
Nika32
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nika32
-
Nie ustawisz przecież łóżeczka bezpośrednio pod źródłem światła. U nas młody będzie spał w sypialni, wiec światła nie będziemy świecić. Poza tym w marcu dni robia sie coraz dłuższe i coraz później będziemy włączać światło :-)
-
U nas młody będzie spać w sypialni, wiec o tej porze nie będziemy tam świecić światła. Jeśli będziesz mieć dziecko cały czas przy sobie, w sensie w oświetlonym pomieszczeniu, to może wystarczy nie stawiać łóżeczka bezpośrednio przy źródle światła? Zresztą w marcu dni robia sie coraz dłuższe i coraz później będziemy włączać światło :-)
-
Pulsatilla gdzie jesteś? Napisałam do Ciebie na fb :-) odezwij się "-)
-
Przecież zgasisz w nocy światło - ewentualnie jakaś mała lampka :-) w dzień naturalne światło w spaniu nie przeszkadza :-)
-
Ja spacerowałam dziś z chłopakami po galerii - taki nasz piątkowy zwyczaj, bo jak jeden ma lekcje niemieckiego, to drugi musi czekać i tak na zmianę, wiec przechowujemy się w pobliskiej galerii i powiem Wam, że zatrzęsienie ciężarówek :-) Na początku ciąży ciągle widziałam kobiety z brzuchami , potem jakoś niekoniecznie, a dzisiaj co druga w tej galerii pomykała z brzuchem :-) Myślę tak sobie, że chyba czas na świąteczne zakupy, bo toreb miały pełne ręce, żeby potem z jeszcze większym brzuchem i w świątecznym szale nie biegać po sklepach :-) ja mam już 4 z 6 dzieci zaopatrzone w prezenty, wiec nie jest źle :-)
-
Ja baldachimu nie używałam i nie mam zamiaru kupować, wg mnie to taki gadżet na którym tylko kurz się zbiera :-) jeśli chodzi o ochraniacz ba łóżeczko to na początku kie zakładałam żeby widzieć śpiącego brzdąca, później tak, bo jak się wiercili to często spali z nogami lub rękami między szczebeklami :-) Pisałyście o misiu szumisiu - ja nie kupuję sprawdzę najpierw czy i jak moje dziecko będzie reagować na szumy z internetu i jeśli uznam, że potrzebuje to dokupie lub dodam do listy prezentów jakie chce dostać od odwiedzających, których nie chce widzieć wcześniej niż 2-3 tygodnie po wyjściu ze szpitala :-) nie liczę tu domowników, czyli męża i synów. Na pewno też wcześniej będzie moja mama, bo już obiecaną wziąć sobie urlop i przyjechać do nas jak będę w szpitalu, żeby chłopaki mieli co jeść, niekoniecznie codziennie makaron lub pizze :-)
-
Marina na ból zęba płukanie szałwią, wodą utlenioną i żucie goździków.
-
Sylwia brzuchol śliczny i zaje*cie czysto w domu masz :-) ja stwierdziłam, że muszę dziś porządki zrobić - i mam większy rozgardiasz niż przed rozpoczęciem sprzątania :-) chyba tego nie ogarnę na raz- system ratalny musze wprowadzić. Teraz zmiana pościeli, pranie i kurze. A łazienki i podłogi po południu :-)
-
Beata jaki słodziak! I te dołeczki! Non po prostu śliczna jest :-)
-
Sylwia brzuchol śliczny i zaje*cie czysto w domu masz :-) ja stwierdziłam, że muszę dziś porządki zrobić - i mam większy rozmawiasz niż przed rozpoczęciem sprzątania :-) chyba tego nie ogarnę na raz- system ratalny musze wprowadzić. Teraz zmiana pościeli, pranie i kurze. A łazienki i podłogi po południu :-)
-
Aniia smecta i węgiel nie zaszkodzi , a pomoże :-) żebyś szybciutko doszła do siebie, bo Praga jest piękna - zazdroszczę :-)
-
I wkleiłam link który się zaczyna i kończy [url] Próbowałam tez inne, ale wtedy nie pokazywał się suwaczek, tylko odnośnik do linka właśnie
-
Misia w dobre miejsce wkleiłaś, ale nie tan link :-) Ja robiłam z tej stronki: http://www.suwaczki.com/krokpierwszy/pregnancy.html
-
Nie jest źle, mgła poszła do góry i słoneczko zaprasza na spacer :-) robię dziś małe sprzątanie - zmiana pościeli, kurze, łazienki i podłogi. Coś czuję że będę żałować :-)
-
Hej! Miłego dnia życzę - coś się z tą pogoda i u mnie popsuło - mgła od rana, a właściwie od wczorajszego wieczora :-/ no nic, może później się przyjaśni :-)
-
Niunia wyśrodkowane są wpisy :-)
-
Spoko, nie będzie źle z tą insuliną :-) nawet trochę można sobie z dietą poluzować :-) Beata moi chłopcy też mieli zawsze zimne rączki i stopki, najlepiej po karku sprawdzać czy dziecku jest ciepło czy zimno.
-
Ja też się zatrzymałam na 25 latach :-) jakoś wierzyć mi się nie chce, że trzydziestka dawno już przekroczona :-) żeby było śmieszniej, zdarza mi się czasem, że chcą ode mnie dowodu osobistego jak kupuję alkohol :-) Ja teraz płaczę na każdej bajce, także wcale Ci się Joanna nie dziwię, że przepłakałaś cały dzień skoro przyjaciel ma problem i nie jesteś mu w stanie pomóc :'/
-
Misia Kasiuleczka dobrze pisze o suwaczku - wklej go w w swoim profilu tam gdzie jest sygnatura :-)
-
Powiem Wam, że u mnie też jest podobnie - co mężuś dotyka brzucha, to młody przestaje się ruszać :-)
-
Ciąża316 takimi drobiazgami ja bym się wcale nie przyjmowała, nogi nogami - jak Cię pół oddziału za przeproszeniem zobaczy praktycznie z gołym tylkiem przed i w trakcie porodu, to kilkoma włoskami na nogach nikt się nie przejmie :-) Połóg każdy przeżywa inaczej - najgorsze są bóle obkurczającej się macicy, ale wszystko jest do przeżycia. Damy radę, nie martwcie się na zapas :-)
-
Hejka, dostałam dwie dawki insuliny - na noc i na śniadanie, także będę się jeszcze więcej kłuć :'/ dziś wieczorem zaczynam - zobaczymy jaki cukier będzie po insulinie :-/ poza tym młody szaleje - szyjka zamknięta, cytologia ładna, wiec nie jest źle :-)
-
Wróciłam ze swojego maratonu lekarskiego, zjadłam obiad i zaraz jadę z synem do lekarza sportowego :-/ mam dwa razy dziennie insulinę - przed śniadaniem i po kolacji. Także dochodzi nowe kłucie :-/ Co do wagi, to mam 1kg na plusie i gin w tym miesiącu kazał mi przytyć tylko jedno kilo... także fitness jakiś musze zapodać, bo w diecie juz za bardzo nie mam z czego zrezygnować jeśli chodzi o węglowodany :-) Na żelazo buraki, szpinak i jarmuż. Na mnie działają super :-) Polka święta racja z tymi ubrankami, ja generalnie mam samą tak zwaną bieliznę :-) wydaje mi się, że te jeansy i sweterki są mega niewygodne dla dzieci, już nie mówiąc o kwestii praktycznej jak przebieranie :-) a piękne śpiochy czy pajace też można kupić żeby dziecko było "wyjsciowo" ubrane :-) Lutówka duża córcia i fajne ubranka :-) potas Ci nie zaszkodzi, najwięcej go jest w kakao, fasoli białej, morelach suszonych, pestkach dyni, natce pietruszki, pomidory są daleko w tyle :-)
-
To dziewczyny na południe Polski zapraszam... Kraków codziennie tonie w słońcu :-)
-
Olciaa gratulacje i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :-) Lilijka zmieniasz majtki wg potrzeby. Ja mniej więcej 2 razy dziennie zmieniałam, rano po prysznicu i wieczorem po prysznicu. Wkłady są duuuużo większe niż podpaski (w sensie dłuższe, grubsze i bardziej chłonne) ja po 2-3 dniach zmieniałam na podpaski. Jeśli chodzi o oczyszczanie organizmu to to jest bardzo indywidualna sprawa. Po porodzie naturalnym miałam krwawienie bardzo intensywne przez 2 pierwsze doby, potem jak podczas miesiączki przez jakieś 10 dni i później plamienia tak do miesiąca czasu aż pojawił się normalny okres. Po cesarce krwawienie było zdecydowanie słabsze i krótsze. Po tygodniu juz korzystałam z wkładek , nie musiałam z podpasek.