieć problemy z koncentracją, może być dyslektykiem itp. Jak ona mi to opowiada to widzę przykład mojego starszego syna. Dlatego teraz jestem zagubiona, bo ciężko mi Michasia odciągać od wstawania, bawię się z nim na podłodze, a on zaraz odwraca się do kanapy i juz wstaje. I tak w kółko Jejku co przezywal jej synek... To jest masakra dla mnie. Biedny chlopczyk. :( Ja tez nie raczkowalam i mowia ze to przez to mam dusleksje. Ale jak nawet to co z tego Jestem szczesliwa i nic mi nie brakowalo w zyciu
  12. ~misiakowata właśnie dostałam wiadomość od przyjaciółki..samo się wydaliło..cała noc plamiła coraz mocniej,teraz pojechali do szpitala i w toalecie z niej wyleciało :,( Mam nadzieję,że zabiegu nie trzeba bedzie robić...starczy tych stresów już :( Ciąża może i nie świadomie Mya mówi mama,ale miło to słyszeć..Mati uraczył mnie dwa razy tym słowem i cisza :) Alexandra,jejku biedne dzieciaki,musiały to widzieć :( a co do omijania raczkowania,to niektore dzieci tak maja i jest to prawidłowe..Mati tez ominal a teraz raptem załapał i szczególnie wieczorami próbuje raczkowania w stylu pajaka..na prostych nogach,na zgietych hehe polewe mamy z P. Misiakowata ja ronilam tez w 8 tyg i wypisalam sie ze szpitala na wlasne zadanie. Nie chcialam lyzeczkowania i ronilam w domu. Tylko do lekarza pojechalam nastepnego dnia zeby sprawdzil czy wszystko jest ok. I bylo Ja wlasnie najbardziej balam sie zabiegu.
  13. ~Lili jka Alesandra ale jak chcesz go powstrzymać? Będzie ryk jak nic! Wychodzę z założenia, nie wiem czy słusznie, że jeśli dziecko nie ma napięcia mięśniowego, a robi jakieś rzeczy wcześniej niż większość to to nie jest złe. Też słyszałam, że powinnam Anie stopować w stawaniu (zaczęła mając ponad 6,5 miesiąca). Nie była do tego zachęcana czy zmuszana. Wtedy pediatra mi powiedziała, że jej nie zatrzymam, a że jest zdrowa to powinnam się cieszyć z jej rozwoju. Ja uwazam ze jesli dziecko samo cos zaczyna robic to tak ma byc i jest to naturalna kolej rzeczy. Nie zapominajmy ze dzieci ksiazkowo nie musza sie rozwijac. My jako dzieci tez pomijalismy pewne etapy i jest z nami chyba wszystko ok. Co do strachu.... No ja tego doznalam na wlasnej skorze. Nie balam sie o siebie tylko o Hanulke. Bo co sie stanie z nia jak bedziemy same albo to cale myslenie co robie jak robie i gdzie ide z nia. Ciagle myslenie co zrobic i jak robic zeby bylo bezpiecznie. Ehhhh.... Nigdy nie bedzie juz inaczej
  14. Ciaza316 Mala ciagle wola mama mama. Szczegolnie jak jest w lozeczku. Ale to chyba nieswiadomie. Tata jest niepocieszony! U nas tatus tez nie pocieszony.... ALE!!! Od wczoraj Hanula wola DA DA Wiec moj mezulek uznal ze na pewno wola TA TA i mam nie psuc mu tego hehe A dzis z rana z lozeczka slychac bylo "mama" i "dada". Wiec chyba mial racje ze to jego wolala
  15. Ciaza316 Madika Ciaza316 Czesc laski:-) Tesknie za Wami. Opuscilam sie z czytaniem. Czas mi szybko leci. Staram sie jakos uporzadkowac takze staram sie miec jakies priorytety. Teraz wszystko porobione, Mala jeszcze spi wiec mam nadzieje ze ponadrabiam troszke:-) Ciekawe co tam u Was? Hey Ciaza Dobrze ze jestes- odtatnio forum kuleje bo cos nie chce dzialac. Ale jakos dzielnie dajemy rade U nas dzis dzika pogoda i nigdzie nie wychodze z Hanula. Poza tym jakis spiacy jest ten dzien bo Hanula 2h sie pobawila i zjadla obiadek i poszla spac znowu. Ciekawe jak to bedzie dzis wygladac. Ja mocze juz jedna firanke i bede prac i prasowac- ale po malu bo przy niej nie dam rady wyprac wyprasowac i powiesic odrazu. Mezulek czuje sie dobrze i jutro idzie do pracy. Nawet dzis chcial isc na budowe ale go nie wypuscilam z domu A niech sie chlop meczy ze mna heheh A co !!! No kulalo. Ktos musi dawac z postami rowno ;-) ktos nas przebija! Ty to prawdziwa gospodyni jestes. Nawet firanki moczysz:-) a robisz to zeby byly biale? Niedoswiadczona jestem:P Hehe No spoko do gospochy to mi daleko Firanki mocze w plunie typu Vanisz do bialych rzeczy lub do firanek. Na ogol kupuje plyn rossmana. Mocze w misce zeby sie wyplukal ten kurz i cale swinstwo- czasem wode zmieniam i mocze 2 razy. A potem sruuuu do pralki i proszek do bialego i jeszcze troche tego plynu. A potem prasowanie i wieszanie
  16. Ciaza316 Dziewczyny ktore lecza sie na tarczyce Zrobilam tsh i w sierpniu wyszlo chyba ponizej, teraz powyzej normy czy na odwrot. Nie pamietam. Generalnie lekarz powiedziala ze nastepne badanie w styczniu i zobaczymy czy nadal mi idzie gora-dol, organizm po ciazy stara sie to wyrownac czy rzeczywiscie jest nie tak. Ktos tak mial/ma? Ja po ciazy wogole nie potrafie ovarnac swojego tsh. Skacze od gory do dolu. Ciagle zmieniam dawki bo od tylku lat sie lecze ze juz wiem co i jak. Ale nie mogw dojsc do ladu i skladu z tym. Wogole teraz ja jestem przeziebiona... Nic mi sie nie chce a dzis jeszcze na rehabilitacje jedziemy z Hanula. A ja mam ochote zagrzebac sie w kocu i zalignac na kanapie przed tv z pyszna kawa lub kakao
  17. Ciaza316 Renia74 Ostatnio zajrzałam na grudniówki żeby zobaczyć co nas niedługo czeka i od razu trafiłam na rozcięty łuk brwiowy, guza na głowie, wyjedzoną ziemię z doniczki, ubrania wrzucane do toalety itp. :) a weszłam żeby się pocieszyć że będzie coraz lepiej i spokojniej :) O matko i corko ! Nieee! Brzmi groznie. Ja dzis musze zamowic stoper na drzwi czy jak to sie zwie bo Mala ostatnio mi drzwi przed nosem zamknela:P Hehe juz pokazuje charakterek Az strach pomyslec co bedzie jak bedzie miala 14 lat heheh
  18. Tangoya weszlam na Fb (nawet na kompie) ale nie mam tam nic w wiadomosciach :( A ja nie mam tego mesengera czy innego czegos tylko tak normalnie sprawdzalam w wiadomosciach tak jak Misiakowata wyslala mi kiedys
  19. Renia74 Dziewczyny brałyście furaginę przy kp? farmaceutka powiedziała mi że mogę a na opakowaniu jest napisane że przenika do mleka i może zaszkodzić dziecku Misiakowata na bank brala furagine. Ja osobiscie bralam zawsze urosept lub zorawit. Ale jak jest gorszy stan no to trzeba furagin brac.
  20. Ciaza316 ~ANikod Dziewczyny powiedzcie mi czy pomysł jazdy sankami z maluchem jest bardzo odjechany :-)? Bo jak zobaczyłam śnieg za oknem to od razu o tym pomyślałam. Jeszcze nie ma go na tyle żeby można było chodnikiem pomykać ale zima nadchodzi :-) Tzn nie chodzi mi o zjeżdżanie z górki hehe (za bardzo ekstremalne) ale zamiast w wózku to może chyba siedzieć na sankach (takich z oparciem)? Jeju snieg? Ale ekstra! A pomysl z sankami swietny! Jesli siedzi stabilnie to powolutku mozna sprobowac. Ja sie urodzilam w gorach i tam mieszkalismy kilka lat takze sanki, narty szybko poszly w ruch:-) wtedy wozkiem na takim sniegu to bylo ryzyko Jak moj brat jezdzil w gondoli jeszcze to byla zima stulecia. I tata do wozka dorobil plozy i suneli wozkiem jak sankami heheh
  21. Ciaza316 Czesc laski:-) Tesknie za Wami. Opuscilam sie z czytaniem. Czas mi szybko leci. Staram sie jakos uporzadkowac takze staram sie miec jakies priorytety. Teraz wszystko porobione, Mala jeszcze spi wiec mam nadzieje ze ponadrabiam troszke:-) Ciekawe co tam u Was? Hey Ciaza Dobrze ze jestes- odtatnio forum kuleje bo cos nie chce dzialac. Ale jakos dzielnie dajemy rade U nas dzis dzika pogoda i nigdzie nie wychodze z Hanula. Poza tym jakis spiacy jest ten dzien bo Hanula 2h sie pobawila i zjadla obiadek i poszla spac znowu. Ciekawe jak to bedzie dzis wygladac. Ja mocze juz jedna firanke i bede prac i prasowac- ale po malu bo przy niej nie dam rady wyprac wyprasowac i powiesic odrazu. Mezulek czuje sie dobrze i jutro idzie do pracy. Nawet dzis chcial isc na budowe ale go nie wypuscilam z domu A niech sie chlop meczy ze mna heheh A co !!!
  22. ~misiakowata Jedziemy z przyjaciółką do szpitala,zaczęła plamić,jej lekarz spodziewał się tego,bedzie miała zabieg :,( Misiakowata trzymam kciuki zeby przynajmniej wszystko potoczylo sie dobrze!!!
  23. ~Tangoyaa Aleksandra,bardzo mi przykro z powodu smierci kolezanki :-( Strunka madrze pisze (jak zwykle :-*) nie warto pedzic,bo jak sie ma obok siebie najblizszych to nic juz wiecej nie potrzeba. Co do spotkania,to ja chcialam jeszcze xostac ale niestety to byl ostatni moment dla Bartusia.On niestety nie posiedzi dlugo w wozku ani na kolanach.W samochodzie juz ostro marudzil.Madika,chcialam do Ciebie napisac priv ale forum cos kuleje,wiec przy nastepnych odwiedzinach na fb bedzie wiadomosc ode mnie :-) Oooo Kochana rzucasz mi wyzwanie z tym FB NO JAK DAM RADE to przeczytam Misiakowata ja poprostu tam raczej nie zagladam. Nie ciagnie mnie.... Wiec trzeba mnie tam zaciagnac za uszy albo powiedziec zebym weszla hehe Moja przyjaciolka zawsze do mnie dzwoni i zdaje mi relacje co sie dzieje na FB albo co warto wiedziec z towarzyskich rzeczy hehe No ale bylo minelo mowi sie trudno :)
  24. ~-Misiakowata Aleksandra moje kondolencje :* straszna tragedia :( Jola dzieki za tytul.obejrze do poduszki sobie :) U mnie porzadek staram sie robic raz w tygodniu.Teraz ogarniam szafki w kuchni..bo rok temu nie robilam,to nadrabiam.Zrobilam juz 3 ;) jeszcze kilka i piekarnik :) Robie na raty..jak malutki spi a mam wene to robie ;) Szybko robi sie syf..w kuchniosalonie jako tako..ale w sypialni dwa dni i kurz widac,koty na podlodze w katach...dobrze ze Mati ma bawialnie tam hehe Renia wowww !! U nas jak u Lilijki. Stale posilki w podobnych poracg i drzemki tak samo...natomiast spacery itp to zalezne od Matiego.Ma swoje humorki a i ja czesto czuje sie jak flak ;) Dzis mimo mokrego dnia..polecielismy we trojke na schoping ;) W koncu mam kurtke i wygladam modnie ;). Matiemu nic..bo drogo w tym Smyku cholerka..Buciki kupie mu na necie. Bylismy w restauracji..Mati zjadl cala tubke deserku..jka przyniesli nam jedzenie to krzyczal ,ze chce jeju ;) a jak pilam pepsi ze szklanki to zachowywal sie jakbym mu miala wira zostawic ahha..dobrze ze juz na koniec to bylo ;) mimo tego ze sie wymarzlismy..bo wszedzie z buta a autobusy pelne..to bylo super ;)mielismy isc do kina ale tesciowa zlapala jelitowka to odwolane..to nic Dzieki za kciuki dziewczyny.Przekaze jutro przyjaciolce ;) Misiakowata jesli to ta czarna kirtka to wygladasz w niej bosko Tak tak weszlam dzis na FB.... Nadeszla ta wiekopomna chwila Poooo nie wiem jakim czasie I zrobilo mi sie smutno ze rzadna z Was nie powiedziala mi o tej akcji z prezentami bo tez chetnie bym sie dolaczyla.... No ale trudno...
  25. strunka7777 Aleksandra. Przykro mi :( Nieraz tez mysle o tym... I moim marzeniem jest, aby spokojnie dozyc chwili gdy dzieci się usamodzielnią. Nie wyobrażam sobie takie maluchy zostawić :( wybacz Alessandra. Ale masz rację. Ostatnio usłyszałam takie madre słowa ( nie wiem czy uda sie odtworzyć). Czas, warto siw xatrzymac. Gonimy za wszystkim, a warto się zatrzymać, pomyśleć, cieszyć się tym, co się ma, a nie gonić ciągle za tym, czego sie nie ma. Strunka to bardzo madre slowa! I warto je zapamietac Tak samo jak slowa mnicha: "Nie zawsze tak bedzie".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...