Monica

k@chnamonica cudne łóżeczko czy potem się zdejmuje boki i zostaje łóżo? kojarzy mi się tak bo ma jeden bok wyższy Dzieki, ale wiesz co wlasnie sie skaplam ze to lozeczko jest z tych mniejszych (mini) a ja chce jednak normalnych rozmiarow, wiec musze szukac dalej:( Ale na pewno wybiore cos podobnego. Duzo jest lozeczek wiec problemu nie bedzie:) A czy ma zdejmowane boki to nawet ze nie wiem. Musze bardziej dokladnie poczytac, a najlepiej jak pojde do sklepu i zobacze na zywo:)

Ula trzymam kciuki za pomyslna wizyte:) Mag wszystkiego najlepszego z okazji zblizajacych sie urodzin:) Agnieszko ciesze sie ze wyniki genetyczne wyszly w porzadku. Co do @ przyjdzie w swoim czasie. Mowisz ze to dopiero 24 dzien cyklu, wiec jeszcze nie pora.

Kejrankadziewczyny jako że u mnie dzisiaj 28 tydzień to cyknełam fotkę mojego brzusia, wydaje mi się że jest już całkiem spory a co będzie dalej hihihi Sliczniutki brzuszek Kejranko:)

margaretkaHej, ja dziś zaspałam bo od 5 rano maluszek mnie tak kopał, a właściwie wierzgał rączkami i nóżkami po brzuchu, tak jakby chciał rysować. Dziwne uczusie zasnelam o 6.30 i miałąm zaraz wstawać ale zaspałam do 7.50..... Ja nie zaspalam ale mialam tez pobutke w nocy. O 3 nad ranem mala mnie obudzila no i godzinke mialam wyrwana ze snu. A nad ranem tak ciezko sie wstawalo:(

lamponinkaWitaj Monika Wozeczek fajny , taki kosmiczny , u nas sa podobne tylko ze na 3 kolkach . Ja jeszcze nie wybralam wozka i nie wiem jaki kupie nawet nie wybralam lozeczka ale poczekam na grudzien moze wtedy cos wybiore jak na razie zostawiam decyzje mezowi i czekam na jego pomysly . Moja siostra tez powiedziala ze kosmiczny, hahaha. Ogladalam go na zywo i dla mnie super sie prowadzi, po zlozeniu nie jest zbyt duzy, wiec do samochodu sie zmiesci, na czym mi bardzo zalezalo. Lozeczko tez juz wybralam: https://www.buybuybaby.com/product.asp?order_num=-1&BRN=1&sku=16636797&, kolorystycznie bedzie nam pasowac do sypialni:)

A ja wczoraj w koncu zdecydowalam sie na wozek. Bedziemy kupowac Quinny Buzz 4 weel stroller: https://www.buybuybaby.com/product.asp?order_num=-1&BRN=1&sku=16233552& do tego https://www.buybuybaby.com/product.asp?order_num=-1&BRN=1&sku=16233730& gondole, bo to zima bedzie.

Mag super ze wizyta przebiegla pomyslnie. NAjwazniejsze ze z dzieciatkiem wszystko w porzadku. A czy chlopczyk czy dziewczynka juz za niedlugo sie dowiesz. Wiesz, ja niby wiem ze ma byc dziewczynka ale taki niedowiarek ze mnie jest ze tak na 100% nie daje gwarancji. Dopuszczam tez mysl o chlopczyku. Marmi, ale te oplaty za druk zabojcze. Szok! Magduska, obys jak najszybciej poczula ulge z tym pasem, zycze Ci by bol zniknal calkowicie. Niech Bartus odwroci sie w inna strone. Ach dziewczyny nie zazdroszcze Wam tych snow. Ale to tylko sny, na szczescie sie nie sprawdzaja, wiec zycze byscie jak najszybciej zapomnialy o nich.

No grubaska juz jestem, ale co tam, pozniej bede zrzucac:) Ok, to narazie, bo pisze sama ze soba, hahahaha

Udalo sie!!!

Witam sie z wami moja wieczorowa pora. Pewnie wszystkie spicie sobie, u mnie dopiero 9:30 pm. Mielismy piekna pogode dzis, zamiescilam pare zdjec ze spacerku w albumie. Oczywiscie dalej nie wiem jak je dodac ponizej, sprobuje to zrobic ale nie wiem czy wyjdzie. No zobaczymy:)

Esterko, J.anna sciskam Was mocno. Kingus super ze szczesliwie dolecialas. Milego mieszkania w Anglii. Kejranko zdrowka i jeszcze raz zdrowka zycze. Lamponinko zgadzam sie z Toba. Wychowywanie dzieciakow nie jest latwe. Wiesz ja przyjelam taka zasade iz oczekuje od syna szacunku, a jemu staram sie zapewnic wszystko co tylko moge w miare mozliwosci. Nie oczekuje iz bedzie ze mna na stare lata. To jego zycie i musi tak robic by jemu bylo dobrze. Ja jestem taka osoba ktora nigdy nie liczyla na pomoc rodzicow, wrecz pamietam jak mieszkalam w Polsce to bardzo krepowalam sie jak tesciowa nam pomagala, stad ten nasz wyjazd niby do lepszego zycia. Teraz jestem samodzielna i ciesze sie ze to ja moge pomagac rodzicom i tesciowej a nie oni mnie. Jakos bardziej cieszy mnie dawanie niz branie. Obym zawsze miala ta mozliwosc dawania bo wiadomo roznie w zyciu jest.

Kejrankaale ten czosnek taki wstrętny, jeszcze czujęten okropny smak w buzi a jadłam z rana No tak zapach jest niez fajny:( Ja zawsze na noc robilam sobie taka mikture: do cieplego mleka dawalam 2-3 zabkow czosnku przepuszczone przez praske + miod, calkiem dobra mikstura. miod zabija ten posmak czosnku:0

A ja dzis od rana zabiegana jestem. najpierw synka do polskiej szkoly zawiozlam, pozniej zakupy porobilam, do banku wskoczylam, teraz obiadek szykuje i zaraz znow po Macka do szkoly musze jechac. Pozniej czeka nas wizyta i dentysty... a wieczorkiem mam zamiar nic nie robic, jakis filmik obejrze i nudze sie na calego. Nie sprzatam dzis domku, mam takiego lenia! Pozdrawiam WAs wszystkie.

Dziewczyny prosze ne dawac sie chorobie: czosnek, miod i cytrynke polecam. Duzo zdrowka zycze:)

Agnieszko trzyma kciuki za Ciebie, wiem ze teraz Ci przykro ale nadejdzie Twoj szczesliwy dzien, zobaczysz:) Sciskam mocno.

Hej kobietki, No mialam troche do nadrobienia, ale juz jestem na biezaco:) Ania ciesze sie ze jestes juz w domku i ze z dzidzia wszystko w porzadku. Beznadziejna sprawa z tym telefonem. W glowie mi sie nie miesci jak mozna ukrasc telefon i to w szpitalu!!! Anulka - gratulacje zdania egzaminu, wow! za pierwszym razem, super sprawa. Teraz bezpiecznej jazdy Ci zycze. I trzymam kciuki by USG bylo pomyslne. Ulka, wszystkiego nalepszego dla meza:) Luiza, udanej parapetowy zycze i duzo fajnych prezentow:) Kejranka, dla corci szybkiego powrotu do zdrowia zycze. I duzo zdrowka dla Ciebie, bys czasem nie podlapala choroby. Marmi a Ty jak sie czujesz, przeziebienie przeszlo? Margaretka, najwazniejsze z dzidziusiem wszystko w porzadku, a Ty musisz odpoczywac, zeby nie nadwyrezac szyjki. Krzyk Ciszy ale masz sliczny brzuszek. Gratulacje dla wszystkich dziewczyn co mialy wizyty u ginekologa! Kingusia, szczesliwego lotu zycze. Dresik sliczny, juz dziadek szaleje na punkcie wnuczki. Fajnie, fajnie. No i brzuszek sliczny masz! Magduska, mam nadzieje ze dostalas juz pas i choc troche Ci ulzy w bulu. Co do telefonu to ja moze wymienie sie z Estera, najblizej mam do niej zeby zadzwonic. Nie chce Was narazac na koszty. Mag a Ciebie poprosze o przeslanie mi listy to ja bede do Was dzwonic jak juz bedzie po. Zreszta tu u nas w szpitalu po porodzie nie trzymaja wiecej niz dwie doby, wiec jak wszystko bedzie pomyslnie zaraz bede w domku:) Oh, zaczyna do mnie docierac ze to juz tuz tuz. W moim przypadku 2 i pol miesiaca, wow!

Fajnie macie ze swietujecie. U nas tez dzis swieto - Veterans Day. Instytucje panstwowe, szkoly, banki, poczta swietuja, a ja niestety musze pracowac:(

Co do brania lekow ja tez jestem przeciw, no chyba ze lekarz przepisze. Ale i tak dlugo rozwazam za i przeciw. Jak narazie w tej ciazy biore tylko witaminki prenatalne. Raz brala mnie choroba to leczylam sie czosnkiem, cytryna i miodem - na szczescie pomoglo:) Ula tak sie ciesze ze wszystko zakonczylo sie pomyslnie. Kingus nie zazdroszcze poranka, dobrze ze moglas to odespac i mam nadzieje ze juz lepiej sie czujesz. Magduska, zycze Ci ustapienia tych wstretnych bolow. Moze faktycznie idz na basen, jesli masz taka okazje. NA pewno nie zaszkodzi. Co do jedzenia to wlasnie zjadlam serniczek, mniammniam, nie moge sie mu oprzec. Kupuje sobie od czasu do czasu - on jest zamrozony i co drugi dzien wyciagam sobie z zamrazalki kawalek, biore do pracy i akurat na lunch jest gotowy. Pychotka! Acha popijam cappucino i mala chyba to bardzo lubi bo szaleje i sie rozpycha ze hoho:) Pozatym dzis czuje sie znow wysmienicie. Wczoraj mialam maly kryzys, mialam wrazenie ogromnego brzucha, takie poczucie sytosci, siedzenie mi przeszkadzlo, bylam spiaca, po prostu do bani sie czulam. Na szczescie minelo i znow jest fajnie:) I tego wszystkim Wam zycze.

Salme gratulacje synka!!! Suchutka super ze wizyta udana i ze potwierdzili plec dziecka:) A z ta plytka to fajna sprawa, pamiatke bedziesz miec cale zycie. Esterko, spij ile mozesz, pozniej dziecko bedzie Ci spalo. Ja pamietam ze prawie cala moja pierwsza ciaze przespalam, no i Maciek urodzil sie prawdziwym spiochem. Spal 18 godzin na dobe przez pierwsze miesiace, do dzis jest spiochem. A teraz wcale nie chce mi sie spac:( Mam nadzieje ze Emily nie odziedziczy tego i jednak bedzie przesypiala nocki. Zobaczymy:)

Witam Was kochane, Dzis cos czuje sie ciezko, jakby mi brzuch bardziej urosl, mam wrazenie ze puchne. A moze to tylko taki dzien mam. NAjlepiej bym sobie polezala a tu musze siedziec jeszcze pare godzin. Ja chce na urlop!!! Wreszcie odwazylam sie na pierwszy zakup dla mojej coreczki. Kupilam jej kombinezonik na zime:) Marmi bede mocno trzymala kciuki za Ciebie 20 listopada. Powodzenia! Lamponinka, fajnie ze przeprowadzka w toku, no i dobrze ze nie chodzisz do pracy to ten czas mozesz poswiecic na dom. Ula trzymam kciuki bys czesciej czula ruchy dzidzi. Ale na Twoim miejscu wybralabym sie do lekarza - zawsze to lepiej sprawdzic i Ty poczujesz sie lepiej. AnkaA26 dbaj o siebie, nie dawaj sie chorobie i odpoczywaj ile mozesz. Esterko, nie denerwuj sie, mysl pozytywnie. Usmiechaj sie czesto, ogladaj komedie na poprawe humorku, chyba nie chcesz zeby synek smucil sie razem z Toba.

Marmija wybyłam do koleżanki - broni się tego samego dnia co ja ;) i siedzimy grzecznie pracujemy - jutro po opinie na uczelnie pojedziemy - mam nadzieję, że n ie będzie takich korków jak dziś były :/ buziaczki mamusie Marmi, a kiedy masz obrone? Juz trzymam kciuki. Powodzenia zycze.

Acha i musze Wam sie pochwalic - wczoraj bylam w sklepie dziecinnym i zrobilam sobie "Baby registry". Bede miala "Baby shower" chyba 19 grudnia:) Niby to ma byc niespodzianka dla mnie, ale przede mna nic sie nie ukryje. Siostra juz poprosila mnie o liste kolezanke jakie chce zaprosic, chciala zorganizowac to w jakiejs restauracjii ale przekonalam ja zeby nie kosztowac sie az tak bardzo. Zrobimy to u mnie w domku. Przygotujemy fajne jedzonko, maz zaopatrzy dziewczyny w drinki i mam nadzieje fajnie sie bawic. Jakos nie tak dziwnie sie czuje z tym baby shower. W Polsce czegos takiego nie ma, ale zyje w tym kraju wiec trzeba korzystac:)

J.anna, zycze by wszystko dobrze sie zakonczylo, by brzuszek nie twardnial jeszcze. Z jednej strony to dobrze ze jedziesz do szpitala, tam masz fachowa opieke, ale zycze Ci bys jednak jak najszybciej byla w domku. Suchutka super ze z dzidzia wszystko w porzadku. Kejranko, gratulacje dzielnej coreczki! Z tym szybkim wyrastaniem zabkow ja tez sie spotkalam u mojego synka. W zeszlym tygodniu tez musial wyrwac trojke bo staly zabek juz sie pchal. Tylko ze on wogole nie boi sie dentysty, co pol roku mi sie przypomina ze moze powinnismy isc na kontrole. Uwielbia chodzic do dentysty i jak juz tam jestesmy to ja nie musze wchodzic z nim do gabinetu, mam czekac w poczekalni - on sam tak zadecydowal:) Ciesze sie z tego bardzo, przynajmniej jeden stres mniej.

Kachna swietny pomysl z tymi ozdobkami na choinke:)

Marmi co do samolocikow, moj maz tez to lubi. Przypomnialao mi sie jak sobie kupil takiego na baterie i poszedl na plac polatac sobie nim. Radosc mial wielka jak udalo mu sie nim wystartowac a pozniej sprowadzic na ziemie, tylko ta radosc trwala krotko, za ktoryms razem samolot polecial tak wysoko ze stracil nad nim kontrole no i nie stety odlecial...Wrocil do domu z samym pilotem. Smieszne to bylo, powiedzialam mu ze nastepnym razem niech sobie kupi na sznurku, to na pewno mu nie odleci.