Skocz do zawartości
Forum

Renia83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Renia83

  1. O kurna, mam co czytać miedzy karmieniami. Dzieje sie. Gronek gratulacje! Dla maluszka dużo zdrówka, będzie dobrze :) trzymam kciuki. Zu2ia powodzenia, szybkiego i bezbolesnego porodu :) Wlasnie sobie uświadomiłam ze mimo trzech ciąż nigdy nie odeszly mi wody i nie wiem jakie to uczucie.
  2. No niestety ja juz nie mogę ze względów medycznych. Ale gdybym mogl to tez pewnie bym się nie zdecydowala. Tylko sentyment zostaje ;)
  3. Madika haha :) już widzę to przerażenie w oczach męża Pewnie zaczął się zastanawiac czy u niego też może pęknąć.. Troche wam zazdroszcze tego odliczania i dzidziusiów w brzuchach, u mnie niestety ten stan już nigdy nie wróci. No ale kiedyś trzeba skończyc :p Olka często jak się ma problemy z szyjką w pierwszej ciąży i przedwczesny poród to w kolejnych to się powtarza. Wtedy leżenie przy starszym dziecku juz nie jest takie kolorowe, także nie podejmuj decyzji pochopnie. Powinnas to dobrze zaplanowac. Ja sobie teraz odbijam ze słodyczami, nie rzuciłam sie jakos szczególnie ale ciesze się z każdego najmniejszego batonika :) Bad.woman papierków lakmusowych nie kupisz raczej na gemini, tylko allegro. U nas tak rodzinnie ;) :
  4. Kalae nie jest jakoś szczególnie rozkrzyczana. Duzo śpi. Pełka nie ma co się sugerowac usg. Mój pierwszy syn wychodził na usg 3700 a urodził się 4200. Teraz z córką miałam robione usg w środe- wychodziło 2700. A urodziła się dwa dni pózniej z wagą 3300. Ale moze się mylic równiez w drugą strone.
  5. Ja się goliłam na dole na zero w niedziele, a cc miałam w piątek i nawet nie poprawiali. Powiedziała położna że takie włoski kilka mm mogą być :) A moje dziecię dziś śpi tak ;)
  6. Maqdallena gratulacje i dużo zdrówka dla ciebie i córci! :) Zaczyna się dziać dziewczyny, ale w koncu juz prawie marzec:)
  7. Hej dziewczyny, nawet nie próbuje was nadrobic bo musiałabym w ogóle nie sypiać ;) My od przedwczoraj w domu, wyszlismy w czwartej dobie. I dobrze ze tak szybko bo był zakaz odwiedzin i cieżko samemu. W domu zawsze jakaś pomoc. Mała daje popalić, wisi ciągle przy cycku, tak co godzine chce jesc ;) Na pewno moja bezsennosc juz sie skonczyłą, teraz zasypiam na stojąco :) Fajnie tak juz bez stresu czytac że juz jestescie na koncówce i każda powoli rodzi...:) Jestem równo 12kg mniejsza, nie wiem jakim cudem. Waże 62 kg, dzien przed porodem było 74. A zaczynałam od 52 więc jeszcze 10 kg do zrzucenia.
  8. Effelina gratuluje dwóch skarbow :) dużo zdrówka :) A to moja księżniczka :)
  9. Hej kobitki, nie mam jeszcze zdjęcia ale mam juz skarba, 3300 kg i 55 cm z ust wychodzilo 2700. Dostala 9 pkt. W szpitalu gość zmarł na świńską grypę i jest zakaz odwiedzin od dzis...i panika. Nawet nie ma kto wody podać eh. Boli wiec oby do jutra.
  10. Ddzęki dziewczyny, ale jesteście kochane :-* Ja oczywiście tez juz nie śpię, chociaż calkiem dobrze mi sie spalo. Zaczelam odliczanie :) Sylwia niestety często sie sprawdza ze z rodziną to najlepiej na zdjęciach :( podziwiam ze jesteś taka twarda :*
  11. Hej dziewczynki :) Nie nadrobię was juz bo nie mam kiedy, ciągle cos się dzieje. A to ktg, a to ktoras na sali rodzi. Mi juz zapowiedzieli ze cięcie będzie jutro o 7 rano wiec trzymajcie kciuki :)
  12. Kamilla u nas wlasnie caly blok operacyjny padl, operacje odwołali ginekologiczne. Cos im tam się psuje. Na szczęście ten od cc działa, ale oni juz sami nie ogarniają. Wczoraj na oddzial przyjęli 14 osób (!), a dzisiaj 10. Caly oddział ma tylko 7 czteroosobowych sal. Takze ja juz się nic nie odzywam, będzie co będzie.
  13. kamillla Renia, pobiegaj po schodkach to planowo urodzisz Kamilla w sumie dobry pomysł, jeszcze cała środę mam a oddział na 3 piętrze...
  14. Taka, ostatni będą pierwszymi :) Leniwiec ja ciągle mysle ze jest poniedziałek ;) samopoczucie dzis ok, kawke popijam, ploteczki lecą, zaraz po schodach pobiegam Kamilla zalezy od szpitala, u mnie jeszcze 8 lat temu nic nie tlumaczyli tylko opierdziel ze mleka nie ma, ze dziecko chudnie, ze nawal pokarmu. Gorzej to wspominam niż poród. A wystarczyło wyjść do domu, luzik, nikt nad tobą nie stoi, nikt cie nie ocenia...zupelnie inaczej.
  15. Misiunciuncia pojedziesz do domu, odstresujesz sie, napijesz sie herbatki na laktacje i powoli się zacznie. Najgorzej taka presja szpitalna i stres ze dzidziuś spadnie z wagi. Powodzenia :)
  16. KotkaB to nieaktualne, jeszcze nie rodze :) przenieśli mnie na piątek. Ale zdjęli mi dzis pessar i od razu zrobily sie 3 cm rozwarcia wiec jesli cos się zacznie wczesniej to od razu cc. Bliznę mi wczoraj badali, juz jej prawie nie ma, grubość 1 mm. Wiec skurcze niedopuszczalne. No i czekamy :)
  17. Trusarka super, gratulacje! Sliczna niunia :)
  18. Magdalena mój jest zastępcą ordynatora wiec mysle ze maja podobne kompetencje. W każdym razie zobaczymy co mój powie. Mi nie chodzi o samo cięcie bo dwa dni mi różnicy nie robi, ale mojemu dziecku juz tak. Biedny przezywa bardzo. A ten burak sobie dzisiaj naprzyjmowal swoich pacjentek i wszystkie po kolei idą do porodu dzis albo jutro.
  19. Ale jestem zla dziewczyny... Mojego lekarza dzis nie ma, przyszedl inny I zmienil mi termin cesarki na piątek...bo tak. Bo to pan ordynator i sie najpierw musi swoimi pacjentkami najpierw zając. Nosz kurwa. I na h.j ja tu od poniedzialku kwitne? A dziecko w domu czeka. Eh...
  20. Jej, ja tez spalam ze dwie godziny. Mialam delikatne skurcze co kilka minut, ale przeszlo. Leze teraz pod ktg ktore I ogolnie wszystko ok. Kolezanke obok wzieli na oksytocyne takze zostalam sama. Szkoda Bo naprawde fajne towarzystwo :)
  21. To mnie troszkę pocieszylyscie. Zglosilam na obchodzie i będzie zaraz jeszcze jeden zapis. Byla u mnie juz anestezjolog zrobić wywiad, powiedziała ze ma mnie na środę w grafiku :)
  22. Misiunciunia gratulacje, dużo zdrówka dla was :) My leżymy ale cos ktg slabo wyszlo...tetno czasem spadalo poniżej 100, ogólnie bylo tez nieduże bo tak 110-120. Mala tez się słabo rusza, nawet pojadlam słodkiego i nie pomaga. Zastanawiam się czy to nie po sterydach. Zaraz będzie obchód to zobaczymy.
  23. Mam na abonament i ileś tam tego neta do wykorzystania. Jak wykorzystam to mi sie zablokuje takze musze wydzielać :) dzieki za trzymanie kciuków :)
  24. No chyba nie będę na bieżąco bo niby jest wi-fi ale nie działa. No wiec my juz w szpitalu :) dostałam pierwsza dawkę sterydów, jutro druga i środa albo czwartek rodzimy :) jeszcze dzisiaj usg. Takze czekamy cierpliwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...