Skocz do zawartości
Forum

just.jot

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez just.jot

  1. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Anno - szafka jest tak zamocowana, ze moglabym tam sama sie zapakowac i nie spadnie A szafki z ciuszkami nie sa tak wysoko, spokojnie siegam i nie boli nic a nic. Tila91- rozumiem rozczarowanie i mieszane uczucia. Nie wiem jak bym sie czuła jakbym miala taka niespodzianke.. Ale nie ma nigdy tego złego. Na pewno szybko pokochasz te małe jajca i bedzie Twoim ukochanym synusiem. Moj Młody jest dla mnie dalej najwazniejszym facetem pod słoncem - mimo ze juz ma 8 lat i pyskuje, dyskutuje, nie chce sie juz tulic i ma swoj swiat! To i tak jest ekstra!
  2. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Ale mi wyszedł tasiemiec! Jeszcze chcialam dodac, zebyscie nie martwily sie powrotem do formy. Jak zeszła mi cała woda i opuchlizna po cesarce, wyjeli Polcie, łozysko i calego arbuza ciazowego - została mi tylko taka fałdka skóry na brzuchu. A dopiero 8 dni minelo i nie bylo jeszcze zadnego spaceru! A co do facetów i ciazy - nasz gatunek by wymarł. Moij jest przerazony operacja i co 5 minut pyta czy mnie boli, jak sie czuje, czy leki p.bólowe działaja itp.. Widac ze az go boli na sama mysl o tej ranie itp. :) Dorzucam wam foty brzucha PO. I mojego spanikowanego obecnoscia dziecka kota! Zwierzaki domowe jednak troche świrują...
  3. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Dzien dobry! Ależ sie dzieje!!! Pieknie! Pelnia chyba zadziałała i znowu mamy dostawe bobasów! niepogoda, joasiaG, gosia83, banana - Gratulacje wielkie!!! Dla dziewczyn i chłopaków.. Widze ze gabaryty bardzo rozne , ale najwazniejsze, ze dzieci zdrowe juz na swiecie! Cieszcie sie kazda chwila i nabierajcie sił! Banana- jestes cudowna! heheh. Marzenia o pizzy podczas porodu ;) Dobrze, ze juz do Ciebie jedzie. Nalezy sie nagroda! chani - ja tez juz dostawałam kota w tym szpitalu. Wiem co czujesz. Hormony zaczeły szalec i ciagle popłakiwałam. Dopiero jak dostałam Mała na ostatnia dobe uspokoiłam sie troche. Ale jak czekałam na decyzje o wyjsciu - to siedziałam od 6 z wielkimi gałami i przebierałam nogami! Jesli chodzi o ciuszki i rzeczy dla maluchów- mnie Pola wziela z zaskoczenia kompletnie i tonie we wszystkim!!! Cholera. Matka zakupoholiczka, a okazuje sie, ze nie ma w co dziecka ubierac!!! Wyglada we wszystkim, jakbym dostała wyprawke z pomocy dla powodzian. Dodatkowo jest wczesniakiem - zakwalifikowanym przez lekarzy - ma duzo oznak wczesniactwa - wiec wychładza sie okropnie szybko i musze ja ubierac cieplej. Mimo ze wczoraj bylo 26 stopni, ubierałam ja od rana, bo nie bylam pewna co i jak. Ubrałam: body z krótkim, tunike z długim, getry, skarpetki, bawełniana czapę.. Przykrylismy ja pieluszka tetrowa. W domu pasujace mamy 2 pajace. Skarpety, getry, bluzeczki wisza na niej i wygladaja strasznie.. Dzis ma mnie poratowac kumpela, ktora miala z synkiem taki sam kłopot i kupila na gwałt kilka 50. Noo.. JEstesmy juz w domu. Dobę! Czuje wielka ulge i spokoj.. Ale hormony tak mi szaleja, ze wczoraj plakałam nie wiedziec czemu - chyba z 10 razy. Teraz tez ciagle łzy mi lecą. A powodów brak! Niemąż ma wolne i jest cudowny - nie pozwala nic robic w chacie.. Mimo ze sie boi - wczoraj pierwszy raz przewijał i ciagle tuli Polcie. Jutro dołączy do nas Młody i zobaczymy jak radzimy sobie w komplecie. Kot zdezorientowany lezy u góry na kuchennych szafkach. Chodzi , wącha, a w nocy spał mi na brzuchu - chyba z zazdrosci :P Mała poki co śpi i je. W nocy luzik. Dwie pobudki i spanie do 9:30! Mnie juz nosiło od 8 Dawno tak sie nie wyspałam, nie wypoczełam, nie spało mi sie tak wygodnie!!! BEz arbuza na brzuchu oddycha sie o wiele lepiej. Ufff!!! Za oknem chmury i deszcz. Dobrze, ze wpadaja do nas teraz pielgrzymki zobaczyc Małą, bo tak to byloby nudnoo!!! Pozdrawiamy i wrzucamy foty. Jeszcze wczoraj o 9 stolarz montował specjalnie dla Poli szafki nad łozeczkiem - zeby miala swoja garderobe dziewczyna Przymocował je z 20 razy do scian i sufitu.. i kącik jest! Finito. UDalo sie wszystko zrobic na czas!
  4. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Ja tez przed dniem porodu , kilka dni z rzędu wymiotowalam i mnie czyścilo! To na pewno o może coś oznaczać. . Do tego skurcze i bóle pleców ;). Któraś z was pytała o to co dostałysmy po cc do jedzenia. U mnie były sucharki i kleik ryżowy na wodzie aż do 24h po zabiegu. Ja byłam tak głodna, że zjadłam wszystko ze smakiem!!! Do dziś dobrze wspominam smak tego kleiku :) Teraz staram się jeść delikatne rzeczy i juz zapobiegawczo odstawiłam laktozy, bo u mnie w rodzinie plaga alergii i boję się, że zacznie Pole czyścić. Dziewczyny po cc- jaka maść stosowalyscie na bliznę? Słyszałam zw najlepsza jest jakaś cebula, stara, śmierdząca ale skuteczna :)
  5. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny- trzymam kciuki za dzisiejsze dzieciaczki!!! Nie mogę się doczekać i trzymam kciuki za gładkie porody ;) znowu mamy hurtowy rzut! Chani- jak u was? Jak przybieracie, to chyba was wypuszcza? A ten Wczesniak - mam nadzieje, ze będzie dobrze. Czasem takie dzieci są zaskakująco silne. Moja Pola leżała obok dziewczynki, która przyszła na świat w 31tyg. Mała, ale poza tym - okaz zdrowia! Żadnej kroplowki, żadnych leków nie dostała nawet. Wyszła po 7 dniach! :) wiec trzeba być dobrej myśli :) My po wspólnej nocy. Nastawilam sobie budzik co 3h żeby Pole karmić i tuczyc przed dzisiejszym ważeniem. .tak się bałam. Ale przybrała pięknie, apetyt ma, śpi smacznie i jest ogólnie jak aniołek! Dostaliśmy zielone światło i wychodzimy!!! Tak się ciesze! Czekam tylko na papiery! Tatuś będzie po nas o 13. To nasz wielki dzień! Początek wspaniałej wspólnej drogi. Az płakać mi się chce z radości ( ach te hormony- walą w dekiel !!!) Spakować am juz połowę gratów - a jest tego mnóstwo! !! Uszykowalam kreacje na wyjście dla królewny. .i leżę. . Jeszcze 3 h i będziemy w domu :)
  6. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Mój lekarz nie widział żadnych przeciwskazan, a myślę, że sex ma zbawienny wpływ na wszystko!!! :) wiec fikajcie do woli! Koleżanka z sali wychodzi zaraz, dostała juz wypis i czeka na męża. Wkurza się i dzwoni do niego co 10 min "Gdzie jesteś? ??" . Obym jutro ja dostała tez zielone światło i o tej porze juz jechała do naszego gniazdka! A to moja Polusia- juz w naszych fatalaszkach i maminych kreacjach. Zaczyna się stylowa przygoda hahaha
  7. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Dzień dobry! A dla nas nawet lepszy! Polcia juz u mego boku! Lekarka dziś dala zielone światło i może nawet jutro wyjdziemy juz do domku!!! W prawdzie polozna zawyxyla lekko wagę, ale wszystko co złe, mam nadzieje ,juz za nami! Wyjęła jej wszystkie kabelki, igileki, nie dostaje juz antybiotyku, a badania są ok. Także juz przebieram nogami żeby jutro tulic ja w naszym domku! Wspaniale uczucie ulgi.. lekko na sercu się robi. Uffff. Wiruska- ja chciałam Młodego rodzic w wodzie. Faktycznie leżałam w tej wannie trochę, bóle jakby mniejsze..ale i tak jak sytuacja się skomplikowala, to wygnali mnie na łóżko. Zawsze mi się marzyło żeby dziecko wyprzeć do wody.. pięknie to wygląda i na pewno jest przyjemne dla dzieci.. Catarisa- rzeczywiście Jagoda wygląda jak taki Cypisek !!! ciekawe czy ta bujna czupryna jen zostanie w przyszłości. Chani- super ujęcie :) śmieszne te maluchy, takie miny strzelają! !! :) JoasiaG- Twój książę tez super. Ale cieszy oko taki widok! :) Co do horoskopu, ja bardzo w niego wierze.. mam nadzieje, ze Pola będzie "dobrym" lwem. Musi być silna i przebojowa po mamuni GosiaM- chyba każdy woli takie bobaski z reklamy, a nie takie małe czerwone noworodki. Hehe. Mnie też nie zachwycały nigdy aż tak świeże dzieci. No ale jak już sie wyciągnie takie prywatne, z własnego brzuszka, to jest magiaaa i wszystkie wyglądają jakoś ładniej! :) Edyta12345- ja też masowałam i codziennie było lepiej. Ale sex jest najlepszy na szyjkę! Ja polecam posmarować penisa olejkiem i taki masaż robić! :) My jakoś nie odczuwalismy dyskomfortu i szalelismy codzienie! Teraz polog i 6 tygodni posuchy... nie wiem jak to wytrzymamy! Także dziewczyny teraz krzystajcie! Może właśnie dlatego tak szybko Pola wyszła do nas..ze "cwiczylismy" codziennie hehe.:) Powiem wam, że ja się tak super czuje teraz. Minął prawie tydzień po cc, opuchlizna zeszła, woda prawie tez, rana nie boli jakiś bardzo, a z każdą chwilą czuje ze jestem coraz sprawniejsza i lżejsza! Nie mogę się doczekać aż będę mogła pobiegać!
  8. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Echeveria- pięknie przybiera Twoja Mała! Gratulacje. Miesiąc za wami. Wow. Ależ to zlecialo!!! Do ro ta- gratuluję! Wiem co przeszłas, ja też się z tym właśnie mierze.. okropnie patrzeć na te wszystkie igieł i kabelki podpięte do takiej kruszyny. . Wspaniale, że już jesteście w domu! Mała cudna. Rosnijcie zdrowo!!! Siwa87- ale żeś mnie rozbawił tym baardzo obrazowym opisem czopa! Ty już przebierają nogami i szykuje się. Za chwilę powitasz swoją Księżniczkę! :) U nas po cesarce trzymają ok 5 dni. Szwy ściągają po 8-10. Czekam aż mi je wyciągną , bo niezbyt to komfortowe.. MoniaN- dobrze, że nie musisz rodzic takiego klocka! Będzie dorodne chłopak z niego! ;) Łada dzień wszystkie będziemy miały już swoje bobas na świecie! :) Oby akcja szybko się rozkręcala, a pobyt w szpitalu był krótki i miły. U nas poprawa. Dziś odstawili Poli kroplowki, jutro dają mi ją w końcu do sali- wiec będę mogła ja tulic, miziac całować i karmić kiedy i jak mi się podoba! Dostaje jeszcze antybiotyk, powoli przybiera.. nie mogę już się doczekać aż wyjdziemy do domu. Z każdym dniem jest coraz fajniejsza! Szpital nie napawa optymizmem i ciężko mi już tu wyrobić. Czuje się jak w klatce, przebieram nogami i niedługo zacznę chyba biegać po korytarzach... Monotonia mnie zabija.ma tu kaazdy dzień taki sam..
  9. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Siwa87- póki nie zaczniesz stosować, nie dowiesz się czy laktator jest ok. Ja poprzednio miałam ręczny avent i był kiepski. Potem jeszcze korzystałam z ręcznego medela i był w miarę w miarę.. Niepogoda- to już za moment będzie ten wielki dzień! Cudownie. Nie martw się, ja z każdą godzina czuje się lepiej i nie żałuję, że miałam cc. Rana pięknie się goi, chodze do Malej na inny oddział, siedzę, biorę prysznic i wszystko jest ok. Co do paznokci - u mnie w ogóle nie patrzą na to. Ja mam delikatny lakier do french'a, ale widziałam ze inne laski mają pomalowane albo hybryda i nic nikt nie mówił. CzekamNaJanka - ja pościeli tez nie mam. Kupiłam otulacz- bawełniany, pluszowy i mam jeszcze taki śpiworek. Wiec póki co mamy w cz wybierać. W szpitalu za to preferuja rożki. I wszystkie dzieci tak śmiesznie w nie zawijają. Szusterka- nie zazdroszczę relacji z teściem. Ja bym chyba starała się odciąć od niego i być niezależna. . Powodzenia. Oby Cię nie wkurzył tak, że urodzisz ze złości! :)
  10. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Echeveria- ja mam elektryczny Medela mini Electric. Kosztował trochę, ale jest na prawdę super. Polecaly mi go inne mamy i faktycznie- nie kłamały. Wiem, że ręczny medela tez jest godny polecenia. Zależy jakie kto ma zapotrzebowanie na odciagniete mleko. Ja niestety duże i pewnie tak będzie przez wiele miesięcy. Już się rozglądam za woreczkami do mrozenia, bo mleczarnia ruszyła juz pełna para! Modlę się żeby Pola zaczela jeść więcej i nie ulewala tego.. nie ma już miejsca na wklucia do kroplowek i jak to na główce znowu pójdzie, trzeba będzie ja przenieść na OIOM i zrobić wklucie głębokie... :/ serce mi pęka. :(
  11. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Gosia M- no to już wiesz po kim może mieć ładna wagę! Ale spoko. Leżę z dziewczyną na sali, która ma chłopca. Urodziła go z wagą 4600. Poród ekspresowy, ma leciutko nacięcie i wszystko jest super. Tylko dziecko długie i juz ledwo wchodzi w rozmiar 62! :) A co do tesciow- moi są zdecydowanie idealni- z dystansem, bardzo kulturalni, powsciagliwi. . Wpadli na chwile wczoraj, zobaczyli wnusie- słuchali się co mogą, czego nie.. wzruszyli się, pousmiechali i uciekli. Niczego nie narzucają. My z niemężem jesteśmy tak charakterni, zw chyba się boją. Hehe. Moi zresztą też. Akceptują nasze wszystkie decyzje i cicho siedzą. Uff . Inaczej bym chyba ich zaszczekała na śmierć :) Boże tak mi się chce czekoladyyyy! A tu już dieta cud! Nie ma zmiłuj :)
  12. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny, ta waga z usg nie jest taka miarodajna! U mnie Mała powinna ważyć jakieś 2,5 kg, a ważyła 2905! Czyli prawie pół kg więcej! Ale równie dobrze może to być właśnie pół kg mniej. Ja ciesze się, że jest malutka i będzie mogła ubierać wszystkie te cudne ciuszki, co matka uzbierala biegając po lumpach w rozmiarach dla krasnoludkow hihi. Wyszła dziś z inkubatora! Leży na wczesniakach w łóżeczku. Pierwszy raz ssala dziś pierś. . Tak jak niecierpialam karmić przy Młodym, tak jak złapała cycka, zrobiło mi się błono i ciepło na sercu. Ciesze się każdym skrawkiem macierzyństwa. Odkrywam je na nowo po 8 latach :) Lekarz mówi, że jak będzie dobrze to wyjdziemy do końca tygodnia do domku! :) zaciskamy zeby i dzielnie czekam. Każdy dzień dodaje Poli sił i przybliża nas do końca szpitalnej przygody. :) Joanna89- myślę, że to nie jest istotne w którym tygodniu jesteś, tylko jakie masz nastawienie. Każdej ciezarowce jest na koniec ciężko. Mam nadzieje, ze jak juz urodzisz Laure to będziesz najszczesliwsza kobieta na świecie. I wszystkie chmury z nad głowy uciekna. Chani- wspaniale, że tak sprawnie i elegancko się czujesz. Tez nie mogłam spać całą noc po porodzie. Adrenalina, radość i ten szok, że to już teraz cały Twój świat się zmienia!!! Ja pisałam do wszystkich bliskich i do was, nie mogłam wytrzymać ze szczęścia Siwa87- masz rację. . Twój mąż niech zostanie przy plenerach. Zdjęcie które sama sobie zrobiłaś wygląda jak okładka magazynu dla sexy mam! A to obok..no nie jest piękne. Morał z tego taki, żebyś sama sobie zrobiła jeszcze kilka fot w studiu! A powiem wam, że później wcale nie tak chętnie wraca się do tych fot ciążowych... Mariia- trochę papierów jest. U nas musisz dać grupę krwi, kartę ciąży, a później właśnie zadają dużo pytań, wypisujesz druki kto ma być przy Tobie i dziecku w trakcie porodu i po.. zajmuje to wszystko kilka minut. Chuda- wyluzuj dziewczyno, bo się wykończysz!!! Wszysków jest ok, jakby bylo cos co niepokoi lelekarza, powiedzialby. Chciałam jeszcze raz wam polecić laktator medela. Świetna sprawa, pobudza laktacje, pomaga świetnie ja unormowac.. moim zdaniem- z tego co widze- must have w szpitalu! I majty wielorazowe! Te jednorazowki niewygodne i niezbyt trzymają te podkłady, a tamte elastyczne i jakieś takie wygodniejsze ;) Uciekam miziac ta moja Mała oszołomkę :) hihi. Mówią ze jest charakterna! Po mamusi
  13. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Chani - ogromne gratulacje!!! Pieknie Ci poszło! Zaczynasz wspaniała przygodę :) ucaluj synka! Echeveria- dziękuję za odpowiedź! Super, bardzo mi to pomoże :*
  14. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Chani- trzymam kciuki za to by gładko poszło! Mam nadzieje, ze juz tulic swojego bąbla! Emimilka- straszny debil z tego lekarza, szkoda ze Cię tak potraktował. Stara szkoła :/ masakra. Mam nadzieje, ze jak juz wybije TA godzina, trafisz w dobre ręce. Kataryb, Ewa- piękne z was kobiety. Będziecie miały cudna pamiątkę z ciąży :) Joanna89- szkoda, że nic nie jest w stanie nastroic Cię pozytywnie. Na pewno dodałoby Ci to sił i energii. Nie rozumiem tylko jednego Z jednej strony rozpaczliwie chcesz urodzic i nasluchujesz, szukasz symptomow porodu.. a z drugiej narzekasz, że Ci się brzuch stawia, że nie możesz chodzić, wiec może wyjedziesz do rodziców i będziesz odpoczywać. . Dla mnie trochę jedno drugie wyklucza. Jak chcesz urodzic szybciej, to właśnie chodzisz na spacery, cieszysz się z tych "skurczy, stawiania się brzucha" i aktywnie wspierasz ciało by przgotowalo się do porodu. A jak boli, to trzeba się z tym oswoić. Bo poród tez boli ze ho ho. Catarisa, Echeveria - po ile na.początek odciagalyscie pokarmu? Ja dziś co 3h pompuje po 20 ml, cycki się napełniają szybko i są twarde, ale nie leci z nich nie wiadomo ile.. tez tak mialyscie? Alis85- miły gest ze strony Twojego mężczyzny. Super :) Siwa87- może zbyt krytycznie patrzysz na te foty? Nie ma żadnej która byłaby po prostu ładna pamiątka ciąży? Mam nadzieje , ze jakieś foty będziesz jednak miała dla potomnych :) My dziś mamy przełom! Ja kangurowalam i siedziałam z Mała pod koszula z godzinę. Potem mój niemaz tez dostał ja na ręce i karmil z butli. Dumny i szczęśliwy. No i Właśnie! Mała je z butli moje mleczko. Jeszcze wczoraj tylko 5ml. Dziś 15-20ml z butelki raz dwa wciągają i nie ulewala. .takz3 idziemy w dobra stronę! Moje cycki coraz cięższe, pełne mleka.. mam nadzieje, ze wszystko się poukłada i będziemy mogły się niebawem tulic. Najlepiej w naszym łóżku! Tatuś składa dziś wózek i dopieszcza chate. Wszystko czeka na naszą mała pchłę :) Jak patrze na nią, mam oczy pełne łez. Wzrusza mnie jak śpi, jak robi mini, jak rusza łapkami. . Mimo że to drugie dziecko, nadal wzbudza takie emocje i rozczula. . Serce wali szybciej. Siedzimy z niemężem przy inkubatorze, przytulamy się i patrzymy jak Pola smacznie śpi... bezcenne piękne chwile. Cały świat mógłby przestać istnieć :) Idę spać. Mam nadzieje, ze jutro wszystkie przywitać tu Chani i jej bobasa! !!
  15. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Nareszcie!!!! Kangurujemy i tulimy się! !! Mała śpi na mnie od godziny. Siedzę i rycze ze wzruszenia
  16. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Ale macie dzisiaj teksty. Hehe wesoła desperacja. Znam to :) Szusterka, gosia83- humor to podstawa! Nawet ironiczny ;) Edyta1234- zgadzam się z polozna. Wszystko jest w głowie. Trzeba koncentrować się na pozytywnych, myśleć o czymś miłym, dogadzać sobie na końcówce ciąży. No i polecam masowanie szyjki i krocza tym olejkiem! Zresztą całego brzuszka! U mnie skóra byla pięknie elastyczna, a na brzuchu nie mam ani jednego rozstepu. Rana na wzgórku lonoowym tez się super goi. Catarisa- ależ rośnie ta Jagoda! Jak na drożdżach. Super, że zrobiliście sesje. Piękna pamiątka będzie! :) Banana - piatka! :) Myszaa- wiem co czujesz! U mnie dokładnie tak samo. Pola pod kroplowka, w inkubatorze. . Serce się kraja. Dziś zrobili jej wklucie na główce. Jak to zobaczyłam mało nie zemdlalam. Liczę na to, że w końcu zaskoczy i będzie więcej jadła. . Ściągam po kilka ml mleka i biegam z tym- dają jej do dzioba to strzykawka.. raz ulewa, raz nie. Walczymy! Jedziemy na tym samym wózku Kochana. Trzymaj się. Ja dziś mam 2 dobę po cc i czuje się już ok. Chodzę prawie wyprostowana i prawie szybko :) połozne kibicuja i mówią, że goi się u mnie jak na psie. Tylko spuchlam cała jak balon! !!! Masakra! Z dnia na dzień coraz bardziej. Zanik kostek , nogi jak serdelki.. koszmar! Jutro będę smarować altacetem, może coś przejdzie. Brrr. Wszędzie płaczą maluszki. Sa takie śmieszne. Każde inne. Obok mojej Małej leży dziewuszka. Urodziła się w 31tc z wagą 1,7kg, 49cm. W pon wychodzą. Zdrowa ładna, z bujna czupryna. Maleńka jak Calineczka. A obok mnie na sali chłopciec. Je jak szalony, urodził się 4,6kg 60cm! Wygląda pięknie, jak 3msc bobas. Mówię wam. Szok. Każde inne, a wszystkie takie śliczne w tej swojej poporodowej brzydocie :) Ja siedzę ciągle i gapie się na Mala. Tylko tyle mogę póki co.. jak w TV ;) choć to jest zdecydowanie lepsze. Zjem ja jak tylko dadza mi ją na ręce :) Dobranoc :*
  17. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Dzień dobry! Ja od rana śmigam między moja sala i oddziałem wczesniakow. Walczę o pokarm, mimo że piersi duże i w kolko coś mi z nich leciało, po cesarce jest ciężko, zwłaszcza jak Polusia prazy się w inkubatorze i nie mogę jej przystawić. . Maltretuje wiec cyce ile mogę i wyciskam każda krople do pojemniczka Siedzę i się gapie na ta moja Mała księżniczkę. Gorąco tu jak w tropikach, wiec mam dodatkowo darmowa saunę i wypacam ciążowe kilogramy ;) Karolaa- trzymam za was kciuki, oby coś się samo niebawem rozkrecilo, żebyś wyszła juz z bąblem! MamaGosi- wspaniale, że zaraz będziecie juz w domu. Ciesz się Mała i korzystaj z pogody! GosiaM- powodzenia. Dobra z Ciebie córka! Trzymaj się. Sowianka - apropo sexu- miałam perspektywę, że to ostatni sex na 6 tyg..to nie mogłam odpuścić heheh a przy tym jaki relaks przęs porodem ;) polecam Joanna89- tez słyszałam, że w pełnię na porodowke chyba robi się gęsto. Masz szansę doświadczyć tego na własnej skórze :) Siwa87- piękny brzucho! I super ozdoby dla Leny- bardzo ładne i miłe imię. Pasuje i w pl i we fr! Mój niemaz wczoraj poszalal. Uczcil z przyjaciółmi narodziny córki i ma zaraz przyjechać. .ale pobił się z kumplem "dla zartow".. wiec chyba chciał mnie uprzedzić, że przyjedzie z fifą na twarzy. A że boksowal kiedyś, to pewnie lekko nie było. Sa straty w ciuchach i ludziach. Ach. Faceci. Mówię wam. Duże dzieci, całe życie :) Miłego dnia :*
  18. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Siwa87- jak zaczynasz czuć nogi/ Paluch - każą nimi kręcić i przebierać. Mi kazali choćby usiąść ok 12 h po zabiegu. Wtedy miałam straszny kryzys i popłakałam się, zastyglam na godzinę siedząc na wyrku. Potem przyjechał mój Luby i A brał mnie na wózku do Poli, to od razu nabrałam sił. Ale nie jest to łatwe ani przyjemne. Walczę o pokarm, rozbudzam laktacje, bo Mała zaczyna coś tam jeść. Sama ledwo się turlam, ale zaciskamy zęby :) nie ważne... Dostałam miliony książeczek o wczesniakach- jutro będę studiować! ;) Co do wiesiolka- ja myślę, że nie zaszkodzi. Pięknie wpływa na elastyczność i jakość skóry. Ja lykalam od 32 tygodnia ciąży. Jak wczoraj w sądziłam sobie jedną kapsułke rano- tak wieczorem urodziłam. Hehe. Nie wiem czy to zbieg okoliczności, czy podzialalo na skurcze ? Staram się pospać trochę, może nabiorą sił i będzie rzeka mleka ? ;)
  19. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Myszaa - trzymasz się? Ja jak zaczęłam wstawać to poplybely mi aż łzy. Pierwszy raz ból wygrał z moim pozytywnym nastawieniem. Myślałam o wszystkim bluzgach świata i poprosiłam o dodatkowy ketonal. Potem wstałam, bo moja księżniczka tez niestety poza moim zasięgiem. Wczesniak, inkubator, dogrzewac ie i kroplowki. Niestety nie chce jeść i lekarze muszą jej dodać sił. Ja za to mam zespół po punkcyjny. Niemożliwie boli mnie potylica, kręci mi się w głowie i słabo widzę jak stoję. Szok! Musze leżeć na płaskim , dużo pić. .Dostałam kupę leków przeciwbólowych i mam spać. Jestem dopiero teraz zmęczona i wyczerpana. Ale jak dotykam Malej stopki przez okienko w inkubatorze, od razu mi lepiej patrzymy na nią z niemężem godzinami. Wzrusza się, śmiejemy, przejmujemy, miziamy.. Cud. Kolejne mamuski- trzymam kciuki za waszą wytrwałośc i zdrowie!!! I siły na to wszystko! Co do wina bezalko- ja piłam różne rodzaje , bo chciałam zrobić sangrie wg mojego przepisu, jak co lato. Ale wszystkie niestety były okropne ! A z tymi brzuszkami wyglądacie ślicznie. Apetyczne te nasze ciążę tutaj! :) Idę spać. Może jutro będzie juz lepiej, więcej sił itp. Choć nie jest źle tak czy siak!
  20. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Dziękujemy pięknie Dziewuszki! Z tego całego podekscytowana nie spałam całą noc i teraz mnie muli! Leżę nadal na pooperacyjnej pod kroplowkami. Niestety Pola powędrowała na wczesniaczki i nieco dłużej polezy. Jak się ogarnę i wstanę to zaraz do niej szoruje. Dostałam kleik - na turbo doładowanie- wiec zaraz może się wybiorę pod prysznic. Cały czas przypominam sobie tamten poród i nie mogę uwierzyć, że cc -niby operacja- a jest o niebo lżej niż wtedy. Boli- oczywiście - ale wypoczywam- dostaje leki i na prawdę nie ma tragedii. Nie ma czego się bać! Szkoda tylko, że nie mogę leżeć Pola. Polozna poszła i póki co zrobiła mi kilka jej fot MamaGosi- Gratuluję sprawnego porodu i przepięknej królewny! Szybko wracajcie do formy! Mycha- powodzenia. Trzymam kciuki!!! Będzie dobrze A co do skurczy - u mnie nie były jakieś nie do wytrzymania. Nawet nie wierzyłam za bardzo ze to może być ten dzień. A tu proszę! Do teraz nie wierze, ze juz po
  21. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Dzięki Dziewczyny! Szybko poszło! Nic nie zapowiadalo tego, że dziś zobaczę Poleczke. A jednak! Po południu jeszcze zaliczylismy z niemężem spacer po starowce i pyszna szarlotke zodmiany na mieście. Po 19 w domu zaczęły mi się skurcze. Wzięłam kąpiel, ogolilam się, trochę wiec ucichly. . Stwierdziliśmy, że sex będzie dobry na rozluźnienie albo przyspieszenie akcji. Hehe. A po 20 jechaliśmy juz na IP. Skurcze regularne, częste. Przyjęlinie na oddział i trafiłam na lekarza, który mnie wypisywal ze szpitala. Wszystko wspaniale mi wyjaśnili i po chwili narady postanowiliśmy, że 20.08 to ładna data i warto już Mała wyciągnąć. Raz dwa i na salę. Mój niemaz przestraszony, ale dał radę! Jeśli chodzi o cc to u mnie Pola cały czas była ułożona miednicowo. Przed północą juz ja całowałam. 2905kg 53cm 10 pkt. Cesarka to dziwny zabieg, ale nic się nie czuje oprócz śmiesznego dyndania Twoim ciałem. Teraz znieczulenie powoli puszcza wiec juz dostaje kroplowke ketonalu. Malutka zabrali na grzanie, bo ma małe oznaki wczesniactwa. Nie chciała ciumkac piersi póki co. Tatuś juz pojechał do domu a ja leżę i myślę, że już ja mam! Malutka mięciutka, taka śmieszna kruszynka, strasznie podobna do taty :) Ja jestem szczęśliwa i spokojna. Trzymam kciuki za resztę :*
  22. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny, leżę w szpitalu pod ktg. Skurcze regularne, rozwarcie na 2 palce, przyjmują nas na oddział i chyba robią cc. Trzymajcie kciuki!!!
  23. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Agnieszka82- to prawda, mam swoje ulubione, gdzie wiem kiedy jechac. JEst taka fajna siec i kazdego dnia w innym punkcie maja dostawe. Uwielbiam to! Dzis za 90 zł kupilam wielka siate ciuchów - dla Młodego, Małej, kilka rzeczy dla siebie i ta karuzele. Jak szusterka mowi- ciesze sie, jakbym w totka wygrała. Im tansza zdobycz, tym dłuzej mnie radosc trzyma hihi A co do ciezkich przypadków na Ip albo na oddziale- to mozna sie naoglądac.. Caly przekrój społeczenstwa tam spotkasz.. Jak lezałam na patologii, była na sali młoda dziewczyna, ktora caaaaały czas narzekała, wszystko ja niemilosiernie bolało i przy kazdej wizycie lekarza stękała i opowiadała cuda.. Az pewnego dnia przy obchodzie opowiadała jak to sie fatalnie czuje, jak skurcze ja mecza i naaagle, wygrzebała spod poduchy kulke papieru - a tam ukryty gluciasty, obrzydliwy czop sluzowy!!! Z rana! ( przy wieczornym obchodzie ) Myslałam, ze lekarz i połozne padną jak zaczeła odpakowywac te swoje skarby! KAzali jej szybko to wyrzucic i nie przechowywac takich rzeczy. Bulwers był na całego.. Ja mało z lozka nie spadłam ze smiechu. Takze.. szukajcie, nasłuchujcie, smiejcie sie ile wlezie! Ludzie sa niemozliwi
  24. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Ja jak porownuje moje wrazenia z porodu 8 lat temu, a wasze to zastanawiam sie, na jakich rzezników trafiłam tamtej pamiętnej nocy! Echeveria- ja slyszalam od znajomych po cesarkach, ze cos sie dzieje dziwnego i wlasnie woda sie zbiera w organizmie, nogi robia sie jak u słonia i generalnie ciało wyglada jak nie Twoje. To chyba jakies reakcje chemiczne, czy cus... Mysza - trzymaj sie dzielnie i mysl pozytywnie! joanna89 - odganiaj szybko te złe mysli! Z takim nastawieniem lepiej na porodowke nie jechac! Ja wrocilam z zakupami i łowami z lumpa przeszczesliwa!!! Jeszcze wczoraj gadałam, ze nie mam karuzelki nad łózeczko. A w lumpku wyczaiłam przepiekna z mothercare z kubusiem puchatkiem z serii classic. Gra, greci sie, ma delikatne kolorki i jest cudna.. Za 15 zł! hihi Do tego jakies sliczne małe fatałaszki i od razu jestem weselsza. Moja mania jest wszystkim znana, a dobre łowy poprawiaja mi nastrój hehe Ja mecze od 4 dni moj chłodnik. Wyszedł smaczny, ale niecierpie tego wlasnie w gotowaniu - u mnie nikt poza mna tego potem nie je i mecze sie z garnkiem tydzien.. :/ Alee wyczaiłam dzis fajny przepis, mam zamiar zrobic te kotleciki jak Młody wroci. Polecam: http://kobieceinspiracje.pl/out,38728.html Wrzucam wam fote cudenka za grosze!
  25. just.jot

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny, gratulacje, Wspaniałe Szymki wyszły na swiat! Jakie to szczescie, ze te nasze dzieciaczki zdrowe. A porody jakie ekspresowe. Napawa to nadzieja, ze jak przyjdzie co do czego, to faktycznie nie bedzie tragedii. Pieknie. Echeveria, Catarisa- wspaniale sobie radzicie, a wasze rady sa na prawde bezcenne! Ja juz nic nie pamietam i strasznie stresuje mnie to cyckowe mlekowe szalenstwo. Co , ile, do ktorej piersi, jak i kiedy sciagac.. Brrr. Super, ze wam tak dobrze idzie! Dziewczyny, ktore na dniach beda mialy bobasy - oczywiscie trzymam kciuki i płone z zazdrosci! U mnie tez cisza. I co? Lekarze głupot nagadali a ja teraz codziennie pełna nadziei czekam.. jak wariatka. Wczoraj wieczorem pojechalismy do parku na koncert fontann, zaliczylismy spacer, a pozniej w domku wypilismy piwko ( ja oczywiscie mamuskowe ) i obejrzelismy film. No i fajnie, miło tak, czas bez dzieci - taki dla zwiazku tez jest wazny.. Zwlaszcza, ze w tym roku nie bylismy nigdzie sami na urlopie.. Mam postanowienie, zeby nie zrzędzic wieczorami, bo jestem okropna, sama bym sobie w gębe strzeliła, albo zamknela sie w piwnicy.. Jade na jakies lumpki, pobuszuje po miescie, kupie cos dla dzieciaków to od razu bede usmiechnieta łazic Miłego dnia! Nie urodzcie dzis wszystkie, bo wpadne w czarna rozpacz!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...