Skocz do zawartości
Forum

pbmarys

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez pbmarys

  1. pbmarys

    Październiczki 2009

    Juz po wizycie i po badaniu gin. Wiec Cordafen ten przeciw skurczom odstawiony, dostaje tylko dopochwowe. Mam skurcze nieleguralne. Rozwarcie na 1,5 cm, szyjka splaszczona w 95% do tego glowka sie bardziej wysuwa i jak lekarz stwierdzil wszystko wisi na wlosku. Wiecej info moze sie dowiem jak mama pojdzie do lekarza. Jutro mi sie zaczyna 35 tydzien. I teraz wszystko zalezy od skurczy i dziecka jak to wszystko sie potoczy.
  2. pbmarys

    Październiczki 2009

    Hop hop Widzę że tu wszyscy śpią :) tylko wujek się odezwał ranny ptak :) :) A my czekamy na wizytę właśnie, po wizycie chyba będę mieć kolejne badanie gin. Bo to z wczoraj bardzo źle przeżywam :( :( mimo że mnie kobieta badała to bolało jak diabli i jeszcze nic mi nie powiedziala :( :( - a robiła mi ze względu na to że wyszły skurcze - ale chyba nie chce bym jeszcze rodziła akurat ta lekarka bo wszyscy lekarze (faceci) chyba tylko na to czekają az będę mieć skurcze i szybko na porodówke :) :) dziś kończy mi się 34 tydzien. :) wiec będzie dobrze :) napisze po wizycie :)
  3. pbmarys

    Październiczki 2009

    Witamy się z porannie wczoraj juz nie pisałam bo źle się czulam. Ok 21 robili mi KTG i wyszło ok 11 skurczy, chyba ze 3 takie duże aż lekarka zaprosiła mnie na badanie gin. Na szczęście rozwarcie 1cm takie samo jak przy przyjęciu mnie. Musze leżeć cały czas. No to leze. O 23 mi powtórzyli KTG, nie było słupczy juz - bo jeszcze zaczęła działać tabletka spowalniajace skurcze. Tak wiec wiem tylko tyle dziś mi się kończy 34 t.c :) odstawiaja mi leki i jak coś to być może juz dziś będę rodzic :) ale to wam napisze jeszcze co jak :) ide spać dalej . PaPa
  4. pbmarys

    Październiczki 2009

    My również się witamy porannie z Właśnie czekamy na wizytę, noc przespana cała żadnych skurczyków ani nic mała spala spokojnie. Rano się zaczyna, teraz czekam na wizytę i czuje czasem jej ruch a zaraz potem mały bolesny skurczyk i tak ze 3-4 razy i spokój na 20 minut a potem powtorka z rozrywki :( Lekarz wczoraj powiedział na wieczór że tak ma być. Ale sama juz nie wiem. Dziś też zgłosze to bo przecież tu i tak się nie da cały dzień spać :) Rano budza o 5 lub 6 zależy od pielęgniarki:) na ważenie, mierzenie temp. i ciśnienia oraz sprawdza tetno maluszka między 7- 8 liczenie ruchow, o 7.30 przychodzi pielęgniarka z kartami i mówi że jest wizyta. I to się czasem ciągnie do 9.30, potem sniadanie po wizycie ok g. 10. Potem leki przyniosą (g. 10), jak ktoś ma KTG to jest podłączony ja mam ok 11 godziny, później słuchanie tetna dziecka (g. 12) później obiad ok 13. Potem można pospac :) :) ale minimum godzinke o 14 dostaje znów leki, między 14 - 15 liczenie ruchów , potem mierzenie temperatury i ciśnienia g. 15. Kolacja po 16, znów spr. Tetno maluszka o 17. Potem często są odwiedziny do 20. O 18 znów dostaje leki. o 20 wizyta. Liczenie ruchów między 21-22. O 22 i 2 dostaje leki. I śpię całą noc jak zabita :) ale się rozpisałam szok :) :) (wspomnę tylko że wizyty są od 10 do 20 wiec ruch jak w sklepie :) :) :) ) juz po wizycie, jutro mam badanie gin. A 21go USG- zobaczymy co z tego będzie. :) :) czekam na sniadanie. A potem Będę drzemać cały dzień.:) albo tylko spróbuje :) :) :) czy to się uda :) :) Miłego dnia Kochane wam życzę :)
  5. A GDZIE SIĘ RESZTA PODZIAŁA ?? PROSZĘ PISAĆ A NIE SPAĆ NO CHYBA ŻE TYLKO JA JESTEM A WY NA URLOPIE :) :) dobranoc milej nocy
  6. To wzrost mamy podobny :) ja mam 172 cm :) :) ale pewno rozmiar inny albo się mylę ? Bo strasznie mi się podoba ta Twoja suknia :) :) Ale jeszcze bym sobie na nią z bliska popatrzyła:) :) Ja się trzymam ale mała juz nie chce być w brzuchu niestety musi wytrzymać do czwartku :) a później niech robi co chce byle ZDROWA się urodziła :) :) Ide spać :) :)
  7. pbmarys

    Październiczki 2009

    witamy wieczorem kochane :) właśnie liczę ruchy małej byle nie zasnac do 22:) dostane leki i mogę isc spać wtedy. O ile malutka mi pozwoli. Nadal mam skurcze ale takie pół bolesne lekarz na wizycie powiedział że tak ma być. :) to chyba dobrze albo nie wiem juz co myśleć:) Leze w tym lozku większość czasu jak obliczyłam to tak plus minus wyszło że na całą dobę ja spędzam w lozku 22 godziny. Na leżąca. A 2 godziny to takie łączne chodzenie czy po posiłek, czy do wc albo ważenie się rano :) Ja być może jutro będę mieć badanie gin. Tak mysle że to ten czas :) jutro mija 2 tygodnie jak jestem na Parkitce w szpitalu. A w czwartek będzie 3 tygodnie jak ogólnie jestem w szpitalu. Tak szybko tu mi czas mija:) :) zaniedlugo będę mama :) :) i wszystko będzie dobrze. Mam pytanie czy któraś z was się orientuje co do szpitala dla dziecka ale wcześniaka...? Bo ja troche nie kumata jestem :( :(
  8. pbmarys

    Październiczki 2009

    Asiula Śliczna córka i pięknie wygląda w nowej fryzurce jak mała modnisia :) :)
  9. pbmarys

    Październiczki 2009

    Witam was kochane popoludniu :) nie wiem czy zauwazyliscie ale właśnie zapisujemy stronę 300:-) czyli bardzo dlugo ze sobą piszemy :) :) :) A ile razem przeżyliśmy, tych dobrych i złych chwil. I to wszystko juz jest zapisane na tych 300 stronach. My naprawdę bardzo płodne jesteśmy co do pisania. Ja właśnie leze, liczę ruchy troszkę więcej się rusza, ale też jest więcej skurczy. A co za tym idzie że to juz tuż tuż w czwartek ostatni raz dostaje leki tak mysle :) i będziemy czekac. Bardzo bym chciala żeby córeczka była na świecie juz - a z drugiej strony poczekalabym jeszcze. No ale cóż zobaczymy co Bóg na ta sprawę.:) Nic mi się nie chce tylko spać ale to chyba po lekach- no i jak śpię to nie czuje bólu i skurczy. :) wiec zaraz się kładę na mój bok i ide spać choćby na godzinke :) życzę wam miłego popołudnia kochane cioteczki :) :)
  10. pbmarys

    Październiczki 2009

    Żanetko tule mocno, brak mi po prostu słów, nie wiem co mam napisać pozwól że to przemilcze. Codziennie się za Was (rodzicow) modlę o wytrwałość w tym bólu i cierpieniu :( Ariadna Podczytalam w karcie i dostaje Cordafen teraz 6x 0,5 tabletki. Dzis znow KTG mam zlecone chca zobaczyc czy mam skurcze. :) wpadnę później bo jakoś dziwnie wszystko mnie zaczęło bolec :(
  11. pbmarys

    Październiczki 2009

    Witajcie kochane :) :) Ariadnaa nie zostałyscie same z Olenka a my forumowe ciotki i wujek? Jestesmy z wami, maz szybko wroci nawet nie zauwazysz kiedy. :) :) A ja dostaje coś na D. Ale nie jestem pewna co:( jak wspomna ta nazwę na wizycie to wam napisze. Jak leze na prawym boku to mnie łapią czasami te skurcze :( a na lewym przespalam całą noc gdzie zwykle śpię na prawym boku :) Tak szczerze nic mi się nie chce cisnienie mam 110/55 waga się wacha dziś 60.3 kg wczoraj 59.8 kg nie wiem to chyba przez te jedzenie w nocy :) :) Ide po drzemać troszkę bo za godzinę liczenie ruchów. :) :) trzeba odrabiać zadania domowe :) :) życzymy spokojnego miłego wtorkowego poranka :)
  12. pbmarys

    Październiczki 2009

    Wiecie zwiększyli mi leki przeciw skurczom do 6x po pół tabletki na dobę. I nawet dobrze bo to działa na mała juz tak bardzo nie czuje tych skurczy a w czwartek i tak mi odstawia leki wiec będzie ok mam taka nadzieję :) Ide spać - drzemać bo ok 2 i 6 pobudka polknac leki :) dobranoc wszystkim :) :) :)
  13. pbmarys

    Październiczki 2009

    Ach dziekuje wam kochane za odpowiedzi i tak się mało co przejmuje tym bo mnie to zbytnio nie interesowało. A poza tym od momentu jak jestem w szpitalu dostaje 2 razy dziennie jakieś tabletki dopochwowe i się zastanawiałam czemu to dostaje - żadnej infekcji nie miałam :) przy okazji malutka powinna wytrzymać do czwartku jeszcze z tym wychodzeniem na świat później niech robi co chce . A tu dopiero poniedziałek na szczęście się kończy ale lepiej by było do czwartku. W każdym badz razie jak leze to mam skurcze czasami. A jak siedzę i chodzę to nic się nie dzieje żadnych skurczy, najgorsze jest to że ja większość czasu spędzam w lozku na leżącą - zalecenia lekarza :( i gdzie się nie poloze to mały skurcz jest :( koszmar wyobrażam sobie te noce. :(
  14. pbmarys

    Październiczki 2009

    Witam was Kochane cioteczki :) i wujka jednego :) My po kolacji juz. Mysle nad córka, bo od dziś rana czasami po jej ruchach -( a jest ich bardzo mało w porównaniu z tym weekendem) - czuje delikatne skurcze. Wogole przed południem miałam KTG i wyszło że czasami po jej ruchu był skurczyk- ale Ja ich nie czulam bo myslalam że to młoda się rusza. No ale teraz jak się temu przyjrzałam to wygląda to inaczej. Coś mi się zdaje że słucha się lekarzy którzy mówią cały czas że w tym tygodniu juz może wyjść na świat dzienny:) najlepiej by było po czwartku a ona juz się szykuje. A co wy o tym sądzicie?? Mam pytanko czy któraś z was się orientuje co oznacza wynik z wymazu chyba ten co od niedawna robia GBS (+) bo ja taki wynik mam i nie wiem czy martwic sie czy jak?? Narazie uciekam wpadne wieczorem. Papa
  15. A Ty jaki masz wzrost?? Chodzi mi o to Twoja suknię na jaki wzrost jest :) :) a u mnie nawet dobrze upał daje nam w kość i na sali jest parno i duszno jak w saunie zero przeciągu :( :( cóż tak bywa w szpitalach :( mam małe skurcze wiec zdaje mi się że to juz tuż tuż jest, że zaniedlugo będę tulic swojego skarba:):):)
  16. pbmarys

    Październiczki 2009

    Kochane witajcie wieczornie :) Ja to juz nie wiem co mam myśleć. Moja jest dziś od 14 bardzo ruchliwa :) chyba tylko godzinę spala :) liczyłam ruchy i między 14a 15 ruchów było 103. Między 21 a 22 ruchów było 132 i do tej pory nadal się wierci to jest bardzo bolesne juz nie wiem jak ja mam uspokoić cały czas leżąc :( :( chyba juz jej się nie podoba pobyt w szpitalu tak jak mamusi :( Ale cóż mam zrobić :( Idziemy juz powoli spać dobranoc kochane Babe pomodliłam się za Ciebie o siłę na wytrwanie w tych wszystkich smutkach :) i za Olusia by miał się dobrze z Aniołkami i by Bóg go miał w opiece :) Kochana trzymaj się Cieplo wszystko będzie dobrze :) :)
  17. pbmarys

    Październiczki 2009

    Masz rację Gosiu juz nic na forum nie będzie tak samo Żaneta współczuję za Olka i to jeszcze w takie Święto :( :( moja córka też to przeżywa czuje to zbyt boleśnie w brzuchu :( :( bardzo mi przykro :(:( :( ja powoli zaczynam się bać o swoje dziecko...:( jak to wszystko będzie
  18. Krlnk a Ty chcesz sprzedać to suknię slubna? Czy nie masz w planach narazie :) bo jest śliczna bardzo mi się podoba :) :)
  19. Cześć piękne :) :) jak tam u was ?? czemu nic nie piszecie na wątku? Ja być może za tydzien lub dwa juz zostanę mama, bo chcą odstawic mi leki - które zmniejszają skurcze i czekac. Czekac aż dostane skurczy i urodze :) :) Troche tylko niepokoi mnie fakt że będę rodzic tak wcześniej bo to będzie 35 lub 36 tydzien ciazy :) Pozdrawiam serdecznie :) :)
  20. pbmarys

    Październiczki 2009

    Witamy z cioteczki i wujka :) :) Babe2k oby było wszystko w porządku Olek napewno będzie oddychać samodzielnie :) trzymam kciuki choć sama pewnie też to będę przeżywać i wtedy dowiem się jakie to uczucie. Ale wierzę że będzie dobrze!!! :) u nas też dobrze, tylko od paru dni mysle o pewnej sprawie cały czas jak przychodzi wizyta to mówią że mam GBS (DODATNI) ja wogole nie kumam o co chodzi. Czytalam troche o tym, ale nadal nie wiem czy nikt mnie nie chce martwić tym czy jak ? Liczę na wasza pomoc czy to jest groźne dla dziecka tak jak piszą w internecie czy jak? ? wpadniemy wieczorem kochane :) :) :)
  21. pbmarys

    Październiczki 2009

    Cześć Kochane wybaczcie mi moja nieobecność od kilku dni ale niestety po lekach które mi tu dają jestem bardzo bardzo senna :( i prawie cały dzień odsypiam :( zmniejszyli mi leki teraz biore 4x pół tabletki na dobę, tak poza tym od środy codziennie miałam robione USG bo nie umieją zmierzyć obwodu główki i dł dziecka oraz MCA. Mała juz od 6 tygodni jest ułożona głową w dol bardzo bardzo nisko :(:( i jeszcze na dodatek jest odwrócona tak że tylko tył glowy widać ,twarz z drugiej strony :( martwi mnie to bo nie wiem czy ma dwoje oczu nosek i usta i uszy. :(:( Tak wiec niepewność jest czy dziecko jest zdrowe czy chore :( tak poza tym wiadomo że serduszko jest zdrowe i że mam dojrzałe łożysko jak na 33 tydzien! Ale lekarze juz mi powiedzieli, jeszcze tydz leków odstawiamy i czekamy na akcje :) :) wiec być może juz w sierpniu będę mamusiom :) :) tyle że musze cały czas leżeć w lozku i mało chodzić bo juz od tygodnia mam rozwarcie na 1cm i szyjka jest niewydolna i spłaszczona :(:( wiec kochane być może juz za tydzien bedziecie ciociami :):) milej soboty życzę :) :)
  22. pbmarys

    Październiczki 2009

    My również się witamy niedzielnie :) Właśnie lezymy sobie w łożeczku i czekamy na wizytę. Tak szczerze to mi się strasznie spać chce, i najchętniej bym wizytę przespala :) bo budzenie w nocy co 3h - by łyknac lek to przesada.:( Wczoraj koło godz. 23 koleżanka obok z łóżka miała cesarkę, coś z łożyskiem było i dlatego cesarkę miała- zreszta młoda mama też nie jest, bo ma juz 16letnią córkę no i teraz synka:) no i leze teraz z dziewczyna na sali 30tc ma, która wogole przyjechała z podobnymi objawami do moich tyle że u mnie był ten wczesny poród a u tej dziewczyny tylko delikatne skurcze, do tego ta dziewczyna bardzo by chciala wyjść po 1 dniu bo nie lubi Szpitali - chyba jak każdy:) ja to leze w tym szpitalu 4 dzień i narzekam tylko na siebie i swój ból plecow. Bo łącznie będzie juz 1,5 tygodnia jak jestem w szpitalach. Jeszcze na dodatek tu na parkitce zostanę ze 2 tygodnie no chyba że po niedzieli będzie dobrze i mnie wypuszcza do domu:) ale zbytnio na to nie liczę, najważniejsze zdrowie córeczki a reszta juz nie jest tak bardzo ważna. Mam ostatnio same problemy, przytłaczaja mnie myśli że to w pewnym sensie moja wina że jestem w szpitalu- mimo tego że są inne powody podane przez lekarzy. Ja czuje się poprostu winna i mnie to doluje, do tego nie umiem się dogadać z moim S. Wie dobrze że mnie nie można się teraz denerwować i wogole bo ważne jest zdrowie naszej córki to i tak wczoraj myslalam że go udusze bo tak mi wszedł na odcisk że cały dzień zejść nie umiał. Zaczynamy się oddalać juz nie ma tak kolorową jak kiedyś, bo czegoś brakuje nam a JA nie mam czasu myśleć nad tym czego nam brakuje, :( poprostu jest wielki do mnie żal, i naprawdę czuje się winna tego wszystkiemu,.. Wiem smece tu nie na temat, i nikt nie wie o co chodzi przepraszam że tak za śmieciłam wątek swoimi problemami:(:( :( Milej niedzieli kochane
  23. pbmarys

    Październiczki 2009

    Czesc piękne:) witamy się wczesnym rankiem. My juz wstalismy, mamy zgagę po ptasim mleczku:(:( tak poza tym wczoraj ok 20 odłączyli mi magnez, łykam tylko jakieś żółte tabletki co 3 godziny:) dziś złożyłam zamówienie na zupę ogórkówc z ryżem bo mam straszna ochote na coś domowego a nie nonstop szpitalne:) ja właśnie wcinam jogurt, bo malutka glodna jest, od 7-8 godziny będę liczyć jej ruchy :) wczoraj na wieczór ruszyła się aż 72 razy, i zastanawiałam się jak to możliwe:):) może weekend się zaczął i dlatego uznała że ruch to zdrowie:) Życzymy wam udanego słonecznego weekendu, i proszę zaglądać czasem na forum, bo mi to chyba smutno będzie tu samej siedziec, bo nigdzie wyjść jeszcze nie można.:( do później Kochane
  24. pbmarys

    Październiczki 2009

    Witamy się popołudniowo :) my juz po obiadku uznam że był nawet zjadliwy. Zupa jarzynowa zjadlam cały talerz, a na drugie ziemniaki i gotowana ryba.. Zjadlam troche ziemniaków a ryba poszła aut :) A na deser brzoskwinia z babcinego ogródka, mama mi przyniosła, i nawet była bardzo słodka:) ach ta moja córka będzie slodziutka jak się urodzi :):) Co do stanu zdrowia nas oboje to jest cudownie, odstawiaja magnez dziś od 21 juz nie będę tego dostawać, być może będę mogła chodzić, ale nie przemeczac się żeby mi wody nie odeszły przypadkiem :) płuca malutkiej się rozwijają juz bo dostaliśmy 4 zaszczyki na rozwinięcie płuc- ordynator z parkitki się zdziwił dlaczego w Lublincu mi tego nie dali i na co oni czekali chyba na poród!. Dobrze że dojechałam do nich w ta środę bo udało się cofnac akcje porodowa. Poprostu CUD. Bo jak by nie patrzeć to same CUDY NAM SIĘ TRAFIAJĄ. Jak wy o tym myślicie?? Będę teraz liczyć ruchy malutkiej :):) wiec zajrze później :):)
  25. pbmarys

    Październiczki 2009

    Witam Kochane mamusie i witamy również Tatusia. : zwyrazami_milosci: My dzis z chyba pierwsi, ale to są uroki bycia w szpitalu:) my juz po porannych sprawach m.in pomiar ciśnienia, temperatury no i pulsu. :) dziewczyny czy wy wiecie jak się liczy skurcze?:) Tak wogole to wczoraj sobie tak leżałam przed snem i myslalam od kiedy miałam te skurcze o których się tu dowiedziałam, i doszłam do wniosku że juz w domu ok 3 tygodnie przed pójściem do szpitala miałam te skurcze, później w szpitalu w Lublincu gdzie dla "lekarzy" to były ruchy.. No i teraz będąc tu troszkę je ograniczyli, ale nadal je mam, ale mniej:) czyli jednym słowem to CUD że ja nie urodziłam w domu, bo inaczej tego się nie da nazwać prawda? Co wy o tym sądzićie? Dobra koniec nudzenia:) teraz będę liczyć ruchy maluszka bo to ta godzina właśnie:) miłego poranka życzymy :):)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...