Skocz do zawartości
Forum

anitaa84

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anitaa84

  1. anitaa84

    Sierpień 2008

    Tusia to sie w głowie nie mieści jakie mają podejście do dzieci w szpitalach. Łache robia jakby to kara miała byc dla nich, że pracują w szpitalu, a potem tylko afery w tv że dziecko odesłali i sie tragedia wydarzyła. Paranoja. Ale dobrze, że w końcu ją przebadała i temperatura wróciła do normy. Oby sie tak juz utrzymała. Trzymaj się dzielnie i zdrówka dla Karolinki :*
  2. anitaa84

    Sierpień 2008

    Hejka mamuski :) Dorotea super fotki :) ja mojego strzyge w domu maszynka bo smiesznie wygląda w długich włosach pewnie przez to że ma strasznie gęste. A T mnie namawia żeby mu zapuścić, oczywiście nie ma mowy ;) Twojemu do twarzy z takimi włoskami :) Karinka fajnie że doszły :) masakra z tym aparatem :/ strasznie Ci wspołczuję tego bólu :( Tyśka pewnie tęskni za Oskarem ;) albo śni się jej ze go złapać nie może musisz teściówko przetrwać ;) może dziś bedzie lepiej.. Allayiala super ze sie w koncu wyspałas :) mój jak wstaje to od razu mnie woła wiec niestety nie chce sam ze soba spędzic czasu :( ale śpi do 7 Moje dziecko prócz wiecznego przytulania i całowania chodzi i strasznie dużo śpiewa. Nawet jak nic nie gra to nuci i śpiewa "nanana" lub "jejejeje". Teraz zajęty strasznie pisakami..niezmywalnymi..:/
  3. anitaa84

    Sierpień 2008

    Karinka juz wysłałam. tamte wiadomości mialy po 17MB a załączalam tylko po 3 fotki..wiec teraz wysłałam każda pojedynczo więc maja po ok 5-7MB i powinny dojść ;) Sie namęczysz teraz z tym aparatem:/. A na jaki czas szacuje ortodontka że go bedziesz nosić?
  4. anitaa84

    Sierpień 2008

    To ja sobie pozwole wkleić bo strasznie się cieszę z tych fotek Allayiala ja przypuszczam, że dopóki ząbki dzieciakom nie wyjda to sie nie wyśpimy. Mój dzis budził sie kilka razy z płaczem, ale nie wiem czy to ta czwórka czy spotkanie z Tysią i nowe wrażenia ;)
  5. anitaa84

    Sierpień 2008

    hej:) Tusia ale ma temperaturę dobrze w sumie ze nic więcej bo by sie bardziej męczyła..tak to nadgania jak temp spadnie. Szybkiego powrotu do zdrowia :* Karinka mam nadzieje ze sie szybko przyzwyczaisz do aparatu :) Ide nakarmić dziabąga..
  6. anitaa84

    Sierpień 2008

    Karinka o kurcze to miala Tyska przygodę..:/ ja mojemu tez kupowałam w Deichmannie zimówki ;) dzieki bardzo za fotki cudne są odeslalam tez kilka tych które pstryknęłam ;) Oski pełny wrażeń zasnął o 19.30 :) skoro juz płacze za Tyśka to na pewno ją lubi tylko gra niedostępnego hehe najpierw ucieka a potem żałuje ;) typowy facet
  7. anitaa84

    Sierpień 2008

    dorotea72anitaa84 chętnie wstawię zdjęcia jak jakieś porobię, dostałam aparat na mikołajki więc może uchwycę coś ciekawego:) to widze, że się nam dostalo to samo hehe ja teraz to już nie odstepuje mojego na krok ;) czekam w takim razie z niecierpliwością :) Moje dziecie juz wykąpane i ogląda swoją dobranockę na mini mini, kolacja o 18 i lulu :)
  8. anitaa84

    Sierpień 2008

    Co rozmiarówka butów to tez inna. Jesienne Oski ma 22 a zimowe Dei Tex tez mu kupilam 22 bo 23 byly kajaki. na pewno pod koniec zimy bede musiała kupic 23 ale zobaczymy czy zimowe czy wiosenne bo kto tam wie jaka pogoda będzie. Dorotea wstawiłabys może jakies nowe fotki Krzysia bo chetnie bym sobie obejrzała proszę:)
  9. anitaa84

    Sierpień 2008

    Allayiala to ładnie gnębią Tosiaka ząbki :/ które to jej wychodzą? U nas dalej krwiak na ostatniej czwórce, ale o dziwo śpi ok. Dziś juz tez lepiej mi i nie mam takich bóli głowy więc sie chyba przyzwyczaja organizm.. My wrócilismy ze spotkania z Karinka, jej mężem no i oczywiście Martynką pogoda tylko troche wietrzna i dzieciaczki ciutke zmarzły na tym placu zabaw, ale było bardzo miło:). Oski dzik oczywiście uciekał ze strachu przed Tysią a jak odjeżdżała to się popłakał i ciężko mu było się uspokoić Karinka dzięki za spotkanie:)
  10. anitaa84

    Sierpień 2008

    witam :) Tusia hmmm no to sie zestresowałaś..:/ wydaje mi sie jednak że to raczej nie grypa skoro nie ma innych objawów, a przynajmniej mam taka nadzieje. Lekarka zbada to będziesz spokojniejsza. Ja w sumie nie wiem co to goraczka, ale odkąd Oski jest na świecie to sie najbardziej boję gorączki. Póki co miał tylko raz temp. 37,6 więc omija go ale pewnie tez bym się zestresowała jak i Ty. Zdrówka:* Dorotea to niezłą stopę ma mąż! A Krzyś na ile cm ma juz stópkę? U nas Oskar w sumie ma juz na 13cm i rozm buta 22, ale nie wiem czemu ma taka dużą stopę bo ja mam 38 a T 43. No ale w sumie jak jak byłam mała to miałam stopy jak kajaki dopiero potem stanęły w miejscu i dogoniłam wzrostem ;) Karinka to my czekamy na Was. Mam nadzieje ze oski nie zrobi strajku ze snem i nie poprzesuwa godzin..ale postaram sie go spacyfikowac kolo 10 rano :)
  11. anitaa84

    Sierpień 2008

    Allayiala no wyobrażam sobie jakie to jest uciążliwe. My mamy mieszkanko ok 60m2. 2 pokoje, kuchnia, łazienka i bardzo duzy przedpokój z przedsionkiem w którym jest jakby 3 pokój bo mieści biurko, regał i dużą szafę, suszarkę etc;). Oski ma swój pokoik, ale póki co o tylko trzyma w nim zabawki a kilka ma w naszym pokoju i bawi się nie dywanie. I tak je w kółko nosimy gdy mu się jedne znudzą to wymieniamy:). Póki co nie usiedzi sam w swoim pokoju, bo musi być tam gdzie ja..;) My z naszego pokoju mamy wejście do kuchni, więc w kuchni spokojnie moge być a on w naszym pokoju bo widzi mnie, a jego pokoik jest oddalony trochę od naszego (trzeba przez przedpokój przemknąć) że by mnie nawet nie widział. Ale przyjdzie i czas że tam zamieszka. Na przyszły rok po zakończeniu zabkowania planuje go eksmitować do jego pokoju na noc ;) Boże jak mnie głowa boli..:/ gin mi przepisał leki po których mam takie bóle i zawroty głowy jakich chyba w zyciu nie miałam :(
  12. anitaa84

    Sierpień 2008

    Witam Coś niska frekwencja weekendowa. Allayiala i jak weeknd z Tosią? Jak katarek, ząbki i nocki? Tusia a jak u Was z tymi nockami? Karinka a no pewnie że zadowolony :) A villanelle zaginęła..? U nas z nockami lepiej niż dawniej (odpukać). Wstaje wciąż codziennie o 7 i zasypia kolo 18/19, ale nie wybudza się tak często (może ok 2 razy mu podaję cumla). Więc normalnie dziś spałam w ciągu 9 godzin
  13. anitaa84

    Sierpień 2008

    dorotea myślę że Krzys jeszcze moze sie wywracac. To dopiero miesiac. Z kazdym dniem bedzie lepiej. Mój tak ok 2 mies sie od czasu do czasu się wywracał. Co do stópek to tez podwija czasem palce. W sumie chodzi 4 miesiące i jeszcze mu to nie minęlo, ale nie wiem czy jest się czym martwić. Na szczepieniu zapytam pediatrę. Tu kilka fotek jak stawia stopy: http://img137.imageshack.us/img137/6684/dsc00074z.jpg http://img137.imageshack.us/img137/8320/dsc00081t.jpg http://img137.imageshack.us/img137/6991/dsc00087u.jpg karinka dzięki :) Martynka pasuje do niego oczkami i nie tylko hehe, a na pewno mu się spodobacie :) ciekawa tylko jestem jaka będzie pogoda.. P.s. dodałam do galerii forumowej te zdjęcia o których kiedyś pisałam czyli pokoju ;) w końcu sie zebrałam no i grudniowe z dzisiejszego spaceru :)
  14. anitaa84

    Sierpień 2008

    Karinka no ja sobie wyobrażam i współczuję, ale weź pod uwage że Twój zięć już wie że przyjeżdżacie idę oglądać fotki :) ja tez dzis dołożyłam ale do Picasy w podpsie ;) Dorotea no własnie tak myślałam że może chociaż pocieszę wszystkich ;)
  15. anitaa84

    Sierpień 2008

    dorotea no faktycznie nieciekawie z tymi kupkami :/ szkoda pupencji małego..własnie wiem że kiedys pytałaś nas i w sumie nie wiedzialam na czym stanęło. A zawsze przy ząbkach miał luźniejsza kupkę? A może błonnika za dużo ma w pokarmie i wczesniej po prostu nie dawało to takich odjawów? Pytam bo mi sie tak na myśł nasunęło jak Oski jadł wiecej błonnika niz zwykle (raz miał taki tydzien) i kupka była luźniejsza, ale nie codziennie w sumie. Chociaż u was to pewnie ząbki bo rzeczywiście szybciorem mu nagle wyszły. Karinka no nie dziwie się ze się wkurzylaś..:/ niezła różnica:/ Super że Martynka juz zdrowa :) na którą macie wizytę? Allayiala no własnie ja w sumie takich nie widziałam w sklepie..no chyba że źle patrzyłam..te do wody kupowałam, spoko ale strasznie drogie.. tusia to Ci zdolniaszka z małej :) mój ma hopla na punkcie butów i non stop któreś taszczy do pokoju, próbuje ubrac i maca:/ no a raczej o czystośc butów o tej porze roku ciężko :/ Dziewczyny co do spania to dziś mi na maila przyszedł biuletyn Pampersa o 15 miesiącu życia i tak własnie była wzmianka o tym że dzieciaki w tym okresie gorzej śpią.. Mój śpi tak jak dorotea Twoj..wędruje wszędzie i zaklinowany, ale i tak rzadziej wstaje podać mu cumla niz dawniej. Natomias wczoraj 2 godz po zaśnięciu wskoczył nagle na baczność i zaczął taką histerię, że hej. Zerwałam się od razu na nogi i musiałam go cwilę przytulic i od razu zasnął. Pewnie zły sen.. Tu go skopiuje bo nie mam linka.. Biuletyn - 15 miesiąc Problemy ze snem ŁZY PRZED ZAŚNIĘCIEM Jednym z trudniejszych problemów dla rodziców jest nagły powrót nocnych przebudzeń. Z wielu różnych powodów, we wczesnych latach dzieci przechodzą przez takie etapy, kiedy zaczynają znowu budzić się w nocy, odmawiają pójścia spać o normalnej porze lub budzą się o świcie. Poniżej znajdziesz kilka porad z tego zakresu: Po pierwsze, przygotuj się na zmiany w rytmie snu dziecka w pierwszych trzech latach życia. Jeżeli wiesz, że co może się zdarzyć, łatwiej dasz sobie radę z problemami! Przeanalizuj zachowanie dziecka, aby znaleźć powód nocnych przebudzeń - być może malec przechodzi przez etap w którym potrzebuje Twojej bliskości bardziej niż zazwyczaj? Zastanów się czy nie nastąpiły jakieś zmiany w jego porządku dnia? Czy malec nie przechodzi przez okres gwałtownego wzrostu, lub być może wyżynają mu się ząbki? Znalezienie możliwych wytłumaczeń zmniejszy Twój niepokój i pozwoli na znalezienie rozwiązania tego problemu. Staraj się przestrzegać normalnej pory kładzenia spać, jak dalece jest to możliwe. Jeżeli musisz wstawać do dziecka parę razy w nocy przez tydzień lub dwa, lepiej jest być konsekwentnym i trzymać się zasad, niż poddać się i pozwolić dziecku kłaść się później, lub pozwolić na spanie w Waszym łóżku.
  16. anitaa84

    Sierpień 2008

    hej:) Allayiala myślałam ze całkiem chcecie oduczać sikania do pieluch wiec stwierdziłam ze w zimie łatwo nie jest, bo wszedzie gdzie czytalam i słyszałam to sugeruja aby wtedy całkiem rezygonowac z pieluch i nie robic wyjatków. Myslałam ze znacie jakas inna metode wiec zapytałam ;) Mój usiadzie bez problemu na nocnik i robi siku, ale zeby zawolac ze mu sie chce to nie zawoła. Dlatego na bieganie bez pampersa czy w specjalnym poczekam do wiosny. W sumie wtedy bedzie miał 18 mies wiec według tego co mówia juz powinien kumac kiedy chce siku czy kupę. Dajcie w każdym razie znac jak te nowe pieluchy :) dorotea to jak teraz ma juz Krzys prawie komplet zębów, to może skończą się te luźne kupki. A to na pewno od ząbkowania? Zawsze tak miał?
  17. anitaa84

    Sierpień 2008

    dzien dobry :) Karinka współczuję z bólem zębów i przymusowym odchudzaniem:/ ale czy Ty wogole cos jesz? Oby była pogoda w weekend żebyście mogły wyjść :) ja weny nie mam do spacerów teraz:/ ten wiatr mnie denerwuje.. Allayiala, Dorotea a jak checie kontrolować sikanie np będąc w zimie na spacerze? Bo ja głównie przez to odkładam tego typu nauki na czas bez kombinezonu aby decydujac sie na życie bez pieluchy, od razu się tego trzymać bez wyjątków, bo chyba tak najlepiej, a przynajmniej tak czytałam. Poza tym wciąż żyję teorią, że jak będzie większy to zajmie nam ta nauka 3 dni hehe. Dużo dzieci tak ma więc nie chce mi sie teraz tak długo oduczać, bo myślę ze jak juz bedzie kontrolował te sprawy to łatwiej i szybciej pójdzie.. Miłego dzionka :)
  18. anitaa84

    Sierpień 2008

    Hejka:) Allayiala to trzymam kciuki za weekendowe nocnikowanie :) Ja niestety nie dałam rady kontynuowac mgr jak pracowałam wiec teraz muszę, ale wiadomo, że łatwo z czasem na nauke nie jest..jednak po ostatnim zaliczeniu stwierdzam, że przypomnialam sobie jak to jest się uczyć Ludzie sa fajni, z różnych miast i zawsze coś innego sie zobaczy i nauczy wiec tez są plusy :) tylko Oskiego mi brakuje przez weekend..teraz tez mam zjazd wyjątkowo po tygodniu, bo przez świeta musieli zmienić..ale kolejne juz na szczescie co 2 tyg :) Dorotea u Oskiego nic sie nie działo po tym szczepieniu. Moja kruszynada już padła więc idę się zbierać :) miłego dnia :)
  19. anitaa84

    Sierpień 2008

    Witam:) Allayiala święta racja z tym: "pewno bedzie jak aniolek - zawsze tak jest jak dziecię zostaje samo z rodzicem ktorego mniej widuje;) a zazwyczaj jest to tatus." Wiem, że juz jestem nudna z tymi naparami ziołowymi, ale może warto zrobić Tosiaczkowi podczas snu? Może akurat obkurczy śluzówke i mniej będzie wydzieliny. U nas działało..zdrówka:* Co do pieluszek to też jestem zadowolona z tych Dada:) Karinka juz na pewno uda sie nam spotkac :) ja nie mam żadnych planów na wtorek więc przyjeżdżajcie :) fajnie że z malutka juz lepiej :) oby szybko całkiem przeszło. Odpowiadając na pytanie - Oski zdrów jak ryba:) nie zaraził się ode mnie ani innych chorych osób w domu pomimo kontaktu..całe szczęście bo jutro przyjezdza z Anglii ciocia Oskiego, która go jeszcze nie widziala wiec nie chciałam zeby był chory.. Tusia to masz małą buntowniczkę..taki okres niestety:/ ja tez nieraz krzykne na małego i wcale nie uważam tego za cos zlego..normalnie słucha i jest grzeczny ale wiadomo ze sa i inne sytuacje.. Na Boga ile ja mam nauki!!!!!!!!!! Kiedy ja się do tego zabiorę?????????????
  20. anitaa84

    Sierpień 2008

    Allayiala wszystkiego naj naj :) Karina dzięki:) zdrówka dla Tysi :) biedulka..:/ współczuję Wam.. Następnym razem na pewno sie uda spotkac. Ja dzis tez jestem umówiona do fryzjera wiec Oski znowu zostanie z tatusiem:) Weekend spedzilam w szkole i padłam wczoraj juz ze zmęczenia tymi podróżami.. Tusia rety ale jaja! Co za gość! To gdzie Ty pracujesz ze sobie tak wchodzą? Strasznie szkoda dokumentów:/ ale rzeczywiście dobrze że klucze zostały bo to juz gorsza sprawa..współczuję.. Jak ostatnio byłam w urzędzie miasta to były 2 panie, które usadziły mnie przy biurku trzeciej nieobecnej, a która to na biurku miała telefon komórkowy - bdb - i tak sobie wlasnie myslałam, ze jak sie nie boi zostawiac na wierzchu dosłownie na wyciągnięcie ręki. Ja to ja, ale gdyby to był ktos inny to by się z nim pożegnała. Ale u Ciebie to inna historia. Co za ludzie:/
  21. anitaa84

    Sierpień 2008

    hej:) Tuśka podwójne gratulacje :) Karinka zdrówka dla Tysiątka. Oby obyło się bez antybiotyku. A może spróbuj podać jej syrop strzykawka ta od nurofenu? Mam nadzieję ze Oskiemu nic sie nie rozwonie bo przyjezdza w przyszłym tyg szwagierka z anglii i nie chciałabym być uziemiona w domu:/ Ze mną w sumie już jest trochę lepiej..a dzis T wraca:)
  22. anitaa84

    Sierpień 2008

    Karinka ja tez najpierw domowe sposoby i homeopatia a potem leki. Moja lekarka tez jest z tych ktora najpierw takie działania zleca, a antybiotyki to w ostateczności gdy juz naprawdę potrzebne :) Fajnie macie z tym ubezpieczeniem :) Ja dzis była z Oskim w naszej nowej galerii i zarobił wkońcu buty zimowe, czapę jesienna z daszkiem (bo rozpruł swoją podczas jazdy samochodem..) no i obowiązkowo brum bruma :) furorę robił nieziemską i panie z innych stoisk do niego na korytarz wychodziły no i dziewczyny starsze tez czarował :P
  23. anitaa84

    Sierpień 2008

    U nas było tylko ubepieczenie pzu.. Ja w sumie nie narzekam na moją przychodnie bo mam bdb lekarkę, która jest bardzo oblegana a i tez w sumie pojawiamy sie tylko na szczepienia. Na dzieciach chorych byłam raz i to w lecie wiec nikogo nie bylo więcej a nawet gdyby byl maly chory i nie chcialabym jechac do przychodni to wizyta tej lekarki domowa kosztuje ok 70zł. Niedaleko siebie mam przychodnię, ale lekarze porażka wiec wolę sobie wybrać lekarza i jechać do centrum. A macie możliwośc przy takim ubezpieczeniu wybrać sobie pediatrę? Karina ten stodal to homeopatyczny? jeśłi tak to ja dawałam kiedys Drosetux i farmaceutka mi mówiła ze na efekty homeopatycznyc syropów trzeba troche poczekać. No ale tak czekałam i czekałam az zeszło na oskrzela i antybiotyk był..wiec teraz juz powiedziałam ze homeopatia tak, ale na samym poczatku, ale jak sie nasilą objawy to normalne leki żeby uniknąć antybiotyku.
  24. anitaa84

    Sierpień 2008

    Karinka u nas to samo z lekarzami. Wizytę domowa to od razu prywatnie koleżanki załatwiaja, albo sie dzwoni, opisuje ojawy i mówią co robić. Tez bym się nie pchala do przychodni. Ja na kaszel mokry raz malemu dawałam Deflegmin w kroplach (które rozwalił przedwczoraj jak sie dobrał do leków w szafce:/). Wiec mam nadzieje ze nie bedzie chory bo sie cieszyłam że mam w razie czego żeby sie wlasnie nie pchac do przychodni. Ale jeszcze jakby co to chyba Flegamine w kroplach mozna podac, ale nie wiem czy to bez recepty..
  25. anitaa84

    Sierpień 2008

    uff dzis póki co tylko pół godz nie było prądu :) akurat jak wysłałam post to padł prąd Allayiala zdrówka dla Tosiaczka :* Mój ma chyba od suchego powietrza po nocy "niby katar" ale po przebudzeniu przechodzi. W sumie nie wiem czy to od suchego powietrza bo 19st mam w nocy i kaloryfery raczej nie grzeją. Ale to tez nie codziennie tak ma..dziwne;) Tu przepis: Mikstura na przeziębienie - syrop czosnkowy 3 cytryny 2 główki czosnku 5 łyżek miodu 1 szklanka przegotowanej wody Wycisnąć sok z cytryny, pokroić czosnek (nie wygnieść), dodać miód i wodę. Słoik przykryć gazą i odstawić w ciemne miejsce na 24 h. Podawać jedną łyżeczkę dziennie. Ja Oskiemu zrobiłam zwykły syrop z cebuli z czosnkiem i cukrem (2 cebule + 2 ząbki czosnku) i dostaje bo ja przeziębiona to jemu na zaś 2 łyżeczki dziennie daje. Poza tym podpina się pod moją herbatę z sokiem malinowym, cytryną i miodem ;) lub wcina łyżeczkę miodu bezpośrednio ;) Czytałam że w okresie przeziebień najważniejsze są jabłka, banany, kiwi, jogurty naturalne i kasza jaglana. U nas to jest i tak codziennie w menu malego także polecam mamuśki:). Teraz mnie zaskoczył bo mu daję cumla przed drzemka (wyciaga z kubka bo w dzien wogóle nie dostaje i nie chce tez go, zapomniał o nim i od razu jak sie budzi to biegnie oddac do kubka) a on pyk i wypluł i poszedł spać bez wow! co mu się stało? :) Karinka dla mnie też :) wczoraj myślłam że zwariuję..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...