-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez drodka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 29
-
Paulina-ja Ci powiem, że w sumie Zuzia ma masę zabawek, ale nigdy nie kupowałam żadnej bez przemyślenia-czy będzie lubiła ją moja córka :)), znam ją i wiem co lubi. Poza tym czytam opinie innych,przeważnie na stronie "amazon.co.uk". Chyba nie ma takiej zabawki, która leżałaby bezczynnie, najwyżej Zuzia już wyrasta, a ja je sprzedaję i kupuję nowe. Tablicę miała i jej się rozpadła , bo ciągle ją nosiła i ciągle jej spadała.Teraz ma trochę przerwy więc chętnie wróci do rysowania. Mam też matę taką dużą do rysowania- dokładnie taką, ale zgubiła długopis (pewnie wyrzuciła do śmieci, jak się nieraz zdarzało przy sprzątaniu), a nie mogę dokupić, bo nie ma na sztuki. Aquadoodle Classic ? Top Toy Store in UK & Ireland, Games & Toys Online from Smyths Superstores Klocki też ma, ale takie najzwyklejsze, malutki zestaw,że można z nich wieże budować, więc jestem pewna, że jak bedą dodatki w klockach to tym chętniej będzie się bawić. No i kupimy jej ciastolinę. U mnie w domu od zawsze jest tak, że prezenty dzieci dostawały i dostają tylko na urodziny i święta, więc zawsze jest ich wiele. Co do reszty rodzinki to u nas nie ma za dużo dzieci, więc i problem niewielki, bo ja kupuję tu masę ciuchów za grosze i mam wszystkich z głowy ;) U nas w Przedszkolu to ospa panuje i półpasiec, niestety to uroki przedszkoli. Miłego popołudnia
-
Aisha-powiem Ci tak, że wyprzedaże takie najlepsze to są po Nowym Roku-ok 50 % i więcej na pełną rozmiarówkę, a koniec stycznia to już 75% , ale te najbardziej chodliwe numery bywają wyprzedane.W każdym razie ja ubieram nas tylko na wyprzedażach.Noszę 40-42(zależy od firmy), buty 37 i nigdy sie nie zdażyło, żebym się nie obkupiła. Teraz była moja siostra od 28 lipca i trafiła na najlepszy czas w wyprzedaży. Poprzednio była w ferie zimowe, jakoś tak pod koniec stycznia i też była zadowolona. Jeśli chodzi o nocleg to zależy w ile osób chcesz lecieć. 1-2 os. to ja mogę przenocować, mam materace, więc to nie problem.No i cena biletów też jest ważna.
-
Wiecie, mi się wydaje, że każdy robi po swojemu i jest dobrze :), my akurat wg. książki i nam się udało, ale mojej koleżance nie, chociaż razem zaczynałyśmy. Młody wogóle nie reaguje na nocnik. Ja już nie zakładam wogóle, ani w dzień, ani w nocy, ZUzia woła w nocy, że chce pisiu i ja ją wysadzam na nocnik. Zdjęliśmy bok z łózeczka, założyłam barierkę i teraz sama wchodzi i wychodzi, dumna jest, że hej :). Ciężko mi było ją wyciągać z łóżeczka na siusiu, szkoda kręgosłupa. Zuzia uwielbia puzzle, zabawki Happyland, poza tym masę czasu spędza w basenie z piłkami, i od kilku dni zainteresowała się lalkami i wózkiem, wozi, przykrywa, karmi butelką itd. Na święta kupiłam jej już w promocyjnej cenie Peppa Pig Tea Trolley ? Top Toy Store in UK & Ireland, Games & Toys Online from Smyths Superstores u nas cały czas króluje Peppa Pig. Poza tym planujemy klocki Duplo i coś z Happyland. Na Mikołaja już mam Buy Tomy Aquadraw Travel Drawing Bag. at Argos.ie- Your Online Shop for . oraz Buy Hello Kitty Magnetic Drawing Board. at Argos.ie- Your Online Shop for . Zuzia w końcu zaczęła mówić, jeszcze daleko jej do płynnego i wyraźnego mówienia, ale jej "tosiam" czyli kocham jest rozbrajające. W dalszym ciągu jest bardzo grzeczna, chociaż zaczął się już etap "moje i tylko moje", oj, ile muszę się nagadać, żeby się dzieliła zabawkami. W Przedszkolu też już w miarę dobrze, trochę przy rozstaniu, ale babeczki wiedzą co lubi (czeka na nią paczka książek o Peppie Pig), więc tościk z masełkiem i książeczka wszystko załatwią i mogę spokojnie wyjść. Pumko, Zuzia też łapie się i mówi cipcia, zwłaszcza w wannie,ale póki co ja nie zwracam uwagi, nieraz razem pożartujemy, że szybko trzeba schować, żeby nikt nie widział i ubiera się bez problemu. Byłam w Anglii na szkoleniu, bo planuję iść na pół etatu do pracy, ale zobaczymy czy mi się uda, Zuzia rządziła z tatą-zsikała się kilka razy, wieczorem nie dała się umyć-jak wróciłam to wszystko też wróciło do normalności. M jakoś tak nie ma do niej podejścia, młoda nim rządzi jak chce. U nas leje, wieje, niedługo tu zaczyna się zima, szybciej niż w Pl. Jednak na razie nie musimy grzać więc widzę, że jednak mieszkanie w apartmencie ma swoje plusy. Miłego popołudnia
-
Wasze dzieci są malutkie, więc myślę że jeszcze mogą nie przesypiać całej nocki. Warto spróbować porad książkowych, ale zawsze ze zdrowym rozsądkiem. Moje pierwsze dziecko spało od zawsze w nocy min.i 6 godz. ciągiem bez budzenia, a cóeczka ani razu do 18 mies.-chociaż chowane tak samo. Max spała ciągiem 3 godz. wieczorem, a potem wstawałam sto razy. Moja córeczka już miała 1.5 roku kiedy szukałam pomocy, na kontroli pielęgniarka poradziła mi, że śmiało mogę odstawić butelkę (to był nawyk picia), wyeliminować ją całkowicie i zastąpić kubkiem. Pierwsze kilka dni i nocy ciężko było, bo po prostu dostawała szału, że daję jej picie i mleczko z kubeczka, ale po tygodniu było już lepiej. Po ok 3 tyg. nie budziła się już w nocy wstale. Teraz pobudki są tylko na siusiu, albo jak ząbkuje. U nas to się sprawdziło w 100%. Pozdrawiamy :)
-
No ja na szczęście mam Zuzię ubraną jeszcze nawet na przyszły rok, na zimę ma kombinezon i ciepłą kurtkę na 2-3 lata, a że ciągle nosi jeszcze 12-18 i 18-24 to starczy pewnie i na przyszły rok. Nikt nie wie, czy będzie tutaj mróz, więc kozaczków się nie kupuje, raczej buciki za kostkę, nawet nie wiem czy widziałam tu ocieplane kozaczki.Może zimy nie będzie...kto to tutaj wie. Pierwszy raz od wielu lat była tu zima ze śniegiem. Paulina-to u nas tak ze smoczkiem.Nieraz mówię, żeby oddała małym pieskom, bo nie mają itd, ale cwaniara mówi, że tak i rzuca, ale na odległość max 1 m., i zaraz woła-nieeeee i leci po niego i tak go ciągnie z zacięciem, że mało nie połknie. No to masz powody do dumy, a jakże. Zuzia jakoś nie chce przyswajać nic, niby mówię jej kolory, cyfry (poza alfabetem, który uwielbia), ale jak ma coś pokazać to nie umie. Wprawdzie uwielbia puzzle, układanki klockowe, książki, kolorowanki, ale jakoś taka podstawowa wiedza to w min. zakresie. Ja to się bardzo cieszę, że jest grzeczna w Przedszkolu, że bardzo ją lubią i ona swoje panie też. Bałam się, że będzie problem z nocnikiem, ale już siusia w P-lu na sedes bo mają niziutki. Bierze Panią za rękę i mówi "aa" i idą.Jedyna z grupy młodszej i bardzo jest dumna jak tak kroczy wzdłuż wszystkich sal do WC ze swoją Panią za rękę :), a dzieci z innych sal chodzą do nich na przewijak, bo mają pampki. Jakoś tak ostatnio na nic nie mam nastroju, nawet zauważyłam , że zaniedbuję Zuzię. Jak siedziałam w domku to więcej czasu z nią spędzałąm, a teraz to cieszę się jak się zajmie sama. Pogoda u nas nieciekawa-tak strasznie wieje, wiem, że takie są uroki mieszkania nad morzem, ale normalnie iść nie można. Na spacerze nie byłyśmy od soboty, bo do P-la jeździmy autem. Dobrej nocki dziewczyny i piszcie jak tam Wasze dzieciaczki :)
-
Paulna-Zuzia już odzwyczajona od butelki od dawna, w maju jak lecieliśmy na wczasy już nie piła z butli- wszystkie butelki wyrzuciłam, a zakupiłam masę różnych kubeczków. Myslę, że jak ostatni ząbek znajdę to po prostu spróbuję ze smoczkiem, a czy się uda to nie wiem, w każdym razie bardzo nie chcę, żeby zaczęła ssać palec-najwyżej smoczek wróci do łask. Pumko-Zuzia też nie umie zdjąć i podciągnąć majteczek, ale woła i ja jej pomagam, myslę, że na samodzielne ubieranie to jest jeszcze czas, raczej na sprawne-bo jakoś tam je sobie ściąga jak się idziemy myć i sama się próbuje rozebrać. My już po urodzinkach, było całkiem fajnie, Zuzia zadowolona, my i goście również. Zuzia zasmarkana, ja chora, nic się nie chce. U nas wieje, zimno, pada-jesiennie już. Miłego popołudnia.
-
Witamy się i my po długiej nieobecności. WSZYSTKIM WRZEŚNIOWYM MALUSZKOM DUŻO ZDRÓWKA! Powiem Wam, że chyba już nie nadajemy się do życia w Pl i powrót nie był tak bolesny jak wcześniej. Oczywiście tęsknota zawsze pozostanie, ale powrót nastąpi chyba wted,y gdy ludzie przestaną narzekać-na pracę lub jej brak, na zły dojazd do pracy, na złe godziny pracy,na wrednego szefa, fałszywych współpracowników, na niskie pensje, na drożyznę dookoła, na wszystko. Matko, słuchać tego nie można. My możemy ponarzekać jedynie, że się starzejejmy i dopadają nas choroby, ale to normalna kolkej rzeczy. Pogoda dopisała, tyle, że nigdy nie będzie za długo :), jednak udało nam się troszkę pozwiedzać, poplażować, pospacerować - w sumie załatwiliśmy wszystko co najważniejsze. Zrobiliśmy urodzinki ZUzi dla najbliższych, a następną sobotę robimy tutaj, ale w domku, bo nie bedę ludzi ganiać po mieście-samej mi się nie chce. Zamawiam tort z Pappą Pig-póki co ulubioną postacią ZUzi. Ja już byłam w szkole, ZUzia w Przedszkolu-i nawet nie było tak źle, troszkę pomarudziła, a potem już OK i nawet wołała siusiu na nocnik. My już pampka zakładamy tylko do spania, ale i tak jest suchy, ale póki co to radzą do 3 lat zakładać. Wpadki prawie się nie zdażają-no chyba, że ja zawinię-np. zapiełam Zuzię w foteliku i sprzątałam w drugim pokoju i nie usłyszałam-dopiero jej płacz. Póki co nieodłącznym towarzyszem w podróży jest nocnik, a tak to załatwi się nad WC jak ją trzymam w powietrzu, pod krzaczkiem też, ale już za zimno. Zuzia strasznie marudna-ale chyba idą jej te ostatnie ząbki, bo wyczułam coś -ostatnie 2 i spokój. Potem wezmę się za odzwyczajenie od smoczka, ale nie da się wszystkiego naraz.Potrzebuję troszkę wolnego i spróbujemy. Co do pogody to tutaj już jesień-wieje, zimno i tak już będzie, oby do wiosny. Paulina-to dzielna Maja-Zuzia ani nie da obciąć włosów, od fotografa też wyszliśmy z niczym, u lekarza ryk-dała się tylko zważyć na wadze elektronicznej, (bo się bawiła), ale zmierzyć już nie- sama nie wiem jak wyrobić w niej więcej wiary w siebie i odwagi. Dobrej nocki, my jutro zaczynamy dzień od zajęć na basenie po 3 mies. nieobecności.
-
Pumko- to Filip ładnie mówi, Zuzia tylko wyrazy. Paulina-fajna ta kuchnia, oglądałam ją u nas w sklepie, w zbliżonej cenie. Prezenty to pewnie w domku dopiero będą cieszyć. Byłyśmy z Zuzią ze 2 tyg. temu na podobnych urodzinkach, zależy jak na to patrzeć. Ja jestem tradycjonalistką, zamawiam żarło i tort do domu i spotykamy się w rodzinnym gronie. Do takiej sali zabaw to chodzimy co tydzień ze znajomymi, którzy lubią taki rodzaj zabawy. W Pl będzie tradycyjna impreza i w Irl. też. Ja uważam, że każdy robi tak jak mu pasuje. Agula, maila CI wysłałam, daj znać. My mamy dla Zuzi zestaw Happyland wesołe miasteczko, rozbudowujemy to cały czas. HappyLand Funfair : HappyLand : Early Learning Centre UK Toy Shop a to planujemy dopiero zamówić HappyLand Ready to Play Zoo Set : HappyLand : Early Learning Centre UK Toy Shop Dzisiaj byłyśmy na chwilkę w Przedszkolu, dokumenty odebrać, Zuzia chciała wejść, ale umówiłam się z babeczkami, że w pon. wpadniemy na trochę. Po południu dostała katarku, wrrrrr-normalne-pora wylotu.Zawsze i wszędzie latamy z chorą Zuzią. Dobrej nocki
-
Aisha-udanej podróży Pumko-warto przeczytać książke, ja czytałam 2 razy, najpierw pobieżnie, potem trochę poobserwowałam ZUzię, przemyślałam jak to wszystko zorganizować i potem jeszcze raz, ale dokładnie. Tam właśnie pisze, żeby zakładać pampka do spania,nawet do 3rż albo i dłużej (póki pampek rano mokry) bo to nie nauczy niczego. Lepiej w dzień bez pieluszki ale w majtkach i ubranku, np. spodnie na gumce, żeby wiedział, że będzie mokro i niewygodnie jak się zsiusia. A jak lata w samych majtosach to tak naprawdę nie zauwazy różnicy mokre-suche, gdyż majteczki szybciutko schną. U nas to akurat zadziałało. Dostałam tę książkę od znajomej , która ją zachwalała. U nas nagrodą sa naklejki, ulubione zajęcie Zuzi, ale u znajomej to wogóle nie skutkowało, więc zawsze trzeba podejść do tego z rozsądkiem. W niedzielę zaczynam pakowanie, już się doczekać nie mogę :)
-
Aisha-ja powiem szczerze, że stosowałam się do tego co pisali w książce, że zero pieluchy itd. tyle, że u mnie Zuzia już była gotowa, bo od kilku tyg. siedziała na nocniku w pampku, czy bez, budziła się z suchą pieluszką. Jestem z niej bardzo dumna, bo już od 2 dni wszystko ląduje w nocniczku, a nie w majteczkach.Kupiłam jej bieliznę w księżniczki i Peppę Pig-jej ulubione, a raczej znane postacie, tak jak kazali w książce, latała w posikanych majtkach przez pierwsze 2 dni, a potem już nie chciała-sama przynosiła suche. Teraz rano sama wybiera sobie majtoski. A słów to malutko, ale najwazniejsze, że próbuje, więc super, że Olek już mówi, ona bardzo niewyraźnie. Pumko-ja znam i takie co sadzały na nocnik dzieci, które tylko nauczyły się zamodzielnie siedzieć. My lecimy we wtorek na 18-tkę mojej siostrzenicy,dzisiaj byłam w mieście, kupiłam sukienkę, buty, na wyprzedaży oczywiście. :)) Agula-odezwij się na GG, kupiłam Olci kilka ciuszków, swterek, bluzeczki, spodenki- niewiele, ale coś tam dzisiaj było. Będą z Zuzią miały takie same. Jeśli nie bedziesz chciała nie ma problemu, Olci wzięłam ciut większe, bo 2-3 dla Zuzi, a 3-4 dla Oli, jak się przyłoży ubranka do siebie to normalnie centymetr różnicy, albo wcale. Wyślę CI fotki potem na maila. Aisha-na chłopców kompletnie nic, nawet koszulek. Zresztą dla chłopców zawsze mało było. Miłego popołudnia
-
U nas to tylko z nocniczkiem postęp, ale z mówieniem to dopiero początek. Wiecie, ja to zrobiłam po książkowemu-zero pieluszki przez pierwsze dni,poza spaniem, teraz jej wytłumaczyłam, więc Zuzia ma pieluszkę, ale do niej nie nasiusia, ani na spacerze, ani jak śpi, a w nocy to muszę ją raz wysadzać, bo woła. Agula-ja też zakładam do auta, ale Zuzia woła, mam nocnik w aucie, stajemy na poboczu i siusia.Nie zrobi w pampka, bedzie wołać pół godz. "aa", ale nie nasiusia. Ja już lada dzień zaczynam rok szkolny, a Zuzia idzie do Przedszkola. Dzisiaj mieliśmy dzień organizacyjny. MARTA-Gratulacje :)) Agula-nie było nic, dosłownie wszystko wymiecione i się nie dziwię, sama pewnie kupiłabym ile się da. Kupiłam tylko Zuzi w normalnej cenie bieliznę do Przedszkola i sukienkę na pierwszy dzień, oczywiście z Peppą. My dostaliśmy na rozpoczecie roku szkolnego 200E na zakup odzieży i obuwia (tak to się nazywa), tzn. nie wszystkim dają, ale tym najmniej zarabiającym- jeśli średnia na tydz. jest mniej niż 500E to dają bez problemu. Dobrej nocki
-
Hej Agula-jutro jadę do centrum, jak tylko jeszcze coś będzie to na pewno kupię.U mnie na osiedlu wszystko wymiecione, bo przecenili jak leci na 2E i czystka, na nic się już nie załapałam. Wiem, że nie chwali się dnia...., ale Zuzia jest super! Pieluszki zakładam tylko do spania i na wyjazd autem, ale mamy nocnik zawsze ze sobą i jest świetnie. Wogóle już nie ma wpadek, póki co, najwyżej leciutko popuści jak długo nie załatwiała się, ale dzielnie trzyma. Jak woła to zatrzymujemy się na poboczu i siusia do nocniczka. Kupiłam jej nakładkę na WC i drabinkę, ale nie chce na razie. Deluxe Toilet Training Seat ? Top Toy Store in UK & Ireland, Games & Toys Online from Smyths Superstores Disney Princess Training Seat ? Top Toy Store in UK & Ireland, Games & Toys Online from Smyths Superstores Na tą drabinkę to chętnie wchodzi, siada, ale nic jeszcze nie zrobiła,a nakładka trzyma się znakomicie, ale to kolejny etap. Nocnik też mamy odpowiedni, bo Zuzia uwielbia jak jej nocnik wygrywa fanfary :)Powiem Wam, że wiele zawdzięczam książce"jak nauczyć korzystania z nocniczka w 7 dni"-jakoś tak http://www.kdc.pl/jak-nauczyc-dziecko-korzystac-z-nocniczka-w-7-dni_p1562495.html dla mnie rewelacja.Wiadomo, że nie wszystko, ale u nas się akurat udało. Potrafi pokazać też kilka liter, ale jak ją spytam-gdzie jest M jak mama, albo T jak tata to potrafi.Ostatnio nawet pomieszałam literki i też odgadła. Z cyferkami i kolorami gorzej, ale próbujemy. Powoli zaczyna mówić-na razie tylko wyrazy, ale już coraz lepiej. Powiem Wam, że bardzo się rozwinęła jak zaczęła sama robić siusiu na nocnik.Ciągle jej powtarzam jaka to już duża jest-chodzi wtedy taka dumna, że hej. Dzisiaj byliśmy w sali zabaw, było super, piłki, kulki, zjeżdżalnie.Odkryliśmy nowe miejsce i raz w tyg. bedziemy je odwiedzać. Za tydzień zaczynamy basen. W niedzielę też idziemy na godzinkę się pomoczyć, chociaż niezbyt ciepło u nas. Dobrej nocki
-
U nas póki co z nocniczkiem coraz lepiej, tylko z kupką problem bo nie chce na nocnik, ale myślę, że za jakiś czas się przekona. No i od 3 dni zaczęła w końcu mówić jakięś bardziej zrozumiałe wyrazy-typu-Ata-Agata, Ksisiu-Krzysiu do brata,nareszcie! Pumko-ważne,żeby M wspierać i pokazać mu jak dobrze Wam teraz. Polecisz to pewnie będziecie mieli czas, żeby poszukać coś innego na przyszłość. Przez internet teraz się w większości załatwia rozsyłająć CV. Wiem, że samemu to mu tam ciężko, ale myślę, że pieniądze zrobią swoje. Ja póki co mam zamiar na wiosnę iść do pracy na pół etatu (żeby nie stracić zasiłku) no i dalej chodzić do szkoły. Praca w kawiarni się szykuje, w pażdzierniku lecę do Anglii na 1 dniowy kurs, a potem na kolejny do Pl (Polka mnie skieruje, więc polecę na kurs , który firma pokrywa) Roxanko-współczuję, a to znowu klima była? że się tak chłopaki załatwili? Ale, ze nie poszliście do lekarza to podziwiam, mimo wszystko. Nam Zuzia 2 pierwsze razy też się lekko przeziębiła, ale ostatnio już było super.Tyle, że muszę uważać na klimę i na przeciągi. Już czekam na kolejne wczasy, ale to w przyszłym roku. Mam nadzieję, ze ta wysypka to jakaś błahostka, daj znać jak będziesz wiedziała co to było. Dobrej nocki
-
Agula, nie wiem co jeszcze jest w sklepach, bo obkupiłam się jeszcze jak siostra była. Np. ta sukienka na 2-3 lata to kosztowała 3E, przeceniona z 10 Kids takie bluzeczki byly po 1.5-2E, a sukienki na 3-4 lata wzwyz za ok 4-5E, 50% to min. Kids Nie wiem naprawdę czy jeszcze coś zostało z dziecięcych, jak będę zobaczę i jakby co dam znać
-
Aisha-to wyprzedaż letniej kolekcji, więc tylko letnie bluzeczki z krótkim, spodenki, nie ma cieplych rzeczy. Ja kupuję letnie sukienki, bo zakladam je Zuzi na bluzki z długim rękawem jak idzie do przedszkola. Letnie bluzeczki, spodenki są po 1-1.5 E, więc pewnie w Pl podobnie. Jak będę w jakimś sklepie z ciuchami to zobaczę jak to u chłopców jest z cenami. Styczeń/luty to będzie wyprzedaż zimowych, ale powiem Ci, że np. dla dziewczynek jest ogromny dział, a dla chłopców przeważnie o połowę mniejszy.
-
Agula-mam nadzieje, że właśnie będzie odwrotnie jak tak sobie ponarzekam ;) Agula-a byłaś? i co? ceny dobre? bo tutaj teraz letnia kolekcja -70%, Zuzi sukienki kupuję za 2-3E, a sobie ciuchy max za 10, więcej nie dam ;)
-
Aisha-no u nas właśnie problem w tym, że Zuzia tak od miesiąca budziła się z płaczem z suchą pieluchą po każdym spaniu, a kręci się w nocy już od 4 i popłakuje, normalnie jakby chciała siku. Dlatego pytałam jak to w nocy, dzisiaj o 3 wstała i wołała siku, ale zaraz zasnęła. Do spania to zakładać pieluszkę będę jeszcze długo,chociaż Zuzia się buntuje i muszę zakładać dopiero jak zaśnie, bo sobie wyciąga. My już bez pieluszki w dzień -Zuzia pięknie woła :"aa", ale zabieram ze sobą nocnik na spacery i do samochodu. Agula-póki co pogoda na wrzesień nie zapowiada się zbyt pięknie, wrrr. Ma być średnio, raczej chłodno. A miałam nadzieję, że upały będą.Pamiętam jak nieraz po zakończeniu wakacji było cudnie. No trudno, na to akurat wpływu nie mamy. My dzisiaj po zakupy, bo jutro Zuzia idzie na urodziny do koleżanki :) Miłego dnia
-
Agula, my wprawdzie dopiero 7 dzień bez pieluszki, ale zakładam tylko do spania i na pordóż. Powodem, że zaczęłam nocnikowanie było to, że Zuzia wstawała po spaniu w dzień i w nocy zawsze z suchą pieluszką, więc spróbowałam i z dobrym skutkiem. Ostatnio jak jechalismy autem to 3 godz. bez siusiania i nie zrobiła nawet w pieluszkę dopiero u znajomych w domku. Kupilismy drugi nocnik, taki zwykły i zabieram go zawsze ze soba. Miłego dnia
-
Aisha- z gołym nie bardzo, ja mam na podłodze wykładziny i boję się, że młoda będzie sikała gdzie popadnie. No i myślę, że łatwiej nam będzie na dworze, może bardziej się będzie pilnować-zobaczymy.Dzisiaj idziemy pierwszy raz bez pampka na spacer.Poza tym po spaniu ma zawsze suchego pampka. Nie wiem jak wysadzać ją w nocy, bo dzisiaj próbowałam, ale płakała tylko, nic nie zrobiła. Muszę zacząć pokazywać jej nocnik i rozmawiać, że w nocy też może robić, bo normalnie ona tak strasznie to przeżywa, zresztą jak wszystko, jest bardzo wrażliwa.
-
Agula-no jakos nam idzie, najgorszy był pierwszy dzień. Już myślałam, że odpuszczę jak padłam wieczorem z wycieńczenia ;), ale wczoraj rano Zuzia wstała znowu z suchą pieluszką więc żal mi było zaprzestać i spróbowałam. Dzisiaj było o wiele lepiej-dzisiaj już tylko lekko popuszczała w majtki i jak sobie uświadamiała, że mokro jej się robi w majteczkach to biegiem i wołała :aa, ale ani razu nie zsisiała się na wykładzinę. Dzisiaj M był z nią, a ja latałam po sklepach imyślałam, że odpuści, ale nie-też jej pilnował. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej :)), zależy mi, żeby do Przedszkola poszła już bez pieluszki, bo idzie do starszej grupy i wstyd by jej było gdyby ją przebierano. Mamy tylko problem z kupką, bo nie chce robić na nocnik tylko w majtki. A Wasze dzieci wstają po spaniu w dzień i po nocy z mokrą pieluszką? I same ściągają majteczki? w dzień? bo Zuzia nie radzi sobie z tym i kilka razy usiadła w majteczkach. Co do mleka to nie pomogę bo Zuzia odstawiła mleko,gdy zrezygnowałyśmy z butelki, a do płatków daję jej modyfikowane, bo my nie lubimy mleka, wiec nie kupuję krowiego. Jednak je jogurty i ryż i deserki mleczne, takie dla dorosłych. Dobrej nocki
-
Agula-jeśli to pocieszenie-to tutaj na palcach mogę policzyć ciepłe i słoneczne dni... max to 15-17 st i wieje, wieje i chłodno i pada i takie to lato na wyspie. Może w sumie w tym roku było z 10 ładnych dni. Ja mam nadzieję, że właśnie we wrześniu będzie w Pl pięknie... Roxanko- pewnie już za późno bo chyba dzisiaj wylatujecie, ale wózek się nie wlicza do bagażu.Ja tylko latam Ryanairem, ale to wszędzie podobnie. Pytałam do jakiego wieku dziecka mogę brać wózek-powiedzieli, że wiek nie ma znaczenia, mam nadzieję, ale będe się upewniać, bo mam zamiar przywieść z Pl mojego Quinny Buzza ulubionego. Marta- zaciskaj nogi :))jeszcze ze 2-3 tyg. by młody mógł poczekać. Ja próbuję z nocnikiem od dzisiaj, bo siostra wyjechała, pada, Zuza podziębiona więc w domku-muszę spróbować.Były wpadki i kilka razy na nocnik, mam nadzieję, że jutro będzie lepiej,a jak nie to pewnie sobie podaruję na jakiś czas, bo widzę, że Zuzia nie bardzo się tym interesuje, a ja jestem wykończona po całym dniu zabawiania jej na nocniku. Jak wstała to się ssikała , ale kilka razy się udało. Tyle, że nie puszczam jej w samych majtkach , ale nakładam getry, bo mimo lata to tutaj zimno. No i musze pilnować bo mam wykładziny, więc nie będę ryzykować. Dobrej nocki
-
No to super, dziewczymy, że tak Ola i Oluś sobie radzą. U nas póki co za dużo się dzieje i nie wpływa to dobrze na naukę siusiania. Potrzebujemy spokoju i czekam na właściwy moment. My dzisiaj na grilu byliśmy u znajomych, a Zuzia została z ciocią, pierwszy raz była z kimś poza nami na dłużej sama, ale była smutna i nie chciała się bawić. W weekend wybieramy się na wycieczkę, bo w pon. siostra już wraca, ale dobre szybko się kończy. Udanego weekendu
-
Wiem dziewczyny, że z nocnikiem to trochę zachodu, wiec cierpliwie czekam, aż się u nas sytuacja jakoś ustabilizuje i wtedy zacznę.Mam zamiar jeszcze w tym mies., ale nie wiem czy zdążę. Jestem po odpowiedniej lekturze, więc widzę, iż etap 1 już się u nas zaczął, jednak nie będe naciskać.Jak nie teraz to dopiero jak bedą jakieś ferie ze szkoły, więc pewnie dopiero na święta, ale mi szkoda tylu miesięcy. No i dzisiaj kolejne słówko-fish, wrrrrrr.Wcale mi się to nie podoba. Dobrej nocki.
-
Agula- myslę, że ja pojechałabym nocą, mimo wszystko chyba łatwiej z takim maluchem. Zresztą Cliffi jeździ w dalekie trasy to pewnie podpowie. Aisha-ja będę od 6-20.09. , 2 tyg. :), będziemy robić wcześniejsze urodziny Zuzi, a lecimy na 18-tkę mojej siostrzenicy na 10-tego, a ja nie mam już więcej urlopu, wiec tylko na 2 tyg. Paulina-przynajmniej jest na co czekać :)) Te nasze loty do Pl to nie urlop, nie da się wypocząć, nadrabiamy pół roku zaległości i wszystko biegiem. Na szczęście mieszkam w bdb punkcie komunikacyjnym. Ja przegladam strony z lotami i taniutko do Oslo ;) i Paryża, ale za to hotele sa drogie, wiec pewnie nic nie wyczaję i dopiero za rok. Zuzia w końcu daje sobie zrobić kicki, ale to zasługa mojej siostry. No i 2 razy zawołała "aa" czyli, że chce na nocnik, wprawdzie nic nie zroiła, tylko siedziała , ale dobre i to. No i smarkula zaczyna pojedyncze słowa po angielsku! bus, apple, a po polsku nic póki co. Miłego popołudnia
-
Agula,moja mama mówi,że nie powinno być problemów, bo nawet teraz pokoje są puste. No może blisko wody to trochę trudniej teraz, ale sezon kończy się wraz z końcem sierpnia, więc we wrześniu na 100% nie bedzie problemu. Pewnie w innych miejscowościach podobnie.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 29