Madika

Renia83 Effelina gratuluje dwóch skarbow :) dużo zdrówka :) A to moja księżniczka :) Renia jaki Slodziak!!!! I chyba podobna do Ciebie Jejku zazdroszcze ze macie malenstwa przy sobie... Ale boje sie jak cholera samego porodu... Chyba zaczyna docierac do mnie ze to juz niedlugo.... I chyba z rekami w gorze zaczne biegac!!!!

marta33 Madika! Ja kocham ale nie czuje sie kochana. Teraz dodatkowo gdy nie czuje sie tak atrakcyjnie jak wczesniej to juz w ogóle. Cały czas walczę o to małżeństwo. Odejść Latwo ale czy to najlepsze rozwiązanie? Poza tym chyba liczę sie z opinia innych tzn rodzicow teściów. Ojjjj Marta ja nic doradzic nie moge... Trudno mowic cokolwiek nie znajac sprawy... Dlatego zycze Ci duzo spokoju i pamietaj ze DECYZJA musi byc TWOJA a nie innych... Bo to Ty z mezem tworzysz zwiazek a jie ktos inny. Trzymam kciuki zeby wszystko sie poukladalo tak zeby bylo Wam DOBRZE z malenstwem :)

EfelinaAa Kochane Marcówki! Naprodukowałyście 50 stron z hakiem od kiedy Was czytałam ale.. Dnia 11 lutego o 20 przyszły na świat nasze Skarby Marysia ♡ 1900g i Oluś ♡ 2200g, dostali po 10 pkt. Cięcie natychmiastowe, bo skurcze i mega ciśnienie. Ogólnie ok, ja się już człapam, a Maluchy na wcześniakach, ale za tydzień nas wypuszczą :-) Buuuziaki! Jejusku!!!! Gratulujemy!!!!! Trzymamy kciuki zebyscie szybko wyszli ze sspiyala!! Najwazniejsze ze Ty sie dobrze czujesz i dzieciaczki tez!!!! Tylko Ty nie masz pary No chyba ze ktoras nie napisala ze urodzila

marta33 Renia! Gratuluję! Ciąża! Współczuję sytuacji z mężem. Mam wrażenie ze Twój małżonek tak jak mój nie rozumie ze jest mi juz ciężko. Muszę więcej odpoczywać. To i tak nic. Mam większy problem w małżeństwie. Wolałabym nie wchodzić w szczegóły. Przez to teraz ryczę. Nie mogę się uspokoić wiec próbuje sie tu przed Wami wyżalić. Wybaczcie. Mam ochotę uciec wsiąść w samocho i jechać tylko dokąd w środku nocy w zaawansowanej ciąży? Odeszłabym ale go kocham i niedlugo urodzi się dziecko. Ehhh Nie wiem o co chodzi wiec trudno cokolwiek powiedziec.... Ale albo sie kocha i jest sie kochanym i chce sie walczyc o milosc albo drugiej strony nic nie interesuje i nie ma o co walczyc.... A samo dziecko nie wiele moze zmienic... A dorastac w jakiejs patowej sytuacji to nie najlepszy pomysl...

Dzieki dziewczyny za wsparcie w mojej silnej woli hehee Ciaza dasz rade!!! Foch to foch i nic go nie moze zlamac hehe

Ehhh Ciaza zrob mu awanti i na koniec strzel focha albo sie poplacz to chlop NAWET angielski znieknie hehhe I niech ruszy swoj szanowny zad na zakupy!!!! Ja dzis zjadlam slodka bulke z kupa kanarka jak to mowi moja mama (z serem) i teraz 5 plasterkow ananasa. Ale caly czas chodzi za mna CZEKOLADA!!!! Tak walcze ze soba.... Jeszcze mala sie wierci w te i na zad... Ehhhh..... a tu jeszcze 5 tygodni zostalo... I to te najciezsze...

Misiakowata u nas Hania nie bedzie miala swojego pokoju... Bedzie z nami tylko taki kacik wygospodarowalismy dla niej Dzis Hania przekrecila sie glowka prawie w kanal a potem doszla do wniosku ze jej jest nie wygodnie i wrocila co pozycji glowka w gore.... Cos mi sie wydaje ze moja Hania bedzie aparatka jak Haniutek hehe Ide Was czytac dalej

Sylwia921125 Madika Sylwia921125 Bety trzymam kciuki z Ciebie i Maleństwo. To dzisiaj bedziemy miec juz dwie mamusie. Mialam wlasnie gosci z opieki. Byla ta moja psycholog to sie chociaz wygadalam. Cos Ci poradzili? Albo pani psycholog? Przepraszam ze wypytuje ale sie martwie o Ciebie... Ale jak nie chcesz to nic nie mow:) Dzieki Madika bardzo to mile. Wiesz co nic nie powiedziały. Byly zaskoczone i powiedziały, ze wiem, ze mam prawo zawsze zadzwonić, ale ja juz nie chce. Ale jest dobra wiadomość. Podobno Mirka siostra ma sie wyprowadzic w kwietniu bo jej maz juz za granica zlozyl wypowiedzenie zagranicą i ma w kwietniu na stale zjechac. Wiec jest nadzieja. A ten jeden pokoj juz by mogl maz zaczac robic. I jeszcze jeden malutki by byl dla Martynki. Wiem, ze pomyslicie, ze jestem pomylona, ale mi jest jakos smutno zostawiac je w domu. Zawsze bylam blisko z dzieczynami i mama. Jak przyjaciółki. Moglam zawsze na nie liczyć i teraz dupa :( Sylwia moze przykre to co powiem... Ale okazuje sie ze ona mogly zawsze na Ciebie liczyc.... Ale teraz Ty na Nie juz nie...

Renia83 Hej kobitki, nie mam jeszcze zdjęcia ale mam juz skarba, 3300 kg i 55 cm z ust wychodzilo 2700. Dostala 9 pkt. W szpitalu gość zmarł na świńską grypę i jest zakaz odwiedzin od dzis...i panika. Nawet nie ma kto wody podać eh. Boli wiec oby do jutra. Renia GRATULACJE!!!! Caly dzien o Tobie myslalysmy Super ze maluch taki silny i duzy Szkoda tylko ze nikt nie moze do Ciebie przyjsc.... Ale moze sytuacja zmieni sie do jutra jakos...

Dzieki Ania!! Mielismy problem bo wszystkie ktore nam sie podobaly nie pasowaly na bezowa sciane... Te byly takie najbardziej

andzia2506 hej mamuski troche mnie tu nie bylo otóż ja urodzilam 4.lutego moesiac wczesniej mala waga 2390 zdrowa sama oddychala po 5 dniach wypisali nas do domu tak sie balam porodu ale poszko nie zle 3 godz.akurat bylam w szpitalu na podtrzymaniu i nagle wody mi odeszly.jestesmy w domku mala spi i je musze budzic do karmienia bo to wczesniak to nie jest tak aktywna jak donoszone dziecko w poniedziałek mam na kontrole . To juz mamy pare na 4 lutego heheh Gratulujemy!!!!

Przyszly literki i lampka

strunka7777 Monika91 Mnie sie bardzo podoba termin 16.02.2016, tylko, ze to przeciez juz! Wiec chętnie sie dorzuce do terminu 29 luty, przyjmiecie mnie? ;-) 16.03.2016 - te,ż super data :) Początek PESEL 162316 no no no :) podoba mi się Chyba zacznę intensywnie myśleć o tej dacie :) Może się coś z tego urodzi? Oooo ja sliczna ta data 16.03.2016!!!! Misiakowata co Ty na to???? Witam nowe mamusie!!!

~kalae Monika91 Dodalam do lecza ziol i smak delikatnie lagodniejszy, ale szalu ni ma ;-) Jednak stwierdzilam, ze ja ostre lubie, maz niekoniecznie, ale jak bedzie krecil nosem to przeciez zawsze moze sam sobie zaczac gotowac :-D Mnie sie bardzo podoba termin 16.02.2016, tylko, ze to przeciez juz! Wiec chętnie sie dorzuce do terminu 29 luty, przyjmiecie mnie? ;-) możesz mu dorzucić piwo do popicia to mu złagodnieje :) Ejjjj PIWA to ja sama bym sie napila Oooooo boze Kalae ale mi ochoty narobilas.... Jezusicku az chyba bede musiala.... ananasa zjesc

KotkaB nati91 Ja mam na 11.03, ale 10.03 też fajna data w sumie chciałabym tak, żeby się na kilka dni przed terminem urodziła, żeby się nie stresować, że już po i nic się dzieje, także możemy się na 10.03 umówić Dziewczyny to my z nati rodzimy 10.03 :-D Nosz kurcze zaczyna sie zaklepywanie terminow jak u Leniwca i Lilijki

misiakowata30 Aga toz to duzy chłop ja cie Super,że wszystko dobrze :)* Madika a z chęcią..tylko pamietaj ja nie rodze wczesniej niż druga połowa marca :) No Misiakowata ja mam termin na 19.03 a Ty pozniej ale ja z mila checia chcialabym przed 19 sie wyrobic heheh

Aga toz to Pawelek duuuuzy rosnie Cos mi sie wydaje ze na cc sie skonczy jak tak dalej pojdzie A Renia moze tak jak dziewczyny pisza musi dojsc do siebie bo znieczuleniu. Jutro wszystkiego sie dowiemy

Sylwia921125 Bety trzymam kciuki z Ciebie i Maleństwo. To dzisiaj bedziemy miec juz dwie mamusie. Mialam wlasnie gosci z opieki. Byla ta moja psycholog to sie chociaz wygadalam. Cos Ci poradzili? Albo pani psycholog? Przepraszam ze wypytuje ale sie martwie o Ciebie... Ale jak nie chcesz to nic nie mow:)

aniia Madika kamillla Betty!! trzymamy kciuki!! ojej naprawde marcówki sie sypią :) Strach pomyslec ktora bedzie nastepna!!!! Bo na razie planowanej nie ma cc u zadnej. Jak to nie? :) Ja czekam grzecznie na 8.03 :) Słuchajcie, zrobiłam sernik z tego przepisu: http://www.mylifestyle.com.pl/2015/11/sernik-z-kajmakiem-i-migdalami.html tylko zamiast migdałów (mężowy nie lubi) posypałam startą gorzką czekoladą. Nie mogę się doczekać żeby spróbować I myslisz ze nikt sie nie wcisnie przed Ciebiee??? Jeszcze 29.02 nasza KOBIETA IDEALNA z Leniwcem maja dac czadu U nas widze ze Tylko parami sie rodzi- we 2 zawsze razniej Ciekawa jaka para mi sie trafi Moze Misiakowata chetna???? hehhhe

Monika91 Sylwia szybciej jakies male mieszkanko w Ketach znajdziesz Dziewczynki, zrobilam na obiad dzis pyszne leczo, ale tak przegielam z chilli, ze ciezko jest go przelknac :-) Macie jakies rady, zeby zlagodzic ta ostrrrosc? ;-) Moze doloz pomidorow z puszki lub soku pomidorowego...

kamillla Betty!! trzymamy kciuki!! ojej naprawde marcówki sie sypią :) Strach pomyslec ktora bedzie nastepna!!!! Bo na razie planowanej nie ma cc u zadnej.

betty1982 Dzień dobry marcoweczki. U mnie też nadszedł ten dzień Mała od dwóch dni słabiej się ruszala ktg też różnie było. Dziś na usg wyszło ze przez 2 tygodnie przytyla tylko 100g czekam więc do 15 na cc. No Betty nastepna... Chociaz przed Renie sie juz nie wciskalas tylko grzecznie poczekalas Trzymamy mocno kciuki za Ciebie i Twoje Malenstwo!!! I czekamy na dobre newsy juz po wszystkim!!!! Bedzie wszystko dobrze!!!!

Lilijka87 Sylwia, kurcze aż się nie umiem zdrzemnąć przez twoją sytuację ale dzięki temu zrobiłam już ciasteczka, zmywarkę puściłam i powiesiłam pranie. A siostra, ta mocna w gębie, nie boi się o swojego syna? Przecież nawet jeśli go dziadek nie uderzy to i tak w jakiś sposób jest świadkiem tego co się dzieje. A Widzisz tak jak Nati (jeśli pomyliłam nick-przepraszam) pisała o swoim dziadku to zostaje w pamięci mimo młodego wieku. A możesz być też konsekwentna i znowu złożyć zawiadomienie, że ojciec jest w domu choć nie powinien. Uwazam ze Lilijka ma racje... Tylko czy Ty mialabys tyle sily i checi zeby dzwonic na policje i powiadamiac ich pomimo tego ze mama z siostra wyrazily zgode zeby ojciec wrocil do domu...

No a ja zrobilam jezorki w galarecie i zjadlam slodka bulke z serem bo mama mi przywiozla Pyyyycha Mezulek napisal ze literki tez przyszly wiec mam nadzieje ze bede zadowolona wieczorkiem Hania wije sie jak ten Robal w brzuchu Az moja mama patrzyla na nia chyba z 5 min Ja dzis na obiad mam kalafiorowa z wczoraj... A teraz leniuchuje Aaaa co bede sobie zalowac

~kamilllaa Madika ~kamilllaaa mnie przez 2dni sporadycznie napinalo. raz moze dwa dziennie. 3dnia co chwilke mialam skurcze ;P Ale mnie pocieszylas hehe No ale kiedys to musialo sie zaczac... Choc sluchajcie moja kumpela nie miala skurczy zadnych (albo nie potrafila ich odroznic) i pojechala na ktg rano i cos bylo nie tak. Lekarz kazal jej przyjechac popoludniu do szpitala na ktg na wszelaki wypadek z torba (to bylo jakies prawie 3 tyg do terminu). Podlaczyl ja i pyta: dlugo i czesto ma Pani te skurcze? A ona oczy wywalila: jakie skurcze? A on: u Pani zaczal sie regularny porod! Nie zauwazyla Pani? A ona na to ze nie I sluchajcie nie dosc ze skurczy nie czula to jeszcze cesarke miala bo mala sie nie obrocila... Wszystkie przyjemnosci porodowe ja ominely heheh ciekawe;D choc wydaje sie to nie mozliwe ;D a moze nerwy miala uszkodzone cz cos i nie czula Nie mam pojecia o co chodzilo ale wszystko ja ominelo hehhe I sama tego nie moze wytlumaczyc