Skocz do zawartości
Forum

Renata1976

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Renata1976

  1. Malgosia wróciłaś już z tej wizyty kochana ,co u Ciebie?
  2. Truskawka dobrze,że jelitówka już z głowy ,witamy w gronie mam leżących,jak rozumiem leżysz w domku? Faith co do karmienia piersią to Ignesse specjalistka od linków kiedyś fajny zamieszczała. Ja ze swojego doświadczenia powiem ,że nie stosowałam jakiś specjalnych diet ,jadłam wszystko (no może prawie ,bo wiadomo czekolada czy gazowane to nie)ale z umiarem.Przetrwałam karmienie w Boże Narodzenie i Wielkanoc,szły pierożki ,uszka ,sałatka czy bigos.Ja myślę ,że im bardziej rygorystycznie mama je tym trudniej potem wprowadzić cos nowego ,a na dodatek jak mama coś skubnie to dziecko zaraz ma problem.
  3. Megi ja piję zwykła,nawet jak w szpitalu leżałam to a sali miałyśmy czajnik i rano zapach kawy unosił się na całym korytarzu
  4. Beatka spokojnie mnie mąż już golił i jest ok,lepiej mu wychodzi niż mnie na macanego Co do zaparć to ja jak miałam takie bardzo uporczywe to lekarka poleciła mi syrop lactulosum hasco(tak się chyba nazywa)i szybko pomógł,a teraz to staram się jabłka ,gruszki no i mówiąc szczerze mi pomaga poranna kawa parzona z mlekiem ,wypijam pół i ubikacja
  5. O widzę,że nie tylko ja mam problemy z wkładaniem butów,czy skarpetek. Ignesse troszkę czytałam o tym rozejściu spojenia i pewnie jak boli to nie jestem wstanie zrozumieć ,ale podziwiam za dzielność i wytrwałość. Zobaczcie ile kobiety są w stanie znieść?!
  6. Malgosia daj znać jak po wizycie i trzymam kciuki ,żeby było ok. Faith zdjęcie super
  7. A u mnie dzisiaj rano przymrozek na trawie na podwórku i przyznam się Wam ,że od dwóch dni po południu na troszkę mąż odpala w piecu ,bo kurcze jakoś zimno się zrobiło w domku.
  8. Ja gotuję rosołek ,jakoś mnie naleciało,chociaż raczej ja mam chęć a gotuje teściowa i a ja zjem
  9. Jak leżałam na patologii ciąży to widziałam na położnictwie mamusie z tymi poduszkami co my teraz śpimy ,więc myślę ,że można mieć ,no może nie na porodówce. Malgosia na tym teście gine intima to prawidłowe ph jest od 4,0 do 4,7 kolor żółty a przy wodach płodowych to jest tak koło 6-7 kolor pod niebieski do niebieskiego
  10. Ignesse to dobre wieści,super.A co dolegliwości i gadania typu a ja to w polu urodziłam,zgadzam się z Tobą w pełni .Mamy inne czasy,zagrożenia i każda z nas zna swój organizm i granice możliwości,każdy ma inny próg bólu a także inaczej przechodzi ciąże ,to co dla jednej jest normą w innym przypadku może być zagrożeniem.Nie dajmy się zwariować ,ale też gdy coś niepokoi konsultujmy to z lekarzem ,bo nosimy w sobie życie i jesteśmy za nie odpowiedzialne. Faith kochana gdzie Ty byłaś jak Cię nie było?Jesteś i słońce wyszło.
  11. Megomega to takie jak na okres przynajmniej u mnie ,a brzuchol w tam czasie jak kamień.Powiem Ci ,że są specjalne testowe wkładki to wód płodowych w sklepach internetowych ,ale troszkę szkoda mi na to kasy bo coś koło 70 zł z tego co pamietam ,a jak kiedyś w aptece pytałam to nie mieli nawet w hurtowniach,więc jak doczytałam ,że na tych do ph pochwy też wyjdzie co to za upławy to wole mieć ,jak nie teraz to pod koniec ciąży się przydadzą
  12. Malgosia ten test to taki na ph w pochwie ,papierek pokazuje czy to infekcja intymna lub jeśłi zabarwi się na niebiesko czy nie podciekają wody płodowe ,a że nie jest bardzo drogi ok.6zł to kupię sobie i w razie wątpliwości zawsze zrobię żeby się uspokoić.A jeśli chodzi o spodnie to ja niestety 46 już noszę .
  13. Malgosia My to się mamy z tymi brzuszkami,o której masz wizytę?Trzymam kciuki ,żeby było ok i ewentualnie na leżeniu w domku się skończyło
  14. Witajcie mamusie .W końcu październik . U mnie noc przespana ,tylko raz na siusiu,na noc musiałam się leków nabrać,bo ból brzucha wrócił,ale na razie rano jest ok. Ja wkładek używam od jakiegoś czasu tzn. odkąd biorę globulki dopochwowe.Dzisiaj właśnie rano wkładka była bardzo mokra i właśnie się zastanawiam ,czy za długo spałam bez siusiania i pociekło czy też coś innego.Teściowa wybiera się do apteki po leki to ma mi kupić test gine intima i na nim wyjdzie czy jest oki.
  15. Dziewczyny pierwszy raz w tej ciąży dopadły mnie dolegliwości żołądkowe,a ściślej pisząc macica wysoko uciska żołądek i wszystko się cofa no masakra.Po śniadaniu myślałam ,że niewłaściwe jedzonko,ale po drugim śniadanku,obiedzie ,deserku czy kolacji to samo,masakra.Małe porcje też nie pomagają,podejrzewam ,że może miec to tez związek z tym ,że leżymy teraz. No nic damy radę
  16. Zabobony ,zabobonami a z obrączki mi wyszło ,ze dziewczynka jeszcze przed usg informującym o płci. Roksi uwierz mi ,że ja dla malej jeszcze sama nic nie kupiłam.Dwa worki ciuchów dostałam,łóżeczko z wyposażeniem zamówiła przyszła mama chrzestna,a wózek zamierzam kupic na olx albo gdzieś w komisie w Lublinie.Z tej kasy co odłożyłam jak pracowałam w Niemczech to ubywa,bo okna,drzwi,malowanie,a mam przecież dwójkę synów jeszcze.Także jak to mówiło moje młodsze dziecko "na łazarskim rejonie nie jest kolorowo".Ale damy rade ,bo to Polska i nie mamy wyjścia,w tym kraju często tak bywało ,że ludzie zarabiali np.1000 a wydawali 2000 Polak potrafi Ignesse najważniejsze ,że chłopaczek rośnie jak na drożdżach. Mam nadzieję ,że jutro lekarz dobierze Ci pas i spokojnie dotrwasz do rozwiązania.Dobrze,że byłaś u swojego gin. ,bo to inaczej niż lekarze z IP i na pewno teraz już będziesz spokojniejsza. Będzie ok.
  17. Megomega ja czytam Ciesielskiego,Wiśniewskiego,albo dla odmiany Nore Roberts lub Cobena. Igmesse jak mniemam jeszcze nie byłaś u lekarza,bo nic nie piszesz na ten temat. Ja leżę ,ale jak wstanę i patrzę na brzuch to też nisko mam na kolanach ,albo już mam schiza ,będę we wtorek to podpytam.
  18. Gosia wolę w domu spokojnie poleżeć niż wylądować na patologi ciąży.Dobrze ,że właściwie wyprawka dla małej gotowa a pieluchy czy podkłady to mąż kupi jakby się okazało ,że leżenie się przeciągnie
  19. Ignesse daj znać co powie Ci gin. ,mam nadzieję,ze jednak na tej IP się pomylili i to nie jest rozejście spojenia łonowego Mi małżonek przywiózł książek z biblioteki żebym się nie nudziła jak leżę
  20. Gosiammr dziękuję za troskę.Leżymy ,skurcze ustąpiły,ale gin.kazała ,więc spoko.Po ostatnim pobycie na patologii ciąży ,wiem ,że to pomaga.A że mieszkanie nie dosprzątane czy obiad no niestety panowie muszą sobie radzić,na szczęście wszyscy to rozumieją i nikt mi nie zarzuca ,że się rozczulam nad sobą.Gosia moja koleżanka miała zakładany pessar i naprawdę czuła się pewniej,chociaż też leżała.Miłego dnia kochane.
  21. Veronika szacunek dla Ciebie,za dzielność,wytrwałość. Dziękujemy za tą relację. Myślę,ze żadna z Nas nie jest w stanie do końca zrozumieć co czujesz,bo trzeba to przeżyć,ale jestem pełna wiary i nadziei ,że najgorsze już za Wami.Dobrze,że maleńka oddycha samodzielnie i przybiera na wadze.Trzymaj się kochana,myślami jesteśmy przy Was.Odzywaj się w miarę możliwości i na pewno nie załamuj.
  22. Aga ,bo jak mała jest główką w dół to nóżkami i rączkami może właśnie tak jak to ujęłaś bawi albo raczej uciska narządy jelita czy wątrobę ,mi doktor mówiła ,że może nawet boleć,oczywiście gdyby te bóle były jakieś niepokojące to do lekarza
  23. Veronica bądź dobrej myśli,Oriana teraz bardzo potrzebuje pozytywnych fluidów,a waga ponad kilogram to już jest ok ,jak powiedział mi gin. na usg,mniejsze maluchy sobie radzą .Potrzeba tylko troszkę czasu. Jeśli chodzi o sex u mnie przerwa od jakiegoś czasu staramy się to nadrabiać pieszczotami ,chociaż wiadomo ,że to nie to samo Natalia daj znać jak po wizycie>
  24. Malgosia moja gin. twierdzi ,że tak no i od tego twardniejącego brzucha.także teraz luteina 2 razy dz.po 2tabl.magnez 3 x 2 nospa 3x1.Jakby coś to mam dzwonić,zresztą mile mnie zaskoczyła ,bo właśnie dzwoniła do mnie po 10 i pytała jak się czuję.Za tydzień kontrola ,ocena szyjki,dobrze ,że pozamykana no i moje dzieciunio w pozycjo poprzecznej miednicowej ,ale przy cc to nie ma znaczenia raczej.
  25. Hej dziewczyny Ignesse mam nadzieję,że ból mniejszy i zgadzam się z Tobą ,że Roksi może powinna skonsultować się z innym lekarzem. Ja na razie leżenie,do następnego wtorku.Skurcze po lekach przeszły ,ale szyjka z 5 skróciła się do 3cm,to jeszcze norma ,ale gin.powiedziała ,że woli żeby nie skaracała się bardziej.We wtorek dowiem się czy będę mogła pójść na warsztaty dla mam.Także leżymy. Miłego dzionka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...