Skocz do zawartości
Forum

pbmarys

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez pbmarys

  1. KOFIAK - Ok, ale gdzie nie gdzie nie jada i nie walcza - a jak Biskup nie pomaga to mozna wyzej pisac albo modlic sie o nawrocenie ksiedza. Bo jakby nie patrzec jest taki sam jak inni ludzie a moze minal sie ze Swoim powolaniem, wszyscy chca dowodow i zwykle slowa prawdy przegrywaja.. Junior spi, wstawilam pranie z ciuchami i musze sobie Apap wziasc bo cos od rana glowka boli :-(( migrena sie objawia..
  2. Witam i ja. KOFIAK dzieki za info o Agacie. Oby wszystko bylo w porzasiu i Kajtus zostal jeszcze w brzuszku. Dla wizytujacych dzis : czekam z niecierpliwoscia na relacje :-) Wiecie ja do Swiadkow nic nie mam, tez tu do Nas czasem przyjda zostawia gazetke albo podyskutuja z moim tata. Oni wg mnie inaczej postrzegaja Jezusa... Mam obok w bloku sasiadke ktora jest swiadkiem J. a dzieci ma ochrzczone, po I Komuni i bierzmowaniu w wierze rzymskokatolickiej. I jakos wcale tego nie musiala robic.. A to ze ktos powie ze to sekta to mi sie przypomnialo o czyms innym np. o Neokatechumenacie o tym ludzie mowia ze to sekta, a tak nie jest. I np. ja to wiare akceptuje tak jak swoja - bo to jest to samo tylko troszke inaczej wyglada u Nich chrzest u Nas mocza glowke a tam cale dziecko na golaska x3tak ja Jan Chrzciciel cale cialo w rzece.. Takze opini i ludzi jest wiele, na kazda Wiare. A co do ksiedza ktory pije , potracil/zabil czlowieka to zawsze MOZNA zglosic to do Biskupa itp dlaczego ludzie wierzacy ktorzy chodza na Msze tego nie zglosza?? Bo sie boja... I dla mnie to jest niepojetne, komentarz zawsze wystawia ocenia itp, ale o swoja parafie czasem boja sie zawalczyc. Wiec na ten temat mysle ze nie musze dyskutowac. Kazdy ksiadz jest inny, ale duzo zalezy od Nas czlowieka, czy idziemy do kosciola dla innych, dla ksiedza itp czy dla Boga, dla siebie samego. Nie chcesz nie idziesz. I nawet czasem lapie sie na tym ze do kosciola ludzie chodza jak na pokaz mody czy na rozmowe z dawnym znajomym.. Masakra jakas.. Dobra znikam ulozyc Mlodego do snu - bo juz byl nawet na spacerze z tata w sklepie z farbami wrocil do domku i zrobilismy wymiane, Rozia poszla do drugiego sklepu z budowlanka zwiazane Wiec troszke luzu na wstawienie prania i odpoczynek. Bo znow mnie w pachwinach boli :-(( okropnosc. Do potem!
  3. Agata kiedys tzn ponad 3 lata temu podobał mi się ten model wózka Baby merc s6 (teraz dodali ten plus.. Ale po co nie wiem?!) NOWOŚĆ WÓZEK 2W1 BABY MERC S6plus A teraz pewnie - gdybym nie miala wozka To w tym sie zakochałam i znajac mnie mialabym Go , no ale coz co za duzo to nie zdrowo Cena wydaje mi sie odpowiednia , jak dla Nowego i jak na kolekcje z 2013r - no i te gratisy, ten model jest tez bez fotelika w sprzedazy. 3W1 ZESTAW BABY MERC ZIPY-Q +GRATIS ROŻEK i POMPKA Widzialam ze z tej firmy mają jeszcze w sprzedazy łóżeczka, pościele i materace Pokój dziecięcy - łóżeczka, pościele i materace
  4. dorcia1989 Marys dziekujemy za info, mam nadzieje, ze przekazalas pozdrowienia rowniez od nas :) Tobie udanego dnia, a brat moglby czasem zabrac dzieciaki nie po to zebys mogla zrobic oboad czy sprzatac a spedzic czas z narzeczonym albo pospac jesli wolisz ;) Dorcia Przekazałam pozdrowienia dla Eli A co do brata to On zapracowany jest a poza tym sami mają dwoje dzieci i kolejne jeszcze w drodze wiec nie da rady tak czesto brac. Ale nawet dobrze ze wczoraj je wzieli bo w koncu oboje a szczegolnie S zatesknilismy za dzieciakami i po prostu pomimo tej chwilowej ciszy w domu - naladowalismy sobie bateryjki , ale zaczelo Nam czegos brakowac Gosia Napisałam do Eli po prostu wiec i czekalam czy odpisze czy nie Clauwi Podejzewam ze dziewczynom chodzi o ten cyrk i Adasia siedzącego u Ciebie na kolanach przez cały seans, a potem jeszcze te skurcze i cala reszta. Takze zamiast WYPOCZYWAC Kobieto !!!! To Ty szalejesz , na pełnych obrotach. Ja rozumiem, dom;dziecko i praca. Wiec odpoczynek wg zalecen lekarza troszkę taki złamany.. No nic miejmy nadzieje ze Twoj lekarz Nas nie podczytuje - abys i od Niego nie dostala lania Kofiak Jak Twoj wirusek w kompie?? Mam nadzieje ze lepiej, I nie zastosowałas tej opcji >>>
  5. Witam z rana. Wlasciwie wpadlam na chwile Wam przekazac ze Ze Ela.p ma sie dobrze, z braku czasu i checi na kompa nie zaglada czesto na forum, za duzo stronic ma do nadrabiania. No i jeszcze miesiac temu zmarla babcia wiec dochodzi caly czas do siebie. Macie od Niej pozdrowienia wszystkie! U Nas ok, wstalismy o 9 wiec wszyscy wyspani, S wlasnie poszedl do Biedronki a dzieci ogladaja bajki. Ja wyleguje sie w lozku :-) Milego dzionka i udanej niedzieli zycze Wszystkim :-)
  6. W nocy i ja na chwile zajrze. Wczoraj mialam troszke luzu poznym popoludniem od maluchow , wstaly popoludniu z drzemki zjadly co nie co i po 17 brat z bratowa przyjechali po dzieci i wybyli na prawie 2h. Odsapnelam troszke ztarlam kurze dokonczylam obiad i nawet nie wiem kiedy ten czas minal. A dzieci wrocily zadowolone i wymeczone :-) po 20 S. sam ich wzial do kapieli, a ja na szybko z psem wyskoczylam kolacje zrobilam, po kapieli czytanie bajek a dokladnie encyklopedi dla dzieci - Rozia Nam pokazywala jak dzidzi sie rodzi i tekst " dzidzi nie boi sie lekarza" , troszke aut poogladalismy, roslinki i owoce i Sylwus sie zbuntowal i gwizdnal ksiazke i On sam czytac bedzie :-) potem tatus polozyl Juniora a ja w tym czasie lezalam na lozku w pokoju dziodzia i pomagalam Rozi ukladac puzzle. Ale juz o 22 Mnie spanie bralo wiec i Rozia sie polozyla ze Mna i zasnelismy. No ale ja przed 2 obudzona nie wiem przez co siedze i mysle jak szybko isc spac, narazie lyknelam zapomniane leki, zaraz bede jesc bo glodek przyssal i ide sie polozyc chocbym miala nawet nie spac. Bo ze mna to roznie bywa. Nawet z tego wszystkiego uswiadomilam sobie ze nie siedzialam na kompie wczoraj, pomimo ze powinnam cos zrobic waznego, choc S siedzial z 5 razy no no! I jeszcze Go wylaczylam niedawno bo po co ma jesc prad? No nic ja tylko o sobie.. Zmykam i zycze udanych nocek :-) Do ranca jak cos.!
  7. Witam i ja.. Oczywiscie cala obola i nie wyspana, do tego naderwalam sobie sciegna przy pachwinach i chodze jak maly pingwinek. Staram sie lezec ale tyle to daje co nic. Narazie sie usypiamy - dzieci sie szykuja do spanka, a ja zaraz ide robic obiadek. MALAGA - no no no od dwoch tygodni piekny rytual usypiania Kacperka. A zgloszenia zbierali w styczniu , ja jakos tez biore udzial w tym konkursie ale uznaje to za dobra zabawe, jakos nie przywiazuje do tego duzej wagi ale pewnie jakbym wygrala to stwierdzilabym ze mam szczescie i tyle. A jak ktoras by chciala zaglosowac na Nas to link narazie mam na fb od wczoraj wieczorem, tu wrzuce pewnie jak siade na kompa czyli jak maluchy posna. ASIA - Milych przygotowan i udanej imprezki :-] JBIO - Udanych zakupow nie przemeczac sie zbytnio i malo zapracowania weekendowego :-] Oby dziewczynki pomagaly mamie :-] KOFIAK- zadanie "co dzis by zrobic?" To polozyc sie na lozku i wydawac prosby jak Krolowa :-] zadnych prac i odpoczywac. DORCIA - No sasiad zza sciany to chyba maly agent - wie co Go czeka jak u Was bedzie dziecko wiec raczej delikatnie mowiac przygotowuje Was do nowej rzeczywistosci ktora wkrotce nastapi :-] hmm MARRITA - Zdrowka dla Ciebie i Juniora. :-) Oby szybko przeszlo. AGATA - Jednak dochodze do wniosku ze kazdej z Nas niezle hormony daja popalic.. Raz tak raz siak. Szkoda ze z lozeczkiem nie wyszlo tak jak mialo. Wiec moze w sklepie cos znajdziecie fajnego. A co do wozkow mi sie tez z Bebetto podobaja, no i zanim sie Roza urodzila mialam na oku wozek z BabyMerc modelu juz nie pamietam ale wiem ze nadal sa w sprzedazy/produkcji. I nie chodzi mi o te nowsze modele bodajze Q7 tylko inny musze poszukac to wrzuce link najwyzej. w kazdy badz razie ja mialam Mikrusa Alu Sprint i Ma juz prawie 7lat jestesmy trzecimi wlascicielami :-) a wozek nadal mam na wszelkie W. Nic musze zaraz Rozie umyc bo zrobila mamie suprise w majtki. :-D S siedzi w swojej lazience i gipsuje nadal. Wiec raczej dzis ma duzo pracy..
  8. No pusto i cicho.. Z racuszkow plan nie wypalil, bo Rozia poszla spac, S zrobil sobie pieczone bulki, Junior zazyczyl sobie pol bulki i kakao wiec wlasnie je i pije no i moze zaraz padnie bo od 17 marudny jak nie wiem co.. A ja zjadlam miske platkow z mlekiem Lilcia sie wierci w brzuchu jak wiertarka , usiedziec juz za dlugo nie umiem a o lezeniu nie wspomne bo nie mam jak sie ulozyc. Pisalyscie o wadze wiec ja chyba najmniej ze wszystkich przytylam.. Ale jakos do tego nie przywiazuje wagi. Wazne ze Mala sie dobrze rozwija i jest zdrowa. :-]
  9. znowu mi troche zjadlo posta... Juz nawet nie wiem o co to chodzi z ta empatia sasiada do Nas. No ale coz tacy ludzie sie zdarzaja i juz. Ja dzis zrobilam pranie ciuszkow, teraz powiesic trzeba by i jeszcze dwa pranka zostaly. Do tego posprzatalam pol pokoju bo sie troche zapuscil a teraz Rozia z papieru wyciela nozyczkami Nam robota nie podobnego do robota, ale nie bede jej z tego bledu wyprowadzac. Dzis mi pieknego jeza narysowala a potem mama ja chce rekinaa - a ja antytalent do rysowania. Wiec wyszedl mi nie rekin tylko pomieszany rekino cos tam Roza mi powiedziala tylko tak : "Mamo to nie rekin to ryba" Ale kiedys sie naucze. W koncu dziecko duzo Nas uczy. Narazie mam podwojna nauke a juz niebawem bedzie x3. :-D Az sie tego obawiam czasem, jak to bedzie. Ale bedzie dobrze.. oby! No nic ide wymyslec cos na kolacje bo tu 3 glodomorki sa, moze racuszki z jablkiem zrobie bo to najszybciej zrobic no i wszyscy zjedza nawet niejadki :-D to do potem!
  10. Witam znow oczywiscie nadrabiania mnostwo mnie czeka. Zajrzalam na chwile :-] i tyle stronic do czytania polowe zapomnialam znow ale to uroki czytania w fonie. KOFIAK - STO LAT! STO LAT! Duzo zdrowka, pomyslnego rozwiazania w terminie :-D i wszystko o czym marzysz by sie spelnilo. MALAGA - Kafle nie wchodza w gre bo S ich klasc nie umie, ale moze podwieszony sufit bedzie. Narazie wszystkie sciany trzeba odswiezyc a potem o reszcie myslec. Bo jakos nie marzy mi sie zostawiac po zalaniu z odpadajacym tynkiem sufitu i zrobic podwieszony sufit.. Bo tam sie grzyb by zrobil i tyle by bylo roboty DORCIA - W administracji zglaszane ale coz z tego jak i Oni problemu nie widza. A Nasza psina Labradorka jakos innym nie przeszkadza tylko jemu wiec zbytnio sie tym nie przejmuje. A gosc mysli ze jest najmadrzejszy... jak jest mlodszy od moich rodzicow, ma zonke psychiatre, jezdzi dwoma autami i wyglada prawie jak wieloryb , nie ma dzieci ani zwierzat bo ich nie lubi , no i uwaza sie za madrego bo ma wykupione mieszkanie i we wspolnocie ida tylko od Niego skargi na Nas. To niech sobie ta madrosc wiadomo gdzie wsadzi. Ja nawet na polpietrze wozka nie moge pozstawic ( nie ma wozkarni u Nas bo tylko my mamy dzieci wiec po co robic jak i tak nie ma gdzie!). Bo On nie ma miejsca by przejsc dla mnie chore jest albo chce sie Nas pozbyc.. Najlepsze to jest to ze mama dostala zgode od administracji na pismie ze moge postawic wozek na polpietrze a Gostek twierdzi ze nie.. No ale coz.
  11. No i tak dzionek cos za szybko dzis leci. S siedzi w swojej lazience.. Sa jakies problemy. Bo zagipsowal sufit ale i tak odchodzi od sciany po trochu starego tynku bo jednak sasiad Nas caly czas zalewa.. Bo w jednym miejscu to wyglada masakrycznie - poprostu woda sie siapi co jakis czas i pulchnieje tynk.. :-(( masakra. No i jeszcze bierzemy pod uwage to ze ta kamienica ma prawie 100 lat. A co do sasiada z gory, jakby sie zwrocilo mu uwage ze Nas zalewa to by pewnie powiedzial ze to z dolu Nas zalewaja kiedys tak moim rodzicom powiedzial. Jak wlasnie On mieszkajac na gorze zalal pol klatki plus nasze mieszkanie. To powiedzial ze to z dolu zalewa. Istny wariat! Poza tym bardzo Naszej rodziny nie lubi - i we wspolnocie duzo skarg na Nas jest : za halas dzieci, za psa ktory szczeka calymi dniami pomimo ze Saba owszem szczeka na Niego i jak ktos idzie, no ogolnie wszystko Jemu przeszkadza lacznie z tym ze mu miejsce parkingowe zajmujemy albo ze tu mieszkamy..(No i my nie jestesmy jeszcze w wspolnocie wiec duzo od sasiadow wiemy ze tamten z gory jest na Nas ciety).. Ale sie wyzalilam na sasiada.. Dlatego tez S w nocy nic nie porobi z remontem tylko w ciagu dnia trzeba robic. Takze pewnie zamiast 4 dni to wszystko moze trwac dwa tyg. Dobrze ze mi pralke zostawil bo sobie wieczorem pranie puszczam. Hihi no i dzieci zagladaja czy Tata wszystko dobrze robi! Rozia zapowiedziala ze bedzie z tata malowac kaloryfery... Na zolto i czy to juz.. :-] takze codziennie pyta czy juz malujemy pedzlem na zolto :-D A ja mam wybrac kolor lazienki oj bedzie trudno bo ja chce cos innego niz zawsze bylo. Bo normalnie byla biala i non stop biala. A teraz moze byc na kolor.. Jak ja chce tylko jaki to nie wiem. No nic mam troszke myslenia :-D Musze brac pod uwage dwie sprawy ze teraz jestem w ciazy i nie wszystko po porodzie mi sie musi podobac czyli musze zastosowac metode Rozi " mysl, mysl , mysl" :-] zmykam polozyc Juniora i sorki ze tak o sobie teraz
  12. Elo.. Ja w nocy musialam wyjsc z psem wiec juz potem prosto spac bo juz ledwo lazilam. Ale i tak godzine lezalam bo Mala gimnastykowala sie i na zadnym boku sie nie moglam polozyc. A rano o 7 ledwo Junior otworzyl oczy , narobil wrzasku i koniec do 8.30 udalo mi sie przekabacic by siedzial w lozeczku. A Lili tez wstala wiec mialam pogaduszki x2. No nic ide zabrac sie za sniadanie bo S zrobil jajka na twardo. I dzieci juz skubia :-] do potem! Zycze wszystkim wizytujacym milych wizyt i samych pozytywnych wiesci, dla chorowitkow Malych i Duzych duzo zdrowia.
  13. Gosia Gratulacje dla szczesliwych rodziców i dumnej cioci Słodki bąbel... Aż się nie umiem juz swojego doczekac, ale jeszcze trzeba dojrzewac A z drugiej strony to mam ogromniaste obawy. JAK TO BĘDZIE! Idę zrobic sobie cos do picia i jedzenia i zabieram sie za zaleglosci, choc nie wiem czy dzis wogole jeszcze dam rade kliknąc bo musze normalnie isc spac... Ale poczytam przy kompie - bo przez ten telefon to juz mnie czasem bierze
  14. A o ktora ciaze chodzi z mdlosciami?? W tej i z Rozia mialam do 3miesiaca a moze i krocej. A z Juniorem do 5ťego. Do apteki isc nie musze bo S wzial kase i recepte. I jeszcze mnie pyta : " Wszystkie leki mam wykupic z recepty??" A ja tak bo tam jest tylko jeden.. S. "jeden?! ....A no faktycznie.." Jeszcze po drodze mi kupi w piekarni 2 ciastka i troche cuksow to moze cos sie wybudze.. I nie bede lazic jak strach :-]
  15. DOMINIKA - Dobry kawal A ja nie wyspana jak zwykle, S po leki mi nie poszedl wiec zostaje ubrac dzieci wyciagnac wozek i isc. I tak w ten sposob podejzewam ze tez bedzie chcial isc.. Do tego mam masakryczna zgage :-(( bo o 4 jadlam kanapki No nic zmykam robic pic dzieciom i myslec co dalej..
  16. Niech mnie :) Mam troszkę wolnego i dopadłam komputer :P Ostatnio sie natknełam na taki wozek na pewnym "forum" ale moze któras z Was szuka wozek nowy.. tu link: Sprzedam Nowy Jane Slalom Revers+gondola+fotelik - Wózki dziecięce - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl A ja ide ogladac te linki z rzeczami co wrzucane dzis były :P Bo w komorce to by mi chyba pakiecik zjadło albo by sie co nie co zawiesilo.. Musze chyba telefon wymienic na nowy bo juz mnie nudzi powoli - przez to wieszanie sie Edit: Jak by ktoras z Was szukała to tu jeszcze pare ogl wrzucam : sprzedam TEGA stojak + GRATIS wanienka - Szafa malucha - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl sprzedam TINY LOVE mata edukacyjna + GRATIS - Szafa malucha - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl i narazie tyle
  17. No to wychodze zza tego krzaka :-D Ja sie musialam zmobilizowac i przed 19 wyszlam do biedronki niby tylko mialam kupic serki dla dzieci , smarowanko i chleb i cos do picia dla siebie. Ale oczywiscie ja to taka mala sierotka kupilam serki, smarowanie, pieczywo, frytki, olej , pieprz i dwa batoniki i gazete. Soku nie wzielam i w domu zalamka bo co tu pic. Tak to wlasnie jest jak o wszystkich sie mysli a o sobie zapomni. No i oczywiscie zapomnialam wykupic lekarstw i jutro S mi po to pojdzie do apteki. Takze nie ma to tamto musze to wykorzystac. Do domu wrocilam zmachana - a teraz jeszcze mnie noga zaczela bolec uroki zwiazane z kregoslupem. Juniorek spi od godzinki , Rozia lezy w lozku obok mnie i spiewa piosenki "pada deszcz, pada deszcz " zmienila sobie tekst a na koncu mi mowi " mama chodz idzie burza i trzeba sie szoto (schowac)" i koldra mnie zakrywa. Takze coz pozostaje jak sie schowac DOMINIKA - zdrowka dla meza :-] i oby szybko wrocil do formy. CLAUWI,MALAGA - no no Mali eleganci :-] MALENKA - mam nadzieje ze dzionek milo przelecial i za duzo nie plakalas.Wiem tez co znaczy stracic ukochana babcie. Tyle ze ja mialam 5lat i pamietam to wszystko do dzis a w tym roku bedzie juz 21lat jak Jej nie ma... Ech.. Pare razy babcia mi sie przysnila, wiem i mam swiadomosci ze jest tam u Gory ale tez ze jest obok mnie jak moj Aniol Stroz.. Chcialabym sie do wszystkich odniesc ale czytajac w telefonie niewiele zapamietam.. Dlatego mam nadzieje ze mam wybaczone! Pozdrawiam cieplutko i dobrej nocki zycze
  18. W końcu na moment przy kompie S. niby cos grzebie w lazience. Bo słysze skrzypiąca drabine i "łacinę uliczną" :P Junior w koncu mi zasnal ale o 15.30! Wyciagnelam z lozeczka, dałam obiadu - zjadl tyle co ja ?! - Pewno tez w ciązy jest polazil po mieszkaniu - obchod zrobil, lazienke obczail - poszedl do taty i na raczki zachcialo mu sie; wiec S Go wsadzil do lozeczka cos tam mu powiedzial i nie minelo 10 minut a Mlody spal!! Jedynie Rózia cos kombinuje - puzzle uklada, bajki chce ogladac, polezec polezy 5minut - a tak łazi i gada mi ze chce bajki na komputerze dziadzi i ona spac nie bedzie i ze ma dosc! Tylko czego ma dosc to nie wiem -- usłyszala to dzis jak powiedzialam ze mam dosc i ide sie polozyc i teraz tez chodzi i mowi "Mam dosc, ide do ojca" i stoi pod łazienka i czeka
  19. Witam i ja. Pisze od rana normalnie musze to zmienic. U Nas tak dzieci szykuja sie do spoznionej popoludniowej drzemki , takze ja w koncu moge polezec sobie dluzej niz 5min bez poczucia winy ze jest zle. Mam delikatne skurcze, no i Lili wstala wiec czuje ja wszedzie.. S. zaczyna remont lazienki, wczoraj wszystko wyniosl z lazienki procz wc, zlewu , wanny i pralki no i ew plytek ze scian i podlogi i starego kaloryfera a tak nic nie ma totalna pustka. Udalo mi sie znalezc jedynie papier toaletowy Takze nie ma zle. Dzis zdrapuje tynk - chcial zebym mu pomogla ale niestety ja nie dam rady. Z kilku powodow + ciaza jakby nie patrzec. No i siedzi w lazience i tworzy, cuduje i wogole nie przeszkadzac. Mnie czeka dzis wystawienie ubranek dla chlopca po Juniorze. Bo sie okazalo ze u mnie w rodzince bedzie powiekszenie o 3 dziewczynki. Wiec musze zrobic porzadki z ubrankami po Juniorze bo sie zgubie w tym dlatego tez czekam az maluchy pojda spac bo inaczej nic nie zrobie... Zmykam bo dzieci zamiast spac sie kloca.
  20. Witam pozna pora i ja. Rano mialam zajrzec i zajrzalam poczytac i tylko na raty w ciagu dnia czytalam. Bo napisac nie bylo kiedy tyle spraw i jeszcze "elektrycznej atmosfery "ciag dalszy mam w domu, wiec wiadomo o co kaman. Dzis musialam wyslac list z papierami o orzeczenie w koncu zebralam wszystkie dokumenty bo wniosek u Nich lezy od 3 tyg. Do tego paczke z allegro wyslac i zle wyliczylam oplate za wysylke to znaczy za malo bo zapomnialam ze z nowym rokiem wszedzie ceny ida w gore. No i bedzie nadplata "moze" zaplaci Pani. poczekam , zobacze. Ogolnie jeszcze mam jedna paczke z all do wyslania ale to w sobote dopiero. Wiec luzik uzbieralam za te dwie rzeczy sprzedane na 4 pielucho ceratki dla Malutkiej albo na cos innego do szpitala. Hmm. W marcu czekaja mnie MEGA zakupy , bo w kwietniu czekam na urlop na koszt NFZ CLAUWI- stroj szkota mnie powalil - Cudny! gratuluje pomyslu i smykalki do pracy S zabral sie za skuwanie tynkow w lazience - wiec ja musze wstac z lozka i zabawic dzieci. Choc glosno mowie zle sie czuje. No ale widocznie tak musi byc.
  21. Malaga Chudzina?! eee ja poprostu mam taka przemiane materii raczej jestem szczupla - chudzinki mi sie kojarzą ale z tymi chorymi na anoreksje ... A ja na szczescie do tej grupy nie naleze. A co do prasowania - na moje szczescie ja tego nie bede robic hmm ( nie lubie prasowac... nie lubie malo powiedziane.. ) dlatego pewnie ta najlepsza praca spadnie na moja siostre No nic mała Lili uprawia boks w brzuchu wiec musze isc. Rózia wstała - wiec chce bajkę na kompie. No to komputer jej zwolnie na te dwie godziny. Reszta ekipy nadal spi
  22. A ja własnie obkupuje kompa bo wszyscy spia Dominika Fajnie ze już w domku i trzymaj się zaleceń lekarza i może się uda na tego Gina z porodem trafic - duzo od dzidzi teraz zalezy Malenka No no brzusio klasa Malutki i zgrabniutki i z taką ciekawa minka Nio ja wrzuciłam pare fotek z ubieglego tygodnia. Jak widać fotografem byl S. ma szczescie ze na jednym sie nie skupil. Wiec dlatego tez wrzucilam No i dzieciaki tez. A ja podgrzewam rosół z wczoraj zaraz pojde ugotowac makaron, no i ide zrobic segregacje ubranek do prania - dzis piore wszystkie białe . Bo musze w koncu zaczac cos szykowac do szpitala chocby czesciową torbe z ubrankami spakowac. a dla siebie rzeczy dopiero w marcu bede kupowac, a reszte to tylko na bieżąco.
  23. Ja pisze do Was od 10 ale padl fon i musialam Go zaladowac. Wiec musze od nowa tu strugac. Czekam tylko kiedy zetre do konca klawiature w telefonie Pisalam do DOMINIKI i tak nadal jest w szpitalu nic nie wie bo czekac musi na swojego lekarza prowadzacego ktory bedzie o 14. Takze mysle ze napisze co i jak dalej. U mnie moze byc , choc juz wiem dlaczego w domu mam codziennie ta sama zaelektryzowana i nerwowe podejscie do wszystkiego. Odkrylam to dzis rano ze jak S rano sie wkurzy na cos lub kogos to zostaje to caly dzien - a potem sytuacje i teksty typu "ze ja wstalam lewa noga" Normalnie raczej Jego bym musiala kopnac w tylek. Teraz z nudow siedzi na kompie i gra. A wczesniej zanim zaczal grac to sie zalamal bo nie bylo new wersji adobe flash player i musialam mu zainstalowac bo moj tata na kompie ma haslo i tylko ja je znam takze przez pol godziny sie lasil ze pograc nie moze i wogole. Normalnie czasem mysle co by bylo gdyby kompa nie bylo. Ale nie dokoncze tej mysli bo braklo by mi miejsca na pisanie. Musze uspic Rozie bo lezymy w lozku sobie, przed chwila Rozia wszamala Bakusia waniliowego z duza iloscia kakao i jeszcze pol truskawkowego rowniez z kakao. Po czym wlazla do lozka i mowi ze "idzie pac"
  24. Własnie nagrałam filmiki pt "Lili i jej akcje , ataki nozne na mamcie" Kurcze daje czadu Mała - a nie powiem ze niektore te Jej ruchy sa niezbyt przyjemne wrecz bolesne.. A jeszcze od kilku dni mam wrazenie ze za pare dni bedzie kwiecien ze mozna by bylo isc rodzic, a tu jeszcze miesiac trzeba czekac. Ja to udana jestem poprostu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...