Skocz do zawartości
Forum

Madika

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Madika

  1. Sylwia921125 ~kalae Sylwia921125 ~kalae misiakowata30 Hehehehehee Slodkie Strunka O jauguarze tez slyszalam No Kalae wkurza mnie duzo rzczy..P.gadam..Pawel mi to tlumaczy,wtedy wiem,ze cos jakis tekst wynikl z tego,ze ona nie pamieta co bylo 30 lat temu,albo nie wie..albo sie wstydzi..albo po prostu taka jest,ze najpierw cos chlapnie a nie pomysli...ze tak powiem,czekam az bedzie sie opiekowala małym. ..mysle ,ze wted beda jakies niesnaski.. no to by mnie też wkurzało jakby mi ciągle tłumaczył, że jego mama powiedziała coś bo nie pamięta jak było. to tak jak w królu lwie, simba powiedział cos nali i tej się zrobiło przykro, a on tego nie rozumiał, bo ją przeprosił, na co ptak zazu strzelił go w łeb kijem, co go zabolało, oczywiście go przeprosił, na co simba powiedział że go boli dalej. I to był morał, bo trzeba myśleć co się robi/mówi a przeprosiny nie sprawią, że przestanie boleć. Ej a to nie pawian Rafiki go strzelił w glowe?? A tak serio to mi Misia sie wydaje tak jak Kalae, ze Ty masz poprostu wiecej cierpliwości do tesciowej :) ja do mojej nic nie mam. Nie wtraca sie, zawsze jest po mojej stronie, bierze mojej zdanie pod uwage i jakby mi powiedziala co jadlam, ze dziecko boli brzuch to bym ja opieprzyla. Za to raz mnie wkur... z tym, ze mamy za zimno w domu jak Mala byla Malutka i pamietam do dzis chyba faktycznie pawian no dokładnie więcej cierpliwości ma, bo jak moja mi tak coś to zaraz mnie drażni, a kulminacją mojego rozdrażnienia byłoby jakby mi M tłumaczył że ona tak, ze taka jest itd. Dokladnie. To ja też jestem taka i musze cos zawsze odpowiedziec a ta bajkę znam na pamięć bo oglądalysmy z siostra w kolko za dziecka. To was jeszcze boli brzuch po cc?? Ja to juz po miesiącu nic nie czulam. Tylko mam taki jeden punkt kolo pepka, którego nie czuje. Jak po znieczuleniu od dentysty. Dziwne uczucie. Lilijka to ja mam większe rozstepy na brzuchu. Tylko bardziej po bokach. Zazdroszcze Sylwia... Ja mam wrazenie ze jest bardziej tkliwy jak jest zmiana pogody. I jak jest blizej okresu. No nie wiem ale jeszcze mala mnie ciagle kopie w brzuch przed i po kapieli bo blat mamy akurat na takiej wysokosci.
  2. maddalena82 Mateusz też do tej pory ulewa i tak jak Hanula Madiki czasami nawet ponad dwie godziny po jedzeniu. Są dni gdzie jest super a są takie (np. w piątek)gdzie przebieram 4-5 razy i ciągle wycieram bełty z podłogi. Mam nadzieję że zacznie siadać i jeść inne rzeczy to przejdzie. No tak mowia ze wtedy sie konczy. Ale teraz Hanula ciagle ciagnie sie do siadania. Wiec napina brzucho i belty tez ida czesciej... Sie nie dogodzi matkom hehe Dzis juz ja przebieralam i jeszcze posciel musze przebrac bo tez ulala na nia... No ale moze to taki dzien tylko.
  3. Lilijka87 strunka7777 Lilijka, mojej malej tez ciciki, paprochy, śmieci sie wkręcają we włosy. I czesanie częste nic nie daje. Raz jej przycielam koltun, ale TŻ ( kradnę ;) ) pokazał mi lepszy sposób. Jedna reka palcami chwyta koltun, a druga wyciąga po troszku wloski. I w ten sposob nie trzeba nic obcinać. Też tak robię bo wyczesać to trudno. Ale jak kręci tą głową to też ciężko je wyjąć. Madika ciciki to takie właśnie paproszki, kuleczki śmieci. Jak się sweter mechaci to to też są u nas ciciki :) Madika gratuluję podjęcia wyzwania! Tak trzymaj dziewczyno! Marcepan też będzie? Ha!! Wczoraj odbyl sie moj pierwszy traning No nie sadzilam ze taki miekki kapec sie ze mnie zrobil... Wszystkich cwiczen na brzuszki nie moglam wykonac ale to chyba przez cc. Noi jie dalam wiekszosci zrobic cw iczen do konca. Ale to dopiero 1 dzien byl Mam nadzieje ze z kazdym treningiem bedzie lepiej Moj mezulek chcial ale rozgrzewka go zniechecila bo to jakis areobik albo inny fitnes a on tego nie lubi. Wiec powiedzialam zeby sobie poszedl I sama cwiczylam Powiem Wam ze muslalam ze dzieki dzieciom mamy lepsza kondycje fizyczna... ale u mnie to sie przynajmniej nie sprawdzilo... Wrzuce Wam zdjecie co moj mezulek dzisiaj z pracy mi przyslal Lece czytac dalej co sie dzialo u Was. Bo u nas pobudka przed 5 rano a wczesniej ok 23:30 byla. Chyba zaczne wieczorem dawac malej espumisan bo zaczela strasznie prykac w nocy i chyba to ja wybudza.
  4. Gosia1001 Aga bawi w Zakopanem ze swoim Pawelkiem :) Misia super :) restauracja to dobry pomysl. Wszyscy usiadziecie w spkoju, pogadacie, zjecie. A tak masz gonitwe i sprzatanie. Przyjazna u nas jest podzial - ja robie dzemy (thermomix), moj S. soki (sokownik). Mamy juz ponad 70 przetworow My za to mamy problem z ulewaniem. Marysia non stop po jedzeniu ulewa, nawet jak jej sie juz odbije. Dzis juz ma 4 zmiane ubrania. Moze jak pogoda sie poprawi to jej przejdzie. Hanula to czasem po 2h potrafi jeszcze odbic i czasem ulac. Ale przyzwyczajona jestem od poczatku do tego to inaczej podchodze. Gorzej jak joe mam w co ja przebrac. Dzis chodzi w spodniach 74 bo 68 mi sie skonczyly i byly jie wyprane. Najbardziej nie lubie jak ja tez musze sie przebierac albo prac poduszki z kanapy...
  5. ~kalae Lilijka87 Motyla noga! Ani codziennie z tyłu głowy robią się kołtuny we włosach. Zawsze w to się wkręcą jakieś ciciki. Kalae jak Ty dbasz o Tosiową fryzurę? wy to macie z tymi cicikami na śląsku pierwszy raz jak to usłyszałam to nie wiem o co chodzi z tyłu to się straszne te włosy zrobiły takie od leżenia trochę jakby ktoś potapirował, i kołtuny się robią, ale coż rozczesuje, choć czasem mi się rozpłacze jak ją pociągne zbyt. Zazwyczaj grzebykiem i szczotką muszę rozczesywać. Kalae kup Tosi szczotke z silkonowymi bolcami taka. Ona ma taka czuprynke (teraz pewnie dluzsze juz ma) ze taka szczotka pomoze Ci rozczesac jej tyl glowy A co to sa te ciciki?? Ja myslalam ze to jakis blad slownika w telefonie heheh
  6. misiakowata30 Na poczatku sama nie mogłam uwierzyć ,że jestem "mamą" a teraz uwielbiam jak ktoś tak mówi :) mati jak płacze to tak fajnie woła :"mamamaaaa maaaammmaaaa" heheh rozczula mnie to strasznie Jak Hanuli sie krzywda dzieje (szczegolnie w szpitalu to zauwazylam) to jak plakala to krzyczala mmmaaaammmm. To mnie tak rozczulalo i chcialam ja jak najszybciej utulic A u nas tez chyba skok. Hanula od kilku dni budzi sie wieczorami i w nocy. No dzis obudzila sie o 3:50 i wkoncu skonczylo sie na tym ze z nami w lozku wyladowala i przebranie pieluchy i karmienie (180ml). Jejku juz dawno jej w nocy nie karmilam. Ale cale szczescie usnel. Wlaczylam dzwiek suszarki i wszyscy poszlismy spac A wieczorem wcale nie moglismy jej uspokoic no tak plakala ze nie wiedzielismy co i wkoncu panadol koj mezulek jej przyniosl. I ja czulam ze to nic nie da bo to nie zeby ale jak tak juz krzyczala i plakala to mowie ok podajmy. I wiecie co jak ja trzymalam do podania panadolu i moj mezulek ja za paluszki zlapal i glaskal i tak slodko do niej szeptal to ona sie tak uspokoila... Wiec ten panadol to bez sensu ze jej dalismy... Ale bardzo placzliwa wieczorami sie zrobila. A noi ta wysypke ma... bede podawac jej wapno 2x dziennie po 2ml.
  7. Lilijka87 Aaaa nie wierzę! Ania wciąż śpi a jest po 8! W nocy były tylko 3 pobudki :) Dziś poniedziałek, nowy tydzień! Zapraszam do rozpoczęcia wyzwania z mel b i Tiffany! Pamiętajcie, że pociążowy zwis sam z siebie nie zniknie! Trzeba wytępić dziada! No dalej, która dziś zaczyna? Ja chce zaczac z mezulkiem Tylko mojej mamie musimy Hanule sprzedac bo po jej zasnieciu to juz nie bede miala sily Wiec moze wyzwanie uda mi sie dzis zaczac
  8. misiakowata30 Madika misiakowata30 Ach..z krooem Lwem nawet nie pamietalam moralu..hm...za 2 lata obejrze z Matim. Ach no lekko sciety temat sie nawinal..temat slubu..ja chce slubu a ona ze po co slub,ze to papierek..i no temat religii sie pojawil itp..ech..odpuscilam..skwitowalam tylko,ze przy stole sie nie gada o religii i polityce..zgodzila sie wiec luz.. Misiakowata Ty chcesz slubu? Pawel tez? Bo jesli tak to co ma Skurcz do tego? Ona moze to tylko zaakceptowac. uważa ,że to papierek zbędny..odebrałam to źle..powiedziałam,że chce miec meża ,że juz chodzilam zareczona iles lat i sie rozpieprzylo i ze dobrze w sumie he he no ale,że chce by mati miał normalna rodzinę i żeby było bez grzechu itp to naskoczyła na mnie,że gdzie jest Bóg,bo tyle ludzi zginelo w Nicei i teraz w Turcji..odpowiedziałam,że nie wina Boga tylko ludzi..no i sie głupia gadka zrobiła..urwałam to i powiedziałam,że przy stole nie ma co gadac o polityce i religii i żeby czasem na chrzcinach tak nie mówiła,bo moja matka fanatyczka zaraz się pożra a ja chce żeby było kulturalnie,ochrzcimy,posiedza,zezra i pojda sobie wszyscy.. no wkurzyła mnie dziś..wiem,że ma swoje zdanie,powiedziała a my i tak zrobimy jak chcemy.. jeszcze tylko musze zareagowac ,zeby tak nie gadala z tym-co sie najadlam jak Mati na kupe zacznie jeczec i stekac.... Paweł nie chce żebym coś jej gadała,bo w ogole nie bedzie mogla nic mi mowic ,ze ja wrazliwa na to i on i tak ja upomina i boi sie,ze sie poklocimy..obiecałam,ze tak nie bedzie,bo ja lubie,widze jak sie stara dla Mateuszka i jak kocha go..i wiem ile przezyla w zyciu dlatego bedzie git.. a że ma takie zachowania..to każda baba po 60ce .Moja matka to sie boi ,bo zaraz reprymenda jest hie hie hie Tak ja swojej tesciowej tez nic nie mowie juz ani uwagi jie zwracam bo sie zaraz zacina a jest i tak lepiej. Wszystko mowie mezulkowi i on z nia gada. Juz nawet sie nie przejmuje tym ze tesciowa mowila mezulkowi ze zle Hanie ubieram bo zakladam jej getry i skarpetki a ona uwaza ze w polspiochach ktore jej kupila byly by wygodniejsze dla Hanuli. A one sa takie ze mezulek nawet nie pozwolil mi ich zakladac hehhe Co do slubu to WALCIE ja Ja tez bardzo chcialam slubu bo chcialam miec mezulka Aczkolwiek jest to dla nas tylko przystanek i rocznice obchodzimy wtedy kiedy zaczelismy byc razem a nie rocznice slubu Wiec bierzcie piekny slub w przyszlym roku (20 lipca? Dobrze pamietam) zebysmy mogly zrobic zlot Marcoweczek
  9. misiakowata30 Chyba mam znów jakas infekcje wrrr..swedzi mnie juz..ratuje sie tamtum rosa i crotrimazolem..musze w koncu ogarnac jakiegos gina na nfz..ech Czy Wy widzicie moje nowe logo Misiakowata z Misiulkiem ? Moze jak masz infekcje to biegnij do kolarza hehe A 2 misiulki sa przesliczne Misia i Mati jeszcze duzego misia Pawelka brakuje A wlasnie apropo Pawelka... A ktoras wie co sie dzieje z Aga??? Bo daaaawno nie dawala znaku zycia.
  10. misiakowata30 łeee Kalae to spoko,jak tak bedzie to dam rade..na szczescie słucha co się do niej mówi..wku*wia mnie u niej to,że nie da dokonczyc zdania,przerywa i juz cos gada..duzo gada..ale to nie robi zlosliwie,bo wszystkim tak przerywa..ech te baby..jak ja sie ciesze ,ze mieszkamy osobno,bo dzis sie wkurzylam,ale jutro juz przejdzie mi hehe a tak by pewnie narastalo..kij tam..pochwaliła moje babeczki Powiedziała,że podziwia ,bo ona 2 lata sie uczyla piec i dopiero jej coś wychodziło,a ja prosze :)hehe madika i my KOCHAMY Twojego mężulka za to w koncu chłop zrozumiał hehe no ale tak zapytam..nie było to dla Was meczace jezdzenie co tydzien na działke...nie woleliście posiedziec w domu jak muy czasem..na kanapie we trójke,jakis film,żarełko w poscieli ?? a na pytanie tesciowej o ubranko,mogłas powiedzieć,że ubrałas specjalnie,ale sie Hanul;a osrała po pachy i musiałam przebrac Wiesz my kazde wakacje (znaczy od maja do polowy pazdziernika) spedzamy na walizkach i jezdzimy w te i we wte na dzialke do jednych lub do 2 rodzicow. Wiec jestesmy przyzwyczajeni. Ale w tym roku to do tesciow nam sie nie chce. Tylko z obowiazku jezdzilismy. A co do ubranek od niej to prawda Hanula na ogol ulala hehe I czasem bylo tak ze jawet rekawkow jeszcze jej nie zalozylam a juz sciagalam hehe
  11. misiakowata30 Ach..z krooem Lwem nawet nie pamietalam moralu..hm...za 2 lata obejrze z Matim. Ach no lekko sciety temat sie nawinal..temat slubu..ja chce slubu a ona ze po co slub,ze to papierek..i no temat religii sie pojawil itp..ech..odpuscilam..skwitowalam tylko,ze przy stole sie nie gada o religii i polityce..zgodzila sie wiec luz.. Misiakowata Ty chcesz slubu? Pawel tez? Bo jesli tak to co ma Skurcz do tego? Ona moze to tylko zaakceptowac.
  12. Ciaza316 Madika Ciaza316 Madika, ma faldki, ciezko to umyc i wysuszyc, szczegolnie ze krzyk przy tym jest. Nie jest czyszczenie tego przyjemne, to napewno. Nie wiem czy to wysuszac, czy nawilzac. Sama sie gubie. Na temat srebra nic nie wiem U nas ulewanie jest minimalne teraz. Naprawde nie jest zle. Ale slini sie okropnie i wszystko mokre. Madika a wiesz dlaczego Hania tak ulewa? Bo ja nie wiem czemu to sie tak poprawilo nagle. Ale sie dzis nasluchalam komplementow dla Malej:-) nawet u mechanika chlopaki sie zachwycali ze taka slodka smieszka:-) w sklepach tez nie przejde przez kasy spokojnie:-) milo tak Ja tam myje te faldki i potem wycieram recznikiem. Pudrem nie sypie bo mam wrazenie ze sie zbobi tak w tych faldkach i jeszcze gorzej bedzie. Co do ulewan to u nas juz pisalam ze jak jest zalamanie pogody albo jakis wiatr to wiem ze pralka na okraglo bedzie chodzic. Nie wiem ale przy zmianach pogody ja czasem tez mam jakies takie "refluksowe odruchy". A ogolnie to moze u May uklad pokarmowy dojrzal i dlatego sie to unormowalo. U nas po miesiacu przeszlismy z mleka AR na zwykle i bylo ok Powiem Wam ze jestem na dzialce z kim??? No nie zgadniecie na pewno Z TESCIOWA Jakos ostatnio jej sie poprawilo i jakos znormalniala... Nie wiem czy podsluchiwala co moj mezulek mowil (wiecie jakies nasluchy, podsluchy czy kij wie co ). A znalazlas jakies informacje na temat ulewania powiazanego ze zmiana pogody? Bo wiesz, u nas to czesto sie zmienia a wieje praktycznie non stop. Dzis i wczoraj troszke wiecej ulewania ale tez nie ma tragedii. Najgorzej jak ja w fotelik wkladamy, prawie za kazdym razem jej sie ulewa. To tylko moje obserwacje i analiza sytuacji Noi kojazenie faktow
  13. strunka7777 Przyszedł synuś se spaceru i begnie do mnie. - Mamo, mamo!!! - Słucham. - Przyniosłem Ci kwiatka. - O! A z jakiej to okazji? - Że go zerwałem. Kochany synus mamuni
  14. ~kalae Czytałam o tym wkładaniu wacika pod paznokieć, nie wiem czy dam radę, może spróbuje, a jak często to się wymienia? Lilijka - teściowa Mediki musi raz w tygodniu bo straci status babci. Madika czemu ty nie podłapałaś tego pomysłu ze zdjęciem, powiedz że to bardzo dobry pomysł, choć mogą też nagrać film i w takim razie myślisz że raz w miesiącu wystarczy się widzieć :). A co do pytań o mamę powiedz, że ona się nie wtrąca i pomaga tylko jak ty chcesz. ciąża - daj jej pedicetamol, lub co wy tam macie w UK z paracetamolem dla niemowląt. Pedicetamol jest fajny bo ma miarkę i dajesz ilość odpowiednią do tygodni. Ale jej mogą wychodzić zęby i też może mieć temp. Wiesz Kalae ja juz nie mam sily do niej i juz wole udawac ze nie slysze i nie widze. Nawet moj mezulek powiedzial ze on ma w dupie co ona mysli i co robi. Byle tylko nas to bezposrednio nie dotykalo. I ze on nie ma sily na nia i musi miec to w dupie. I chyba ma racje. On tez jest nia zmeczony i POWIEDZIAL ze w przyszly weekend NIE JEDZIEMY na dzialke do tesciow bo musimy odpoczac Jezu KOCHAM Go najmocniej na swiecie (nie luczac Hanuli OCZYWISCIE) Dzis jeszcze miala wąty ze kupowala jakies ubranko dla malej ale nie widziala jej w nim i czy jej zakladalam. Noz kuzwa inwigilacja pelna
  15. misiakowata30 Pamiętacie jak pisałam Wam o tym dziecku z góry co ciagle płacze?? Ta rodzina sie wyprowadziła i zamiast nich są dwa chłopy.. jeny wczoraj po 22 walenie do drzwi tam było,impreza...a teraz jest 9ta i juz gra tam muzyka.. Impreza skończyła się ok 7 i na klatce namalowany został wielki "ku*as" z napisem "cwel".. Mówiłam do P.,że chyba tamci wyjechali ,bo nie słysze tego dzieciatka...ech...mam nadzieję,że Ci się ogarną,bo już skarga poszła do spółdzielni Jeju nie widziałam ich,ale jak to te dwie czerwone mordki co mnie jak mięso ogladali idac to ja dziękuje,wysiadam :/ Misiakowata oby sie wyprostowalo z sasiadami Trzymam kciuki!!!
  16. niuska_aw U nas też Marcin częściej się budzi w nocy, A przesypiał już prawie całe. dziś pobudka o 1.10-5.20-6.45 i teraz śpi. U nas dziś 20 tygodni, kurdę jak ten czas leci... U nas dziś pogoda ładniejsza, przynajmniej nie pada. Ciąża może to rzeczywiście skok, albo ząbki idą. Ostatnio czytałam pamiętnik mojej Martusi, bo prowadziłam od urodzenia i rzeczywiście była zależność pomiędzy jej zachowaniem a wyjściem zębów. Przed tym była bardzo marudna i gorzej spała. Madika, podziwiam Cię, każdy Weekend Z teściami??? Ja chyba bym nie dała rady. Ja zapraszam dziadków albo chodzimy do nich tak ze 2 razy Z miesiącu, albo jak uznam że już się stęsknili za wnukami:) chyba obydwie strony są zadowolone:) Jezu TEZ TAK CHCE!!!! Ale tak jak pisalam u mnie to nie przejdzie...
  17. Lilijka87 ~Leniwieccccccc Kalae, uszczyp troche platka kosmetycznego lub waty iuformujscusla kulke (wielkosci ziarenk ryzu). Wczesniej wymocz noge, zeby zmiekczyc plytke. Potraktuj paznokiec octeniseptem i kulke tez. Wez pilniczek, nadziej na niego kulke i wsun pod bolace miejsce podwadzajac kulka paznokiec. To b.boli ale to chwilka i po godzinie bedzie lepiej a po kilku rana powinna sie zaczac goic. Leniwiec MacGayver :) Ciąża potwierdzam, że u nas ostatnio też są częste pobudki w nocy i wierzganie nogami. A szczepienie było prawie 5 tygodni temu. Odpukać dziś już było lepiej. Madika dwa tygodnie? Mój ojciec widział moją córkę dwa razy (w tym drugi raz na chrzcie w maju!), a jutro kończy 4 miesiące. Ale opowiadać potrafi jak to się świetnie będą razem bawić. Taa jasne... Widzisz Kalae nie tylko ja mowie o wciskaniu kulki pod paznokiec Teraz musisz tego sprobowac heheh Lilijka widzisz u mnie juz nie przejdzie takie cos... Tesciowa to trudny przypadek bo jest zazdrosna mega o moja mame. Bo ona mieszka z nami. I ciagle sie pyta: A Twoja mama to kapie Hanie? A Twoja mama to zostaje z Hania? A Twoja mama to robi cos tam z Hania? No kuzwa do pozygania... I dlatego jest taka jazda ze babcia nie jest babcia jak ciagle nie widzi wnuczki. MASAKRA mowie Wam :(
  18. Ciaza to chyba nie jest efekt szczepienia... U nas jest podobnie. O smoku juz pisalam ze ciagnie go caly czas i nawet dlugo w snie go ciagnie. Spi tez jakos tak nerwowo i rzuca nogami, potrafi sie bydzic w nocy albo jeszcze zanim my idziemy spac. Co to ma zwiazek chyba z tym skokiem bo innego wytlumaczenia nie mam.
  19. misiakowata30 Jeeeeeah wyszły mi babeczki,wyszły mi babeczki hehehe na co mi jakieś ciasta,będę piekła babeczki niczym Max z serialu"2 spłukane dziewczyny" haha Dzis zaliczyłam mega długi spacer,przez łąkę min...w drodze powrotnej nie mialam jak za bardzo nakarmic Matiego i bidulek tak mi sie darł,że 1/3 drogi niosłam go na rekach,żeby nie płakał jednoczesnie pchajac wózek..ech..a tak głowke oparł o moja szyję,łapkami objął..ech kocham byc mamusią w domku pojadł i wrócilo moje spokojne kochane dziecko :) Olcia gratulacje! Jestem z Ciebie mega dumna..nasza najmłodsza mamusiu :* Strunka znów przypadkowo napisałas pod dowcipem żartownisia Madika Twój Skurcz na bank czyta marcówki Nie wiem co robi moj Skurcz ale pol roku temu dostala smartfona po mezulku (jej pierwszy w zyciu) i niestety opanowala sztuke internetu... Noi grzebie w tym telefonie coagle... Wiec moze i nas podczytuje A bez znajomosci niku wie ktora o niej pisze heheh A i jaka slawna sie zrobila hehehe Misiakowata gratuluje babeczek A smaczne byly?? I jakie byly wogole?? Noi spacer z Matim to jakis przelajowy zaliczylas Biedny glosny dzidzius Mati dobrze ze dostal potem pocieszyciela hehe
  20. strunka7777 Madika, czy tesciowka w okresie jesienno-zimowym bywa tez na dzialce? Jesli nie, to krócej będą trwały odwiedziny? :) No krocej krocej bo tylko kilka godzin Bo do nich bedziemy jezdzic do domku albo oni do nas (co mniej prawdopodobne). Ale wtedy to na bank raz w tygodniu bedziemy sie widziec :( Ale teraz cos dla Kalae Moja tesciowa wczoraj do Hanuli: " No juz chcialam wielkie zdjecia wysylac babci i dziadka zebys nie zaposmniala o nich i jak wygladaja!". Przypomne nie widzieli sie 2 tygodnie
  21. ~kalae Pojde do podologa, nie wiem czy to lekarz czy kosmetolog. Kosmetyczke to trzeba by miec dobra i sprawdzona bo nie kazda umie. Mnie to boli, choc jak nie naruszam palca to nawet spoko jest i ropa idzie, nie chce zbyt grzebac bo jest weekend i nie chce jechac na pogotowie, bo mi pewnie zerwa paznokiec. A jak zaczne grzebac i zacznie bolec nie do wytrzymania to tylko pogotowie ni zostanie. Musze wytrzymac do poniedzialku. Psikam octaniseptem, mocze w wodzie z mydlem. Zobaczymy. Kalae podkladaj sobie te malutkie kuleczki z waty to zrobi luke miedzy paznokciem a skora i nie pozwoli mu wrastac. I przede wszystkim nie obcinaj tylko on musi zrosnac.
  22. Lilijka87 Maqdalena łącze się w bólu. O tej siateczce ma owoce czytałam też u grudniówek i polecały. Kalae to chodzi o to, że tam dajesz owoc w kawałkach i dziecko sobie ciamka. Nie ma ryzyka zakrztuszenia. Tak to zrozumiałam. Na początek i tak chce dawać papki nawet z owoców. Natomiast pić chcę ją nauczyć przez słomkę. Od znajomych córka to ogarnęła w wieku 6-7 miesięcy, sięgnęła po słomkę w napoju taty (trzymał ją i lemoniade) i się udało. A niby takie picie to po roku ogarniają, tak jest na bidonach, że 12+. No ja tez chce jak najszybciej nauczyc pic przez slomke. To jest 100% latwiejsze dla mamy i fajniejsze dla dzidzi. Moje bratanice jak juz dobrze siedzialy to tez juz pily z tych bidonow
  23. olka135 Lilijka moje rozstepy może nie są jeszcze wyjściowe ale są mniejsze :) Mam trochę do nadrobienia bo ostatnio żyłam egzaminem na prawo jazdy który ZDALAM ;)))) Olka GRATULACJE!!!! Jestes wielka i dzielna!!! Nie dosc ze masz 19 lat i urodzilas dziecko. To zdalas mature (ktorej nie chcialas zdawac ) i jeszcze prawojazdy BRAWO TY!!!
  24. ~kalae coś mi się kojarzy, że ktoś tu miał problem z wrastajacym paznokciem, mi niestety chyba wrasta, pierwszy raz w życiu mam takie coś, muszę iść do lekarza, ale to dopiero w poniedziałek, tylko co teraz robić, żeby nie bolało? Najgorsze jest to, że chyba zaczyna się ropa zbierać, tylko że kolor ma biały. Kalae nie idz do lekarza tylko do kosmetyczki ona wyprowadzi Ci paznokiec. Jak wrasta to mozna malutkie kuleczki z waty podkladac pod paznokiec. A rope dobrze by bylo wycisnac i popsikac Osceniseptem kilka razy.
  25. strunka7777 Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej! Ach, moja kolderka! Moje łóżeczko! Wczoraj wracając z Kaszub mieliśmy jedną przerwę na karmienie :) mala dzielnie zniosla podróż :) i w miare szybko wróciliśmy. Najlepszy motyw jak wracając (a byliśmy ze znajomymi) kolega powiedział, ze jak mala będzie karmiona, to oni tez będą sie karmić ze wszyscy będą sie karmić wykorzystując przerwę. Wybilam mu z głowy karmienie piersią i powiedziałam, ze tylko mala pezystawiam do piersi. A reszta niech sie odfajkuje ;) po czym pomyśleliśmy czy dla wszystkich starczyłoby mleka moja wyobraźnia siegala zenitu... Jejku pewnie ze w domku najlepiej Nigdzie nie ma tak wygodnego lozka i nigdzie sie tak wygodnie nie karmi dziecka jak w domku Ja tez chce juz wracac Oby jutro do obiadu i potem do domku... A wogole to fantazje z karmieniem wszystkich podroznikow piersia to jak dla mnie za duzo Sorry ale moja wyobraznia tego juz nie pojmuje heheh
×
×
  • Dodaj nową pozycję...