Skocz do zawartości
Forum

MamaMi1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MamaMi1

  1. niuska_aw No ja też mam przegląd u gin za półtora tygodnia. Wiecie co . . . wczoraj wchodzę na konto a tam +1000 zł. Jejku jak szybko :) wniosek składałam tydzień temu i nie dostałam jeszcze decyzji a tu już kasa na koncie. Ale super. no i udało nam się dostać na dwójkę dzieci:) Właśnie jedziemy do specjalisty od bioderek, zobaczymy czy ten też potwierdzi że nie ma poprawy. Oby nie. trzymajcie kciuki. My już w drodze od godziny synek śpi córka maluje na kolanach. jeszcze 70 km przed nami. Oby synek obudził się na miejscu, bo będzie problem z kp. wow, to kasa z 500+? A jak składałas wniosek? Elektronicznie czy osobisci. Ja zlizylam elektronicznie przez swoj bank w piatek, ciekawe kiedy bedzie jakas decyzja no i kasa:-) U mnie niestety tylko na drugie dostaniemy, szkoda z nie daja na kazde. Tak tobedzie trzeba 500zl podzielic na dwa. Od razu kupuje corkom, zwlaszcza starszej ubrania na wiosne. Z Wszystkiego wyrosla przez zime.
  2. U mnie jest tak, ze maz przy malej totalnie nic nie robi, dwa razy ja moze wzial na rece na minute. Serio. On sie boi, wszystko robie sama. Karmienie, przewijanie, odbijanie, kapanie, usypianie. on za to zajmuje sie starsza, kapie, ubiera, zabiera do sklepu. Oprocz tego wszystkie zakupy ogarnia. A mama gotowanie, sprzątanie, pranie. Czasem wezmie mi mala ponosi, powozi w wozku, popilnujw. Sklep, odprowadzenie starszej do przedszkola. No i tak jakos ogarniamy. Mama jest jeszcze tydzien, potem maz bierze 2 tygodnie tacierzynskiego. Wtedy tez zamierzam go troszke juz do malej zaangarzowac...typu zmiana pampersa itp. no co zrobic, jak on sie cyka takiego malenstwa. A to nasze juz drugie dziecko! :-) taki typ, niektórzy tak maja i na sile sie nic nie da zrobic. wiec macie porównanie z waszymi partnerami....
  3. Sylwia921125 Już mamy 2 tygodnie :* slicznotka, rowiesniczka mojej coreczki:-) A tak w ogole, moja dziś slicznie spala w nocy i dzien tez juz drugie spanie zaczyna. Ufff. jak ktos pisal, tez zaczelam ja porzadnie odbijac. Po kazdej piersi do pionu, bek bek, na przewijak, pampers +zabawa, do pionu i zn8w bek bek. I dopiero druga piers. I po kazdym jedzonku tak, noca tez. Tylko ostatnie dostawienie do pociumkania cyca i usniecia juz nie odbijam, zeby sie nie rozbudzila. zobaczymy jak dlugo ta teoria bedzie dzialac:-)
  4. ~kalae ma ktoś laktator medela swing? pytam gdyż dostałam używany, ale chciałabym wymienić części mające styk z mlekiem na nowe, i tak się zastanawiam, bo w instrukcji jest zaworek i 2 membranki, w częściach zamiennych jest zaworek i np 6 memebranek, czy te membranki trzeba wymieniać co jakiś czas, czy jak z nimi jest? membrana jest gumowa i ta guma parcieje z czasem i pitem zle ssie laktator. Mialam taka sytuacje hak pierwsza corka byla mala. ale mozna tez kupic 2szt membrany razemz tym plasikiem.
  5. Dzięki za odpowiedzi. Dzis miala dość kiepski dzien ze spaniem. 1h, 50min, 2,5h spania na caly dzien. Oprocz przysypian na cycusiu. Malutko. Zobaczymy jak noc. Generalnie mam tez problem z przelozeniem z rak do wózka. Bo po 5 minutach sie wybudza. Ale czytalam ze wy tez tak macie o ze to ta potrzeba bliskosci z mama. Oby moja Antosia szybko się jakoś ustabilizowala ze spaniem. A bylo tak pieknie....
  6. Wczoraj juz widzialam ze piersi puste, a ona dalej nie zasypia, zrobilam jej mm. To zjadla moze 5 ml?
  7. Dziewcxyny ratunku. Moja Antosia konczy jutro 2 tyg. Od wczoraj strasznie sie "popsula"jesli chodzi o zachowanie, spanie itp. w dzien zasypia na 30-40minut i zaczyna kwekac, stekac przez sen. Trzeba ja wozic, chusiac. Nie zawsze to pomaga, nerwowo dyda smoka, wkurza sie. Czuwa po 3h, w tym czasie po 2x pije z obu piersi, a tam juz sie wlasciwie wykańcza pokarm po tylu ssaniach. No i jak ma ta przerwe na spanie ledwo 40minut to potem by znow chciala cyca. Najbardziej zastanawia mnie to nagle wybudzanie ze snu i kwekanie, stekanie. Czy wasze tez tak mialy? Co pomagalo? odbijam ja po kazdej piersi, zazwyczaj odbija. Kupy ma po kilka dziennie no i przer kupami tez straszne prezenie i stekanie. czy to norma? mialyscie tak? Dzis chodze dosłownie na rzesach i z migrena od tego wszystkiego...
  8. U mnie dzis w ruch poszla tluczona kapusta. Mimo ze to 12 dzien Tosi i mojego kp. Jakos mnie tak pieka te piersi i sa strasznie wrazliwe cale na dotyk. brodawki juz pogojon3, karmie od niedzieli bez kapturkow, przynajmniej mala lapie za 1 razem. Ale te piersi piekace, wiec mama mi utlukla i nosze w biustonoszu. Bede smierdziec kapucha, ale jak by pomoglo to warto. Tosia okropny glodomor, opedzlowuje obie piersi na karmienie i jeszcze poprawia potem. Poprostu lubi cycocha:-) Spanie tez ok, dzie pospala w nocy 4 h, troche na koniec kwekala, ale spi w wozku wiec jak ja pokolysze, to jeszcze dosypia ladnie. Ale ciezko ogarnac dwojke dzieci, ciezko. Dobrze ze jest narazie mama, bo bym sobie po jednym dniu strzelila w leb!
  9. Misiakowata30 to widzę ze przewidywania o wspolnych dyzurach sie sprawdzaja. Jak w ciazy tak i teraz w karmieniu. ja stwierdzam, ze wcale sie nie przyzwyczailam przez to do nocnego wstawania. Teraz jest trudniej...bardzoej chce sie spac i glowa nieraz kima nad dzieckiem. moja Antosia tez opedzlowala dwa cyce, nawet po 2x, 2 kupki prutki i spi w wozku. Strasznie jej spasowalo, bo chusia, jeździ i przytulnie. A ja stawiam sobie ja przy lozku, i mam pod reka. W lozku spi ze , na starsza corka teraz. Z babcia nie chciala, a maz w delegacji. Trzeba sobie radzic. zmykam spac, poki mozna!
  10. Hejka dziewczyny. Jak tam leci? U nas dobrze, naprawde. Malutka spi po 2-3h w jednym kawalku. Dzis to sie wieczorem jej kimlo az 4h20m. Bo ka tez kimlam. Jesteśmy tylko na piersi, co uważam za sukces i powod do dumy - dziekowac Bogu:-) brodawki sie pogoily. 3 dni karmilam przez nakladki. Ale mala strasznie sie nalapala zawsze powietrza nim dobrze chwycila nakładke. Wiec zaczela troche kwekac. I sprobowalam bez. Jedna piers juz ok, driga jeszcze trochę boli. Od soboty jest u mnie mama. Więc luxus. Ogarnia gotowanie, Gary, wywiesza i sklada pranie. Ponosi czy powozi malutka. Starsza corke odprowadza do przedszkola czy na spacer. No cudnie. Mam czas by sie tez przespac w dzień. Szkoda ze tylko na tydzień jest.
  11. ~Leniwiecc MamaMi, u mnie zdarzylo sie to kilka razy. Mala ulewaka mlekiem z krwia, dwa razy jak sie zassala, krew wyladowala na twarzy. Pytalam polozna o to. Wystarczy odrobina krwi na poczatku ssania, zeby mleko mialo zabarwienie takie. Dziecku nic nie bedzie jak sie troche napije krwi. Gorzej z Toba. Mnie pomogly nakladki Medeli (inne tylko potegowaly problem) rozm.M.i Purelan/Lansinoh. Zeby te brodawki byly nawilzone caky czas. Smarowalam nawet przed karmieniami. No i dziecko musi jsk najszerzej zlaoac brodawke. A jedno karmienie po krwawueniu zawsze spuszczalam laktatorem, zeby dac brodawkom troche czasu na zagojenie sie. Myj je tylko woda. Mydlo b.wysusza... Co do porodow, to ja do teraz (1miesiac po) nie moge normalnie o tym myslec. Jak pomysle, ze bedziemy na nowo wspolzyc to mnie telepie na mysl o kolejnej ciazy (i porodzie podobnym do tego, ktory mialam). Ale jest coraz lepiej, wiec Jola, Ciaza i inne dziewczyny- bedzie dobrze:)) Ja juz nue wiem komu gratulowalam, ale czytam Was regularnie i lacze sie w radosciach i trudach:) Lilijka, to madry ten Twoj slownik- wie co dobre! No i ja tam w przypadki nie wierze;))) Dobra, lece jeszcze troche pospac zanim mala zechce possac (joł joł!) Leniwiec bardzo ci dziekuje za odpowiedz i cenne rady!!! Uspokoilo mnie to bardzo:-) mi doradzano odciagac narazie a malej dawac mieszankę. Ale ona tak ladnie jest na piersi ze boje sie to popsuc. Wlasnie w nocy zaczelam uzywac nakladek. Dla brodawek to troszke lepiej. Smaruje lanolina, swoim mlekiem. Mam nadzieje ze do kilku dni nam przejdzie:-) Dziewczyny jestescie niezastapione!!! Pomoc i porady 24/dobe :-):-)
  12. Dziewczyny mam pytanie do mam karmiacych piersia. My tylko na piersi, wszystko pięknie tylko ja dalej mam poranione brodawki. Zasysanie boli potemjuż znosnie. Ale mielismy dzis 2x taka sytuacje ze malej sie ulalo mleko domieszka krwi. To pewnie z tych brodawek. Mialyscie tak? Czy ja mohe dalej karmic w takim wypadku. W międzyczasie probuje zaleczac masciami. No ale ciezko. Bo mala duzo ssie. Poradzcie cos. Najbardziej siestresująe czy ona tam nie ciaftnie caly czas z krwia? Ale to przecież nie leci calu czas. Jak naciskam brodawki to mnie wylatuje samo mleko, biale.
  13. He he, maz mowi ze ma stresa lekkiego teraz:-D ja tez czuje taka ekscytacje z lekkim stresikiem...
  14. ~-misiakowata30 Wychodzi na to ze moj Mati sie drze bo jest ciagle glodnyyyy... Polozna mnie motywuje tu ze mlody pieknie ssie i ciagle mu piers dawac...CIAGLE... hardcore A stopy mi spuchlyyyyy .w ciazy nie puchly.. n Mi dwa dni po porodzie spuchly cale nogi jak banie. Nigdy w zyciu tak nie mialam, a dwie ciąże za mną. Jeszcze sie to utrzymuje. Jak dlugo poleze jest lepiej. A jak znow chodzę czy siedze i karmie to z powrotem.
  15. Wychodzimy dzis do domku:-D :-D Juppi :-D
  16. Jola nie wyobrażam sobie co ty przezylas podczas porodu. Masakra:-(:-( Powinni ci zrobic cesarke w połowie porodu, jak tak malo postępowo szlo.a nie zmuszac cie męczyć sie dalej i na koncu jeszcze taki finał. Jejju:-(plakac sie chce
  17. Witajcie kochane. My jeszcze w szpitalu. To juz 6 doba i mam nadzieje ostatnia. Antosia miała lekka zoltaczke, swiecilismy sie 1,5doby. Juz wczoraj tendencja spadkowa, ale jeszcze do dzis zostaliśmy. Mnie tez nie chcial lekarz jeszcze do domu wypuscic. Nic mi nie mówią, ale chyba byli ze mną kiepsko. Ale nie zrobili transfuzji, tylko daja żelazo. Malutka przecudowna. Bardzo grzeczna. Tylko na piesi. Wczoraj wrocila juz do wagi urodzenia. Rekord:-D A spadek miała 170gram w sumie. Ale tak je ze ostatnio przyrosty ma 70g na dobe. U mnie piersi balony, bola nadal przy karmieniu. Ale dajemy rade. Dzis sie dowiem czy w koncu wyjdziemy. Ale już chyba tak. Nareszcie. Juz mialam tu tyle kryzysów psychicznych ze starczy.
  18. ajka88 . Jakie slodziaki! Masz co robic z dwojka...
  19. Właśnie sie dowiedziałam ze powodem mojego fatalnego samopoczucia jest bardzo zla morfologia. Prawiw nadaje sie do transfuzji. Jesli dziś wyjdziemy to mam nie zostawac absolutnie sama w domu. Mam być pod stala opieka. Ale mnie pozamiatalo. Ale w sumie caly porod, potem non stop opieka nad dzieckiem, produkcja pokarmu i brak snu. Co do Antosi to czekamy na wyniki zoltaczki i bedzie decyzja co do wyjścia. Ale chcialabym wyjsc....do domku, do starszej córci.
  20. kamillla Uwaga przesyłam ZDJĘCIA MATEUSZKA SYNKA MISIAKOWATEJ NS JEJ PROŚBĘ:) Faktycznie cala MISIAKOWATA;-)
  21. ~-misiakowata30 Sylwia gratulacje !!Jola :* Dziewczyny mialam cc,bo nie mialam juz sil..po ocy dopiero mialam jakies tam efektywne skurcze..ale do 10 rano mialam tylko 3cm rozwarcia..plakalam.z bolu,bo mialam bole krzyzowe..gaz tylko oglupial(faza fajna,tylko po co ten bol).Oboje bylismy wykonczeni,Pawel juz plakal ze mna..moj gin zobaczyl ze malemu tetno spada i ze ja juz sie dre placzac zadecydowal o cc..nie ukrywam juz bardzo chcialam miec to za soba..po tym jak mnie zaszywali mialam straszne dreszcze bylo mi bardzo zimno jeszcze z godzine..ale juz nie bolalo :) A moment jak uslyszalam moje sloneczko i jak mi go.pokazali i dalam mu buziaczka to mega moj czarnulek podobny do mnie :-)pawla puscilam.po 13 do domu,zeby bidulek wypoczal do jutra,a ja pospalam dwie godziny..fajna polozna sie mna zajela,bardzo troskliwie..mleka nie mam,ale probujemy :-) chodze juz..sama zajmuje sie maluchem..tylko jeszcze nie przewijalam..ale jest cudoooowny,spi..teraz lezy kolo mojego wyrka w kojcu takim i widze ze ma moro..dali mu mm w strzykawce..spi sobie ale poplakuje czasem..pomaga jak wloze tam reke :) Rana boli..ale co tam..daje rade :* Dziekuje za gratulacje dziewczyny :*** Olka daj spokoj no...jestes czescia naszej rodziny :) Wiecie co??? Jestem mamą Misia kobieto, jestes mama;-) ;-)jesteśmy wszystkie mamusiami, kilka juz niebawem dolaczy. Dxis pierwsza noc bez swedzenia u ciebie? Napisz rano jak bylo;-);-) Jest jazda z tym zostaniem mamą;-) ;-)odlecialysmy wszystkie Jak to dobrze ze piszecie o tych karmieniach, smoczkach itp. Tyle mozna skorzystać, uspokoic sie, zaczerpnac pomyslow;-) Dziękuję! My sie cycujemy...wiec dyżur. Ktos dołącza? Misiakowata? Nie, ty za chwilę;-)
  22. ~-misiakowata30 Dzis o 11.16 przyszedl na swiat nasz synek Mateusz..przez cc..3750 g 57cm..jestem obolala ale szczesliwa..malutki zdrowy :-) dam zdjecie na fb bo tu nie.moge sie zalogowac Misiakowata30 gratulacje ogromne!!!;-) doczekalas sie!!
  23. My zostajemy jednak do jutra, choc mialysmy wyjsc dzis. Malej sprawdzaja poziom zoltaczki, zwłaszcza ze wzgledu na grupe krwi. Ja mam - a ona +. Poza tym super, ciagle jest tylko na piersi. Już zaczela z waga isc pieknie do gory. Tylko ta zoltaczka. Oby poziom byl dobry i nas jutro wypisali. Mi tez robia dodatkowe badania bo cos slabo sie czuje. W ogole strasznoe mi teraz opuchly nogi. Sutki-wiadomo, bola przy zasysaniu i mam strupki. Ale jakos zyje. Chyba juz będzie coraz lepiej. Oby. Potem czeka mnie walka z ta przeklina na brzuchu i rozejsciem miesni brzucha. Zdjęcia malej dalam na fb. Tutaj mi nie chce dodac.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...