Beti10
Użytkownik-
Postów
8 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Beti10
-
Dziewczyny już nieraz pisałam że nie ma co się właśnie martwić na zapas. Wiadomo że każdy poród inny i choć ja będę rodzić trzeci raz to też się obawiam że może pójść coś nie tak choć wiem mniej więcej jak to wszystko wygląda. Może być ekspresowo A mogą być komplikacje ale nastawiajmy się pozytywnie. Chyba bardziej niz porodu boję się depresji czy coś bo to też skomplikowana sprawa o której nie mysli wiele osób po porodzie i nie udziela im się pomocy ale wiem że muszę starac się zawsze dawać radę:) Ja też mówiłam mężowi że chce żeby był nawet nie ze względu na to że koniecznie musi być przy mnie ale jakby się coś działo ze mną lub dzieckiem to na pewno lepiej będzie wiedział co lekarze mówią czy kombinują niż ja ledwo żywa. A skoro chciał syna to niech też się trochę pomeczy:) Jak urodziłam syna w tamtym roku to też pomyślałam nigdy więcej A przynajmniej nieprędko no ale wyszło jak wyszło;) obawiam się bolu wysiłku bezsilności i pierwszych słabych dni bez organizacji w totalnym chaosie ze starszakami itp. Wiem że będę nerwowa wkurzajaca i płacząca ale liczę na męża. Muszę z nim o tym częściej rozmawiać. Śpijcie dobrze:)
-
Przy pierwszym mnie nacinali przy drugim peklam i powiem wam że chyba wolę nacięcie bo peklam nie w tym miejscu co trzeba i wcale się po zszyciu dobrze nie zagoilo więc teraz sama nie wiem co wybiorę:/ U nas dziś upał niemilosierny ledwo dysze że tak powiem. Kręgosłup od trzech dni nie daje mi spokoju
-
Amanalka masz rację często drewniane łóżeczka są bardzo tanie jako używki A w idealnym stanie. U mnie kupili nawet po 50zl. Ja też kupuje nowy materac do turystycznego i chyba też muszę popatrzeć za drewnianym lozeczkiem bo synek sobie śpi w jednym i jest za mały na normalne łóżko A przynajmniej nie chce żeby mi zaczął kombinować przy spaniu :)
-
U mnie też truskawki! Mąż mnie zaskoczył 5 koszyczkami! A już mieliśmy zrobiony zapas więc nie wiem co mu przyszło do głowy. Wszystkie teraz zamrozilam bo nie byłam przygotowana na przetwory zwłaszcza dziś jak mnie tak strasznie boli kręgosłup:( od wczoraj niezmiennie i bez przerwy. Oby jutro było lepiej. Ja nie zapisuje liczby ruchów czy coś ale często się rusza :)
-
Dzięki Silvara :* podobno waga idealna co do tygodnia ;) ani mały ani duży :) Też mi dziś gin opowiadała że jedna babka przyszła na cc bo dziecko cały czas posladkowo A tu się okazuje że się obrocilo w ostatniej chwili. I chciała spróbować naturalnie ale niestety główka nie chciała zejść do kanału i po 7h i tak miała cc. Jak dla mnie najgorszy scenariusz cierpieć skurcze A potem mieć cc. My idziemy spać bo pewnie nocka będzie ciężka. Synkowi idą trójki prawie nic dzisiaj nie jadł oprócz mleka z butelki więc w nocy mogą być częste pobudki. Śpicie dobrze :*
-
Nasz babelek ma 1250g ale żadnego zdjęcia nie dał sobie zrobić bo jest główka w dół i twarzą do moich pleców. Widocznie nie lubi zdjęć :) mam jeść 6× magne b6 i niestety mam żelazo bo kiepska krew Poza tym to padam syn dopiero zasypia :/
-
Hej ja czekam na wizytę w kolejce. Dodałbym do apteki czopki przeciwgoraczkowe w razie czego choć oby nie były potrzebne :) Ja w sumie większość rzeczy mam podkłady itp siostra mi dała w spadku więc może tak dużo nie wydam
-
MamaColin zgaga to palenie w przełyku, miałam zwłaszcza w ciąży z córką. Normalnie ból budził mnie w nocy. Koszmar. Teraz jest w miarę ale jak się poschylam to mam. Polecają migdały, kwaśne mleko. Ja też się czuje już ze sobą zle, no ale taki etap... Jakoś tak czekam aż dzień zleci, dzieciaki pójdą spać, potem ja z nimi zasypiam no i tak w kółko... Dziś pobudka o 4.45 także cienko
-
Hej z wieczora. Moje noce stają się koszmarem ze względu na kręgosłup biodra i nie wiem po prostu nie mogę się ruszyć jak wstaje do dzieci. Dziś też jestem już padnięta polezalabym w wannie ale nie mam wanny ;) na szczęście dzieci śpią mogłabym się pokusić o jakis manicure albo pedicure ale jakoś brak natchnienia. Wszyscy mnie wkurzaja. Co do pampersow to używam oryginalne chyba że dostanę w prezencie to żadnymi nie gardzę. Pewnie kupowałabym dady bo tańsze gdyby nie uprzedzenia teściowej która cały czas coś tam narzeka że komuś coś z nich było. No ale zawsze kupuje na promocjach więc nie są jakieś mega drogie. Co do pieluszek wielorazowych się nie wypowiem bo kiedyś miałam w planach ale to może by u mnie przeszło przy pierwszym dziecku. Teraz chyba nikt mnie nie przekona do prania wkładów czy pieluch ;) niestety nie należę do tych osób co teściowa które to mogły do 2 po północy siedzieć prac gotować i pracować. Wg niej pewnie jestem nierobem ;) wiem że to może bardziej ekologiczne ale przy trzecim daruję sobie takie eksperymenty :) W poniedziałek wizytujemy zobaczymy co tam słychać u póki co bezimiennego babelka:) Mam zamontowana kuchnie w nowym domu brak tylko zmywarki i piekarnika które mają dotrzeć od mojej mamy w prezencie.
-
Dzień dobry z rana :) MamaColin śliczny wózek:) Cicho Sza gratulacje! :) Ja siedzę na glukozie. Pierwsze 20 minut myślałam że zejdę ale teraz już trochę lepiej. Puls się uspokoił i babelek tez
-
Cicho Sza powodzenia :) też się bronilam jak bylam z synkiem w ciąży jakos w podobnym miesiacu bo rodzilam poczatkiem kwietnia a bronilam sie w styczniu. jakos strasznie nie meczyli :) ale byli zaskoczeni bo wczesniej nawet nie wiedzieli ze jestem w ciazy ;) ja dzis juz jestem wykonczona i zaraz ide do lozka. jutro jedna godzinka w pracy i sama nie wiem czy mam sie cieszyc czy nie :) jak szlam do pracy to dzien szybko mijal, do poludnia z dzieciakami robilo sie co moglo zeby sie uwinąć ze sprzataniem gotowaniem, potem wieczor i od nowa to samo a teraz bede miec wiecej czasu, ale pewnie bede troche w nowym domu sprzatac i obmyslac. mąż mnie przekonuje zebysmy poczekali z przeprowadzka do pazdziernika jak juz nabiore sil po porodzie i bede mogla nosic starszego synka ze schodow jesli jeszcze nie bedzie ogarnial. moze ma i racje, beda mnie tez wkurzac odwiedzajacy nowego czlonka rodziny a nie bede miec sily pilnowac czy czegos nie zniszcza choc to nieuniknione przy dzieciach zwlaszcza moich ;) no ale wiecie jak to jest ja ide we czwartek chyba na glukoze :/ spijcie dobrze dziewuszki
-
Eleonora daj znać co u Was, ściskamy :* Kala, Alice super, że poki co jest ok! Ja przy moich brzdącach nieraz myślę że urodzę dużo przed terminem jak bede tak za nimi latac. moja córka jest jak bateria duracel i dziala dwa razy dluzej niz inne dzieciaki:) a synek cwiczy chodzenie ale gdzie nie moze to raczkuje wiec wszelkie podworkowe zakamarki sa juz poznane. brzuch napina mi sie bez przerwy i nie powiem zeby bylo to przyjemne no ale. jutro przedostatni dzien w pracy i potem juz trzeba bedzie tylko myslec nad zajeciami dla babelkow. we czwartek lub piatek planuje isc na krzywa, w poniedzialek wizyta. poszlabym spac ale czekam na lubego choc widze ze mu sie cos nie spieszy do swojej ciezarnej
-
Dziewczyny nie stresujmy się na zapas. Ja oczywiście też torbę spakuje koło 30 tygodnia bo przy synku miałam problemy i byłam w szpitalu ale to tak tylko w razie wypadku bo wtedy nie miałam ze sobą nawet pantofli;) i musiałam iść przez pół szpitala w kozakach i koszuli nocnej:) głowy do góry U nas gorąco ale cóż dajemy jeszcze radę:)
-
A te wasze małe brzuchy to mnie rozwalaja na łopatki bo ja należę do tych brzuchatych ;) ale o zdjęcie u mnie ciężko ;) może jutro mi się zachce zrobić
-
O właśnie co do kolejek to ostatnio byłam w Biedrze i babka zostawiła sobie koszyk przy kasie i po coś jeszcze pobiegła. Oczywiście widziała że jestem w ciąży ale zamiast mnie przepuścić to poprosiła że jakby co to ona tu stoi. Wiadomo że byłabym szybciej bo kasa robiła się wolna no ale przyszła i się wypakowala na taśmę a potem jak widziała że mam ciężkie rzeczy to się odezwała 'ojej nie powinna Pani dźwigać takich ciężkich rzeczy bo to niebezpieczne, może by Pani ktoś pomógł...' ale oczywiście nie pomogla tylko sobie poszła a stara nie była. Także wszystko jasne :-) A przy mnie oczywiście kasa się zepsuła i musiałam dwa razy wkładać i wyciągać rzeczy z wózka...
-
Ja to już nie mam siły do swojej córy która jest tak samo słodka jak i niegrzeczna. Czy któraś z Was ma jakieś sposoby na dobre wychowanie? Bo mnie ręce opadaja i nie wiem co mam robić z jej napadami buntu płaczu darcia upartosci wymyslania... jestem wykończona... A syn przegryzl już trzeci smoczek uspokajacz i nie wiem jaki mu kupić skoro ten ostatni był odporny na gryzienie... przynajmniej tak pisało...
-
No hej dziewczyny no jestem melduję się:) jakoś nie miałam czasu pisać ale czytam :) Gabi ja jeszcze pracuje ale to nie jest praca taka normalna tylko dorywcza po 5-6h 4 dni w tygodniu. I to będzie chyba ostatni tydzień. Ogólnie to jest praca siedząca umysłowa więc mi nie przeszkadza ale już się sezon kończy;) U nas po staremu brzuch się stawia, dzieciaki dają popalić i jakoś do przodu. W przyszłym tygodniu na glukoze i trzeba będzie jakoś przełknąć. Przy Dominiku niestety musiałam dwa razy bo pierwszy raz zwróciłam. Pozdrawiamy Was
-
MamaColina moja córka miała półtora roku jak urodził się Dominik i dawałam jej moje mleko bo innego nie znosila. Musiała widzieć że jest ode mnie że ściągam i wlewam jej do butelki lub dopijala to co Dominik nie wypił. Później podmienialam jej na inne jak nie miałam nawalu i przez jakis czas pila mleko a teraz znowu praktycznie nic z mlecznych rzeczy nie chce ale to już inna kwestia. Moje mleko pila i to jest tak myślę rzecz normalna :) A tak poza tym to u nas jakoś leci, różne nastroje i w ogóle no ale powoli do przodu...
-
Hej. U mnie jakieś 4-5 kg na plusie i cały czas Endokrynolog się pyta dlaczego tak mało... jakoś się nie ograniczam no ale zacznę jak skończę pracę bo nie będę mieć sklepu na oku;)
-
Dziewczyny u mnie też napieranie jest ale szyjka ok a gin mówiła że jak jest obrocony dupka i nogami w dół to tak nisko się wydaje i może dlatego. Jak moja szwagierka była w trzeciej i mówiła że czuje jakby jej wnetrznosci wychodziły to gin jej powiedziała że co się dziwi skoro to już trzecia ciąża. Więc może to normalne? Mnie dziś kręgosłup znów bardziej nawala upał się zrobił i nie mam siły Gratuluję wizyt i duzysz dzieciaczkow :) MamaColin czy my nie mamy tego samego terminu ;)
-
MamaColin jeśli u was taniej w hm niż w Polsce to pewnie bym tam kupiła bo myślę że są lepszej jakości niż z pepco ale to też zależy jak się wydarzy jakieś ubranko. Ja teraz dużo z pepco kupuje bo moje dzieci są anty sliniakom i ogólnie strasznie się brudza więc mi szkoda tych droższych ubranek. Kilka dostałam z primark od brata ale jeszcze nie wiem jakie są po praniu bo nie uzywalam. No i ja nie sprzedaje bo u nas dużo dzieci w rodzinie więc albo mam coś po kimś albo sama przekazuje dalej. Po wizycie w porządku żelazo lepsze więc nie dostałam tabletek tylko mam utrzymywać dietę taka jak sobie wymyslilam a maluszek w porządku 740g :)
-
A no właśnie dziewczyny różnie bywa. Ja jak urodziłam córkę to chodziłam na magisterke i pracowałam dorywczo 3 dni w tygodniu praktycznie od samego poczatku a przy synku wrocilam do pracy jak miał pół roku prawie bo miałam martwy sezon wcześniej. No ale teście pilnowali i jeszcze trochę pilnują tak pewnie do trzech tygodni. Potem już do końca tej ciąży siedzę z dzieciakami ale planuje zarabiać coś online jeśli się uda. Później się okaże. Na pewno nie chce siedzieć w domu kilka lat ale to zależy od teściów ktorzy sa juz starzy sytuacji firmy męża itd. Jak na razie musimy wyjść z długów więc kazdy grosz sie liczyl przy budowie domu i oni to rozumieli choć oczywiście też narzekają ;) A teraz sobie czekam na wizytę ;) ale jest opóźnienie niestety. No i tak poza tym byliśmy na małych zakupach z mężem kupiliśmy karnisze, zlew, baterie i kuchenkę także jestem zadowolona bo coś się rusza do przodu :)
-
Oj to nie jest tak do końca z ta laktacja że się zaburza bo niektóre mamy lecą tylko na laktatorze i długo w ten sposób karmią. Ja córkę zostawiłam na cały dzień jak miała dwa tygodnie bo chodziłam na drugi rok magisterki i jakoś dalysmy radę bez mm tylko odciagalam swoje. Potem zaraz dorabialam dorywczo także karmiłam ja pół roku bez mm i piersią i butelką i było ok. I wcale nie miałam malo przez to pokarmu. Tak samo było z Dominikiem tylko jego karmiłam 10 miesięcy i gdyby nie ciąża to walczylabym dalej bo jak go odstawilam to wyszła mu skaza
-
Moja córka miała smoczek chyba lovi na początku bo takie dostała a później avent i syn też cały czas avent. Ja nawet nie czytam za i przeciw smoczkom bo i tak będę uczyć żeby nie zbzikowac :) dziewczyny no i do karmienia to jeszcze biustonosz jest konieczny ;)
-
O matko dziewczyny już prawie północ a ja dopiero kładę się spać. Mąż dziś cały dzień na wyjeździe a jak tylko wrócił to pojechał na tego paintballa i jeszcze go nie ma. W sumie jakoś nie narzekam dzisiaj bo może nie mam do kogo ;) ale dzieci były w miarę grzeczne, posprzatalam, zrobiłam pranie, popracowalam trochę na kompie w ramach pomocy spolecznosciowej, posluchalam narzekania tesciow i ich dziwnych teorii, upieklam karpatke i tak zlecial dzień. Synek nie chciał zasnąć wieczorem no ale cóż idealnie być nie może. Najwyższa pora na sen. Oby jutro było lekko :) śpijcie dobrze