pbmarys

A ja musze sie zabrac za robienie kremu czekoladowego do przelozenia blatow bezowych bo ok 19 bede miec gosci brat z rodzinka przyjdzie :-) wiec by trzeba cos na stol postawic. Chata ogarnieta wiec nie ma zle :-) Pewno wpadne pozniej a narazie znikam.

Dzis wieczorem jak dzieci zasna bede pisac meila do ORANGE. aby wyslali mi kopie tego pisma co wyslali "rzekomo" we wrzesniu 2011r. O tym zadluzeniu. Telefon /umowa byla na Mnie S. korzystal jedynie z nr przez jakies pol roku ale ja doladowywalam. No i tak doladowania sie skonczyly tzn tyle razy ile mialam doladowac doladowalam. Wiec nic zlego nie zrobilam. A poza tym firmy windykacyjna powinna isc ze mna na ugode ratalna to mi powiedzial ze nie mam takiej opcji i "moglam" sobie to z orange zalatwic.. Czyli smrod po gaciach jak dla mnie. Nic zostaje mi kombinowanie jak napisac meila do orange moze ktos chetny do pomocy?? Ktoras pytala czy rodzinka nie moze mi pomoc splacic dlugu - moze i by mogla ale nie ma $$ tyle. Z ratami jak by bylo to owszem mozna kombinowac cos - no ale coz.. Dzieci zjadly obiad, wyspaly sie teraz szaleja - za oknem zimno pruszy snieg i chyba deszcz bo ciapa na ulicy jest. Ja musze do apteki wyskoczyc bo udalo mi sie pozyczyc na leki. Uff a to musze kupic w koncu bo dla dobra dzidziolka :-) Zmykam i do potem.

Doris88Maryś napisz do nich jakiegoś maila może że niestety ale nie stać Cię obecnie na zapłatę takiej kwoty i że prosisz o rozłożenie na raty DORIS - powiedzialam mu to przez telefon - bo rozmowy sa nagrywane przeciez. To mi powiedzial na raty moglam sie umawiac z firma Orange, a jego nie interesuje ze ja nie mam kasy i z czego zaplacic. I ze dziwi sie ze nie dostalam z Orange listu. To mu powiedzialam zeby sobie przyjechal to mu pokaze dokumenty ktore mam z Orange i tego pisma tam nie ma..

Wlasnie dzwonili do mnie z firmy windykacyjnej ze do 10.01 mam wplacic 370zl zadluzenia wobec firmy Orange zadluzenie z dn. 19/09/2011 i brak mozliwosci rozlozenia na raty. Zdziwiony chlop ze od 2011 roku nie dostalam zadnego pisma z Orange i przenosi sprawe do jakiegos tam dzialu. Gosc nieuprzejmy jak nie wiem co ich nie obchodzi ze masz 6 stow na zycie i to jeszcze ja dostaje w polowie miesiaca. Ma Ci kasa spasc z nieba najlepiej do super stanu nerwowo-placzliwego mnie doprowadzil Bo ja naprawde nie wiem za co to zadluzenie. I wogole cos nie teges skoro po 1,5 roku sie odzywa firma windykacyjna a z orange cisza.. Mam MEGA dola bo nie wiem co robic mam

cd postu poprzedniego bo mi zjadlo.. No i moj facet to takie 4 dziecko do utrzymania.. Niestety. Od razu zmienil temat rozmowy - bo mu kobieta na odcisk nadepnela. I jeszcze mi powiedzial ze mam sobie nie myslec ze On tam jest na wakacjach i mu nie na reke ten caly pobyt tam, Toz mu powiedzialam trzeba bylo myslec jak mial czas a nie po fakcie dokonanym - bo ja nie musze jego wszystkich spraw zalatwiac. Takze ot to taki moj chlop jest. Narzeka i nic wiecej. A ja juz mam tego dosc. Czekam az wroci i tyle. Zobaczymy co sie bedzie dzialo :-) MONIKA - Nystatyne biore na grzybice, A Luteine dla rozluznienia macicy czyli na podtrzymanie - unikam szpitala, choc moglam wyjsc ze skierowaniem wczoraj. CLAUWI - Rozumiem ze u Ciebie szyjka sie skraca , wiec jak sie nie polozysz i wiecej wypoczynku to bedziesz musiala isc do szpitala na podtrzymanie? Narazie zycze wytrwalosci, duzo wypoczynku i pomocy od rodzinki zeby bylo latwiej! Duzo w aptece zostawiliscie.. Ech.. Zobaczymy ile ja zostawie bo wczoraj mi braklo kasy i nic nie bralam. Wiec jestem na etapie zalatwiania kasy

Witam i ja z rana. Ja tez nie szykuje pokoju dla Dzidzi. Musimy zajmowac jeden pokoj wiec nawet sobie nie wyobrazam jak to bedzie. Bo stoi lozko Rozy, lozeczko i jeszcze dojdzie lozeczko turystyczne. No i moje lozko + meble. Chyba ze zagadam z mama i pokoj obok przemeblujemy i zrobie tam pokoj dla Rozy i Juniora. To by byl dobry pomysl ale aby Go przemeblowac musialabym pomyslec jak to zorganizowac do kupy - bo meble tam trzeba rozkrecac hmm :-D Malowanie pokoju w planach bo chcialabym sie zacieku pozbyc na jednej scianie. Oczywiscie teraz sie skusze pewnie na dwa kolory zielen plus jakis jeszcze. Moja lista prawie skonczona zapowiedzialam mojemu ze to sa spore wydatki wiec czekam na Jego pierwsze dwie wyplaty po wyjsciu bo ja narazie musze utzymywac 4 dzieci i mi nie na reke. Pewnie myslicie dlaczego 4 Ano Rozia , Junior i Dzidziolek to troje kazdy musi zjesc, choc dzidziolek nie musi sie ubierac wiec w niektorych kategoriach odpada -ale jakby nie patrzec troje jest do utrzymania no i moj facet

No ogladalam aktualne gazetki z TESCO i nawet calkiem fajne rzeczy sa z fajnymi cenami Promocje, gazetka, katalog, ulotka - Tesco

no niech mnie przed chwila tu pustki byly

Boże jaki długasny posciorek... Jak kogos ominelam - bądz sie nie odnioslam to bardzo przepraszam i prosze o wybaczenie

W koncu dopchalam sie do komputerka Bo tak to Róża urzedowala i bajki na dvd sobie ogladala. Zrobilam rosół i pomidorowke wiadomo czemu Roza swoje zjadla, a Junior sobie spiocha :P znow czuje po kosciach cudowną nocke A bylam u lekarza no i... Długo nie czekalam, bo poczekalnia pusta. Waga podskoczyla waze 59,8 a polozna mi wpisala w ksiazeczke 58,8 pomimo ze wazylam sie bez butow - a jak sciagnelam kozaki to ich nawet nie zakladalam bo sie nie oplacalo mi podwojnej pracy wykonywac - a szlam prosto do gabinetu Wiec wyszlam z 3 receptami Luteina 2 opakowania ta pod jezyk ( 2 x 1tabl) + Nystatyna tez 2 opakowania bo mi sie jakas grzybica "mega" przypaletala Do tego mam sobie kupic ten syrop Prenalen - ale dobrze by bylo gdybym sobie kupila ten z magnezem wiec czeka mnie lazenie po wszystkich aptekach za syropkiem Bo kaszel okropniasty.. - a myslalam ze Go ukryje. Ginka mi powiedziala ze jeszcze w ciazy na kaszel mozna brac Stodal ; bo Prenalen raczej przy przeziebieniu niz przy MEGA wielkiej chorobie. No i kolejna wizyta 28.01 - a dzidzius lezy glową w doł czyli nie zmienia pozycji - bo jeszcze jej pokazywalam gdzie jest serce zeby za dlugo sobie nie szukala Aaa no i mi powiedziala taki tekst - ze po 7 kwietnia mogę isc rodzic, albo nie po 10tym - jak wolę no i ze ma nadzieje ze nie mam urodzin w kwietniu.. Potem patrzy w książeczkę i mowi a Ty masz jutro - no to Wszystkiego Najlepszego Trochę się posmialysmy i mowi mi ze sie mam trzymac pomimo tego ze wie ze nie jest Mi łatwo. Anna Dobrze ze juz po glukozie!! Asia A Ciebie to dopiero czeka wiec zycze powodzonka Na szczescie glukoze pijemy jedynie w ciazy -- wiec nie ma tak zle Malaga No to nic jak zdrówka życzyc no i powodzenia jutro na USG 3D A po ile te przescieradła?? Ja u siebie nie mam TESCO niestety... Malenka Na rodzinke od narzeczonego - nic nie mowie... A Wam zycze szybkiego powrotu do zdrowia Głowa do góry i 3majcie sie cieplo Doris Śpie, spie sobie Ja sama sie sobie dziwie - ze pomimo dwojki takich urwisow - czasem daje rade siedziec do pozna w nocy zazwyczaj jest to co druga nocka albo wtedy jak popoludniu sie poloze. A to ze spie tak malo to juz kwestia przyzwyczajenia - w kazdej ciazy tak mam, po ciazy tez tak mialam. I nawet moj S mi sie dziwil - jak ja potrafilam np do 5 rano siedziec, polozyc sie na 3 h i funkcjonowac caly dzien np do 21 - ale potem jak padlam spac to spalam cala noc Gosia Co za facet - a skoro ma zawieszone konto z innego powodu tzn ze moze mial aukcje niezgodne z regulaminem - wtedy allegro usuwa aukcje i daje ostrzezenie - po paru ostrzezeniach mogą zawiesic konto/badz zablokowac uzytkownika. Ja nawet nie pamietam u Kogo zamawialas ta posciel i zaslony... No ale jak nie wysle Ci tych rzeczy , albo nie wysle nadania paczki to wez kase i wystaw mu Negatyw jesli bedziesz miala mozliwosc. I tak juz sie duzo denerwujesz na tego faceta - a po Ci tyle problemow nowych? Nerwy swoje robia.. No i wlasnie jeszcze jedno jak nie dojdziesz z Nim do jakiegos kompromisu tzn ani nie wysle paczki, ani nie wysle kasy - to zawsze jako kupujaca mozesz udac sie na policje i zglosic fakt ze facet z allegro Cie oszukal - pamietaj by miec np. kopie e-mail, i tego sporu. Gdzies o tym czytalam na allegro - ale musialabym to poszukac. życze Ci powodzenia w tej sprawie i malo nerwow. Jbio Butki fajne - ostatnio moglam sobie kupic buty z reebooka 50% taniej i jakos z okazji nie skorzystalam - a szkoda bo nawet calkiem calkiem sobie upatrzylam A tez mam adidasy jedne z Reebooka dostalam w spadku od siostry "kupila 2 lata temu w Holandii" i nadal je mam - Cud jakis bo ja co roku sobie adidasy kiedys kupowalam A co do policjanta - to chcial wiedziec kim dla mnie jest S. No i czy go tu zatrzymali wtedy we wrzesniu.. Niby z zakladu dostal takie info by sprawdzic to.. A w zakladzie od wrzesnia wiedza gdzie Go zatrzymali - wiec jak dla mnie troche podejrzana sprawa Nastka Dasz rade - dla dobra dzidziolka ja w pierwszej ciazy lezalam prawie 2,5 miesiaca wiec wiesz.. Teraz tego unikam jak ognia . Życzę Ci jednak abys poszla 3 dni to nie koniec swiata - sprawdza co sie dzieje, zrobia badania, podgladniesz maluszka

Witam znow Junior padl o 7 wiec sie polozylam, no i fajnie sobie spalismy do 9.20 , a potem lezelismy w lozku bo Roza sobie podsypiala, Junior lezal po przekabaceniu a ja no wiadomo ze zmeczenia myslalam ze do 10 polezymy, a tu ciach 9.40 domofon zadzwonil 2 razy - zwykle pol rodzinki tak mojej dzwoni wiec myslalam ze starszy brat przyjechal... Wiec standardowo Sabka wyleciala a tam wystrachany policjant z pytaniem czy pies gryzie! A ja do Niego ze nie wiem odkad Labradory gryza.. No i dopiero wtedy ja poglaskal. To mnie policja wyciagnela z lozka w jakiejs sprawie dot S. Sprzed 4 miesiecy ,dobre sobie. Ale mnie sprawa cos smierdzi... A jak goscia zawolalam to mnie nie slyszal... No ale coz.. zostawie to bez komentarza. Ja sie zaczne chyba ubierac bo dzis cichaczem chce wyjsc do lekarza bo Rozy nie chce brac bo zakatarzona jest a glupich komentarzy nie lubie sluchac. Bo pozniej sie niepotrzebnie denerwuje. Junior i tak o 12 nie zasnie po tak atrakcyjnej nocy wiec brat bedzie mial problem S do mnie dzwonil i mowi do mnie czy moj bracik w czwartek ma plany , to by sie dziecmi zajal, a ja bym przyjechala do Niego na widzenia. No juz nawet za mnie ustala termin moich widzen - czego bardzo nie lubie, bo brat owszem zajmie sie dziecmi, ale zalatwienie auta i wogole cala reszta to inna sprawa. Bo nadal o ten tyton chodzi. A ja mu tlumacze ze kasy nie mam , jedynie na pieczywo i ew recepte bo obstawiam ze z takowa dzis wyjde od lekarza. No ale tlumacz babo facetowi ktory zaczyna myslec tylko o sobie - bo tak to zaczyna wygladac powoli...

No i Witam porannie zasnelam o 3 a o 5.40 Junior wstal no i nie spi. A ja jak widac razem z Nim. A marzylo mi sie do 8 spanko. Dzidziolek od 2.30 do 3 kopal jak szalony , dopiero jak skonczyl to zasnelam. A jak Junior wstal to mi noge miedzy zebra dzidziol wsadzil i kopie tam co jakis czas wiec we dwoje wojuja. Ja ledwo stoje na nogach no ale coz lepsze to niz placz i lament wydobywajacy sie z lozeczka. Moze bedzie mi dane choc na 30 minut sie polozyc bo nie wyobrazam siebie sobie o 12.30 przy wyjsciu do lekarza. A teraz mi jeszcze piesio wstal i patrzy na mnie i mysli ze z Nim wyjde no supcio no nic ide zobaczyc na jakim etapie jest Junior bo narazie wzial auto i jezdzi Nim po przedpokoju , zajadajac suchy chleb nawet nie wiem skad Go wytrzasnal.. Do potem i udanych Wizyt zycze tym ktorzy dzis sie wybieraja

Z powodu mojej bezsennosci zarzuce Wam kawały i zmykam do łózka - bo komputer swoje robi a jeszcze zdązylam wciagnac porcje ziemniakow i kotleta schabowego - bo zostalo z obiadu Przychodzi kobieta do lekarza i mówi: - Panie doktorze,jestem w 3 miesiącu ciąży a jeszcze mi się brzuszek nie zaokrąglił... Lekarz na to: - Hmmmm... a jadła panie jabłka, odpoczywała, ćwiczyła? Kobieta: - Nie, a trzeba? - Oczywiście że trzeba. Za kilka miesięcy znowu przychodzi ta sama kobieta i mówi: - Panie doktorze jestem już w 6 miesiącu ciąży, a jeszcze mi się brzuszek nie zaokrąglił... - A jadła pani pomarańcze,ryby? - Nie, a trzeba? - Oczywiście że trzeba Za kilka miesięcy znów ta sama sytuacja i kobieta mówi: - Panie doktorze jestem w 9 miesiącu ciąży, a jeszcze mi się brzuszek nie zaokrąglił - Hmmm... A kochała się pani z mężem? - Nie, a trzeba? Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie... - No, weszły! Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi: - Ale mam buciki odwrotnie... Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły! Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi: - Ale to nie moje buciki.... Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły! Na to dziecko : -...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić. Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!. - No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki? - W bucikach.

Malaga Ale Cię cos wzielo .. Idz do lekarza "dziś" , a rano nie rob badan - bo mogą wyjsc zaklamane.. Zdrówka życzę. A co do "focha" męża nic nie mówie -- Bo mój robi podobnie i jedynie pod naciskiem cos sie wyciagnie. Agata A dziękuje - bardzo bym nie chciała długo czekac - bo w starym roku to czasem siedzialam po 1,5 h by wejsc. A teraz zrobili "wejscia do gabinetu" na daną godzine. I mysla ze sie to sprawdzi.. Wątpie A ja tak zostalam wymeczona przez Róże i bajeczki - Piękna tak ziewala, ze sie polozyla do łózka zamknela oczka i zasnela Jeszcze mi tylko powiedziala ze Kocha psa i poszla spac A Junior cos mi zaczyna kaszlec!! I to tylko w nocy - no albo zeby, albo jakis wirus. Masakra jakas :( Mnie boli gardlo - raczej tak mnie drapie w gardelku - ze tez kaszle. A poprzedniej nocy mój kaszel bylo slychac w calym mieszkaniu przez zamkniete drzwi od mojego pokoju Brat mi cos rano marudzil na ten temat.. czyli mnie tez wzielo jakies chorobsko

CLAUWI - Ja tez mam jutro wizyte u gina na 12.45 mam byc w poradni , bo o tej godzinie mnie ma przyjac choc ja sobie mysle ze i tak poczekam jak zwykle. A stresa brak. Raczej nie mysle o tej wizycie Teraz dzieci mi daly w kosc - lazienka tonela w wodzie bo Junior wylewal z wanny miseczka choc wie ze nie wolno tak robic. Dostal kaszke w butli i jest na etapie samotnego zasypiania. Roza wyciagnela ksiazke wiec bedziemy czytac sobie. Musze sprawic sobie jakas lampke nad lozeczka od dzieci bo tam ciemnosci sa, a kontakt mam ale za nisko i mi sobie tam grzebaly wiec zatyczki wsadzilam i kontakt nieczynny. Juz wiem rowniez ze dostane w spadku lozeczko turystyczne dla Juniora do spania plus new materac. wiec odpada mi zakup materaca dla dzidziolka tylko wymienie sobie materace i Junior bedzie na swoim spal w turystycznym, a dzidzius na nowym w drewnianyn lozeczku. No nic ide czytac Rozy bajeczki, no i spac ja polozyc. Bo mnie czeka lista robienie ciag dalszy na komputerku wczoraj niestety nic nie zrobilam bo zasnelam z dziecmi. A nie mam kiedy tego zrobic tylko w nocy

KOFIAK - Co do prezentow na dzien babci i dziadka - to dzieci napewno bede robic swoje arcydziela w postaci Laurek mamcia tylko dokupi cos slodkiego na zab, a ja swojej babci zakupie figurke Aniolka i pewnie wybiore sie ja poswiecic, no i do tego cos slodkiego pewnie ptasie mleczko. Od prawnukow czyli dzieci pewnie dostanie arcydziela Laurkowe :-) dla drugich dziadkow i pradziadkow od strony S, wiadomo z jakich przyczyn nic nie robie ani nie kupuje - bo po co jak sie dziecmi nie interesuja!? Mam blaty ciasta bezowego - torcik i mysle czym to przelozyc jakim kremem. Moze ktoras mi cos doradzi Bo na wtorek pewnie goscie przybeda wiec trzeba by ciacho zrobic :-)

Witam i ja. Wlasnie patrzalam sobie za okno i caly czas sypie snieg - juz do kostek jest, temperatura tez spadla bo o 14 bylo 0 stopni, a teraz -2. Ciekawa jestem jak dlugo bedzie sypalo, no i jak dlugo sie ten snieg utrzyma. Marzy mi sie aby do konca lutego bo by sie te wirusy powybijaly. :-) Dzieci wariuja , wlasnie Roza zazyczyla sobie zupe wiec odgrzewam jej. Normalnie obiad jadla o 13.30 potem sie wybiegala i spalismy ponad godzine. Junior pobil rekord bo spal az 3h. Zjadl ziemniaczki z miesem :-) a teraz spala kalorie biegajac z kuchni do pokoju i spowrotem krzyczac " baba, ba ba , baba" a Roza mu pomaga. I wlasnie przylekli 4 wyprane maskotkidla mamci by jej sie nie nudzilo :-D Byla dzis mama u mnie i przywiozla mi prezent z okazji urodzinek bo mam za dwa dni. No i ogladalam, nawet ciekawy ale z czekoladek zrezygnowalam bo byly to wisnie w likierze - a ja jestem anty alkoholom a poza tym ciaza jeszcze i Mamie oddalam bo sama ma jutro urodziny wiec sie prezentem podzielilysmy na pol :-) Wszystkiego najlepszego dla Kacpra z okazji imienin oraz dla Juniora od Marity z okazji urodzin. Duzo zdrowka, szczescia i wszystko o czym marza by sie spelnilo

DORCIA - Gratulujacje dla szczesliwych rodzicow , no i dla Ciebie ciociu po raz drugi juz :-) no i niespodzianke dostali zamiast chlopca dziewczynke :-) Ja to nawet nie pamietam ile razy jestem ciocia - ale duzo :-] U mnie pogoda taka sobie wlasnie wyczailam ze pada snieg z deszczem. Spodziewalam sie tego zreszta - bo nocka bez wiatru byla.. Dzieci jedza sniadanie :-] a ja musze umyc naczynia, troszke ogarnac mieszkanie bo mama ma na chwile przyjechac :-] A moj siostrzeniec zostal w szpitalu bo ma zapalenie pluc i chyba do jutra zostaja tam. Bo siostra z Nim jest caly czas. Takze do Nas nic nie doszlo tak niepokojacego.

Aj Agata nie wyciagnelam miesa z zamrazalki na drugie danie :-) Na zupe mam podzielone i zamrozone piersi z kury, badz korpusy. To zupe zrobilam na kawalku piersi z kury zamrozonej :-) + 2 marchewki, selera kawalek, 1 pietruszka, kostka rosolowa + miesna , troche ziela plus lisc laurowy zalewam woda i pod przykryciem gotuje ok 20 minut ( mam garnki Zeptera) wiec sciagam z gazu garnek - nie odkrywam przykrywki odstawiam na druga przykrywke odwrocona. W tym czasie opiekam na gaziku pol cebuli, dodaje po ok 15 minutach do zupy i przykrywam sobie i zupa dochodzi do siebie. I gotowe. Jak dzieci wstaja to podgrzewam zupe i dodaje suszona nac pietruszki :-) i wszystko mam mieciutkie i cieple :-) i z zielenina :-) A Ty pewnie inaczej robisz?? :-) A dzis za pamieci na jutro wyciagnelam schabik wiec beda kotlety z ziemniakami - brata zagonie do pracy bo On umie takie mieciutkie robic :-) A tak ogolnie to Mlody sobie spi, Roza zjadla kolacje i tez idzie spac - musze ja uspic bo sama nie zasnie :-) wiec troche sobie poleze i mam nadzieje ze nie zasne bo mam troszke roboty na komputerku. Jutro Trzech Kroli wiec wszystko pozamykane, jesli nie bedzie wiatru i Junior nie bedzie mial goraczki to idziemy do kosciolka a potem na spacerek za dom na plac zabaw. Tylko narazie nie obiecuje dzieciom nic bo to potem roznie wychodzi.. No nic moze wpadne potem!

No i z mojej pomidorowki nici - bo zupa z wczoraj sie skwasila - szlag by ja trafil - pies ma radoche bo mu zarelko na tym ugotowalam i w ten sposob musialam na szybko zrobic zupe wiec znow na stole pojawil sie Rosolek z lanymi kluseczkami na szczescie Rozia zjadla z apetytem wiec problem z głowy No nic duzo nie popisze bo dzieci sie chca dorwac do kompa wiec musze wylaczyc Do potem Cioteczki

Kolejna porcja promocji Intermarche 03/01 - 09/01.2013 Mleko NAN PRO 2 lub 3 - opak. 800g - 37,99 Kaufland oferta od 03.01 -09.01.2013 Kaszka NESTLE na wode/rozne rodzaje - 5,49 Deserki Bobovita 125g - 2,29 Pampersy HUGGIES : cena 48,99 Rozm 3: 80+24szt Rozm 4: 68+20 szt Rozm 4+ : 60+20 szt Rozm 5: 56+16 szt Pampersy PAMPERS różne rozmiary - 54,99 TESCO 03.01 -09.01.2013 2 opakowania chusteczek Dzidzius za 7,94 (1 op zawiera 72szt chusteczek) Huggies Giga paka - rozmiar midi "3" od 5-9kg - 128szt - 59,49zł Deserek Gerbera - 2,79 (małe słoiczki) Kaszka Bobovita( na wodę) 7,29 Pieluchy Pampers multiPack - różne rozmiary- 84,99

Ale paskudna pogoda dzis Znowu sie ciemnosci zrobily. Chcialam zrobic zdjecia brzusia - no i jak na zlosc padly baterie w aparacie- wiec brzusio poczeka, dzidziolek wlasnie mnie cos reka stuka - albo ma czkaweczke :P Dzieciaki spiochaja wiec Ja okupuje komputer -- a mialam sobie polezec Zaraz ide odgrzac zupe i przerobic ja na pomidorowke - bo wczoraj jednak rosol wygral, a dzis pomidorowa +makaron. Drugiego nie robie bo nie mam pomyslu, a poza tym wczoraj nie wyciagnelam miesa - wiec jutro miesko, a dzis zupka. Wiecie ta sobota mnie dzis dobija.. Ja narazie nic nie kupuje dla dzidzi bo nie mam $$. Moze gdy bede miec Cudowne Wzbogacenie się - to zaczne kupowac.. Wiec raczej to bedzie .. Ale przed porodem samym - jak zwykle na ostatnią chwile. A jeszcze na przelomie konca marca a poczatki kwietnia wypadaja Świeta Wielkanocne Wiec wiadomo ze kasa sie rozejdzie szybciej niz sie pomysli. Ale rozglądam się za paroma rzeczami - duzo by sie chcialo miec, ale jednak czasem sobie trzeba odmowic. - No i zgubila mi sie papierowa lista zakupow wiec od nowa pisze na kompie Bo wiem ze tu sie nie zgubi Kofiak Fajne foteczki Własciwie zastanawialam sie skad jestes Malaga No no Ty tez masz spory brzusio Kacper to juz sie nie umie doczekac. Mnie dzis Róża powiedziala taki tekst: " Ja chce jeden cici (kotek) a dzidzi papa" No i masz babo dziada sobie pomyslalam - musze wrocic z malym kotkiem>?! Ale potem sie sprostowala i powiedziala ze"dzidzi tez moze byc ale potem" Potem?! Co do kota - to u Nas raczej by tak szybko nie przeszlo bo mamy psa - wiec zanim pies z kotem by sie pokochali - to co by sie w domu dzialo? Istne szalenstwo Ale Róża ubolewa bo z kotkiem by chciala "pać" - spać,

Hey Wszystkim :-) Ja mozna powiedziec wyspana choc Mlody budzil sie co godzine i poplakiwal do tego mnie wolal przez ten placz . Wiec pewno mu tez wychodza zeby innych objawow brak procz kataru ale nie cieknacego wiec tylko woda morska do noska i koniec ew Ibuprofen na zbicie goraczki. :-D wiec KOFIAK dolaczam sie do Ciebie co do nocek z powodu wychodzacych zabek tyle ze u Nas ida 5tki. U Nas dalej wieje i ciemno cos sie robi jak na 11 rano. Ja dzis sama w domu - brat wybyl rano do Czestochowy. Skacowany zreszta bo wczoraj wrocil w niewyraznym stanie.. MALAGA Tak czytalam o Twoim Kacprze i dochodze do wniosku ze duzo zabkow ma bo z tego co slyszalam to pierwszych zabkow ma sie 20szt czyli do piatek tylko a Twojemu juz 6wystartowaly :-D :-). I Roza ma akurat 20 , A Junior tylko 16.. No ale moze takie geny?? Nic zmykam Mlodego polozyc do potem.

No tak to pewnie ja tylko nie spie przez ten wiatr za oknem. Tak mi cos dmucha i swisty slysze ze normalnie az strach siedziec w pokoju. A moj bracik wybyl gdzies wiec juz mam MEGA wielkiego stracha byc sama w domu...... Wcisnelam o 23 zapiekanke z pieczarkami bo kiedys dawno sobie kupilam - ale jakos apetytu nie bylo na kolacje jak znalazl. Nastka Ja mialam butelki z TT antykolkowe te z czujnikiem - a kupilam bo nie bylo mi dane dlugo karmic Juniora bo az 3 miesiace - ale nie tyl nic a nic. Wiec przeszlismy na mieszkanki modyfikowane (U nas to bylo cale mnostwo - bo po nie ktorych nie przybieral na wadze) no i do tych butelek kupuje sie smoczki tez antykolkowe - te "nie" antykolkowe sie nie sprawdza niestety. No i uzywamy nadal butelek z Canpol Babies. Bo TT poszly w odstawke po pobycie Juniora w szpitalu. Malaga Fajne poscielki Clauwi Posciel fajna ta do lozeczka i kolory takie zywe do wozka tez fajna posciel. Agata To pewnie nie umiesz spac - i co jakis czas zagladasz na forum czy ktos nie napisal Jak tak piszecie jak Wasze dzieciaczki leza w brzuszkach to moje lezy na pewno dziwnie. Bo glowka bardzo nisko pewnie juz w spojeniu - bo tez czesto za dlugo nie usiedze na ostatnim usg przed swietami lezala na brzuszku wiec plecy ida u gory , no i nozki gdzies beda na wysokosci pepka. Raczki blizej pecherza wiec twarza jest odwrocona - i podejrzewam ze pod koniec ciazy beda znow problemy z pomiarami glowki. A serduszko tylko w jednym miejscu znajduje - na wysokosci moich bioder po lewej stronie No identycznie lezy jak z Różyczką bylam w ciąży Maritta Synus duzy niech tam rozwija sie w swoim tempie - w brzuszku u mamy. A w niedziele imprezka z okazji urodzin Juniora a ile latek stuknie mu? No i jak Twoja nauka Asia Sila wyzsza co do skasowania sie posciora Moze nastepnym razem się uda?

Ula wydaje mi sie powinno pasowac- jak cos to zrobie foto i zobaczysz sobie - bo z tego co wiem osobno sie nie kupi!