pbmarys

Hey hey Ja mam chwile dla siebie Rózia ogląda bajki na dvd o pingwinkach, pije kaszkę i zaraz powinna zasnac przez tą chorobe spi wiecej i moze to dobrze od wczoraj ma temperature prawie 38 stopni.. ech mam juz dosc tej ospy najgorzej jest z robieniem tych krostek na bialo... Punkciki to maja byc.. Przy Róży mam naprawde problem ale jak trzeba to trzeba. Sylwus spi sobie smacznie. Z nim to nie mam problemu jesli chodzi o punkcikowanie. Bo on ma tylko z jednej strony na glowie. plus 1 na karku i 1 na raczce. Jemu juz powoli znika to... No i przesypia duzo ale tez dlugo czuwa i gada sobie ze mna. Wiecie na pytanie moje czy duzo siusiu zrobil w pampersa sie poprostu smieje a potem gada sobie aguuu auuul auuuul aguuu i smiech i tak potrafi 15 minut Jak Sylwis sie obudzi to Róża do Niego przychodzi mowi ciejsc daje buziaka w nosek lub raczkę a potem mowi do Niego "go go go" a on odpowiada czasem "a gu a gu" potem Rózia ciag dalszy buziakow a potem gada do Niego tak powaznie ze malemu oczy robia sie jak 5cio zlotowki ech... No i wodzi za Nia bardziej wzrokiem niz za tatusiem. A moj S... ZWARIOWAŁ.... szkoda gadac. Jutro do pracy idzie na 4 rano i wroci prawdopodobnie o 18 lub 20. a moze wczesniej... Juz mnie wqrza ta praca jego no ale jak chce sobie zarabiac to niech zarabia... Tylko potem do siebie bedzie mial pretensje ze jest sam i takie tam Od momentu kiedy dostaje tygodniowki ja kase widze co 2 tygodnie lub raz w miesiacu... Ostatnio kupil Róży pampersy, mleko, kaszki, jakies tam ciastka no i proszek do prania ich ubranek... Wiec wydatek jeden mniej. a moja kaska grzeje konto Bo nie musze sie w koncu tlumaczyc. A ostatnio jeszcze moja siostra dorobila mi dwa dodatkowe klucze do mieszkania ktorych nie mialam no i on ich nie ma ufff. Jutro moze Wam wkleje ciekawe zdjecie

Hey Kochane ja tak w skrocie pisze bo Róża mi się obudziła i siedzi sobie w łózeczku turystycznym jeszcze a zaraz moze mi zyc nie dac. Narazie czyta sobie po swojemu ksiazeczki Monsound Lekarka zbadala mi dzieci w innym gabinecie - zeby inne dzieci nie zarazic tą ospą a bylismy w momencie kiedy na kontrole przychodzily zdrowe P. doktor powiedziala ze jak my przyjdziemy na kontrole to mi go zwazy i odpowie na wszystkie moje pytania dotyczace Sylwinka, mam karmic go caly czas piersia plus to mleczko modyfikowane "daje mu Bebilon 1" 3x po 90ml lub 2 x90ml i raz 120ml. Aha Monsound miałabym do Ciebie pewną sprawę ale to napisze na PW Ewusia Witaj wsród Nas Dużo przeszlas ale to juz za Tobą, najważniejsze że dziecko się zdrowo rozwija EvaR No może troche jestem wykończona, ciesze się że oboje są chorzy. Bo bedziemy mieli to z główki, a zaczelo sie niewinnie od głowy Sylwinka i 2 krostek u Róży. Ja to już myslalam ze pluskwy lub meszki wtedy bym miala dopiero przekichane. A tak jakos musze dawac rade sama... Bo moj facet pracuje po 12 h... czyli jednym slowem wraca na usypianie Róży i nakarmienie Sylwina na noc.... :/ Flawia Wątpie by go ominelo szczepienie. Ja Róże szczepiłam i moze łagodniej przechodzi chorobe. Wiem ze Sylwina tez zaszczepie bo on może mieć mniejszą tą ospe.. a za pare lat jakby np. znow zachorowal...? Zdarzają się wyjątki nie tylko w chorobach... Ale w życiu tez.... kurcze burza do Nas idzie i idzie .... Róża z kojca wszystko mi wyrzucila i dobiera sie do niedzialajacego pieca kaflowego... :/ hana81 Junior ma podobnie niby chce tu sie podciagnac ale w polowie rezygnuje... Za to jak klade go na brzuchu to po 2 minutach lezy na plecach.. Hmm. Jak go trzymamy na ramieniu to glowka czesto na bok mu leci tak jakby w jednym miejscu te miesnie nie pracowaly - sama od siebie mu tam masuje karczek delikatnie i sa efekty takie ze glowa jest prosto No i uwielbiam byc noszony przodem do swiata jest jak w raju. Kapka smoczki powinno sie wymieniac ze wzgledu na "przyszła" mowe Twojego dziecka, zeby nie mialo wad zgryzu i problemow w przyszloszci. "Znam matke ktora ma 2,5 letnią corke ktora ssie nadal smoczka , mama kupuje jej obojetny rozmiar a sa chyba 3 czy 4. Mała potrafi powiedziec 5 slow na krzyz. Ciekawe czemu???" /tak przy okazji dlaczego akurat czesty kontakt z bakteriami w domu prowadzi wg ciebie do biegunek?? Bo wiesz wydaje mi sie ze jak tak dbasz o wszystkie zabawki to dlaczego my dorosli tak nie dbamy o nasze zdrowie?? Nie zdziw sie jak za 3 miesiące u Twojego dziecka znajdzie sie miedzy innymi to ze jest na cos alergikiem... sorry za dogryzliwosc. Ja tez tak dbalam przy Róży do tego stopnia ze mam lek podawac jej chleb bo caly czas widze jak sie np. zakrztusila. I dalam temu spokoj. teraz karmi psa potem go glaszcze potem myje raczki a 5 minut pozniej to samo co wczesniej. Cudaczek ponoć swedzą Róża sie nie drapie a ma na calym ciele - raczej czasem sie ociera. Sylwus ma na główce juz coraz mniej jego to raczej nie swedzi bo skubany wie ze jest chory i czesciej spi niz czuwa. Pediatra mi powiedziala ze tak moze byc i mam sie tym zbytnio nie przejmowac. W 5 dobie choroby wystepuje czesto goraczka do 40 stopni.. I to bedzie okropne Bo ja teraz mam trudnosc podawania lekarstw Juniorowi a ma dostawac 2 razy dziennie calcium i clemastinum plus 5kropel wit. C ; Róża ma te same leki inna dawke No i przez tydzien zakaz kapieli maja....

Wielkie gratulacje

paola1106 U nas wyglądało to tak : Główka Sylwinka : Rączka Róży: Nogi Róży:

Gumijagodka Przykro mi z powodu psa. Myślę że podjełas słuszną decyzje " a przypuszczam ze jestes przeciwna takim rzeczom"... Ja to przechodziłam w lutym tego roku. Ze wzgledu na fakt iż mam już dwoje dzieci uspiłam psa którego kiedys uratowałam od smierci... Kochałam go bardzo był u Nas ponad 3 lata... No i byly wzloty i upadki. Zachorował na grzybice skóry i takie tam inne choroby - mogł zyc , brałby wiekszą dawke sterydów i innych lekarstw....ale miała bym wyrzuty sumienia co do dzieci ze np. mogly miec jego chorobe... A tego bym sobie nie wybaczyla. Dlatego zostawilam decyzje całej rodzinie do podjecia choc "ja naprawde jestem przeciwniczką usypiania, kastrowania i takich tam... Mysle ze podjełam słuszną dezycje chocby przez ten fakt: Róża i nasza Saba (6 lat) "labradorka" Saba jest moim psem i nie wybaczylabym sobie gdybym ja stracila za duzo wspomnień z Nia wiąże A co do mojego chlopa to sama go w niedlugim czasie dobije... Bo dorobilam sobie dodatkowe klucze do mieszkania ktorych on nie ma i jak sie wqrze na Niego a mysle ze bedzie to wkrótce ... To zobaczy gdzie mozna sie dobrze wyspac.... Kase mi oddal - bo mu powiedzial ze ja nie mam kasy. A oprocz tego zrobil zakupy dla Róży bo dla Sylwisia mam nadmiar wszystkiego Babe2k Kochana Ja też pamietam, mysle o Tobie za kazdym razem jak wchodze na forum. Wierze że w niedlugim czasie tez bedziesz tulic malenstwo do siebie.. A starszy brat z góry bedzie nad Nim czuwał Życze zdanych egzaminów Nena Trafny wybór co do wyboru internetu. paola1106 Tak dawno Cie tu nie było ze zapomniałam ze jestes Mam nadzieje ze wybaczysz mi to hihi Marysia Hania już niedługo sie rozgada Każde dziecko inaczej sie rozwija A co do robienia porzadkow. To Róża zamiata małą szczotke podłoge, chusteczkami mokrymi wyciera wszedzie kurze i nie tylko. No a jak widzi ze chce zrobic pranie do po 1 rzeczy wsadza do pralki - jak jej spadnie na ziemie to sie niemilosiernie denerwuje.... Potem zamyka pralke podaje mi plyn do plukania, proszek do prania i chce po swojemu ustawic pralke... Kiedys tak sie bawila tym przekrecaniem od programu w pralce i to wyciagnela skubana Ech te nasze dzieci Dobra uciekam bo S ma wolne - i dziwnie spoglada na mnie... Nie wiem tylko po co tu jest w domu skoro i tak pomaga po swojemu...

Witajcie Kochane U Nas nieciekawie. Byłam u lekarza wczoraj z dziecmi - Junior miał miec szczepienie i nie bedzie mial przez najbliższe dwa tygodnie... Bo oboje mają OSPĘ WIETRZNĄ!! W jaki sposob sie zarazily skoro ja od ponad tygodnia nie wychodzilam z Nimi do zadnych dzieci itp... No i prawie 50 zl w aptece na leki zostawilam... Musze ich oboje punkcikowac kremem specjalnym na ospe, na szczescie tylko 2 razy dziennie... Rózia ma je wszedzie i nie umie ustac minuty w spokoju i biegam za Nią po calym mieszkaniu. Junior ma tylko na głowce wsrod wlosow bedzie mial mniej krostek bo jest na piersi. I szybciej z tego wyjdzie... Tydzien unikania dzieci, spacery najlepiej wieczorem... I wiekszosc czasu + spanie maja spędzać w ciemnym pokoju Uważajcie Kochane bo od dwoch tygodniu taka epidemia OSPY krązy..... Niestety Za 7 dni kontrola, jak dam radę nie mam zielonego pojęcia Ale moze dobrze ze teraz a nie pozniej tak to beda mialy za soba chorobe zakazna w koncu... Ja wogole to myslałam ze Róże pogryzły meszki w najgorszym wypadku pluskwy a tu takie cos

Witajcie U Nas nieciekawie. Byłam u lekarza wczoraj z dziecmi - Junior miał miec szczepienie i nie bedzie mial przez najbliższe dwa tygodnie... Bo oboje mają OSPĘ WIETRZNĄ!! W jaki sposob sie zarazily skoro ja od ponad tygodnia nie wychodzilam z Nimi do zadnych dzieci itp... No i prawie 50 zl w aptece na leki zostawilam... Musze ich oboje punkcikowac kremem specjalnym na ospe, na szczescie tylko 2 razy dziennie... Rózia ma je wszedzie i nie umie ustac minuty w spokoju i biegam za Nią po calym mieszkaniu. Junior ma tylko na głowce wsrod wlosow bedzie mial mniej krostek bo jest na piersi. I szybciej z tego wyjdzie... Tydzien unikania dzieci, spacery najlepiej wieczorem... I wiekszosc czasu + spanie maja spędzać w ciemnym pokoju Uważajcie Kochane bo od dwoch tygodniu taka epidemia OSPY krązy..... Niestety Za 7 dni kontrola, jak dam radę nie mam zielonego pojęcia

Nikita Junior jak jest zmeczony lub glodny to nie chce być u Nikogo jak tylko u mnie. Kiedy jest najedzony i usmiecha sie na prawo i lewo to czasem moj tata go wezmie, albo moj S, a czasem moj brat... Róża tez by chciała nosic ale to za wczesniej Wczoraj moj tata go wzial ode mnie z rak i maly zaczynal juz plakac - ale jak by go wzial sam z wozeczka to mały byl by w siodmym niebie Takze nie wiem dlaczego tak jest - moze ktos ma obawy ja nosic? Dziecko tez to czuje niesty. Kurcze czuje sie dzis strasznie zle....Jestem tak zmeczona i obolala ze zastanawiam sie jak jutro wstane o 8 rano.. ech... Zmykam

Nena Tak dużo hmm niestety muszę wszystkie usunąć bo przez problemy z kręgosłupem i dodatkowe choroby zęby mi się tak zepsuły ze albo miałam połowe korzeni blleee... nic nie mowie wiecej bo az mi sie odechciewa jutro rano jechac. Boli fakt ale coz zrobic, chce sie jakos usmiechac pogadac z kims dluzej a nie wstydzic sie ze nie mam zebow itp.... Głównie tez dlatego siedzę cały czas w domu a jak ide na spacer z dziecmi to z dala od spoleczenstwa miasta... Co do internetu to moj tata ma w Netii i nie narzekamy czasem robia prace techniczne i nie informują o tym ale da sie przezyc. Ja na laptopie lacze sie poprzez Wifi. Bo tata ma router Mielismy w neostradzie, moj brat ma Play i nie narzeka - on ma tak ze doladowuje sobie raz w miesiacu czy cos. I mowi ze jest ok. A ja zmykam ubrac dzieci na spacer- bo Róża juz mi kompa okupuje wiec lepiej go wylacze.... no i cwiczy sobie probuje swiece zrobic Ostatnio NIKT nie wie jak wylaczyla karte graficzna dobrze ze troche sie na tym znam ale mialam stracha... Jak by bracik sie dowiedział "bo to jego laptop" to by mnie chyba zabil.

Nena Ja chodze do dentysty od 3 tygodni. Juz mam wyrwane 6 ząbków.. :/ Do 23go czerwca chciałabym wyrwac ze 3 - te ktore mnie najbardziej bola. Kurcze az sie dziwie samej sobie ze sie dalam. A poza tym obietnice trzeba dotrzymywac "niestety" teraz nie chcialam siebie i dzieci zawiesc... Poza tym wiesz jak siedze na wyrwaniu do wogole nie mysle o moim S Nic a nic. Zobaczy gdzie raki zimuja, i mam mniej zebow tym bardziej dostrzegam ze my do siebie kompletnie nie pasujemy i tylko dzieci nas laczą.... A co do jego pracy to fajnie ze pracuje ale czy to musi byc az od 7 -20? gdzie o 22 idzie spac.....?!? Dostaje tygodniowki... wiec na obecna chwile za przeproszeniem nie wiem ile dostal w sobote... Bo dziwnym trafem nie chce mi oddac kasy " w dodatku mojej którą mu tydz. temu pozyczylam".... Jak dzis mi nie odda to moze dzis spac na dworze bo ja go utrzymywac nie bede. Na szczescie mam maly pakt miedzy moja mamą i zawsze jak mi zabraknie kasy to mi da jakis grosz a moj S wogole o niczym nie wie. Mam kase dla dzieci a nie dla Niego.. I na zakupy chodze sama. A jutro musze isc do lekarza z maluchami. Junior na szczepienie a Rózia na obserwacje bo albo ma ospe, albo ja jakies owady pogryzly. Narazie zaraz zadam pytanie w dziale "dzis pytanie dzis odpowiedz i tam dam zdjecia takze zapraszam

Oooo Ciekawy temat - U mnie można wziasc np. zastrzyk antykoncepcyjny 1 zastrzyk = 3 miesiace antykoncepcji a to = koszt 40 zł. Tabletki na 3 miesiące to u Nas by byl koszt ok 60 - 70 zł... no i trza lykac codziennie tabletke i pilnowac sie by bylo o rownej godzinie np. No i ja chyba skorzystam z zastrzyku Bo nie dosc ze taniej to jeszcze nie musze pilnowac czy wzielam tabletke czy nie. Dobra zmykam poszukac jakis informacji o ugryzieniach, uczuleniach itp. Bo moja Róża nie za pięknie mi wyglada a dzis nie moge isc do lekarza bo moj S robi znow do 20... a lekarz przyjmuje do 18.... Jeszcze mi tego brakowalo teraz Miłego dnia Wam życze Kochane :* Buziaki dla dzieci.

Ida Muszę Ci powiedzieć że na allegro mam Cie dodaną do "obserwuj Sprzedawce" Bardzo mi osobiscie się podobają Twoje posciele A tą oglądałam wczoraj na allegro i http://www.memida.pl/aukcja/tecza/360przedszkolna2.jpg http://www.memida.pl/aukcja/tecza/360tecza2.jpg I muszę Ci powiedzieć że jak mi zostanie cos kasy to kupie ja dzieciom :) No i z tą "krówką" jest też super. Ja ogólnie muszę się przyznać że sama lubię spać pod takimi dziecieccymi motywami u mnie teraz górą jest Garfield ale mam nadzieje ze w niedlugim czasie to zmienie hehe i cos u Ciebie znajde :) A mam pytanie czy szyjecie też np. wg pomyslu klienta?? Czy Tylko swoje wzory :)

Jeszcze cos mi sie wspomnialo.... Mój facet ostatnio mi powiedzial taki tekst ze myslalam ze padne cytuję: Przecież opieka nad dwójką dzieci, wcale nie jest taka trudna I mowi to facet ktory spedza 6dni w tygodniu w pracy w godzinach od 6 do 18 lub 20 w soboty tez robi do 20 w niedziele robi farjant wiec ja i tak zajmuje sie dziecmi.... Takze czekam na dobra okazje i tez pewnego dnia wyjde o 6 wroce o 18 lub 20 i zobaczymy jak da rade... Sam z dwojką dzieci - bo przeciez opieka to nie jest trud tylko dla Niego przyjemnosc "chyba" Bo ja codziennie czuje sie zmeczona. Bo jestem sama z Nimi i wogole jak Róża ma trudny dzien to jest gorzej niz mysle.... A Sylwus czasem tez nie da mamie wzdychnac

Monsound No wlasnie Sylwinek jest szczuply i jak dla mnie za bardzo.... Ja juz nie wiem dlaczego tak jest. A wage dowiem sie we wtorek. Bo ma miec szczepienie. Znajac zycie "chyba go nie zaszczepi " przez wage wlasnie... Mam takie przeczucie. Qrcze Sylwusiowi w przeciągu dwoch dni pokazalo sie mnostwo plamek czerwonych na glowce gdzies miedzy wlosami. Plamki sa wielkosci hmm głowki od szpilki moze ciut wieksze. I za . nie wiem skad sie to wzielo, wczoraj rano mial tylko ze 4 plamki a dzis chyba jest ze 20 i skad to sie wzielo i co to jest Nie wiem nie wiem nie wiem..... Az normalnie mnie sciska..... :( Uczulenie moze albo co? zrobie Wam fotke to moze mi cos doradzicie... I tylko am to na glowce .... Ide dokonczyc obiadek, a raczej zaczac piec miesko bo dopiero teraz mi sie przypomnialo ze w mikrofalowce mam funkcje rozmrazania a ja biedna czekalam zeby sie samo rozmrozilo

Gosiu Wielkie gratulacje od Nas :) Mała fasolka hmmm.... Bedzie dobrze dbaj o siebie. Dzieciaczki rosną Dorotka duzo mowi ech niedlugo wakacje Zosia i Kuba pewnie się już nie umieją doczekać Ucałuj dzieciaczki i poglaskac proszę fasolkę od październikowej cioteczki A tak u Nas... Dobrze i źle.. Źle bo ja juz nie daje sobie rady... Jezdze do dentysty 2 razy w tygodniu - wtedy musze zalatwiac opieke dla Róży, bo Sylwus jeździ ze mna. Na szczescie do Bożego Ciała potem dentysta ma urlop dwa tygodnie wiec ja tez No ale 4go lipca kolejne wizyty... Qrcze a pan S pracuje i to nie po 8h tylko po 12-14h.... Czy sie ciesze owszem i nie.. Owszem bo calymi dniami nie musze na Niego patrzec a nie.. Bo wychodzi po 6 (dzieci spia) wraca o 18 lub 20.. kiedy dzieci maja isc spac. Sam kladzie sie po 22 i tak w kolko przez 6 dni w tygodniu! A ostatnio mi powiedzial cyt. " przecież opieka nad dwojką dzieci nie jest wcale taka trudna" ha ha ha To mu powiedzialam poczekaj do jakies niedzieli. O 6 rano wyjde i wroce po 12/14 h... Ciekawe jak dasz sobie rade skoro dla Ciebie to jest latwe zajac dwojka dzieci. No i czeka biedny. Bo mu nie powiedzial konkretnej daty. Takze jakie bedzie jego zdziwienie jak rano wstanie a mnie nie bedzie. No ale ja wiem , wiem dluzej niz 2 h bez dzieci bym nie wytrzymala!!! Dobra ide dokonczyc obiadek Do pozniej.

A to moje pocieszki Kochane : rozmowy damsko-męskie : mały pasiak czyli Juniorek: Róża wyrusza w nieznane ale za to jak przygotowana :

Fakt kazde dziecko inne mleko toleruje. Róża na poczatku piła NAN H.A. , nutramigen, a potem bebiko ktore pije do dzis. Po Nestle wogole nie robil nam kupek... A Bebilon duze opakowanie oplacało sie kupic jak byla promocja... takze teraz kupujemy bebiko 500g no i starcza Nam to na tydzien czasem dluzej. oprocz mleka modyfikowanego dostaje również kaszke na mleku łaciatym :P takze wszystko gra Co do Juniora! ja na poczatku uzywalam Bebilon ale mały robil zielone kupki i nie wiedzialam co jest grane, dostalam puszke tego NAN pro H.A. i jest gorzej... Jak zwroci mleczko to pozniej jest rozgniewany chocby niewiadomo co... A najdziwniejsze jest to ze przesypia mi ponad 8h w nocy.....?!? Ja to chyba sie za bardzo tym nie martwie bo w dzien czuwa i to coraz dłużej drzemki moze są 3. z czego jedna prawie 2/3 h trwa. Chyba wroce do Bebilonu maly robil kupki co 2 dzien a po tym zrobil raz 3 dni temu i cisza... Ech... W poniedzialek ide znowu do dentysty a teraz sie ide polozyc na troche poki dzieci spia,..

Aj Aj Aj My już prawie pod końcem strony z wątkiem. Dobrze ze tu zaglądam co jakiś czas, to watek będę podnosić do góry... Żeby potem nie było szukania Jak tam weekendzik się zaczyna Qrcze ale ten czas leci do przodu - jak dla mnie to się za bardzo gdzieś spieszy... Jeszcze niedawno ciąża , w marcu poród a teraz... No właśnie a teraz Junior już ma 3 miesiące, Róża 21 za niedługo dwa lata stukną Ale gdzie ja się tak spieszę... Niedawno tzn 4.06 zostałam po raz kolejny ciocią Yupi. No i właśnie 3 chłopaków się w rodzinie urodziło w marcu ja, po mnie 9 dni moja siostra a teraz moja bratowa. Jeszcze się na dniach minionych dowiedziałam ze moja najlepsza kumpela tez jest w ciąży w 6 miesiącu i we wrześniu ma termin. Przyjedzie Nas odwiedzić w czerwcu - bo na stale od ponad pol roku mieszka za granica.... :/ No i spodziewa się również faceta.... Ten rok chyba samych facetów zostawi po sobie jak minie.... AniuWF A Ty jak się tam czujesz - synus chce juz wyjsc czy czeka sobie jeszcze?? U mnie maluchy spią już popoludniowa drzemka Ja troche posiedze na necie i tez sie poloze.. Przez Róże w nocy spalam zaledwie 3h... ech ach te dzieci. O 4 rano Jak sie obudzila to przypomnialo jej sie ze pod lozkiem lezy pilka i wczoraj sie nia nie bawila no i wiecie co bylo dalej , najwazniejszy w zyciu mecz pilki noznej byl u Nas w domu o 4.30 ja bylam bramkarzem Ha ha ha nie pytajcie kto wygral bo wiadomo

Monsound Piękne zdjęcia a synek przesliczny AgaNow przykro mi z powodu sytuacji dziwnych w Twojej rodzinie, 3mam kciuki za Twoją siostrę -> wsparcie wasze jest najważniejsze nie tylko dla Niej ale dla jej dzieci również, one teraz też potrzebują pomocy np. psychologa... "jesli juz otwarcie mowia ze np. nie chca wychodzic za mąż... itp.." Takie jest moje zdanie. A dla Twojej siostry najlepszym rozwiazaniem jest isc na obdukcje, do psychologa , terapeuty lub psychiatry, ona również musi być pod opieką specjalisty!!!!. No i najlepiej gdyby sie np na jakis czas wraz z dziecmi od izolowala od Niego. Takie moje zdanie i w tej kwesti wiem co PISZĘ.... A tak przy okazji stosowała któras z Was mleko Nan PRO lub Nan PRO H.A ?? Bo mi maly po tym H.A. zwraca mleko i odbija po 5 razy... Jak stosowalam BEBILON 1 "kolki i zaparcia" to takich sytuacji nie mielismy... Teraz nie wiem co jest grane daje mu 3 razy po 120ml z czego 2 razy mieszam mu z moim mlekiem...

Halo !! Halo!! No nie gdzie Wy się wszystkie podziewacie?? ja rozumiem czasu ciagle mało ale moglybyscie chociaz napisac ze zyjecie a nie ja sie tu zamartwiam... Qrcze mam problem z Juniorem chyba jutro wybiore sie do przychodni albo zadzwonie do lekarki.... A narazie zmykam ps. Jak mozecie to oddajcie glos na zdjecia moich dzieci link przed suwaczkami dziekujemy

U nas jest teraz bardzo bardzo dziwnie S pracuje od 1go czerwca w innej pracy tzn robi to co Kocha ech ta budowlanka....Ale miedzy Nami nie ma tak jak kiedys teraz to dopiero czuje sie bez uzyteczna, smutna i wogole S ma niewymiarowe godziny pracy np. w sobote zamiast byc w domu o 14 byl po 18 !!! A dzis pojechal na 7 o 9 rano napisal ze bedzie ok 18 myslalam ze zdazymy pojsc na poczte i wogole... A On zamiast mi napisac bede pozniej to milczal jak grob i o ktorej byl... po 20!!!!! Poszedl spac po 22. Myslalam ze przez te 2 godziny od 20 - 22 zrobie cos dla siebie kapiel lub spacer z psem... ale nie dalo rady. Spacer z psem odbyl sie z dziecmi po 20, Junior zasnal wtedy i spi nadal a potem kapiel *szybka* bo Róża musiala ze mna sie kapac a na tate sie obrazila bo S jej tam cos powiedzial... I biedna sie prawie i szybko do mamy na tulimy sie zreszta tak okazuje mi to ze mnie Kocha bo nie umie powiedziec tak trudnego slowa.... Róża do Sylwinka zwraca sie Sylin Qrcze spac mi sie chce cos niemozliwego bo zwykle klade sie po 3 .... a wczoraj bylam u dentysty i po tym wczorajszym wyrwaniu poszlam spac o 1 godzinie , Junior spal do 8 rano a Rózia wstala przed 9 no to zmykam bo nawet nie zdaje sobie sprawy ktora godzina

A nie wiem juz nic. najgorsze jest to co babeczka poczula jak jej powiedzialam ze jestem wlascicielem nr telefonu na ktory dzwonila i wg mnie nie powinna mnie o takich sprawach informowac bo S nie jest moim mezem........ A tak na chlopski rozum to ponoc firma XXX zaproponowala S zalozenie strony internetowej " w reg. f. XXX jest taki pkt ze proponują zalozenie stron internetowych firmom i osobom z dzialalnoscia gospodarcza, a umowa dla Nich to rozmowa telefoniczna. bla bla bla" teraz tak S nie ma firmy ani dzialalnosci gospodarczej i mogl sie zastanowic on nie dal ostatecznej decyzji a oni kaza mu zaplacic 4000 zl za strone ktorej nie ma, S jej wogole nie widzial i **kupuje kota w worku** itp. itd Co ja moge zrobic??? Nie wiem chyba nie przegadam mu... I zostawie to na pozarcie lwom

Junior sie budzil bo byl glodny Takze sobie teraz smacznie spi... Róża zreszta tez by spala ale sie wlasnie obudzila Takze musze isc zrobic jej cos do jedzenia, chociaz prosi o mleko wiec chyba chce isc dalej spac no to uciekam wpadne pozniej do Was

Gratulacje

Witam rowniez popoludniowo - U nas juz zbiera sie na deszcz