-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Faith
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
ewka30 Ja na glukoze się wybieram w piątek :-( zobaczymy jak to będzie. Boję się trochę bo ostatnio często mi słabo :-( A masz kogoś, kto pójdzie z Tobą? -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Patrycja_30 Zauważyłam podobnie. Od kiedy jestem na l4 jeden kolega tylko przyjeżdża na kawę, napisze czasem i zapyta jak sie czuję itd itp. Inni znajomi z męskiego grona też sie interesują, jak spotkają w sklepie, czy w aptece to 'kłamią', że nie widać że przytyłam :P Koleżanki albo sie wgl nie odzywają, albo je tylko interesuje ile przytyłam, czy z mężem sie zaczęłam już kłócić przez hormony...czyli głównie próbują dociekać czy tak mi źle w tej ciąży jak one miały ;P O kierowniczce nie wspomnę, jak ostatnio zadzwoniła 'niby zapytać jak sie czuję', ale głównie chciała wybadać czy nie zmieniłam zdania i nie zamierzam do pracy po porodzie wrócić (najlepiej od razu z porodówki ;P ) bo moje zastępstwo niezbyt jej pasuje. [Dodam, że to stara panna (przed 40 już i nadal sama, bo kariera najważniejsza) i jak usłyszała, że zaszłam w ciążę to mi powiedziała, że jestem za młoda na małżeństwo a co dopiero na ciążę....nie skomentuje tego nawet ;p ] Ogólnie przyzwyczaiłam się, że jak dzwoni jakaś koleżanka z pracy albo kierowniczka to tylko dlatego, że coś ode mnie chcą Śmieje się z tego i tyle ;) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
beatka90 Na koniec dodam że mam dziś drugą rocznicę ślubu i mąż obudził mnie z kwiatami :-) Wszystkiego najlepszego dla Was ;) Ogromu miłości, zrozumienia, cierpliwości, zdrowia i szczęścia :* No i oczywiście spełnienia wspólnych marzeń :* -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
W naszym społeczeństwie faktycznie brakuje życzliwości. Może ja jestem takim typem człowieka, że wchodząc gdzieś witam sie z uśmiechem. Nie musiałam być wcześniej w ciąży, aby zaproponować ciężarnej, że ją przepuszczę w kolejce, czy ustąpię miejsca w autobusie. Nie muszę być staruszką, aby postąpić jak z wyżej opisaną Panią przy nadziei. Nie musiałam pracować na kasie w sklepie, aby bez problemu powiedzieć, że nie trzeba szukać grosika, że mam drobne ale muszę chwile dłużej pogrzebać itd. Nie musiałam być wcześniej kelnerką, aby spokojnie powtórzyć zamówienie, jeśli dziewczyna zapomni, poczekać aż zmieni coś bo pomyliła zamówienie itd... Ja umiem postawić się 'na miejscu' innej osoby, dlatego dziwią mnie niektóre sytuacje gdy jestem świadkiem 'znieczulicy'. Będąc w ciąży nie wymagam aby mnie traktowali 'wyjątkowo' jeśli czuję się dobrze (ale mowie to tylko o sobie, nie twierdze że inne ciężarne mają tak robić )...mogę przepuścić inną ciężarną, staruszkę, 'normalną' osobę, bo ona może faktycznie potrzebować załatwić jakąś sprawę szybciej. Ale jeśli widzę chamskie zachowanie to zareaguję ;) Jestem osobą próbującą załatwić sprawę polubownie...ale każdy ma swoją granicę cierpliwości ;) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Ja sie czuje jeszcze na tyle dobrze, że stoję spokojnie w kolejce. ( m.in. jak wychodzę do sklepu czy apteki to wtedy kiedy nic mi nie dolega ;) ) Ostatnio mąż widząc sporą kolejkę w markecie, zapytał mnie czy pójść po kogoś do 'kasy pierwszeństwa' bo oczywiście tam nie było nikogo ;P Powiedziałam, że spokojnie sobie poczekam w kolejce, nie pali się ^^ Nie widzę problemu kogoś przepuścić, jeśli poprosi...wiecie, szacunek za szacunek. Ale zirytowałam się kiedy ja czekam ponad godzinę, a ktoś wpycha sie chamsko prawie mnie taranując, nawet nie pytając czy może szybciej 'bo coś tam' [opisana sytuacja w laboratorium] ( wtedy pewnie inaczej bym zareagowałam). Wiecie o co chodzi cytrynówka biedna :( A do kiedy zamierzasz pracować? Jak wgl znosisz siedzenie za biurkiem? Kręgosłup jeszcze nie daje o sobie znać? Przesyłam pozytywną energię, abyś dotrwała do końca pracy :* -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Veronika cieszę się, że w DE jesteś pod wspaniałą opieką :) Mam nadzieję, że z ich pomocą dotrwacie do wspaniałego finiszu :* Trzymamy mocno kciuki za Was :* -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Grazia1980 dziękuję ;) Jak będę zanudzać to wiecie, krzyczeć ^^ Bo czasami jak sie rozgadam... :P Lub co gorsza - jak mi się coś przypomni ;P Zapytaj zapytaj ^^ coś mi świta, że to może należy zwiększyć dawkę magnezu...jednak nie będę kłamać ;) Lekarz wie lepiej ;) Jestem typem istoty ciepłolubnej, jednak w te wakacje to już dla mnie przesada -.- Teraz czekam aż wieczory nadchodzą, bo otwieram okno w sypialni i cieszę sie widząc gęsią skórkę ;P W ciągu dnia: pozamykane okna i rolety, wiatraczek na full, dużo picia...i w ostateczności przyjemne, chłodne kąpiele ;D Parę tygodni temu, kiedy mdlałam z upału, to spędziłam prawie cały dzień w łazience leżąc w wannie, popijając soczek i czytając romansidło ;P Mąż tylko zaglądał czy czasem nie rozmokłam, nie utopiłam ( pływać nie umiem, mimo małej wagi przed ciążą, za każdym razem szłam na dno jakbym ważyła tonę)...i donosił picie ;P A dobre macie wino regionalne? (wybacz, nie próbowałam ;P ) Jeśli już piję alkohol to właśnie wino ( najchętniej białe słodkie, chociaż przed ciążą spróbowałam białego wytrawnego Burg Layer Kabinett Nahe - Pieroth'a i mamooo...chyba zakupie go jak już bd mogła coś wypić ;P), albo jakiś drink, ale bez wódki :P Wódka dla mnie bee xD Gofry *.* muszę gofrownicę kupić xD Kiedyś robiłam co niedzielę, ale mi sie spaliła -.- A zjadłabym teraz goferka... *.* -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Roksi - to dzisiaj masz studnióweczkę ^^ Ja mam pępek 'płasko' jeszcze...chociaż jak sie śmieje, to on mi wychodzi na wierzch ;P Dzisiaj mi sie śniło, że już był wypukły ;P I gratulacje co do zmiany lokum ^^ Oby Wam sie tam dobrze mieszkało Przeprowadzki są fajne...nie licząc pakowania i rozpakowywania hahaha Jak ja Was rozumiem z tymi rozmiarami. Przed ciążą, ciężko było mi znaleźć coś 'małego' na siebie rozmiar XS potrafił czasami być nie odpowiedni....a teraz? W szafie jedynie leginsy, sukienki, rozciągliwe bluzki...czyli pustki -.- Haha ale noszę chińskie 31 ^^ (jak nie powiem że chińskie, to nr 31 brzmi klawo :P ) Kupiłam sobie ostatnio dżinsowe ogrodniczki (jak to chińskie, bardzo sie rozciągają ;P ) z myślą o zimniejszych dniach właśnie Po bokach rozpiąć później można guziki i nadal będą dobre, a brzuszka nic nie uściska ^^ I mąż lubi jak je zakładam Bluzy na zimę już mam, kurtkę mama mi przywiozła, bo miała puchatą...ale tak jak wspominacie, pod koniec to sie zbytnio z domu nie mam zamiaru ruszać, a jak już to do auta Milak- kciuki za wyniki glukozy zaciśnięte ;) I oby Ci szybko czas tam zleciał :* Ja sie właśnie zastanawiam jak to u mnie będzie...w tamtym miesiącu jak poszłam oddać krew na badania ( morfologia, mocz i glukoza do sprawdzenia przed krzywą ), to nie dość, że siedziałam ponad półtorej godziny, to jak była moja kolej 'wrąbała' mi sie do gabinetu 'starsza Pani',która weszła chwilę wcześniej, prawie przewracając mnie w drzwiach (haha otworzyłam drzwi a ona sruu do środka, więc zrobiłam za odźwierną ;P ), bo ona nie może już dłużej czekać oO Nie zamierzałam sie z nią przepychać w drzwiach, tym bardziej byłam zajęta zbieraniem swojej szczęki z podłogi, bo mi opadła :P Zamknęłam drzwi i usiadłam, wszyscy udali, że nic nie widzieli. Ale jak wychodziła to głośno zapytałam , czy ktoś jeszcze zamierza wejść bez kolejki bo nie chcę łokciami oberwać przy drzwiach ;P I ciekawi mnie, jak to 'wchodzenie' bez kolejki bd wyglądać podczas tej glukozy właściwej xD Bo jak będąc w kolejce Ciebie nikt nie zauważa...i myślą, że możesz poczekać, a tu masz mieć pomiar po określonym czasie? Oczywiście będą widzieć, że siedzę przed nimi...ale wiecie ;P Hahahaha na kartonie sobie napiszę 'wchodzę o godzinie X:XX, do tego czasu wchodzicie wg kolejki ' i powieszę sobie na szyi Grazia1980, ja dziwna jakaś jestem...bo mnie męczą skurcze ale stopy oO w nocy po parę razy mnie łapią ;/ rybka.89 wzruszyłam się, czytając o tym maleństwu w 27tc i o reakcji Twojego męża. Oby nasze dzieciaki siedziały grzecznie do samego końca, nie ma co sie śpieszyć ^^ "nie ma jak u mamy' prawda? ;) My wczoraj jak sie położyliśmy spać, młody zaczął swoje 'tańce'. Mąż położył rękę na brzuch, a junior dawaj go kopać raz po raz...haha mąż co chwile 'ooo, czułaś?' i taki zadowolony ^^ No jakbym mogła nie czuć skoro to ja amortyzuję ten zapał piłkarza ;P Po pół godzinie stwierdził, że Bartek wdał sie w niego, bo już go energia rozpiera...i będziemy mieć w domu sajgon jak syn z psem zakumpluje ;P -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Renata1976 Ja uwazam,ze kazda z nas ma swoj rozum i jakies doswiadczenia i tym trzeba sie kierowac,bo zyczliwych doradcow to pelno dookola . Szybko sie uczymy moze czasem metoda prob i bledow ale wlasne doswiadczenia najwazniejsze. Serduszko mamy nam pomoze. Idealnie to ujęłaś kochana ;) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Dobra ^^ tak po znajomości też Ci załatwię xD Muszę wymyślić jak ją podejść aby sie nie skapnęła, że właśnie traci mlny, które mogłaby sama zgarnąć...ale znajdę na nią sposób A pro po totka, bo mi sie przypomniało : Mój gin do którego chodzę prywatnie pracuje w szpitalu gdzie niestety zamknęli porodówkę ( a szkoda, bo jak byłam na oddziale ginekologicznym na początku ciąży bo plamiłam, lekarze i personel cudowny, nie spotkałam się z takim w tym szpitalu gdzie bd rodzić niestety ;/ ). I pytam się go czy nie ma szansy, że do grudnia porodówkę otworzą? G: nieee, raczej tak szybko jej nie otworzą, musiałbym w totka wygrać Ja: to ja poczekam^^ Ale śmichyhihy na bok ^^ Po wspólnych naradach w składzie : ja, mąż, gin i kopiący synek, stwierdziliśmy, że rozpakujemy sie max w grudniu -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
ignesse, dokładnie ^^ I wgl nie rozumiem tej wojny 'drużyn'(mam nadzieję, że nikogo nie urażę, tym stwierdzeniem, bo nie mam takiego zamiaru ;) ) Zamiast sobie pomagać pojawiają sie konflikty i tylko wrzucają sobie, która jest lepsza bo karmi tak a tak...albo rodzi tak a tak. No ręce opadają :P Ooo ostatnio znajoma do mnie " kupiłaś smoczek?", mówię, że jeszcze nie... Znajoma: 'a będziesz używać?' Ja: "nie wiem, zobaczymy, pewnie kupię w razie w..."( jasnowidzką nie jestem...ehh...a szkoda ^^ w totka bym wygrała np ;P ) Znajoma: 'zobaczysz, nie dasz rady...będziesz używać' (chyba muszę ją o te numery totka zapytać ^^ ). -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Renata1976 Faith Ty już jesteś studniówką pora na bal tyle ,że nie maturalny a przedporodowy:) Właśnie przez to, że wspomniałyście o tej studniówce zdałam sobie sprawę, że mój suwaczek nie działa ^^ Bo miałam 100 dni wczoraj, dzisiaj to samo...i faktycznie dostał jakiego, zacofania ^^ A co najgorsze, przegapiłam bal oO Bo już mi 99 zostało ;P Ale cóż...soczek w łapkę i impreza do białego rana ^^ Kto bogatemu zabroni świętować dzień po terminie :P -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Dziewczyny, ale macie tempo xD wydawało mi się, że na weekend mniej sie pisze ;P haha Dopiero nadrobiłam, ale zapewne o czymś zapomnę odpisując ^^ Co do karmienia, to ja już jestem 'pouczana' ^^ Mam znajomą, która karmi kp już rok i pierwsze pytanie jakie mi zadała słysząc, że jestem w ciąży brzmiało 'jak zamierzasz karmić?' ( wtedy to ja sie martwiłam czy ciąże nie poronię a nie czy bd karmić cycem czy butlą...ale cóż). Kolejna karmiła 3 miesiące i przeszła na mm...i ostatnio zadała to 'sprawdzające pytanie, które ma zaważyć na tym, czy dołączę do drużyny mam kp czy mm'. Kiedy odpowiedziałam, że postaram sie kp, ale jeśli będzie trzeba przejdę na mm, dostałam odpowiedź : 'Ja bym była mądrzejsza na Twoim miejscu i od razu na mm przeszła'. No ok, sprawdzę swoją inteligencję po porodzie w tak zwanym praniu ^^ Trzecia, to tak jak jedna z Was wspominała, radziła mm bo bała sie o cycki, a i dziecko szybko 'usypiała' bo jak mała budziła sie w nocy co godzinę szybko miała spokój, bo 'butla ją uspokajała' ( nie muszę chyba dodawać, jak to wpłynęło na nawyki małej i jej wagę). Ja nie osądzam, nie potępiam i nie uważam, że którakolwiek 'drużyna mam' jest tą gorsza. Każda ma jakiś powód, nie ma co osądzać :) Róbmy tak aby dziecko i my byli zadowoleni ;) Mnie mama karmiła kp, siostrę mm...i obie żyjemy i mamy sie dobrze ;) Jeśli chodzi o dietę mamy karmiącej- to sie zgadzam, umiar i będzie dobrze ;) Uśmiałam się czytając o tym chłopaczku traktującym mamę jak 'stację benzynową', a raczej mleczną ;P Boże Narodzenie...my zawsze jeździliśmy do moich rodziców (80 km), do mojej siostry do Wrocławia ( ok. 120 km) do teściów ( kolejne 80 km w drugą stronę)...a w te święta wszyscy na raty przyjadą do nas ^^ Oczywiście każdy coś przywiezie więc nie bd musiała mieć wszystkiego na głowie ^^Ooo matko...zgłodniałam myśląc o pierogach <3 <br /> cytrynówka nie zazdroszczę...bo sama byłam w podobnej sytuacji :P Nam teściowa to samo zaproponowała...a jej siostra rzuciła tekstem ' że mi dziecko wychowa, ja mogę wrócić spokojnie do pracy' :P Wiem, że żartowała, ale dzwoniła później bo chciała mieć pewność, że zrozumiałam, że to żart ;P Hahahaa Z jednej strony miło, że sie o nas martwią...ale damy radę prawda? ;) Ogólnie mam cudownych teściów i chciałabym ich pozdrowić z tego miejsca ^^ hahah -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Renata1976 Faith Ty kochana naprawdę zacznij spisywać swoje opowieści będziesz mogła pracować w domku i zarabiać dobrą kasę :) Akurat za tą to by mnie kolega pozwałby o prawa autorskie ;P Ale o reszcie pomyślę ^^ -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
beatka90, ja mam podobną sytuację z dziadkami + że do każdych mamy ponad 80 km ;) Ale mąż sam powiedział, że chciałby abym nie wracała po roku do pracy...bo to co na nianie wydamy to trochę mniej niż bym zarobiła, bo musiałaby ta pani siedzieć z małym 5 dni w tygodniu po 8h i czasami w soboty jakby mi wypadła zmiana a mąż musiałby mieć służbę. A jego wypłaty spokojnie nam starczy + jednak mały będzie z mamą. Ja to jak wczoraj zobaczyłam roczną córkę znajomej...to nie wyobrażam jej zostawić z kimś obcym *.* Ale rozumiem kobiety, które mają powody i możliwość wrócić do pracy wcześniej :) Co do laktatorów też słyszałam, że elektryczne lepsze...jednak sama nie używałam, więc nie potwierdzę ;) cytrynówka a pro po tego cycka w domu. Ostatnio znajomy opowiadał, że jego brat jest świeżo upieczonym tatusiem. I była sobota, mama wyszła do sklepu (potrzebowała sie przewietrzyć od razu przy okazji), ale sklep był po drugiej stronie ulicy. I nagle sekundy po jej wyjściu dziecko zaczyna płakać...tatuś w panice, sprawdza: pielucha sucha, dziecko dalej płacze...spanikował...i przytulił go do 'piersi' jak widział, jak żona robi...Myślał, że mały uspokoi sie usłyszawszy bicie serca...a mały zaczął tam smyrać, smyrać...i jak go złapał za sutka to sie przyssał i był mega zdziwiony, ze nic nie leci oO -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
ausia91 To mnie pocieszyłaś, bo już myślałam, że to tylko Bartek tak sie nad matką znęca ;P Ja czasami czuje jakby on mi tam na dole smyrał po pęcherzu, czy czymś innym co ma pod ręką..bo albo lecę nagle do wc, bo siku...albo mam taki dziwny 'dyskomfort' trudny do opisania ;P haha Może wyciąga rączkę i sprawdza w którą stronę ma wędrować ? ;P natka95 Pięknie malutka rośnie ;) Na pewno jej sie spodoba 'wózkowa fura' ^^ Jeszcze ma czas się przekręcić, znajomej córeczka dwa tygodnie przed terminem dopiero się przekręciła główką do dołu a już miała termin na cc i jednak odesłali ją do domu i czekała na sn, bo tylko ze względu na ułożenie miała mieć cc. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Maaadziulka A kiedy macie zamiar zacząć prać ubranka? Moi rodzice się śmieją, ze ja to juz bym mogla zacząć, bo się nie wyrobie ;) ja ogólnie taka mało zorganizowana jestem, tzn jak mam za dużo wolnego czasu, to ciężko mi się zabrać za coś ;) mam nadzieję, ze przy syneczku to się zmieni Ale sie objadłam! Mąż dzisiaj ugotował gulasz, pozniej zagryzlam standardowo czekoladą, a na koniec oczywiście banan. Teraz leżę i się ruszyć nie mogę ;) Haha możesz teraz po korzystać z wolnego czasu, później może go zabraknąć ;) Ja myślę, że już tak pod koniec września, na początek października zabiorę się, za pranie i prasowanie ;) Może mi trochę czasu zejść z tym... Akurat pokoik odmalujemy wcześniej, pozwożę wszystko co mamy dla małego...i zacznę sie bawić w 'Perfekcyjną Mamę w domu', układając ubranka złożone w idealną kosteczkę, na półkach w szafie xD ^^ Pewnie robiłabym to później...ale jak mnie jednak dziecko nawiedzi w listopadzie, to nie chcę panikować xD Chyba, że wda sie w ojca i postanowi pojawić się później Jestem dziwnym typem człowieka, nie lubię się spóźniać i wszystko wolę mieć gotowe wcześniej hahaha -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Cześć dziewczyny ;) Ale napisałyście postów <3 <3<br /> Muszę pisać drugi raz, bo mi coś strona sie zablokowała...i nic nie dodało tylko skasowało moje wypociny -.- My wczoraj dostaliśmy trochę ubranek, bo znajoma miała do oddania. Podczas tej wizyty nasłuchałam się o porodzie, karmieniu, smoczkach...itd itp. Ubranka śliczne...i takie malusie oO <3 <br /> Mąż zabrał mnie również na 'randkę małżeńską' na kolację do restauracji. Bartuś tak sobie fikał, że nie mogłam sie skupić na jedzeniu ;P Chyba dawał do zrozumienia, że to 'rodzinna kolacja', a nie jakaś tam randka we dwoje ;) On ogólnie jakoś dziwnie sie rusza, tak jakby był ułożony skośnie, albo mi sie tak tylko się wydaje Nóżki z prawej górnej strony ( bo kopie fest mocno i albo to nogi, albo bokser mi rośnie), a rączki i główka u dołu z lewej, bo tylko delikatnie tam smyra. Oczywiście mega aktywny po posiłku, wieczorem, w nocy, po każdym wstaniu do wc i z rana jak tatuś wychodzi do pracy...właaśnie, on szaleje jak ojca nie ma ;P wystarczy, że mąż wraca do domu 'dziecka nie ma', albo rusza sie wtedy jak na niego nie patrzy i nie przykłada ręki do brzucha :P A dzisiaj jesteśmy sami bo mąż w pracy 24h...więc szykuje sie 'ruchliwy' dzień i noc Co do karmienia, to ja sie na nic nie nastawiam, bo nie wiem jak to będzie u nas wyglądać ;) jak będzie dobrze iść kp to sie zobaczy jak długo...jak będzie musiało być mm...to będzie mm, czy tam łączone jedno z drugim ;) Nie nastawiam się teraz na nic, bo plany lubią sie komplikować ;) Co do herbatek, też nie wiem jak to będzie ;) Fiolet- muszę spróbować tą czerwoną herbatę. Bo u mnie z tymi zaparciami jednak różnie bywa -.- A też uwielbiam gorzką czekoladę...aż bym sobie zjadła parę 'kosteczek' ^^ Aga- Znam to zamartwianie się bo nie czuć ruchów. Któregoś razu do 3 nie spałam, bo mały był 'leniwy' w ciągu dnia...ale jak sie później rozszalał to zasnąć mi nie dawał ;) Więc tak jak twierdzi Roksi, czasami to sie może zdarzyć ;) Dzieci muszą troszkę pospać ;) Chociaż dobrze mieć rękę na pulsie. I dziewczyny śliczne brzuszki :* ja swój później wstawię bo mi sie ładuje bateria do aparatu...a mój zastępczy telefon robi zdjęcia jak z czasów prehistorii xD -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Fiolet, jeśli napiszesz książkę, proszę o mnie pamiętać ^^ Chętnie przeczytam ;) Ja to mam parę pomysłów nawet...ale właśnie obawiam się, że czasu nie będzie. I co gorsza, wydam milion części haha bo będę ciągle coś dorzucać do pierwotnego pomysłu ;) Od zawsze byłam molem książkowym, od kiedy zaszłam w ciążę pochłaniam coraz to nowsze pozycje ;P Ale to bardziej kryminały, fantasy, romansidła no i poradniki ;P Mąż to jak widzi kolejną paczkę w salonie to nawet nie pyta 'co zamówiłaś ?', bo wie, że to jakieś książki ;P Mój LG wczoraj właśnie umarł...roztrzaskałam mu całkiem szybkę -.- -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Witaj Ewka :) Fiolet, cieszę sie, że wizyta udana ! A ten aparat do ciśnienia sprawny? haha czy tak dobrze znosisz takie ciśnienie ? heh a wiesz, że mi już to któraś z kolei osoba mówi? W sumie ja lubię pisać ( chyba widać po moich postach, wybaczcie ;P)...mam coś a'la 'Kronikę/Pamiętnik' od czasu poznania się z mężem ;) Sporo czasu poświeciłam, aby odnaleźć wszystkie wiadomości, liściki, papilociki itd związane z nami...spisać nasze pierwsze spotkanie, ważniejsze wydarzenia...Pamiątka będzie na stare lata ;) Pisze też listy do juniora, może sie przydadzą jak wejdzie w okres buntu i będzie (nie daj Boże oczywiście) twierdził, że rodzice są be :P Córka pewnie bardziej by to doceniła...ale syn też chyba coś z nich zrozumie ;) To Ty jak moja mama jesteś, ona jak ma tylko wolną chwile siada do maszyny i coś szyje ;) dzięki niej jako dziecko miałam multum ubrań 'zgapionych' z 'trendów modowych'...i moje lalki Barbi wymiatały w super sukniach balowych (sama też z siostrą lalkom ciuszki szyłyśmy..ale to była prowizorka raczej ) ;) Właśnie mi pościel dla Bartusia już poszyła, baldachim ( td itp Roksi0kciuki za wizytę zaciśnięte ;) I chyba na większość z nas pogoda też tak działa ;) ausia91- wózek śliczny ;) oby dobrze służył Annmm- to ja jeszcze nie miałam snów, że męża zdradzam ;P A dlaczego masz mieć kontrolę z ZUS'u? U mnie chłodno, pochmurno...i zapewne będzie padać lada moment. Ja jak miałam taki upał straszny...to barszcz ukraiński gotowałam oO Tak mi sie go chciało, że zemdlałabym jakbym go wreszcie nie dostała ;P Chyba nie muszę dodawać, że miałam wtedy piekło w kuchni...nie było czym oddychać ;/ A chłodników nie jadam, może nie trafiłam na jakiś dobry przepis? ignesse- Zapewne specjalnie tylko takie preferują producenci aby mieć na pewno zbycie: różowy-dziewczynka, błękitny-chłopczyk...kremowy-neutralny :) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Ja to chyba zacznę spisywać te 'bardziej ciekawsze' sny i kiedyś pokażę juniorowi...jakie mamusi nocne filmy senne prezentował ;) Gratulacje dla koleżanki ;) Szybko poszło ;) ignesse, fajne przeżycie co? Dziecko a już takie komunikatywne ;P Ooo aż mi przypomniałaś o pewnym śnie...khym, khym ^^ Niby sie budzę, a tu leży przy mnie niemowlak. ja wielkie oczy i wołam męża i pytam skąd to dziecko. A on najspokojniej w świecie ' w nocy urodziłaś'. Szczena mi opadła, bo jak to urodziłam? Nic nie czułam? I najważniejsze, nie mam nic dla niego w domu. To dre sie do męża aby jechał po pieluchy, że po łóżeczko itd itp. On spokojnie bierze klucze i wychodzi (oaza spokoju). A młody do mnie : ' mama a Ty co tak panikujesz? myślisz, że ja z toalety nie wiem jak korzystać?' oO -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Renatka - a żebyś wiedziała, że mój też robi podobnie. To najlepsze wyjście dla nich ;) Ostatnio, po kolejnej 'schizo-historii' w mojej głowie, ryczałam...bo mąż sie odwrócił na drugą stronę i poszedł spokojnie spać oO Ale uspokajam się tym, że już bliżej niż dalej więc damy radę :) Maaadziulka- wiem o czym mówisz, miałam podobny sen ;) Koleżanka mojej koleżanki miała podobną historię, jeszcze jej gin na ostatnim usg powiedział 'jak Wam pokażą chłopca, to podmienili'...zamiast dziewczynki urodziła chłopaka i w pierwszej chwili myślała, że z niej sobie żartują na porodówce oO Ale ubranka szybko znajomi podrzucili...chociaż wózek miał jakiś tam akcent dla dziewczynek. Moja mama twierdzi, że ja w listopadzie urodzę na jej urodziny ( 28.11), gin w sumie z pomiarów twierdzi, że chłopak o tydzień większy i będzie po tatusiu duży ;P (bo ja to karakan 158, a on 186 )...i tylko moja siostra wierzy, że ja do grudnia dotrwam haha -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Dzień dobry ;) Ale macie słodkie kocie mordki u siebie *.* Uwielbiam koty, wychowałam sie z nimi...ale nie wiem jakim cudem, po 3 miesięcznym wyjeździe do pracy nad morze...po powrocie okazało się, że mam uczulenie na nie oO :( prycham, nie mogę oddychać, oczy czerwone... Jak jeżdżę do rodziców czy siostry na dzień dobry muszę łykać tabletkę na alergie, bo nie posiedzę długo. A wymiziałabym te arystokratyczne futrzaki ;) daria321- moja siostra właśnie mówiła, że glukoza nie jest taka zła do wypicia...ale później różnie bywa. Oby u Ciebie obyło się, bez 'rewelacji' ;) No i ładnego wyniku ;) Mnie we wrześniu czeka glukoza...zobaczymy zobaczymy ^^ malgosia35 - i świetnie ;) jak córcia ma z czego brać to po co dodatkowy 'balast' przybierać ;) Jeśli chodzi o problemy ze snem...to już budzika mąż nie potrzebuje, bo wstaje też co godzinę i zawsze przed 'alarmem' go budzę ;P Ale nie cierpie sama...nasza psina ciągle mi towarzyszy w tych nocnych wędrówkach, nad ranem to już idzie do tej łazienki ale uwali sie przy drzwiach i wydaje pomruk niezadowolenia :P hahaha Ja poduszki nie kupowałam...ale wykorzystałam do tego ponad metrowego miśka, którego kiedyś od męża dostałam :P Jest taki wygodny i mięciutki *.* ale stracił na wyglądzie, watę mu pozbijałam strasznie :( po ciąży chyba mu operacje zrobię :P cytrynówka - ja na początku to robiłam sobie zdjęcia jak brzuszek rośnie...ale przestałam, bo wydawało mi się, że jakiegoś większego skoku nie ma. Ale jak mi w 22 tc go wywaliło...to aż wielkie oczy zrobiłam, 3/4 garderoby poszło...wykupić bilety na wczasy xD Dziewczyny ja z tym poddenerwowaniem to sama sobie sie dziwie. W pierwszej ciąży byłam zła jak osa...a teraz? Chodząca bomba oO a ja przecież miłe i kochane stworzenie na co dzień jestem :( gdyby tego jeszcze było mało...to beczę prawie ze wszystkiego : jakaś reklama w tv, jak usłyszę początek piosenki (która wcale nie jest jakoś bardzo smutna)...ale śmiałam się najbardziej (mój mąż w sumie też ) kiedy oglądając galę WWE ( wrestling ;P wiec wiadomo że wszystko ustawione ) rozpłakałam się, bo przegrał mój faworyt oO Do tego moje sny to masakra, tak durne oO Albo mnie mąż zdradza...albo wracam do pracy i mnie zmuszają do czegoś czego w ciąży nie wolno i nie mogę odejść bo mnie więzią, rodzice mi umierają, dziecko zaczyna ze mną rozmawiać od razu po porodzie...ale szczytem absurdu był sen w którym okazało się, że ja z mężem nie znamy sie tak naprawdę...bo ja siedzę w psychiatryku i całe moje życie to 'wkręt', zaczynam uciekać...i zostaję bohaterką kreskówki...uwaga! uwaga! 'bakterii, które żyją na wannie' oO Wiecie jaka to frajda zjeżdżać po ściance wanny? A jak sie rozleje płyn do kąpieli to już wgl ! Czad! haha -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
megi.madzia faith nie dziekuje-my zeby nie zapeszac :) ! A skad wogole jestes ? :) i masz juz wyprawke pokupowana ? :) Jestem z Bolesławca ;) A co do wyprawki, to jak już pisałam, we wrześniu sie dowiem czego mi brakuje, bo większość podobno już jest ( kołyska, wózek, fotelik, ubranka, butelki...itd itp), ale tym zajmowała się moja mama i siostra ;) na pewno dla siebie muszę skompletować torbę :P -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
Faith odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
beatka90 - gratuluję na 100 % córeczki i tego, że wszystko w porządku ;) Z tego co piszesz, to położna bardzo sympatyczna ;) A dobrze już sie 'zaznajomić' z nią jeśli jest okazja ( tym bardziej, że jest prawdopodobieństwo, że będzie przy porodzie ). I jak wrażenia z nauki oddychania? :) Roksi- ja na chwile obecną mam rozstępy tylko na piersiach, przy sutkach...cóż, przed ciążą miałam dwa rodzynki...a teraz to...haha Palmers na moje cycki nie działa :P brzuch i uda jeszcze sie bronią :P (albo dobrze ukrywają ;P )