Beata33

Aż wam zazdroszczę tych wypadów na zakupy, ja biegam w adidasach, a zaraz urodze i będę mogła wskoczyć w moje botki na obcasach. Choć marzą mi się nowe nike takie za kostkę , niestety kasy brak , mamy teraz inne wydatki

Ja do porodu chce wykorzystać starą koszule na szczęście tyłek zakrywa :-) ale racja czy to ważne?! Po tem już jest wszystko jedno byle tylko urodzić :-) jakoś już mnie stresuje wizja porodu

Ja też mam koszule z If. Kupiłam s czyli taki rozmiar jak przed ciążą miesiąc temu jeszcze w nią wchodziłam tak na styk :-) po porodzie będzie idealna i wydaje mi się że najlepiej kupić taką jak się nosiło przed ciążą. Nika to miałaś intensywny weekend :-) mi zostało dokładnie 10 dni i będzie ciąża donoszona, aż sama się zastanawiam jak szybko się zacznie po odstawieniu leków

Widzisz Iza nie potrzebnie te nerwy :-) dziś na październikowym forum dzień porodów ach ja już też bym chciała :-) ale już nie długo tak że nie marudze :-)

Ja biorę dwie jedna dla mnie jedna dla Tolki :-) a torby mam takie sportowe na ramię myślę że starczą

Ja właśnie też kończę śniadanko dziś awokado z łososiem mniam mniam, głowę muszę umyć no i w końcu będę pakować torbę :-)

Iza spokojnie, pewnie Ci wypisze co to za różnica , zapytasz we wtorek i pewnie bez problemu dostaniesz. Nie denerwuj się bo dziecko też to odczuwa :-) z nadmiaru możliwość nie wiem co by tu robić??? Hmmm chyba zdecyduje się leżeć i czytać ha ha ha :-) szaleństwo

Iza masz siedem dni na dostarczenie l4 do pracodawcy, to nie wiem czy zdążysz :-( kurcze a nie masz jakieś innej możliwości??

Czyli co Malina do samego końca będziesz już w szpitalu??? Ale czego się nie robi dla dziecka?! Fajnie że możesz wyjść na ławeczke, zawsze to trochę świeżego powietrza :-) ja to najwyżej mogę sobie okno otworzyć szerzej :-)

Ale tu cisza od wczoraj :-) ja wczoraj skusiłam się na popcorn i drogo za to zapłaciłam :-) miałam taką okropną zgage i było mi tak strasznie nie dobrze, pół nocy nie spałam , tak mnie to męczyło. Człowiek to jednak głupi jest, wiedziałam że tak będzie ale i tak jadłam. :-) dziś u nas zapowiada się znowu piękny dzień, słoneczko świeci żyć nie umierać

Iza ja tylko idę obciąć, nic innego nie robię bo strach, ale jak je skróce to powinny się trochę wzmocnić, oby bo nie wygląda to za dobrze :-(

Ja niewiele zrobiłam i też siły nie mam, zresztą nic mi się nie chce, niestety u mnie znowu nudny dzień się zapowiada. Jeszcze tylko 11 dni i będę mogła w końcu wstać z łóżka chyba oszaleje z radości :-) odrazu mam wizytę u kosmetyczki i fryzjera Ach cieszę się na to jak dziecko :-)

Dzień dobry :-) Słoneczko za oknem, zapowiada się piękny dzień, planów na dziś żadnych, może w końcu spakuje torbę dla małej i siebie to już by tak powoli trzeba by było :-) Jak tak Iza twoje ciśnienie??

I super wiadomość :-) duży chłopak rośnie :-) może stresowałaś się przed wizytą dlatego te ciśnienie takie :-) pewnie wieczorem będzie już normalne jak znam życie. Teraz już tylko szykować się do ślubu

Marta bóle krzyżowe biorą się od tego jak jest dziecko ułożone tzn jeśli tył głowy dziecka jest przy porodzie zwrócony w stronę kręgosłupa to wtedy masz bóle krzyża, a jeśli jest ustawione twarzą do kręgosłupa to ułatwia sprawę i masz te brzuszne. Moja na ostatnim usg tak jest właśnie ustawiona i mam nadzieję że już tak zostanie i tylko ustawi się w kanał póki co jeszcze nie jest :-)

Nita ja rodziłam dwa razy naturalnie, bolało, ale jest to do wytrzymania, miałam bóle z krzyża, podobno gorsze od tych z brzucha. Ale ja mam wysoki próg bólu, dla każdej z nas to jest inne odczucie ale dla każdej kobiety po porodzie nic się nie liczy tylko to że dziecko masz już przy sobie i czujesz taką miłość i radość, że zapominasz w sekundę jak bardzo bolało

Iza daj znać po :-) trzymam kciuki za szyjkę :-) u mnie o dziwo pozamykana i długa, trzyma na całego :-) a nie chwaliłam się moje dziecko podobno jest bardzo kudłate :-) dwoje wcześniejszych też miało dużo włosów. Za chwilę wpadnie jeszcze jedna koleżanka na kawkę, idę się ogarnąć żeby wyglądać jak człowiek :-)

U mnie morfologia lepsza niż przed ciążą :-) na plusie już 15 kg ale szczerze to tego nawet nie widać, nawet brzuch mały. Właśnie dostałam informację że jest w końcu bryka dla małej juuupi :-) za tydzień mąż ją odbierze, muszę jeszcze chwilkę poczekać ale wiem że już jest. Jak tylko będę go miała wrzucę fotkę.

Nika zazdroszczę teatru i kolacji :-) jejku ja też bym się wyrwała z domu. Szkoda z tym sprzętem jak człowiek się nastawi, a ty masz babo placek, ale nie ma tego złego podobno :-) Za mną ciężka noc , źle spałam ale dziś zapowiada się piękny dzień :-) wieczorem wpadnie przyjaciółka to będę miała rozrywkę ha ha ha

Nita u nas można mieć paznokcie zrobione, ale to jest zależne od szpitala, musisz wejść sobie na stronę szpitala i poczytać, tak samo jeśli chodzi o rzeczy do porodu dla dziecka jeden szpital wymaga tylko pieluch i chusteczkek a inny ubranek wszystkich. A co do pytania 3 nie ma to żadnego znaczenia, jedynie jeśli chciałabyś żeby lekarz był przy porodzie

Niby tak, ale w szpitalu też mi tak wyszło, ale może też taki jej urok moja Oliwka była jeszcze mniejsza od Tolki, ale i tak mnie to denerwuje :-( za tydzień znowu mamy badania

No zdołowana jestem, Tolka faktycznie brzuszek ma mniejszy o trzy tyg do reszty i niby pani doktor powiedziała że tak może być że będzie szczupła, ale mi aż ryczeć się chce :-( bo coś robię źle że te moje dziecko takie chude. Za tydzień muszę zrobić przepływy, oczywiście dalej leżenie plackiem i nic już mi się niechce jestem mega zdołowana

Igness to dobre wiadomości :-) ja właśnie siedzę w gabinecie i czekam jeszcze jedna osoba przedemną :-)

Milak to racja :-) ale to już mogło by być dziś jak dla mnie :-)

Hejko dziewczyny :-) ja dziś wizyta, to może i tem dzień szybciej zleci. Wczoraj miałam kryzysowy dzień a wieczorem znowu żygałam jak kot. Tolka tak się strasznie wierciła że ból był nie do wytrzymania. Generalnie czuje się taka bezużyteczna , te leżenie mnie wykańcza. Wiem że już nie długo ale i tak mi ciężko, mój też już ma dosyć, jest taki zmęczony że przykłada głowę do poduszki i zasypia w sekundę