misiakowata30

Nicoretta współczuję,też to przechodziłam niedawno..trzymaj się :)

hehehehe fajny demot...normalnie ja mam takie humorki często :-D biedny ten mój facet hihi dziewczyny piękne brzuszki i te większe i małe...Mój też jest większy niż powinien,ale to dlatego,że nigdy do chudzielców nie należałam :) no i ciągłe wzdęcia uch Ja też jestem za zakończeniem sporów związanych..wiecie z czym...każda z nas nabuzowana jest hormonami,szybko wybucha..po co tutaj jakieś kwasy robić :) Ja w spodnie się jeszcze dopinam,ale szybko mnie brzuch zaczyna boleć to staram się większe nosić..kupiłam parę tunik..z leginsami będę nosić póki ciepło,a potem cos pomyślę... Pozdrawiam :)

U mnie Piotr na cześć mojego brata :) Piotr Józef(nasi ojcowie śp.mieli tak samo na imię-Józef,to znak hehe) a Natalia..nie wiem..podoba mi się,a i chłopak też uważa,że ładnie :) a co do Julii,jak tak bardzo Ci się podoba,nie zastanawiałabym się...toż to Twoje dziecko będzie :)))

hihi no to współczuję...mnie jeszcze jak tak mocno bolały,to warczałam jak narzeczony chciał "se potrzymać"... uff dobrze,że trochę mi przeszło,bo i chętniejsza na igraszki się zrobiłam...:-D Narzeczony jest wniebowzięty....Czuł się odrzucony bidulek ;-)

Ładnie Aleksander ...hm Aleksander wielki :)

hm,może musisz poprosić męża o masażyk??albo hm..jakieś baraszki??? hehe..nie wiem czemu,ale po sexie zauważam,że napięcie w piersiach jest mniejsze..hm kiedyś przed okresem też mi to pomagało :)

Zu2ia u mnie dla dziewczynki Natalia,a dla chłopca Piotr Józef :-) ;-) a u Ciebie?jakieś typy?

Któraś z Was pisała,że przeszedł jej ból piersi i mdłości..Też ostatnio zauważyłam,że mi przeszło i się zamartwiałam... a dziś bumm..jak tydzień nie miałam mdłości tak mam dziś od rana :) Jejku już jutro zobaczę mojego okruszka :) Nie mogę się doczekać,mam nadzieje,że miewa się dobrze,jak ja:) A piersi?de fakto bolą mnie coraz mniej...ale to już 11 tydzień,więc możliwe :)

Siemanko mamuśki i witaj Karollla :) Uff,ale się rozpisałyście..Chyba muszę częściej tu zaglądać,żeby nadążyć :) Jestem na l4 od samego początku..szef bardzo ucieszył się z mojej ciąży,pogratulował i powiedział,że chciałby żebym poszła na zwolnienie lub da mi urlop:)...Pracuję w miejscu gdzie są różne opary,chemia i praca po 12 h w dzień i noc,dlatego ze względu na moje zdrowie i malucha,lepiej unikać takiego miejsca..Lekarz również był tego zdania no i ,że to moja trzecia ciąża(2 straciłam)z góry uznał,że jest to ciąża wysokiego ryzyka..Kazał dużo odpoczywać dbać o siebie i łykać duphaston... Powiem Wam,że po raz pierwszy trafiłam na tak fajnego szefa..niby prywaciarz..ale wcześniej pracowałam w większych firmach i zawsze traktowano mnie źle..Gdy straciłam..po prostu byłam zwalniania..Bali się,że zaraz zajdę znowu i pójdę na zwolnienie chyba...ech stare,bolesne czasy..nie warto wracać. Teraz cieszę się,że tak miło mnie traktują,każdy cieszy się,że będę mamą..wiedzą o moich poronieniach...teraz trzymają mocno kciuki :) Dzwonią..jest to bardzo miłe..Każdej z Was życzę tak wspaniałego szefa i pracowników :)

Bad.Woman Cześć nowe Mamuśki :-) Z tym kłuciem i ciągnięciem brzucha mam podobnie. Jak za szybko wstanę lub kicham, muszę trzymać się za brzuch. A mam pytanie z innej "beczki"... Też macie tak obfity śluz? Ja zmieniam wkładki 2/3 razy na dobę. Niby lekarz powiedział, że to normalne ale wiecie, tak dziwnie mi z tym... Cześć :-) Śluz to normalna sprawa..u mnie jednak jakis czas temu było go dużo i lekarz podczas badania powiedział,że to infekcja grzybicza.. od razu tabletki dopochwowe zapisał-Nystacynę..Czy pomogło,nie wiem..coś tam czuję i znów tyle tego śluzu..Będę pojutrze u gina to się dowiem.. Pozdrawiam ;-)

Cześć :))) Zu2ia super wieści,gratulacje :) Ja pojutrze w końcu do lekarza,sprawdzić czy z maleństwem w porządku..Ostatnio miałam trochę złych myśli,mam nadzieję,że jest wszystko dobrze...Tak patrzę i czuję,jak ten brzuszek mi rośnie,już sięga pępka to chyba wszystko dobrze się rozwija... Dziś mam takie kłucia w podbrzuszu,mam nadzieję,że to nie od nerwów ostatnio...Humorki dają mi się we znaki...i ciągle rozdrażniona,kłótliwa i zarazem płaczliwa się zrobiłam... Czy Wy też tak macie z tymi nastrojami??Ja mam wrażenie czasem,że zachowuję się jak wariatka :-P Pozdrawiam,miłego dnia :-*

Jak masz wannę to ciepła kąpiel z solą morską albo po prostu,poleżeć troszkę..no i ogólnie wygrzać trzeba...współczuję ;/

Cześć mamy ! A mi dziś odwaliło i spędzam popołudnie w kuchni...gołąbki i zupka z kapustki a'la kapuśniak :) no po prostu od wczoraj chciało mi się gołąbków mniam:) Ostatnio też nie mogę jeść mięsa,jak któraś z Was pisała,staje mi w gardle...zostałam na dwa dni wegetarianką...ale dziś szaleję :) Co ciekawe mielone mięso mi nie szkodzi :) Wieczorami mam napady jedzenia....winogron kilogramami normalnie :)W nocy mimo sporej kolacji nie mogłam spać i nie usnęłam dopóki nie zrobiłam napadu na sałatkę jarzynową :))) Będę gruba..ale no cóż...nie palę od ponad miesiąca i ssie :) Wolę mieć duży tyłek niż truć dzieciątko :))) Mniam jeszcze pół godzinki i idę szamać moje ptaki:) Pozdrowionka :-)

Bad woman- gratulacje kochana Super wiadomości

Cześć dziewczyny ! :) Kurczę mam problem od jakiegoś czasu...a mianowicie z lewym pośladkiem...Coś chyba mi tam uciska nerw bo ja dłużej poleżę i wstaję to kuleję..Ból od pośladka do uda,taki kłujący i mocny...tak samo mam jak siadam w fotelu...po czasie przechodzi,ale codziennie... i boli mnie też łokieć,który składali mi śrubami po złamaniu 3 lata temu..możliwe to,że teraz odzywa się przez ciążę???dziwne to wszystko... z suchością skóry nie mam problemów,za to bardzo szybko obrastam owłosieniem,co się ogolę to po dwóch dniach już czarne grube włochy...Jestem brunetką,ale normalnie tak nie mam :) Minęło 2 tyg od ostatniego usg,za tydzień dopiero zobaczę maluszka...miałam zły sen,mam nadzieję,że nie dotyczy mnie :( Boję się strasznie...Nie przeżyłabym 3 aniołka... No nic pomarudziłam,ale macie takie problemy jak ja??? ps: Czytałam jak to robiłyście placki ziemniaczane i zupki warzywne.Zgadnijcie co wczoraj gościło w mojej kuchni :) Tak mi smaka narobiłyście hihi Pozdrawiam :)

Ortoda super,że w domku będziesz...na pewno lepiej Ci będzie dochodzić do zdrowia :) Trzymam kciuki za całkowite wyzdrowienie :)

Przed zajściem w ciążę chodziłam na fitness,co bardzo lubiałam...Teraz zrezygnowałam,poczekam,aż naprawdę wszystko będzie dobrze i zacznę może sobie ćwiczyć jakąś slow zumbę :)

Monika91 Badanie genetyczne za nami. Z maluszkiem wszystko bardzo dobrze. Cale badanie odbylo sie na dwa etapy, bo malenstwo nie chcialo sie obrócić. Troszke pochodzilam po schodach, pokaszlalam i przy drugim podejsciu pokazala sie buzinka :-) Calosc trwala jakies 40 min, ale t eraz najwazniejsze: podobno CHLOPAK :-D Bardzo się cieszę,witamy chłopaka :) Mam nadzieję,że u mnie też wszystko dobrze pójdzie i pochwalę się takimi wieściami :) Gratulacje :) Teraz już z górki :)Pozdrawiam

Witajcie dziewuszki ! No i udało się,załapałam się na bezpłatne badania prenatalne...16.09..Fajnie :) Jak humorki dzisiaj? Ja nawet nawet...hm chyba nawet mam chęć na porządki w domu :) Miłego dzioneczka :) :)

o to dobrze,bo ja straszny śpioch jestem hehehe dziękuję za informację. no Prima Aprilis jakoś też mnie nie przekonuje hihi Zmykam z forum,miłego wieczorku :)

ha ha ha to się dogadałyśmy hehehe O to mniej więcej w tym samym czasie rodzimy :) Fajnie Wg.usg termin mam na 25 marca,a wg.kalendarzyka w fonie na 31 marca..Zobaczymy :) Ja wysłałam właśnie formularz do Diagenu i pozostaje czekać,mam nadzieję,że będzie miejsce :) Miłego wieczorku mamusie :-)

Wiórka88 chyba masz termin na 21 marca:) Ja na 25 marca:) Dziękuję za informacje:)

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź..Mam nadzieję,że będzie dla mnie miejsce jeszcze :)

pewnie,że tak :)

Zu2ia zadałam Ci pytanie na priv :) Pozdrawiam