-
Postów
750 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
66
Treść opublikowana przez misiakowata30
-
Olka posłuchaj koleżanek..ja na Twoim miejscu dawno bym zawitała do lekarza,albo szpitala...a nawet na dyżur po 18 gdzieś w przychodni..nie może tak być..szkodzisz sobie i dziecku..a,że Twój chłopak nic z tym nie robi?mój juz dawno by na mnie nakrzyczał i wzywał taxę... Ja 3,5 roku temu leżałam w szpitalu na podtrzymaniu ciąży,do mojej sali dołączyła dziewczyna..była w 5 miesiącu ciąży..zapłakana,cały czas wymiotowała,a chuda jak trup na twarzy...krzyczała,że tak od początku ma i że się boi o maleństwo...szybko jej kroplówki dali,zostawili na weekend w szpitalu i jej przeszło...potem to nie wiem,bo zajęta byłam swoją tragedią już :/ Spodenki przymierzone...i za duże cholerka...no nic dobrze,że nie małe...akurat na połówkowe pojadę w nich...Mój Paweł mi zwęzi nogawki troszkę na maszynie jak się da..tak..mój facet szyje
-
Parę tygodni temu miałam problemy z zaparciami...Pamiętam ,że raz wypróżnienie było strasznie bolesne...normalnie musiałam przeć,żeby dokończyć...i poszła krew :( Kupiłam sobie zwykłe czopki glicerynowe...taki błonnik w netto,który dosypuje np.do płatków no i activia śliwkowa.. Bałam sie potem wypróżniac i czekałam,kiedy samo mnie tak wiecie jak...sruu.. Goiło mi się ,swędziało...raz nawet zrobiłam sobie okład z torebki z rumiankiem zimny i to mi pomogło... Ale de fakto problemy w tych sprawach skończyły mi się jak wróciłam do kawy...Sypana,jedna łyżeczka z mlekiem no i te activię..jak ręką odjął :)
-
Cześć dziewczyny ! Ja dziś rano poczułam chyba dzidzię :) Po porannej toalecie wróciłam do łóżka..Położyłam się na prawym półboku..już zasypiałam,a tu nagle takie burczenie i gulgotanie w brzuchu i tam gdzie trzymałam dłoń po lewej stronie,poczułam na chwilę takie twarde zgrubienie :) Niesamowite uczucie...wiem,że to nie gazy tylko Fasolek Niesamowite :)
-
~kalae A to jasne ze trzeba zglosic. A ze malo zarabiaja to moze, ale jakby nie bylo godza sie na taka a nie inna prace i powinni sie z tych obowiazkow wywiazywac. oczywiście :) uch nie mogę się doczekać,aż odbiorę paczunię :) Ciekawe czy spodnie będą pasowały :) Pozdrówki :*
-
https://parenting.pl/portal/dlaczego-bycie-mama-na-pelen-etat-nie-sprawdzi-sie-u-kazdej-z-nas Ciekawe jak to u mnie będzie :)Posiedzę z bomblem do roku,a potem nie mam wyjścia- wracam do pracy..ale ciekawi mnie jak będzie wyglądało to macierzyństwo :) Zmykam:) włączam film i może usnę.. Dobranoc mamusie,spijcie dobrze :) Do jutra :)
-
~kalae misiakowata30 No zgłoszę jutro to na poczcie..Powiem tam,że nie po to zamawiam w internecie,żeby potem gdzieś po to chodzić..no trudno ..mam nadzieję,że spodnie chociaż będą na mnie dobre :)a bardzo bym chciała kurcze :) Ukochany własnie wyszedł do pracy..no nic,trzeba się kąpać ,nasmarować i może jakiś film?hm Od dłuższego czasu nie zasypiam szybciej niż 2...dobrze,że jest ten internet :) mi na poczcie powiedzieli że oni nie mają wpływu na to, mogę napisać skargę do centrali, lub zadzwonić sobie. Raz to miałam taką właśnie sytuację i zadzwoniłam, i udałam głupią, zapytałam się czy się coś zmieniło w dostarczaniu przesyłek, że listonosz przynosi tylko pod drzwi bloku a ja mogę zejść lub odebrać awizo? Ogólnie to z paczkami nie mam problemu i są dostarczane zawsze pod wskazany adres, tylko listy zazwyczaj awizo i nie idzie przegadać. no tak,ale skoro osobiście mu otwierałam drzwi domofonem ,to chociaż z uprzejmości już mógł paczkę wnieść..Wiem ,że mało zarabiają,tak jak ja..ale zawsze wykonuję swoje obowiązki wobec klienta..ech..no cóż,dobrze,że do tej poczty mam 10 min drogi..dam radę :) Napomknę w okienku jednak o tej sytuacji,może pani wspomni o tym listonoszowi :)
-
niestety owoce na noc to nie jest dobry pomysł.Jak pierwszy raz robiłam badania na glukozę wyszło mi 94..a tylko dlatego,że ok północy zjadłam 2 nektarynki... za drugim razem wytrzymałam bite 12 godzin na czczo do 8 rano i wyszło już 72..czyli cukrzycy nie mam. Może lepszym pomysłem będą warzywa?? Pozdrawiam :-D
-
No zgłoszę jutro to na poczcie..Powiem tam,że nie po to zamawiam w internecie,żeby potem gdzieś po to chodzić..no trudno ..mam nadzieję,że spodnie chociaż będą na mnie dobre :)a bardzo bym chciała kurcze :) Ukochany własnie wyszedł do pracy..no nic,trzeba się kąpać ,nasmarować i może jakiś film?hm Od dłuższego czasu nie zasypiam szybciej niż 2...dobrze,że jest ten internet :)
-
wiecie co???złoże skargę na pocztę chyba..Dziś zadzwonił domofonem listonosz..otworzyłam..ten zamiast mi paczkę wnieść na 3 pietro,zostawił awizo...cholera i jutro muszę lecieć po odbiór..a tak czekałam na te spodnie ciążowe wrrrrr
-
a na kinoman.pl jest jutrzejszy odcinek Przyjaciółek :) Zazdroszczę Patrycji,też bym już chciała mieć swoje maleństwo w domu :)Coś czuję,że u mnie będzie tak wyglądały pierwsze dni :)))ale już nie zdradzam :)
-
a ja se popłakałam i wyżaliłam narzeczonemu...jak myłam podłogę złapał mnie ból..przestraszyłam się..nie odpuszczało..okazało się ,że to pęcherz mnie tak rozbolał..wystarczyło,że zmarzłam w nogi.Żurawina w tabletce i herbata pomogło... ale wiecie..od razu się przestraszyłam,że mogę stracić tak mi się popłakało..Jejku ja chyba będę spokojna jak urodzę....Jutro wizyta u gina..może wyproszę,żeby na sekundę zobaczył mojego Fasolka,żebym była spokojna.Jeszcze tydzień temu miałam prenatalne,wszystko ok a tu zobaczcie...jeden dzień i cały spokój prysł...ajjj z tymi zmartwieniami.. Już mi lepiej,wygrzewam się i popłakanie pomogło......
-
Dzień dooobry mamcie :-D Witam nowe serdecznie :-* :-* Oj jak tu pochmurno i za oknem...głowa do góry dziewczyny..Odganiać złe myśli szybciutko , ino już !! :) Ja dziś lepiej się czuję,gardło już nie boli :) Wczoraj fajny film zalukałam:"Zabójcza adopcja"..polecam jak ktoś lubi trillery :) Tak czytam o Waszych porodach poprzednich..brr..ja staram się nie myśleć póki co :) co ma być to będzie :) Kiedy trzeba zapiszemy się z P. do szkoły rodzenia :-D Oj Ernesto...Trzymam kciuki za Ciebie..Wszystko będzie dobrze kochana..wiem jak się boisz..znam to uczucie..Bądź dobrej myśli :) :* Zmykam obiadek robić,miłego popołudnia kochane....Dużo uśmiechu w tym jesiennym dzionku :-D :-D
-
ajj mnie też dziś ciągnie z prawej strony...chyba normalne,a że razem się nam zebrało i to z tej samej strony ha ha Narzeczony zaczyna dziś nocki..hm zawsze mi smutno było,ale teraz jak "rosnę" to fajnie,całe wyrko do rana dla mnie i fasolka :) w poprzedniej kawalerce mieliśmy ogromny narożnik,no super nam się tam spało,bardzo wygodnie...tu mamy zwykłą kanapę..plusem jest to,że często się przytulamy..ale śpi mi się super,jak jestem sama..kurde a co będzie np.za 3 miesiące??hihi
-
Ernesto cieszę się z wyników..Pogoń tylko ta bakterie i będzie dobrze..nie martw sie tarczycą..mi też w 8 tyg..wyszło,że choruję na niedoczynność..biorę lek..w październiku będę robić tsh żeby zobaczyć czy coś pomaga :)Czasami mnie tak dusi w nocy..jakby mnie ktoś tam trzymał na gardle...muszę to wszystko powiedzieć endokrynologowi. Najważniejsze ,że się leczymy..dzidziusie będą zdrowe :) Moja koleżanka miała straszne wyniki niedoczynności...i uwierz urodziła dwie zdrowe córeczki :) Wróciłam rano z badań,zjadłam z narzeczonym śniadanko i padłam spać..ojjj dalej samopoczucie mam kiepskie...głowa mnie boli,bok mam chyba przewiany w karku,przeziębienie sie rozwija...Wygrzewam się,piję herbatkę z miodem i cytryną,zjadłam czosnku,wzięłam też apap,bo ta głowa nie odpuszcza...mam nadzieje,że pomoże.. Chandra???oj ja mam często..łezki same lecą...'mi poprawia humor cos słodkiego..wyżalenie się facetowi...fajnie tak mnie przytuli jak małą dziewczynkę a ja mu smarczę w ramię hehe...nie panuje się nad tym..trzeba wytrwać :)
-
hej dziewczynki:) My wynajmujemy mieszkanko 40 m z balkonem...Jest prześliczne..w śródmieściu,cisza..hm zamieszkaliśmy tu od czerwca,a już pod koniec lipca okazało się,że jestem w ciąży :) Pochodzę ze wsi,mam tam dom,ale cały do remontu..mieszkam w moim mieście 10 lat i nie widzę siebie tam na powrocie....Tu niczym się nie martwię,wszędzie blisko,znajomi..Myślimy o wzięciu kredytu za jakiś czas na mieszkanie...zawsze wyjdzie nam mniej na rate niż za wynajem.Kiedyś mama będzie potrzebowała pomocy,to zamieszkamy z nią(czego bym nie chciała) a mieszkanie wynajmiemy na jakiś czas..
-
Witajcie!Ja też właśnie szykuję się do wyjścia na badania.Coś mnie gardło boli,wracając zakupię cytrynek parę :) Zimno coś,10 st.tylko brrr Miłego dzionka :-*
-
Gratulacje Arwena89 :)))) Cieszę się razem z Tobą :))
-
o widzisz,a ja będąc w pierwszym trymestrze użyłam clotrimazolu a potem wyczytałam,że nie wolno :) hehe no dobra teraz jestem w drugim,więc dobrze wiedzieć,że można,ale oczywiście zapytam mojego ginka w czwartek :) Ernesto głowa do góry...nie zamartwiaj się na zapas....daj znać po wizycie co tam Ci powiedzą..głowa do góry..jestesmy z Tobą
-
Fasolkę trzeba szybko kupować,bo zaraz nie będzie :) Już pojawia się większa z łykiem....ja uwielbiam :) ale myślę,że za parę dni u mnie już się skończy w sklepach :( Fajnie mieć mamę,która umie robić coś pysznego..u mojej smakują mi zawsze jej ziemniaki..a ogólnie to nie umie gotować,albo jej się nie chce...jak przyjedzie to ja ją goszczę obiadem,bardzo rzadko jest odwrotnie..jak ja proszę,żeby mi narobiła pierogów czy coś to zawsze mówi,żebym sama zrobiła bo jej nie wyjdą Czyste lenistwo moim zdaniem hehe no cóż,rodziców się nie wybiera...dobrze,że umiem gotować..to choć to robię w domku :)i doskonalę umiejętności :)
-
Kalae świetny pomysł z tą gumką..muszę spróbować :) Moje zamówione spodnie ciążowe w drodze,po domu chodzę w leginsach...do kościoła wczoraj jakoś wstydziłam się ubrać leginsy i tunikę,zwłaszcza,że zimno było też wieczorem..ubrałam dżinsy co zawsze..niby numer większe,wiszą trochę na pupie,to jednak w brzuszku zrobiły się już dobre...w kościele jednak musiałam odpiąć dwa guziki bo mnie strasznie się wpijały w brzuszek... Clotrimazol chyba nie jest polecany w ciazy tylko własnie ten pimafucin... Jakiś czas temu strasznie mnie tam swędziało..podejrzewam,że od zmiany proszku do prania,posmarowałam clotrimazolem,od razu ulga..ale jakoś coś mnie tknęło i poczytałam..nie wolno..jeju jak szybko wydarłam do wanny,żeby zmyć ten krem..więcej nie stosuję..tylko właśnie żurawinkę i jakoś pomaga. Jednak z dnia leniucha nici :) Zrobiłam sobie Dzień fasoli na cześć Fasolka :) Zupa fasolowa i fasolka w bułce na później..mniam jak mi zupka smakowała :) oczywiście w między czasie wzięło mnie na krówki waniliowe,żeby za zdrowo nie było :) mniam :)
-
ktoś pytał o grzybicę..lekarz jedynie może zapisać leki... mnie jak złapie a daleko do lekarza to staram się ograniczyć cukier do minimum,żurawinę w tabletce,można też trochę jogurtu naturalnego dać do pochwy,choć ja nie stosuję Najlepiej do apteki się przejść,dadzą tamtum rosę dla złagodzenia.. bierz prysznice zamiast kapieli
-
Arwena89 nie stresuj się..o moim ginekologu tez mówili różne rzeczy a okazał się w porządku gość :)Mam nadzieję,że ten taki też będzie... zobaczysz swojego malucha dłużej niż zwykle :) Fajnie będzie:) Powodzonka,trzymam kciuki za dobre wyniki :)
-
Cześć dziewczyny! Mam dziś "antyludzia" normalnie..nawet się cieszę ,że mój w robocie do wieczora..Robię sobie pościelowy dzień..Wczoraj zmarzłam i jakiś katar miałam,dziś się wygrzewam niczym kocur na piecu Jakaś taka bez sił jestem..Hm mam fasolkę szparagową do zrobienia,więc obiad będzie :) Mój fasolek pewnie lubi,bo potrafimy całą michę opierdzielić :)))
-
ps: Nika płukankę sobie zrób z soli i letniej wody i popłucz gardełko..zawsze to załagodzi..a jak nie,to rzeczywiście niech zobaczy Cię rodzinny..Szybciej wyjdziesz z tego :)
-
no ja i tak będę na czczo..bo rzadko wstaję rano,bo nie muszę,ale jak już wstaję to i tak głodna się robię nieco później :) a kawa na tak niskie ciśnienie Wam nie pomaga??wiem,że własnie kobiety z niskim,mogą wypić dwie filiżanki kawy dziennie..zapytajcie lekarza na wizycie.. Byliśmy w kościele,ale powiem Wam,że ledwo wysiedziałam...odpięłam guziki w dżinsach to lepiej mi sie zrobiło...Czekam na te moje ciążowe,co zamówiłam,za pare dni powinny być :)coś mnie dziś "fasolowo"boli..hm może znów powiększa domek,albo to po wczorajszych wyczerpujących zakupach jeszcze..nie wiem...jestem już po kąpieli i w łóżku..Może jakiś film z Moim obejrzę :) Miłego wieczorku kochane :*