Skocz do zawartości
Forum

Madika

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Madika

  1. ~kasiaamamussiaa Cześć Kończę pić kawę i czytam sobie gazetę, a Adaś do mnie "Mamo ty przecież gazet nie czytasz " , no tak myślę i myślę...... -Adasiu czytam , a raczej masz rację dawno nie czytałam, temu to widok dla ciebie rzadki ;) -Mama bo kiedyś czytałaś gdy w łazience byłaś Sprawdzian poszedł nam na 4 :) Tez dobrze, bo jednak z tą analizą sobie nie poradził, ale rozmawiałam z panią i mówi by dać mu czas, bo tak to jest bardzo mądry i bystry ;) (Wiecie jakie to miłe słyszeć takie słowa? ) 2 razy w tygodniu podwoziłam go do szkoły i widziałam, że bawi się sam ;( Podzieliłam się z panią obawami i też to zauważyła,opini z poradni jeszcze nie mam, choć i tak pewnie napiszą, że rodzice powinni więcej czasu dziecku poświęcać a nie widzieć tylko jego wady, tak myślę .....zobaczymy Jeśli się zdecydujemy na poradnie, gdzie są zajęcia sensoryczne to musiałyby być to zajęcia grupowe, E no ja nie chce by to ciągle brzmiało, że się żale, po prostu kto jak nie wy mnie zrozumie ;) Wczoraj piątek mieliśmy pasowanie na ucznia ;) Na pytanie znacie flagę polski? Słyszę mego syna TAK Misia pazurki są śliczne :) Aniu a odchylasz małej małą jak myjesz? Jeśli tak to nie wiem o jakim zapachu się pytasz..... Mam już często dosyć kp ;( i bardzo mi z tym smutno Choć do 2 rż chcę kp ;) to jest takie słodkie Kasia gratuluje 4!!! Nalezala Ci sie hehehhe Niestety smutne to ale prawdziwe Ta poradnia sie jie przejmujaz tak. Bo mam wrazenie zewkrecasz sobie wiecej niz jest na prawde. Adas to fajny chlopak i moze potrzebuje wiecej czasu na aklimatyzacje. A tak na serio to wychowawczyni powinna jakos w to ingerowac zeby Adas spedzal czas na przerwie z kolegami. Jakos dzieci powinna integrowac. A jesli wystapil jakis problem to powinna go ona zlokalizowac i Twoja pomoca. Podziwiam Ciebie i Adasia (za jego dojrzalosc) ze sama pozwalasz mu wracac ze szkoly... ja chyba bym osiwiala A ja teraz stoje jak ta lampa w ogrodzie bo musialam glowe przewietrzyc. Z pt na sb noc byla masakryczna po szczepieniu. Hanula obidzila sie o 0:30 (ja sie wlasnie polozylam) i do 3 balowala rzucala sie itp. W dobote czulam sie zmasakrowana i tylko tona tapety mnie uratowala Wczoraj za to dostala mega kataru i w nocy ponad 39 wiec znowu nie spalam... Mam nadzieje ze dzis bedzie juz lepiej. A opowiem Wam taka historie z piatku Byl u nas kumpel i ja robilam wieczorem mleko Hanuli. Wkrapilam jej Cebion do mleka (ok 20 kropel daje teraz) a on do mnie tak: To na dobre spanie dajesz? A ja sie spojrzalam na niego i mowie: Adas uwierz mi ze gdyby to pomagalo to raz w tygodniu bym jej wpi**dolila cala buteleczke
  2. ~kalae Tosi też jedna, (a nawet dwie) lekarka podejrzewała zeza. Z tym, że popatrzyła na to jak ja mam oczy i źrenice ustawione i powiedziała, że jednak nie ma ;) Druga (neurolog) dała nam nawet skierowanie do okulisty. Okulistka tak patrzy na Tosie i mówi, ja tu zeza nie widzę, ale jak już jesteście to zrobimy badania. Miała robione m. inn. usg oczu, i wyszło wszystko ok. To było jak jeszcze nie skończyła roku. No wlasnie Hanula tez miala robione rozne badania u okulisty. I to taki okulista ktory zna cala rodzine (moj tata ma jaskre i dlugo sie leczyl i nawet badania mielismy z bratem czy nie jestesmy obiazeni) wiec nawet tak jak mowisz Kalae trzeba spojrzec czasem na to jak rodzice tez wygladaja a nie tylko na samo dziecko. Pamietacie jak poprzednio Hanula miala 3 dniowke? Lekarka powiedziala ze to nie 3 dniowka raczej tylko od gardla. Ale powiedziala to bo zauwazlyla ze ma duze migdaly. A ja jak wrocilam do domu to mnie olsnilo ze ona przeciez ma normalnie takie migdaly Trzeba jednak znac wiecej historii niz tylko TU i TERAZ Ale tak jak Renia mowi (i tez dlatego bylam taka zdziwiona jak ona mi to powiedzial o zezie) raczej takie cos bym zauwazyla.
  3. Renia74 Madika To może skonsultuj się z innym pediatrą jak masz wątpliwości. Wiesz co mi sie nie wydaje zeby jej oko lecialo moja mama tez powiedziala ze raczej nic nie widzi. Ja ta lekarke biore z przymruzeniem oka. Jest ona z przychodni i dziecka nie zna. Widziala ja 2 raz w zyciu. Nasz pediatra tez nic nie zauwazyl a on wylapywal rozne rzeczy i wyslal nas na rehabilitacje. Ogolnie to i tak musze Hanule umowic do okulisty bo czesto zapycha jej sie ten kanalik i nie wiem czy u tak duzego dziecka to jest jeszcze normalne. Wiec przy okazji sprawdzi czy oko jej leci bo do tej pory nic takiego nie mialo miejsca.
  4. ~Misiakowata Ja akurat w domu ide do wc kiedy chce,zostawiam tylko uchylone drzwi jakby Mati chcial mi towarzyszyc :) kawe tez pije ciepla :) W.pracy mam tylko jedna przerwe..wtedy musze sie najesc,wysiusiac porzadnie,zobaczyc co na fb i zadzwonic do do moich chlopakow Czekam na pazurkach.Znajoma ma roczniaka i wlasnie usypia ;) Ejjjj pochwal sie tymi pazurkami Ja mam teraz stempelki porobione strasznie ta metoda mi sie spodobala
  5. ~Anikodd I (zazwyczaj) można wypić ciepłą kawę i pójść do toalety wtedy kiedy się chce, a nie kiedy trafi się okazja :-P Ja w domu moge isc zawsze kiedy chce tylko niestety zawsze w towarzystwie malych osob trzecich heheh no chyba ze jest ktos inny w domu. Hanula nie przepusci okazji nawet jak jest zajeta zabawa a ja po cichaczu usiluje isc to sie nie da bo wyczai i prawie z placzem przybiega i otwiera mi drzwi na szeroko
  6. ~Kalae W pracy jestem Madika, przerwe sobie akurat zrobilam :) i weszlam na forum. W pracy mam wiecej czasu jednak. Nikt mnie nie ciagnie zebym szla koniecznie teraz w to nie a nie inne miejsce ;) i akurat taki zbieg okolicznosci ze weszlam wtedy co ty :) Hehehe No tak masz racje ze nikt Cie nie absorbuje az tak i jak masz przerwe to masz przerwe a nie zazdroszcze Wam tego
  7. ~Misiakowata Madika jak Mati mial druga dawke szczepiwnia na nfz-krztusiec i cos tam..to prawe jaderko mu sie znacznie powiekszylo...wtedy crp bylo robione i wyszla infekcja..pozniej juz mu to wrocilo do normy. Teraz tak dlugo chorowal i te jaderko znow uroslo.Pediatre to niepokoi ,stad skierowanie..nie na tyle powazne by isc prywatnie..ale trzeba to sprawdzic. Zdjecia jajeczek zrobione,7 lutego jedziemy do Szczecina na konsultacje do poradni. Wiaze to z kaszlem..wtedy szczepienny krztusiec..teraz strasznie kaszlal i byl choryy..taka moja obserwacja. Ooo ciekawe Noi na zawsze w "albumie" bedziesz miala zdjecia jajeczek swojego MĘŻCZYZNY heheheh Dobrze ze pediatra zwrocil na to uwage. Nie zawsze sie trafi na dobrego. Teraz na szczepieniu pediatra powiedziala ze Hanuli oko zezuje- ja tego nie widze... Ostatnio czepiala sie jej nie rownych faldek na udach a my juz bylismy po rehabilitacjach i na kontrolach wszystko bylo extra Wiec nie wiem jaki mam miec stosunek do tego co ona mowi
  8. Peonia Madika ~kalae Madika, powiem ci że to nie ma znaczenia czy dużo czy mało. 90proc dzieci żlobkowych/przedszkolnych łazi z gilem raz w miesiącu. W tym i w tamtym żłobku była 1 dziewczynka która nie chorowała nic, także może Hanula też tak będzie miała :) Tosia ma ciągle katar, już nawet ma skierowanie do laryngologa, żeby ocenił trzeci migdał. A poco ma oceniac 3 migdal? Przeciez on do 7 rż(o ile dobrze pamietam) zanika sam. I co on ma wspolnego z katarem? Ja jak narazie obserwuje Hanule i jak jest zdrowa to nie chrapie Ani nic innego wiec jak narazie ominie nas zabieg wycinania migdalow. A wogole Mezulek teraz bedzie sie szczepil na zoltaczke. Musi przed zaviegiem zrobic bo sie okazalo ze ma za niski poziom. A wogole nie wiem czy Wam mowilam ze oprocz migdalow to lekarka jeszcze mu ostrzyknie malzowiny w nosie i nie bedzie mial juz powiekszonych i bedzie mogl normalnie oddychac Z trzecim migdałem to nigdy nie wiadomo. Ja w dzieciństwie strasznie chorowalam, potem już był nawet niedosłuch i zahamowanie wzrostu. Usunęli mi go w wieku 8 lat i się te "atrakcje" skończyły. Moja córka praktycznie nie chorowała mimo, że chodziła do żłobka. Ale sapała i chrapała. Usunęli jej trzeci migdał w wieku 4 lat i po roku wreszcie nauczyła się oddychać nosem. Pani doktor która robiła zabieg powiedziała że migdal był bardzo zropiały i mógł w każdej chwili jakąś bombę odpalić więc dobrze, że w porę został usunięty. Ojjj kurcze to rzeczywiscie w ostatnim momencie. Mam wrazenie ze te migdaly maja jakies podloze genetyczne... bo jak to wytlumaczyc inaczej? Hanula na razie ma "normalne" migdaly tylko tyle ze duze.
  9. ~anna13 Madika ~anna13 Hej .mam pytanie do mam dziewczynek.nie wiem czy schizuje ale podczas przebierania malej wydaje mi sie ze jakis dziwny zapach z okolic intymnych.niby wszystko wyglada ok ani nie zaczerwieniona ani zadnej wydzieliny nie wiem Hmmmm a co to znaczy dla Ciebie dziwny zapach? no taki intymny jakis Przepraszam ale nie wiem co to znaczy intymny zapach Ale jesli masz watpliwosci to albo idz do pediatry albo znajdz ginekologa ktory zajmuje sie malymi dziecmi.
  10. ~Kalae Przy infekcji, katarze on sie powieksza. U nas nie jest oceniany pod katem kataru, choc moze posrednio wydluzac infekcje, moze tez prowadzic do infekcji, choc nie bezposrodnie. Tosia ma tez disc czesto otwarta buzie, to ponoc moze miec zwiazek z nim. Aaaa teraz juz rozumiem... No tak otwarta buzia i chrapanie nam tez mowil o tym pediatra. Podobno infekcje maja niepokoic jak sie pojawiaja conajmniej raz w miesiacu. No Hanula to ma duze te migdaly boczne ale ten 3 ma w normie. Dlatego tak sie dopytywalam. Kalae a Ty teraz masz urlop czy chodzisz do pracy? Bo tak szybko dzisiaj w dzien odpisalas
  11. ~Kalae Madika, ale ona nie ma miec wycinanego. No wiem Moze mnie zle zrozumialas Chodzilo mi o to co ma wspolnego 3 migdal z katarem
  12. ~Misiakowata A z tym szpitalem to do poradni nefrologicznej z Matiego jaderkiem co mu sie powieksza znacznie przyy infekcji. O kurcze to nawet nie wiedzialam ze tak mu sie robi... A bardzo mu sie powieksza? Cos Ci sugerowali czy ze dopiero w szpitalu badania porobia?
  13. ~Misiakowata Madika super,ze Hanula pije z Doidy :) Mati pije ze zwyklego kubka w zlobku a w domu z tego z dwoma uchami i dziubkiem..ale bez dziubka woli :) taki dumny jest jak sie nie oblewa :) Mati nadal wcina za dwoje,broi..cos w nocy nas budzil..chyba brzuszek czy ząbek..bo jak zaapomnial slowa mama tak bylo w nocy "Maaaa..mam"i ladowal sie na mnie.nie wyspana poszlam do pracy troche. W robocie tez jakos..niby szybko..ale jakos mnie wszystko draznilo..ludzie wkurzeni jacys.. Potembylam na poczie wyslac skierowanie Matiego do szpitala w innym miescie i pani byla strasznie nie mila dla mnie..jakbym jej matke zabila wrre...no i P tez od razu krzykiem odpowiadal zamiast normalnie i w ogole glupi dzien..tylko dziecko stesknione i usmiechniete :) Chyba ta pogoda..dobrze ze jutro znow mam wolne :) To super ze Mati taki usamodzielniony i ladnie zaczal pic ze zwyklego kubeczka Hanula uwielbia swoj kubek ze slomka i "siok" zawsze musi byc w nim hehe A dlaczego wysylalas skierowanie do szpitala Matiego?
  14. ~anna13 Hej .mam pytanie do mam dziewczynek.nie wiem czy schizuje ale podczas przebierania malej wydaje mi sie ze jakis dziwny zapach z okolic intymnych.niby wszystko wyglada ok ani nie zaczerwieniona ani zadnej wydzieliny nie wiem Hmmmm a co to znaczy dla Ciebie dziwny zapach?
  15. ~kalae Madika, powiem ci że to nie ma znaczenia czy dużo czy mało. 90proc dzieci żlobkowych/przedszkolnych łazi z gilem raz w miesiącu. W tym i w tamtym żłobku była 1 dziewczynka która nie chorowała nic, także może Hanula też tak będzie miała :) Tosia ma ciągle katar, już nawet ma skierowanie do laryngologa, żeby ocenił trzeci migdał. A poco ma oceniac 3 migdal? Przeciez on do 7 rż(o ile dobrze pamietam) zanika sam. I co on ma wspolnego z katarem? Ja jak narazie obserwuje Hanule i jak jest zdrowa to nie chrapie Ani nic innego wiec jak narazie ominie nas zabieg wycinania migdalow. A wogole Mezulek teraz bedzie sie szczepil na zoltaczke. Musi przed zaviegiem zrobic bo sie okazalo ze ma za niski poziom. A wogole nie wiem czy Wam mowilam ze oprocz migdalow to lekarka jeszcze mu ostrzyknie malzowiny w nosie i nie bedzie mial juz powiekszonych i bedzie mogl normalnie oddychac
  16. Dzisiaj mialam taki szalony dzien ze nawet nie mialam czasu poprasowac. A powiem Wam ze odtatnio mam jakies chyba przesilenie jesienne bo nie mam sily nic robic wieczorem. Nie musze isc spac ale reka nie chce mi sie ruszyc normalnie. Hanula od ponad tygodnia budzi sie w nocy na mleko i ma 2h przerwy. Najgorsze ze potrafi o 1 czy 2 sie obudzic. Potem spimy do 7-8 i mam caly dzien rozpieprzony :( Juz wolalam jak spala cala noc i o 6 sie budzila i byla glodna. Bo wole zaczynac dzien sniadaniem o 6:40 niz przed 9. Potrm wszystko z wywieszonym ozorem robie i zalatwiam. Nooo wyzalilam sie i jest mi odrazu lepiej Jutro na 16:15 jade na szczepienie- pneumokoki odtatnia dawka i 6w1. Mam nadzieje ze nie bedzie atrakcji z tym zwiazanych bo Mezulek idzie na piwo do kumpla. A dziewczyny powiedzcie mi czy w zlobkach duzo dzieciakow teraz choruje? Chcezaczac chodzic z Hanula na zajecia do klubiku i sie zastanawiam czy nie bedzie wiecznie ugilona chodzic
  17. Renia74 Madika Michaś wcześniej też się bał siadać na wc, na nakładkę też nie chciał, więc wisiała sobie w łazience. Ostatnio zainteresował się nią, to go posadziłam, spodobało mu się i teraz sika nawet na wc bez nakładki. Hanula w szawce znalazla nakladke i tez sama zaczela chciec na nia siadac potym jak ja zejde z toalety
  18. żoo Taaaa...wczoraj oświadczył "nie chce do łóżka" ja nie wiem czy mi się to podoba ;) Czlowiek zaczyna szybko zalowac tych postepow dziecka na ktore tyle czekal heheh Jak to mowi moja mama dzidzius jest taki slodki ze az by sie go zjadlo a jak dorasta to zaczyna sie tego zalowac ze sie nie zrobilo hehehehhe
  19. żoo Zrobiłam budyń z Waszego przepisu :) Łatwizna i szybciutko. Młodemu zamiast cukru dodałam banana. Też pasuje. Super ze smakowal Moj Mezulek nie lubi budyniu ale od kad zaczelam robic sama to w weekend na sniadanie musze robic dla niego i dla Hanuli heheh
  20. Renia74 My jeszcze nie sprzątneliśmy piaskownicy, mamy drewnianą z ławeczkami więc tylko ją zamkniemy. Dziś było trochę cieplej, ale pół godz nam wystarczyło na dwórku. Michaś odważył się zrobić siku na nakładce na wc i tak mu się spodobało że później zrobił też do wc bez nakładki. Pięknie woła siku, tzn woła mama i łapie się za krok. Nawet w kościele mi zawołał :) wyszłam z nim na parking i zrobił między autami :) Nooo to zuch z Michasia Super ze tak dzielnie sobie daje rade A nie bal Ci sie na sedesie bez nakladki siedziec? Bo Hanula sie bala ale z nakladka lubi siedziec Ona wola "siusiu" ale u nas to wiaze sie zawsze z dluzszymi posiadowkami dlatego jak jestesmy gdzies poza domem to mowie jej ze nie mamy nocniczka i albo wytrzyma (z samego zalozenia to absurd) albo musi zrobic w pampersa. Ale zawsze ja wtedy wychwale ze jest taka grzeczna i wola. Niestety na ogol wola jak juz zrobi siusiu. Ale za to jak wola "puu" to wiem ze musimy biec ile sil w nogach bo to oznacza ze bedzie robic kupke Latem bede ja uczyc moze siusiania na trawe Choc moje bratanice (dzieci wychowane nie samopas gdzies bez opiwkunow- nie to co my) chyba do tej pory nie potrafia zrobic siku na dworzu
  21. misiakowata30 Bylam w Lidlu i kupilam malemu dwie bluzeczki na dlugi rekawek za 13 zl z przeceny :) i bajeczje za 4.99 z kubusiem.Co prawda nie ma grubych kartek,ale zauwazylam,ze Mati woli juz normalne "czytac" Nasz pierwszy spacer od dluzszego czasu.Zimno u nas i mzalo..ale ubralam go cieplo i sie pocieszyl troszke :)) Potem za rączke wlazl na 3 pietro do domu..do niedawna musialam mu pomagac a dzis juz tak super sobie radzil :) Madika dzieki za przepis.Kiedys zrobie :) Fajnie,ze Hanula juz gada duzo ;) Ostatnio Leniwiec wrzucila nam na fb filmiki z Elizka..to jejuuu..jak pieknie wyraznie mowi :) Renia ja pije sypana w domu:) w pracy z automatu ;) rozpuszczalna tez pijam :) W ciazy pilam sypana w wiekszosci :) Hanula juz sama zaczyna wchodzic po schodach I tylko slysze "JA! JA!" To takie urocze Ale z 2 strony przerazajace heheh Dzisiaj Hanula byla pierwszy raz w kaloszkach na dworze. Bo na budowie mamy takie bagno ze to jest masakra. Ale kilka chwil i rzeczywiscie nauczyla sie ladnie w nich chodzic Sa dzieci ktore maja latwosc w gadaniu juz normalnych slow Moja bratanica w wieku 1,5 roku mowila zdaniami. A jak kiedys stalismy przed przejazdem kolejowym i ktos z nas powiedzial: "zobaczcie przejechala drezyna" A ona maly smyk na to: "Gdzie drezyna?" Wtedy szczena nam opadla Ale Hanula mowi takie sylaby... np. Od dzis mowi "do" co oznacza dobre aaaaa i sama nauczyla sie pic z doidy Jestem taka z niej dumna bo nawet bardzo sie nie oblewa Co do budyniu to ja robie go prawie codziennie bo Hanula nic innego nie chce prawie jdac na sniadanie A robi die go szybciej niz kasze manne
  22. Renia74 Do roska też muszę się wybrać bo już mi się kończą kosmetyki. Ja już w pracy, ale taka jestem śpiąca że ledwo tu siedzę, kawa nic nie pomogła. Jaką pijecie kawę? Sypaną czy rozpuszczalną? Ja od czasu ciąży piję rozpuszczalną, ale niektórzy mówią że to najgorszy szajs. Co myślicie? Ja pijam kawe zekspresu albo inke. Innej juz nie pijam. Przed ciaza pilam tylko z ekspresu ale jak juz bylam w domu w ciazy to sie inke nauczylam pic
  23. Renia74 Wszystkie potrawy mały je normalnie z nami, jedynie pieczarek jeszcze mu nie dawałam, bo właściwie to nie wiem od kiedy grzyby można jeść. Dziś na obiad jadł z nami frytki, noga z kuraka i surówka , taki niedzielny obiad na leniwca :) Slyszalam ze do 6 rż niby grzybow nie powinno sie dawac dzieciom
  24. misiakowata30 O budyn pytam Renie ofkors Milej niedzieli ! Misia przepis na budyn jest najprostrzy na swiecie Ja jak robie dla Hanuli to robie tak Szklanka mleka (czesc do garnka czesc do miseczki). Do miseczki wbijam samo zoltko i lyzke maki ziemniaczanej. A do garnka ok 1 lyzki cukru waniliowego. Tylko cukier "robie" sama Jak mleko sie podgrzeje to wlewam zawartosc miseczki do garnka i ciagle mieszam. Jak zgestnieje to na miseczke
  25. Renia74 Co robicie z maluchami teraz na dworzu, jak jest tak zimno ? My dziś wyszliśmy, mały chwilę poskakał na trampolinie, potem poszliśmy na rower, ale zaraz zaczęło padać więc wróciliśmy, nie zdążyłam wejść do domu i już nie padało więc poszliśmy jeszcze na boisko we trójkę pograć w piłkę. Trochę pojedliśmy malin, trochę pobiegaliśmy ale mimo ruchu i kurtki miałam już ręce fioletowe z zimna więc wróciliśmy do ciepłego domku, zrobiłam budyń i resztę dnia spędziliśmy rysując, budując z klocków i bawiąc się w salonie. Podziwiam Was za ta wytrwalosc na dworzu My jak tak wieje to nie wychodzimy na dwor tak polazic... Ale dzis np. Troche Hanula kamyczkami sie bawila a potem puszczalysmy banki Noi jak cos to chodzimy na spacer i sobie opowiadamy o tym co jest do okola U nas juz od jakis 2 tyg sprzatnieta jest piaskownica i czeka na wiosne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...