Skocz do zawartości
Forum

Kiecka w grochy

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kiecka w grochy

  1. Tak jak Wywijaska pisze - nie odbieraj naszego zaskoczenia negatywnie, bo ja np. jestem w szoku, że położne dały Ci takie zalecenia.
  2. Hmm... Pauli a w jakim celu dajesz jej wodę z glukozą i herbatki? Nasza pediatra radziła absolutnie nie przepajać zwykłą wodą, a ta z glukozą jest niedopuszczalna zwłaszcza przez pierwsze trzy miesiące...
  3. Ja dalej daje na żądanie i z tego co wiem to się nie zmienia aż do momentu gdy mama lub dziecko nie zrezygnuje z karmienia, pierwsze czytam żeby po 6 tygodniu to zmieniać
  4. Szara nie dziwię Ci się, że się przeraziłaś, ale nie przejmuj się, za jakiś czas będzie to tylko zabawna anegdotka ;) a faktem jest, że potrzebujesz odpoczynku na cito!
  5. Maryjane ja ani nie budziłam ani nie dopajałam. Wychodziłam z założenia, że jeśli zgłodnieje to się obudzi. Z tego co wiem zaleca się budzenie na karmienie w nocy gdy dziecko mało przybiera, bo w nocy mleko jest bardziej kaloryczne.
  6. Vanilia ja też chciałabym poczekać z daniami stałymi do momentu aż mała sama będzie gotowa. Czytam teraz książkę "Bobas lubi wybór" i bardzo przekonują mnie argumenty tam zawarte, m.in. właśnie aby poczekać aż dziecko samo zacznie wyrażać chęć jedzenia stałego pokarmu :)
  7. es_ze bardzo dziękuję :) Wywijaska masz rację, co lekarz to inne podejście, a tak naprawdę nikt nie wie jakie jest rozwiązanie idealne. Szara jest sukces! Szum morza zadziałał i Hania spała jak zaklęta :) Miłego dnia dziewczyny!
  8. Szara to ja pytałam o owoce i warzywa, więc odpowiedź się nie zmarnuje :) dziękuję też za podpowiedź o szumach, że też sama na to nie wpadłam. Na pewno spróbuję :)
  9. Dzień dobry kobietki :) U nas już upał niemiłosierny, chowamy się w domu. Dziękuję dziewczyny za miłe słowa, rzeczywiście Hania to mały śmieszek ;) Wywijaska ja też tylko piersią karmię, ale pediatra zaleciła oswajanie małej ze smakami, więc próbujemy :) W kwestii artykułu też się bardzo cieszę, że temat jest coraz częściej poruszany, oby tak dalej, może myślenie się trochę zmieni :) Dziewczyny, ostatnio mamy jakiś kryzys z zasypianiem. Po kąpieli cycuś i śpi, tak jak było, ale po 20-25 minutach jest płacz. I nie ważne czy zostanie na łóżku czy ją przeniosę do łożeczka jest pobudka. Więc znowu usypianie, czasami przy cycu, czasami przekręci się na brzuszek i zasypia sama, ale jak jestem obok, jak tylko uśnie, a ja wyjdę z pokoju znowu ryk. Dopiero jak już zostanę to zasypia twardo. Tak mamy od trzech nocy. Możecie coś poradzić?
  10. Witajcie kobietki :) Przed nami upały, już się boję. My też pomalutku rozszerzamy dietę, póki co był sok z marchewki, który zarzuciłam ze względu na nieładne kupki i sok z jabłka, który kontynuujemy :) Jakie warzywka najbardziej polecacie dziewczyny? Ziemniak, dynia, marchew - o tych słyszę najczęściej. I jak to z tymi owocami? Tylko jabłko, czy można próbować z innymi, np. z bananem. Póki co pediatra powiedziała, że wszystkiego po ociupince, ale chciałabym małą zapoznać z różnymi smakami i przy okazji obserwować czy nie ma alergii.
  11. Witajcie drogie Panie. Chciałabym się Was poradzić w temacie zabaw. Wszystkie dotychczasowe zabawy zaczęły moją córę szybko nudzić w związku z czym szukam inspiracji :) w co najchętniej bawią się z Wami Wasze pociechy? :)
  12. Vanilia ja bym jednak stawiała na zęby. Czytałam, że te mogą się pchać nawet kilka miesięcy, choć objawów widocznych brak
  13. Mamuśka oczywiście, że mm nie szkodzi, ale przegrywa z naturalnym pokarmem w kwestii właściwości. Gdyby szkodziło nie byłoby tak popularne na pewno.
  14. Witajcie dziewczyny :) Jestem obecna, czytam na bieżąco, tylko nie mam kiedy coś naskrobać. Ostatni tydzień dał nam do wiwatu. Najpierw szczepienie=nieprzespana noc, później upały=problemy ze snem, prawie nieprzespana noc ;) dzisiaj od rana pada, więc mam nadzieję, że te kłopoty już za nami :) Vanilia wszystkiego najlepszego dla maluszka! :) Wywijaska i Es_ze życzę udanego wypoczynku :) Emilia Szara jest tutaj guru mam małych alergików ;) sama często korzystałam z jej wiedzy i to ułatwiło mi życie! Miłego dnia kobietki
  15. Emilia witamy :) Kasiu ja jadłam wszystko dopóki nie wyszła małej skaza białkowa
  16. Wywijaska ja mam podobnie, prasowanie, sprzątanie - zawsze super na uspokojenie :) U nas weekend też fajny. Nie za ciepło, nie za zimno. Robiliśmy chrzciny Hani, więc nawet nie miałam czasu napisać. A dziś od rana leje. Aż dziw bierze, że to prawie połowa lipca. Miłego dnia kobietki
  17. Szara to chyba u każdego dziecka tak samo, chcą się przytulić, ale przez to jest jeszcze goręcej. Wczoraj było tragicznie - gorąco, duszno, ale dzisiaj już jest troszkę chłodniej :) A jak u Was dziewczyny?
  18. Witajcie mamusie! U nas też żyć się nie da. Hania miała straszne problemy z zaśnięciem, ale już jest trochę lepiej. Od środy ochłodzenie, więc odliczamy Ola kiedyś mieszkałam na poddaszu, więc wiem co to za patelnia! Wywijaska super, że Jasiu ma się już dobrze, pewnie nie może się doczekać kiedy będzie mógł się kąpać w basenie :)
  19. Es_ze nasze gratulacje! Ale masz już samodzielną pannę :)
  20. Szara spóźnione najlepsze życzenia dla Aleksa :) W kwestii publicznego karmienia to ostatnio przeczytałam, że w dzisiejszych czasach normą jest butelka, a nie pierś i aż się we mnie zagotowało. Mnie jeszcze nikt nie zwrócił uwagi, wręcz przeciwnie, ale gdyby ktoś spróbował to posłałabym na drzewo.
  21. Antjee u nas było podobnie, tylko z prawą piersią. Od początku mała nie bardzo chciała z niej pić, ale im była starsza tym było gorzej. Płacz, nerwy, gryzienie bo leciało za bardzo, a przystawić ją musiałam bo pierś była pełna mleka. I tak jak u Ciebie - kiedy złapała to tak ssała, że sutek był biało-fioletowy. Aż pewnego dnia się przestawiła i nie było już cyrków. Tak więc samo przeszło :) Jedyne co to smarowałam sutki maścią maltan żeby nie bolały
  22. Iza dobrze, że szukasz u innego lekarza, rozumiem, że jesteś wykończona po takim dniu. U nas też było ulewanie do potęgi, ale pediatra powiedziała, że jak dobrze przybiera to nie ma się co martwić. U nas wszystko zaczęło się normować kiedy Hania skończyła 2 m-ce. Es_ze to chyba najbardziej racjonalna wypowiedź odnośnie do szczepień jaką kiedykolwiek czytałam :) rzeczywiście po takich doświadczeniach punkt widzenia się zmienia. W ogóle to uważam, że temat szczepień jest najtrudniejszy, bo każdy ma inne podejście, a i tak nigdy nie wiemy co się zdarzy. U nas wczoraj pochmurno, parno, a dziś od rana słonecznie. Szalona ta pogoda. Letnie sukienki powyciągałam, a nie ma kiedy chodzić
  23. Dzień dobry po południu mamusie :) Xlzax ja szczepię refundowanymi szczepionkami + na rotawirusy. Zastanawiam się nad pneumokokami, ale jeszcze nie zdecydowałam. Szara rozumiem, że nie jest Ci łatwo, ale masz duże wsparcie - to bardzo fajne :) no i chyba jednak jest lepiej jak dziecko rezygnuje, wydaje mi się to łatwiejsze dla mamy. Trzymaj się dzielnie, teraz możesz grzeszyć do woli ;)
  24. Wbrew pozorom pierwszy miesiąc leci najwolniej choć wydaje się inaczej, a później to już nie wiadomo kiedy czas przyspieszył ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...