Skocz do zawartości
Forum

pbmarys

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez pbmarys

  1. pbmarys

    Październiczki 2009

    Jak uda mi sie jeszcze Sylwina polozyc spac i dam Róży serek to Wam wstawie jakies zdjecia moich A narazie uciekam
  2. pbmarys

    Październiczki 2009

    Witajcie Rzadko zaglądam na forum z braku czasu... Teraz mam chwilke wiec pisze sobie do Was. U nas jako tako. Dzieci owszem dają popalic na zmiane jednym słowem mowiac. Róża by chciala juz braciszka nosic - szczegolnie kiedy maly placze " np. przy zmianie pieluchy lub jak placze z nudow" wtedy Róża chce go przytulac i wyciaga raczki by mozna bylo jej dac tego malego smyka. Złosci sie jednak kiedy chce sie go zabrac od niej - albo cos innego ... I tak sie denerwuje ze zawsze ja dostane łapkami po nogach. Oczywiscie czułosci i buziakow Róża Sylwinkowi daje wiecej niz tatus.... Takze Junior widac jest zakochany w siostrze po uszy To tak w skrocie jeszcze bo mały buntownik nadchodzi. Róża dużo juz chodzi ostatnio była na kilku spacerach bez wozka, raz sie zdarzylo tzn w poniedzialek poszlam do urzedu po odbior peselku z tata, Róża i Sylwinkiem do tego moja siostra ze swoim synkiem Antosiem "który urodzil sie 9 dni pozniej niz Sylwinek" też szla po peselek wiec mielismy spotkanie wielkie na miescie... do urzedu ode mnie z domu to drogi ok km Róża szla pieszo nie mielismy wozka i z powrotem padlo na mnie ze ja musze niesc bo biednej sie spac chcialo... do teraz czuje bol w plecach no i postanowilam ze kupie jej spacerówke tak zeby w razie W było cos lekkiego pod reke wziasc , wzielam uzywaną z coneco i dodatkowo kupilam uzywane lozeczko turystyczne dla Róży by miala gdzie spac. I razem za obie rzeczy mi wyszlo 190 zl " rzeczy uzywane przez ok 1 rok w super stanie " wypralam juz wozek w Vanishu do tapicerek wiec mala wczoraj miala pierwszy spacer w Nim super sie go prowadzi i jest lekki A dzis jak Róża pojdzie spac to zaczne na raty prac lozeczko turystyczne. Tylko mysle od czego zaczac. Sylwin jest caly czas na piersi, nie dokarmiam go mlekiem zadnym bo przez 3 tygodnie od wyjscia ze szpitala przytyl 540g takze polozna mowila ze to dobrze jest. 2 razy pil po pare lyczkow herbatke koperkowa z butli ale krztusil mi sie wiec zrezygnowalam z tego " a uzywam Lovi butelek" mam w planach kupic laktator z medeli reczny plus butelke - bo maly czasem mi przesypia karmienia i mam tak duzo mleka ze samo od siebie mi leci z piersi.... ech... Uciekam pomyslec co z Róża zrobic bo Sylwinek bedzie spal do 14 badz 15 bo rano mi nie spal do poludnia tylko marudzil strasznie. no to juz Junior mi sie budzi
  3. pbmarys

    Marcowe Mamusie 2011

    Kamilka jeszcze raz gratuluje :) a Twój mąż mnie uprzedził z informacjami :) Zdrówka jeszcze raz zycze Ja na chwile bo maly je i je ... Wpadne jak znajde chwile czasu....
  4. pbmarys

    Marcowe Mamusie 2011

    Kamilka TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI :) :) A ja znikam wystawić kolejne aukcję na all bo muszę sprzedać gazety typu Mam dziecko, itp :) juz mi pokój zagracają:) także trochę roboty mam. A jutro zacznę wystawiać rzeczy po małym te za małe juz :)
  5. pbmarys

    Promocje

    REAL AKTUALNE DO 6.04 -przy zakupie 6-cio pak chusteczek pampers za 26,95 weź drugi 6cio pak za 50% czyli 13,48LOVELA PROSZEK + "GRATIS" 2L PŁYN Z LOVELI 36,95 PAMPERSY GIGAPACK "ACTIVE BABY" - 63,95 PAMPERSY "PREMIUM CARE" 42,95
  6. pbmarys

    Marcowe Mamusie 2011

    pbmarysJa na chwile :) to sms od Kamilki :) dostałam go ok 20 : Witam tu kamilka21 jestem w szpitalu ktg wyszlo nie zbyt dobrze zapisuja sie skorcze na ktg ale malo bolesne jutro mam miec podane octy. A i dzis Kamilka mi napisala ze na jutro ma zlecone CC
  7. pbmarys

    Październiczki 2009

    aldonka23Żabol ale zrobiłas wszystkich w konia! a ja myślałam,ze ty w ciazy jestes JAldonka nie jestes sama też się dałam nabrac.... I to na NK Żabol poza tym jak na 14 tc to strasznie duże to dziecko z USG bylo hmmmm mogłam sie domyslic ze to kawał byl... a ja przy tych dzieciakach taka zabiegana jestem....
  8. pbmarys

    Marcowe Mamusie 2011

    Ja na chwile :) to sms od Kamilki :) dostałam go ok 20 : Witam tu kamilka21 jestem w szpitalu ktg wyszlo nie zbyt dobrze zapisuja sie skorcze na ktg ale malo bolesne jutro mam miec podane octy.
  9. pbmarys

    Promocje

    Nowe gazetkiALDI od 2go kwietnia KAUFLAND 2.04-8.04 REAL 31.03 - 5.04 AUCHAN 30.03 - 10.04 ROSSMANN 31.03 - 10.04 INTERMARCHE 31.03- 5.04
  10. Zapraszam na moje aukcje Moja strona - Aukcje internetowe Allegro
  11. pbmarys

    Promocje

    INAFFIAagusia20112INAFFIAa w Kauflandzie sa chusteczki pampers 4plus 2 paczki za 24,99 oferta o d 26 marca do 1kwietnia ;)) opłaca się, ja zawsze kupuje w tej promocji;)ja tez ...ostatnio były w tesco taż 6-cio pak pampers-25.90 zł eh to przegapiłam ale jutro polecę do KAUFLANDU;))) W Carrefour tez są te chusteczki wczoraj zakupilam za 27 zł
  12. pbmarys

    Marcowe Mamusie 2011

    krowka80Odeszły mi wody 2h temu, mam skurcze co 7-10 minut. Szykuje sie do szpitala. Krówka -Trzymam kciuki za Ciebie Szybkiego porodu zycze Kamilka jak tam sie czujesz?
  13. pbmarys

    Październiczki 2009

    Dziewczyny KochaneNa nk u Żabolka jest zdjecie fasolki 14tc.... Chyba z braku czasu sie nam nie pochwalila.... Ja ide sprzatac pokoj bo dzis polozna ma przyjsc....
  14. Paczanga Piekłas w tym naczyniu moze chleb?? Bo wlasnie mi podsunelas pomysl na zakup takiego garnka... Tylko jakie ono jest duze??
  15. pbmarys

    Marcowe Mamusie 2011

    Wszystkie dziecmi zajete :d Ja wlasnie karmie Juniora, Róża spi na szczescie A potem bede robic obiadek bo juz glod cisnie na zoładek.... A jak tam u Was??
  16. pbmarys

    Październiczki 2009

    Aldonka Wszystkiego naj naj lepszego dla Natanka
  17. kiedys znalazlam w internecie taki przepis jutro go zrobie : RYŻ Z JABŁKAMI Składniki: - 2 torebki ryżu - 2 kwaśne jabłka (np. antonówka lub szara reneta) - 1.5 szklanki mleka - 1.5 szklanki wody - łyżka masła - cynamon - 1/2 szklanki cukru - margaryna do wysmarowania naczynia żaroodpornego Sposób przyrządzania: Ugotuj ryż (najwygodniej torebkowy) w wodzie zmieszanej z mlekiem. W trakcie gotowania lekko posól, dodaj łyżeczkę masła. Obierz jabłka ze skórki, wydrąż gniazda, pokrój na cienkie plasterki. Każdy plasterek obtocz w cukrze i cynamonie. Wysmaruj tłuszczem żaroodporne naczynie. Na dno nałóż pierwszą warstwę ryżu, następnie przykryj ją warstwą przygotowanych jabłek i tak dalej... Wierzchnia warstwa powinna być ryżowa. Po wierzchu możesz ryż posmarować osłodzoną śmietaną, ładnie się zapiecze. Wstaw do rozgrzanego piekarnika (ok 170 st.) i zapiekaj do lekkiego zrumienienia. Podawaj gorący ze śmietaną doprawioną cukrem waniliowym. Niebo w gębie!
  18. pbmarys

    Promocje

    Dziewczyny nowa dostawa swieżych i pachnących nowoscią gazetek AUCHAN Wazna od 30 marca do 10 kwietnia LIDL 28.03 -10.04 ABC 28.03
  19. pbmarys

    Październiczki 2009

    Sylwinek spi u taty Udajemy ze spimy Różyczka
  20. pbmarys

    Październiczki 2009

    Nena Pbmarys sił, sił, sił! piersze tygodnie z dwójką muszą być męczące. a nie ma nikogo kt mógłby się zająć Różą na godzinkę, zabrac np. na spacer? odetchnęłabyś trochę i nabrała sił na reszte dnia Nena Jedynie w poniedziałki - moja bratowa czasem moze małą zabrać na spacer bo wtedy ma wolne, no i czasem w srody. Akurat dzis nie mogla niestety. Własnie Róża w piatek lub w sobote jedzie z moja bratową i jej dziecmi do Małpiego Gaju takze na 4-5h bede miała luzu troszkę. Mój brat chodzi do pracy na 11/ do 10 spi.... A mała z Nim za żadne skarby ani nie wyjdzie z domu, ani nie zje serka, ani nie bedzie sie z Nim chocby bawic Wiec dalam spokoj... Jedynie z moim tatą by wyszla - ale on dzis pojechal do babci i bedzie w niedziele... Takze jestem skazana na wychodzenie powoli samemu. I chyba w niedlugim czasie tego dopne. Bo mala jak nie jest wymeczona - to nie chce isc spac. A tak ok 11 zawsze mozemy wyjsc tylko przed dom pochodzic , malego w fotelik i na stelaz od wozka i Oboje sie mi dotlenią. Dzis poszla spac ok 14 takze za niedlugo jak tatus jej wroci z pracy sie obudzi. No i z tata i pieskiem pojdzie na spacer. wiec bede mogla naszykowac cos na szybko do jedzenia
  21. pbmarys

    Marcowe Mamusie 2011

    LenkaaWitam Was Dziewczyny po bardzo długiej nieobecności, u mnie w tym czasie wiele się zmieniło... W sobotę 19 marca przyszedł na świat mój Skarbek, Dominiś urodził się sn o 14:25, miałam bardzo ciężki poród jednak jak tylko położyli mi moją kruszynkę na brzuchu zapomniałam o całym świecie. Niestety radość nie trwała długo, spotkała nas straszna tragedia, w nocy przed naszym wyjściem ze szpitala 24 maca ok godziny 1:00 mój najukochańszy Tomek, ojciec Dominiczka i największa miłość mojego życia, zginął w wypadku samochodowym... Nie byłam w stanie wcześniej nic napisać... Wczoraj był pogrzeb... Nie potrafię zrozumieć dlaczego nas to spotkało... Tylko Dominik dodaje mi sił, dzięki niemu jakoś się trzymam, muszę, nie mogę płakać bo mały też płacze i nie chce wtedy jeść, muszę być silna dla mojego skarbeczka... Wiem, że Tomek czuwa nad nami... Był taki dumny ze swojego synka, taki szczęśliwy... Nawet nie zdążył go wziąć na ręce, bo był chory i nie chciał zarazić maleństwa... Dominik jest taki podobny do taty...Na zawsze pozostaniesz w moim sercu Najdroższy, kocham Cię i nie potrafię się pogodzić z tym co się stało, tak strasznie tęsknię... Lenka Bardzo Ci wspólczuje, jak czytam Twojego posta to łzy same zaczynają lecieć. Pamietaj ze jeszcze masz Nas
  22. pbmarys

    Marcowe Mamusie 2011

    A co to od wczoraj nikt tu nie zagladał!! Kamilka , Krówka Jak tam sie czujecie?? Ja to juz wysiadam psychicznie... Samo karmienie piersia chyba jeszcze mi daje satysfakcje - a reszta mnie bardzo doluje... Ostatnio doszlam do wniosku ze chyba mam pierwsze oznaki depresji po porodowej... Nic mnie nie cieszy jak kiedys. A mała Róża daje tez mi ostro popalic.
  23. pbmarys

    Październiczki 2009

    Hey hey Wstawie Wam dzis fotki jak mala pojdzie spac na popoludniowa drzemke. Ja juz mam wszystkiego dosc od paru dni ( dlatego nie pisze nic na forum...), łacznie ze swoim samopoczuciem ktore nie jest tak superowe jak kiedys. Róża daje mi OSTRO w kosc, budzi mi malego za kazdym razem kiedy ona ma swoje humory. Kiedy ona spi maly sie budzi bo jest glodny... A kiedy on zasypia to nagle sie Królewienka budzi i dokucza mamie... Mała sie zrobila strasznym nerwusem - jak cos nie idze po jej mysl to rozladowuje swoj bunt na mnie... A ja juz sie czuje z tym okropnie... Caly czas sobie mowie dam rade , a kolejny dzien jest taki nie do przezycia. Bo mala wstaje chyba lewa nogą. Dzis wstala o 6.40 i nie spi jeszcze ma tyle energi ze szok. Ja to mysle jak ja polozyc spac bo za godzine moge nie przezyc jej humorow i atakow placzu.... Znikam bo Junior sie domaga jesc...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...