Skocz do zawartości
Forum

Drożdżówka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Drożdżówka

  1. ~Sisi2 Dzisiaj byłam w szpitalu międzyleskim na konsultacji cc. Zanim wszystko pozałatwiałam to minęło ok 3 godz. (Drożdżówka chyba miałaś szczęście, że tak sprawnie Ci poszło z ordynatorem, albo raczej ja pecha). Termin z om mam na 20.10, a cc wyznaczona na 12.10, chyba że będzie się działo coś niepokojącego to mam przyjść i wtedy zmieni mi termin na wcześniejszy. Nie ukrywam, że ustalenie tej daty wzbudza we mnie trochę emocji Coś jeszcze miałam pisać, ale już nie pamiętam... No to może rzeczywiscie miałam fuksa. Nie mam pewności czy ja z jakimś z-cą nie gadałam. Taki ciemny z wąsikiem. To teraz Ty przyjedz trochę wcześniej, mnie przetrzymają i mamy szansę się spotkać :)
  2. ~Anika5 Ja ogólnie bólu jako takiego aż tak bardzo się nie boję. Chodzi mi głównie o zdrowie maluszka. Boję się że przy naturalnym może być coś nie tak i przez np długie czekanie zrobią krzywdę dziecku. Chyba za dużo się naoglądałam programów o porodach. Czy cc czy naturalnie zawsze jest ból i dochodzenie do siebie. Jednak i tak wolałabym miec cięcie. Blizny ani razu nie miałam oglądanej i do tego naczytałam się o większym ryzyku pęknięcia macicy. Mam jeszcze takie pytanko. Syn urodził się spory bo 4500 a teraz ma być dziewczynka i na dzień dzisiejszy ma 3 kg do porodu okolo 3,5 kg Czy możliwa jest taka duza różnica miedzy dziećmi. Mi sie zawsze wydawało ze drugie dziecko jest albo większe albo zbliżone wagowo. Anika,bez względu na to kiedy było poprzednie cc masz prawo nie zgodzić się na poród sn. To Twój wybór i zrób tak, żeby Tobie z tym wyborem było dobrze.
  3. ewelcia87 A ja jestem po wizycie. Guzka mambpokazac radiologowi i zrobic USG. Karolek wazy 2971g i termin prsesunalnsiendo tylu ale toni tak nie wazne bo cc 5.10 chyba ze od pon cos by sie dzialo to mam przyjezdzac zrobia cc od razu bo bedzie juz ciaza donoszona pelne 37 tyg +1:) Mamy ten sam termin cc ;)
  4. asiek123 Drogie paździenikówki.. tak oto zostalam wrześniówką :) dziś o godz 17:20 urodził się nasz synek :) to nasze 2780g i 54 cm szczęścia :) od razu po wyjściu dostał 10/10 a od nas jeszcze milion punktów :) Super! Gratulacje !
  5. Ja miałam duomox na zapalenie pęcherza właśnie jako pierwszy antybiotyk i ten nie pomógł. Dopiero monural zadziałał.
  6. mleczyk1 Karola22 i Drożdżówka bardzo Wam dziękuję. Ja już jestem taka przewrażliwiona i spanikowana, że chyba tu nie ma osoby, która by bardziej była ode mnie. 5 godzin temu zażyłam i narazie nie czuję żadnych skutków, dzidzi się rusza. Też miałyście wypić dwie dawki? Bo ja za tydzień mam powtórzyć. To mój trzeci antybiotyk z tej ciąży. W każdym trymestrze coś innego. Najpierw zapalenie dziąseł i gardła od ósemki, potem zapalenie oskrzeli od alergii na trawska, a teraz te drogi moczowe. Skąd w ogóle to ostatnie się wzięło!!? U mnie czwarta noc z rzędu i od 3ciej bezsenność. Mam nadzieję, że reszta z Was spokojnie śpi :* Tak, tez miałam drugą dawkę :)
  7. mleczyk1 Dziewczyny brała któraś z Was ten antybiotyk Monural? Boje się. Na ulotce napisano: "uważa się, że antybiotykoterapia polegająca na podaniu jednorazowej dawki nie jest właściwa w leczeniu zakażeń dróg moczowych u kobiet w ciąży. Należy stosować tylko w przypadku zdecydowanej konieczności i zawsze pod ścisłą kontrolą lekarza" Oprócz tego może wywołać wstrząs anafilaktyczny, albo biegunkę od łagodnej po zakończone zgonem zapalenia jelita grubego... Mam nadzieję, że moja gin wie co robi. A ulotka w sam raz dla ciężarnych... Zaraz to będę piła. Trzymajcie za nas kciuki... :( Mleczyk1, ja od kilku lat miałam ciągle nawracające infekcje pęcherza. Jedną za drugą. Mega ból i ciągle leczenie domowymi sposobami. Jak w końcu powiedziałam koniec, czas zrobić posiew i zabić antybiotykiem cholerstwo jak na złość przez pół roku nie chorowalam, za to zaszłam w ciążę. Po pół roku przyplątało die w ciąży, koniec 1 trymestru. Najpierw przez tydzień jeden antybiotyk z rodzaju "bezpiecznych" dla ciężarnych i nic. Później monural i jak ręką odjął. Mam nadzieję że pozbyłam się dziadostwa na dobre.
  8. kaszka Hej, dziewczyny, żyję! Nie mam w tej chwili czasu, żeby usprawiedliwiać swoją nieobecność; mam za to pytanie do dziewczyn z Warszawy: kto i gdzie robi dobrze usg? Muszę w miarę szybko się umówić, bo w mojej przychodni są terminy na 3 października, a temin porodu mam na 5go. xD Ja robię przy Ronadzie Wiatraczna. Jestem bardzo zadowolona, lekarz skrupulatny, mówi co robi i odpowiada na pytania. Nie ma zapisow i mega kolejek tez nie. Szczegóły na foto, leniwa jestem :P
  9. ~Sisi2 witaj Drożdżówko :) Dzięki za komentarz. Mój lekarz prowadzący nie pracuje w tym szpitalu, ale wspominał że jak napisze mi skierowanie na cc to tam nie robią problemów. Mimo to miałam pewne obawy. A nie muszę wcześniej umawiać się z tym ordynatorem? Sądziłam, że jeśli cc jest planowane to odbywa się min tydzień przed terminem z om. Ale ok, niech robią tak żeby dla malucha było dobrze. I jeszcze jedno, czy masz może jakaś listę rzeczy potrzebnych do szpitala dla malucha i dla mnie? Zwykle szpitale konkretnie piszą o tym, ale nie znalazłam takich informacji na ich stronie. Pozdrawiam Ja się nie umawiałam. Dostałam skierowanie i od razu pojechałam do szpitala żeby mieć z głowy. Liczyłam się z tym ze bede musiala jakby go zaczekać. U mnie termin liczony jest z usg. Termin z OM minął 22 sierpnia :P Gdyby działo się coś wcześniej masz skierowanie podpisane przez ordynatora i z miejsca biorą Cię na oddział. Byłam na oddziale i pytalam o potrzebne rzeczy. Jeżeli chodzi o Dzidziola potrzebujesz tylko pieluszki i chusteczki. Wszystko inne zapewnia szpital. Jak się uprzesz możesz wziąć swoje ubranka, no ale musisz liczyć się z tym ze mogą gdzieś przy przebieraniu zginąć. Dla siebie podkłady, a reszta to raki standard jak wszędzie, czyli to co Ci potrzebne + papier toaletowy, bo o tym się często zapomina. Odpadają sztućce i inne naczynia. Maz leżał piętro niżej w lipcu - z tym nie ma problemu. Jak poprosisz to kubek po śniadaniu tez Ci zostawią. Mam nadzieję że karmić będą podobnie jak na ortopedii ;) O ile śniadania i kolacje to raczej nuda to obiady były bardzo smaczne.
  10. Ja juz po ktg. Czekam na wizytę u gin teraz. Zaraz tu zasnę. Paciorkowca nie wyhodowałam.
  11. ~Sisi2 Witam, ośmielam się przywitać wszystkie dziewczyny oczekujące październikowych maluchów. To już ostatnie chwile w dwupaku, pełne emocji i niepewności. Głównie ze względu na to ostatnie postanowiłam odezwać się. Napiszę coś krótko o sobie. Mam już jednego cudownego synka Karolka - sześciolatka/ pierwszoklasistę. Teraz oczekuję drugiego. Dzisiaj u mnie dokładnie 35+2 tc. Pierwszy poród po kilku godzinach sn zakończył się cc. Rodziłam w IMiD w Warszawie. Na ostatniej wizycie podjęliśmy z moim gin decyzję o zakończeniu również tej ciąży cc. Z tym że on nie pracuje w żadnym szpitalu. Jestem z Warszawy i polecił mi placówkę w Międzylesiu. Na najbliższej wizycie ma mi wypisać skierowanie. Wtedy mam się umówić chyba z ordynatorem i ten ostatecznie zadecyduje o cc. Czy może któraś z Was ma jakieś doświadczenia z tym szpitalem? A może planuje tam poród? A może wiecie jak długo czeka się na wizytę u ordynatora? I jak ona wygląda...? Jestem pełna obaw i niepewności, mimo, że macierzyństwo nie jest mi obce... Boje się porodu, tego że nie zdążę przygotować wyprawki dla malucha (dopiero niedawno zabrałam się za nią), tego jak sobie poradzimy jak starszy będzie przynosił choróbska ze szkoły, jak poradzę sobie z przemieszczaniem się z dzieciątkiem na 3 piętro bez windy... i wiele, wiele innych. Tych wątpliwości jest coraz więcej i coraz bardziej mnie przytłaczają. Też tak macie? Czy po prostu jesienna aura mnie dopadła..? Przepraszam za długą wypowiedź. Pozdrawiam ciepło Hej :) Ja jestem z Miedzylesia. Mam bardzo podobna sytuację do Twojej, tylko syna rok starszego i twraz oczekuje córki. Wizytę u ordynatora mam już za sobą. Wystarczy podreptac ze skierowaniem na oddział (4pietro) i zapukac do jego pokoju (po lewo, wcześniej jest coś w rodzaju sekretariatu). Ja czekałam jakieś 10 minut bo operował akurat. Sama wizyta sprowadziła się do wyznaczenia daty przyjęcia na oddzial w okolicy wyznaczonego terminu porodu. Ja mam termin na 9ty, zostałam wpisana w kalendarz na 5ty. Wszystko. Bez zbędnych komentarzy itp.
  12. Dokładnie - brak na to reguły, aczkolwiek jak się tak rozglądam wokół to zazwyczaj się to rozgrywa między 2 a 3 rokiem życia. U nas zaczęliśmy po 2 urodzinach, bo we wrześniu 2,8mcy Toś zaczynał przedszkole. Dobrze wykorzystać lato do odstawiania zwłaszcza w przypadku chłopców - nie ma jak sianie na trawkę :)
  13. Comeom sto lat dziś! Wszystkiego co najlepsze jutro :* No i dla małżonka tez samych radości!
  14. Wózek przyjechał w tym tygodniu wiec jestem juz spokojniejsza. Dla Dzidzioli mam wszystko chyba, ale to głównie zasługa tego ze niewiele musiałam kupować - planujac drugie dziecko zostawiłam sobie rzeczy po synu. Tak więc ubranka, rożki, pościel, tetry itp. to wszystko mu odpadło. Moja torba właściwie spakowana poza kosmetyczką. Czekam tylko na jeden stanik do karmienia jeszcze. Nie spakowalam torby na wyjście. W weekend to zrobię. No i zostało założyć pościel i powiesić półki w kąciku Dzidzioli.
  15. Właśnie dziewczyny, jak wyprawki? Macie już wszystko?
  16. Justyna, dobry pomysł! Asiu, zapędź go do roboty, więcej nie przyjedzie :P
  17. kasiek81 Fakt dziewczyny nas totalnie olały założyły tajną grupę na Fb i wypięły się na nas.Przykro bo przez ten czas zżyłyśmy się z Wami a teraz milczycie nie wiemy co u Was... Ejjjjj .... nie wszystkie ... ja tu jestem cały czas
  18. Epidemia jakaś chyba ... w powietrzu coś lata? Od jutra nie wychodzę z domu! Trzymajcie się dzielnie dziewczyny i jak to mówi mój małżonek "nie wyglupiać się - wysiadywać!". A ja spać nie mogę ....
  19. Lencia Witamy nowa mamusie:-) Drozdzoweczko wywoluje Cie do odpowiedzi! Jesli dobrze pamietam rano mialas miec wizyte i ustalenie terminu CC. Wszystko u Was ok? Iza piekne zdjecie:-) Z tym badaniem gbs u nas jest tak, ze jak nie ma sie zrobionego to profilaktycznie podaja ten antybiotyk. Przeciez nikt nawet w tym chorym kraju nie zostawi na ulicy rodzacej kobiety tylko dlatego, ze nie ma jakiegos tam badania. Jestem! Melduję się :) Na ktg skurczy brak. U gin wydarzył się cud i szyjka która ostatnio była "jak po 3 porodach" zrobiła się idealna i nie wskazuje na to żeby coś miało dziać się przed czasem. Warto jednak czasem polezec. Wymazy pobrane. Kolejne wizyty co tydzień (dziś mam 35tc5d). Ordynator bez szemrania ustalił termin na 5-10-15.
  20. Mleczyk, cudna sówka! . Wstałam właśnie i chyba pójdę dalej spać. Młoda czkawkuje. Snila mi się przeprowadzka, no mam nadzieje ze jednak nie ....
  21. Daga81 Drożdżówka, a jak Antoś w szkole? U nas na razie nauka jak w przedszkolu, rysowanie po linii i takie pierdoły. Ale Magda już bardziej zadowolona. Zajecia codziennie od 8 do 11:20, tylko we wtorek i czwartek do 12:25. Na razie jakoś organizujemy odbiór, ale jakby co to jest świetlica do 15:30. Kasik, a jak u Was ze szkołą? Tosiek zadowolony :) Nauki jako takiej póki co i u nas nie ma. Gorzej tylko z godzinami. Pon.wt.śr. ma na 2 zmianę, czyli na 12-13.
  22. Pauuulalala No dokładnie, tak jak było tutaj pełno Fobianka, Adonis, Drożdżówka, magdalena3 tak teraz jakoś Was mało ;( Kasiaaa co do kawy to ja piję okazyjnie rozpuszczalną z łyżeczki około, ale co prawda więcej w tym mleka niż kawy ewelinka Ty to z tymi bliźniakami masz istny cyrk Ale bynajmiej się nie nudzisz :) Ucałuj maluszki :) Słuchajcie dziś sie tak denerwuję! Mam rozpoczęcie roku szkolnego na 15:00.. Będę 'nowa' w klasie co dodatkowo mnie stresuje. Omg, ale będzie dobrze co nie? ;) Ja cały czas jestem Tylko Tosiek zaczął szkołę i mamy małe urwanie głowy. Doczytuje Was w nocy zazwyczaj i padam z komórką w ręku. Czuje się coraz gorzej już. Nie dość ze wszystko mi leci z rąk to jeszcze nawet jak uklęknę to ciężko mi się po to schylić. Masakra. W środa wizyta u gin i ordynatora szpitala. Niech już ustalą jakiś termin w końcu ... Dzięki za opinie o stanikach. .. ja nadal nie zamówiłam - nie wiem na co liczę ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...