Skocz do zawartości
Forum

Welka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Welka

  1. Welka

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny :) Cały czas śledzę wasze wpisy. Przeżywam wasze szczęścia i smutki, ale jakoś mi tak dziwnie i nic nie piszę. Nawet nie potrafię napisać o co chodzi. W niedzielę chciało mi się ryczeć bez powodu, a teraz ogarnęło mnie jakieś otępienie. Masakra. Cholerne hormony. Patryk będzie miał usg 16.11 po 8 rano. Dzisiaj skończył antybiotyk, rozrabia jak zawsze :) mój mały skarb. Ja byłam we wtorek u endokrynologa, wynik jest dobry. A dzisiaj zrobiłam morfologię, mocz i toksoplazmozę, bo choć moja lekarka uważa że wystarczy na początku ciąży to ja uważam że skoro jej nigdy nie przeszłam lepiej zrobić. Wynik będzie w poniedziałek. Siolcia trzymaj się kochana. Podjęłaś słuszną decyzję. Teraz tylko grzecznie czekać. Zleci. A wasze zdrowie najwazniejsze. Chocovanilla współczuję Ci. Tak jak pisały dziewczyny jesteś strasznie silną dziewczyną. Mam nadzieję że wszystko się ułoży. Dziewczynki wszystkie wasze zdjęcia są piękne. Kwitniecie :) Witam nowe mamusie. Tak swoją droga czuję się jakby stał za mną wielki zegar i próbował mnie złapać :/ boję się że nie zdążę wszystkiego przygotować.
  2. Welka

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny :) Madzia02 ja również ślicznie proszę o przesłanie wzoru wniosku welka74@wp.pl
  3. Welka

    Styczeń 2016

    Dziewczyny ta niania z czujnikiem ruchu różni się tylko tym że gdy wyczuję ruch dziecka lub w jego otoczeniu włącza się dioda. Różnica w cenie raptem 30 zł. Chce kupić nianie żebym mogła wyjść w lato z małym na ogród gdy córeczka będzie mieć drzemkę. Witaj Anksli :) Styczniówka mam tak samo jak Ty. Kocham tego mojego osiołka mimo jego wad i on mnie też :) Tak jak napisałaś Maloy najważniejsze że kochają dzieciaki i nas :)
  4. Welka

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny Chocovanilla współczuję trzymaj się kochana. Może twój mąż przejrzy na oczy. Tak to jest z tymi facetami. Macie rację że bardzo ważne jest to w jaki sposób byli wychowywani, chociaż mój w domu nie sprzątał. Przed ślubem powiedziałam mu że będziemy razem dbali o dom i chociaż czasem mam zastrzeżenia do tego jak sprząta gryzę się w język, bo widzę że się stara. Dużo też zależy od charakteru faceta. Mój jaki jest leń bardzo się o mnie martwi i dlatego mi pomaga. A tak swoją drogą to ta twoja teściowa to jakiś wstrętny babsztyl. Nic mnie tak nie wkurza jak to gdy ktoś się wtrąca w moje życie. Maloy masz rację ja też mam swoje wady :) i dlatego czasem przymykam oczy na wady męża. Tyle że jeśli facetowi wydaje się że jak wróci z roboty to już nic nie musi robić, bo samo się zrobi to trzeba im nakopać do d... Młoda mamusiu966 twardnienie macicy to chodzi pewnie o twardnienie całego brzucha. Kasia300 jestem za. Mój przebierał pieluchy, usypiał małego, kąpał i zajmował się nim. Same sobie dzieci nie zrobiłyśmy. Chcą być ojcami, niech się wykażą. Ninka31 mój nie cierpi zakupów. Tak jak piszesz spożywcze jeszcze jakoś zniesie, ale odzieżowe masakra. Dlatego ostatnio pojechaliśmy na giełdę do Mysłowic i najpierw godzinka na ciuchy potem samochody. Nie narzekał :) zresztą ględzi mi że nie chce żebym gdziekolwiek jeździła sama więc musi zacisnąć zęby. Marta993 mój dałby się pokroić za naszego synka, zresztą widać że mały też zakochany w tatusiu. To jest chyba dla nich najlepsza nagroda :) Siolcia współczuję nakazu leżenia. Trzymaj się ciepło. Te parę tygodni jakoś zleci. Agataa2912 siedzenie w domu tak czasem na człowieka działa. Dziczejemy. Wiem coś o tym, czasem nie mam ochoty nigdzie wychodzić i nikogo widzieć. Przykro mi dziewczyny że u Was tak ciężko. Jak tak czytam to wszystko to myślę że ten mój osioł to całkiem spoko facet. Przez pierwsze pół roku po tym jak zamieszkaliśmy razem ani razu nie odkurzałam, on to robił w sobotę rano gdy byłam w pracy. Potem jak poszłam na L4 będąc w pierwszej ciąży jest powiedział mi że przeciesz siedzę w domu. Zje... go porządnie, powiedziałam że jak się mu nie podoba to możemy się rozejść i poszedł po rozum do głowy. Nie jest idealny, ale się stara. Ja mam dzisiaj jakiś dziwny dzień. Płakać mi się chce z byle powodu, to pewnie hormony. Masakra :/ Dziewczyny doradźcie mi lepiej kupić zwykłą nianię elektroniczną czy taką z czujnikiem ruchu?
  5. Welka

    Styczeń 2016

    Agazela87 u mnie ostatnio też było spokojniej. Trochę bolało, ale tak w normie. Po prostu wczoraj byłam cały dzień na nogach, za dużo pochodziłam i teraz mam za swoje.
  6. Welka

    Styczeń 2016

    Lucys na ostatniej wizycie lekarka tam mnie wybadała że potem nie mogłam chodzić. Mówi że spojenie jest ok. Może to nacisk małej, albo jakieś więzadła. Wytrzymam jeszcze parę tygodni. Będę więcej odpoczywać w pozycji leżącej. Miłego dnia z twoją drugą połówką
  7. Welka

    Styczeń 2016

    Dzięki Kasia300. Pocieszam się że po pierwszej ciąży ból przeszedł od razu po porodzie. Ja siedzę z moim synusiem i wcinamy kanapki z herbatą/kawą. Przy moim niskim ciśnieniu kawa pomaga mi się rozhulać :) Kupiłam synkowi wczoraj bobasa i powiedziałam mu że to Natalka. Jego uśmiech był po prostu cudowny. Wycałował ją, karmił, nawet wykąpał :) Od jakiegoś czasu mały udaje że wyciąga siostrzyczkę z mojego brzucha i razem się bawią, teraz ma taką okazję ;) a jak się mu znudzi to będzie zabawka dla córci.
  8. Welka

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny :) U mnie dzisiaj szaro, buro i ponuro :( nic mi się nie chce. A tu trzeba wyprać, posprzątać i ugotować. Od teraz będę sobie codziennie troszkę polegiwać, bo wczoraj najadłam się strachu. Zdrzemnęłam się po 21 jak synuś poszedł spać i jak się obudziłam po 23 miałam strasznie twardy brzuch, do tego blizna też twarda i ból kości łonowej tak mocny że płakać się chciało. Szkoda gadać. Wzięłam nospę i trochę puściło, ale kość łonowa boli nadal. Dobrze że teraz weekend. Mój ma wolne. Wstanie po nocce i będziemy sprzątać. Miłego dnia każdej z osobna :)
  9. Welka

    Styczeń 2016

    Agazela87 super wiadomość. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Ja też czekam na taką wiadomość u mnie w rodzinie. Starają się co prawda niecałe dwa lata z przerwą, może to nie jest bardzo długo ale jednak ciężko. Monka89 powodzenia. Z facetami tak jest, złapie ich przeziębienie to umierają, nawet herbaty sobie nie zrobią. A jak coś poważnego to udają że nic im nie jest. Mój w tamtym roku jak walnął na motorze w płot podniósł się i powiedział żeby nie dzwonili na pogotowie bo nic mu nie jest. Co prawda był w szoku ale dwa tygodnie w szpitalu nie leżysz jak wszystko jest ok. Najgorsze było jak w tym roku miał iść do szpitala żeby mu wyciągnęli śruby. Najpierw go męczyłam, potem krzyczałam, w końcu mu powiedziałam że jak organizm odrzuci ciało obce i kości mu zaczną gnić to mu upier... rękę to poszedł, ale był na mnie wściekły że mu nie daje spokoju. Osioł ale itak go kocham.
  10. Welka

    Styczeń 2016

    Maloy strasznie to przykre, jak człowiek przekonuję się że nie można ufać ludziom. Masakra. Współczuję. Ja ostatnio kupiłam na olx nosidło tomy. Zrobiłam przelew 20 zł za nosidło i 10 zł za przesyłkę. Babka nie odzywała się cały weekend i też myślałam że nic z tego. A tu naglę przesyłka.
  11. Welka

    Styczeń 2016

    Agataa2912 przed 20 tc zaczął mi się stawiać brzuch, a potem z wizyty na wizytę szyjka trochę się skracała. Miałam się oszczędzać, ale to nic nie dało. Potem od 30 tc nakaz leżenia. Tylko siusiu i kąpiel. Jak po prawie 8 tygodniach wstałam z łóżka bo już mogłam chodzić to nogi mi się trzęsły. Masakra. Wiem co czujecie dziewczyny.
  12. Welka

    Styczeń 2016

    Cześć laski :) Leżące koleżanki nie martwcie się, to że w pierwszej ciąży musicie leżeć nie oznacza że w następnej też tak będzie. Jestem na to najlepszym przykładem. Dziewczyny ja pojechałam dzisiaj z mężem na zakupy. Nie było nas w domu 2,5 h, z czego godzinę trzeba liczyć na dojazd i teraz nie mogę się ruszyć. Masakra. Kość łonowa boli, jakby mnie ktoś skopał. Mam wrażenie że spuchła. Już nie wspomnę o więzadłach. Choćbym chciała normalnie funkcjonować to nie dam rady. Ale najważniejsze byliśmy na kontroli z małym i jest już ok. Możemy nawet wychodzić na spacery, oczywiście bez szaleństw (ja itak nie poszaleje).
  13. Welka

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny :) U mnie znowu ciężka noc. Oglądałam miasto kości, a po filmie padłam. Wykąpałam się i o 2 poszłam spać. Po 4 malutki się przebudził, wróciłam do siebie po 5. Potem mój mnie obudził przed 7 jak wrócił z pracy i w końcu wstałam przed 8. Co do zgagi ostatnie dwa czy trzy dni mam ją z głowy. Sama się zastanawiam jakim cudem. Chyba dlatego że wczesniej jem kolacje (2, 3 godziny przed snem), do kolacji wypijam czarną herbatę, a przed pójściem spać wypijam szklankę wody niegazowanej (gazowana ponoć pogarsza sprawę). Piszę to bo może którejś z Was coś z tego pomoże. Poza tym słodycze jem tylko w pierwszej połowie dnia, zauważyłam że mam po nich cholerną zgagę, najgorsze dla mnie są ciasta :( Kasia300 podziwiam Cię że jesteś w stanie wstać z łóżka o takiej porze. Ja już się nie mogę doczekać kiedy ucałuje mała w czółko i będę ją tulić. Ale mam dziwne dni ostatnio, ciągle się wzruszam. Chocovanilla zainspirowałaś mnie. Zrobię sobie jutro z moimi chłopakami dzień zabaw. Halloween raczej odpada bo mały mógłby się przestraszyć. Sonia88 cieszę się że u Was wszystko ok. Malutka ładnie przybiera :) Moja mała budzi się jak słyszy jak braciszek się bawi. Mam wrażenie że reaguję na niego pozytywnie, chociaż zdążyło się że jak mały się popłakał to mała się przestraszyła. Wczoraj cieszył się że bawił się z Natalką bo kładł mi autko na brzuchu a ono zjeżdżało :) Dziewczyny dzisiaj po południu jadę na kontrolę z synkiem, trzymajcie kciuki żebyśmy dostali pozwolenie na spacerki. Aha. Laski przypominam bo może ktoś jest na kupnie że od poniedziałku 2.12 w biedronce lovela 3 l będzie po niecałe 27 zł. Słoneczka Wam życzę :)
  14. Welka

    Styczeń 2016

    Monka89 dzięki. U mnie z tym rozpychaniem tak samo. Mała właśnie trenuje :)
  15. Welka

    Styczeń 2016

    Tak rozrabia moja córcia :)
  16. Welka

    Styczeń 2016

    Tina_ig też tak mam z tym odkręcaniem. Dziwne uczucie :) nie pamiętam żeby mój mały tak robił, może dlatego że na tym etapie był już głową w dół i uciskał na kanał. Mała leży w poziomie i czuje jak wypycha główkę i pupkę. Często mam tak że tylko pół brzucha jest twarde i wystaje :)
  17. Welka

    Styczeń 2016

    Kasia300 niestety musimy poczekać do soboty. Mój ma trzecie zmiany :/ no nic, to tylko dwa dni. Damy radę. Hannaanna88 mam taki ból codziennie. Najgorzej jak wstanę rano lub po drzemce. Masakra. Teraz śpię z poduszką między kolanami więc jest troszkę lepiej. Lekarka mówi że wszystko jest ok, a ja pamiętam ten ból z pierwszej ciąży więc już się tak nie martwię. Fiolett współczuję. Nie ma nic gorszego od choroby dziecka. U nas w rodzinie jest dziewczynka której ponad dwa lata temu nagle w ciągu nocy na brzuchu pojawił się wielki guz. Okazało się że to nowotwór, już nie pamiętam jaki dokładnie. W każdym bądź razie trzeba było usunąć jedną nerkę. Na szczęście po wielu radio- i chemio- terapiach mała jest zdrowa. Pamiętam jak wszyscy to przeżywaliśmy, wolę nawet nie myśleć co czuli rodzice. Fiolett również gratuluję. Dziękuję za życzenia dziewczyny. Zakropkowana mierz ciśnienie rano i wieczorem i zapisuj wyniki. Na wizycie pokaż je lekarce. Ciśnienie nie jest wysokie. Ale lepiej zgłaszać wszystko co nas martwi, choćby po to żeby się nie denerwować :) Dziewczyny a wiecie powyżej jakiej kwoty zamówienia w gemini dostawa jest gratis?
  18. Welka

    Styczeń 2016

    Agataa2912 u nas będzie 8 lat razem 27.12 :) też się zastanawiam jakim cudem dajemy radę ;)
  19. Welka

    Styczeń 2016

    Kasia300 u mnie też do południa jeszcze ok, ale potem masakra. Codziennie idę spać jak mały ma drzemkę bo nie wytrzymałabym do wieczora. Cieszę się że piszesz o tym że masz tak samo bo już zaczynałam się martwić. I też muszę się pochwalić. Zaczęłam już prać rzeczy małej, w przerwach między praniem rzeczy synka ;) narazie fotelik, wozek, nosidło i bujak. Teraz kolej na ubranka :) w poniedziałek mój Paweł był w bielsku odebrać moje zamówienie ze smyka :) coś pięknego :)
  20. Welka

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny :) Monka89 ja mam wrażenie że jak jeszcze trochę urosnę to lepiej mnie będzie przeskoczyć niż ominąć. :) Fiolett współczuję, ale musisz wierzyć że będzie dobrze. Moja mała cały czas aktywna, ale mam wrażenie że troszkę mniej niż wcześniej. Przynajmniej mogę się chwilę zdrzemnąć. :) Meggy1901 mnie ratuję to że jeszcze przed pierwszą ciąża dużo chodziłam w legginsach i tunikach. Gdyby nie to pewnie nie miałabym co na siebie włożyć. Jakoś tak nie mam ostatnio melodii żeby coś kupić dla siebie. Szkoda mi kasy. Chocovanilla wczoraj mały chciał grzebać w kontakcie, mój go ochrzanił, ten ryczy więc mówię mu że tatuś ma rację bo mogłoby mu się coś stać i poszedłby do aniołków. Na to mały w ryk że on chce do aniołków :/ masakra czasem ciężko dzieciakom coś wytłumaczyć. U mnie też bajzel. Ostatnie dni jestem strasznie słaba. Mam niskie ciśnienie 100/50, 90/60, a wieczorem 36 stopni. To chyba przemęczenie. Padam razem z małym i budzę się w połowie nocy. Potem nie mogę zasnąć i tak w kółko. Młoda mamusiu966 wydaje mi się że waga twojego maleństwa jest prawidłowa. Teraz nasze okruszki będą przybierać nawet ponad 200 g tygodniowo. Nie martw się. Tak swoją drogą współczuję lekarza. Chocovanilla a ten tysiąc miesięcznie od państwa dla bezrobotnych, studentów itp do ukończenia 12 m ż dostaniesz? Wydaje mi się że powinnaś. Szkoda gadać jak to u nas wygląda. Maloy według mnie nie ma sensu kupować wagi. Ja gdybym ją miała w domu przy synku to pewnie dostałabym świra i ważyła go codziennie bo często chciał cyca i martwiłam się że nie przybiera. A tak ważyli go zawsze w przychodni i było ok. Z takim maluchem itak często się jeździ na szczepieni. Marsta88 nie słyszałam o takim przypisie że nie wolno się zatrudnić w czasie ciąży. Pewnie chcą sprawdzić czy naprawdę pracowałaś. U mnie na druku księgowa nie wpisałam jakiejś pierdoły w wyniku czego na pierwszą wypłatę z zusu czekałam prawie dwa miesiące. Oczywiście pismo z zusu przyszło w ostatnim momencie gdy mijał termin w którym mieli mi wypłacić kasę. Teraz też czekałam do dzisiaj chociaż L4 kończyło się 21 bo były u mnie na kontroli i czekały ze zleceniem przelewu, może akurat by mnie nie zastały. Julia1980 zgadzam się z Tobą odnośnie ściągania pokarmu. Nie warto robic tego zbyt często bo można przesadzić. Ostatnio spotkałam koleżankę która karmiła piersią córkę prawię 4 lata (miała problem ją odstawić) i minął już teraz rok odkąd nie karmi a dalej ma pokarm. Masakra Tina_ig jak się czujesz? Dziewczyny u nas wczoraj masakra. Synuś dostał po antybiotyku straszna biegunkę. Dobrze że udało nam się wcisnąć mu w końcu smectę, poza tym gotowana marchewka i ryż załatwiły sprawę. Dzisiaj już spokojnie. Bogu dziękuję bo byłam przerażona jak się to skończy. Najpierw wymioty a potem to. Ale nic. Dzisiaj już dobrze. Mały rozrabia :) A my z mężem mamy 4 rocznicę ślubu ❤
  21. Welka

    Styczeń 2016

    Tina_ig ok. Pamiętaj będzie dobrze. Czekamy na wiadomości i chyba mogę napisać za nas wszystkie że trzymamy kciuk. Moja córcia daje mi właśnie mocne kopniaki na znak że ona też. :)Spróbuj sie zdrzemnąć. Spokojnej nocy :-*
  22. Welka

    Styczeń 2016

    Tina_ig ważne że malutka i Ty jesteście zdrowe. Dobrze że lekarz zauważył że coś się dzieję. I tak jak piszą dziewczyny nie obwiniaj się, robiłaś wszystko co w twojej mocy, ale czasem nie wszystko idzie po naszej myśli. Dobrze że jesteś w szpitalu. Tam się Wami dobrze zajmą. Musisz wierzyć że będzie dobrze. Człowiek to takie dziwne zwierzę że psychika odgrywa naprawdę wielką rolę. Teraz musisz myśleć pozytywnie. Czasem na tym etapie dziewczyny mają rozwarcie a doczekują terminu. Będzie dobrze. Ściskam i całuje. Z całego serca życzę Wam żebyście zostały w dwupaku przynajmniej do 36 tc. Potem już z górki tym bardziej że dostałaś sterydy na płucka. A mówili coś o szwie okrężnym lub pessarze (nie wiem jak się to pisze)?
  23. Welka

    Styczeń 2016

    Karolinka1 nie chce nikogo pouczać. Po prostu nie wiem czy to bezpieczne. Marsta88 z tego co pamiętam to jak mały się urodził to lekarka mówiła mi że to po dwóch tygodniach można ubierać dziecko jak do wyjścia i stawiać na kilka minut przy otwartym na oścież oknie. Przez tydzień wydłużać codziennie i potem na krótki spacerek. Z pierwszym dzieckiem miałam szczęście. Mały urodził się 11.02.2013 a po około tygodniu było tak ciepło że ominęliśmy zabawe z oknem. W pierwszy dzień spacerek parę minutek i tak codziennie troszkę dłużej. Może tym razem też się uda :)
  24. Welka

    Styczeń 2016

    Karolinka1 jeśli chodzi o pojemniki na mocz to pierwsze słyszę. Poza tym może i są sterylne, ale nie są przeznaczone do kontaktu z żywnością więc bałabym się dać takie mleko dziecku. Poza tym nie w każdym plastiku mozna mrozić. Dziewczyny jeśli chcecie przechowywać pokarm to fajnym rozwiązaniem są muszle laktacyjne z aventa. Jak karmiłam lewą piersią to na prawą zakładałam muszlę, w bardziej obfitych okresach po karmieniu było tam nawet ponad 100 ml mleka. Przy okazjo oszczędza sie trochę na wkładkach. Zanim zaczęłam je stosować musiałam czasem wkładać dwie wkładki z jonsona a itak przeciekały. Ale ja miałam naprawdę dużo pokarmu. Tak swoją drogą jeśli mogę to polecam właśnie te wkładki laktacyjne z jonsona bo są naprawdę bezkonkurencyjne. Marsta88 mój w lutym będzie miał 3 latka a też nie pamiętam jak przechowywać pokarm. Trzymam kciuki żeby mała chciała cyca :)
  25. Welka

    Styczeń 2016

    Monka89 super filmik :) świetna ta mała
×
×
  • Dodaj nową pozycję...