Skocz do zawartości
Forum

natka95

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez natka95

  1. Paulina u nas synek narazie będzie spał w sypialni, zrobimy mu kącik. Dopiero "pozbylismy się" poprzedniej lokatorki. Jakoś nie było ciężko, z tym że pokój ma zaraz za drzwiami naszej sypialni i się nie boi (sypialnia jest pokojem przejściowym niestety ale jak synek podrosnie to zamierzamy się zamienić z dziećmi i dopóki nie wykonczymy góry, to będą spać razem w jednym większym pokoju, bo pokoik córki jest za malutki. Drugie łóżko już nie wejdzie). Jak się czujecie dziewczyny?
  2. Justynka maslalam że ogólnie tylko 1kg do przodu :)
  3. Mamaufi to zawzięta jesteś skoro dalej pracujesz. Ja bym nie dała rady. Strasznie ciągną mnie więzadła i ciężko mi nogi podnosić chociażby do wytarcia po kąpieli czy założenia majtek. I coraz gorzej śpię bo mam za miękkie łóżko. A co do tego cackania się to właśnie z córką o wszystko przeżywałam, od połowy ciąży nie chciałam już kierować, taka byłam do wszystkiego uprzedzona i na wszystko uważałam. Teraz już jest jakos spokojniej. Nie przeżywam tak strasznie i mam nadzieję że nie będę tak piescic synka jak córki, bo teraz nie mogę sobie z nią poradzić. Mamalastminute u mnie właśnie dziecko leży posladkowo. Boję się żeby tak nie zostalo, chociaż lekarz uspokaja mnie ze nie ma się co martwić bo jest jeszcze czas. Czasem kopie mnie bo kościach biodrowych ale później wraca na swoje miejsce. Lekarz mowi że jak zacznę czuć takie mocne ruchy i bardzo intensywne tzn ze dziecko będzie się przekrecac. Oby :) pierwszy poród miałam przy znieczuleniu zewnatrzoponowym... I to dużej dawce bo na mnie słabo działają znieczulenia. Lekarz aż przesadził bo później całkiem ustaly skurcze i dostałam oxytocyne. Dla mnie identycznie podstawą jest bepanthen, alantan, oilatum baby, octenisept i tantum Rosa :) ale znalazłam na stronie apteki o której pisałam Oilan w super cenie więc się pokusilam. Bepanthen też był w promocyjnej cenie ale mi wykupili :( już miałam w koszyku. Wózek dostałam quinny speedy z fotelikiem maxi cosi. A co do zakupów stacjonarnych to już nie mam na nie siły.
  4. Justynka to dobrze że jest wszystko w porządku. Nasze maleństwa rosną. A ty mało urosłas :) ja już 8 kg na plusie jestem. Mam nadzieję że nie przekrocze wagi z poprzedniej ciąży. Doszłam wtedy do +15 kg. Też bym chciała mieć wizytę już za 2 tygodnie. Nie zdążysz się przejąć że za długo czekasz. Ja muszę wytrwać do 7 sierpnia.
  5. Justynka 3 razy dziennie o tej samej porze mam się położyć i liczyć ruchy (z zegarkiem). Kiedy poczuje już dziecko 5 razy to zapisuje ile minelo czasu od momentu położenia się. W tamtej ciąży miałam inaczej i tylko raz dziennie. Lekarz mi dał tabelkę i tam musiałam zaznaczyć po jakim czasie czuję 10 ruchów. Zawsze było to mniej niż 1 godzina. Daj znać po wizycie co powie ci Lekarz. Trzymam kciuki.
  6. Ja już po wizycie. Lekarz bał się po tym, jak powiedziałam że słabo czuję ruchy i tylko na dole, że będzie mnie musiał położyć na szpital ale na szczęście szyjka twarda, długa, położenie pośladkowe. Dlatego słabo czuję i tylko jak kopie nóżkami po pęcherzu a tak to kopniaki daje po jelitach, do wewnątrz ciała i dlatego nie czuję. Uspokoił mnie. Chciałam żeby mi zrobił usg 3d ale dziecko leży tyłem do brzucha i nie pokazywalo wgl twarzy :(. Jednak ze względu na te słabe ruchy od następnego tygodnia mam założyć kartę ruchów i mierzyć aż 3 razy dziennie. Mam zapisywać po jakim czasie poczuje 5 ruchów. I następna wizyta 7 sierpnia. Syncio waży 1200g. Także drugie tyle co na ostatniej wizycie.
  7. Moniska a u mnie od samego początku nisko ruchy... Naprawdę dosłownie pod majtkami. Zdarza się i wyżej ale nie często. Wgl ostatnio słabo czuję ruchy ale mam nadzieję że dziś lekarz mnie uspokoi. Zaczynam się denerwować na siebie, że nie poszłam prywatnie prowadzić ciąży. Po córce tak sobie obiecałam i nie dotrzymalam obietnicy bo wszyscy tego lekarza tak wychwalali że jest taki delikatny, że wszystko mówi, zapyta itp... A tu jednak nie spełnia moich oczekiwań. Szyjka mierzona tylko raz, usg robione w grobowej ciszy, praktycznie żadnych pytań o moje samopoczucie... Wkurza mnie.
  8. Ja w tej ciąży tylko raz miałam zgagę i ją przeczekalam, także nie wiem co może pomóc
  9. Paulina u nas hipp się nie sprawdził ale to taka metoda prób i błędów, jak coś nie przypasuje to niestety trzeba kupować inne i tyle. Ja miałam dobrze, bo siostra miała pół roku starsza córkę od mojej, która mogła używać wszystkiego i nie miała żadnych alergii i jej wszystko oddawalam. Najgorszy był oilatum ten taki drogi apteczny, który się dolewalo do wody. Użyłam go raz i córce porobiły się plamy, które wyglądały jak łuszczyca. Za to "oilatum baby" bardzo nam pasował. Był wtedy droższy. Teraz żel do mycia ciała i głowy kosztuje coś koło 15 zł. Także niedrogo a to dobry emolient wg mnie. Nie wiem jak ja bym to wszystko ogarnęła nie mając już małego brzdąca w domu a jestem kawałek drogi od rodziny, mąż codzień w pracy. Mam nadzieję że córcia zamiast być zazdrosna, pomoże mi przy małym :)... A u mnie wizyta dopiero po 5 tygodniach bo nie było wolnych terminów wcześniej :(... Ale na szczęście to już jutro. Właśnie dzwonili czy potwierdzam przybycie :)
  10. Aguska właśnie zamawiam na stronie apteki doz.pl trochę rzeczy i wzięłam zestaw promocyjny Oilan do kąpieli, gaziki jałowe, oliwkę zwykłą z bambino do wyczesywania ciemieniuszki, aspirator do noska, alantan plus Maść, chciałam też wziąć bepanthen baby na odparzenia bo jest promocyjne opakowanie 100g+30g gratis za 32 zł ale wykupili mi :(. Normalnie 30 g kosztuje w rossmannie około 20 zł. Biorę też szczotkę z miękkiego włosia, emulsje do ciała atoperal (dla mnie po wypróbowania na alergicznej skórze córki sprawdził się najlepiej tylko trochę kosztuje bo normalnie w rossmannie ponad 50 zł za 400 ml), octenisept. Sobie wzięłam wkładki laktacyjne, saszetki tantum Rosa, podkłady na łóżko szpitalne, majtki jednorazowe. Narazie starczy zakupów. To nie do końca odpowiedź na twoje pytanie ale może się przydać :). A jak tam u was dziewczyny? Ja w końcu jutro mam wizytę. Już się strasznie niecierpliwię, bo jakoś wydaje mi się że za słabo czuję tego mojego maluszka i znów bardzo nisko. Łaskocze mnie ciągle nad kością łonową. Strasznie mnie to przeraża i boję się że za szybko będzie się pchać na ten świat. Czy któraś z was ma już częstsze wizyty?
  11. Dziewczyny, co do położnej to mój lekarz ma położną która z nim współpracuje i przy każdej wizycie muszę iść narazie do niej, a później do niego. Ona mnie waży, mierzy ciśnienie, później będzie robić ktg, dostałam też od niej taką torebeczke z różnymi poradnikami i próbkami kosmetyków itp. dla dzieci. W pierwszej ciąży miałam tak samo u innego lekarza. To wy nie chodzicie do położnej?
  12. Marissa myślę że nie powinnaś się martwić. Ja elektronicznie sprawdzałam swoje wyniki i nie do końca pamiętam ale wydaje mi się że też po 2 godzinach miałam wyższy niż po 1 ale w normie także się nie martwię. Co do wagi dziecka to ja mam nadzieję że synek będzie miał tak niską wagę jak córka. Miała 2950. Ja miałam 3330, a mąż 2400 także bardzo malutko. U mnie wizyta będzie we wtorek. Już nie mogę się doczekać. Ostatnia byla 12 czerwca także już się niepokoje, że za długo. Pewnie teraz będę miała częstsze wizyty. Miała już któraś z was u położnej ktg? Wydaje mi się że już się to zacznie u nas lada moment... I mierzenie ruchów dziecka. Te mamusie, które dawno rodziły lub pierwszy raz będą rodzić to pozwolę sobie wyjaśnić :) dostaniemy taką karteczkę, na której będziemy musiały zaznaczać po jakim czasie poczujemy 10 ruchów dziecka. Powinniśmy je mierzyć codziennie o tej samej porze leżąc, czy półleżąc... Po prostu odpoczywając. Powinnyśmy poczuć dziecko 10 razy w ciągu godziny. Liczy się każdy kopniak, smyrnięcie itp. Czy któraś z was zamierza rodzic w Lublinie?
  13. Dziś już głowa w porządku. Córka pije dużo od zawsze.. Lubi pić. Szczęście że już jest ok :)
  14. Justynka czekamy na synka :) ma być Oskarek. Tak od początku się utrwalilo a teraz myśleliśmy czy nie zmienić to nasza 2 i pół letnią córka nam nie pozwala. Mówi że Oskarek i koniec. Cały czas mówi do brzucha po imieniu także już tak zostanie. Myślałam o Adasiu ale mężowi się nie podoba. Klara to będziesz prawdopodobnie jedną z ostatnich, które urodzą w naszej grupie. No chyba że dzidziuś będzie się spieszył. :) mam nadzieję że żadna z nas nie będzie zmuszona do przedwczesnego porodu ze względu na jakieś powikłania itp. Moja córka wczoraj strasznie mnie wystraszyla... Właśnie ta 2 i pół letnia. Myślałam że ma udar słoneczny. Koło 10 w nocy już była bardzo zmęczona i chciała spać, ja mylam naczynia i prosiłam żeby poszła na łóżko do taty bo już leżał. Uparla się że ja mam ją uśpić i tak poplakiwala sobie jak zawsze bo wszystko musi być po jej myśli... To forma szantażu. Domyłam na spokojnie wszystko i wzięłam ją do łóżka a ona jeszcze bardziej w płacz i że boli ją główka, nie mogła zasnąć choć chciała, dałam jej pić ale po jednym małym łyku oddała. I lapala się co chwilę za czoło i mówiła "mamusia". Aż i ja zaczęłam płakać. Dałam jej syrop przeciwbólowy, który trzymała tak długo w buzi aż miała gdzie wypluć. Potem mówiła że Chce się zwymiotować. Ale nie zrobiła tego. Wytłumaczyłam jej ze boli ją główka przez to, że ciągle na dworze ściąga czapkę a jest duże słoneczko. Nie wiedzieliśmy z mężem co robić i wzięliśmy ją na świeże powietrze. Tylko powiedziała żeby jej założyć czapkę... Zapamiętała co mama mówiła tylko szkoda, że w takiej sytuacji. Pospacerowalismy i wsadzilismy ją do samochodu, żeby się przejechać, to w ciągu 3 minut usnela. Wróciliśmy do domu i było wszystko ok. Temperatury nie miała wcale. Nie była rozpalona. Gdyby zwymiotowala, to od razu szpital. Bogu dzięki, jest po wszystkim. Ale czuję się winna, że za każdym razem jej nie upominam o kapelusz, a poza tym ja też nie mogę przebywać w słońcu no od zawsze mam później straszne bóle głowy. Musiałam się wygadac
  15. Justynka Ja jestem w 26tyg i 6 dniu. Mam termin na 9 października czyli od dziś zostało mi równe 3 miesiące. Ty musisz mieć w takim razie bardzo ładny brzuszek. Mój, mimo że okrągły to tak leci w dół jakby niewiadomo ile ważył.
  16. Klara a jak wygląda twój brzuch? Bo ja mam strasznie nisko
  17. Dziękuję bardzo za odpowiedź. Właśnie ostatnio znalazłam tą aptekę na internecie.
  18. U mnie wysokość pępka to już wysoko... Zawsze kopie bardzo nisko. Często po kościach biodrowych. Wcześniej cały czas tuż nad kością łonową. Dlatego lekarz kazał mi leżeć. Powyżej pępka miałam tylko jedno kopnięcie. Justynka wystraszylas mnie...
  19. Witajcie dziewczyny. Jeśli mogę się wtrącic do dyskusji, to powiem na początek że jestem z pazdziernikowych mamuś. Piszę do was, bo jesteście już na pewno po etapie kupna wyprawki. Czy któraś z was zamawiała na allegro wyprawkę? Wszystko typu higieniczne ale i np pościel itp. Szukam allegrowicza, który będzie miał najwięcej. Macie kogoś do polecenia? Byłabym bardzo wdzięczna. Pozdrawiam Was i trzymam kciuki za te, które jeszcze czekają na maluszki i nie mogą się doczekać. :)
  20. Hej dziewczyny. Cicho się tu jakoś zrobiło. Ja też we wrześniu już chce mieć spakowaną torbę. My będziemy mieć około 100 km do szpitala i mam nadzieję że nie urodze w samochodzie. Czy któreś z was zamierzają zamawiać wyprawkę przez allegro? Szukam ciekawych allegrowiczów, którzy mają jak najwięcej artykułów, żeby od razu zamówić za jednym razem higieniczne rzeczy, pościele i ubranka... Nie mogę znaleźć nikogo. Tzn był jeden ale z ostatniego miesiąca miał same negatywy. Pewnie zrobił sobie urlop bez zaznaczenia i dużo ludzi mu dało minusy za długie czekanie i zero kontaktu. Macie do polecenia kogoś?
  21. Paulina ja też bym chciała się dowiedzieć że poród będę mieć wcześniej... Dobrze ci :) szybciej będziesz po wszystkim. Ja to już marudzę, bo mi ciężko, strasznie mnie więzadła ciągną i nie mogę się doczekać końca
  22. Tak mi się właśnie wydaje, że już ma dość. A jest młodym lekarzem, przynajmniej młodo wygląda.
  23. Widze, że nie tylko ja się denerwuje na swojego lekarza. Tego mojego to każdy tak wychwala, pracuje niedługo i ma podejście do kobiet... Jest delikatny ale ostatnio się zepsuł. Ma baaaardzo dużo pacjentek, prawie każda to kobieta w ciąży. Żeby na NFZ zapisać się z czymś innym niż ciąża, trzeba czekać pół roku... A prywatnie już nawet czasem na drugi dzień. Od razu mówił mi że może wypaść tak że już nie będzie miejsc na NFZ nawet w ciąży i będę musiała zapłacić za wizytę, ale zgodziłam się na to. Jeszcze tak się nie zdarzyło, ale mam wrażenie, że z tego powodu jakoś nie przywiązuje uwagi do niczego. Szyjke mi sprawdził dopiero jak powiedziałam że bardzo nisko czuję dziecko, badań wszystkich pilnuje ale na usg też jest mało rozmowny... Nie wiem co o nim myśleć. Wydaje mi się że za dużo wziął sobie na głowę, za dużo pacjentek ma i też chce jak najszybciej odhaczyć je i do domu... Niby się nie czeka w kolejce, najwyżej te 10 minut czasem, bo jest bardzo zorganizowany ale odczuwam w nim już czasem niechęć do tej pracy. USG 3d/4d nie miałam mimo że ma przystosowany do tego sprzęt, bo pewnie liczy na kasę ale następnym razem go zapytam wprost czy to jest płatne. W poprzedniej ciąży usg 4d miałam 3 razy na głównych badaniach usg z tym że płaciła wtedy 150 zł za każde.
  24. Marissa może to powodować skracanie szyjki... Właśnie ja tak cały czas czułam dziecko nisko, poniżej brzucha, pod majtkami i lekarz kazał mi leżeć. Szyjka była jeszcze twarda i długa, ale mówił że nie znaczy że się nie skroci... Z tym że ja często nosiłam prawie 3 letnią córkę i ona mi spychala dziecko. Odkąd jej nie noszę i częściej odpoczywam, to mały zaczął się podnosić. Ale i tak jeszcze na wysokości pępka nie leżał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...