Skocz do zawartości
Forum

Welka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Welka

  1. Welka

    Styczeń 2016

    Meggy1901 jeśli dobrze pamiętam dzieciaczki mogą teraz przybierać około 100 g na tydzień. A te wyliczenia zawsze są + - więc chyba możliwe. Styczniówka powodzenia na krzywej. Z facetami tak jest. Mój jakoś bardziej przeżywał pierwszą ciążę. Już go za to zje... W pierwszej gadał do brzuszka, głaskał małego, a teraz. Szkoda gadać :/ Nati667 ja już widzę na stanikach zaschniętą wydzielinę. W pierwszej ciąży też tak miałam. To normalne. Dziewczyny chyba wyrzuciłam tą listę. Jedyne co udało mi się znaleźć to listę rzeczy które położna poradziła nam spakować do szpitala. Chce to ktoś? Jeśli nie nie będę tego przepisywać. Jeśli tak to nie ma problemu. Miłego wieczoru :)
  2. Welka

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny. Któraś z Was pisała jakiś czas temu o syropie na zaparcia dla ciężarnych. Możecie mi przypomnieć nazwę?
  3. Welka

    Styczeń 2016

    Fiolett w 100% Cię rozumiem. U mnie też brak kasy. Od 8 sierpnia jestem pod zusem i dalej nie przesłali żadnego przelewu. Mój był na przełomie sierpnia i września na L4 bo miał zabieg w szpitalu, więc nie dość że mniejsza wypłata to jeszcze premii zero. Wczoraj znowu dzwoniłam do zusu na szczęście przelew jest już zlecony więc będzie do 30. Szkoda gadać. Mam strasznego doła. Nie mogę nic kupić dla małej, żadnych ubrań dla siebie, a tu brzuch coraz większy. Muszę czekać na wypłatę. Mój się martwi, bo faceci dalej myślą że to oni powinni zapewnić byt swojej rodzinie. Ja też się martwię, ale wiem że przecież jak w końcu kasa przyjdzie to będzie na wszystko. Teraz jak wiem że przelew zlecony to już ok, a on dalej że może coś znowu wymyśla. Osły
  4. Welka

    Styczeń 2016

    Dziewczyny nie wiem gdzie dałam tą listę. Poszukam jutro. Mam nadzieję że znajdę. Sorki
  5. Welka

    Styczeń 2016

    Siolcia współczuję. Agataa2912 wydaje mi się że spokojnie można już kupić kosmetyki tylko sprawdzać żeby miały długą datę ważności. Nie da się wszystkiego kupić na raz przed porodem. Zresztą z tygodnia na tydzień będzie nam coraz ciężej. Jeśli chodzi o położną, jeśli będę rodzić naturalnie też chce sobie opłacić.
  6. Welka

    Styczeń 2016

    Agataa2912 masz rację. W każdym szpitalu znajdzie się jakiś pajac, ale jakoś nie potrafię się przełamać. Gdyby nie ten zabieg w tamtym roku to byłabym zdecydowana na Oświęcim. Ja jestem z Dankowic. Mam blisko do Bielska i Pszczyny. Ale Wadowice trochę za daleko. :) Położne w Oświęcimiu są bardzo fajne. Lekarze w większości też. Będziesz chodzić do szkoły rodzenia?
  7. Welka

    Styczeń 2016

    Agataa2912 ja chodzę właśnie do Grabkowskiej, mój ma dodatkowe ubezpieczenie medicover i dlatego nie mam problemu się do niej dostać. Pierwsze dziecko rodziłam w Oświęcimiu i byłam zadowolona. Zrobili mi cc bo mieliśmy zagrożenie życia, uważam że uratowali mi synka. Ale gdy trafiłam tam w tamte wakacje na zabieg łyżeczkowania po poronieniu ordynator powiedział mi "że mogą mi dać wyskrobiny" dlatego nie chce tam teraz iść bo to było dla mnie potworne przeżycie. Zastanawiam się nad Pszczyną. Mój mąż trafił tam w tamtym roku po wypadku na motorze i naprawdę dobrze się nim zajęli. Leżał tam dwa tygodnie i miał poważna operacje. Tata miał dwa tygodnie temu operację i też jest super. A skąd jesteś? Gdzie będziesz rodzić?
  8. Welka

    Styczeń 2016

    Hej właśnie wróciłam z małym z angielskiego. Liste przepisze wieczorem jak będzie zasypiać. Monka89 trzeba podawać tą witaminę. To bardzo ważne. Ja dalej podaję małemu wit. D Ja też używałam do pępuszka octeniseptu i ewentualnie jałową gaze żeby przetrzeć brzuszek pod pępkiem. Monka89 miałam te same pampersy dla synusia. Agataa2912 ja chodzę do multimedu na chemików 5, a Ty?
  9. Welka

    Styczeń 2016

    Meggy1901 ja nie odbierałam dzisiaj wyników. Musiałabym specjalnie jechać do Oświęcimia. Będą w karcie jak pójdę w poniedziałek do lekarki.
  10. Welka

    Styczeń 2016

    Ani_ala89 w moim przypadku sprawdza się zjedzenie jabłka, wypicie szklanki lub dwóch wody, albo zjedzenie serka danio. W pierwszej ciąży pomagało mleko truskawkowe łaciate w kartoniku :) Dagmara1984 ja dla pierwszego dziecka kupiłam te lepsze pampersy (w białej torbie) położna na szkole rodzenia mówiła że nie ma sensu kupować tych z wycięciem, wystarczy wywinąć zwykłe i w 100% się z tym zgadzam bo miałam parę tych z wycięciem i były za wysokie, zahaczały o pępek i itak je wywijałam. Dziewczynki na pewno przyda się nam oktenisept i gaziki jałowe do pępuszka, gaziki są też potrzebne po namoczeniu w przegotowanej wodzie do przecierania dziąsełek i języczka, jakiś krem do pupy, ja lubie alantan, żel lub płyn do kąpieli, jakiś balsam. Poszukam wieczorem notatek ze szkoły rodzenia to napisze wam co i jak :) Buziaki
  11. Welka

    Styczeń 2016

    Hej dziewczyny. Monka89 gratuluję i życzę Wam szczęścia :) Pestkatwo u nas miała być Paulinka (mąż nie wierzył że drugi raz wyczułam kogo mam w brzuchu) a jak na prenatalnych się potwierdziło to powiedział że już w pierwszej ciąży wymyślił Natalkę i tak ma być :) Monka89 i Stokrotka1911 dzięki, ale jak mam być szczera to jakoś lepiej to zapamiętałam. Dzisiaj o mało nie zwróciłam tego świństwa. Krew pobierają do 9 a ja dostałam glukozę o 7.05 więc musiałam to szybko wypić. Meggy1901 jak Ci poszło?
  12. Welka

    Styczeń 2016

    Ewela83 dzięki za odpowiedź. W poniedziałek mam wizytę u lekarki, chce mieć to już z głowy. Najgorsze że muszę wyjechać z domu najpóźniej o 6.15. Glukozę jakoś przetrwam, w pierwszej ciąży dałam radę. Tyle że trzy lat temu jak robiłam krzywą to trzeba było wypić 50 g, były dwa badania przed i godzinę po. Szkoda tylko tych dwóch godzin :/
  13. Welka

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny. Idę jutro na krzywą cukrową. Ponoć 12 godzin przed nie należy nic jeść. Przestrzegałyście tego? Muszę być w przychodni o 6.45 więc wychodzi na to że ostatni posiłek muszę zjeść dzisiaj przed 7. Masakra
  14. Welka

    Styczeń 2016

    Odnośnie tego imbiru, sama chciałam go stosować. Ale znalazłam sprzeczne informacje jeśli chodzi o bezpieczeństwo w ciąży. Jedni piszą że tak inni że nie. Trudno zastosuję jutro czosnek najwyżej będę "jechać". Dzisiaj na tą zgagę jakbym zjadła czosnek chyba bym spłonęła od środka. Spokojnej nocy kobietki
  15. Welka

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny :) Jestem dzisiaj wykończona. Miałam smaki no krokiety i całe do południa spędziłam w kuchni. A teraz mam cholerną zgagę :/ do tego synuś chyba "sprzedał" mi przeziębienie. Jemu już przechodzi, a mnie niestety nie. Calina84 gratuluję córeczki :) Dziewczyny z tego co czytałam to świeży imbir może wywoływać skurcze macicy. Witam nowe przyszłe mamusie w naszym gronie. Padam :/
  16. Welka

    Styczeń 2016

    Asiula96 wszystkiego najlepszego w dniu urodzin :) samych pogodnych dni, ciągłego uśmiechu na twarzy i spełnienia marzeń nawet tych najmniejszych i najskrytszych. Buziaki :)
  17. Welka

    Styczeń 2016

    Witam laski. Z tymi zastrzykami clexane to jest tak że są ze zniżką dla osób po zabiegach i z zespołem antyfosfolipidowym. Inaczej płaci się pełną kwotę. Trafiłam na forum na którym dziewczyny o tym pisały w czasie gdy lekarka podejrzewała że mogę mieć ten zespół. Ale z tą luteiną to przesada. Moja lekarka bez problemu wypisuję mi ze zniżką. Paulina11 zapytaj lekarza czemu wypisuję Ci z pełną płatnością. A clexane bierzesz przez zespół antyfosfolipidowy?
  18. Welka

    Styczeń 2016

    Ewela83 gratuluję córci. U mnie też będzie parka. Mamy Patryczka, czekamy na Natalkę :)
  19. Welka

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny :) Paulina11 zjedz coś słodkiego, popij colą i połóż się na chwilę. Też tak ostatnio miałam że całą noc się nie ruszała, dopiero rano wstałam jakoś koło 6, wypiłam trochę coli i po około 10 minutach zaczęła się ruszać. Nati667 według norm w ciąży TSH powinno być do 2,5. Dziwne że już w 7 tygodniu nie dostałaś skierowania do endokrynologa. Idź w czwartek i lekarz na pewno przepisze Ci leki. Gratuluje córci :) Kasia300 super podusia :) Karolinka1 gratuluję synka :) Zakropkowana a jak często masz te skurcze? Ile dziennie? Jula1985 to mogły być ruchy malutkiej. Jeśli tak to pewnie za parę dni zacznie się bardziej ruszać i będziesz miała pewność że to Ona :)
  20. Welka

    Styczeń 2016

    Sorki laski, miałam napisać Madi.g a nie Tina_ig :)
  21. Welka

    Styczeń 2016

    Tina_ig wiem co czujesz. Czasem mam ochotę stłuc mojego męża:/
  22. Welka

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny :) Monka89 po cc rzeczywiście powinno się odczekać z następną ciążą około 2lata. Inaczej jest większe ryzyko że w czasie ciąży blizna się rozejdzie. Nie przejmuj się tym bucem twoim szefem. Fiolett gratuluję synka :) Może zapytaj lekarza o tą krzywą cukrową, mógł zapomnieć. To się zdarza. Dobre wyniki morfologii i moczu o niczym nie świadczą. Ja muszę robić krzywą chociaż zawsze miałam idealne wyniki i w pierwszej ciąży nie miałam cukrzycy. Siolcia u mnie mała też często kopie. Wczoraj mnie nastraszyła. Wieczorem tylko parę słabych kopniaków. Jak zasypiałam nic, jak wstawałam na siku też nic, a zawsze wtedy kopie. Próbowałam ją obudzić, nic. W końcu o 5.30 wstałam i wypiłam trochę coli, nie minęło 10 minut już walczyła, a ja mało się nie popłakałam z ulgi. Jula1985 gratuluję córeczki :) U mnie mała chyba często zmienia położenie, czasem czuję ja nisko, a czasem powyżej pępka. Łobuzica mała :) Dziewczyny na jakiej wysokości macie dno macicy? Ja około 2, 3 cm powyżej pępka.
  23. Welka

    Styczeń 2016

    Kasia300 gratuluję i bardzo się cieszę że u Was wszystko w porządku. Spokojnej nocy :) Styczniówka wiem co masz na myśli, też jestem wykończona po dzisiejszym dniu. Paulina11 a ty przy tych skurczach nie masz zaleconego leżenia? Siolcia dobrze że nie masz już skurczy :) Gratuluję zakupów :) Andziia96 gratuluję. Super że mała zdrowo rośnie.
  24. Welka

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny :) Wszystkim które są w pierwszej ciąży radzę lenić się ile się da, spać do południa, czytać ile wlezie itp. To jedyny czas który możecie poświęcić na co tylko chcecie. Ja wstaję rano, mój budzik przybiega do mnie niezawodnie między 7:30 a 8. Z małym leci mi godzina za godziną, w międzyczasie sprzątanie, potem obiad, drzemka małego i znowu zabawa. Tak do wieczora. Mój P pracuje na 3 zmiany i na szczęście jak tylko jest w domu to stara się żebym miała chociaż chwilę na odpoczynek. Maloy też mi się tak wydaje. Muszę podjechać do szpitala w którym chce rodzić. Kasia300 daj znać czy udało Ci się umówić do lekarza i jeśli tak to co słychać. Mar_zi87 ja też głaskam brzuszek jak dzidzia kopie, pukam żeby go zaczepiać, nawet mój mały głaska siostrzyczkę. Ale staram się nie robić tego ciągle. Jak to mówią wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem ;)
  25. Welka

    Styczeń 2016

    Asiula96 to normalne. Też tak mam. Na tym etapie dzieciątko jest jeszcze głową do góry, nóżki są bardzo ruchliwe :) Maloy dla mnie najgorsze jest to że tak naprawdę nie wiem na co się nastawiać. Na poród sn, czy cc. Na prenatalnych babka mówiła mi że muszę wyrazić zgodę na sn, blizna musi być gruba, a dziecko nie większe niż 3,600. A moja lekarka na ostatniej wizycie powiedziała mi że nie mam wskazań do cc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...