
Madika
Użytkownik-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Madika
-
maddalena82 Rednails,Sylwia,Ernesto-trzymajcie się dzielnie,to trudne momenty ale życzę Wam żeby w końcu zaświeciło słońce:) Rednails dziewczyny dobrze piszą -teraz to jest dla Was mega trudna sytuacja bo jest nowa ale jak już uda Wam się ją oswoić będzie znacznie łatwiej i zaczniecie wracać do normalności. Wytrwałości :)a co do psychologa to jak się zdecydujecie to warto poszukać takiego który jest po specjalnym kursie dla terapeutów albo w jego trakcie-bo nie każdy psycholog jest też psychoterapeutą. My też 10 sierpnia zaczynamy rehabilitację -zwolniło się miejsce i przesunęli nas z października :)więc co do spotkania w Łodzi będziemy się na bieżąco domawiać. Wczoraj pół Łodzi zjeździłam w poszukiwaniu Infanrixu-jutro szczepienie. A dziś po dwóch miesiącach przerwy byliśmy u teściów i było miło (to nie sarkazm;). Poza gadaniem że trzymamy dziecko nago i na pewno jest mu zimno (był w rampersie)i gdzie ma skarpetki i czemu mu nie założyliśmy czapki to było ok. Nasz stanowczy komunikat że jest mu ciepło jakoś zadziałał. A i jeszcze kwestia chrzcin-żebyśmy mu przypadkiem nie zakładali krótkich spodni i krótkiego rękawka (????). Jak powiedziałam że właśnie tak zamierza go ubrać to nastała cisza. Za chwilę:to żebyś ty nie założyła jakiejś mini albo dekoltu do pępka (jakbym kiedykolwiek tak się ubierała)albo takich krótkich spodni jak masz dzisiaj no bo co ksiądz powie. Na co M. :a co ma powiedzieć,przynajmniej sobie popatrzy:)no i koniec dyskusji. Nawet się nie wkurzyłam jej gadaniem bo jednak nie drążyła i nie wierciła dziury w brzuchu. A jak jeszcze przypomniałam sobie o Waszych niektórych skurczach (Strunka-Twoja wygrywa peleton)to stwierdziłam że moja to tylko tworzy taki nieszkodliwy teściówkowo-skurczowy folklor;) TESCIOWKOWO SKURCZOWY FOLKLOR heheh To mi sie podoba Strunka wogole wysunela sie na prowadzenie ze swoim Skurczem hehe Ale Twoja tesciowa to tez ma jazde z ubraniem... Zaloz kobieto chabit jak dziecko do chrztu bedziesz dawac Ale zeby w Lodzi nie bylo Infarixu? Ja w dniu szczepienia w aptece kupilam. Dziwne rzeczu...
-
Sylwia921125 Olija ja tez bym wolala spotkanie w tygodniu. Dzisiaj rowny rok jak dowiedzialam sie o ciazy. Bo ja dopiero w 7 tc sie dowiedzialam. Ernesto co sie stalo? ? Mi tez jest z M to wszystko ciezko poukladac. Za duzo mam w sobie zalu do niego i wg jakos ciężko mi stworzyc z nim normalna relacje bo sie boje, że on się stara tylko przez chwilę a jak ja popuszcze to pojedzie po calosci. Nie wiem co z nami bedzie a do tego mam malo czasu bo stary zakaz tylko do konca wrzesnia. Wczoraj zalilam sie na matke bo takie głupoty rozpowiada po rodzinie ze glowa Mala. Ona chyba zwariowala :/ Rednails podziwiam Cię. Jestes bardzo silna. Wiem, że masz wyrzuty sumienia bo boli Cie, ze synek nie moze zjesc lodow a Ty sie z nimi ukrywasz. Badz silna. Tule Cie mocno. Wiem co to znaczy jak tyle kłopotow sie zsypie na glowe. Tylko kurde u mnie juz od kilku miesięcy nie chce zaświecic słońce :/ co chwile cos. Jeszcze z Twoim mezem. Ja w rodzinie tez mam osoby ktore sie ze soba latami nie odzywają i ja mam to we krwi. Z dziadkami ( rodzicami ojca) nie odzywalam sie 7 lat ( bo moja ciotka mieszkajac z nimi sie zabila. A teraz sie nimi zajmowalam bo mi ich bylo zal. Ciezko stworzyć normalne relacje w zyciu dorosłym jeszcze jak sie cale dzieciństwo patrzylo na brak szacunku ze strony rodzicow i biskich :( Sylwia ale nikt nie mowi ze masz odpuscic M!!! To ze bedziesz sie przelamywac zeby byl czesciej z Wami to jie oznacza ze nie bedziesz patrzec mu na rece i nie bedzie kontrolowac. I mysle ze musisz to rozgraniczyc... Bo inaczej sie nie da. I jemu wydaje mi sie ze powinnas to powiedziec. Ze widzisz ze sie stara i chcesz zeby byl z Wami (co kolwiek to oznacza- ze bedziecie dalej malzenstwem i rodzicami razem mieszkajacymi czy on bedzie u matki a Ty z Martynka gdzies tam i bedziecie rodzina dzieki Martynce) ale musi byc swiadomy ze bedziesz go kontrolowac. Bo dopiero musi sobie zasluzyc na to zeby odbudowac zaufanie. A matki nie zmienisz... Tylko zeby Was nie oczerniala w rodzinie... S najlepiej zlac sytuacje.
-
Lilijka87 Rednails smutne jest to co się teraz u was dzieje. Natomiast myślę, że z jedzeniem dojdziesz w końcu do perfekcji w sensie co i ile podać młodemu. A z mężem nie da się pogadać tak od serca? Sylwia jak coś Ci leży na sercu to pisz śmiało. My cie poczytamy i wesprzemy jeśli będzie trzeba. A skoro mam niby jeszcze konto na fb a robicie czystki, to będą tam tylko dziewczyny z forum? Izabel, czyli jakie progres ze spaniem jest. U nas niewiele się zmieniło. Czasem Ania pośpi do 3 h łącznie w łóżeczku, a czasem w ogóle bo się od razu wybudza. Ale spoko mnie to nie przeszkadza. Mężowi też nie. Dzięki temu możemy poczuć się jak nastolatki i pomigdalić się na kanapie :p tylko po koty dziwnie patrzą... A tak z ciekawości, jak jest u was dziewczyny z seksem po porodzie? Zmieniła się intensywność, zarówno w ilości i jakości? A za miesiąc (i 3 dni) wakacje!!!!! Juhu! Nastolatki... hmmm a nie boicie sie ze rodzice Was nakryja?? heheh U nas sex jest chyba rzadziej... zmeczeni jestesmy i dlatego nam sie nie chce... Jeszcze teraz tak mega goraco ze zniecheca nas to podwujnie. Ale jak juz jest chec to nas nic nie powstrzyma... No chyba ze Hanula hehe A to kiedys jej sie udalo Noi zmienilo sie to ze teraz kochamy sie tylko wieczorem. Kiedys to nie wazna byla pora A teraz... stare wypierdziane dziadki hehe Albo lozko albo wanna Czasem mam wrazenie ze jestem bardzo sucha i nawet raz sie obtarlam. Dlatego musze sie w zel zaopatrzec. A kiedys tak nie bylo- nie mialam problemow. A jak jest u Was? Dziewczyny czy Wasze dzieciaki tez bojkotuja dalej wozki? Czy jak zmienilyscie gondolki na spacerowki to cos sie zmienilo?
-
misiakowata30 Madika misiakowata30 Madika misiakowata30 Hej Pierwszy trening z Mel B zrobiony :) Mati plakal cala rozgrzewke to wziela go na matr i razem ćwiczyliśmy: D Mega sie czuję: D Brzuszki oszukiwałam bo mnie tam cos pobolewa jeszcze...na luzie bez spiny jak znajde czas :) Misiakowata dumna jestem ze dolaczasz do naszego zacnego grona A pomierzylas sie centymetrem? Jesli nie to szybko to zrob OCZYWIŚCIE! ale o 14 stej ,godzine po obiedzie... achhhh jak mnie wszystko boli,każdy miesień !Dobrzeeeee :) Fajnie,że dzis odpoczywam :) To bardzo dobrze zrobilas Wieksze efekty zauwazysz po tygodniu hehhe Moze i tak ale planuje wprowadzic treningi nie codziennie a co 2-3..tak jak chodzilam do klubu fitness..miesnie musza sie zregenerowac...dzis ciezej sie ruszam przy dziecku..a P.znoeu ma popoludniowki..wrr No ja ide cwiczyc zaraz po tym jak uspie Hanule albo prosze mezulka lub mame przed 18 zeby sie pobawili. A jak sama jestes z Matim bo P na popoludnie ma to kiepsko... tymbardziej ze Mati pozno chodzi spac. Aaa zapomnialam gratuluje wczesniejszego przygotowywania do spania Tobie i Kalae Troche wiecej luzu na wieczor.
-
misiakowata30 Madika wyobrazilam sobie Ciebie na tych czworakach :) a nie masz lampeczki malej zeby zapalic?? Ernesto czyli mąż nic sie nie zmienił??przykro mi :( :* RedNails jestes tylko czlowiekiem..tak naprawde wszystko na Ciebie spadlo..z czasem nauczycie sie zyc z cukrzyca synka itp... A to ze podjadasz po kryjomu???nie jedna z nas tak bedzie robila :) glowa do gory ;) Ja tam nie prasuje Pawel jak cos potrzebuje to sam sobie prasuje...jak malutkiego cos potrzebuje to preprasuje przed wyjsciem i juz...osobiscie szkoda miz czasu..wole w tym czasie pobawic sie z dzieckiem albo ugotowac cos dobrego :) Mojej kolezanki tesciowa doradzila jej,zeby zlozyla np.posciel ladnie w kwadracik..po czym polozyc ten kwadracik na fotelu i...usciasc na nim..ogladajac np.wiadomości: ) Hehe nie raz mi sie zdarzylo ta rade wykorzystac ;) Glowa do gory !!robisz co mozesz i robisz to wspaniale..a slodycz na boku-musisz miec sile i nagrode za caly trud :*** Ja jak na kolanach szukalam tego smoczka to pomyslalm ze to musi wygladac beznadziejnie hehe A lampki nie mamy malej odkad Hanula przesypia cala noc. W najgorszym wypadku telefonem mialam sobie przyswiecic. Tylko balam sie ze ja sie rozbudze i moze Hanulina bo nie wiedzialam czy spi czy jest w letargu
-
RedNails89 Sylwia921125 magdalenka85 Ja z dwójka o dziwo jestem bardziej zorganizowana niż z jednym. To chyba przez to że dziele czynności na ważne i mniej ważne a nie jak kiedyś. Wzięłam sobie za myśl przewodnią cytat tudzież wspominany na forum bodajże Lilijka przytoczyla (prawda?) "W MOIM DOMU JEST NA TYLE CZYSTO BYSMY BYLI ZDROWI I NA TYLE BRUDNO BYSMY BYLI SZCZĘŚLIWI" amen siostro )A to nie tekst Rednails? ? Tak mi sie jakos kojarzy bo bardzo mi się spodobal ten tekst. Chociaz ja duzo sprzatam i codziennie gotuje. Zajmuje się o 3 tygodni dwojka Kubus skończy w listopadzie 4 latka i mi taka różnica pasuje. Mam też duzo czasu dla siebie. Wiec 3 lata roznicu między dziećmi mi pasuje :) Tak tak to mój tekst ;) znaczy przeczytany w jakiejś książce :P Uwaga będzie długo. Poczytałam trochę na bieżąco, do nadrobienia 100 stron. Nie ogarne chyba :( Po powrocie mojego Cukrzycowego Dziecka do domu kiepsko ogarniam wszystko.. Cały dzień kręci się wokół jedzenia (godz. 8-10-13-15-18-20) przeliczania wymienników węglowodanowych, wazeniu, pomiarach cukru (te jeszcze dodatkowo o 22-24-4) i podawaniu insuliny. Póki mąż w pracy to nie ma szans na zrobienie czegoś konkretnego :( tyle co wychodzimy na spacer po 10 i gotuję obiad, a w międzyczasie rzucam pranie i opróżniamam zmywarkę. Najczęściej powtarzane i odmieniane słowo u nas w domu to "jedzenie". Zjadles juz? Co zjesz? Jedz szybciej bo juz lekarstwo działa. Nie śpimy tylko jemy. Masakra, czuje się niewolnikiem garnków.. Czasem wychodzę po południu sama z Jaskiem na spacer, jak jest za późno żebyśmy szli razem (np. o 17) i pierwsze co to uderzam do biedry albo gdzies indziej po lody. Czuje się źle z tym że jem, a nie, sorry, wpierdalam je po cichu... :( Wieczorem padam jak kawka a góra prasowania rośnie. Dziś dobila wysokości parapetu. Madika, help!!! Tyle nowego u mnie. Aaa, sorry jeszcze jedno. Mój małż poklocil się z moją mamą. Nie. On się wyzyl na niej Bóg wie za co. To nie pierwszy raz kiedy skurcz i siostry zaczynają się po np pół roku ciszy odzywać, wtedy zawsze odbija się to na mojej rodzinie. I mamy ciche dni bo stanęłam po jej stronie, a nie po jego jako męża. Myślę poważnie żeby udać się do psychologa. Bo to chyba nie jest normalne, to że u niego w domu był brak szacunku ze strony ojca do matki, kontakty rodzinne na chujowym poziomie (np Wujek z jego matką i babcia nie odzywałem die 7 lat!!!), i oni to teraz przenoszą między siebie, to nie znaczy ze ja tak będę robić w stosunku do mojej rodziny. Tylko jak zaciągnąć upartego i wszechwiedzacego męża naa terapię małżeńska? Oto jest pytanie. Dobra, trochę Wam nasmęciłam, popsułam niedzielne humory, idę poogarniać jeszcze trochę forum :) pewnie nie będę się zbyt często odzywać, ale czytam! :) Dzielni jestescie a najbardziej Wawrzek!!! To jest niesprawiedliwe ze takie male dzieci choruja na cukrzyce i to tak niespodziewanie... A pranie wysylaj kurierem i sprawe zalatwimy Odesle poskladane w workach prozniowych
-
~Ernestoo Jak tu cicho :) U mnie czarna niedziela, niektórym nie warto dawać drugiej szansy. Ludzie sie nie zmieniają, ale przynajmniej zrobiłam wszystko co mogłam. Ernesto czyzby pogorszylo sie z tata Paulinki? Niektorzy mowia ze sie nie wchodzi 2 razy do tej samej rzeki. Tylko ze podobno koryto jest to samo a woda ciagle sie zmienia... Trzymam kciuki za Was!!!
-
misiakowata30 Madika misiakowata30 Hej Pierwszy trening z Mel B zrobiony :) Mati plakal cala rozgrzewke to wziela go na matr i razem ćwiczyliśmy: D Mega sie czuję: D Brzuszki oszukiwałam bo mnie tam cos pobolewa jeszcze...na luzie bez spiny jak znajde czas :) Misiakowata dumna jestem ze dolaczasz do naszego zacnego grona A pomierzylas sie centymetrem? Jesli nie to szybko to zrob OCZYWIŚCIE! ale o 14 stej ,godzine po obiedzie... achhhh jak mnie wszystko boli,każdy miesień !Dobrzeeeee :) Fajnie,że dzis odpoczywam :) To bardzo dobrze zrobilas Wieksze efekty zauwazysz po tygodniu hehhe
-
AsiaR Madika no ja też sama pazurków nie robię, nie mam tyle cierpliwości :-D Zresztą fajnie tak wyjść z domu tylko dla siebie, spotkać się z innymi młodymi kobietami, wypić kawkę, poplotkować i na koniec wyjść z nowymi pięknymi pazurkami :-D Ooooo TAK!!! Popieram to w 100%!!!!
-
Sylwia921125 Ucielo mi całego posta, ale to moze i dobrze bo znowu sie zalilam. Awerna trzymam jutro kciuki za Mikiego. Moze na specjalnej mszy dla niego nie wystraszy sie organow :) Sylwia juz nie smec ze sie nam zalisz bo kqzda z nas wylewa tutaj co lezy na watrobie Wiec zeby mi to bylo ostatni raz!!! Dzis Hanula pospala do 6 ale najpierw o 22 sie obudzila a o 2 wyplula tak smoczka ze na czworaka szukalam go na podlodze bo obudzilo mnie to.
-
misiakowata30 Hej Pierwszy trening z Mel B zrobiony :) Mati plakal cala rozgrzewke to wziela go na matr i razem ćwiczyliśmy: D Mega sie czuję: D Brzuszki oszukiwałam bo mnie tam cos pobolewa jeszcze...na luzie bez spiny jak znajde czas :) Misiakowata dumna jestem ze dolaczasz do naszego zacnego grona A pomierzylas sie centymetrem? Jesli nie to szybko to zrob
-
Lilijka87 Z cyklu wspaniałe właściwości kobiecego mleka. Odcinek 146. Czy wiesz, że mleko kobiece przyśpiesza gojenie ran? Zmniejsza też świąd po ugryzieniu owadów. Przetestowałam na ukąszeniu po komarze. Od razu przestało swędzieć, a pod wieczór został już niewielki ślad. Mąż nie wierzył to mu też posmarowałam i potwierdził efekty. Przepraszam ale czy Ty za cel wyznaczylas sobie przetestowac wszelkie medyczne wlasciwlsci wlasnego mleka??? heheh I wogole skad pomysly na takie zastosowanie?
-
AsiaR magdalenka85 Mi pasuje od 8go do 12go sierpnia, co Wy na to? AsiaR dasz radę? Tangoya a Ty co na to? Madika, Maddalenka, ktoś jeszcze chętny? Może szczegóły spotkania na priv omówimy? Zaproponujcie Wasze terminy i godz to coś ustalimy. Kochane, ja chyba nie dam rady. Wracam jutro od rodziców do Kutna ale tylko na parę dni pozałatwiać najpilniejsze sprawy (m.in. paznokcie bo Madika robię je regularnie co 3 tygodnie ;-) ). Moi rodzice za tydzień jadą na urlop i ja muszę moją mamę zastąpić w opiece nad schorowanymi dziadkami, z powrotem do K wracamy dopiero 21 sierpnia. Ja ostatnio nie mam czasu sama zrobic... i zostaje mi tylko wyjscie do kosmetyczki hehhe Mi wsumie pasuja takie terminy tylko 10 sierpnia zaczynamy rehabilitacje i dopiero bede wiedziala co i jak i kiedy. A co do tej genetyki i sprawiedliwosci... Zgadzam sie ze lpiej na poczatku poronic niz dziecko mialo by byc jakies chore. Jesli o sprawiedliwosc to zgadzam sie ze Strunka. Niektorzy dali by dziecku wszystko co maja najlepsze a jakas sila im tego nie pozwala... a innym nie zalezy i olewaja dzieciaczki lub je porzucaja i maja na peczki... Powinno byc odwrotnie to wszystkom bylo by lepiej
-
Lilijka87 Leniwiec zapraszamy na spotkanie do Kato :) łóżeczko Ani stoi puste, nawet materac jeszcze jest w folii. Dla ciebie też się znajdzie jakieś miejsce, np. Dostawka jest wolna :) Heheh hehe I to wszystko NUWEKSY!!! Byly byscie 1 urzytkownikami heheh Widzisz to dziecie potrafi jednak zaskoczyc... Matka sie spina zeby szybko zeby dobrze... A dziecie tylko chce popatrzec na mamunie i tyle... juz lepiej na serduchu A wogole to sie dowoedzialam ze Ci znajomi tez sie spodziewaja dzidziusia. Na Luty maja termin- ciesza sie bo sie dlugo starali bo cora ma juz 7 lat. Fajnie bo Hanula bedzie miala w sasiedztwie jakiegos brzdaca
-
Lilijka87 UWAGA! Uwaga! Będzie śpiewający post! "Fiu-fiu-fiuuuu, Fiu-fiu-fiu-fiu-fiu Always Look on the bright side of life Fiu-fiu-fiuuuu, Fiu-fiu-fiu-fiu-fiu Always Look on the light side of life" Oraz "Godzina piąta, minut trzydzieści Kiedy pobudka zagrałaaaa" Hehehe Najwazniejsze to byc optymista!!! Noi ladnie spiewac oczywiscie hehhe Misiakowata trzymam.mocno kciuki za ta znajoma!!!! Boze ja bym sie chyba rozwalila na lopadki... Juz czlowiek tak blisko jak to mowia : juz jest w ogrodku i wita sie z gaska" a tu takie cos... Boze to az nie mozliwe...
-
Ciaza316 Tangoya nas chyba tez 6 rz zastanie bo narazie jeszcze nie rozszerzamy diety Kalae to tak wagowo podobnie wlasciwie jestesmy Madika i jak tam, dajesz/dalas rade dzis? Takie maluszki a tak daja w kosc! Moja wszystko teraz chce dotknac, reka wyciagnieta zawsze. Wasze maluchy tez tak? I po caly dniu na koniec myslalam ze zacaluje Mala. Nie zaczailam wczesniej bo Mala rano tak robila, ale maz zawolal jej imie i pokrecil glowa i Mala tez pokrecila. I tak wkolko:-) cudowny widok! Tyle nowych rzeczy robi :-) nawet kapiel z tetra na brzuchu jest fajna. Czy ktos ma jeszcze problemy z placzem podczas kapieli? Sylwia ale nieladnie. Chcialyscie pomoc a tu takie zachowanie. Potem wlasnie ludzie maja gdzies innych bo pomagasz i jeszcze Ci sie obrywa. Ale musze przyznac ze zycie to masz jak w serialu:-) ciagle cos sie dzieje Kalae, co sie dzieje? Nie przejmuj sie kochana. Ja wiem ze latwo powiedziec... ja tez z tych co ciagle winne sie czuja ale nie mozna sie zameczac. Uszy do gory. Fajnie ze Tosia na brzuchu w kapieli byla, ja sie boje ja tak dac, a Ty zobacz:-) a butla na wieczor dobra sprawa, Mala zadowolona i o to chodzi. A probowalas karmic na noc chodzac? Albo zmieniajac miejsce, pozycje? Kapiemy tez troche wczesniej, nie jest zmeczona i od razu lepiej Madika Ty i te Twoje prasowanie... co Ty w tym widzisz?! Jola, to z meza pozytku duzego nie masz. Ja tylko wyczekuje jak moj wraca z pracy po poludniu Dobrej nocki Chyba u nas najgorsze za nami. Dzis w dzien Hanula malo spala ale bylismy u znajomych na grillu i byla baaaaaardzo grzeczna Wszyscy byli zachwyceni. W domku szybko poszla spac. Ale ja nie moge odespac tej zawalonej nocki... No jakas taka dzika chodze... Mloda jak na zlosc budzi sie po 5 teraz zamiast ok 7 No ale jak to moja mama mowi: "Kto ma pszczoly ten ma miod a kto ma dzieci ten ma smrod" i cos w tym jest hehe Dzis wogole nie czytalam co tam u Was... moze jutro nadrobie Aaaa dzis cwiczylam Wiec wyzwania nie olalam
-
~kalae chyba przejdę na butelkę na noc, bo co noc jest ryk, nie chce, żeby zasypiania na noc tak kojarzyła. Nie może się dobrze przystawić, a nawet jak się uda to na chwile. Jakoś mi źle z tym. A i jeszcze przy kąpieli się napiła wody jak była na brzuchu. I z tym mi też źle :( Nie martw sie ja ostatnio jak z mezulkiem Hanie kapalam to sama jej do buziaka prysnelam woda. Tylko ona normalnie na plecach jest kapana I nic jej nie jest. No chyba ze od tego taka niespokojna jest Lilijka az sie boje jaka mi dasz kare... A Ty a Ty nie dobra Ty ( tu klaps w celulitowe dupsko hehe)
-
Sylwia921125 Hej dziewczyny :) Lilijka glupio mi sie przyznac, ale porzuciłam wczoraj ćwiczenia :/ nie mialam czasu. Dwojka dzieci, dwa obiady dla nas i dziadkow ( bo nie wiem czy Wam pisalam, ale rodzice ojca mieszkaja obok i sa schorowani i nie ma sie nimi kto zająć ) no i wczoraj zrobilam zupe. I zaniosla moja Mlodsza dziadkowi i on powiedział, ze on jest facetem i on ma miec mieso i ze jak bedzie chcial to sobie wody ze studni naleje i zje. Ale mi sie przykro zrobilo. Tym bardziej, że on nawet na te obiady nie daje kasy tylko karze wodke i piwsko kupować ( tak to ojciec mojego starego) nikt sie nimi nie opiekuje bo synowie alkoholicy. Oni tez zawsze byli dla nas wredni, ale zrobilo nam sie ich szkoda i pomagalysmy codziennie. Zawsze mieli obiad ( do wczoraj) Strunka wspolczuje skurczu. Zostala liderem w naszym rankingu anty- skurczowym. Zaprawilam wczoraj znowu ogorki a dzisiaj jeszcze placek bo dziadek ( ojciec mamy) zaprosil nas na odpust w niedziele. Mamy nie zaprosił bo jest na nia zly. Jak polowa rodziny z mamy strony. To sie rozpisalam. Kurcze ja Was podziwiam, ze tak same praktycznie dajecie rade z wymagajacymi Maluszkami. Martynka to spioch po mamie. Od kilku dni o 5 rano zaczyna spiewac i zasypia dopiero po 6. Ale potem spimy do 10 Sylwia Martynka widzi ile masz przeciwnosci losow i ile walk musisz stoczyc do okola dlatego taka wyrozumiala i kochana jest A tak na serio to TWARDA babka jestes!!! Szkoda ze tego Twoja mama nie umie docenic. Jest takie powiedzenie: ze jak 1 osoba mowi ze Ci zle w kapeluszu to moze sie mylic ale jak 5 nastepnych Ci to mowi to nalezy go zdjac". Moze kiedys sama wytrzezwieje- oby nie bylo za pozno. Sciskam Ciebie i Martynke goraco!!! P. S. Ja od srody nie cwicze przez mojego Łobuziaka. Ale doszlam do wniosku ze dodam na koniec jeszcze 2 dni i tyle Jakos sie wyrowna
-
Ciaza316 Madika Ciaza316 magdalenka85 Ciaza316 Oh, znowu nie mam jak czytac. Dzis Mala ulewa, obie zazygane. Juz nie mam sily. Zmeczona jest strasznie. Caly czas chce spac. Nie wiem co jest. A na drzemke jak ja klade to dlugo nie spi. Milego dnia, poczytam pozniej U nas to samo z ulewaniem dziś! Ciekawe od czego to zależy bo obwinialam nabiał a tu dietę trzymam więc napewno nie od tego. Wczoraj dostał jabłuszko gotowane poprobowac to może od tego?! I bąki straszne idą U nas tylko kp. Ale nie uwierzycie:-) wczoraj gadam z kolezanka i mowie jej ze Mala mi dzis bardzo ulewa, a ona pierwsze co - na zmiane pogody. Od razu Madika mi sie przypomnialas. Ale szczerze to u nas pogoda raczej taka sama. A dzis jakby mniej ulewania moze Aaaa widzisz!!! Mowilam to mi tak nie do konca chcialas wietzyc heheh Myslalam ze gadasz od rzeczy Madika:P no ale jak druga osoba to mowi to musi byc prawda:-) To ze ktos lubi prasowac i sie relaksuje przy tym to ze odrazu Wariat hehe I ze gada od rzeczy hehhe
-
~Misiakowata Jeju tak mnie zmrozil ten tekst Kalae.. W gotowych na wszystko Linette tak uczyła najmlodsza zasypiania ,a Susan ktora byla jej nianią sie z tym nie zgadzala..po kryjomu szla i tulila maluszka.. Masakra ja tam wole by synuś zasnal mi przy cycusiu gdzie odloze i spi..ale jak sie wybudza i placze to biore na rece..przeciez te male serduszko moze peknac...z rozpaczy..straszne :( Dzieki Madika..no taka chwila babska dla siebie :)mierzenie ciuchow przed lustrem,tanczenie po kuchni..fajnie sie bawilam :) Potem zachcialo mi sie Big Milkow i zrobilam Pa Pa Matiemu a ten w ryk..kurcze nie tylko cyca mu brak bylo. Hihi moj slodziak :) Wspolczuje Ci..tak sie meczycie z Hanulka..mam nadzieje,ze da Ci odpoczac i obejrzeć tego Króla Kalae eee to luzz damy rade z nie-skurczami Obejrzalam ale nie calego bo na chwile musialam pobiec na gore do Hanuli bo sie przebudzila... Ale wmiare szybko usnela i na koncowke pobieglam A potem pod prysznic wchodzilam juz i ztobila ten sam numer
-
misiakowata30 Lilijka dalej masz konto na fb ,właśnie przeglądam członków :) CZŁONKÓW???? Misiakowata Ty jak zwykle o jednym heheh
-
Ernesto Madika Ciaza316 Zasnela na 15 min i znowu pobudka bo smoka nie miala. Ten smok mnie zaczyna wnerwiac! Ale bez nie zasypia... oby to byl skok i skonczyl sie w niedziele! Ciaza proponuje Ci kupic srebrna tasme i przykleic nia smoczek heheh Ja tez mam nadzieje ze u nas to skok teraz... Choc wydawalo mi sie ze my juz po. Dzis pospalismy sobie do 5:45 wiec jest ok. Ja co prawda padnieta bylam i jeszcze z Hanula 1h pospalam A ona dzis nie chce jesc.... Ani kleiku ani marchewki... A od rana mlrka zjadla 350 ml... No nie moglam jej wmusic... A i duzo spi dzisiaj... Nie wiem co sie dzieje... U nas podobnie też obstawiam skok. Od rana zjadła 530 ale 2 podejścia wylądowały w zlewie bo zjadła może z 30 z butli.Co do spania to odwrotnie cały dzień marudzenie i szlochanie teraz śpi od 15 minut. A i miała koło południa tez 15 minutową drzemkę. No Hanula zjadla 530 ml do tej pory... Jestem w szoku... zawsze tyle jadla... Marudna byla od rana a teraz odkad sie obudzila jest wmiare ok Ale jestem juz dzis zmeczona nia... Jeszcze mezulek nie wrocil a wsumie zaraz jak ja wykapiemy to on wychodzi... Dzis ogladam "jak zostac krolem" bedzie po 20 ale Hanula powiedziala ze nie bede go ogladac Moze ma racje hehe Od 2 dni nie cwiczylam bo nie mialam jak :( Moze dzis na filmie pocwicze... bo nie mam kiedy indziej.
-
Tangoya Madika maddalena82 magdalenka85 maddalena82 ~magdalenka851 Łódzkie dziewczęta a do Manu macie bliżej? Bliżej zdecydowanie:)A może na łonie natury i w ogrodzie botanicznym? Super a jutro przed południem Wam pasuje bo ja jutro albo za 10dni dopiero. To może zgrajmy jakiś termin za 10 dni. A co do miejsca to ogród botaniczny może być? Ja ostatni raz w ogrodzie botanicznym bylam chyba po maturze w 2007 roku Jak bedzie fajna pogoda to czemu nie Do Botnika też mam kawał drogi ale już nie grymasze, bo w sumie to autem pojedziemy :P Chociaż jednak obstawiałabym jakąś kawiarnię na wypadek takiej pogody jak dzisiaj, że zaczęło znienacka lać. W ogrodzie nie byłoby gdzie się schować z dzieciaczkami. A może tu? https://www.facebook.com/Tubajka/ Kawiarnia dla mam z dzieciakami w parku? Połączenie 2w1 DD Ja jestem za Podoba mi sie ten pomysl
-
strunka7777 Madika, teściu mial duży wpływ i jego rodzice. Ona najmniejszy udział w wychowaniu miała - na szczęście. Ropucha klamczucha powiedziała, ze chciałam jej wpier.... :) dobre! Jak zwykle przekreca fakty :) i ze gdyby nie bylo teścia to bym jej wpieprzyla :) I news dnia! Nie przyjedzie do nas w ogóle oh yeah! Ja do niej, ona do mnie! Babsztyl z głowy!!! Chic znając życie chyba nie wytrzyma :( bo przeciez malej samej nie wysle z TZ do jjego rodziców :( i tu tego nie chce, bo chciałabym aby dzieci miały kontakt z dziadkami, ale kontrolowany! Ale mimo wszystko stawiam wszystkim lampkę... Piccolo! ;) Ale ja mysle ze ona nie klamala Jeszcze chwila jedna aokcja i byc jej wpi**dolila hehr Aaaaa po tem Mexyk welcom toooooo hehe Ale widac Skurcz naskarzyl Marcepanowi... Moj skurcz tez czesto opiwiada inne bajki... Nawet sie kiedys mezulka zapytalam czy mi wierzy... boooo juz grubo bylo...
-
misiakowata30 Mój pierwszy raz z wyboru-tata poszedł z Matim do babci Nabombiony mlekiem,ładnie ubrany,tylko na dole pomogłam z wózkiem,bo chustowac P.nie zamierza a ja co??? Szamię zrobiony na szybko makaron chiński,z filetem z warzywami i uwaga - nałożoną farba na wlosach jeeee :) Muzyczka na powera Lady Waks..jejciu poczułam się jak kiedyś Zobacze co tam zdązyłyście napisac :) Nooo Misiakowata DUMNA jestem z Ciebie!!! Pelen relaks!!! A Hanula uspila sie na kanapie i nic nie moge tobic tylko siedze przy niej... Ale chyba ja obudze niedlugo bo chcialabym ja nakarmic... Boze a moze ona tak spi bo jest glodna i nie ma sily??? Wiem wkrecam sobie... No ale ona tak malo zjadla... :(