Skocz do zawartości
Forum

Velvet

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Velvet

  1. Kobiety kochane ile Wy piszecie to się ogarnąć nie da :P u mnie w domu chaos totalny, od kilku dni trwa remont, moje zadanie polega na wyszukiwaniu strategicznych miejsc żeby się położyć i nie przeszkadzać :D w międzyczasie wybieram kolory ścian i w końcu doszliśmy do porozumienia, eureka! Niestety nie przegłosowałam mojej ukochanej czerwieni, która była na ścianach od 5 lat i ją uwielbiam, ale całkiem ładne nam wyszły te zestawienia: w sypialni piaskowy z tweedową zielenią a w pokoju blue jeans z bardzo jasnym popielem, ciekawe jak wyjdzie :)
    Pochwalę się jakie dwa cudowne skarby wykopałam wczoraj w worku prezentów od teściowej :)

    monthly_2015_07/listopad-2015_33169.jpg

    monthly_2015_07/listopad-2015_33170.jpg

  2. Martynka, super zdjęcie, ciesze się bardzo ze jednak skorzystasz z urlopu :)
    jeśli chodzi o chrapanie to mój mąż też z tych głośnych, ja mam na niego taki sposób że zatykam mu nos :D albo się obudzi to mu grożę spaniem z psami w kojcu albo zaczyna oddychać przez usta i jest spokój :)
    mali, u mnie też jakaś infekcja, kupiłam lactovaginal, krem clotrimazolum i żel do higieny intymnej lacibios femina i juz po 1 dniu kuracji jest lepiej :)

  3. ja też będę mieć chłopczyka i z tymi włoskami faktycznie coś jest, na szczęście neutralnie mam dosyć jasne, bo na brzuchu tyle mi wyszło że po prostu masakra :P paznokci ani przy rękach ani przy nogach nie maluje, kiedyś bardzo lubiłam ale potem jakoś mi przeszło :p

  4. moi rodzice też już sobie zaklepali zakup wózka, a moja jedyna babcia z którą mieszkam uparła się że do DOMOWEGO wnuka musi kupić łóżeczko :D dlatego teściowa nakupiła wór ciuszków, kocyków, bucików i zabawek (oczywiście większość tych rzeczy jest z lumpeksów ale w świetnym stanie, normalnych ludzi chyba nie byłoby stać na taki wór nowych) i jestem im wszystkim ogromnie wdzięczna tylko żeby mi za bardzo nie zaczęli się wtrącać w wychowywanie :P

  5. Wiolinka, moja teściowa tak się już wczuwa w rolę babci że boje się ze niedługo się do mnie przeprowadzi :P nasz synek to będzie pierwszy wnuk dla obu stron, starszy brat mojego męża nie może mieć dzieci (mam nadzieję że jednak im się uda ale jak na razie od kilku lat bez skutku się starają), ja też pierwszą ciążę poroniłam więc ona była przerażona że może nigdy nie zostanie babcią. Dlatego jak zaszlam w tą ciążę i z biegiem czasu coraz więcej wskazywało na to ze będzie dobrze to zaczęła szaleć z zakupami aż wczoraj jej się to wszystko wysypało z szafy i stwierdziła że już tego dłużej nie może trzymać u siebie i mam już zabrać i posortować sobie :D

  6. Cześć Wam ;) Margaret my też jakiś czas temu zmieniliśmy autko na kombi, chociaż nie do końca jeszcze opanowałam parkowanie i cofanie tym bydlakiem to gabarytowo jest wygodniejszy od sedana więc jestem zadowolona :) też wczoraj byliśmy u teściowej i dostaliśmy z syneczkiem taaaaki prezent, że nie wiedziałam co powiedzieć, po prostu setki sztuk wszystkich rodzajów ubranek i zabawki :D

    monthly_2015_07/listopad-2015_32917.jpg

  7. Martynka, będzie dobrze, trzymam kciuki żeby to się więcej nie powtórzyło :* miałam podobnie w 3 i 4 miesiącu jak jeździliśmy z psami na wystawy po całej Polsce, zawsze w nocy przed wyjazdem miałam silne bóle brzucha i czasami nawet plamienia, po prostu podświadomie się bałam że coś się stanie kiedy będę tyle km od domu i mój organizm mnie zmuszał żebym została. Moja koleżanka ma termin na grudzień, w zeszłym tygodniu jechali z mężem nad morze i tez w nocy z bólu spać nie mogła a po przyjeździe na miejsce zaczęła krwawić :/ jest po dwóch poronieniach więc była przerażona ale pojechali tam na ip i okazało się, że wszystko jest dobrze, zjadł ją stres :)

  8. Margaret, ja biorę luteine od początku ciąży, dokładnie to od dnia kiedy wyszedł mi pozytywny test, tak się już przyzwyczaiłam że będzie mi tego brakować jak przestane ;P aplikowanie palcem w moim przypadku się nie sprawdzało, jakoś za płytko wkładałam, natomiast aplikatorem trzeba bardzo powoli i ostrożnie bo już tyle razy się nim zadrapałam i potem lekko plamiłam że miałam już ze 100 mini zawałów przez niego :/

  9. będzie dobrze, burcia też leżąca z tego co kojarzę, damy rade ;) lekarz się śmieje że moja szyjka jest proporcjonalna, tyle długości ile szerokości :P oczywiście na początku przeżywałam tak jak Ty, ale już się oswoiłam że taka moja uroda i musze po prostu stosować się do zaleceń lekarza. Ah no i my mamy oczywiście celibat, nie wiem jak Twój lekarz ale mój twierdzi ze takie drażnienie skracającej się szyjki jest bardzo niebezpieczne

  10. Margaret, nie wiem czy cie to pocieszy, ale Twoja szyjka przy mojej to jest długaśna, moja ma 1,5 cm długości i tyle samo rozwarcia już od sześciu tygodni. Większość dnia leżę, nie dźwigam nic, staram się nie schylać i nie kucać, biore leki i uwierz mi ze da się z tym żyć :)

  11. ale się wkurzyłam :/ mąż odebrał moje wyniki i dzwoni do mnie czy miałam tylko mocz i tą krzywa cukrowa bo wydaje mu się ze cos jeszcze... pokłuły mnie tyle razy i zapomniały zrobić morfologie! Musiałam jeszcze raz jechać :/ cukier mi wyszedł bardzo niski bo tylko 69 na czczo i 111 po godzinie od wypicia glukozy, nie mam pojęcia czy to dobrze czy źle :P

  12. ja mam tylko starszego brata i zawsze twierdziłam że taka parka to układ idealny, mąż też zawsze mówił że chciałby dwójkę, ale teraz coraz częściej myślę o 3 - dwójka w mniejszym odstępie czasowym i później po kilku latach trzecie, ale zobaczymy jak zdrowie i finanse pozwolą, bo z tym też się trzeba liczyć

×
×
  • Dodaj nową pozycję...