Skocz do zawartości
Forum

anitaa84

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anitaa84

  1. anitaa84

    Sierpień 2008

    karinka ortodonty niestety nie znam żadnego. Moja kolezanka jeździła do krakowa jak miała aparat ale nie wiem do kogo.. tu masz kilku ortodontów z Tarnowa 'ortodonta Tarnów' o specjalizacji: ortodonta w wyszukiwarce i rankingu lekarzy ZnanyLekarz.pl Bede trzymac kciuki za Wasza przeprowadzkę. Co do dzielnego Oskiego to spoko dopóki Pani nie otworzyła mu na siłę buzi żeby policzyc zabki i sie juz rozżalił bo on obcych nie lubi, a potem przyszła kolejna go zaszczepić i ja uderzył jak wbiła mu strzykawkę.. ale jak juz było po wszystkim to wyszedł z gabinetu zadowolony :) U nas sa te same rozwiazania w przychodni co u was. Takze jak sie przeprowadzicie to lekarza pediatre moge polecić z czystym sercem :) dorotea moj byl chory raz bo miał zapalenie oskrzeli ale bez goraczki :/ jeszcze i tak niestety nie jedna choroba przed nami wszystkimi. Duzo zalezy tez od tego jaki kontakt ma dziecko z innymi ludźmi a w szczególności z chorymi. Siostry Tomka (mieszkaja 2 pietra nad nami) non stop coś ze szkoły zwlekają i przychodzą sie pobawic z małym..SZOK jak na cos takiego mozna wpaść zeby przyjsc w odwiedziny z anginą..wiec mi żłobek nawet potrzebny nie jest..ale widze ze nawet jesli my bylismy chorzy to Oski mial tylko delikatny katar a ja i T kaszel, dreszcze, katar, ból gardła..także odporność nie jest zła :) Po zapaelniu oskrzeli tez mądrzejsza jestem i wiem co robić w danej sytuacji bo byłam zielona wtedy i słuchałam 100rad :/ MM pewnie to pokasływanie to od tego lejacego sie katarku..
  2. anitaa84

    Sierpień 2008

    witam :) Bylismy na tym szczepieniu i mały waży 11,2kg ale nie mierzyły go.. ale moich pomiarów przy ścianie wychodzi ok 79cm. Pytałam dziś lekarkę o miód i syrop z cebuli i moge małemu dawać jesli bedzie chory. Tranu jeszcze nie bo ma brac wit D3 od nowa przez jesien (tzn. co drugi dzien). Zapomniałam tylko jak zwykle zapytac o ta jego niska temperature ciala :? MM może zrób malemu syropek z cebuli i dawaj 2 x dziennie po malej łyżeczce? Powiem Ci szczerze ze jak mnie teraz gardlo bolało kilka dni to żadne syropy itp nie pomogły tylko dopiero ten syrop. Co do Eurespalu to tez slyszałam rozne opinie a w aptece mi babka tego nie chciała sprzedać. Dała drosetux przeciwkaszlowy ale jeśli maly kaszle na mokro to lepiej chyba taki co nie hamuje odkrztuszania np. Stodal. My przy mokrym dostaliśmy deflegmin i jest rewelacyjny ale na receptę i to bylo przy zapaleniu oskrzeli.. Co do katarku to u nas tylko Sterimar Baby i Frida. W ostrym Nasivin przez 3 dni. Jesli ma zatkany nos to raz dziennie przez 10 minut (podczas snu) robie mu inhalację z ziółek. Tzn zasypia na moim łózku a z tyłu za głowe daje mu zaparzony rumianek z majerankiem i przykrywam garnek i jego główke pieluchą robiąc małe ujscie na dole przy brodce. Na niego dziala rewelacyjnie i katar juz sie tak nie leje. No procz tego to bym dawala wit C i wapno, a do picia herbatke z sokiem malinowym. Do smarowania Pulmex Baby. Zdrówka:*
  3. anitaa84

    Sierpień 2008

    dzien dobry :) villanelle dziękuje za odpowiedź :) co do lekarzy to rzeczywiście jakaś parodia jest u Was..:/ u nas na dzieci zdrowe sa "kolejki" ale na szczepienie czy pilna konsultacje zawsze jest miejsce..nawet przy mnie kiedys pielęgniarka pytała lekarki czy przyjmie jeszcze jedno dziecko i oczywiście sie zgodziła. Nie myslalaś o zmianie ośrodka? My mamy problem z kombinezonem..szukam i szukam i znaleźć nie mogę..ale pewnie z kupnem poczekam do listopada ale tez zależy tez kiedy sie snieg pojawi..te co mi sie podobaja maja rozmiar 86/92 a to za duze.. butki słodkie :) karinka na pewno dam znać :) manenka zdrówka dla córci i synka :) dziewczyny u Was tez jest tak chlodno w domu o poranku?
  4. anitaa84

    Sierpień 2008

    witam :) u nas piękna pogoda wiec jak tylko maly wstanie to wybywamy z domku:) Allayiala wysoka corcia :) nasze szczepienie juz jutro wiec tez dam znać :) karinka to nie bedzie Ci sie na pewno nudzić ;) ciekawe jak tam Tusia i malutka :)? milej niedzieli dziewczynki
  5. anitaa84

    Sierpień 2008

    dorotea to rzeczywiscie lepiej sie upewnic i przebadac małego przed szczepieniem..na pewno miłe te badania nie są..:/ życze Wam zdrówka Powiem Ci szczerze ze według mnie ta szczepionka mmr mogłaby byc podawana w 18 mies bo w ciągu tego pierwszego roku dostaja tyle szczepien ze głowa boli..no ale nam wezwanie juz przyszło wiec idziemy Mój wlasnie padł. Tatuś wrócił w nocy to dziecko dzis było wniebowziete i nie miało czasu spać :)
  6. anitaa84

    Sierpień 2008

    dorotea72karina z wymrażaniem nadżerki jest więcej strachu niż to warte, jeśli jest dobrze zrobiona to trwa krótko i naprawdę nic a nic nie boli, głowa do góry!!!my na szczepienie idziemy dopiero po 7 października bo najpierw musimy odbyć kontrolę w klinice w Gdańsku w na oddziale neurologii rozwojowej, już mnie telepie jak sobie pomyślę że uśpię dzieciaka a znowu ktoś go poszarpie za włosy podczas zakładania diod na eeg albo zlezie się tabun studentów... dorotea a moge zapytac po co tam idziecie? my sie szczepimy w poniedziałek..puk puk Oski wciąż zdrowy i oby tak dalej
  7. anitaa84

    Sierpień 2008

    witam:) Allayiala wracaj do zdrowia i czekam na fotki fajnie że malutka ok :) karinka dzięki z tym piszczeniem damy radę :) dla dobra ogółu ulegnie Co do nadżerki to ja po porodzie mialam stwierdzona i tez kazano mi zrobic cytologie, zrobilam i wyszla 2 grupa i jakos nie moge sie wybrac z tymi wynikami..moze w październiku sie uda bo do mojego sie miesiac prawie czeka na wizyte.. W sumie nic wtedy nie mowil o usuwaniu wiec nie wiem..moze sama zejdzie? :) villanelle to dziwne ze nie ma zadnego lekarza ktory moze zbadac :/ no chyba ze chcecie isc tylko do swojego..dziwne u nas non stop jakis jest w ośrodku No niestety z chlopami tak czasem jest ale skonczycie sesje, obronicie sie i bedzie spokój. A małą sie nie przejmuj że wpycha się Wam przed laptop. Każde dziecko tak ma że chce robic to co rodzic w danej chwili..czy to wisi na nodze jak sie naczynia myje, czy jak prasuje, czy jak siedze przed kompem. U nas na szczescie maly umie sie sam bawic i jak dam mu autka, klocki i konisie to potrafi sie długo bawić. Trzeba spróbowac z ulubionymi zabawkami i powyglupiac sie i mysle ze jest szansa ze sie sama zajmie. Od kilku dni u nas jest nawet tak ze ja sama ide sie z nim pobawic bo on w najlepsze sie wygłupia sam cały dzien, bawi i mnie rozsmiesza :) a tylko do przebrania i jedzenie przychodzi do mnie. Tez juz chodzimy na dłuzsze wycieczki bez wózka i bardzo dzielnie maszeruje sam a nawet biegnie w strone ulicy i macha każdemu kierowcy i posyła buziaki tak wariuje na widok aut juz od zawsze :)
  8. anitaa84

    Sierpień 2008

    villanelle mam takie pytanie do Ciebie. jak sobie załatwiałas indywidualne nauczanie na wsizie zeby tylko jeżdzić na egzaminy i zaliczenia? Pytam bo siostra tam jest na 2 roku i jest w ciąży 5 mies i się zastanawiamy czy da radę dojezdzac teraz a juz nie wspomne jak bedzie dziecko..tzn jakie warunki trzeba spełniac?
  9. anitaa84

    Sierpień 2008

    dorotea72anitaa84 jajeczkowanie bardziej mnie boli od okresu, natura coś kiepsko to wymyśliła... no w sumie u mnie tez czasem..ale ja juz do okresu się zbliżam a owulacje juz na 100% miałam to skąd te kłucia..przed ciążą ani okres ani owulka nie były bolesne a teraz tak :/ Umówiłam własnie bąbla na szczepienie na poniedziałek więc trzymam kciuki żeby dotrzymał w zdrowiu. U nas dzis brak słonka i trochę chłodniej..znowu drastyczna zmiana pogody ehh
  10. anitaa84

    Sierpień 2008

    witaj Allayiala :) czekamy na foto relację :) villanelle gratuluję rozwoju małej :) dorotea ja tez nieraz tracilam cierpliwośc jak mały wybrzydzał ale na szczescie juz dawno tak nie było Mój na sniadanie 6/7 rano je kaszkę 300ml, potem kromeczkę lub jajecznice, koło południa 11/12 godz zupa 2 głębokie chochelki (czyli nasz głęboki talerz), po 3 godz. deser ok 300ml, po 2/3 godz. zupka 2 chochelki, podjada trochę drugiego dania ode mnie, kolacja ok 19/20 kaszka/mleko z kleikiem 300ml. także na jego jedzenie nie mogę narzekac bo je ładnie i ma powera. Mój ze zwierzatek to nasladuje najlepiej psa, konia i krowę. Co do kontaktu z dziećmi to jest ok ale tylko jeśli nie są to dzieci piszczące bo mój nie piszczy więc od zawsze tego nie lubi. Na placu zabaw jak tylko zobaczy piszczałkę to się nie chce zbliżać nawet do takiego dziecka i się go boi. Pozostałe dzieci są ok. On i tak od poczatku nie jest typem dziecka które lgnie do kazdego tylko rozpoznaje kogo zna wiec jak jest takim mega wesołym dzieckiem tak w sekundzie poważnieje jak sie tylko ktos obcy do niego zbliża, a jak sie juz oddali to dalej sie śmieje musi poznac i się przekonać zanim komuś zaufa a mnie się to bardzo podoba :) U nas noce spokojniejsze juz ale wczesnie wstaje od dwóch nocy..na pewno wkrótce się to zmieni bo u nas non stop zmiany w spaniu :) Dziewczyny jak któraś lubi kupować książeczki w seriach to jest fajna seria Słonia Benjamina (4 książki z płytami były jakiś tydzień temu i 4 kolejne sa teraz) 25zł kosztują a śliczne wydanie (cena na pojedynczym egzemplarzu 18zł). Dawniej były dodawane po jednej do gazety Rodzice a teraz je w 4-pakach sprzedają. Ja kupuje je na zwykłym stoisku z gazetami. Zalączam Wam foto :) każda ma rozmiar zeszytu. Coś mnie jajniki strasznie kłują od samej owulacji..nie wiem czemu i dość mocno więc już tydzień mnie brzuch boli :/ Miałyście tak kiedyś?
  11. anitaa84

    Sierpień 2008

    karinko dzięki :) zyczenia pomogły bo Oski ładnie przespał całą noc i pierwsza od tygodnia bez awantur aerobikujesz się? Ty to masz energii :) mnie cos brzuch boli od kilku dni no ale trzeba robić codziennie przy małym wiec wyjscia nie ma ;) .. dobrze mi to w sumie slyszec ze tez ma Twoja tak jak mój z tym spaniem na brzuchu mamy ;) oni sa stworzeni dla siebie hehe
  12. anitaa84

    Sierpień 2008

    tusia gratuluje bo na pewno poszlo ok :) i udanego wyjazdu Wam życzę villanelle gratuluje zdanego egzaminu :) jak malutka się miewa? a Tobie zdrówka tez zyczę karinko a co u Ciebie i małej? dorotea gratki dla Krzysia:) mój tez się uzębia na maksa.. u nas duzo się dzieje i dobrych i mniej dobrych rzeczy :) Oski ma histerie jakies nocne ktore zaczynam watpic czy sa spowodowane zebami..chyba przezywa cos albo lęk separacyjny bo nie można go uspokoić i jedyne co mu pomaga to spanie na mnie i nie pozwala sie odłożyć ani obok ani do kojca..tak wiec nie wiem o co chodzi i ma to głównie nad ranem :/ licze na to że wkrótce to minie ..
  13. anitaa84

    Sierpień 2008

    dzięki karinko :) fajnie macie z tą grotą solną :) no i nie ukrywam że się bardzo cieszę że może bedziesz mieszkac w tarnowie :) trzymam kciuki :) U nas dzis nocka spokojna (2 x krotkie pobudki na pogłaskanie i podanie cumla) i pobudka o 6. Juz mam posprzatany domek, placek upieczony, obiad dla malego, ja zrobiona, Oski jeszcze śpi więc chyba będzie dzisiaj udana niedziela. T wraca w piatek więc już teraz z górki czas zleci :) miłej niedzieli :)
  14. Natusia i Lilia a co robisz na ten katar? U nas katarek najdłużej trwa tydzien tyle ile w przysłowiu :) Psikam kilka razy Sterimar Baby (woda morska) i ona rozrzedza wydzielinkę która jest głeboko (bo pomimo ze z noska ciekną spiki to gleboko moga byc w zastoju i dziecko może dostać zapalenia ucha). Po takim psiknięciu odciągam frida katar i czynność powtarzam kilka razy dziennie. Jeśli katar trwa długo to można tez użyć kropelek do nosa nasivin ale nie dłużej jak przez 3 dni ponieważ mogą potem podraznić śluzówkę i katar wciąż będzie trwać. Mozna równiez zrobić inhalację - ja jak uśpie małego (musi byc wtedy na moim łóżku) to zalewam rumianek wrzatkiem, mozna tez do tego dać majeranku, i kładę naczynie za główką małego i przykrywam ich pieluchą - z tym ze ujście dla powietrza robię na dole jego twarzy tak aby para przeszła od tyłu poprzez nosek który ja bedzie wdychał. I tak 10 minut siedzę i pilnuję. Potem malizna śpi i jak wstaje to odciągam katarek. Ja przy przeziebieniu daję równiez obowiązkowo małemu wit c w kropelkach i calcium. Dodaje to raz dziennie do mleka.
  15. anitaa84

    Sierpień 2008

    A dziękuję mój już padł i to w sekundę
  16. anitaa84

    Sierpień 2008

    hej :) u nas dzis w nocy standardowo 2 pobudki - krótka koło 1 a dłuższa ok 5, pospał i tak do 7 (a zasnał o 19) wiec tez jak co dzień. Dzis chociaz tyle lepiej ze nie ma temperatury (w nocy tez nie było) i wogóle nie marudzi tylko jest radosny jak zwykle. A juz sie bałam ze zostanie takim maruda na dłużej jak był przez ostatnie 2 dni, no ale moje dziecko wesołe wróciło Ja sobie zafarbowałam włoski a dżolo zasnął oby na min 1,5 godz bo dzis od 7 spał raz i to 15 minut .. dziś przeżyl pierwsze spotkanie z żółwiem
  17. anitaa84

    Sierpień 2008

    tusia dzięki :) villanelle na pewno od ząbków bo cumla z buzi nie chce wypuscić a jak mu wyjme to od razu pakuje ręce..poza tym ma całą bluzkę mokrą od sliny tak mu kapie i non stop musze mu przebierać..a kataru i kaszlu nie ma wiec chorobe wykluczam.. ale maja terminy w tych szpitalach..szkoda słów
  18. anitaa84

    Sierpień 2008

    hej noc minela nawet ok..tzn budził sie juz od 4.30, ale pogłaskalam z 10 minut, dałam vibrucol i pospał do 7 rano wazne że temperatury nie było odkąd dostał czopek :) teraz już wojuje ;) villanelle no nistety tak to jest z facetami..my sie racze nie kłócimy tylko jak cos mi nie pasuje to rzuce szybko hasło i T albo to zakoduje albo nie ;) z nim sie nie da kłócić bo on sie nie odzywa podczas kłótni to jest bez sensu..a jeśli juz ja sie obraże to on tez sie zachowuje jakby nigdy nic i normalnie ze mną rozmawia hehe takie typy a o gokarty moge zadbać co by ich nie było ;) hehe z tego co piszesz to jest przebojowa Lilka ;) tusia dorze ze strajk jedzeniowy zakończony, mój je teraz mniej ale nie jest źle.. ale masz grzeczną tą swja niunię :) dorotea własnie musze zapytac o ta tarczyce..moze warto mu zrobic tak na wszelki wypadek..niby po porodzie miał i było ok a stresowałam sie na maxa..bo juz nie wspomne o mojej niedoczynnosci tarczycy w ciazy ile sie omartwiłam czy bedzie zdrowy :/ milego dnia
  19. anitaa84

    Sierpień 2008

    dzięki dziewczyny :) dorotea własnie wiem..mój T kupował te czopki i babka mu dała dla roczniaka ale w sumie mozna dać czesciej gdyby było za mało..no nic póki co ma 36st po godzinie od podania czopka.. ja wiem ze to nie straszne temp 37,6 ale jak on zwykle ma 35,6 to juz niewyrazny był przy tej wyższej i widać że go boli.. villanelle mierze termometrem elektronicznym pod paszką i tyle samo tez rteciowym wychodzi bo specjalnie sprawdzalam..ponoc przy zaburzeniach tarczycy sie ma niska temp i to by sie zgadzało w moim przypadku bo mam niedoczynność i rzadko mam temp 36st, ale z małym wszystko ok..moze mamy tez tak nature..zapytam lekarki co o tym mysli jak bedziemy na szczepieniu..kiedys:/
  20. anitaa84

    Sierpień 2008

    Hej prosze doradzcie mi..Oski plakał jak chciałam polożyc go spac wiec wzielam na rece i jakis goracy mi sie wydawał..wiec zmierzylam mu temp. i wyszło 37,2 a po 3 minutach 37,6 wiec dałam mu czopek Efferalgan 80mg..czy wystarczy taka dawka? On nigdy jeszcze nie miał temp. a jego normalna to 35,6 .. on jak ma 36,6 to juz ma wypieki wiec cos mi nie grało ze taki gorący.. Juz mam noc pewnie z głowy :/
  21. anitaa84

    Sierpień 2008

    hej no ja nie wiem juz..tamte ząbki wychodzily mu bezbolesnie a przy tych ocznych i 4-ach są takie jaja.. dzis histeria o 1 i musiałam az go z kojca wyciągnąć i ponosic chwile i polulać..dopiero wtedy zasnął ale od 5 do 6 tak się rzucał i popłakiwał, że musiałam go masowac po pleckach i glaskać po głowie az w końcu kolo 6 zasnął..biedny jest ale ile moge ładować w niego paracetamol.. dziś pojede po dentinox lub vibrucol ale to niewiele mu pomaga przy terazniejszych zebach.. ciekawe jak waszym beda wychodzic czwórki. pytałam stomatologa forumowego o ta kolejnosc i przerwy miedzy ząbkami bo mój ma szparke pomiędzy każdym i spoko..no przeciez nic sie nie zrobi..wazne ze wychodza, gorzej gdyby stały albo gdyby ich nie było, a ze są szparki to tez juz wyczytałam w necie ze jak najbardziej jest wskazane zeby były bo i latwiej czyścic i zeby stale beda miały wiecej miejsca..oby bo ja mam problemy z prostym zgryzem bo mnie sie nie miesciły zeby.. villanelle idzcie idzcie do tej poradni bo nie ma żartów z serduszkiem..a moze prywatnie sie rozejrzyj skoro sa takie długie kolejki? rzeczywiscie w necie to sie mozna nastraszyc..
  22. anitaa84

    Sierpień 2008

    hej dziewczyny :) my juz jestesmy zdrowi ale zabkowanie Oskiego wykańcza nas oboje..ja juz jestem na skraju a tu jescze najgorsze chyba przed nami.. urzadził mi dzis jazde na maxa od 5 do prawie 6 rano po czym zasnał i pospał do 7..potem jęczał, nudził i płakał praktycznie calutki dzień do 20.30..głowa mi pęka :( dalam mu o 11 czopek paracetamolu i zasnął, a potem na noc bo strasznie płakał.. zajrzałam mu do buzi i doznałam szoku!!!!! wychodzi mu na górze trójka (a dopiero co przebiły się jedynki, dwójek brak) i na dole wyszła 4 i druga sie przebija a nie ma jednej dwójki i ani jednej trójki) ja nie wiem co to za system ale te 4-ki sa strasznie duże i bolace..normalnie dziura w dziąśle.. karina ja tez tak myslalam ze bedzie lepiej ale nie mam pociagu do rzeszowa..jeden jest o 5.50 i bym była tam na 7 rano a drugim bylabym na 9.15 a o 9 zaczynaja mi sie zajecia..musze wyczaic czy moge sie spozniac itd bo nie wiem jacy wykladowcy mi sie trafia..tak to autem bede pomykać..moze w weekendy jest luzniej?? z rzeszowa sa duzo lepsze połaczenia popołudniu wiec problemu z powrtoem do domu by nie bylo.. villanelle to idziecie do kardiologa z wynikami?
  23. anitaa84

    Sierpień 2008

    hejka :) u nas juz troche lepiej a raczej znacznie lepiej :) oski ma delikatny katarek a mnie juz gardło nie boli :) syrop z cebuli pomógł bo inne leki nic nie dawały.. villanelle zdrówka dla małej..może to rzeczywiscie od zębów jesli tak juz sie zdarzało że goraczkowała na ząbkowanie.. u nas nigdy nie było ani stanu podgorączkowego ani gorączki odkąd mały się urodził..za to ma zawsze temp max 36 My nasza wizyte szczepienną przełożyliśmy na za 2 tyg..moze nic nie złapie do tego czasu..jak wyzdrowiejemy to sie moze umówie na to szczepienie wczesniej.. tusia oby Was omnięly choroby..strasznie duzo dzieci jest teraz chorych..no ale znowu teraz maja byc przez 2 tyg upały a potem znowu chłody..się zaczyna..
  24. anitaa84

    Sierpień 2008

    villanelledorotea72, jak tylko się da przyjedziemy :)anitaa84, do Krakowa było nie źle, ale do Tarnowa jechaliśmy strasznie długo. Pierwsze 80km zajęło nam ponad 2h. A z powrotem było już luźno wszędzie, bo wracaliśmy dość późno. no to tak jak Ci pisałam..rzeszów-tarnów to koszmar no ale co zrobić..na pewno przejeżdżaliście kolo mojego domu bo mieszkam przy a4 zaraz jak się wyjeżdża z tarnowa
  25. anitaa84

    Sierpień 2008

    Witam:) mnie rozłozylo gardło,Oski ma wciaz spiki ale nie za duzo. Super fotki dziewczyny :) villanelle jak sie jechało?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...