Skocz do zawartości
Forum

Renata1976

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Renata1976

  1. Andzia to dobre wieści,mów do maluszka,żeby jeszcze poczekał Mokka dziękuje. Ja też tak miałam ,ale wierz mi wyleczyłam się z tego,bo jak tylko zaczynałam sprawdzać lub poprawiać to mówili ,że nie bedą nic robić jak robią źle.Więc przymykam oko na razie ,potem jak wróce do formy to nadrobie,choć nie wątpię ,że skorzystam z ich pomocy po cc
  2. Wiecie co mam nadzieję,że nie pomyśłicie ,że zwariowałam ,ale mam taką płytkę kołysanki instrumentalne i jak puszczam brzuszkowi to Zosia się rusza,mam nadzieję,że dlatego ,że jej się podobają a nie na odwrót.Zaczęłam jej też czytać książkę"Bajki mojego dzieciństwa"-moi chłopcy dostali ją kiedyś od Dziadka-mojego taty -zdurniałam
  3. Malgosia na pewno dużo im pomogło ,że bardzo wcześnie zaczęli wyjeżdżać na kolonie i obozy,które uczą samodzielności,a jeśli chodzi o porządki uważałam,że jeśli chca żeby do nich przychodzili znajomi to muszą sobie sprzątać,bo mi ich bałagan nie przeszkadza-zamykam drzwi i nie widzę.Najtrudniej przekonać ich do zbierania po sobie ubrań,do tej pory mają z tym problemy. Ogólnie fajni są tylko czasem nóż mi się w kieszeni otwiera ,jak się kłócą między sobą,masakra.ja jestem jedynaczką a ich jest dwóch ,a czasami ,szkoda słów. Mam tylko nadzieję,że w sytuacjach kryzysowych w ich życiu jak już mnie zabraknie będą potrafili trzymać się razem i mogli na siebie liczyć. Wrzucam fotę Nas -znaczy mnie i brzuszka
  4. Mokka byłam ,jedyne co było warte uwagi to chustonoszenie i warsztaty fizjoterapeuty.I wylosowali mnie i jako nagrodę dostałam kapsułki do prania jelp. O wiele więcej dowiedziałam się na warsztatach mamo to ja.Tam była i kąpiel,pielęgnacja kikuta pępowiny i ratowanie maluszków ,dużo wiedzy przydatnej.No i przede wszystkim mamy podzielone na ciężarne i z dziećmi.Tu wszystkie razem ,więc na następne bym nie poszła,ale jeśli za rok mamo to ja będzie robić warsztaty jestem mamą to się wybiorę.Organizacja bez porównania .A co do okien to moi Panowie myją je od początku ciąży.Odkąd zaczęlam pracować za granicą zmuszeni byłi podzielić się obowiązkami ,sprzątaniem,mycie itd i tak już zostało odkąd jestem w ciąż
  5. Andzia super ,że się odezwałaś ,że jeszcze w dwupaku ,oby tak dalej. Trzymaj się i mam nadzieję,że ilość wód płodowych okaże się bardzo dobra.
  6. Hej Grudnióweczki witam niedzielnie Ignesse wszystkiego najlepszego,pierścionek śliczny.Nic dziwnego ,że mniej boli Słońce świeci ,ale w nocy było -6. Mój małżonek w pracy od 6 rano.A ja jeszcze w łóżeczku.Miłego dnia kochane.
  7. Kasieńka wszystkiego naj,dotrwania w dwupaku do terminu i szybkiego powrotu do domku Ignesse coś przegapiłam ? Urodziny masz jutro prawda?Dawaj fotke tego Swojego jubilerskiego sposobu na złagodzenie bólu Roski ja mam kołderke i podusię ,ale dostałam w prezencie,tak pewnie używałabym rożka ,na początku bez poduszeczki ,tak się sprawdziło u moich chlopaków
  8. Witajcie mamusie kochana Mam nadzieję ,że Andzia jeszcze dalej w dwupaku.U mnie słoneczko ,ale zimno jak diabli.Ja z piecykiem gazowym nie mam zabawy,za to mam piec do centralnego ogrzewania w piwnicy,tyle ,że moi Panowie zrobili mi zakaz zbliżania się tam. Marysia ja jeśli maleństwo doczeka do planowego terminu cc to też cięcie mi zrobi moja lekarka,która ma u mnie 2 razy w tyg. dyżur w szpitalu,ale gdyby odpukać zachciała wcześniej do mamusi to nie będę miała wyjścia ,bo nie mają oddziału dla wcześniaków.
  9. Ignesse to taki pasek testowy,wkladasz do pochwy i po chwili masz wynik. Ja robilam raz i bylo ok,przy tej luteinie dopochwowej to wiecznie mokro. Ale co tam juz nie dlugo. Dobrej nocki mamuski
  10. Drzemkę to i ja muszę zaliczyć. A co do wód płodowych to zwykły test gine intima je wykryje ,wtedy barwi papierek na niebiesko. A Andzia to chyba była w szpitalu jak jej te wody odeszły więc mieli jak zbadać,tyle ,że nie mieli oddziąłu wcześniaków.U mnie w krsnymstawie to też nie ma takiego oddziału i jakby coś sie działo to muszę jechać do lublina 60km
  11. Ignesse jak to Ci budowę okradli,jakiś sprzęt ?Masakra normaline
  12. Andzia kochanie trzymaj się,musi byc dobrze 31tc to już nie jest źle.Będę się modliła za Was. I jak będziesz mogła odzywaj się ,bo będziemy umierały z niepokoju.
  13. Megi,madzia nie wiem jakiej firmy ten termometr ,bo on dopiero będzie jest tylko info o pozytywnej opinii Instytutu Matki i Dziecka. Faith witaj,kochana cieszę się ,że pokoik przygotowany i Junior rośnie jak na drożdżach.Pilnuj się z tym spojeniem,żeby Cię nie unieruchomiło jak Ignesse.A co do nastojów to wrzuć na luz,mąż wyrozumiały na szczęście tak jak mój a potem wszystko wróci do normy
  14. Malgosia miłego wypoczynku.A po takiej przerwie jak mam to faktycznie czuję się jak pierworódka przecież minęły lata świetlne od ostatniego porodu,i wszystko się zmieniło.Bardzo mnie martwiła sprawa szybkiego przystawienia do piersi po cc,ale ta położna rozwiała moje wątpliwości a jeszcze dopytam mojej na wizycieJak wczoraj robiłam rko na manekinie niemowlęcia to matko jakie tam wszystko malutkie. I jeszcze dziewczyny w biedronce będą od 12.10 termometry bezdotykowe po 50zł.nawet nie wiem czy to dobra cena
  15. Ignesse o tym ryuale dnia maluszka będzie na warsztatach ,a będziesz mogła pójść czy nie bardzo?Jak się czujesz po tych historiach z dziąsłem? Dziewczyny też dostałyście kartę ruchów płodu ?
  16. Nam na warsztatach też położna tłumaczyła ,że już nie kąpiemy maleństwa codziennie,co 2-4 dni ,a codziennie tylko toaleta,przemywanie wodą.Ja jeszcze pytałam o karmienie piersią po cc,bo przecież mama ma nakaz leżenia i bardzo mnie to martwiło,ale połozna powiedziała ,że mama karmi a dziecko jest przy piersi ułożone bokiem i daje sobie radę ,bo maluszki to takie pompy ssąco-tłoczące
  17. Hej dziewczyny Najpierw do mam z problemami,spokojnie wszystko będzie dobrze.Natka mała jest silna i wszystko na pewno będzie dobrze. Ja wczoraj byłam na tych warsztatach z Mamo to ja. Wysiedzieć faktycznie trudno,bo ja wróciłam z bółem brzucha.Ale z zajęć byłam zadowolona. Świetne były zajęcia z pierwszej pomocy u niemowląt i pomoc przy zakrztuszeniach,mega. Położne prowadziły zajęcia z kąpania ,pielęgnacji kikuta.Zalecają ,że jeśłi nic się nie dzieje ze skórą niemowlaczka to nie uzywać nic ,kikut pępka tylko wodą i osuszać ,żadnego spirytusu i innych preparatów tylko gaziki i pieluszkę wywijać na początku. Było dużo o karmieniu piersią.Położne były z Insytutu Matki i Dziecka. Było też o fotelikach samochodowych i zapinaniu pasów przez mamy w ciąży.Dowiedziłałam się ,że jest możliwość wypożyczenia adaptera do pasów.W żadnym wypadku nie jeździmy z zapiętym pasem biodrowym za plecami tylko z szyjnym.Ogólnie polecam.Dostałam dwie buteleczki antykolkowe,pieluszki flanelowe i dużo materiałów informacyjnech
  18. Wodna super,że Was wypuszczą.A lekarze cóż są niestety lepsi i gorsi,mniej lub bardziej delikatni ,to tak jak z innym personelem.Z teściową no przykro ,ale co tam dałaś radę bez niej i jej łaski i dobrze.
  19. Annmm co prawda pytałaś Gosię ,ale ten sprzedawca sprawdzony przez nasze mamusie to magmaris
  20. Mokka teściową się nie przejmuj,dobrze że mąż okazał się mądrzejszy od swojej mamy i stoi przy swoim ,że będzie Cię wspierał po porodzie.I z tego wszystkiego może dobrze,że odwiedza Was tak rzadko. zaoszczędzi Ci to nerwów
  21. Andzia spokojnie po założeniu krążka będziesz się pewniej czuła i na pewno dotrwasz w dwupaku do terminu. Roski jak rozumiem Ty dzisiaj do domku?
  22. Witajcie dziewczyny Milak przyjmij i ode mnie wszystkiego naj,spóźnione ,ale szczere Roksi jak ja mam skurcze to też luteina je ładnie niweluje,co nie zmienia faktu ,że biorę magnez i nospe jak trzeba. Ignesse mam nadzieję,że szybko przestanie boleć ,zagoi się i nie odnowi i trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę u osteopaty,żeby pozwolił troszkę wstać Ja też już plus 11kg.,ale martwić się będę po porodzie jak to zgubić.Obiad na dzisiaj mam ,po południu wybieram się na te warsztaty z Mamo to ja.Miłego dnia mamuśki
  23. Mokka mam pytanie i co wybierasz się na te warsztaty Mama wie w sobotę ?
  24. Ignesse to trzymamy kciuki ,żebyś dostała chociaż częściową dyspensę na leżenie tak jak ja Lucys myślimy i o sobie temat fryzjera,malowania włosów i paznokci poruszałyśmy wcześniej ,teraz jesteśmy przy wiciu gniazda Te ,które mogą chodzą do kina,jeżdżą na urlopy.
  25. Roksi dobrze,że jutro już do domku. Mokka to fakt gotuję ,ale początki były trudne. Jak pierwszy raz szykowałam Wigilię, uszka ,karp to matko jednyna metodą prób i błędów,eksperymenty na rodzinie. Ciasta też ,a jak jeszcze potem okazało się ,że młody idzie na bezgluten,to nauka od nowa. Przy gotowaniu to głównie przy pierogach i kluskach był problem ,to samo z ciastami mąka bezglutenowa do pieczenia to koszmar. A przy tej liczbie mężczyzn w domku jakbym miała kupić ciasto na wagę lub pierogi to bym zbankrutowała
×
×
  • Dodaj nową pozycję...