
Renia83
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Renia83
-
Dzień dobry :) Gosia1984 witaj w gronie zapessarowanych, jest nas już 3 :) Leżysz? Ładne brzuszki dziewczyny :)
-
Z tą zgagą to ściema, ja miałam od poczatku do konca ciąży a mały był prawie jak kolano miał tylko jasny meszek. Miał 2 lata jak zaczely mu w ogóle jakies włosy rosnąć.
-
Tez właśnie jem pomarancza :)
-
My używaliśmy pieluszek tescowych, później tez pieluchomajtek i dla mnie byly bardzo dobre. Tak samo cienkie i chlonne jak pampersy. A rozstępy pojawiły mi się w 9 miesiącu w ciagu jednej nocy. Obudziłam sie z fioletowymi szramami wokół pępka. Później po porodzie wyskoczylo kilka na piersiach.
-
Agusia mi na poczatku tez nie mowil, sama to zaobserwowalam i juz w panikę wpadalam ze może spadl. Dopiero zapytany potwierdził ze tak może byc i jest to właśnie związane z jelitami :) A wydzielina to przez to ze się organizm broni, to jednak ciało obce :) fajnie ze niedługo 3 trymestr sie zaczyna, niedługo sie ich pozbedziemy...
-
Agusia gratuluje bliźniaków :) mam nadzieje ze jednak dużo odpoczywasz bo podwójny ciężar u ciebie działa na pessar :) Ja tez nienawidzę tych globulek pod pessar zakladac, luteine jeszcze jeszcze, ale te globulki są duże i trzeba kombinować jak koń pod górę :) aha no i nie wiem czy ci lekarz mowil ale pessar pewnie będzie raz wyżej, raz niżej i to nie znaczy ze spadl :) to głównie zalezy od zawartości jelit.
-
Agusia ja tez go caly czas czuje, w końcu dość spory jest. W dodatku mam ucisk na pęcherz co tez jest normalne. Nie ma opcji żeby wypadł, w toalecie tez się tym nie przejmuj ;) mięśnie bardzo mocno go trzymają. To moja druga ciąża z pessarem, w pierwszej wyjęli mi go w 37 Tc. A nosilam go 21 tygodni. Z wydzieliną to normalne, jest bardzo dużo i jest czasem wodnista ze ma się wrażenie ze to wody. Szczególnie jak się jeszcze bierze jakies globulki. Ja mam co 4 dni pprzeciwzapalne i 2x1 luteine. Fajnie ze możesz chodzić :) ja niestety leże.
-
Agusia ja mam pessar od 8 tygodni i wreszcie nie jestem sama :p musisz leżeć?
-
Nie miałam nigdy krzywej ale byłam przekonana ze badaja na miejscu poziom cukru co jakiś czas i nigdzie nie wysyłają. Przeciez normalnie z palca robią cukier i wynik jest od razu? Teraz juz nic nie rozumiem :)
-
Kamilla tez bym sie wkurzyla, u mnie każą do 7.30 przyjść, zastanawiam się tylko po co? Przeciez tych próbek nie wysyłają do laboratorium.
-
Dzień dobry :) Mi z nazwiskiem łatwo poszlo, nawet się cieszyłam. Dla mnie to byl jakby symbol tego ze jestesmy juz najblizsza rodziną a nie obcymi sobie ludźmi. Dziwne by było mając dziecko mąż i syn mieli inne nazwisko a ja inne. Każdy by się zastanawiam kim dla siebie jestesmy. I tez nie miałaby sumienia narzucić żeby przyjal moje i odbierać mu nazwisko które bylo w ich rodzinie przez x pokoleń :) Z mamo/tato chodzi o to ze wszyscy stajemy sie jedna wielu rodziną, nie ma już barier bls bla :) ja to niby rozumiem, tylko łatwiej jest to wdrożyć w życie jesli ktos faktycznie cie do tej rodziny przyjmuje a nie jest dla ciebie wredny i najchętniej by się ciebie pozbyl hehe :)
-
Ja juz wolałabym mówić na Pani albo na ty. Tez mi nie przechodzi przez gardło mamo. Mój mąż tez nigdy tak nie powiedzial do moich rodziców. Po tylu latach to się juz raczej nie zmieni.
-
Zu2zia krople o których pisałam to sól fizjologiczna, zwykłych nie daje bo uzależniają. Dobrze ze twój maluch nie choruje, oby tak dalej. Chodzi do żłobka czy przedszkola? Ja jednak nie mam przekonania do inhalatora, może kiedys.
-
Misiakowata to będziemy miały co zrzucać teraz chodzi za mną jakies ciasto z kremem...albo tortowe. Ja nie wychodzę do sklepu więc na szczęście mam okazji dopaść do półki ze słodyczami :) pocieszam sie ze wtedy byloby gorzej :)
-
Zu2ia moje dziecko odpukać bardzo rzadko poważnie choruje, antybiotyk bierze raz w roku. Zapalenie płuc miał ostatnio 6 lat temu, angine i oskrzela raz odkąd sie urodził. Zazwyczaj konczy sie na syropkach bez recepty i kroplach do nosa. Zawsze mi się wydawało ze inhalacje to przy problemach z oskrzelami, płucami czy jakis nawracających chorobach. Nie twierdze ze nie jest pomocny, ale żeby niezbędny?
-
Czemu inhalator niezbędny? Nigdy nie używaliśmy i teraz raczej tez nie kupię. Termometr mam jakiś na podczerwień, przykladany do czoła, ale nie ufam mu i planuje zmienić. Moje dziecko tez ma wadę serca, właśnie mi przypomnialyscie ze musi iść na kontrolne ekg. Olka jakbym słyszała moją teściową :) mnie tez traktuje jak powietrze przy mężu, tylko do niego sie zwraca. Ze mną rozmawia tylko jak jestesmy same i nie ma wyjścia. Ale ja również mowie o niej bezosobowo, w dodatku nigdy nie powiedziałam i nie powiem do niej "mamo", a jest moja tesciowa juz 11 lat :) matkę ma się tylko jedną. Ja ostatnio dla odmiany jem tylko slodkie, chociaż do tej pory mnie odrzucali. Teraz tylko kanapki z dżemem,miodem, platki, naleśniki, omlety...az sie boje czy mi nie zaszkodzi. Tylko od czekolady niezmiennie mnie odrzuca. Zgagę po niej mam.
-
Ja może kupie jedną paczkę pieluch, jesli w ogóle kupie. W dwóch ciazach nie kupowałam w ogóle, przynosił mąż albo rodzice jak juz się urodzilo. W końcu wystarczy iść do sklepu 2 min. drogi od szpitala :) Misiakowara będzie dobrze, to moja 3 ciąża i dopiero pierwszy raz miałam badanie na toxo, jeszcze pare lat temu w ogóle nie robili. Teraz robią, po to żeby w razie czego interweniować :) i żeby wszystko się dobrze konczylo.
-
No to ja zaczynam 3 trymestr 23 listopada :) wreszcie :)
-
Olka nie wiem jak to jest z tymi miesiącami ale ja liczę wg. Tych wyliczeń z Internetu, bo na logike nie da się doliczyć. A wg neta 6 miesiąc jest po skończeniu 22tc. Co do kopniaki powyżej pępka też je mam, a termin mam na 1 marca. Nawet je widac. Po co chcesz teraz kupować 2 i 3? Boli cie pewnie od kręgosłupa, ja juz nawet nie zwracam uwagi na ból bo boli mnie chyba wszysto od leżenia. Uroki ciąży. Sylwia bo oni tak jeżdżą właśnie, mój co chwila a to przy cofaniu w cos puknie, 2 razy nawet wybił tylnią szybę gałęzią cofając, a to o coś przytrze. Stłuczki tez częściej niż my mają. Tylko ze oni mogą ;) u nich to wypadek przy pracy, u nas brak umiejętności ;)
-
Baldachim od swiatla nie oslania, ale na pewno jest z nim bardziej przytulnie i ogranicza pole widzenia. Dziecko nie widzi ruchu w pokoju tylko patrzy na baldachim. My tez nie mieliśmy oddzielnej sypialni tylko pokój w ktorym spalo dziecko sluzyl nam za wszystko. Baldachim mieliśmy i wydaje mi się ze byl przydatny. Ale jak ktos ma sypialnie w której wszyscy tylko śpią to w sumie po co. Kamilla kup po prostu lampę stojącą, bo przydałoby sie wieczorem chociaż zmniejszać swiatlo, żeby dziecko sie przyzwyczajalo ze jest wieczór i trzeba się wyciszyć i uspokoić. A wam to nie będzie przeszkadzać w wieczornym posiedzeniu :)
-
Nie wiem co to są misie szumisie i to drugie i nawet nie zerkne w neta bo nie chce się dowiedzieć :) jeszcze mi się spodoba mój syn się bez tego obył to i córka się obejdzie ;)
-
Ania jakbyś nie kupił wczesniej to tą kasę byś przeciez odlozyla :) To nie jest tak ze ktos komuś broni kupować bo wiadomo, ciężko sie powstrzymać, sama bym chetnie malutkie ubranka juz pokupowala. Ale mamy jeszcze 4 miesiące, to szmat czasu, a licho nie śpi. I powiem wam ze gdyby cos się stało (odpukac) i miałabym wracać do domu z pelnym wyposażeniem dla dziecka to chyba w ogóle bym sie nie pozbierala. Przy pierwszym dziecku miałam tylko śpiochy, wrocilam bez dziecka i musieli je przede mną schować. Dopiero po kilku tygodniach byłam w stanie zapytać gdzie są i na nie spojrzę . Ale nie będę smęcić, powiedziałam tylko co mi leży na wątrobie :) i oczywiście życzę nam wszystkim samych szczęśliwych rozwiązań :) :)
-
Olciaa tu nie chodzi o przesądy bo ja też nie wierze, tylko o to ze gdyby cos się stało to nie można nawet patrzeć na te rzeczy...wiem z doświadczenia, dlatego nic nie kupuje przed nowym rokiem :) Ale oczywiście nie ma co zakladac ze cos się stanie i każdy kupuje kiedy chce :) ja tam uważam ze jak się zepne to w 3 dni wszystko kupie.
-
Kalae ja bez soczewek slepa jestem jak kret. W ogóle to mam większy astygmatyzm, ok. -3,5 , ale gdyby mi dala taka soczewke to miałabym za duza roznice mocy miedzy oczami bo na drugim mam +2 i nie mam astygmatyzmu. Zawroty głowy bym miała. A mi przeszkadza rozmazane swiatlo i znieksztalcony obraz. Czasem nie potrafię dobrze odległości ocenić, chce cos wziac i sie okazuje ze nie trafiłam ;) U mnie w ogóle dzieci nie wpuszczają, nawet starszych. A szkoda bo najbardziej mi będzie zależało na odwiedzinach syna...
-
Hej dziewczyny :) Tez nosze soczewki. Mam na jednym oku +2, na drugim -o,75 i -2,75 astygmatyzm. Tez nie miałam przeciwskazań do sn z tego powodu. Tak was czytam ze dzieci was odwiedza po porodzie, u mnie na odcinek polozniczy dzieci nie mogą wchodzić :/ obawiam sie ze syn zobaczy siostrę dopiero w domu.