Renia83
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Renia83
-
Witaj Haneczka :) Ja chciałam jeszcze hot-doga ale nie bylo nigdzie w pobliżu i mi nie kupił. Tylko w żabce byly ale tych nie chciałam. Marzy mi sie taki wypasiony z surowkami i cebulka...nagle mi sie zachciało. Zwykla rzecz ale jak człowiek nie wychodzi to pomarzyć można.
-
Karmilam w nakladkach pierwsze dwa tygodnie póki mi sie sutki nie przyzwyczaily i nie zagoily, polecam :)
-
Kalae wiem, mowilas wczesniej, myślisz ze przez kogo mi sie zachciało? Hehe :)
-
Madika my tez się pośmialiśmy, ale troche głupio mu bylo w sumie dobrze, tez sobie moment na odchudzanie znalazł! Bezczelność :)
-
Ja w sumie tez się nie przejmuje wagą, mojego tez nie gonie I nigdy szczegolnie nie gonilam. On tez mi teraz Nic nie mowi. Przed chwila mi przywiozl ciasto tortowe I karparke Bo tak mnie naszło :) zawsze byłam chuda i wiem ze po ciąży samo spadnie. Jak ja nie lubię weekendów, strasznie mi sie dlużą. Każdy gdzies wychodzi, nie ma z kim pogadać przez neta, na forum Malo sie dzieje, wyjść nie mogę. Inne dni kiedy jest szkola i wszystko jak w zegarku szybciej mi lecą. A, zapomniałam jeszcze napisac ze mój nie znosi piwa. To ja zawsze większym piwoszem byłam.
-
Misiakowata oni tez chyba mają jakies odchyly przez te ciąże mój sie dla odmiany od wakacji odchudza. Tak na poważnie. Nosi jakies dietetyczne okropne jedzenie w pudeleczkach i je 6 razy dziennie. Do tego panią dietetyczke sobie wynajal, ładną, bo przeciez panów nie bylo ;) i to wszystko wtedy kiedy zona zmienia sie w hipopotama. Wczoraj mi sie chwali "zono, waze juz prawie 90 kg". To mu odpowiedziałam "super, ja tez" ;) przynajmniej sie pośmialiśmy.
-
Olka to witamin czy magnezu tez nie bierzesz? Nic totalnie na skurcze? Mój tez ma bardzo ciemne włosy, ja mam swoje ciemny, taki mysi blond, a synek urodził sie prawie bez włosów, miał tylko taki delikatny bielutki meszek. Z 2 lata nie miał w ogole włosów, jak zaczely rosnąć to zupełnie jasny blond. Taki ma do dzisiaj :)
-
Olka to mogą być skurcze. Jak jest ich kilka to normalne, ale przy skracajacej szyjce przydałoby się żeby bylo ich jak najmniej. Ja bym pobrala nospe na twoim miejscu. Dziwie sie ze ta lekarka kazala ci przyjść za 3 tyg. dopiero, zamiast wczesniej rzucić okiem na ta szyjke czy sie dalej nie skraca. Piszecie tyle o jedzeniu a ja sama nic nie mogę sobie upichcić. Nawet do sklepu nie skocze po nic gotowego. Może to i dobrze, bo i tak juz 12 kg na plusie.
-
Olka ciężko powiedziec, zalezy od lekarza i od tego jak bardzo się skróci. No i czy jakies skurcze nie dojdą.
-
Bry :) Ja na pewno kupie coś na łóżeczko, jakąs karuzele, ale to po urodzeniu. Przez pierwszy miesiąc i tak sie nie przyda. Co do lezaczka- raczej nie, nie chce dziecka przyzwyczajac do noszenia go za sobą do kuchni, łazienki czy wc. Od początku syna przyzwyczajałam że czasem musi poleżec w łóżeczku i poczekać. Mate pewnie kupie, też po urodzeniu. Ja wyprawke zaczne kompletowac pod koniec grudnia/początek stycznia, nie moge się doczekać :) A przeceny jeszcze pewnie zrobią bo niedługo będą wiosenne rzeczy wrzucac. Cała przyjemnosc kupowania jeszcze przede mną bo nie mam kompletnie nic :) Pieniążki się odkładają więc jak wpadne do sklepu...hehe Nie mogę uwierzyc ze pojutrze koncze 27 tc. Moge tak delikatnie odetchnąć :)
-
Leniwiec na szydelku to będzie moja pierwsza rzecz, ale tam jest wszystko pokazane. Do tej pory, kilka lat juz, robiłam na drutach. Sama sie uczę, na poczatku wiadomo ze ciężko. Ale jakos mnie to uspakaja :) polecam jeszcze na youtube kanal "intensywnie kreatywna". Ona pokazuje od pierwszego do ostatniego oczka jak zrobić np sweter. Od niej zaczynałam naukę.
-
Leniwiec na szydelku to będzie moja pierwsza rzecz, ale tam jest wszystko pokazane. Do tej pory, kilka lat juz, robiłam na drutach. Sama sie uczę, na poczatku wiadomo ze ciężko. Ale jakos mnie to uspakaja :) polecam jeszcze kanal na youtube"intensywnie kreatywna". Ona pokazuje od pierwszego do ostatniego oczka jak zrobić np. Sweter. Od niej zaczynałam naukę.
-
Ernesto powodzenia! Olka ja cie tu przypilnuje z tym leżeniem, nie wywiniesz sie :)
-
Ortoda wpisz w wyszukiwarkę " drops wzory", masz tam chyba tysiące gotowych wzorów wraz z filmami jak zrobić dana rzecz. A ile rzeczy dla niemowlaczkow :) ja się sie teraz przymierzam do tego kocyka http://www.garnstudio.com/lang/pl/pattern.php?id=5426&lang=pl
-
Szydelko i druty tez polecam jak ktos ma cierpliwosc. Samemu mozna sie nauczyc, sa filmiki na YouTube.
-
Hej dziewczyny. Dopiero wstalam. Agusia czemu masz antybiotyk? Olka im więcej sie wstaje tym więcej ciągnie do wstawania. Polez to się przyzwyczaisz. Zreszta po jakimś czasie nie ma się juz sily wstawać, sama będziesz do lozka chciała. A do biblioteki niech ci Michal idzie, miałaś bezwzględnie leżeć.
-
Tez nie lubię jeździć, od poczatku wiedziałam ze jakbym miała do tego smykalke to bym prawko zrobila mając 18 a nie 30. I w sumie robiłam przez zrzędzenie innych a nie dla siebie. Teraz zmuszam sie i po 2 latach nadal sie mocno stresuje jak mam jechac.
-
Prawko zdawalam 2 lata temu i to byl największy stres w moim zyciu, podziwiam ze zdajecie w ciąży. Ja bym chyba urodziła ze strachu. Zdalam za 3 razem ale powiedziałam sobie ze mój noga nigdy więcej nie postanie w lub obok budynku wordu. To byl koszmar i żaden inny egzamin sie do tego nie umywa.
-
A podobno ciążas to nie choroba :) to tez musial facet wymyśleć. Zgadzam sie- to nie choroba, to zbiór różnych chorób i dolegliwości ;)
-
Pracowałam tam kilka lat i nie dość ze grosze dawali to jeszcze nie mogliśmy nic taniej kupic.
-
Kamilla jesli to w Tesco to pracownicy maja zakaz kupowania przecen. Chyba ze to promocja, to mogą. Agusia ile ta twoja szyjka ma? Powodzenia wszystkim szpitalnym mamusiom życzę :)
-
Wlasnie wpierniczam pierogi z kapustą, mięsem i skwareczkami, mamusia zrobila mmm
-
Kalae ja jestem teraz u rodziców bo niestety mój mąż od rana do wieczora w pracy więc sama nie zajełabym się 7-latkiem. Ja oprócz wstawania do wc nic nie robie. Reszte na leżąco- nauka z synem, zabawy, czytanie. My już jedną strate przezyliśmy więc każdy jest świadomy jak to moze się skończyc dlatego każdy się poświęca te pare miesięcy. Ernesto tu nie chodzi o przesądy, w sensie że jak kupisz ubranka to się coś stanie. Nie cierpie szczerze mówiąc jak ktoś to tak nazywa.Ja nie kupuje jeszcze nie dlatego że wierze w jakieś przesądy... Tu chodzi tylko o to że jakby coś się stało to ciężej się pozbierac wracając do domu w którym czeka łóżeczko, wózek, pokoik itp. Dlatego rozsądnie jest poczekać chociaz do terminu w którym dziecko ma w ogóle szanse na życie. Bo znam przypadki że dziewczyny w 15 tc już mają wszystko. No ale wiadomo, każdy robi jak chce i co chce.
-
Olka tak, dosłownie! masz być w pozycji poziomej, żadnego siedzenia i chodzenia. Jakbys leżała w szpitalu to jeszcze byś miała klocki pod łóżko podłożone żeby nogi były wyzej niż głowa. Nawet jeść na leżąco powinnas. A to dlatego zeby nie było żadnego ucisku na szyjke.Twoje dziecko wazy kolo 1 kg, do tego wody, 1,5 kg ci naciska na szyjke. A bedzie coraz wiecej. Zrobisz jak bedziesz chciala ale to twoja ciąża i tobie ma zależeć.
-
Ja też w styczniu zaczynam :) Na chwile obecną nie mam zupełnie nic.