-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez pbmarys
-
A widze tez temat wagowo/wzrostowy przy narodzinach swoich/dziecka :-) Ja jak sie urodzilam to wazylam 3900 wzrost 59cm mama ze mna miala termin na Sylwestra a ur. sie 8.1. :-) Roza urodzila sie w 37tyg wazyla 2800 i 50cm wzrostu. Junior urodzil sie 4 dni przed terminem wazyl ok 3500 wzrost 58cm :-) teraz obstawiam ze bedzie male dziecko no i przed terminem urodze ok 2tygodni:-):-)
-
czesc Kochane. My sobie od 8 nie spimy. Ja z Roza w nocy zrobilismy koncert kaszlowy , no i obie mamy kaszel.. Ja dostalam goraczki w nocy. Zajrzalam na chwile na forum, ale nie mialam sil na czytanie bo zasypialam przed kompem :-) Dzis mam w planach zrobic sobie makaron z piersia i cebulka zapiekane pod serowa kolderka pycha :-) Dzieciom zrobie rosolek zeby mi szybko wyzdrowialy :-) Narazie bawimy sie z Rozia w powtarzanie zdan i nawet niezle jej to wychodzi i gada mi np. woda psa, pssie - pies , koam (kocham): Joja - Juniora, tata,mama , Dzidzia (babcia) i Dziodzio (dziadek), Antos, Mata - Marta moja siostra :-) albo Ty Tata? Czy tesknie za S :-) ja tezz..Ty tata.. Maly urwis hmm ostatnio mi mowi Mamo Jojo ma jaja a ja nie :-) latwo skojarzyc o co kaman. Mam z Nia duzo smiechu , Junior nie gada duzo ale mama,tata tiktik(pan tiktak piosenka) i papa to na codzien jest no i Baba (do psa) ale ostatnio chcial powiedziec Baba i wyszlo Abama :-) i tak gada co jakis czas. Nasladuje Roze w roznych rzeczach np wspinanie sie po meblach, zabawa w odkurzanie odkurzaczem - musze znalezc jakas skrytke na odkurzacz bo codziennie rano mam Go w pokoju a na Nim Pan odkurzacza Junior wysypywanie zabawek, wyciaganie garow z szafek , ustawianie piekarnika na 200 stopni i mega wiecej zajec dzieci lacznie z wyrzucaniem ksiazek dziadka a w domu jest ich pelno :-(
-
Jesli mozecie to prosimy o glosiki BebiKlub, Bebiko - Galeria
-
Chyba dzis musze zarwac noc na przeczytanie xxx stron Moj chlop w szoku, udalo sie zrobic mega niespodzianke 30 min dochodzil do siebie i doszedl do wniosku ze ma szalona Laske bo mu taka niespodzianke sprawila :-):-) coz jak sie Kogos Kocha to sie robi wszystko by Kogos uszczesliwic a jeszcze urodziny poza domem i bezemnie niewyobrazalne a tak chcialam byc z Nim :-) odpowiem w skrocie co zdazylam wyczytac to tak: z S mam co miesiac 3h widzen czyli co tydzien po 1h no na pocztku listopada nie bylam. tylko 10tego, teraz a nastepny raz to nie wiem kiedy pojade :-) Co do wyprowadzki to na stale juz do Czestochowy. Moja babcia ma tam dom dla mnie i S +dzieci jest mega poddasze do wykonczenia ale to sie da zrobic :-) tu w Lublincu nic Nas nie trzyma jedynie przeszlosc S z ktorej bardzo chce sie wydostac. poza tym planowalismy wyprowadzke do konca tego roku ale jak widac los lubi platac figla. A jestem tu ze wzgledu na ginke bo w Czestochowie nie wiem do kogo bym chodzila. :-) Musze konczyc bo moj maly urwis mi do pieca zaglada szkodnik Maly wszystko musze chowac przed Nim. Ps. Mam pytanko macie czasem ochote napic sie wina? Lub Karmi..? Ja jestem anty alkoholom ale od czasu do czasu wypije Karmi.. Wina nie tkne , tak samo z piwem czy wodka dotyczy bardziej poza ciaza.. bo wiadomo.. A jak z tym u Was??
-
Witajcie melduje sie ze zyje :-) U Nas tak Roza ostatnie 3 dni goraczkowala dzis spokoj, a Junior 2 dni goraczkuje- najgorzej jest w nocy i do poludnia. Ale daje rade takie zycie :-) Mialam jutro jechac do S ale jade dzis - bo ma urodziny dzis i wydaje mi sie ze powinnam dzis jechac :-) On o niczym nie wie obstawia ze bede jutro , ale mu zrobie niespodzianke hmm . A jeszcze za godzine ma dzwonic wiec pewnie glupa bede udawac ze jutro bede. Ale bedzie zdziwiony jak Go na widzenia wolac beda po 13 juz auto sobie zalatwilam, niania w postaci brata do dzieci jest. takze nic tylko jechac :-) Jeszcze na ta 12 urzad miasta musze zaliczyc mam straszny niepokoj ze zobacze ta osobe ktorej nie chce widziec.. masakra i jak sie tu nie stresowac?? I tak zaplanowalam wyjscie wczesniej bo musze do Urzedu Skarbowego wejsc.. ostatnio nie bylam przez te goraczki dzieci. Ja tak mysle troche o przyszlosci bo niedawno sie dowiedzialam ze na przelomie marca/kwietnia czeka mnie i dzieci wyprowadzka do Czestochowy ,bo przeciez nie dam rady np. przed porodem sama przy dzieciach czy isc do szpitala i nie majac z kim zostawic, bo z S to nigdy nie wiadomo czy dostanie bransoletki czy wyjdzie przed moim porodem takze juz oczami wyobrazni widze ze bedzie ciezko.. Ale moze to i lepiej ze sie wyprowadzimy.. Tu zostanie przeszlosc a tam bedzie Nasza przyszlosc.. :-)
-
Ida Skargę można zgłaszać do spółdzielni mieszkaniowej czy wspólnoty. Powinny mieć taki zakaz w regulaminie. :) W ustawie nie ma zakazu palenia na klatkach schodowych - ale moze w regulaminie wspólnoty jest? Zycze powodzenia!!
-
Oj Oj Oj U mnie dzis bedzie zarwana noc - dzieci wstaly z popoludniowych drzemek. Roze rozumiem bo temperature ma ale Junior to w szoku jestem. Musze im jakos czas umilic. A z tego wszystkiego przypomnialo mi sie ze mialam isc na poczte i jak sierota nie poszlam kiedy dzieci spaly poprostu mam super w glowie poukladane , to by brat posiedzial i tyle, a teraz bracik spi, dzieci nie a ja mysle co zrobic.. Zjadlam zupe, drugie danie z wczoraj koltlety mielone w sosie koperkowym i ryz, no i deser w postaci prince polo. Teraz pije herbate z cytryna i mysle co tu z dziecmi robic jak szybko ich wymeczyc - bo mam ochote w nocy pospac a nie bawic sie :-) Co do wzrostu ja mam 172 , S ma 180cm , a dzieci Roza ma 100 albo ciut wiecej , a Junior ok 90cm.
-
dorcia1989 Marys u mnie sytuacja troche inna, bo renta Kamila nie chorobowa, tylko z racji smierci ojca do 25roku zycia jesli sie uczy i zawieszona byla, bo bylismy za granica. Teraz wrocil, zapisal sie do szkoly to musial tylko napisac podanie o przywrocenie i zaniesc zaswiadczenie ze szkoly, ze sie uczy i tyle, zadne komisje nie sa potrzebne. I razem z papierem o przywrocenie renty dal papier o wciagniecie mnie w ubezpieczenie, jak bylismy wczoraj mowili, ze najpierw jemu musieli przywrocic a teraz dopiero moga mnie wciagnac. Wiec mam nadzieje, ze sprawa na finiszu, i na dniach przyjdzie dokument bo wogole nie chce mi sie tam juz lazic szczerze mowiac :P No a co do imion przodkow hehe to ze strony taty babcia Zenaida- jej nie znalam wogole, dziadek Stasiek- zmarl niedawno, ze strony mamy babcia Sabina zmarla ponad rok temu a ostal mi sie tato mojej mamy czyli dziadek Felek :) No i dziadek Ignas na pocieszenie ;) Dorcia Jesli daliscie papierek razem - to wiedz ze w tym samym dniu co mu przywrocili ubezpieczenie Ty tez jestes. A z Zusem - jak slownie nie da rady to pisemnie No ale coz czekac trzeba Ale oni musza do 21 dni dac odpowiedz oczywiscie dni roboczych wiec na dniach oczekuj listu - No i się nie denerwuj. Zus to Zus jak widac Moj przyrodni brat taką rente rodzinną dostawał - wlasnie po smierci ojca do 25 roku zycia. A nawet ponoc i jest dłużej jesli kontynuujesz nauke ja swoją niepelnosprawnosc dostalam jak się uczylam - mam od 10 lat - no i tak co dwa lata jezdze na komisje, teraz za rok sie mam stawic, a na stale nie chca dac masakra. A teraz bedac w ciazy to chodze najczesciej to dwoch lekarzy do Gina i do Neurologa moze mi za rok dadza na stale. Nawet do ortopedy tak czesto nie chodze a powinnam zreszta do ortopedow to juz podchodze z dystansem U mnie zupa gotowa a dzieci sobie spia nadal - no Nic ide cos zjesc bo w brzuszku Ktos sie domaga Wpadne potem
-
Ooo temat imion U Nas jest tak Róża ma imie po babci S, na drugie ma po mojej babci Jadwiga (obie babcie niestety są w Niebie ale patrzą na Nas ) Sylwin ma imię po moim tacie - S wymyslil i tak zostało, na drugie ma Franciszek "bo o tym imieniu myslalam rodząc mlodego" (po dziadku od S ,a przy okazji mlody urodzil się w imieniny Franciszka z Asyżu - dowiedzialam sie o tym po fakcie) Od strony mojej mamy babcia to Helena jeszcze zyje a dziadek był Jozef, a u mojego taty byla babcia Jadwiga i dziadek Zenon. A teraz jak bedzie dziewczynka to moze Liliana albo jakies inne dziwne imię " ja chcialam Estera" ale S sie nie zgadza , jak bedzie chlopak imienia nie mamy - bo obstawiamy dziewczynke zresztą mam takie smaki jak przy Róży wiec tylko dziewczynka mi sie marzy Własnie dzidzia mnie kopie - wiec mysle ze daje znaki mamusi A moje dzieci śpią, ja gotuje zupe pomidorową z ryżem - bo Róża mi od rana gorączkuje, no i mowi przez sen! a spi juz prawie 2 h - a niech spi na dobre jej to wyjdzie
-
Malagaaapbmarys , tak pytam bo ona juz 3 latka ma nie ? Mam nadzieje ze nie obraziłaś się ? Po prostu studiowałam te tematy i przez to lubie temat rozwoju mowy ;) Może to przez to ze S nie ma co ? Mojego znajomego syn w czerwcu skonczył 4 lata i tylko pojedynczych słów używał i wybrał sie do logopedy itd okazało sie ze to przez to ze nie są razem i on tak reaguje na stres . Bo wg statystyk ale wiadomo jak to jest w wieku 2 lat maluch powinien używać 50 słów a w wieku 3 lat 150 słów i mówić zdaniami 2-3 słownymi ;) Ale ważne że wy sie porozumiewacie i że w ogóle chce mówić ;) Malaga Tez mnie się wydaję ze troszkę to przez S jest.. Pierwszy raz na długo S wyjechal w listopadzie ub roku - i to na pol roku "leczenie mial" niby sie widywalismy co miesiac na 3-4dni , ale to nie to samo co byc razem na codzien.. Roza wtedy niewiele mowila tylko po swojemu no i np jedno słowo dotyczylo wielu rzeczy! Potem S wrocil w maju i do wrzesnia byl w domciu - ale prace mial na rozjazdach tzn 5dni pracowal weekendy dla dzieci. Ale Różka dalej w swoim jezyku. Teraz S nie ma od wrzesnia a mala moze z 20nowych słow powiedziala odblokowała sie - a fakt jest taki ze u mnie nie ma z Kim o tym pogadac. Bardziej sie martwilam ze jak nie bedzie widziala S to się zamknie bardziej w sobie, a ona sie zaczyna otwierac - uczac przy okazji Sylwka i nie obraziłam się za to ze sie pytasz
-
Dorcia Sprawy Zusowskie hmm skąd to znam (ja mam rente socjalną i dzieci pod nią podłaczone ) Trochę jestem pogubiona w Twoich postach wiec mam nadzieje ze jakos zrozumiale napisalam odpowiedz Rentę Twojemu zawiesili tak?? I skladaliscie wniosek o przywrocenie czy na komisje? Bo jesli na to drugie to trzeba czekac na wyznaczoną date komisji trwa to ok miesiąca. Po komisji udajesz się do Zusu i skladasz pisemko o podlączeniu do renty - pewnie powiedzą ze renta zawieszona itp. Ale pismo muszą przyjąc. Oo ok 2 do 4tyg po komisji Mąż dostaje decyzje z Zusu o przedluzonej rencie na tyle czasu ile Wam przedluzyl lekarz orzecznik z komisji ( ja mam na rok niestety) oraz dostanie pisemko kto zostal podlaczony do ubezpieczenia pod rente np. Jak Ty. Jak urodzi się dziecko i chcecie by bylo ubezpieczone pod rente meza to idziecie do Zusu z wnioskiem o podlaczenie dziecka do renty i tego samego dnia juz jest ubezpieczone - prosisz wtedy o pisemko " albo pokazujesz nerwy jak po dobroci nie idzie" i dają Na okres kiedy nie jestes ubezpieczona ! NFZ Cię ubezpiecza ze wzgledu na ciąże i tak samo jest z dziecmi do 18 roku zycia ( choc w 1 rok zycia dziecka staraja się zeby jednak gdzies bylo ubezpieczenie - jak zwykle chodzi o kase wiec wiadomo ) ile wiem tyle piszę Ja pomimo ze mialam zawieszona rente (2miesiące) przyjeli wniosek o dolaczenie dzieci do ubezpieczenia rentowego - a przez ten czas rowniez bylam u lekarza z Nimi i nic nie mowili ze brak ubezpieczenia - pomimo ze rente +ubezpieczenie mialam zawieszone!
-
MalagaaaPbmarys A mam takie pytanie , powiedz mi Róża mówi tylko słowa ? Czy tak Ci sie opisy w postach ułożyły ? Głupie pytanie ale tak mnie to zaciekawiło czy ona tak mało mówi czy tylko tak Ci wyszło ;) Róża mówi pare zdań - lecz w większosci są ułożonę z jej słów, bardziej komunikuje się ze mną po swojemu - pojedynczymi słowami lub zdaniami "w jej jezyku" --> ja ją rozumiem ale reszta rodzinki się głowi co ta piękna mowi. Choc od około 2 tyg troszkę się odblokowała w słowach i np do wczoraj mowila " Mi Jadzia" - a teraz mówi "Mi Jozia (Rózia) Jadzia" Ale teraz trzeba włączyc "Ja" zamiast "Mi" - bo jak to brzmi? Wczesniej się bardzo martwilam - i nawet chcielismy isc do logopedy, ale kazde dziecko rozwija się w swoim tempie. Ale pewnie wizyta Nas nie ominie "po znajomosci na szczescie "
-
pbmarysWitam wszystkich poniedzialkowo Dzis wstalismy o 8.30 cud! Oprocz mojego lazenia miedzy 4.30 a 5.50 musiala wstac bo mi zaschlo w gardle i pol litra wody wypilam, herbate dzieciom zrobilam, o toalete zachaczylam i poszlam dalej spac. Rano ugotowalam parowki i Sylwek zjadl ze 3 , pies za Nim lazil ale nic nie dostal biedaczek , mam w domu Labradorke ktora sie bardziej slucha dzieci a ma juz psina 6lat, psinka ma na imie Saba a dzieci do Niej mowia Baba i czesto sie lapie na tym ze ja tez tak do psa mowie :-) ale szybciej reaguje niz na swoje imie. Mnie dzis czeka wypad do Urzedu Skarbowego i na male zakupy, bo od kilku dni moj przyrodni brat tu spi i jak wiadomo nie doklada sie do jedzenia i wogole szkoda gadac a jeszcze jest bez roboty jak twierdzi "szuka" praktycznie calymi dniami ogladajac telewizje, albo tak jak wczoraj zepsul mi zupe dodajac czosnku (jest kucharzem z zawodu ) a ja gotuje dobre... nic na szczescie Sylwus zjadl zupe choc myslalam ze bedzie gorzej, Roza nie tknela... Widzę ze mi polowe Posta zjadlo :( a nie pamietam co pisalam.... : tak to jest z telefonami... Dostalam niedawno list z UM ze mnie wzywaja jako swiadka do jakies sprawy zwiazanej z moim Misiem i moja "kochaną-niedoszlą tesciową"- wiadomo nerwow mam nadmiar i jeszcze to.. Masakra i tak to jest masz się w ciazy nie denerwowac - a tu tyle spraw co Cie denerwuje wychodzi ze zdwojoną silą... Zauwazylam ze Wy Kochane tez tak macie?
-
Witam wszystkich poniedzialkowo Dzis wstalismy o 8.30 cud! Oprocz mojego lazenia miedzy 4.30 a 5.50 musiala wstac bo mi zaschlo w gardle i pol litra wody wypilam, herbate dzieciom zrobilam, o toalete zachaczylam i poszlam dalej spac. Rano ugotowalam parowki i Sylwek zjadl ze 3 , pies za Nim lazil ale nic nie dostal biedaczek , mam w domu Labradorke ktora sie bardziej slucha dzieci a ma juz psina 6lat, psinka ma na imie Saba a dzieci do Niej mowia Baba i czesto sie lapie na tym ze ja tez tak do psa mowie :-) ale szybciej reaguje niz na swoje imie. Mnie dzis czeka wypad do Urzedu Skarbowego i na male zakupy, bo od kilku dni moj przyrodni brat tu spi i jak wiadomo nie doklada sie do jedzenia i wogole szkoda gadac a jeszcze jest bez roboty jak twierdzi "szuka" praktycznie calymi dniami ogladajac telewizje, albo tak jak wczoraj zepsul mi zupe dodajac czosnku (jest kucharzem z zawodu ) a ja gotuje dobre... nic na szczescie Sylwus zjadl zupe choc myslalam ze bedzie gorzej, Roza nie tknela...
-
Witam wieczornie. Dzieci wykapalam bo po dzisiejszym dniu piekne brudaski mialam :-] Telefon zaliczam do udanych po 13 zadzwonil , ale Roza nie chciala dyskutowac bo bajki byly wazniejsze za to Junior pokrzyczal troche tacie do sluchawki i troche halasu narobil - rzucajac miskami od psa, ech... Mnie bardzo dzis glowa boli a jak te bable krzycza to tak sie to nasila ze masakra.. Aleksandra moj facet zlozyl wlasnie pismo o te "obraczki" czyli dozor elektroniczny niby na decyzje czeka sie ok miesiaca a z zakladu zlozyli 4.10 a jest jak wiadomo 11.11 i decyzji brak.. nawet nie przyjechali na pomiary czy wywiad kuratora zawodowego. Poprostu czekamy. Jednak jesli sie okaze ze nie bedzie decyzji to w lutym bedzie pisal o odroczenie reszty kary. Smieje sie bo mowie mu obys na porod zdazyl Pomimo ze w zakladzie jest od konca wrzesnia ani razu mu dzieci nie przywiozlam mam cholerna obawe do tego czy powinnam.. Bo bardziej skupilam sie na psychice Rózy bo ona pamieta ze tata pojechal auto jojo (policyjne) i mowi mi ze tata wroci na hohoho (Mikolaja) takze mam nadzieje ze tak bedzie.. A poza tym czasem pytam ja jest Ci dobrze czy zle to zawsze pada odpowiedz zle, bo taty nie ma :-( codziennie sie za Niego do Aniolka modli oczywiscie powtarza za Mna po swojemu i wiem ze bardzo jej ciezko z tym. Juz czasem lapie sie na tym ze ja to wytrzymam jakos chocbym sie miala rozsypac na kawalki - ale dzieci sa delikatniejszymi istotkami i pomimo ze jak na jakis czas zapomna o czyms to czasem te chwile zle wracaja z podwojna sila i same nie dadza sobie z tym rady, co ciagnie za soba wizyty u psychologa itp.. A my rodzice jestesmy bezradni bo dzieci placa za nasze bledy z zycia.. Mialam cos jeszcze napisac i zapomnialam normalnie ta ciaza mi sluzy ze hoho w zapominalstwie
-
Czesc Wam My nie spimy od godziny, dzieci zajada sie serkiem i ogladaja bajki, a ja leze sobie na brzuchu i mysle o wszystkim. Pewnie za godzine Misio zadzwoni bo chcial porozmawiac z Roza., znow bede potrzebna jako tlumacz... :-] a Junior tylko trzyma sluchawke i nic nie gada. Wczoraj sie zorientowalam ze Junior ma juz 20 miesiecy. Ale ten czas leci do przodu. odezwe sie potem. Milego dnia Niepodleglosci i przy okazji sw. Marcina:-]
-
Nigdy nie chodziłam Lubisz chodzić pod parasolem?
-
żelki Gumy do żucia czy rozpuszczalne?
-
lilithbbDziewczyny mam pytanie bo wygrałam mufkę Gena za 800 zł Chciałabym ją sprzedać ale nawet za 99 zł nie ma chętnych a mi teraz brakuje kasy. Może znacie jakieś forum modowe albo choćby inne miejsce gdzie mogłabym zamieścić link do aukcji? Może by się trafił ktoś zainteresowany. lilithbb Sprawdz tu: Moda - Forum Wizaz.pl lub tu Szukam konkretnej rzeczy- gdzie(i czy jeszcze) ją mogę dostać? - ZBIORCZY - Forum Wizaz.pl Moja szafa - Forum Polki.pl Albo na stronkach typu mojeciuchy.pl, szafa.pl jak cos mi sie wspomni to napisze
-
nie mam Masz psa w domu?
-
Czesc Ja wlasnie leze i pisze z komorki :-] Bo Rozia baje oglada na youtubie o misiu i tygrysku :-] takze zostalam wygoniona. Inspekcja dotarla o 16.30... Ja wrocilam o 15 to akurat Sylwek wstal, a polGodziny pozniej Roza padla i spala do 17. Pytalyscie sie o odroczenie kary czy to cos by dalo to odpowiem ze tak (gdyby w terminie to zalatwil a nie odwlekal) , ale tej kary nie da sie zamienic na grzywne ani na prace spoleczne. Bo dodatkowo do wyroku dostal grzywne i opl sadowe.. ktore ja teraz splacam tyle ile mam a zostalo sporo jeszcze :-( choc wiem ze jak sie upre to przed swietami tego roku to splace. Reszte dlugow mu zostawie... Po odwiedzinach troszke lepiej sie czuje ale to pewnie na chwile.. Juz bardzo za Nim tesknie nie mowiac o innych sprawach:-( mam nadzieje ze wyjdzie jednak na ten dozor elektroniczny bo bardzo juz mi Go w domu brakuje i dzieciom tez.. No i troszke sie psychicznie rozwalam wiec cos czuje ze czeka mnie wyjazd do psychologa. Bo S chodzi tam na terapie i do psychologa i jestem bardzo z Niego dumna bo myslalam ze nie bedzie tego kontynuowal i znow wpadlby w bagno swojego uzaleznienia.. A juz drugi raz bym mu reki nie podala. Tylko bym odeszla.. No coz koncze powoli bo musze Roze udobruchac do spania a wiem ze bedzie ciezko..
-
Witam znow. Ja juz wychodze , bo zaraz auto po mnie przyjedzie :-] Dzieci polozylam, narazie beda z bratem bo rodzice nie dojechali. Ale pewnie jak przyjada to przejma paleczke ale nad spiacymi bablami. Jeszcze wezme tylko cos slodkiego do kieszonki. Milych sprzatan lub leniuchowania jak kto woli. Buziaki
-
Witam porannie. Po nocnym przebudzeniu o 4 poszlam spac o 6.20 i spalismy do 8.20 normalnie cud. Dzieci wykapane po niespodziankach pampersowych, sniadanie zjedzone mozna powiedziec ze drugie, bo przed 6 gotowalam mleko i robilam im kaszke :-] Sylwek wlasnie sobie podstawil taboret pod blat i szuka czegos robiac balagan przy okazji. No i chodzilo o pudelko ciastek :-] biszkopty Ja pije kawe zjadlam sniadanie, tabletki, no i pojde robic porzadki w naszym pokoju, bo inspekcja w postaci rodzicow przyjezdza :-] zajma sie przy okazji dziecmi jak ja pojade do S. :-] A tak to samopoczucie srednie - moglo by byc lepiej. Jak to moja mama wczoraj stwierdzila dzieci mnie juz wykanczaja bo nie mam jako takiego planu dnia wyznaczonego i wogole. A jeszcze S ktory mysli za duzo , o glupich sprawach. A potem dodatkowo sie o powazne sprawy ze Mna wadzi. Juz wyobrazam sobie te widzenia... :-] a z drugiej strony sie nie umiem ich doczekac bo sie dwa tyg nie widzielismy.
-
Gosia A moze tu zajrzyj Ubrania dla niemowlakĂłw - sklep dla dzieci smyk.com Wiem niektore ceny są z kosmosu Ale w wielopakach sie oplaca kupowac. No i w TESCO - zawsze można na cos fajnego trafić ja nikomu nie wydałam kurteczki - ktora jest na rozm 3-6m a kupiłam ją jak Róża byla w brzuszku taka milutka w dotyku na jesien no i biała i tak została Jeszcze mi się przypomniało ze jak moje dziecie mialo pol roku wybrałam się do koleżanki/ ma dziecie w wieku Róży - poznałysmy sie na patologi ciązy - bo razem na podtrzymaniu bylismy/ to własnie Róża miala ubraną tą białą kurteczke z Tesco, kumpela jak to zobaczyla : to mowi do mnie patrz tez mam taką : tyle ze brązową na pytanie gdzie kupione odpowiedz byla jednoglosna ze w Tesco na wyprzedażach qrcze z kumpela mam ostatnio kontakt smsowy, choc mieszka w Czestochowie (40km ) to moze w koncu uda mi sie do Niej wybrac bo daaaaawnoo jej nie widzialam Ja sobie powoli szykuje wyprawke z pozostalosci ubranek po dzieciakach Wiekszosc bedzie z weluru - duzo takich dostałam od bratowej jak sie Róża urodzila, a potem Junior "uwielbia dzieciecce ciuszki" wiec obstawiam ze teraz tez cos dostane Ja ostatnio w lumpku kupilam takiego pajaca - polarowego na rozmiar 18-23m -za 7zł w bdb stanie-- Jak widać Różka sie w Niego zmiescila na kapturku są uszka i oczka a z tyłu na pupie taka różowa łatka ogonek króliczek Rózia
-
Malaga Wybaczone Monika chyba ok 20km, autobusów jest mało, a o pociagach nie wspomnę, no a najgorzej jest to ze nawet jak bym jechała pkp czy pks to jeszcze się od przystanku idzie ok 2km do tego zakladu masakra jakas... A tak jak pada deszcz czy zimno jest to pod zakladem wysiadam - po widzeniach wsiadam a jeszcze czasem jade moim ukochanym autkiem "az mnie na nie stać " a tak sie naciesze chwile jadąc w Nim Agata fajny posiłek - ale masz wybaczone nikt nie bedzie patrzył ale mandarynke to sama bym zjadła To czekamy na newsy powizytkowe. Ja tez sie ciesze ze nie musze do tego szpitala Jeszcze wczoraj sie z S powadziłam o ten szpital, bo pyta z kim dzieci zostawie.. To sie wkurzyłam i mu powiedziałam " że jemu przywioze do zakładu, bo jak są zakłady dla matek z dziećmi, to zrobią tez zaklady dla ojcow z dziećmi" -- to mi powiedzial ze zarty sobie z Niego robie. A ja nie ze na poważnie mowie.. Bo On zamiast zapewnic rodzinie bezpieczenstwo itp to sobie siedzi w zakladzie - a mial duze szanse ze odroczyli by mu ten wyrok gdyby napisal pismo w sierpniu - a on gdzie tam praca najwazniejsza, dnia wolnego nie wolno wziasc ( gdzie do teraz pracodawca w ratach oddaje mi jego wypłate ) to teraz ma kare.. za swoją glupote Szkoda ze inni na tym cierpią, a moje hormony wczoraj nie wytrzymały i sie pokłocilismy.. A dzis jak gdyby nigdy nic : pyta czy mi przeszlo?! A mnie raczej "złosc" na Niego nie przejdzie.. niestety..