klaudix

Mara To będzie kłopot z tym zameldowaniem w tym samym mieście gdzie chcę chodzić na sr. :/ W dowodzie do tej pory siedzę na garnuszku u rodziców w innym województwie. :) Ale napiszę do nich i tak i się zapytam. Dzięki za odpowiedź Mara upewnij się z tym zameldowaniem, bo ja pierwszy raz słyszę o tym. Już się zapisałam do swojej szkoły i nie wymagają ode mnie żadnego poświadczenia zamieszkania. Tym bardziej, że jak są teraz nowe dowody osobiste to nie ma tam info o Twoim adresie. Jak idziesz teraz do banku po kredyt z nowym dowodem to adres biorą od Ciebie według oświadczenia ustnego.

Dzięki depti za potwierdzenie :) jak powiedziałam wczoraj mojemu mężowi o tym pomyśle, to powiedział, że oczywiście, ale po remoncie...Yhy...Już to widzę :) mamy dużo szpargałów w domu, a jedna rzecz więcej nikogo nie zbawi :P co do obietnic masażu to nie wierzę, bo po 3-5 minutach zawsze odpada :)))

Hej dziewczyny! Ja dzisiaj mam dzień przymuleńca. Z rańca pojechałam na lotnisko po brata, a kiedy wróciłam zanurkowałam znowu do wyra :) Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to też się zapisałam do szkoły, która oferuje refundowane zajęcia nfz plus ćwiczenia dla kobiet w ciąży. Szkoła działa na terenie trójmiasta: http://supermama.edu.pl/ Szwagierka korzystała z niej rok temu i była bardzo zadowolona. Zajęcia zaczynam od 14.10.15 i nauka będzie trwała 10 tygodni. Jestem bardzo ciekawa jak będą wyglądać, co dokładnie będzie i przede wszystkim ćwiczenia! Chcę sobie kupić taką piłkę do ćwiczeń, żeby w domu też się poruszać, bo jestem wysoka i trochę boję się o kręgosłup w późniejszym etapie...

Kurczaki...Oczy trzeba mieć dookoła głowy. Trzymam kciuki za Ciebie Carolajna i na pewno wszystko będzie ok ;) Wczoraj wieczorem miałam taką miłą sytuację, bo leżeliśmy sobie z mężęm w łóżku i oglądaliśmy serial, a w takich sytuacjach lubię sobie czasami pogłaskać brzuszek :) I dotykając brzucha w takim najtwardszym miejscu mój dzieciaczek odpowiedział mi słodkim kopniaczkiem :) było to dla mnie niewiarygodne, że moje głaskanie dostało odpowiedź. Wczoraj miałam fatalny dzień, ale ten odzew to była jakby wiadomość "mamuś, nie przejmuj się wszystko będzie ok" :) wiem, że może sobie wkręcam za dużo, ale na prawdę poprawiło mi to humor i dzisiaj wstałam z innym nastawieniem :)

Hej kochane! Dzisiaj majster przyjeżdża później i pozwoliłam sobie na odrobinę snu i co ja patrzę... Tutaj już życie w pełni tętni :) a kiedy otworzyłam dzisiaj patrzalki to zobaczyłam moje piękne trójkątne uszka psiurka i stwierdziłam,że to będzie dzisiaj piękny dzień :)))

leniwiec_leniwiec W przyszlym tyg tez zaczynam przygody u dentysty. Bylam w I trym, kazals poczekac do II z leczeniem. Ja zawsze mialam leczenie bez znieczulenia wiec teraz tez bedzie tak, przynajmniej o to poprosze;)))a czy orientujecie sie czy usuwanie kamienia jest bezpieczne (mam podobno jakies sladowe ilosci) czy lepiej po ciazy? Słyszałam, że kanałowe, wyrywanie zęba i inne plomby to tak, ale kwestie kosmetyczne najlepiej odpuścić sobie w ciąży. Aczkolwiek zawsze lepiej dowiedzieć się u źródła, zadzwoń i zapytaj się czy się da. Jeśli chodzi o znieczulenie to dzisiaj też dostałam, bo nie dałabym rady, a tak na luzaku lezalam nawet odprezona :) kobiety w ciąży dostają inną dawkę

Już dzisiaj mi go zatruła. Za tydzień idę na oczyszczenie kanału i czeka mnie pózniej kolejna wizyta na zaklejenie zęba. A potem liczę, że nic się nie wykluje :)

Ja miałam termin na 28.02 ale z każdą wizyta termin na usg się skraca teraz pokazuje na 22.02 :))) we will see... Byłam dzisiaj na wizycie kontrolnej u dentysty, mam leczenie kanałowe :O i zapalenie dziąseł...polecono mi parodontax, bo podobno jest bardzo dobry. A miała być to zwykła wizyta u dentysty :/

Nikuś, dziękuję :) jesteś kochana, ale to co mam na nogach to już tylko czeka laserowy zabieg albo wycinanie żył. Kurczę, lubię "siedzieć" na parentingu :) Wiecie, że uzależniacie :)

To przykro mi, bo pytanie takie trochę nie na miejscu. Ale jesteśmy w ciąży i takie mamy prawo. Ja mam problem z żylakami, a jestem osobą aktywną i mimo pracy siedzącej znajdowałam rozwiązanie, jak moje giry rozruszać ;) Odziedziczyłam je po mamie i tacie jako jedyna z rodzeństwa :/ a mówiłam im, że mogło pójść bardziej w cycki, bo o babci słyszałam legendy ;) A tak na poważnie, stwierdziłam, że przed ciążą nie będę z nimi nic robić, bo przy nich to syzyfowa robota. I niestety, jest to już czwarty miesiąc a mam już takie spirale. Staram się na nie patrzeć i mimo ich i jakichkolwiek innych efektów ubocznych ciąży nie płaczę nad tym. Jestem mega szczęśliwa, że jestem w ciąży! Moi bracia walczą z żonami walczą od dłuższego czasu i nic... Widać, że to ich bardzo przygnębia. Tak więc kochane, nie ma co płakać nad kilogramami ;) dzieciaczki dadzą nam w kość trochę, samo karmienie, czy spacerki z wózeczkami spowodują, że staniemy się szybko sexy mamuśkami ;)

Gdybym nie miała żadnych mdłości od początku ciąży to pewnie byłabym cięższa :) Mi zaczynają bliscy mówić, że pięknieje... Uwaga, bo jeszcze obrosnę w piórka :)

Nikus oczywiście, że można ;) to była taka mała dygresja ;)

Te sny są faktycznie dziwne :/// później mam taki niesmak cały dzień. Moja waga na początku 70 kg i 184 cm wzrostu - przytylam 3 kg. Póki co poszło w sam brzuch, bo reszta ciała bez zmian. Mam taką fajną książkę, w której jest napisane jakie badania co ile powtarzać i jeśli chodzi o toksoplazmoze to wykonuje się je ponownie między 15 a 20 tygodniem ciąży. Tokso nie jest tylko od zwierząt. Sama mam psiura i nie mam odporności, ale większa uwagę zwracam na mycie warzyw i owoców... Ale zjadłabym sobie malosolnego... :)))

Na odporność i drapanie w gardle szczerze polecam napar z imbiru. Sama często go stosuje i jest świetny. Szybko pomaga i potrafi wypalić gardzielo :)))

Moja wizyta z genetykiem była koszmarna. Spodziewałam się jakiejś długiej rozmowy, wyjaśnien itd a wizyta trwała 5 minut i wyglądała strasznie mechanicznie :/ i było tak jak mówisz Joanno, że dowiedziałam się tego samego co w internecie... A ja póki co nie potrzebuje jeszcze poduchy, aczkolwiek tak na dłuższą metę to zobaczę jak dam sobie radę z domowymi poduszkami :) strasznie drogie są te gadżety :/ Mnie dzisiaj złapała zamulka, ciągle spać mi się chce i miałam straszny atak kołatania serca. Przestraszylam się i lezalam na płasko. Już jest ok, ale takie migotania się pojawiają od czas do czasu :/

Teściowa mówiła mi, że marzyła o tym, aby pokazać swojego syna, jak wygląda i czego dokonał w życiu lekarce, która wydała taki osąd... Ale kobieta już nie żyje. Mąż podobno nawet zamiast oczu miał tylko białka... A teraz wzrok ma lepszy ode mnie :P Ja też żyje nadzieją i chciałabym, żeby to był już luty... :)

To ja mam zagwostke, bo moja mama urodziła czwórkę i każdy z nas ważył 4800 mój mąż zaś uważany jest za cud, bo urodził się w ciąży bliźniaczej i jego siostra wszystko sciagala. Dali mu 1 punkt z 10 możliwych i zero szans przezycia. Kilka miesięcy w szpitalu. A teraz jest wysokim, silnym i mega przystojnym facetem :) teściowa rok rocznie jeździ do Medjugorie i dziękuję Bogu za ten cud :)

Dzieeeeń dobry moje kochane! :) Jak tam dzisiaj Wam humorki dopisują? Od rana nakręcam się pozytywnie, chociaż noc była nieprzespana przez pęcherz i trafił mi się jakiś kosmiczny męczący sen... Ale zaraz zrobię sobię pyszną kawusie i będzie super :))) Joanno przykro mi z powodu Twojej diagnozy... Wiem, że to nie koniec świata, ale sama żyję nadzieją, że to jednak pomyłka w badaniach i będzie wszystko w porządku. Sama cały czas zastanawiam się czy zrobić sobie amniopunkcję?? Dziewczyny robiłyście badanie krwi AFP? Pytam, bo nie wiem czy każda kobieta w ciąży się im poddaje. Czasami myślę sobie tak, że chciałabym być jasnowidzem :) Co do jakiś samopoczuć i zachcianek podpowiadających nam o płci dziecka to ostatnio słyszałam od znajomych, że jak się ma mdłości, wymioty to będzie dziewczynka. Hmmm to zaczęłam się zastanawiać - może to ma jakiś sens, bo lekarz sam jeszcze dokładnie nie potwierdził, ale może będzie dziewczynka? Wczoraj spotkałam się z bratową, która opowiadała, że przy Weronice czuła się fantastycznie :) a przy Mikołaju rzygała jak kot... Więc... Mówiła tylko, że dziewczynka podobno ściąga urodę i tak było w jej przypadku, a chłopiec dodaje urody... Ja tego nie pamiętam, bo ona zawsze jest dla mnie piękna :) Mi mdłości przeszły, wymioty tylko wtedy kiedy boli głowa i jadę samochodem jako pasażer... I nie mam żadnych zachcianek!!!!:((( Kurde, chciałabym...:P Wiecie co, jeszcze nie zaczęłam nic kupować dla dzieciątka, bo póki co remont nam jeszcze w głowie, ale wczoraj pojechałam oglądać glazurę do łazienki i...Skręciłam do smyka i oglądałam sobie te wszystkie ciuszki liliputki, buciki, rożki i tak mi się fajnie i ciepło w serduszku zrobiło. Zadałam niedawno swojej przyjaciółce pytanie jakie to jest uczucie bycia mamą, to twardo odpowiedziała, że odpowie mi na to pytanie, jak mała zacznie reagować na nią, w sensie jak pozna, że to mama to się uśmiechnie...Hmmm i faktycznie tak było. A jak to u Was było? Bądź jest?

Misiu bardzo mi przykro... Odjelo mi mowę. Trzymaj się dzielenie kochana! Czytając Ciebie widzę i podziwiam Ciebie jaka jesteś silna w całej tej sytuacji. Nika to mamy wizytę w tym samym czasie, aby dowiedzieć się o płci :))) Jeszcze tyleee przed nami!

O mamo mami!!! Ale brzuchal :))))) ja mam jedna piąta z Twojego! Rano sie zastanawiam czy w ogóle jestem w ciazy??? ;) Kurczę dziewczyny trzymam mocno kciukasy za Was, bo od ranca czuje spinę w powietrzu... Mogę iść już po piccolo? Już??? Już????

Hehehehe leniwiec jakbym siebie słyszała tez mówiłam do mojego, że jak chce pobaraszkowac to albo z ranca albo od razu po pracy, bo później to może usłyszeć moje chrapanie nie obudziła się we mnie natura nimfomanki... Szkoda... :)

Gratulacje!!! Czuję, że jutro trzeba będzie kupić picollo! :) i będzie zabawa w środku tygodnia ja już od początku staram się jak najwięcej spać na lewym boku, bo u mnie trudno zmienić swoje nawyki. Najlepiej mi się śpi na wznak z podniesionymi rękami do góry. Mąż mówi na tą pozycję "na aniołka" :) lub też lubię spać na prawym boku... Ale ostatnio zauważyłam, że nawet budzę się w nocy z powodu bólu brzucha, bo za długo lezalam na prawej stronie. Po lewej nic mnie nie boli, ale ciężko siebie cały czas w nocy kontrolować. A powiedzcie dziewczyny jak u Was z seksem?

Sorrki, wysłałam zanim dokonczylam :P mama mi poradziła, aby masowac piersi, bo podobno będzie lepiej po porodzie i przy karmieniu. Mnie raz bolą a raz nie - nie wiem od czego to zależy :/ niczym się jakoś specjalnie nie smaruję. Przyznam, że mam lenia. Nigdy jakoś specjalnie nie stosowalam balsamow do ciała i jak teraz mam się smarować dwa razy dziennie to świra dostaje...

Moja mama mówiła mi, że powinno się masowac piersi mimo

hehehehe w końcu można założyć skarpety na nogi Śmieje się, bo wreszcie uzupełniam moje staniki w całości