-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez anitaa84
-
hejka :) Allayiala to sie nastresowałas z tym szczepieniem..dobrze ze juz lepiej i wychodzicie na polko :) co do rysowania to uśmiałam się tak to fajnie opisałaś MlodaMamusia mój kaszki nie lubi ale z butli zje.z lyżki nie bo sie krzywi i wypuwa wiec daje z butli.. jak zacznie jesc wiecej normalnych pisiłków to mu odstawie i bedzie przepijał śniadanie i kolacje mlekiem.. Mój ząbki chętnie myje ale żeby ubrać go w piżame to naprawdę trzeba sie namęczyć..tak się wygłupia i ucieka że smiechu co nie miara a w łazience robi powódź codziennie wiec mam prania a prania po wycieraniu podłogi ale wazne że ma kupe śmiechu :) Z nowości to Oski chodzi za mna i robi mi profesjonalnie "noski noski Eskimoski" i tez umie udawać że kicha :) villanelle super autko i fotka :) my już mamy za duzo duzych i małych wiec spasuje i nie odwiedze Tesco bo będzie zadyma ;) Dzis tez byłam w sklepie spozywczym i Oski przy okazji wyhaczył jak zwykle autka, entuzjazmu dostał takiego że ekspedientka sie smiała i nie chciał odejsc wiec ciocia mu zakupiła 6szt. Nie wiem gdzie on to wszystko bedzie trzymał, ale on wszędzie zauważy autka..straszny maniak. Co do pogody to przyszły tydzien tragiczny..:(
-
karina super że z Tysią juz lepiej :) ja bym wzięła na spacer jeśli jutro bedzie ciepło a ma być z tego co zapowiadają, a w kolejnych dniach to szok..w przyszłym tyg u nas nawet moze byc snieg Ja dzis byłam na zakupkach ubraniowych dla małego i na spacerku na nóżkach po żołędzie bo piekna pogoda była :)
-
hej dziewczynki :) dorotea dzięki za miłe słowa :) Tobie rosnie prawdziwy pomocnik :) no własnie gdzie tam dziewczęce zachowania on duzo patrzy na to co robisz i sie uczy :) Krzysiu tam dobrze wszystko wie co i jak ;) mój tez się czesze bo widzi ze ja to robie, a w kibelku procz spluczki interesuje go niestety kostka zawieszona z boku i szura nia po obwodzie kibelka :/ nie ukrywam że nie lubie jak to robi i szybko myjemy ręce..ale szorowanie wc przez Krzysia bomba Co do rozwoju to nie ukrywam że jakoś od od poczatku pomagałam mu w tym żeby manualnie był sprawny i potrafił sie koncentrować. Jak moze pamietacie wieże z kółek układał jak miał 9 mies a 10 jak wkładał klocki do sortera. Wiadomo ze każde dziecko ma swoj potencjał i my go wykorzystaliśmy w tym kierunku. Gdyby to mu nie wychodziło to na pewno bym go nie zmuszała, ale on w zabawie szybko sie wszystkiego uczył wiec czemu nie? :) Niektorzy mysla że zabawki Fisher Prica sa niezbedne do rozwoju dziecka i wydaja majatek na nie..a ja mysle ze rysowanie kólek na kartce kolorowymi kredkami i rozmowy, wygłupki są bardziej rozwijajace niz zabawka za 150 czy 200zł. Co nie mowie że mój nie ma zabawek bo ma ich multum, ale FP nie za bardzo lubie.. Tez wielokrotnie spotkałam sie z opinia ze chlopcy rozwijaja sie pozniej niz dziewczynki i mowia tez pozniej. Poki co moj dosc duzo mowi wiec mam nadzieje ze mu tak zostanie. Raz nawet mialam okazje spedzic czas na placu zabaw z pania psycholog ze żlobka i sama obserwujac Oskara stwierdzila ze jest w duzym szoku wiec milo mi było:). Wiadomo że nerwus i lobuz też z niego jest no ale w końcu to normalne i fajne :) A autka pewnie dlatego tak lubi bo odkad nauczyl sie siedziec czyli 5/6 mies to siedzial u siebie w pokoju przy oknie i A4 jeźdżą cały czas autka i kilka razy powiedzialam brum brum i tez zaczął mówić. Potem juz tylko brum brum były fajne a teraz jak idziemy na spacer to stalby najchetniej na chodniku i podniecał sie autami :) wczoraj mielismy to szczescie ze jechał o dziwo traktor i koparka Każde dziecko jest wyjątkowe i ma swoje umiejetnosci :) a z Lilki to wyjątkowy łobuziak i widać że i ruchliwa i wesola
-
Oskar nigdy nie jadł z piersi bo sie raptus nie potrafił ani zassać a jak juz sie udało to nie ciągnął i za wolno jak dla niego :) babka od laktacji ze szpitala nawet mówiła że cięzki zawodnik z niego..wiec pozostał mi laktator ;) w każdym razie odkąd skonczył roczek to ma halo na punkcie mojego biustu i bardzo czesto mnie chce rozebrać a jak mu pokazuje że nie ma to odchyla sobie swoją bluzke od góry i patrzy czy on ma po czym rozkłada rece i nie ma :) dorotea mój w tyle od poczatku był z ząbkami bo mu się tak jakby zablokowały pierwsze i szły 3 mies i pierwszy ostatecznie wyszedł jak miał 8 mies.. na roczek miał ok 4 a teraz juz 9:) wiec sie jakoś rozbujało i ida jak szalone. Takze wszystko w swoim czasie ;)
-
MM u nas dzień orientacyjnie wygląda tak: 6 rano - kaszka mleczna 300ml 8 rano - kanapeczka/jajecznica 9 rano - drugie śniadanko: owoce świeże z jogurtem naturalnym 350ml (banany, mandarynki, jabłka, kiwi, brzoskwinie etc. min 3 skladniki ;)) 10 - drzemka 1,5 godz. 12 - zupka domowa gęsta 350ml spacer 15 - zupka ta sama 350ml + podjadanie mojego obiadu 19 - kolacja mleko z kleikiem 300ml między posiłkami chrupki, owoce w kawałku do gryzienia, woda lub soczek do picia karinko dzieki :) mam nadzieję że małej katarek przejdzie szybciutko. dorotea mnie tez momenty wspinaczek przyprawiaja o dreszcze..to są tez sekundy i juz jest na stole..schodzenie z łóżka musze mu w koncu pokazać
-
Allayiala dobrze ze piszesz o tych wysypkach. ja wlasnie po szczepieniu od razu wyczytałam w necie ze po kilku dniach mogą byc temperatura i wysypki. A jak się mała czuje? Karina co do dławienia sie to ja juz tez przezyłam kilka razy chwile zgrozy, ale najgorsze było jak najmłodsza siostra T (lat 8) dała małemu kamień typu gruz cały w glinie i on go wziął do buzi i mu sie poprzyklejało i zaczął sie krztusić..nie chce nawet myślec co by bylo gdyby utknął mu ten kawałek gruzu w gardle lub ta glina..wpakowalam mu chyba całą reke do buzi a ja jak chwyciłam to mało nie utukłam..musiałam od niej wyciagnac czy nie dała mu wiecej bo wtedy to juz szpital gdyby połknął taki ostry kamień..
-
karinaanitaa84 gdzies wczesniej pisalas ze jak Oski jest chory to robisz mu innhalacje z rumianku z majerankiem w jakich proporcjach? hmm a moze kupuje sie rumianek juz połaczony z majerankiem? Tys mi sie pochorowała...katar leci jak woda z kranu;/ karinko żadnych proporcji - nalewam wrzatku do garnka, wrzucam 2 torebki rumianku i sypie suszonego majeranku - może byc nawet przyprawa. Przykrywam, zaparza sie jakies 5 minut i pod pieluche idzie z Oskim. Zdrówka dla małej. Mam nadzieje że przejdzie szybko
-
dzień dobry :) widzę, że szalejecie kulinarnie może tez kiedyś spróbuję z ta dynia bo mój jest wszystkożerny Allayiala, Villanelle, Karina, Dorotea gratuluje dzieciakom nowych umiejetności i ząbków :) villanelle ciesze sie ze mala juz tak ladnie je :) fotki super :) u małego tez zagościły nowe 2 zeby więc jest juz 9 U nas brum brum to podstawa od kilku miesięcy. To było jego czwarte slowo hehe wiec jak był mniejszy to cały czas brum brum co miało oznaczac ze chce isc na parapet do pokoju i patrzec na trase A4 :) teraz brum brum robi jeżdżąc, trzymajac w jednej rączce i idąc na czworaka. Puszcza extra tez te z napędem a w sklepie wyhaczy każdego brum bruma wiec za kazdym razem musze mu kupic..;)Kupiłam mu wczoraj fajową skrzynię na zabawki za całe 25zł :) oczywiscie ma kółka wiec jak to Oski zauważył to juz jeździł ta wielką skrzynią po sklepie :) Wieże z klocków buduje kapitalne, az sama w szoku jestem jak mu do konca nie wejdzie klocek i go przyklepuje. A jak juz nie dosiega zeby włozyć klocek to sobie ją gladzie w poziomie i dalej układa O książeczkach sobie przypomniał i teraz chodzi z rybką małym bohaterem i naśladuje rybiego dziubka a na rekina otwiera szeroko buzie i warczy :) Na przekór mówi tak i nie. Ja "tak" on "nie" i śmieje się :) Chodzi po całym domu i rzuca wielką piłką i cieszy sie jak mu na głowe spadnie :) strasznie sie ciesze ze juz jest całkiem samodzielny i szybki w poruszaniu się. Duzo mi to dało wolnego czasu. Strasznie lubi włączać i wyłączać dlugopis i robic pisiu pisiu oraz przegladac zdjęcia zapisane w aparacie :) juz wie ktorymi guzikami sie włącza i przesuwa zdjęcia a ile gadania i radości przy każdym :) Sam bawi się w cienie i puszcza je na ścianie tzn. rączką robi i zajączki na suficie z lusterka :) na zdjęciu tylko cień nie wyszedł ;) Takie małe ludki a tak cieszą :) I tyle pamietam hehe ale post
-
villanelle u nas tez dzis wialo dośc mocno, ale i tak poszlismy na spacer ;) tez uwielbiam złotą ciepłą jesień w Krynicy :)
-
Dzien doberek :) u nas dzis cudna pogoda wiec jak tylko mały wstanie i zje rosołek to wybywamy na spacer zaatakowac jakies dzieciaki Wczoraj kupiłam mu fajne jesienne butki bo w tenisówkach juz nie pochodzi na taki chłód..kupilam rozm 22 szok jaka on ma stope - 13cm :) kapitalne byly tez zimowe buty ale nie kupuje jeszcze bo nie wiem jaki rozmiar :/ Przy przymiarce butów to mokra bylam tak Oski dawal czadu..zrzucał wszystkie buty, otwierał pudełka a jak mu ubrałam do przymiarki to biegał po sklepie z rękami w górze wrzeszcząc z radości hehe i nie robilo mu roznicy ze ma dwa rózne buty na nogach dzis na TVP 1 zaczyna sie serial na podstawie książki ktora czytam :) dobrze ze jest raz w tygodniu bo chce najpierw przeczytac a czasu nie mam..:/ Miłego dnia :)
-
dorotea72anitaa84 sądziłam że pytasz o kasze z glutenem Tak o glutenową pytalam, a przy okazji napisałam, że u nas tylko jaglana bo bardzo zdrowa a juz też nie patrze czy je gluten czy nie skoro nic mu nie było jak dawałam kasze manną wiec je wszystko jak leci i glutenowe i nie. Ja myśle, że skoro Krzysiowi nic nie jest po jęczmiennej czy innej glutenowej to na pewno nie gluten. Może ząbki albo jakiś inny składnik w jedzeniu? villanelle gratuluje egzaminów i powodzenia jutro. SIostra najpierw musi zdać jeszcze jakis zalegly egzamin i złozy o ten indywidualny tok. Dzieki jeszcze raz :) My własnie wrócilismy ze spacerku. Bylismy nad jeziorkiem porzucac kamieniami do wody
-
Ja używam głównie jaglanej. Mannej uzywałam w 6mc własnie przy wprowadzaniu glutenu a ze nic sie nie działo to potem juz jaglana oraz normalne produkty glutenowe. Jęczmienna jest dużo bardziej ciężkostrawna z tego co mi wiadomo i sama użyłam pierwszy raz po roku i moze raz na 2 tyg ja dostaje. Tak to ryże je i jaglaną.
-
wow MM to macie przygody..grunt że nic sie nie stało :)
-
tzn jakie je? Jeczmienną, owsianą, kuskus, pęczak? Bo kukurydziana, jaglana i gryczana sa bezglutenowe. My zaczynalismy od kaszy manny w 6mc zycia, a potem to juz jak leciało skoro nic sie po tej nie działo.
-
dorotea72chyba to zęby bo przy górnych trójkach są białe gule:( to na pewno..oczne zęby ponoć bolą.. oby szybko mu wyszły u nas przebija sie dwójka górna ale puk puk jest ok.. Jutro rano T wyjezdza i mam nadzieje ze Oski nie bedzie znowu tydzien odreagowywał tego tak jak ostatnio..:/ dorotea co do pieczywa to ja daje mojemu normalnie kromke z pasztetem czy masłem i szynką. Je i miąższ i skórkę. Czy to białe pieczywo, czy ciemne ziarniste, czy zwykłą bułkę to nic mu nie dolega. Je ok 2 kromek dziennie. A jak je Krzyś kasze manną to nic mu nie jest?
-
witam Was :) mam do Was prosbę czy mogłybyście mi doradzić jaki prezent urodzinowy mozna kupić na 6 urodziny dla chrzesniaka? nie wiem co lubia chłopcy w tym wieku.. Byłabym wdzieczna za rady :) pozdrawiam:)
-
hajka :) karinka oby dzień w pracy szybko minął :) dorotea mój robi ok 1 - 2 kup dziennie, ale czasem i 3..nie wiem czy to zależy od jedzenia czy od zębów, ale nie zauważyłam nigdy nic podejrzanego więc nie doradzę. A może jedzonko jakieś jest przyczyną? no albo zęby..niestety nie wiem villanelle no to masz małego naukowca Pytałam o ta pokrzywę bo nie każdemu ona służy..mogła się przekonać moja mama ostatnio jak mało się nie wściekła jak wypiła..swędziało ją wszędzie pod skórą i nawet wapno niewiele pomagało..ja do ziółek jako picia jestem sceptyczna..jedyne co to wierze w płukanki i napary, inhalacje..tzn. nie mówie ze nie działa jak sie piję ale trzeba być ostrożnym..grunt że małej nic po tym nie jest :) Może kup małej laptopa na allegro i będziecie tak we 3 siedzieć :) może sie jej spodoba :)
-
witam :) Allyiala nie ma sprawy :) ja tez jestem na kupnie skrzyni na te klocki ale popatrze u mnie w mieście bo kiedys widziałam fajną :) Pięknie mała już mówi :) Moj jak nie ma czegoś to rozkłada ręce na znak nie ma i podciąga ramiona i wypowiada cos po swojemu a wczoraj wzruszył ramionami, rozłożył ręce i powiedział "nie ma". Normalnie szok Współczuję ząbkowania, mojemu wychodzi trzecia dwójka i tez sie slini jak buldog :) dorotea moze podaj mu jakis vibrucol na dzień to mu ulży czy u was nie działa? villanelle widze ze wiekszosc dzieciaków anty slodyczom :) juz widze jak im to zostanie hehe a na co pediatra kazała małej pic pokrzywe? oj widze ze mój nie pobawiłby się z Lilką skoro tak piszczy ;) ale jestes dobra żonka że nadrabiasz za męża :) powodzenia na zaliczeniach :) Musze Wam powiedziec ze moje dziecko wzieło sobie dzis widelec mój duzy i sam jadł drugie danie - moje. Bylam w szoku jak trafia normalnie do buzi bo go nie uczyłam samodzielnego jedzenia jak juz ostatnio pisałam. Ja widze ze i jedzenia i picia z czegokolwiek nie musze go uczyc bo jak widzi jak my to robimy to on od razu umie..szok..czy to picie z kubka, z butelki, z rurki, z bidonu itp to po prostu bierze pierwszy raz i umie..
-
dorotea72anitaa84 bardzo fajne klocki dzięki :) naprawde moge polecic bo mój sie bawił tymi małymi ale ciężko mu szło z trafianiem bo za małe a te buduje jak szalony no i jak juz coś zbuduje to takie duże jest wiec bije sobie brawo i się cieszy :) 3 ludziki są jeszcze w zestawie na ok 15cm i duzo kółek do budowy samochodzików i jedna ciuchcia
-
Allayiala to te kupiłam MEGA BARDZO DUĹťE KLOCKI DUĹťA PAKA SUPER HIT (755741840) - Aukcje internetowe Allegro. Te co masz b.fajne ale mało a pewnie drogie jak to FP... mój i tak juz woli prostsze przedmioty i sam budować wiec te sie nadają :)
-
dorotea72anitaa84 właśnie o słodkie najbardziej sie boje:) Krzysiek pluje wszystkim co jest przesłodzone... hehe mój tez nie lubi słodkiego i zupy, desery oraz picia ma raczej kwaśne albo neutralne, ale drosetux mega słodki jedna łyżeczke wypije bo jeszcze nie wie co to ale drugiej pewnie by juz nie wziął do ust :) takiego jogurtu monte czy bakusia to się nie chwyci tylko naturalny i do tego jabłko lub brzoskwinia itp :) Zawsze mozna dac mniej cukru ;) my jeszcze nie probowalismy to nie wiem czy wypije ale nasladujac mnie na pewno dałby rade z 1 łyzeczke ;)
-
Aha co do jedzonka to jeśli maly nie je w krzesełku to go wolam do pokoju i ma sam przyjść i jak mu powiem ze ma usiąść to siada i wtedy jemy. Jeśli je w krzesełku to go wkładam i też mówię żeby usiadł i siada. Cyrków nie ma bo jesli nie chce jeść albo juz sie naje to kiwa glową że "nie", a jeśli jest głodny i chce jeść to podchodzi do mnie i sie oblizuje cały czas i pokazuje na kuchnie wiec nie ma wyjscia musze mu zrobic wiec i grzecznie za mną tupta ;) Przyszły dzisiaj jego klocki :) kapitalne :)
-
czesc :) dorotea robie tak jak dla dorosłych czyli kroję cebulę na plasterki, wkładam do słoika, wsypuje kilka łyżeczek cukru, ugniatam i zakręcam słoki. W razie gdyby było mało slodkie to dosładzam potem ;) Jeszcze nie dawalam małemu bo jest zdrowy ale lekarka kazała podawać normalnie z lyżeczki. Słodkie to nie powinno być problemu. Drosetux kiedys pił ładnie z łyżeczki. villanelle to ciekawie macie z tą przychodnią :/ nie martw sie tak jak dorotea pisze jeszcze jest czas :) ale wiadomo ze lepiej szczepic poki zdrowe.. co do karmienia to mój siedzi w krzesełku i nie przypinam go, tez mu daje coś do zajęcia: łyżeczka, zakrętki itp, ale czasem nic i ładnie je. Deserek czesto je jak oglada bajkę, lub sie bawi autkami i siedzi wtedy ładnie na dywanie. Nie mam problemów z karmieniem bo nie zmuszam go ani nie zabawiam, ale tez nie bronie zeby czyms sie wtedy zajął. Jesli ewidentnie odmawia jedzenia to nie je bo oznacza ze nie jest głodny i probujemy za godzine. Jesli drypta miedzyczasie po pokoju to tez nie latam za nim tylko podchodzi non stop do mnie :) Juz sie wyleczylam z robienia z siebie clowna zeby zjadł przypiety w foteliku. Nie chce to je poźniej, ale raczej mamy stałe godz karmienia. Odpukac ale nie pamietam juz kiedy nie zjadł ładnie. Sam je tylko owoce, kromki i chrupki oraz pije. Tak to nie daje mu zeby sie uczył jesc lyżeczka bo nie chce zeby z jedzenia robil sobie zabawe..jeszcze ma czas sie nuczyc MM czekam na fotkę :) Allayiala tez sie wstrzymuje z zakupem butów :)
-
roritaMi pediatra powiedziała , że przy każdym kąpaniu naciągać ile się da... W sumie to da się tylko ciuteczkę... Czy to dobrze? Ja też się boję właśnie stulejki Na poczatku to widać tylko przez małą dziurke cewkę moczową a potem będzie schodzić coraz dalej. Wiec poki co jest ok. Mojemu synkowi w 3 mies. pediatra sciągneła tak że było pół prącia widać dzięki czemu ładnie się wszystko myje w kąpieli.
-
karinka problem jest w tym że co firma to inna rozmiarówka i i tak musze mierzyć metrem ;) i tak nie to jest najgorsze..ja po porstu nie widze zadnego ładnego..czapke, szalik i rekawiczki mam ale kombinezonu dla Oskiego w tych kolorach znaleźć nie mogę..jeden mi sie podoba w coccodrillo ale kosztuje 240zł SZOK Na allegro jeszcze sa 3 ktore by chyba były dosc spoko i cenowo tez ale chyba poczekam bo nie wiem jak on bedzie rósł..a z butami to juz mus ze musze poczekac bo czesto wymieniamy buty tak mu stopa rosnie..