Renia83

Madika no trzeba się na wyjscie wypindrzyć, od razu się człowiek lepiej czuje Olija dziękuje kochana, Ja nic nie robi bo obżeram się na potęge i przytyłam już 19 kg. Własnie przekroczyłam 70 kg... Też się dziwie gdzie to sie podziewa, ale zawsze byłam za chuda to teraz dopiero dobijam do normy ;) Też masz wizyte 05.01? Ja ciuszki bede prasowac jutro, potem pakuje do walizki i do porodu spokój. Jeszcze musze powyparzać smoczki, butelki, nakładki na sutki itp. Ciuszki kupowałam głownie na 56, kilka na 62. Mój syn wazyl ponad 4 kg a miał 57 cm więc nie kupuje jeszcze nic na 68. Ogólnie gin powiedział ze nie chciałby zeby mała przekroczyła 3 kg, lub przekroczyła mało,najwyzej wczesniej bedzie cc, więc spodziewam się ze nie bedzie duża.

U mnie w szpitalu trzeba miec wszystko łącznie z ubrankami. Pakuje się w tyle toreb w ile mi się zmieści :) jak zmiesci się w jedną to bedzie jedna. Pieluch mam na razie jedną paczke 64 szt. i więcej nie kupuje. Jak się skończą to się kupi, przecież wojna nie idzie i nie trzeba zapasów robic :) Pojechałam dzis z męzem do tego Esotiqa i okazało się się wszystko już wykupione przez tą promocje. Jeden stanik do karmienia był w moim rozmiarze, zostały same wielkie miski G, H, J...więc poszłam do innego sklepu z bielizną i kupiłam stanik Lupo za 90 zł. Drogawy ale strasznie mi się podoba ( dodam fotke). Do tego kupie jeszcze ze dwa zwykłe białe czy beżowe i starczy. Wstąpiłam obok do Pepco i kupiłąm jeszcze troszke ubranek... A na końcu weszłam do Euro agd bo są przeceny i kupiłam żelazko Bosha. Miałam jakies stare biedronkowe które nadaje się tylko na śmietnik :) Także zaszalałam, ale fajnie zaszaleć po miesiącach spędzonych w łóżku. Oczywiscie kolejki wszędzie jak cholera i nikt mnie nie przepuscił, kasjerki tez mają w tyłku.

A propo bezsenności to ja juz nie śpię :) nati jakbym sie budzila 7-8 to byłabym szczęśliwa, toż to juz normalny dzień sie zaczyna o tej porze to starszaka do szkoły szykuje. Ale ja np. Sie budzę 4-5 i koniec spania. A tu kolo 6-7 budzik zazwyczaj dzwoni. I tak prawie calą ciąże. Może z miesiac spalam normalnie. Zu2ia mam to samo, nie mogę na lewym. Jest mi niewygodnie i nie ma mowy o zasnieciu. Na plecach tez normalnie leze, a zasypiam na prawym boku. Najwygodniej.

Izabel nie masz u siebie żadnego małego sklepiku z odzieżą ciążową? Ja kupuje w takim wlasnie małym prywatnym sklepiku super leginsy ocieplane za 35 zl. Mam 170 wzrostu i sa jeszcze nawet za długie. Spodnie tez tam za okolo 120 zl sa fajne. Ale wole leginsy. Majka ja biorę 2x1 luteine 100, 2x1 aspargin i witaminy które tez mają dużo magnezu. Do tego no-spe. Lekarz wie co robi, nie przejmuj się.

Haneczka idź do jakiegoś porządnego sklepu z bielizną i brafiterką to ci dobierze dobry stanik. Nie ma takiego biustu na który sie nie dobierze idealnego stanika :) nadal polecam Esitiq, u mnie pani bardzo dobrze dobiera. Kiedys myślałam ze mam 75A, okazalo się ze to 65C. Dopiero zaczęłam czuć sie wygodnie w stanikach. W ciąży kupuje 70D

Ja w Esotiqu kupuje od lat, mają fajne promocje i przeceny co chwile, i szeroką rozmiarowke. Obwody od 60 chyba, a na pewno od 65 bo ja taki kupowałam. Miski jakos do J. Ciążowe staniki tez maja, ciążowe koszule i gacie :) koszule kupiłam na allegro, te do których link podawalam, bo jak dla mnie w Esitiqu koszule sa za drogie. Zdecydowanie wole tam kupować staniki i majtki. I kustiumy kąpielowe w sezonie. Teraz do konca roku jest promocja, jak się kupi za 300 zł to placu sie 150 zl. Jutro idę na łowy :)

Co do Luteiny to ja biore od początku 2x1 100 mg, dopochwową.

Hej dziewczynki :) Przyszła do mnie dziś paczka z Gemini. Więcej folii bąbelkowej niż towaru :P Pudło dwa razy większe niż potrzeba. No ale popakowane było tak że chyba sejf byłoby łatwiej otworzyc :) Co oczywiscie na plus. W każdym bądz razie jedna wyprawa do tesco, jedno zamówienie przez net i wyprawka gotowa. I po co było się spinac :) Jade jeszcze do Esotiq bo do końca roku jest promocja 50 %,więc kupie ze dwa staniki do karmienia. W pepco u nas patrzyłam ale nie mają w asortymencie. Zostanie mi tylko wózek, łóżeczko, przewijak. To na samym końcu bo nie mam gdzie tego trzymac. Do tego jeszcze wypłata z zusu mi dziś przyszła więc całkiem sympatyczny dzień Moje dziecko postanowiło się w wigilie przekręcic głową do góry, też mu się przypomniało. I do dziś jeszcze się nie odkręciło. Mam nadzieje że tak nie zostanie. Madika leż i zaciskaj nogi, już niedużo nam zostało :) Powodzenia na wizytach i samych dobrych wyników badan marcóweczkom życze ;)

Dziwne, u mnie by cie Olka zostawili w szpitalu z bezwzglednym zakazem wstawania I antybiotykiem. I badaniem crp co chwila..ale co szpital to inne obyczaje. Bylam z mezem w Tesco i kupilismy pierwsze ciuszki. Juz zapomnialam Jakie to malenkie :)

Ja tylko dla malucha rzeczy zamawiałam, ale taka suma wyszła głównie przez laktator. On chyba ze 150 zł kosztował, ale po ostatnim porodzie wiem że bywa niezbędny od pierwszego dnia po porodzie. W każdym razie wole go mieć niż nie mieć. Misiakowata co zerkne na forum to akurat wstałas po drzemce albo jest południe a ty dopiero wstajesz po nocy ;) oj ciężko bedzie ci się przestawic na taką ilosc snu jaka nas czeka jak urodzimy.

Ja zrobiłam złożyłam zamówienie na Gemini w wigilie i też czekam na paczuszke :) Prawie 340 zł, a gdzie jeszcze reszta. Może dziś lub jutro ide na pierwsze zakupy ciuszkowe. I też bede mogła już torbe pakować. Reszte, czyli wózek, łóżeczko, przewijak, wanienke kupujemy blizej terminu albo jak już urodze.

Hej dziewczyny, melduje się po świętach, nadal w dwupaku :) tylko przejedzona. Pierwszy raz od kilku miesięcy nie miałam czasu na forum, i nawet się ciesze Milo było porobic wreszcie cos innego niz lezenie, odwiedzic rodzine, isc na spacer...nie docenia się tego póki się nie straci takiej mozliwosci. Olka są w aptekach testy na sprawdzenie czy to nie wody, ale ty już nie szukaj tylko jedz do szpitala. Sprawdzą ci w to od ręki.

Dziewczyny życzę nam spokojnych świąt, radosnych i bez żadnych dolegliwości ciążowych i nieciążowych :) No i żebyśmy wszystkie dotrwaly w dwupakach do terminu. Ja dzis jestem strasznie niewyspana, mój syn urządzil pobudkę o 4. Potem juz oboje nie mogliśmy usnac, mi sie udalo o 6.30 przysnąc to znów mnie obudził bo podobno chrapalam. W poprzedniej ciąży tez nieźle zażynałam pod koniec :) no ale co poradzę, przejdzie jak urodzę.

Swego czasu bralam jakies krople na podwyższenie ciśnienia ale w ciąży nie można. A z cynamonem to nie wiem i nie wiedziałam ze w ciąży zabroniony.

Arwena mam to samo :( to normalnie funkcjonować sie nie da. Próbowałam dzis kupic prezent dla meza ale nie dalam rady. 2 minuty w sklepie odwrót na powietrze. Nawet po zwykłej kąpieli musze poleżeć z pól godziny bo mi słabo i niedobrze.

Pije jedną z rana rozpuszczalną z mlekiem, ale kawa nigdy mi nie pomagal. Przed ciąża mogłam pic sypaną z trzech łyżek i nic. Teraz tez na to nie liczę, bardziej z przyzwyczajenia pije :) u gina tez mam wysokie, miałam dzis u niego 130/80. A wracam do domu i z powrotem dętka ;) kiedys dopiero za ósmym razem mi ciśnieniomierz pokazał wynik, 7 razy wyskakiwał błąd ;) takie niskie bylo.

Arwena ja mam bardzo niskie ciśnienie, ta gorna wartość zazwyczaj nie przekracza 100. Dzis rano miałam 90/68, puls 134. Jak lezalam.

Tez mam w lutym cc ;)

Dziewczyny gratuluje dobrych wyników :) Ja juz tez po wizycie i wszystko ok :) chodzić dalej mogę, byle nie za często po schodach (4 piętro). Mala wazy 1700, dostałam aspargin i isoptin ze względu na wysoki puls. Może w końcu nie będzie mi ciągle slabo.

Kurde wlasnie się zwazylam i mam 18 kg na plusie. Znów będzie prawie 30 kg.

dzień doberek :) Ja juz nie śpię, musze się obudzić o 4 oczywiście wtedy, kiedy mój syn ma na 8 do szkoły i wiem ze juz nie zasne. Jak ma na popołudnie to się nie budzę :) Poza tym mam dzis wizytę i nie mogę się doczekać. Tez jestem z 30 Tc. A z mężem jestesmy dwa skorpiony, tak samo uparci, wybuchowi i skomplikowani. Bywa ciężko :) U was tez taka wichura? Pogoda swiąteczna, nie ma co.

Dajcie dziewczyny link do tej grupy

Bry :) Nika fajne zdjęcie :) będzie mega pamiątka :) Efelina kopnij w tyłek bratową :) U ciebie będzie dwójka więc na pewno cięzej, ale kwestią cc czy karmienia to się nie przejmuj. Ja po obu cc po wyjsciu ze szpitala juz normalnie wszystko robiłam sama. Pamiętam jak następnego dnia po wyjsciu musiałam do przychodni biegiem leciec bo miała przyjsc lekarka a ja tam podałam inny adres :) Karmienie to samo, nie dasz rady piersią to bedziesz dokarmiac albo zupełnie przejdziesz na mm. To żadna tragedia. Nie ma sie co spinać. Ja na zwolnieniu od początku, jak w każdej ciąży, bo niestety musze. I powiem wam że wcale nie żałuje. To jest jedyny taki czas kiedy można odpoczywac do woli, i tak bedziemy tyrac do 67 rż

Zu2ia w 100% sie z tobą zgadzam. Zamiast sie cieszyć ze juz koniec roku i jestesmy w komplecie, ze idą święta to jakas zbiorowa histeria :p Mam wrażenie ze nie doceniacie tego co macie. Kamilla no od tego jest forum, my z zu2a tez się wygadujemy i narzekamy na narzekanie :)

Ajka te pieniądze mam wrazenie dostają w nocy nóżek i uciekają ;) Ja praktycznie nie wychodze z domu a wypłata się rozchodzi z szybkoscią błyskawicy. Ja już tego nie ogarniam. Ja śpie tylko z małym jaśkiem którego wkładam między nogi jak leże na boku. Ja mam zakaaz sprzątania więc też się wygłupiac nie zamierzam, jedne święta musze odpuscić i się przemęczyc w nieporządku żeby następne były szczęśliwe :)