Mart79

mMadzia ja się boję horrorów za bardzo - ale nie pogardze kryminalnymi zagadkami - wczoraj były dość drastyczne... a po takich filmach budzę męża w środku nocy i proszę żeby poszedł do kuchni i sprawdził bo mnie się wydaje, że tam w rogu siedzi facet z nożem :)

mMadzia smaczne to ciasto wyszło?? :)

Żyrafka chyba muszę się zacząc upominać o te masaże :) Sekundka mnie dziś też się to wydaje śmieszne... ale wiesz jak jest ciemno to jest tsrach - wczoraj jeszcze nagminnie mordowali kobiety :)

Żyrafa ja dziś też całe mieszkanie wysprzątałam włącznie z myciem podłóg... padam z nóg normalnie.

Łasica ja też miałam fazę na brzoskwinie, i raz mi się zdarzyło kupić dżem ananasowy bo miałam ochotę - zjadłam jedną kanapkę, zwróciłam od razu i już nie mam ochoty :)

Dancia no ciasta to Ci zazdroszczę... ja dziś mam ochotę na kalafiora :) właśnie się gotuje i muszę męża wyciągnąć na lody :) a ponieważ łączę przyjemne z pożytecznym to chcę iść na pieszo a to ok 2,5 km w jedną stronę... mąż się marszczy ale boi się odmówić - bo zęby wypadają - ciężarne mają moc :) Sekundka widzę, że burze hormonów szaleją - ja mam to samo, tylko, że raczej w drugą stronę zobaczę coś wzruszjącego i już mi łzy lecą - nie do wytrzymania jestem ostatnio... najpierw oglądam filmy kryminalne o zabójstwach a potem się boję przejść przez przedpokój do sypialni - bo mąż już śpi i najczęsciej go budzę... jakaś masakra :)

Sekundka jak zdrowie?

no Danka - powiem, że mi ulżyło... cieszę się że to "tylko" to :)

Dziewczyny a nie wiecie co u Danki? Wczoraj źle się czuła a dziś jej jeszcze nie było? Oby wszytsko było w porządku.

mniaaam :P dziewczyny ja się biorę za sprzątanie bo od samego czytania o tych smakowitościach czuję, że mi pupa rośnie :)

Mnie tak mama i teściowa tuczą w weekendy. Wcześniej pytają na co mam ochotę a potem się zaczyna... jedz, jedz... :) Zyrafka piszingier to są takie przekładane wafelki masą kakaową?

I nici by były z "pijaka" - podejrzewam, że Twój M byłby niepocieszony :)

U nas też jest "pijak" :) dobre to ciacho... choć myślałam, że może biszkopta z truskawkami hihiihi :)

i belriso z truskawkami hmmmm :)

Żyrafa ale wiesz, mnie nie interesują spacery bez celu... jak wiem, że w połowie spaceru będę mogłą zjeść loda to nogi mnie same niosą :)

hahah Żyrafka truskawki, czereśnie hmmm Jogurcik? Owszem, ale tylko truskawkowy :)

mMadzia a jakie ciasto będziesz robić?? :)

mMadzia wczoraj było u nas pod wieczór tak zimno, poszliśmy na lody (bo mnie pogoda nie przeszkadza) a jak wróciłam to byłam tak zmarznięta że się schowałam pod kołdrę, przykryłam pod sam nos i się wygrzałam... eghhh ta Łasuchowatość...

Ja ostatnio dręczyłam mojego męża żeby policzek przykładał i na pewno coś poczuje... ale Fistaszek miał to w nosie i nie kopał :) Widać że próbuje od początku wychować sobie tatę :)

oooo Żyrafka jak lody to tylko kręcone z maszyny śmietankowe :P Potrafię przejść 2 kilometry w jedną stronę tylko po to, żeby zjeść takiego loda :)

Żyrafka ja już nie śpie - mężowi trza było kanapki do pracy zrobić, bo jak sam robi to aż mnie serce ściska, suche takie, że mówi że potem musi popijać dużą ilością herbaty - tak to jest z facetami, sałaty mu się umyć nie chce, ogórka obierać też nie a pomidora to nie bardzo lubi kroić bo mu środek wypada i potem mam gruntowne sprzątanie kuchni :) Co do wagi u mnie jest to samo, dopiero dwa kilogramy na plusie a piersi ogromne i coś mi się zdaje że te dwa kg wpadły w cycuszki :) Wmuszają mi jedzenie, a to jest okropne, jem to na co mam ochotę i tak jak na siebie dużo, ale dużo się ruszam... mój mąż czasem ma już dość spacerków ze mną - bo to wolniej idę ale dłużej mogę spacerować :)

Żyrafka mój mąż też nie czuje kopniaczków i jest strasznie niecierpliwy - najchętniej przyłożyłby rękę i już chciał poczuć :) chyba jeszcze trochę czasu potrzeba...:) Dancia trzymaj się ciepło i napisz co Ci lekarz powie... na pewno wszytsko będzie dobrze :) Dziewczyny jak Wasze pępuszki? mój wygląda jakby chciał się wybić :) Moja siostra się śmieje, że będę mieć wentyl na wierzchu :)

Aisha wcale się nie dziwię... :) Super że uda Wam się zobaczyć :)

mMadzia racja czekolada jest dobra na wszytsko :)

Agula masz rację z tym neurologiem, ja byłam z bólami migrenowymi głowy, ginekolożka powiedziała, że może coś się da zrobic... i nic... neurolożka powiedziała, że nie ma mi co powiedzieć co najwyżej mogę wziąć czopek przeciwbólowy - taki już nas los... ale cieszmy się że raczej większość z nas ma już z górki :)