Skocz do zawartości
Forum

pbmarys

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez pbmarys

  1. maleńka8212A u Jbio chyba jest jeszcze siostra ,bo tak długo do nas nie zagląda? Jbio Chyba wczoraj byla na balu z siostrą - jak dobrze pamietam! A reszta wypoczywa Moje dzieciaki jeszcze spia, ja zrobilam liste zakupow - no i chyba musze zadzwonic do najstarszego brata - aby pojechal ze mna na zakupy - a co nalezy mi sie nie lubie za duzo dzwigac a nie powiem by na dworku bylo super extra cieplo. Zaczyna mi brakowac lata
  2. Jak ktoras z Was szuka podgrzewacza Podgrzewacz SISI jak nowy raz używany (2949070448) - Allegro.pl - Ja to nie potrzebuje - ale przypadkiem wpadlam na to aukcje
  3. dorcia1989ojojoj rzeczywiście weekendowa cisza ;) Moje ciasto za pół godzinki będzie gotowe, krokiety pozawijane, czekają na swoją kolej ;) A dwa naleśniorki z wiśniami już w brzuchu Przyszłam z Wami posiedzieć a tu nikogo nie ma, więc żegnam póki co ;) Dorcia Jakie ciasto robisz? A tymi krokietami to zrobilas smaka - szkoda ze tak daleko mieszkamy Doris Czy muzyka na Bartusia podzialala? Moja rozpycha sie od 5.30 z przerwa miedzy 10 a 12 A teraz urzadzila balange - bo zupe robie Malenka Wiesz az mi sie przypomnialo jak to moje bąble jak byly male to spaly ze Mną. Pewnie malutka odwroci dom o 180 stopni ba.. lepiej niech od razu o 360 stopni wiec zobaczymy jak bedzie! A filmik ktory wczesniej wrzucilas swietny - Junior ze mna ogladal Aż dziw! Ale niech sie przyzwyczaja
  4. Ale tu pusto Junior spal moze z 20 minut rano, a teraz znowu poszedl spac - bo marudzil juz wiec licze ze zaliczy 2h drzemke , Róza tez zasypia. Wiec moge pomyslec nad jakims obiadem. Dzis bedzie ogorkowa z ryzem, a dla Rózi standard rosiolek z makaronem
  5. Witam znow i Ja. Dzieci wstaly po 7 , zjadly sniadanie , wybawily i uspily mnie :-D Junior obecnie na etapie zasypiania, Roza robi rysunki KOFIAK -milego dzionka w gronie rodzinnym no i spokojnej podrozy. ASIA - Czasem mysle ze mogloby byc lepiej , no ale coz. AGATA - Ja spalam od 23 do prawie 5. lezalam i czekalam na sen i nic to nie dalo. Od 5 do 8.30 nie spalam :-D ech... tez bym zjadla Danio hmmm A ja na zgage wlasnie pije pepsi cytrynowa, no i jeszcze dodaje cytryny i dla mnie GIT. Z 2 litrowa pepsi mecze sie trzeci dzien. Dobra jestem poprostu. wpadne potem! Milego przedpoludnia zycze.
  6. dres i grube welniane skarpety, bluza z misiem
  7. hmm czy mógłbym wybrać się z Wami na poszukiwania - zapytal lis
  8. smietankowe Kefir czy jogurt?
  9. http://www.emersonkent.com/images/europe_1490.jpg
  10. Nastka88ha! mam Was śpiochy :P Romek już pojechał a już po śniadanku. Dwie parówy wciągnięte. A teraz? hmmm? co by tu robić o 5:21? :P Oj oj ja tez nie spie - wlasnie odpalilam kompa bo mnie bezsennosc zlapala Ja wciagnelam bulke z szynką i kilka sztuk ptasiego mleczka ale bedzie zgaga
  11. MalagaaaDorcia to dobrze ze jadł pizze mmmm Co do PbMarys masz racje , ale Marysia sama pisała ze Junior ma problemy ze snem i róza gorzej mówi itd odkąd go nie ma wiec widac ze nie do końca sobie radzą z tą sytuacją . Gosia super zdobycze !! widze ze się rozkręciłas ;) ja na razie ciuszków pare kupiłam ;) Junior ma problemy ze snem , a Róza to rozkrecila sie z gadaniem - a nie ze gorzej mowi. A z sytuacja to nawet ja sobie nie radze. A dzieci rozmawiaja z tata codziennie przez telefon, wiec maja z Nim kontakt. A ja codziennie im mowie o tatusiu. To nie jest tak ze nie rozmawiamy.. Bo tata jest z Nami i tyle! Wszedzie.. Ale nie mowie dzieciom ze tata jest w wiezieniu / tylko w pracy. I niech tak zostanie na razie. Nie chcialabym zeby ktoras z Was takie cos przechodzily! I byly w takiej sytuacji. Ja nie chce sie czuc gorsza ani nic. Ale wierzcie mi niby pisze ze jest ok - a wieczorem placze w poduche bo nie mam sil. Poprostu jest cholernie ciezko i tyle...
  12. I my sprobujemy 1. Junior i mis 2. Junior i jego kumple do łóżka 3. Rózia i słoń 4. jak widać dwa słoniki :)
  13. MalagaaaPbMarys współczuje koleżance ! Ale myślę ze to nie tłumaczy braku zaangażowania w zdrowie dziecka , szkoda że nie stara sie by było dziecku i jej samej lepiej !A dzieciom moze powinnaś tłumaczyć i rozmawiac , bo myslę ze ich to meczy w tych małych główkach . znam podobną sytuacje i wiem ze dzieciaczek potrafi sobie nieźle na wyobrażac i moze sie nawet zamknąć w sobie bez rozmowy . szczególnie jak czegoś do konca nie rozumie Dominika 23 tuż tuż !! Bedzie dobrze ;) MALAGA - tłumaczyła bys na moim miejscu Kacprowi? Gdybys byla w tej sytuacji co ja? Bo ja sie doradzalam( psychiatry, psychologa) i raczej mowia by nie tlumaczyc.. Chyba ze dostalby dozywocie... To spox nawet mozesz dziecko zabrac.. do taty i wogole. A ja dzieciom mowie ze tata jest w pracy. Jak beda starsze to S im wytlumaczy. Ale nie teraz..
  14. dominisiak1989Dziewczyny jeszcze trochę stresu mnie czeka bo do 23 stycznia :( Gratuluje zdania kolejnego przedmiotu! I nie stresuj się - bedzie dobrze. 23.1 tuz.. tuz
  15. Natalia Słyszałam o tym z zamrażaniem ale dotyczace np zakupów w lumpkach - Ja po zakupach w lumpku wsadzam rzeczy na godzine , dwie do zamrazalki - a potem piore :d takze z maskotkami tez zakupionymi w lumpku tak robilam Agata Pytasz co mowie Róży.. Nic bo ona sobie i Juniorowi mowi " ze tata auto jojo papa i jest w pacy" czyt. "tata pojechal autem policyjnym papa do pracy" Jak dzieci byly swiadkami - jak policjant stal nad S gdy ten zegnal sie ze mna i dziecmi.. No i ja tylko potwierdzam ze tatus jest w pracy i niedlugo wroci. Jak S wyjezdzal - to Róza powtarzala ze "tata wroci na hoho" czyli porą zimową - kiedy bedzie snieg. Oby sie sprawdzilo.! Junior natomiast szuka taty.. Widac ze brakuje mu taty - do dziadka wczoraj tata mowil.. A co do ubranek to pozostałosci po Juniorze i Róży! Bo u Nas w rodzince tylko dwie dziewczynki sa. Bratanica ma 8lat i Rózia ktora ma 3 lata. A reszta to chlopaki ilosc 8 No i nasza Mala Ksiezniczka bedzie 3 dziewczynka Dorcia Kolezanka samotnie wychowuje dziecko / ojciec zwial/ w miedzy czasie sie rozwodzila/ dopiero teraz beda sprawy o alimenty od biologicznego ojca... No i mieszka w domu samotnej matki. Choc tak naprawde moglaby wrocic do rodzicow.. Bo by jej pomogli finansowo - bo ona raczej nie bedzie mogla podjac zadnej pracy(choroba jej). A co do lekarzy to wiem ze ona sobie tego nie zalatwi tego sama - raczej czasem mysle ze chcialaby aby wszyscy za Nia zalatwili... albo poprostu ja zaprowadzic itp. Kurcze chyba ja bede musiala cos zrobic , poszukac informacji - Bo wiecie , zalezy mi na zdrowiu malej..
  16. kofiak maryś pisałaś kiedyś, że masz grzyba na ścianie, to też napewno swoje robi... Junior może od tego mieć kaszel, w końcu cały czas przebywa w mieszkaniu, oddycha itd... Grzyba jeszcze brak/ ja mam zalany sufit w 3 pomieszczeniach... Raczej tynk pulchnieje - i odpada. A poza tym wydaje mi sie jakby byl grzyb: to kaszel mialby przewlekły i ciagly i nie tylko on. Takze to zbliza sie choroba czuje po kosciach - w poniedzialek idziemy do lekarza.
  17. Malagaaa PbMarys ja jestem uczulona na kurz pleśnie roztocze i mam astme , nie biore od 10 lat leków bo trafiłam na super lekarke i na prawdę nie odczuwam prawie w cale skutków tego ;) jak trafią na dobrego lekarza to moze nie miec żadnych dolegliwości ! No chcialabym aby trafili na fajnego lekarza- ale wiesz jacy sa lekarze żeby trafic na fajnego to trzeba miec siły. A objawy z astmą i tym kurzem - wyszly po ostatnim pobycie malej w szpitalu - bo byla na zapalenie oskrzeli.. A co do kolezanki/mamy małej troszke tak srednio to widze. Niby tu mala chora i wogole - ale jakos nie szuka pomocy.. Ech.. A rozmowy przez telefon o stanie zdrowia malutkiej zwykle koncza sie tak samo.. Czyli z kiepskim rezultatem. Narazie jestem na etapie myslenia - ze ani zadnej maskotki dac nie mozna bo zbiera duza ilosc kurzu.. Wogole ja to w te sprawy to jestem ciemna! .. I to jest najgorsze, a ta astma od czego by przyszla...? Nie wiem , mam metlik w glowie do tej całej sprawy...
  18. Kurcze... Jak mi sie nic nie chce a szczegolnie to myslec ! Jeszcze sie dowiedzialam ze moja chrzesnica ( ma ponad roczek) - ma uczulenie na kurz, i astme oskrzelowa.. Masakra jakas Własnie siedze na allegro - haha ogladam sobie kozaki dla siebie - takie dodatkowe :P no i za ubrankami, gadzetami. A co tu takie pustki!!
  19. Junior spi od 20 minut :P, po drugiej probie padl po 5 minutach. Rózia lezy sobie pod kolderka - oglada troszke bajek i mysli o tacie. Wiec mysle ze zaraz padnie. Malaga no no :) fotki rewelka - az mi internet padl bluzeczkę masz super! O i Kacperek sie załapał na zdjecia Asia Kapke ciuszkow? do rozmiaru 68 bo reszta jest na "moim" poddaszu u babci z 5 reklamowek - ale nie mam jak posegregowac Bo nie wiem kiedy do Czestochowy zawitam. Musze zlecic to zadanie siostrze o ile znajdzie czas bo praca + opieka nad synkiem zabiera mnostwo czasu. A własnie siostrzeniec wyszedl w niedziele ze szpitala ale przez najblizsze 2 tyg musi byc w domu, no i zlecone ma inhalacje... Hmm :) Ale lepiej niz w domku niz w szpitalu. A tak mowicie o chorobach - nawet bedac w domu mozna zachorowac niestety. Ja ostatnie dni nie wychodzilam z dziecmi , bo sama sie kiepsko czuje. A Junior mi zaczyna pokaslywac. Masakra. A w srode jade z Nimi do ortopedy. Dzieki mojemu najstarszemu bratu . - bo wiecie ja mam problem z kregoslupem od 3 roku zycia. Róza jak miala 2 lata to juz prosilam pediatre o skierowanie do ortopedy, bo widzialam ze cos sie zaczyna dziac - a pediatra swoje - ze do 3 roku zycia kregoslup sie tam rozwija i bla bla bla. A ona zmian nie widzi. I do ortopedy jak chce isc to po 3 roku! Wiec ide prywatnie do ortopedy. Z obojgiem. Wole dmuchac na zimne niz dzieci mialy by przezywac to co ja do teraz. Bracik mi zrobil kawe.. Hm podejrzane to. No i zrobil tez zupke -standardowo rosołek ale moze to dobrze bo mnie rozgrzeje to troche. A chodze poubierana chocbym byla na dworze. A w pokoju co siedze az 25stopni jest :P
  20. MalagaaaPbMarys śliczne ciuszki ! Bedzie mała laleczka ;)A nie zostawiasz Juniora? Ja Kacpra nauczyłam ze po południu kładłam do łożeczka dawałam pozytywke misia i wychodziłam , na początku były wrzaski a potem sie przyzwyczaił , uważałam to za konieczne bo wtedy miałam czas dla siebie a jakbym miała usypiać no to juz kiepsko ;) Musisz być chyba twardsza bo maluchy chyba decydują same nie ? Nie odbieraj prosze tego jak uszczypliwość ale było by Ci łatwiej kochana ! Zostawilam - ale 20 minut placzu z proba wychodzenia z lozeczka?! to nie dla mnie.. odkad S wyjechal - Junior mnie nie opuszcza na krok - bo jeszcze 4 miesiace temu sam zasypial... zostawialam Go i wychodzilam i 5 minut i spal. A teraz .. szkoda gadac. Tęsknota i cala sytuacja zaczyna sie odbiajac na dzieciach rowniez. Wiec uwazam ze S powinien tak robic by byc z dziecmi / a nie siedziec w zakladach karnych/ powinien je chronic... A inaczej sie zachowuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...