Skocz do zawartości
Forum

Sylwia921125

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sylwia921125

  1. Madika to Cie musial zaskoczyc Twój gin. Tutaj niby miesiac do porodu a mozesz nawet 2 tyg. nie wytrwać :) Chociaz polecam wytrzymac do 29.03 wtedy mamy zbiorowa wizyte i porod naszej idealnej kobiety i leniwcolaka moze z tych wizyt tez co niektore trafia na porodowke :p
  2. Ernesto super fryzurka :) brzuszek sliczny :) Aniolku wiem, ze Ci ciężko... juz tyle jesteś w domu bez Antosia. Ale to silny chlopczyk. Wszystko idzie ku dobremu i niedlugo bedzie z Toba w domku o będziesz nam pisać, że tyle je, ze Ci pokarmu nie starcza :*
  3. Przyjazna u mnie tak samo 36 tc. Termin mam na 14.03 :) Leniwiec jak czytalam Twoje posty to tak sie glosno smialam, ze mojego obudzilam. A idzie na noc dzisiaj :) Widze, ze ktos ładnie dba o nasza tabelke :) Sliczne macie brzuszki :)
  4. renatka9010 Hej :-) my juz po ;-) przy drugim partym Karolina byla juz na swiecie:-) 2950 i 54 :-) Renatka my to jednak dobrze przeczuwalysmy, ze bedziesz nastepna :) Sliczna Karolinka :) o jak szybko poszlo. Buziaki dla Mamusi i Malutkiej :*
  5. Hej mamusie :) My dzisiaj z Martynka bylysmy na wizycie. Mala wazy juz 3kg :) ale glowka jest jeszcze wyskoko wiec sie nie pcha jeszcze :) Wszystkie wymiary ok. Dzisiaj pobieral mi to cos patyczkiem, ale tylko z jednej dziurki jeszcze zalecil resztę badan i 29.02 kolejna wizyta i ktg przy okazji. Jestem jakies 20 stron do tylu. Mam nadzieje, że u Was wszystko dobrze :) lece nadrabiać :)
  6. Ale Karolinka bedzie miala charakterek :) chyba za bardzo poszaleliscie z mezem wczoraj i chciala Wam zrobić na zlosc Ja tez czytalam ta historie. Myslalam, ze te dziewczynki to blizniaczki sie urodziły. Tak sie przejelam, ze nie czytalam ze zrozumieniem. Kur... jakie to zycie niesprawiedliwe. Niektórzy tak dostają po tylku :/ MamaMi tylko zazdroscic meza :) trzymaj go rekami i nogami i nie puszczaj :) Sliczne macie pierscionki. Mnie moj kiedys wizal na ogladanie wiec wiedzial mniej więcej, ktore mi sie podobaja i wybral jeden z nich :) Ja dzisiaj obudzialam sie o 4 wiec poszlam do kosciola sie pomodlic bo rano jest mniej ludzi i nie krepuje sie usiasc jak wszysycy stoja, ze zaraz wszycy beda sie na mnie patrzec jak na inna. Bylam dzisiaj na spacerku. Jest taka sliczna pogoda, ale musieliśmy isc bardzo wolno bo od razu brzuch bolal.
  7. Ranatka co tam u Was?? MamaMi kurcze zazdroszczę pomysłowości meza. Rzeczywiście romantyczne. Moj o swiadczyl mi sie w wigilie. Tez przy calej mojej rodzinie. Barcelona duzo zdrowka :* Madika ja tez Cie rozpoznaje po tych buzkach. Jak juz widzę, że cos mi sie cieszy na forum to wiem, ze to Ty My dzisiaj tez na kolacje wyskakujemy. Mi to swieto nie przeszkadza. Jakos super nie cieszy, ale zawsze jest dobry powod zeby dostac prezent :)
  8. Renatka biedulko tak sie musisz meczyc :/ Karolinka sie chyba nie moze zdecydowac :) Lilijka super kacik z butelkami Moj by chyba nie zalapal jakbym powiedziała wody. Ma ciezkie jarzenie
  9. Oj mamusie, ale z Was nocne Marki :) Miskowata swietna ta opowiesc o zareczynach-ciazowo- urodzinowych :) kurde nie moge sobie wyobrazić ile z nas nie moglo sie cieszyc poczatkowo w pelni z ciazy przez te wcześniejsze poronienia. Teraz juz na szczęście kazda jest na finishu :) Miskowata bardzo mi Cie szkoda, ze musisz sie tak męczyć :/ Renatka wiedzialam, ze w koncu to napiszesz :) szybkiego porodu :) Aga, ale nas nastraszylas Ja dzisiaj tez slabo spalam. Czuje jakis niepokój.
  10. Kamila wstyd sie przyznac, ale nigdzie tego nie zglosilismy. Liczylam wczesniej, ze ktoś z sasiadow to zrobi. Ale kazdy pomaga tym zwierzeta jak tylko moze. Aga odezwij się do nas bo sie martwimy.
  11. U mojej babki tak traktują psy. Masakra. Najpierw biorą a potem jesc nie daja. Wszyscy dokarmiamy siedzi tez. Ostatnio jeden duzy pogryzl budę pourywal deski i byla cala rozwalona. To sąsiadka powiedziala, ze jak nie zapewnia temu psu godnych warunkow to zadzwoni na nich. I potem moj byl po bude u znajomego. Jedna suczka miala male to jak raz im dalam tak ciagle uciekaly z domu do nas bo glodne. Mialy takie duze brzuszki. Udalo nam sie je oddac do nowych domow. I okazalo sie, ze maja w tych brzuszkach ogromne robaki. W jakich one musialy warunkach zyc :/ nie wiem bo mimo to, ze mieszkam obok nie chodze tam juz 8 lat bo sa glupi jak moj stary. Wkoncu jego rodzina.... Aga mam nadzieje, ze sie skurcze uspokoja. Ale poki nie zajmuja calego brzucha to chyba nie ma co sie martwic. Niech Pawełek poczeka jeszcze te 4 dni :)
  12. Ja mam malego pieska w domu. Ma 13 lat i jest bardzo dobrze wychowana. Zawsze jak jest glodna czy chce siku to mnie zaczepia i prowadzi. Pare razy nie bylo nikogo to załatwila sie obok kibelka :) Ale więcej niż jednego zwierzatka bym nie chciala miec w domku. Tym bardziej jakiegoś owczarka bo duzo sprzatania przy tym jest. Takze Kamila podziwiam Cie, ze taka czystoś utrzymujesz w domu mimo, ze nikt Ci w tym nie pomaga :) Haneczka to jest przykre, ze rodzina sie odzywa do Ciebie tylko jak cos chce :/ Ja dzisiaj dostalam karuzele do lozeczka i lezaczek i wozek ( wkoncu) dla Malej :) i znowu multum ciuszkow. Rozmiar 74 i 80. Dobrze, ze mam tyle miejsca na strychu. Bo juz mam cala szafe rzeczy chyba do 4 r.z. moj jak widzi, ze to wszystko skladuje to mi mowi, ze mam nic nie przyjmować :) Musze je wg poprzebierac w przyszlym tyg i wyrzucić to czego nie chce. I chyba tez rozmiarowo porozkladac bo sie w tym nie ogarne. Ja bym kupila opaski i kokardki, ale nie wiem jakie rozmiary. W sklepie nic nie ma. Macie jakies sprawdzone stronki?? I powiedzcie mi jeszcze kiedy będziecie prac i ubierac lozeczko dla Maleństwa? ? Bo ja mam baldachim i najlepiej chyba jak najpozniej zeby kurzu nie zbieral nie? ?
  13. misiunciuncia90 Dobry wieczor kobitki! przede wszystkim gratuluje nowym mamusia;)!! ja właśnie mam chwilke bo walcze na laktatorze i muszę się pochwalić bo mleczko pojawiło się i całkiem sporo - przynajmniej tak mi się wydaje. Dziękuje za dobre słowa teraz tego mi trzeba. Synek jest na oiomie wczoraj musiał być zaintubowany bo CEPAP nie wystarczal, założyli mu wkucie centralne w szyjkę i doatal bardzo silne leki przeciwbólowe podobno silniejsze od morfiny ale to dlatego też że miał dużo badań i bardzo bolesny miał brzuszek. Wieczorem jak zadzwonilam do doktor zapytać o jego stan to świat mi się zawalił- stan dziecka oceniali na dramatyczny... Podejrzewano perforacje jelit, doktor kazała czekać mi na telefon bym przyjechała do szpitala podpisać zgodę na operację i Franio miał być przekazany na chirurgie, jednak ta diagnoza została dzięki Bogu obalona... On jest taki maleńki taki kochany i tak cierpi ta moja dziecinka ;( dziś stan nieco lepszy znów zmieniono antybiotyk na który prawdopodobnie jest jakas odpowiedz, lekarze uważają że to martwicze zapalenie jelit. Zobaczymy co jutro przyniesie... Czzytam was moje drogie ale sił mi brak by dolaczyc do dyskusji :( trzymajcie kciuki mocno za mojego synka proszę ;* Misiunciuncia90 trzymam mocno kciuki za Twojego synka. Az sie lzy cisna do oczu jak slysze ile sie maluszek ucierpi. Mam nadzieje, ze sytuacja szybko sie poprawi. Ciesze sie, ze chociaz z pokarmem Ci sie udalo. Maqdallena wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :* dużo zdrowka dla Ciebie i Maleństwa :) i szybkiego porodu :) Kamila mi sie wydaje, ze Twojej siostrze sie glupio zrobilo, ze Ty zapierdzielasz a ona sie obija. Ale pewnie to chwilowe...
  14. Ja juz tez po drzemce. Tesciowa mnie obudzila zebym przyjechala po meza bo ja juz wkurza. A niech sie meczy. To jej syn :) Ja dzisiaj tez poszalalam ze sprzątaniem. Jakos mnie tak wzielo, ze odsunelam meble. Te, które dalam rade i na kolanach cala podloge wymylam. Wg wszedzie widzialam balagan. I chyba z 4h spędziłam na sprzątaniu mojego pokoju. Gdzie siostrze caly dom zajal mniej
  15. A ja Wam powiem, ze mi jakos lepiej bylo sie wygadac tutaj niz komukolwiek. Zawsze jest mi lzej na sercu. A przecież i tak sie nie znamy więc nikt sie o tym nie dowie co tu piszemy ( chyba ) :) Haneczka dobrze, ze jestes. Juz sie martwilam o Ciebie. Mam nadzieje, ze Twoj nastrój sie zmieni :) a ja już nie bede pisac o słodyczach. Obiecuje :) Reniferka, ale mnie wkurzyla ta Twoja gin. Ja bym jej cos pocisnela na pożegnanie :) Olka ja bym też ten detektor oddechu zakupila. Bo Ty będziesz spokojniejsza. Kotka, Ciaza czasami by sie chcialo tym naszym facetom nakopac pomiedzy nogi. Ciaza Ty pracujesz w tyg ( za co Cie podziwiam bardzo ) a w weekend powinnaś odpoczac badz zajac sie czyms dla Maleństwa. A maz niech sie sam zajmie jak sie zaofiarowal. Mam pytanie do mamus dziewczynek. Kupowalyscie dla swoich dzieci jakies opaski, kokardki itp ?? Bo widzialam ostatnio takie sliczne na fb. I wydaje mi sie cos, ze moja Myszka bedzie lysa bo my z siostrami do 2 r. ż. bylysmy. I takie opaseczki by ladnie wygladaly. Tylko czy jej bedzie w nich wygodnie??
  16. Betty zdrowka dla Maluszka :) bedzie wszystko dobrze :) Olija dziekuje Ci za to co napisalas. Chyba tego wlasnie potrzebowałam. Ja juz w domu bo musialam tabletki wypic. Stary chodzi po domu jakby nigdy nic. Bleee... ja sobie posiedze w pokoju. Ale juz mam na to wyje... bo wiem, ze mam wyjscie awaryjne. AsiaR dobre pytanie przylaczam sie :)
  17. marta33 Sylwia! Próbowałam rozmawiać ale mąż najczęściej milczy. Kłóciliśmy sie juz o ta sprawę nie raz. Zdążyli mi sie tez iść po walizkę żeby sie spakować. Zatrzymał mnie wtedy ale problem nie zniknął. Nie chce odchodzić bo kocham męża, chciałabym żeby córka wychowywała sie w pełnej rodzinie. Tylko jesli nic się nie zmieni w pewnej kwestii to bede zmuszona zrezygnować z ważnej sfery życia. Nie wiem jak mam do niego dotrzeć. Chyba potrzebujemy pomocy psychologa tylko jak znam męża to powie ze mu niepotrzebny i kółko się zamyka. Ciąża współczuję sytuacji z mężem. Zrobiłabym tak jak on teraz Tobie ale nie mam za bardzo gdzie pójść. Zreszta to żadne wyjście z sytuacji. Gratuluje nowym mamom ślicznych dzieciątek! U mnie maz tez przez pewien okres w ciazy nie rozumiał chyba co sie dzieje. Cieszyl sie z coreczki, ale wozil sie na mnie o byle co. Ciagle kłótnie, prestensje, placz. No i ja go prosilam zeby sie zmienil, ze mi ciezko, ale nie pomagalo. Pewnego dnia spakowalam go i kazalam wypier... pierwsza noc spedzil w aucie. Prosil się, blagal, ze sie zmieni. Przez tydzień sie nie ugielam. Potem zauważyłam zmianę i dzięki Bogu skacze kolo mnie jak kangurek a stoi za mna murem w mojej obecnej sytuacji. Chodzi mi o to, ze facetem trzeba wstrząsnąć zeby sie zmienil. Moze gdybys rzeczywiście spakowala walizki i wyniosla sie na jakis czas to by mu dalo do myślenia. Tym bardziej, że na swiat ma przyjsc Wasze maleństwo. W kazdym razie trzymam kciuki. Ciaza i za Was też :)
  18. Betty gratulacje :) ale sie wczoraj dzialo. Dzisiaj mamy nowy dzien. Ciekawe ktora nastepna sie rozpakuje :) Olka ja tez jestem z Ciebie dumna :) Kamila ja tez mam problem z zalatwieniem. Ostatnio mialam biegunkę a teraz to masakra jakas :/
  19. Renia83 Effelina gratuluje dwóch skarbow :) dużo zdrówka :) A to moja księżniczka :) Renia sliczna ksiezniczka :) jakie to niesamowite, że dzisiaj rano jeszcze pisalas z pelnym brzuszkiem a teraz juz masz juz swoje szczęście z soba :)
  20. marta33 Madika! Ja kocham ale nie czuje sie kochana. Teraz dodatkowo gdy nie czuje sie tak atrakcyjnie jak wczesniej to juz w ogóle. Cały czas walczę o to małżeństwo. Odejść Latwo ale czy to najlepsze rozwiązanie? Poza tym chyba liczę sie z opinia innych tzn rodzicow teściów. Ojjjj Marta bardzo mi przykro, ze masz taka sutuacje. I to jeszcze przed samym porodem. A probowalas rozmawiać z mezem co czujesz? ? Moze on sie tak zachowuje przez stres związany z bliskim porodem? ? Ściskam mocno.
  21. EfelinaAa Kochane Marcówki! Naprodukowałyście 50 stron z hakiem od kiedy Was czytałam ale.. Dnia 11 lutego o 20 przyszły na świat nasze Skarby Marysia ♡ 1900g i Oluś ♡ 2200g, dostali po 10 pkt. Cięcie natychmiastowe, bo skurcze i mega ciśnienie. Ogólnie ok, ja się już człapam, a Maluchy na wcześniakach, ale za tydzień nas wypuszczą :-) Buuuziaki! Efelina gratuluje :) kurde dziewczyny, ale sie tu dzieje. Wlasnie pisalam, ze cos sie nie odzywasz :) buziaczki dla dzieciaczkow. To jeszcze tylko Ajka nam zostala z blizniakami :) Kurcze stresuje mnie ta świńska grypa w szpitalach :/
  22. Ale gonicie. Ja dzisiaj zostalam na noc u siostry mojego M. Wyluzowalam sie troche. Aga, ale Ci Pawelek podrosl :) bedzie glowa rodziny :) Ja w poniedziałek mam wizyte. Ciekawe ile Myszka juz ma. Madika śliczny napis i lampeczka. Renia gratuluję. Duza roznica miedzy waga na usg a ta właściwa. Ale to dobrze, ze Maleństwo jest wieksze :) Aniolku kurujcie sie. Mam nadzieje, że do powrotu Antosia bedziecie zdrowi. Ja sie balam napic piwa w ciazy, ale wacham często jak narkoman :) Kamila kurcze to juz finisz... tylko czekac do rozwiązania. Tak mi sie jakos przykro zrobilo. Bo czuje mi sie, ze nasza przygoda z brzuszkami sie pomalu kończy :/ Widze, ze klepiecie sobie tutaj terminy porodu :) ja to w sumie bym miala kilka dat bo ciagle ktos ma urodziny, ale wolalabym rybke bo barany maja ciezkie charaktery. Andzia gratuluję coreczki ;) Moj mozg juz nie koduje ile tych naszych Marcoweczek sie rozpakowalo...
  23. Madika Sylwia921125 Bety trzymam kciuki z Ciebie i Maleństwo. To dzisiaj bedziemy miec juz dwie mamusie. Mialam wlasnie gosci z opieki. Byla ta moja psycholog to sie chociaz wygadalam. Cos Ci poradzili? Albo pani psycholog? Przepraszam ze wypytuje ale sie martwie o Ciebie... Ale jak nie chcesz to nic nie mow:) Dzieki Madika bardzo to mile. Wiesz co nic nie powiedziały. Byly zaskoczone i powiedziały, ze wiem, ze mam prawo zawsze zadzwonić, ale ja juz nie chce. Ale jest dobra wiadomość. Podobno Mirka siostra ma sie wyprowadzic w kwietniu bo jej maz juz za granica zlozyl wypowiedzenie zagranicą i ma w kwietniu na stale zjechac. Wiec jest nadzieja. A ten jeden pokoj juz by mogl maz zaczac robic. I jeszcze jeden malutki by byl dla Martynki. Wiem, ze pomyslicie, ze jestem pomylona, ale mi jest jakos smutno zostawiac je w domu. Zawsze bylam blisko z dzieczynami i mama. Jak przyjaciółki. Moglam zawsze na nie liczyć i teraz dupa :(
  24. Renatka biedulko. Cos mi sie wydaje, ze Ty juz niedługo.
  25. Bety trzymam kciuki z Ciebie i Maleństwo. To dzisiaj bedziemy miec juz dwie mamusie. Mialam wlasnie gosci z opieki. Byla ta moja psycholog to sie chociaz wygadalam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...