-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez pbmarys
-
Ja podgrzewałam zupe wczorajsza trochę ja zabieliłam maka i dodałam nateczki a teraz ide Juniorowi wyjac szczebelki bo okrzyki słysze mama, tata, baba A Róża mi dzis nie spala a oczka jak szpileczki - spiaca , a energii ma nadmiar Pewnie padnie po 16 albo wytrzyma do 19.. Niech ten czas szybko plynie, szybko
-
wszystkie posciele w spadku dostałam bo bratanku My mielismy taką posciel i ochraniacz z ochraniacza mam jeszcze posciel. A na foto Róża jak miala 1 rok i 2 miesiące A tu spi na drugiej poscieli w biedroneczki
-
gosial26Maryś Twój brat w weku 15lat zdecydował się na seminarium??? Poprawiłam poscika :d 16/12 ma urodziny a wiosen juz 24 :) a w seminarium jest na 5tym roku jak dobrze pamietam
-
Blondaski po tacie, oczy niebieskie po tacie ech po mnie beda miec ładną pupę i długasne nogi Był u mnie dzis kurier i dostałam do testowania nowe ciastka z Milki a byłam przekonana ze sie nie dostane. Tylko głupi ma szczescie - i to zwykle szczescie mi dopisuje jak S nie ma dluzej niz tydzien Ja czekam na $$ a tu jeszcze 3 dni.. masakra.. a jeszcze musze wymyslec prezent urodzinowy i swiateczny dla mojego mlodszego brata bo 16.12 ma urodziny 24lata . No i wyslac paczka bo nie bedzie Go w domu - jest w seminarium no i brak pomyslow w glowie moze mi pomozecie ??
-
gosial26Maryś Ale masz sporą biblioteczkę!!!!:) To nie moje To taty w kazdym pokoju sa ksiażki - bo tato z zawodu bibliotekarz Mama " uwielbia" jego ksiazki - zagracaja mieszkanie
-
Witam i ja Tak mi wczoraj forumkowe cioteczki zrobily smak na kopytka ze bracik mi dzis zrobi trzeba wykorzystac fakt ze kucharz w domu mieszka A ja no coz - wstawilam pare fotek do galerii - a dzieci są podobne do siebie samych bo np. Róża bardzo jest podobna - do mojego mlodszego brata ,a czasem słyszałam ze do taty mojego, a Junior to troszkę do S ,a troszkę do mnie Musze isc powiesic pranie wiec pewno zajrze potem
-
Witam i ja. Noc minela pobudkowo. Polozylam sie po 1 a wstawalam o 3 i 6 a potem o 9 sie obudzilismy, ja z Roza i mowie musze isc na badania bo do 9.30 tam robia wiec szybciuchem poszlam , Roze przekabacic musialam by zostala w domu. Wchodze pod labolatorium patrze a tam do 10 pobieraja. A ja sie tak spieszylam. Jutro wyniki akurat jak bede u lekarza. Ano z brzuchem jest tak ze faktycznie duzy, Juniora dzis dodam do albumu bo wczoraj komp sie wieszal i aktualizacje sciagal. No nic ide kapac dzieci znaczy umyc pupki bo zapaszki sie roznosza po domku.. Te niespodzianki zapachowe. do potem
-
Ja juz po kapieli. Glodna sie zrobilam i zonk do rana musze czekac - bo na badanka ide. Narazie wypilam 2 kubki wody i ide do lozka. Dobranoc
-
Gosiu zobacz tu jeszcze Pościel truskawki 120 x 90 na zamówienie (2861458679) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. A te paski hmm wg mnie nie pasuja a co inni sądzą nie wiem Bo jestem w trakcie wstawiania
-
Gosiu Mówiłam o Nim daaawnnoo temu , ale nie sadzilam ze kolezanka od mojej siostry ma do odsprzedania i tak wlasnie cieszy mnie fakt ze mam siostre - bo gdyby nie Ona - to pewnie bym czekała na okazje "allegro" bo na nowy mnie nie stac A ja zajrzałam - nadrobiłam zaległosci. Dziewczyny narobiły smaka na kopytka "jutro" mobilizuje brata i do pracy niech sie zabiera. Tylko z 2 jajka mu na targu kupie bo mi braklo Własciwie weszlam na chwile bo zaraz ide sie kąpac i spac. Bo jutro po 7 wybieram sie oddac krew i mocz. takze chwila w wannie mnie czeka. Dzieci daly niezle popalic mi dzisiaj - szczegolnie popoludniu, po 18 zrobilam kapiel, po 19 kolacje. I myslalam ze Junior pojdzie o 20 spac.. i poszedl ale o 21.15. Tyle jeszcze mial zajec jak szybko wkurzyc mamuske A Róża poszla spac przed 22 a o 21.30 błagała mnie bym ugotowała jej ziemniaki!! bo ona musi obiad zjesc no myslalam ze padne. A ja zamiast rosolku zrobilam im kalafiorowa nie zabielilam - zeby wiecie mloda widziala ze rosol - no i nie tknela. No myslalam ze padne. A rosolu codziennie robic nie moge - bo Junior lubi urozmaicone jedzonko. No chyba ze dwa obiady gotowac bede?! Róża zanim poszla spac pogadala z dzidzią - mowi do Niej Józia (tak jak na siebie zreszta ostatnio) ale dzis mowi tak do brzusia "czesc tato, nie ty nie tata, Ty dzidzia Józia -tata papa" i "Kocha Józie dzidzie" buziaki w brzuch i "miłych snóff" - Różka poszla spac , a babel zaczal szalec Albo mowi do mnie "cicho mama , bo Jojo spi" a ja tylko zakaszlałam ech i jak nie kochac takie urwisy A i niespodzianka w galerii
-
Dominika I gratuluje chłopca
-
gosial26 mARYŚ TO OBY UDAŁO SIĘ COŚ UTARGOWAĆ. NA UŻYWANY TO DROGO. A mnie sie wydaje ze cena jest przystępna bo Nowy kosztuje ok 2400.. Na allegro ogladałam też i jest ich bardzo mało.. np ten : PHIL&TEDS ROK PO ROKU DWÓJKA BLIŻNIACZY TWIN (2846652147) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. bez dodatkowych gazdzetow typu kokon - gondolka ktorej koszt "nowej" to ok 350zł Tu jest z gondolką"drożej": Wózek dla dwójki rok po roku PHIL&TEDS + kokon (2859709189) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. A ja oprocz gondolki bede miec tez spiworki, folie na cały wozek i inne gadzetki Ale najpierw podglad na zywca
-
Miec meża a narzeczonego to dwie rozne sprawy - to samo sie dotyczy mieszkania razem! :) wiec wiecie. A co do alimentow to bylo tak ze S wogole zmienial prace jak rekawiczki pomimo ze mial dobrze placone umowy i te sprawy raz dawal mi na dzieci, raz nie, albo kupowal czasem podstawowe rzeczy tzn pampersy, mleko i wsio.. , a jak nie mial to "chyba" myslal ze ja Go bede utrzymywac.. Oj nie.. Przez dwie ciąze i wychowywanie dzieci duzo sobie odmawialam - ale teraz troszke sie to zmienilo. Bo mam rozdzieloną kase. Mam tez oszczednosci A teraz to jestem spokojna bo nie sprawdza mi co kupuje Bo kasą ja dziele - i nawet jak wyjdzie z Zakladu.. To kasa z jego wyplaty idzie do mnie "na waciki mu zostawie", bo moze odpowiedzialny jest ale potrafi zrobic duzo "nie myslać" i wychodzi ze dlugi ma okropniaste - nie placi.. ( a odsetki ida w gore.. ) I wolalabym aby do Naszego slubu te dlugi w 50% sie zmniejszyly.. Bo inaczej sobie nie wyobrazam tego wszystkiego. Aaa pewnie Wam sie nie pochwalilam - ale mam juz wozio upatrzony. W weekend jade zobaczyc Go( bo to u mnie w miejscowosci - wiec wysylka idzie w bok). Cena 1100 ale ze wszystkimi akcesoriami + dodatkowe siedzisko. Własnie z tego Phil&Teds. ponoc stan bdb/idealny, ale zobaczyc z bliska to inna sprawa niz fotki moze dziewczyna sie ponegocjuje troszke Z tego co wiem to kolor szary - ale to mi nie przeszkadza :P Bo wozek ma mi byc pomocny a nie na wybieg "Top Wozio"
-
Witam poniedziałkowo U mnie CUD oboje dzieci spi. dorcia1989 Marys mi w szkole rodzenia powiedziala polozna, ze bedzie syn, bo gdzie do brzucha nie przylozy to slyszy serduszko, wiec moze i u Ciebie bedzie ;) Mowilas, ze chcecie z mezem oryginalnego imienia: siostra w Kosciele na mszy uslyszala, ze msza bedzie odprawiana za.. Telesfora :) I jeszcze raz Ci powiem- podziwiam za Twoja cierpliwosc do swoich urwisow!!!! Dorcia Serduszko juz wiem dlaczego slysze 2 razy :P bo tez od pepowinki dzidziusia slychac. A mojej dzidzi wali serce - tak szybko jakby stado koni bieglo wiec nie obstawiam chlopaka :P nie chce... ale uciesze sie z kazdej dzidzi byle byla zdrowa - a instynkt mi mowi ze to dziewczynka Do dzieci cierpliwosc czasem jest na krancu wyczerpania... Ale znalazlam sposob na odregowanie się A jak dają mi popalic tak - ze pewnie klaps by sie przydał "lecz nie stosuje" to maja karne minutki z dala od siebie - tzn Junior ma 1,5 minuty kary w swoim lozeczku - bo tak ucieka inaczej, a Róża ma 3 minuty kary na krzesle w innym pokoju. A potem jest przytulanie/przepraszanie/ albo buziaki Róża troszkę zaczyna rozumiec - co zrobila zle wiec po karze przychodzi przytula sie i glaszcze mnie po glowie, jesli Juniorowi cos zrobila, to daje mu buziaka w usta! I glaszcze po glowie, przytula i po swojemu gada przepraszam A Junior to wiadomo niby cos rozumie ale to jeszcze nie to - wiec mama Go przytula i mowi ze tak nie wolno bo bedzie powtorka aresztu łóżeczkowego. Asia28 Szkoda ze tak zle Wam weekend minąl, jak by mnie takie cos spotkalo - to w sobote bym po sniadaniu spakowala manatki, wziela dzieci i pojechala do domu. Bo az brak by mi bylo slow na jakies dyskusje A znajomi chyba na dziecko nie gotowi.. -- No ale coz fakt rodzicow dziecko nie wybiera. Ja znam / moj facet ma takich znajomych. Mają dziecko 2,5 roku i od momentu kiedy sie urodzilo non stop z tym dzieckiem byly jakies problemy, szpitalne itp. Ale nie o tym chcialam pisac. Co weekend rodzice wybywali na "swoje" imrezki, i dziecko podrzucane raz jednej babci - raz drugiej. Wszyscy sobie lubia wypic/ babcie i rodzice. Wiec az zle mi na sama mysl - co to dziecie przezywa /w przyszlosci bedzie DDA i nie uniknie tego/ od urodzenia przy tej małej pala.. ech.. No i co ze ma jedzenie, ma sie w co ubrac.. Ale nie ma takiego rodzica ktory zamiast fajki wybierze z Nim zabawe, czy zamiast imprezy pojedzie z dzieckiem do zoo. Do tego rodzice pozyczaja od kogo sie da (głownie mowia ze na leki dla małej 1 spiewka - pomimo ze mala zdrowa), a jak trzeba oddac to takie historie wymyslaja.. Matka dostaje alimenty i pomoc z Mops , dalej z ojcem jest a ten sobie pracuje i jak widac zyja za wieksze pieniadze niz ktos by mogl pomyslec.. Ja pomimo ze jestem ze swoim chlopem - jak ma prace dorywcza to kupuje dzieciom rzeczy albo mi daje kase - zalezy od Jego widzimis. Ale nie podalam Go o alimenty - choc powinnam? A teraz to choc mi mowia ze mam Go podac o alimenty to ja nie chce.. No coz chyba jestem inna. Ps. Mnie rodzice uczyli tak ze jak ktos do Nas przyjedzie , to Go ugoscic wlasnie jak gosc w dom - to Bóg w dom. U Nas zawsze dla kazdego drzwi byly otwarte - jak zapukał ktos do domu prosic o kromke suchego chleba , zawsze dostal z maslem i cos do tego i to nie byla 1 kromka tylko 3 lub 4. Zimą zdarzalo sie ze ludzie chodzili w letnich rzeczach - pamietam ze mama dawala ciepla kurtke czy cos cieplego do ubrania. Takze wszystko zalezy tez jak ktos byl wychowywany - jakie dostal od rodzicow w spadku zachowania wobec innych itp sprawy Doris Okna by chyba Ci zamarzły.. Ja zaluje ze nie umylam okien w listopadzie, ale te sierotki za domem konczyli budowe - wiec sie kurzylo, kurzylo - i nie mylam bo pewnie po tygodniu znow bym musiala myc - a nie chcialam robic podwojnej roboty. Takze okna mam zasloniete zaslonami - w srodku nie widze ale na zewnatrz to chyba okropnie wyglada. Ide zrobic jakis rosolek - bo inne zupy Róża nie tknie
-
Dla wygranych andziakadula jumper29 baniolek roksiaaa brzozak Gratulacje!!
-
Doris Jak tam pranie dywanu idzie? A Twoj maz na dlugo i daleko wyjechal? - Pewnie przeoczylam posta jesli pisalas o tym.. A ja wykapala dzieci, zaraz robie kolacje, wieczorynka i spac klade ja pewnie tez sie poloze no chyba ze cos mi walnie do glowy i zabiore sie za wystawianie rzeczy na allegro , tylko mi sie nie chce. Ja zjadlam dzis dwa obiady az dziw.. Z wczoraj zostalo potrawki wiec po 13 sobie odgrzalam i wszamalam, a potem przed 16 zjadlam ziemniaki plus biala kapusta duszona i mieso z piersi. Zupki brat nie robil wiec pewnie jutro ja zrobie ;-) Teraz wciagnelam 2 mandarynki i wypilam kubek soku multiwitaminy. Ale zobaczylam ze sie konczy wiec zaraz brata wysle na mrozik i do sklepu niech idzie a ja te dzieci ogarne ;-) - a co mi tam mi sie zabardzo nie chce isc.. ;-) We wtorek ide rano zrobic badania a w srode do gina na wizyte , jutro musze na poczte skoczyc wyslac paczke , i o apteke zachaczyc. No nic ide kolacje robic i moze wpadne potem Buziam
-
kofiakmaryś a kiedy będziesz wiedziała czy wypuszczą Twojego S na święta ? Troche by Ci było łatwiej a dzieci napewno miałyby frajdę. No i chyba nie pisałaś albo przeoczyłam, to tyłozgięcie naprostowało Ci się tak jak trzeba ? Kofiak Musiałas przeoczyc - bo pisalam o tym tylozgieciu z 3tyg temu ze wszystko juz w porzadku bo sie wyprostowala - wiec wymuszone lezenie na brzuchu + modlitwa pomogla Teraz tez czasem spie na brzuchu - bo mi tak wygodniej A co do Mojego S to do 17.12 wszystko sie moze wyjasni czy wyjdzie na "bransoletki" -- bardzo bym tego chciala , ale tu duzo ode mnie nie zalezy.. Najgorzej bedzie z praca - bo jak wyjdzie to bedzie musial czegos szukac na zime na miejscu. A do bylego pracodawcy - to pojdzie ale po reszte wyplaty.. Bo ja od pazdziernika czekam bo w ratach gosciu placil pomimo ze mieli ukonczona budowe / dostali kase to grosze mi przyniosl, a reszte chyba sobie zostawil ( myslalam ze ludzie sa bardziej uczciwi ) bo obiecał S ze mi ten gosciu przywiezie cala kase -- ale juz mam pomysl jak to szybko zalatwic nie na korzysc firmy
-
Witajcie moze ktoras z Was ma do oddania lub tanio do odsprzedania ubranka na zime? rzeczy moga byc w stanie db i bdb? moga byc unisex zadowoli mnie cokolwiek ;-) byle na moja kieszen. dla synka na rozm 86/92 max 98 szukam : -sweterki,golfy i kamizelke cieplejsza by pasowala do koszuli na swieta ;-) -spodnie cieplejsze,dresowe. -body z dlugim rekawem dla corki na 98/104 max 110 szukam - - golfiki , sweterki na 104 - body z dlugim rekawem na 104 cm Teraz tak jesli ktos z Was bylby z Czestochowy / Krapkowice- Moszna i Opole / Lubliniec i bliskie okolice tych miejscowosci ja lub moja siostra mozemy odebrac osobiscie. W Krakowie mam rodzenstwo wiec mysle ze tez nie bylo by problemu! Czekam tu na foto i ceny . Wkrotce dodam wymiary dzieci zeby bylo latwiej cos znalesc.
-
Witam i ja niedzielnie ;-) Ja poszlam za pozno spac bo ok 1 i wstalam 8.30. Zbudzily mnie krzyki dzieci sie im sie pic chce ;-) no i bol w pachwinach nadal doskwiera wiec ja leze i odpoczywam a dzieci karmia psa sucha karma bo glodna chodzi - ale zadowolona jest ;-) Na spacer idziemy po drzemce Juniora bo zaraz Go klade tzn o 11 bo od 10 chodzi i ziewa Roza to samo ;-) wiec moze wszyscy zaliczymy drzemke. Przynajmniej beda sily na spacerowanie bo idziemy bez wozka ;-) Dzieci skonczyly karmic psa i lataja po przedpokoju z kosiarka i kaczucha wymieniajac sie zabawkami - dobrze ze mamy przedpokoj dlugi to moga robic wyscigi :-D Dzis robi obiad brat maja byc kotlety z piersi kurczaka, ziemniaki i warzywa :-D no i rosol - mniam mniam ;-) A tak pozatym tez powinnam isc do sklepu zapas serkow zrobic dla dzieci i bulki na jutro kupic - ale z dziecmi nie pojde bo to 3x dluzej trwa.. Wpadne pozniej. Ps. W nocy u mnie bylo -16 , a teraz jest -10... masakra jakas a czuje w kosciach /moim barometrze kregoslupowym/ ze bedzie jeszcze gorzej.
-
A to na poprawe humoru Bobasek
-
Agata.84 Maryś ja jestem pełna podziwu, że tak fajnie ogarniasz dwoje maluchów :) I nie mogę się nadziwić, jak Ty funkcjonujesz chodząc tak późno spać :) A żurek też dzisiaj jadłam ;) Agata Ja powoli tez sie zastanawiam - jak to jest ze daje rade A z tym chodzeniem spac. Poszlam ostatnio o 20 spac i wstalam o 2 do 4 nie moglam spac. Jak padlam to i tak po 6 wstawalam by picie maluchom dac, a potem po 8 - bo akurat one wstaly. I bylam bardziej zmeczona niz wczoraj - a poszlam spac o 2 i wstalismy ok 8.40 i bylam MEGA wypoczeta.. Fakt czasem mam ochote wyjsc z siebie jak widze co one wyprawiaja - bo np. jak nie wychodzimy na dwor to w domu sie nudza , a jak wyjde z Nimi na ten mroz to jest lepiej troszke przewietrzyc sie trzeba Jutro idziemy na spacer po ok 11 tak na 40 minut chocby
-
Witam i ja! Myslalam ze wiecej nastukacie a tu chyba wszyscy zajeci weekendem ;-) My tradycyjnie w domu Rozka byla u cioci na 3h , ja u S na widzeniu - w koncu sobie brzuchol pogladal szkoda ze babel Go nie kopnal za te jego glupoty w glowie co ma.. ;-) ja oczywiscie steskniona - ale mecza mnie dlugie wyprawy :-( ech.. ciaza to nie choroba ale czasem robi swoje. Sylwus na czas mojego wyjazdu smacznie spal do 16! Wujek z Nim byl i tez zaliczyl drzemke.. Ja wlasnie wcinam potrawke ryz plus piersi z kury z warzywami - dzieci zabardzo nie chcialy tylko bulka z maslem.. Sylwus troche zjadl , ale cos chyba nie pasowalo bo zbuntowal sie jak Roza. Spac mi sie chce ale dzieciom nie okropnosc musze cos na Nich wymyslec. Jak jechalam z najstarszym bratem po Roze bo u Nich byla to dostalam talerz zurku mniam pysznosci dawno nie jadlam ;-) Roza to wogole kazala mi zostac z Nia ale jednak wrocilismy bo Junior byl w domku ;-) Niech juz bedzie 19.30 no max 20 zeby mozna bylo isc spac z Tymi urwiskami ktore wlasnie spiewaja Tik Tak, Tiik Taak, Tiiiiik Taaaak, tzn Pana TikTaka ;-) ;-) ech.. Pozdrowionka
-
ania_h83pbmarysAnia_h Muzyczka fakt smutna - ale czasem takiej tez potrzeba, brzusio super Ps. Dlaczego Wasze dzieci nie beda znaly dzieci od Twojego brata - bo mnie to zaintrygowalo? Maryś - Chodziło mi o to, że ja mieszkam w Argentynie teraz, a mój brat w naszej rodzinnej miejscowości, więc nasze dzieci nie mogą się spotkać na żywo. Znać będą się znały, ale tylko przez internet, więc lipa, no ale póki co innego wyjścia nie ma. No ale moze kiedys zdarzy sie ze sie spotkacie/Wasze dzieci sie spotkaja Nikt z Nas nie wie co bedzie jutro - za miesiac czy rok Ja nigdzie daleko rodzinki nie mam... Poza granicami Pl - to tylko znajomi wyjechali a to Niemcy, Holandia czy Irlandia Ide po czekolade truskawkową -- a potem meczy mnie zgaga
-
iszmaonano i dobrze czujesz ale nie dlatego ze się odezwałaś, tylko dlatego że nie przeczytałaś dokładnie całego tematu a pouczasz i oceniasz wypowiadające się. Przeczytalam cały temat Kochana ja Nikogo nie pouczam tylko tak ja Ty czy inne dziewczyny z forum sie wypowiedzialam A po drugie wskaz osoby ktore wg Ciebie ocenilam czy pouczylam! Bo jakbym chciala ocenic czy pouczyc - to znajac zycie bym takie osoby wymienila i napisala co ja o tym wszystkim mysle Malenka napisalam na priv
-
OSPA...jak jeszcze mogę pomóc?
pbmarys odpowiedział(a) na tinka_30 temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Tinka ja kąpałam/ takie nasiadowki robilam ok 5 minutowe całe cialo polewalam dzieciom. • Ulotka Kalium hypermanganicum / Kalium hypermanganicum - leki i suplementy diety, dawkowanie, skład, zastosowanie, opis - DOZ.pl Zalecenie lekarza robilam to 2xdziennie rano i wieczorem i pomoglo Nam.