Beata33

Dzięki Iza :-) a jak kręgosłup lepiej??

Z cyckami jadę w każdej wolnej chwili, :-) co do męża to jakoś nie mam na to ochoty,położna mi powiedziała że powinnam już dawno urodzić bo to trzeci poród i po takich skurczach jak mi się dziś pisały powinno się rozkręcić a tu nic taki mój urok

Są to skurcze przepowiadające i tak od nich może zacząć się poród ale wcale nie musi

Ja po ktg skurcze jakieś się pisały :-) no i co tyle to ja sama czuje za mało żeby coś się ruszyło :-) już zapowiedziałam mojej że urodze pierwszego w czwartek mam wizytę to sprawdzimy przepływy itd ja już zjadłam dwa talerze zupy ciastkami pocisłam, Tolka dziczeje a ja sobie poczytam

Najprawdopodobniej masz skurcze jeśli są nie regularne to spokojnie, zawsze możesz wziąść nospe i prysznic ciepły jeśli nie przejdzie jedz na IP

Tak ja sama stawiałam na siebie :-) ale Tolka uparta po tatusiu to nie pogadam :-) dziś pierwszy raz ugotowałam barszcz ukraiński narobiłam się, tyle było tego krojenia wyszło mi 8l zupy :-) zaszalałam ale jest mega pyszna

Malina gratulacje :-) jak będziesz miała czas czekamy na pierwsze zdjęcia. A co się stało że musiałaś wcześniej rodzić. Nika żeby jechać na porodówkę musi się coś dziać konkretnego, u mnie konkretów brak :-) ja już pogodziłam się że urodze pierwszego :-)

Mi po takich akcjach typu okres pojawiły się regularne skurcze, no Iza pewnie będzie tak że urodzisz przedemną :-) choć życzę Ci żebyś do tego 37 dała radę bo to już donoszona ciąża

Marta mi się wydaje że fajna waga :-) i cieszę się że nie więcej bo jak bym ją urodziła przy moich wąskich biodrach. Ale przy dzieciach 4,5 kg to będzie chudzinka :-) ja na szczęście mam spokój z zębami w ciąży za to krwawią mi dziąsła :-( może Iza ten ból to jakiś zwiastun oby chciałabym być już po :-)

Normalnie gdybym tak spała był by problem, a tak jak mam migrene to nie powinno być źle. Najgorsze jest to że po takim mocnym ataku na drugi dzień mam powtórke z rozrywki czyli pewnie jutro też będzie mnie bolała głowa. Iza a co do wagi to moja gwiazda jest chudzinka i waży 3300-3400 nie więcej osobno jest długa ale szczupła, zobaczymy ile w tym prawdy będzie jak już łaskawie się urodzi

Boże dziewczyny wróciłam dopiero do żywych, prawie cały dzień spałam tak mnie ta głowa bolała, myślałam że umrę nie pamiętam kiedy miałam taką migrene. Spałam to i Tolka odpoczywała a skurczy żadnych prawie nie było,albo nie czułam. Zastanawiam się jak będę spać w nocy skoro tyle spałam w dzień. Jutro mam ktg ale pewnie nic nie będzie. W środę kończę 39 tydzień w życiu bym nie pomyślała że dotrwam aż do takiego terminu, zresztą nikt nie wierzył

Ja od rana dla odmiany mecze się z migreną dziewczyny. Mam ochotę umrzeć, czuje się tak strasznie źle spałam godzinę, bo myślałam że będzie lepiej jest gorzej :-( Co do tego to PiS niestety nam nie da bo w czego, i podobno zlikwidują tą ulgę którą się dostaje jak rozliczasz podatek my distawaliśmy 1200 na każde dziecko teraz tego ma nie być

Halo Iza???? No chyba faktycznie jest w szpitalu albo nie ma neta :-) Ja po fatalnym wieczorze jakoś dotrwałam do rana. Skurcze męczą mnie ciągle,czop odchodzi i odejść nie może, jestem już tym strasznie zmęczona :-( mam już dosyć tego mógł by ten mój organizm się zdecydować czy w prawo czy w lewo

Mi kolejna porcja czopa odeszła ale skurcze nie regularne, zmęczona jestem bardzo już tym :-( mogła by się zdecydować Milak cieszę się że odpoczełaś :-) Iza Iza wywołuje Cię do odpowiedzi :-) chyba nie robisz sobie jaj i nie rodzisz przedemną :-)

A próbowałaś nospy i prysznica??? Jeśli nie przejdzie to wtedy szpital tak dziewczyny na październiku pisały

Matka wariatka!!!!! Byłam a moja gwiazda postanowiła szaleć jak dzik dzik 30 ruchów w ciągu 20 minut :-) skurcze jakieś się pisały. Lekarz patrzył na mnie jak na wariatke i pyta mnie po co przyszłam :-) boże myślałam że tam padne. Ale powiedziałam że mam trzeci stopień dojrzałości łożyska i przyszłam sprawdzić i mi powiedział że mogę znowu przyjść chyba mu się zrobiło mnie żal :-) Ja już po wyborach jak chodzę skurcze dają popalić a jak leżę to cisza ot takie dziwy

A ja zaraz pojadę na ktg bo moje dziecko jest bardzo leniwe :-(

Ja narazie to leżę i czytam a mojej puszczam pozytywke chyba to lubi bo się tak fajnie przeciąga :-) a na wybory to popołudniu pojedziemy, po tym teście wpadają na kawę i muszę jakiś deser wyczarować wczoraj u tych znajomych co byłam jadłam pyszności i mam zamiar to dziś u mnie zrobić

Ramczi ja uwielbiam karpatke i pół ciąży za mną chodzi, niestety nikt mi nie chce zrobić a ja sama nie umiem :-( ale mi ma nowo smaka zrobiłaś. U mnie cisza na całego Tolka poza szaleństwami w brzuchu na świat póki co się nie wybiera, mam tylko nadzieję że w końcu przebije pęcherz a wtedy nie będzie miała już wyboru

Ignesse muszę Cię zmartwić ale taki charakter i nic nie zrobisz :-) moja takie same akcje miała :-) pociesze Cie że bezsenność minie, dla odmiany będziesz zasypiać na stojąco, w każdej sytuacji, a w nocy też będziesz spać

Ja jutro mam w planach karczek i ziemniaczki plus kalafior do tego mniam mniam ale dobrą rybką też bym nie pogardziła :-)

Ja też bym się nie obraziła bo mnie wszystko boli, jestem już strasznie tym zmęczona. Myślę sobie że to wszystko jest kwestią leków które brałam i pewnie dlatego nie chce to się rozchulać na całego, tylko mnie tak męczy strasznie :-(

Iza jak najbardziej to może być czop on ma różne kolory od przezroczystego po żółty, kremowy, różowy aż po bordowo brązowy ja obecnie mam kremowy po nocy zeszło sporo a to znaczy że szyjka się powoli rozbiera ale nawet do dwóch tygodni przed porodem może odchodzić, tak że jeszcze mam być może czas :-) e tam będzie co będzie ale też bym chciała tulić to moje rozbrykane dziecię

A mi czop odchodzi na całego brzuch boli ale skurczy brak wrrr my popołudniu też idziemy do znajomych zrobiła się taka piękna pogoda że chyba spacerkiem pójdziemy :-) biorę się za sprzątanie w końcu bo jakoś zeszło na nic nie robieniu :-)

I jak tam Milak udało Ci się jeszcze na trochę zasnąć?? Daj znać po wizycie jak tam sytuacja u Ciebie :-) mi się takie dziś głupoty straszne śniły że aż sama siebie w tym śnie budziłam krzycząc że to tylko sen, a na wspomnienie tego do teraz mam dreszcze brrrr. Pogoda nie zachęca do wyjścia z łóżka i chyba jeszcze sobie poleżę :-)